Dzisiaj dowiedziałam się ze moj mix wszystkiego ze wszystkim jest rasy : maltyńczyk - wymysl 5 latki. A tak naprawde ta mysl wyzej powinna brzmiec tak: Psy mają właścicieli, koty służących a fretki niezły ubaw :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2010 o 17:31
Demot biedny strasznie. Tak jak Nicole Scherzinger czy Alicia Keys nie należa do jednej z ras ludzkich tylko kilku a są pięknymi i utalentowanymi kobietami, tak to że pies nie należy do jednej z ras to nie znaczy że nie można tego przyznać tylko udzielać tak wymijających odpowiedzi jak w democie! Przyjacielem się stajesz, z rasą się rodzisz!
Ja jestem bardzo dumna ze swojego Pimpusia. Kto jak kto, on potrafi bronić. Kiedyś, gdy dyrektor szkoły (Pimpek był szczeniaczkiem) przyszedł do mojego ojca, on zaczął ciągnąć go za nogawkę. Dosyć śmiesznie to wyglądało, bo miał wtedy 30 cm wzrostu. Teraz ma 6 lat, słabo widzi i słyszy, nie poznaję mnie z bliska. Ale jak się odezwę, przestaje złowieszczo szczekać i merda ogonem. Zdaję sobie sprawę, że lepiej by było, gdyby przestał wędrować kilometry od domu, bo jest dosyć mały, a bezpańskie psy chodzą grupami.
Hehe trafione ja mojego psa nazywam zawsze "owczarkiem biszkoptowym" bo gdy go (czy też ją bo to suczka) dostałam to strasznie mnie dziwiła maść: biszkoptowa ( tak ma wpisane w książeczce zdrowia.
Racja, zgadzam się ;) Dla każdego właściciela psa, jego psiak jest tym najukochańszym ;) obojętnie czy kupiony z hodowli, znaleziony na podwórku czy wzięty ze schroniska. Pies na zdjęciu bezbłędny ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 października 2010 o 19:13
Kolejny demot mylący przyjaźń z instynktem. Równie dobrze można sprawić, żeby niedźwiedź (cholernie niebezpieczne ofkors), małpa lub inny goryl był naszym przyjacielem.
Kundelek czy rasowy to się nie liczy... Ważne żeby był kochany przez właściciela...
Bo według mnie nic tak nie poprawia nawet najgorszego dnia jak spojrzeć w te wielkie brązowe oczka, które aż krzyczą 'nie smuć się, masz mnie'. ;)
Nie tylko pies, ale i inne zwierzęta potrafią być bardzo wierne. Niech człowiek tylko o nie dba, a zyska przyjaciela, który może i nie mówi, ale potrafi umilić dzień, osłodzić powrót z pracy radosnym ujadaniem. Demot na plus.
Ja powiem wam tak od kiedy pamiętam w mojej rodzinie zawsze był kundelek. Nie mam nic do rasowych bo to też psy ale jak ktoś mi pieprzy o wyższości jednego nad drugim to ... n/c . Mój aktualny jest tak zajebisty, że bez niego życie nie dawałoby tylu powodów do uśmiechu jak np. wskakuje i wali Ci w klawisze od lapka żeby go zamknąć albo z bani rano w brzuch, żeby go na spacer zabrać. Jednak są studia 9 miechów bez kumpla ...
Zawsze to powtarzam: nie ważne jakiej rasy jest pies, i tak będzie psem.
Sama obecnie mam kundelkę i szczerze cieszy mnie to, ponieważ odpukać - gdyby mi zaginęła to łatwiej będzie mi ją znaleźć dzięki ogłoszeniom niż np. labradora, gdzie każdy na zdjęciu wygląda tak samo- i szukaj tu wiatru w polu.
Jedno jest ważne: każdy pies zasługuje na dom, odpowiedzialnych i kochających go właścicieli, ponieważ psa danej rasy powinno kupować się nie dla szpanu a po to dopasować go do swojego trybu życia i charakteru.
@Pan powyżej: Kot również :P
@Co do tematu: Lubię wszystkie zwierzęta, ale psy uważam za wywyższane. zobaczcie ile razy to kot jest ten zły a pies to zawsze heros. Ogólnie demotywator ładny.
A tu jest ktoś kto wszystkich, którzy lubią psy i uważają, że rasa nie ważna, minusuje. Nawet dwa
ktosie, bo na przykład: osoba, napisała, że rasa jest nie ważna. ocena 3, głosów 5. I tak u chyba
wszystkich. To powtórzę, by także i mnie zminusowali -.- : pies zawsze zostanie psem, nie ważne czy rasowy
/rodowodowy ! Czworonożny przyjaciel nigdy nie wygada tajemnicy, pocieszy (nieświadomie xD) swoim
rozbrajająco-śmiesnzym spojrzeniem, a moje psiaki kiedy tylko usłyszą, że płaczę wpychają mi się pod
pachę :) I jak tu nie kochać psiaków? I zgadzam się też z cozkotami, kociaki też są kochane i urocze,
Egipcjanie ich czcili, a psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Moim zdaniem jeśli tylko na to patrzeć, to
jest równomierna sprawiedliwość, ale teraz jakoś są ,,modne" psy... Dziękuję wszystkim, którzy
mnie poprą i pozdrawiam!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2012 o 22:27
Świetne demot a piesek na zdjęciu wygląda tak jak moja Luna ,gdy muszę zostawić ją samą w domu. Też przekrzywia główkę jakby chciała mnie zapytać : : jak możesz mi to robić?" ;-)
twój.? śliczny jest :)
Ktoś kiedyś powiedział że ''Pies widzi w człowieku przyjaciela a kot widzi służącego'' Demot na +
Patrzy się jak student , gdy usłyszy pytanie od wykładowcy ^_^
Dzisiaj dowiedziałam się ze moj mix wszystkiego ze wszystkim jest rasy : maltyńczyk - wymysl 5 latki. A tak naprawde ta mysl wyzej powinna brzmiec tak: Psy mają właścicieli, koty służących a fretki niezły ubaw :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2010 o 17:31
Demot biedny strasznie. Tak jak Nicole Scherzinger czy Alicia Keys nie należa do jednej z ras ludzkich tylko kilku a są pięknymi i utalentowanymi kobietami, tak to że pies nie należy do jednej z ras to nie znaczy że nie można tego przyznać tylko udzielać tak wymijających odpowiedzi jak w democie! Przyjacielem się stajesz, z rasą się rodzisz!
Wydaje mi się, że trzeba mieć bardzo smutne życie, żeby dać minus komentarzowi action5 powyżej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2010 o 21:06
kundelus pospolitus :)
Czyli najbardziej renomowana rasa. Trzeba czuć się dumnym, że posiada się takiego! :D Ja ze swojej Pyśki jestem dumny bo mądra to psinka.
ale minę ma zajebczastą ten wielo-rasowiec
Ja jestem bardzo dumna ze swojego Pimpusia. Kto jak kto, on potrafi bronić. Kiedyś, gdy dyrektor szkoły (Pimpek był szczeniaczkiem) przyszedł do mojego ojca, on zaczął ciągnąć go za nogawkę. Dosyć śmiesznie to wyglądało, bo miał wtedy 30 cm wzrostu. Teraz ma 6 lat, słabo widzi i słyszy, nie poznaję mnie z bliska. Ale jak się odezwę, przestaje złowieszczo szczekać i merda ogonem. Zdaję sobie sprawę, że lepiej by było, gdyby przestał wędrować kilometry od domu, bo jest dosyć mały, a bezpańskie psy chodzą grupami.
Hehe trafione ja mojego psa nazywam zawsze "owczarkiem biszkoptowym" bo gdy go (czy też ją bo to suczka) dostałam to strasznie mnie dziwiła maść: biszkoptowa ( tak ma wpisane w książeczce zdrowia.
Kundel bury [`kea:ndl beə(r)y ]
nie, nie mój ;p
ale tez mam śliczne kundelki :)
ja też mam kundelka ale koleżanki nie chca ze mną chodzić na spacery bo nie jest rasowy :(
kundle sa najlepsze :)
'bo nie jest rasowy :('
On widzi w tobie przyjaciela, ale widocznie dla koleżanek liczy sie wygląd i 'moda'
nie rozumiem takich ludzi, rasa tu nie ma nic do rzeczy..
Racja, zgadzam się ;) Dla każdego właściciela psa, jego psiak jest tym najukochańszym ;) obojętnie czy kupiony z hodowli, znaleziony na podwórku czy wzięty ze schroniska. Pies na zdjęciu bezbłędny ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2010 o 19:13
denerwuję mnie takie pytanie na wstępie, gdy mówisz, że masz psa.
Prawdziwe i fajne ;)
świetny jest ! uwielbiam psy : p
fajny piesek,++++
było takie coś już
Kolejny demot mylący przyjaźń z instynktem. Równie dobrze można sprawić, żeby niedźwiedź (cholernie niebezpieczne ofkors), małpa lub inny goryl był naszym przyjacielem.
Fajny dakluś,a jak się uśmiecha
bardzo ładny pies:)
Mojej dziewczyny piesek, Sarka tez sie tak usmiecha ;) i tez jest kandyl bery ;D Zajebista;p tylko szczekanie mnie wkurza ;D
Kundelek czy rasowy to się nie liczy... Ważne żeby był kochany przez właściciela...
Bo według mnie nic tak nie poprawia nawet najgorszego dnia jak spojrzeć w te wielkie brązowe oczka, które aż krzyczą 'nie smuć się, masz mnie'. ;)
Nie tylko pies, ale i inne zwierzęta potrafią być bardzo wierne. Niech człowiek tylko o nie dba, a zyska przyjaciela, który może i nie mówi, ale potrafi umilić dzień, osłodzić powrót z pracy radosnym ujadaniem. Demot na plus.
Ja powiem wam tak od kiedy pamiętam w mojej rodzinie zawsze był kundelek. Nie mam nic do rasowych bo to też psy ale jak ktoś mi pieprzy o wyższości jednego nad drugim to ... n/c . Mój aktualny jest tak zajebisty, że bez niego życie nie dawałoby tylu powodów do uśmiechu jak np. wskakuje i wali Ci w klawisze od lapka żeby go zamknąć albo z bani rano w brzuch, żeby go na spacer zabrać. Jednak są studia 9 miechów bez kumpla ...
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :)
mój drugi demot na głównej ! ale się ciesze ! ;dd
wiem wiem tylko dwa ale dla mnie to dużo ;p
Widać, ze ze schroniska bo ma ten niebieski pasek przy obroży, który informuję, że ma wszczepiony chip, który można zeskanować w schronisku.
+ ode mnie :) Też mam pieska i mam chociaż pewność, że mój przyjaciel nigdy nie powie o mnie złego słowa.
mój pies też tak kręci głową jak mówie do niego a on nie rozumie hahaha :D Mam podobnego psa tylko że kremowego ;p
Zawsze to powtarzam: nie ważne jakiej rasy jest pies, i tak będzie psem.
Sama obecnie mam kundelkę i szczerze cieszy mnie to, ponieważ odpukać - gdyby mi zaginęła to łatwiej będzie mi ją znaleźć dzięki ogłoszeniom niż np. labradora, gdzie każdy na zdjęciu wygląda tak samo- i szukaj tu wiatru w polu.
Jedno jest ważne: każdy pies zasługuje na dom, odpowiedzialnych i kochających go właścicieli, ponieważ psa danej rasy powinno kupować się nie dla szpanu a po to dopasować go do swojego trybu życia i charakteru.
Szlachetny Pies Wielorasowy :)
fajny pies. taki prawie jak kot.
Też miałam kundelka :) niestety trzeba było go uśpić bo był chory :((. To śliczne i wspaniałe psy :D
cała prawda. nie ważne ze nie jest rasowy
ludzie! weźcie się, pies to pies a nie przyjaciel, tylko zwierzę! co to coś robi na głównej ?
Super Pies.
Rasa Nie jest Ważna.
Piesek nigdy nie wygada tajemnicy :p
@Pan powyżej: Kot również :P
@Co do tematu: Lubię wszystkie zwierzęta, ale psy uważam za wywyższane. zobaczcie ile razy to kot jest ten zły a pies to zawsze heros. Ogólnie demotywator ładny.
A tu jest ktoś kto wszystkich, którzy lubią psy i uważają, że rasa nie ważna, minusuje. Nawet dwa
ktosie, bo na przykład: osoba, napisała, że rasa jest nie ważna. ocena 3, głosów 5. I tak u chyba
wszystkich. To powtórzę, by także i mnie zminusowali -.- : pies zawsze zostanie psem, nie ważne czy rasowy
/rodowodowy ! Czworonożny przyjaciel nigdy nie wygada tajemnicy, pocieszy (nieświadomie xD) swoim
rozbrajająco-śmiesnzym spojrzeniem, a moje psiaki kiedy tylko usłyszą, że płaczę wpychają mi się pod
pachę :) I jak tu nie kochać psiaków? I zgadzam się też z cozkotami, kociaki też są kochane i urocze,
Egipcjanie ich czcili, a psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Moim zdaniem jeśli tylko na to patrzeć, to
jest równomierna sprawiedliwość, ale teraz jakoś są ,,modne" psy... Dziękuję wszystkim, którzy
mnie poprą i pozdrawiam!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2012 o 22:27
Świetne demot a piesek na zdjęciu wygląda tak jak moja Luna ,gdy muszę zostawić ją samą w domu. Też przekrzywia główkę jakby chciała mnie zapytać : : jak możesz mi to robić?" ;-)