Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
6912 7297
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar action5
+37 / 85

Ja z kolei zauwazylem , ze jak ide za dziewczynmi po czestotliwosc ich ruchow rekami zwiazanymi z
pocieraniem posladkow czy naciagania nizej bluzeczek jest znacznie wieksza niz normalnie . Niby
mozna odniesc wrazenie , ze sa wtedy troche zaklopotane i martwia sie o swoj wizerunek itd , ale
skoro sie ubraly odwaznie to dlaczego wtedy traca czesc swojej smialosci . PS Jesli jakas Pani ma ochote wytlumaczyc to zjawisko to niech sie nie krępuje i napisze ponizej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 21:17

avatar kapiq96
+82 / 120

Wykorzystałem mój niewielki wzrost i wyrosłem w nocy jakiejś kobiecinie na cmentarzu. Zaczęła krzyczeć i biec. Nie zapomnę tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar danutabezbuta
+179 / 195

Też bym się przestraszyła gdyby mi ktoś wyrósł, nieważne czy na cmentarzu, czy w Lidlu :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whatever91
+82 / 114

Podpinam się żeby dać radę facetom, których to spotyka :) Mnie kiedyś spotkała sytuacja, że szłam nocą a za mną pewien mężczyzna... Nie powiem, wystraszyłam się, ale na szczęście facet za mną to zauważył i powiedział żebym się nie bała, bo mi nic nie zrobi. Trochę mnie to uspokoiło :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sk0undr3l
+109 / 111

Wysiadłem kiedyś ok 3 rano z autobusu nocnego i laska wychodzaca na tym samym przystanku zaczela biec panicznie do domu bo szybko szedłem w rytm muzyki w łuchawkach. Nie mowilem nic do niej zeby jej jeszcze bardziej nie przestraszyc. Zdarza sie i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blackrose0812
+120 / 130

na a dziwcie się? mało to jest na świecie popaprańców gwałcicieli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samos
+113 / 131

Zazwyczaj w takich sytuacjach przyspieszam tak krok by wyprzedzić bojącą się kobietę, ale idę na tyle blisko niej z przodu żeby w razie prawdziwego ataku jakiegoś zboczeńca móc ją zdążyć obronić. Kobieta, która może mieć cie na oku jest o wiele spokojniejsza. Nie wiem dokładnie dlaczego tak jest, ale ma to najwyraźniej jakieś podstawy psychologiczne. Naprawdę nie ma się co dziwić kobietom, bo proszę zobaczcie ile jest głupich przypadków choćby w biały dzień, a co dopiero w nocy kiedy mało kto jest w pobliżu i mało kto usłyszy nawet w domu, bo śpią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar biednybelfer
+62 / 72

To zwróćcie jeszcze uwagę na zachowanie kobiet w dzień, gdy wyprzedzacie je (nie daj Boże mając kaptur na głowie) - większość z nich kurczowo chowa torebkę pod pachą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olaf0
+29 / 33

@XerxesPL Rozpatruje się indywidualnie, pod względem urody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 1:13

C czurmudubupsu
+29 / 31

mi sie zdarzylo jak jakas starsza Pani spacerowala po parku, ja mialem rece w kieszeni i dosc szybko szedlem, to sprytna kobieta przelozyla torebke na 2 ramie aby jak najdalej ode mnie ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SilesiaEng
+35 / 41

Panowie znam wasz ból... boją się mnie starsze osoby :( Mnie - nieszkodliwej dziewczynki... Ehh młodzież ma doprawdy zszarganą reputację bez względu na płeć :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szabla
+37 / 43

nie miejcie nam tego za złe. Ja umieram ze strachu w takiej sytuacji, jak zapewne większośc kobiet czuję sie bezbronna i przerazona. Nigdy bym nie pomyślała że "temu strasznemu komuś za mną, zapewne gwałcicielowi czy mordercy" może byc przykro i niezręcznie.. spróbuje zmienic punkt widzenia, ale nie gwarantuje, że przestane sie bać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+75 / 83

Samos: NIGDY W ŻYCIU TAK NIE RÓB/NIE RÓBCIE! Jakby jakiś koleś, idący wieczorem za mną, przyśpieszył by kroku by mnie wyprzedzić to bym pomyślała tylko jedno "chce mi zablokować drogę!" .. Jeśli już tak bardzo chcecie by kobieta czuła się bezpiecznie to po prostu powiedzcie kobiecie prosto z mostu "nie musi się pani mnie bać, idę tylko w tą samą stronę, też w razie czego mogę panią obronić" .. Może nawet miłość swego życia poznacie w ten sposób ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+22 / 30

Wiem, ze zaraz odpisza mi same hojraki, ale jak ide noca i widze grupe 5 dresow, to wole ich miec przed soba, niz za soba - przynajmniej widze co robia...

Aha i jeszcze jedno, niby kobiety boja sie jak ktos za nimi idzie, ale nieraz widzialem, ze jak sie idzie przed nimi ida 'na doczepke' ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 12:59

D devios
+16 / 20

Ja w takiej sytuacji jak w democie zaczynam "głośniej" iść. Wydaje mi się, że dziewczyna wtedy dostrzega, że nie próbuję się skradać, tylko idę normalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Martam222
+17 / 17

Podepnę sie, to może ktoś to przeczyta- chcę podziekować wszystkim, którzy wypowiedzieli się pod tym komentarzem (i autorowi demota:p). Jestem delikatną dziewczyną i w momencie gdy idzie za mną jakiś facet (nie daj Boże po ciemku... zwłaszcza w grupie) to przeżywam prawdziwy horror. Boję się tak że mam ochotę biec, ale boję się że wtedy pobiegnie za mną :p zaczynam więc, jak to action5 napisał, naciagać niżej bluzkę- byle tylko odkrywać jak najmniej ciala i nie prowokować. Z kolei gdy facet idzie przede mną, jestem spokojna (o ile to nie jakaś banda większa),bo już raz, gdy tego potrzebowałam, mężczyzna idący z przodu mi pomógł...
Tak więc, chłopcy- czasem straszycie dziewczyny, ale potraficie również uczynić je spokojnymi:) I chwała Wam za to :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xxzabciaa93
+13 / 13

Bambucza1990:: masz absolutna rację! ! gdyby mnie ktoś zaczął wyprzedzać idąc samej wieczorem chyba bym zwariowała ze strachu i przerażenia i modliłabym się, żeby nic mi się nie stało. Lepiej powiedzieć coś żeby ją uspokoić (ale NIGDY "nie bój się" bo brzmi to jak z jakiegos horroru!;/ i kobieta dobiero się wystraszy! lepiej spytć sie o godzinę albo o drogę), a może faktycznie tym samym nawiąże się bardzo miłą i interesującą znajomość xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2010 o 21:31

X xxzabciaa93
+6 / 6

A tak poza tym to szkoda mi tych facetów którzy tak się czują widząc jak kobieta idąca przed nimi się boi:( ale w takich czasach a nie innych przyszło nam życz. Jest to smutne ale cóż...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pixuella
+3 / 5

kiedys wracałam z kina, z premiery o 3-ciej w nocy. szłam na taksówkę. Kto zna Kalisz i kino koło złotego rogu wie o co chodzi. Idzie się główną ulicą do ratusza, a są też takie rozgalezienia czasami. Było dość miło i na szczęście dużo ludzi z kina wychodziło i w kiedunku ratusza szło bo za nim są taksówki. Kak mówiłam dużo ludzi i oświetlone dobrze było. A jak jestem sama nocą...hm... tak, zauważyłam, ze podciągam nogawki spodni, zeby w razie czego uciec i ściagam bluzke na dół. Ale ogólnie jestem dziewczyną i wiem, że faceci też się boją chociaz po sobie tego nie pokazują, wtedy idą w jakis dziwnym rytmie, mruczą etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CocaineBusiness
+154 / 166

Właśnie i ja tak mam :D Ostatnio miałem własnie taką sytuacje, szliśmy z kolegą już wieczorem, założone kaptury bo troszkę deszczyk kropił. No i weszliśmy w taką długą ciemniejszą przejściówkę między blokami, przed nami szła sobie pewna starsza pani z parasolką, odwróciła się do tyłu, przyśpieszyła kroku, już wiedziałem o co chodzi :D , śpieszyło nam się akurat na mecz a jeszcze ten deszcz więc i my zaczęlismy przyśpieszać aby minąć kobietę i aby już sobie szła spokojnie z myślą "nareszcie przeszli" i aby szybciej być w barze, gdy zaczęliśmy iść szybszym tempem i kobieta to zobaczyła, zaczęła biec w osiedle, strasznie głupio mi się w tedy zrobiło bo myślała zapewne, że coś jej chcemy zrobić a my po prostu chcielismy być szybciej w barze i nie zmoknąć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcinWrc
+92 / 98

Ja miałem trochę inną sytuację. Szedłem przez park w biały dzień. Biała koszulka, dżinsy, adidasy. Bardzo długa alejka, bez możliwości skręcenia gdzieś indziej. Nagle zza zakrętu wyłania się dziewczyna z psem i idzie w tym samym kierunku. Szedłem za nią prawie 5 minut (bardzo długa alejka). Gdy ją dogoniłem (ok. 2 metry za nią byłem) zaczęła biec, bo chyba spanikowała... Ja stanąłem w miejscu i dosłownie nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić... jedyne co zawiniło to to, że szybko chodzę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fariaa
+12 / 20

ludzie no właśnie po to mówić umiecie żeby się odezwać, jak ewidentnie widać, że kobieta się boi to zacznijcie od jakiegoś dzień dobry czy dobry wieczór proszę pani (bandyta raczej nie będzie się tak witał co już powinno ją trochę uspokoić) i powiedzcie, że tylko idziecie w tę stronę i niech się nie boi, kobieta nie dostanie zawału a Wam nie będzie głupio, że ucieka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcinWrc
+36 / 36

Będę gonił po to, żeby powiedzieć: "Dzień dobry! Proszę nie uciekać, ja idę tylko w tą samą stronę proszę się nie bać" :D
Lub wyobraź sobie, że ktoś za Tobą idzie i nagle mówi do Ciebie zza pleców "Dzień dobry", tak ni z tego ni z owego. Ogólnie masz rację - możemy się odzywać, lecz nie zawsze jednak jest to na miejscu ;). Pozdrawiam wszystkie kobiety na demotach i życzę wam jak najmniejszej ilości takich sytuacji ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wandejczyk
+57 / 83

Ja wtedy odczuwam ulgę! Że jestem tam, a nie odwrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieLubieKminku
+42 / 44

Ale ja też gdy jest ciemno a jakiś mężczyzna za mną idzie to ciągle się odwracam by sprawdzić czy ciągle idzie za mną czy skręcił gdzieś. Jeśli skręcił, chwała Bogu. xd
I potwierdzam też sytuację, że nawet w ciągu dnia jak jakiś koleś w kapturze szybko idzie za mną, mocniej przytrzymuję torebkę. Takie czasy... Aż przykre to jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czurmudubupsu
+13 / 15

NieLubieKminku a nie zdarzylo sie czasem ze mezczyzna idacy za Toba sie poprostu usmiechna? :p czasem dziala, czasem sie czlowiek z przodu uspokoi, ale jak i ja mam zly humor to usmiechu nie moge wydusic :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wandejczyk
+2 / 40

Hura. Pobiłem własny rekord w ilości plusów moich komentarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Meyo
+7 / 21

Ludzie zaczną dawać ci minusy tylko za to że to napisałeś :P
Potem ktoś zrobi screena i wrzuci jako demotywator. To niemal pewne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 16:28

P pollychcekrakersa
+110 / 120

Uhm, ale na serio to jest przerażające.Jak idę gdzieś sama po ciemku, przeraża mnie każdy mężczyzna, a co dopiero takich dwóch w kapturach. Współczuje trochę tym normalnym facetom, którzy mają świadomość, że każda napotkana wieczorem kobieta się ich boi ; D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Napoleon999
+16 / 108

jak idzie sie za 100 kilogramową feministką to raczej jako mężczyzna ja bym sie bał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jusaja
+11 / 35

hahaha dobre hahahaha raz dwa z parasola w ciaprok za samo istnienie gatunku męskiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niunio1983
+171 / 175

podoba mi sie samo podejscie do tematu. fajnie wiedziec, ze sa faceci, ktorych swiadomosc budzenia w kims leku nie cieszy i nie lechce ich proznosci. bo wiekszosc kobiet faktycznie odczuwa lek w takich sytuacjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+109 / 125

Poczekaj, może kiedyś usłyszysz za soba w nocy zbliżające się kroki faceta w ciężkich butach, póżniej ciepły oddech na swoim karku i niewinny szept "cześć kotku"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+71 / 77

Dokładnie. Mieszkam obok i specjalnie dla Ciebie będę zakładał na wieczór ciężkie buty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+32 / 50

A kto Ci mówi, że bym Cię gonił?? Jaka przyjemność gonić kogoś, kto po sobie zostawia kartofle na ulicy i smugę duszących pierdów??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+40 / 50

Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że gwałt przez "zboczonego geja" jest w Twoim środowisku traktowany jako ujma na honorze. Gdyby Cię dojechał Clint Eastwood, to byś pewnie czuł się jak gwiazda. Nic się nie bój - jestem normalnym, prawdziwym facetem - więc nie będzie obciachu :))))))))))))))))))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+27 / 39

Spokojnie - nie idź po mamę. Właśnie siedzi obok mnie i Cię gorąco pozdrawia.A... Prosi, abyś przed snem zażył te proszki, które Ci przepisał Twój doktor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+26 / 34

W ZOO już byliśmy. Nie pamiętasz jak dostałeś banana od takiego jednego przystojniaka??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+30 / 38

Jak się boisz pistoletu na obrazku - znaczy się, że proszki jeszcze nie zaczęły działać, albo kłamałeś, że je zażyłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+19 / 29

PAA! I nie zapomnij o tych proszkach!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glina125
+22 / 36

Walther99@ Ale pięknie go zjechałeś :0. Jezuuu ale ten dzieciak pod koniec się zapluwał :D Sprzeczne z konstytucją RP doobre :D Ciekawe ile ma lat? 11?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BeginEnd
+2 / 8

mmmmm... a demot z tej niecnej i sprzecznej z konstytucją RP czynności będzie? Może wtedy inni też zaczną szeptać do naszego przyjaciela czule "koteczku..." Czekam na ciąg dalszy...
PS: OWNED

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TelFyr
+9 / 15

Dobrze zrozumiałem? Czepianie się detali jest wbrew Konstytucji? :D Znajdź mi ten artykuł, proszę. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D devios
0 / 16

Czemu jednego gówniarza minusujecie, a drugiego plusujecie? Oboje na poziomie niższym od zera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Babylili
+2 / 38

jak ktoś za mną idzie w nocy to zawsze myślę że to jakaś postać z horrorów ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar EasyRiderPL
+12 / 20

Padłem.... i nie wstaję :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kociak89
-2 / 6

What? Nie ogarniam xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AmmOnation
+15 / 17

Nic. Udaję psychola. Dobry demot ogółem, aż mi ich szkoda zawsze bo wiem że to raczej nic przyjemnego:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rex72
+26 / 32

Ja w takich sytuacjach wyprzedzam. Poza tym i tak chodzę szybciej niż większość ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skulker
+143 / 187

jak idę w nocy przed kimś to puszczam dźwięk przeładowywania broni z komórki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jusaja
+20 / 32

haha musze se taki dzwonek załatwic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+34 / 44

Gorzej jak usłyszysz taki sam dźwięk ale nie pochodzący z głośnika komórki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar akinimod
+10 / 18

rozwalił mnie ten komentarz o broni! hahaha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+10 / 12

O hahaha nie mogę :D Daj link do tego dźwięku, byle tylko był głośny, dość dobrze słyszalny i w miarę realnie brzmiący ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuroi13
+1 / 1

Ja odbezpieczam moj p83... No, ale przeladowanie w komorce tez dobra alternatywa, chyba, ze to za mna idziesz :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NothingBetweenUs
+7 / 33

Ja tam się nie boję, bo noszę ze sobą gaz na psy;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 20:50

avatar Walther99
+35 / 67

Zwykle większość kobiet i dziewczyn w takich sytuacjach ma komórkę przy uchu, udając, że z kimś rozmawia. Czasami śmiać się chce, jak podczas takiej "rozmowy" zadzwoni jej telefon...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gryziesz
+5 / 9

JA tak robię:D :) Ale najszczęściej z kimś rozmawiam naprawdę:) Ale zdarzyło się też i nie, jak nie mogłam się dodzwonić!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+15 / 15

No co Ty, to chyba jestem wyjątkiem od reguły bo gdy ktoś za mną idzie to staję się mega czujna, nigdy w życiu bym nie zaczęła gadać przez telefon bo tracę refleks i ktoś by to mógł wykorzystać, nigdy nie zrozumiem lasek dzwoniących do kogoś w takich chwilach, ani się obejrzycie, a dostaniecie pałą w łeb ;oo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siobhan17
+15 / 15

przstań, co za głupota. Po co pokazywać gościowi za tobą, że masz telefon (zwłaszcza jeśli to jakiś zajebisty model). Po co kusić los xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gabrysia21
+19 / 19

ja miałam taką sytuację pod koniec sierpnia, że poszłam na cmentarz do brata. było koło 19..już się szarawo robiło, a jeszcze zaczęło padać, nikogo nie było na tym cmentarzu - o zgrozo -.- no. i jak się modliłam, to zobaczyłam, że jakiś gość z reklamówką stoi za drzewem ze 4 m. ode mnie i się na mnie patrzy ;/. Zaczęłam zapierdzielać z tymi zdrowaśkami i zaczęłam powoli oddalać się od grobu, a ten debil za mną szedł. I jak ja przyśpieszałam, to on też..myślałam, że tam padnę ze strachu. I własnie wtedy wyciągnęłam telefon i udawałam, że dzwonie do kogoś..;/ taki odruch. jak tylko miałam okazję, to skręciłam w pierwszą lepszą alejkę i zapie*dalałam między grobami biegiem..matko, jak mi wtedy serce waliło :O Nigdy więcej sama nie pójdę na cmentarz..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mail9
+184 / 210

ja kiedys wracalem z kumplem z hipermarketu, takim bardzo dlugim chodnikiem przy trasie, gdzie prawie nikt nie chodzil, od trasy byl kawalek trawnika wiec malo kto by zauwazyl ze cos sie zlego dzieje.
Przed nami szla wolno kobita okolo 50 i w momencie jak bylismy obok niej kumpel krzyknal "dawaj torbe!" babka szok a ten nawet sie na nia nie patrzac mowi do mnie "no co sam bedziesz te reklamowki niosl? ja nic nie niose to daj jedna" :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hadrian93
+26 / 36

:D mocne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pinezzka90
+16 / 32

Umarłam ze śmiechu xD Musiałam się aż zalogować,żeby dać Ci + !!. Pozdrawiam:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jusaja
+4 / 14

ooooo biedna pewnie zawał na miejscu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olaf0
+12 / 28

Moja mama miała podobną sytuację jak wracała z hipermarketu długim chodnikiem przy trasie, po której prawie nikt nie chodził. Jakiś popierdzielony koleś krzyknął "Dawaj torbę!", a chodziło mu o reklamówkę od drugiego kolesia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 1:28

avatar klaudag
+1 / 3

haha . :D na jej miejscu padłabym ze śmiechu . :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Agnez
+37 / 39

O kurcze nie pomyślałam o tym ;) zwykle jestem tą drugą stroną. No ale czasy są niepewne, zresztą pod pewnymi względami zawsze były.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cabi95
+10 / 20

Prawda, często tak bywa, szczególnie późnym wieczorem, ja też się boję jak za mną idą jakieś dresy :) +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F festinalente
+23 / 31

Toż to moja kochana ul.Gołębia w Krakowie...
Na tej ulicy nic złego Wam nie grozi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ailo
+18 / 22

Heh:) Nareszcie... czekalem na komentarz w którym ktoś w końcu popisze się spostrzegawczością:) też uważam że uliczka Gołębia w szczególności na tym odcinku między Wiślną a Coll. Novum jest szczególnie malownicza ale wieczorową porą ja też bym sie zastanawiał co za mną idzie w tej wąskiej i ciemnej uliczce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PinkTusia
+74 / 78

Mwhahaha. . raz za mną szedł facet.. i strasznie się bałam, a potem gdy mnie wyprzedził okazało się że to .. proboszcz mojego kościoła. xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C codenameruger
+65 / 67

Faktycznie głupie uczucie, zawsze staram się wyprzedzić, ale czasem przyspieszenie kroku powoduje jeszcze większy strach u kobiet co czasem można zauważyć. Dobrze jest np. przejść na drugą stronę ulicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C critique
+8 / 10

Dobrze myślący facet! Pomysł z przejściem na drugą stronę jest najrozsądniejszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Najeli
+32 / 42

Strach się bać w takich sytuacjach, w każdym mężczyźnie widzi się co najmniej gwałciciela ... ale następnym razem pomyślę o osobie która za mną idzie w trochę mniej podejrzliwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KasiaD
+26 / 28

lepiej nie. raz stracisz czujność, zrobi Ci się żal kogoś za Tobą i nieszczęście gotowe.... no niestety, ja wiem, że to może być nieprzyjemna sytuacja dla faceta, który jest jak najbardziej porządny, ale jednak w pierwszej kolejności trzeba myśleć o swoim bezpieczeństwie, a nie czyimś samopoczuciu. takie czasy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krwiozerczamuffinka
+39 / 45

Ha, nigdy o tym nie myślałam z tej strony. Ciarki przechodzą, kiedy nocą (albo i nie nocą, w zimie o 17) wracam do domu, a że mieszkam na nieuczęszczanej ulicy, każdy facet przyprawia mnie o zawał serca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PoCoToCzytasz
+50 / 52

Jestem dziewczyna i tak samo strasznie boje sie facetow ktorzy ida za mna gdy jest ciemno. Ale nigdy nie myslalam jak oni czuja sie z mysla ze ja sie ich boje.
Demot trafiony w dziesiatke. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+47 / 51

Jeśli chcesz być na górze, to polecam Ci pewnien sposób. Ubierz się ładnie, wypachnij, wypij duszkiem 10 piw a następnie udaj się do klubu gejowskiego. Zobaczysz jak wielkie oczy potrafi mieć strach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+18 / 24

W tej chwili trudno znaleźć tak pięknie pustą uliczkę w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu czy też innym mieście. Wszędzie nasrane samochodów, które w tak piękne miejsca wprowadzają klimat parkingu hipermarketowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blondboard
+66 / 68

Kiedyś wracałem totalnie wykończony z pracy o 3 w nocy, z autobusu wysiadła dziewczyna, a ja za nią, widziałem że się boi więc poszedłem inną drogą, spotkaliśmy się znowu przy wejściu do bloku, chciałem poczekać żeby się nie bała, ale byłem zmęczony więc szedłem, zaczęła do kogoś dzwonić żeby wyszedł po nią, wsiedliśmy razem do windy, była przerażona, jak jej powiedziałem dowidzenia to mi odpowiedziała panicznie przerażonym głosem. Nie chciałem:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabkov
+26 / 28

Dobry demot, akurat kilka dni temu przytrafiła mi się taka sytuacja i przyznam szczerze, czułem się właśnie niezręcznie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar charlotte377
+27 / 31

BO? PODOBA CI SIĘ, ŻE KOBIETA W KAŻDYM MĘŻCZYŹNIE SPOTKANYM NA ULICY WIDZI MORDERCĘ/GWAŁCICIELA?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iraklis
+12 / 18

Wy macie jakieś wartości w życiu, prócz bezustannego udowadniania społeczeństwu, że nie można ufać nikomu i dołowania innych, że są jeszcze tacy faceci którzy myślą o kobietach jak o "rzeczach"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 22:47

avatar Walther99
+11 / 17

W ten sposób mogą mysleć jedynie muszki owocówki albo krasnele ogrodowe. No i to uznanie oraz "+ 10 do męskości" wśród podobnych słuchaczy tych opowiastek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hipokrytka
+3 / 13

Ja tak mam, mimo że sama jestem dziewczyną. Ale nie dziwie się, jakbym zobaczyła taką siebie wieczorem, też przyspieszyłabym kroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gusiakooowa
+7 / 19

Mega '+' mam 15 lat i staram się nie chodzić sama jak już ciemno jest. Ale niestety zimą o 17 jest już ciemno a ja dopiero ze szkoły wracam, i jeszcze mieszkam w Edinburghu gdzie co chwile w gazecie się pojawia informacja że ktoś zginał, został zgwałcony czy coś. Ja się panicznie boje jak ktoś za mną wtedy idzie ale nigdy nie zastanawiałam się jak czuję się wtedy taki chłopak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomczuczka
+2 / 12

aha.wiec to ty za mna szedles..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iamcookie
+51 / 53

dla jednych facetów jest to niezręczna sytuacja, a dla drugich podniecająca. niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M muslii
+5 / 7

Hehe, a jak my się wtedy czujemy. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T talos32
+20 / 20

mogliby sprowadzić rapex do polski, tylko zmodernizować go tak aby sprawca już nigdy nie mógł zgwałcić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szymon3507
+2 / 6

action5: moja siostra siedzi koło mnie i przeczytałem jej ten komentarz , ale niestety ona nie umie na to udzielić odpowiedzi, ale mówi , że chyba sama tak robi ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cathi
+39 / 45

Hmm...są różne powody tego, że dziewczyna ciemną nocą gdy słyszy chłopaka zaczynam poprawiać ciuchy itd. Wyobraź sobie, że dziewczyna jak to dziewczyna wyszła na randkę. Chłopak nie mógł jej odprowadzić pod same drzwi więc wraca sama. Oczywiście na wyjście się wystroiła w np. krótką spódniczkę i ładną bluzeczkę. No i wraca do tego domu i słyszy, że jakiś chłopak za nią idzie. Wie, że wygląda ładnie. Teraz wszysyc gwałciciele tłumaczą się, że "ona tego chciała, prowokowała mnie samym swoim strojem i ruchami". Więc dziewczyna próbuje obciągnąć spódnice by zakryć jak najbardziej nogi, poprawia bluzke by nie było widać paska pleców czy brzucha, stara się zrobić wszystko by dla osoby, która za nią idzie stać się jak najmniej atrakcyjna. Zmniejsza zagrożenie. Przynajmniej ja tak robię gdy się denerwuje w nocy idąc. Kaptur na łeb jak mam i udaje, że mnie nie ma. Oczywiście są i laski, które będą się eksponować jak najbardziej bo może jeszcze przed końcem wieczora sobie kogoś poderwą ale mam nadzieje, że to jest mniejszość a te które tego pragną stoją na odpowiednich rogach i dają wyraźne znaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nektarynka
+5 / 7

Cathi; Jakkolwiek by nie było, zostawianie dziewczyny samej w tej sytuacji jest, jak by to powiedzieć, conajmniej nierozsądne- tymbardziej że to jej chłopak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciebiecie
+29 / 33

łał, nie wiedziałam, że faceci też to zauważają, w dodatku są tacy, którzy przejmują się naszym strachem ;) +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gskb
+25 / 27

Nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałem, mam ~2m wzrostu ~100kg wagi i gdy biegam sobie zawsze około 22:00 po parku w dresie z kapturem... biedne dziewczyny, raz była taka sytuacja dłuższa alejka nieoświetlona młoda dziewczyna i ja takie bydlę biegnące za nią już mocno zdyszany, każdy krok odbijał się echem, każdy oddech, po prostu zeszła z alejki na trawę poczekała z przerażeniem w oczach, aż ją minąłem i poszła dalej, głupie sytuacja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+19 / 19

Musisz delikatniej stąpać po ziemi :)))))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gskb
+24 / 24

ależ biegłem cichutko na paluszkach żeby jej nie wystraszyć ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paulina0103
+7 / 11

witaj w klubie wysokich :P nie dziwie jej się,sama bym się wystraszyła ;)
wracając do tematu
demota.kiedyś o 1 w nocy poszłam z koleżankami przejść się na most(u jej babci na wsi) wtedy
krążyły plotki o tym że po wsi biega nagi facet (okazało się że to prawda) . Na
"mieście" nikogo nie było,gadałyśmy sobie,śmiałyśmy się. nagle usłyszałyśmy jak
ktoś kaszle pod tym mostem i biegnie.Pomyślałyśmy że to on. nie wiedziałam że umiem tak
szybko biegać ;D.
nie lubie też chamskich chłopaków, którzy myślą że wszystko im wolno ,ich boje się najbardziej. Zawsze powiedzą coś niestosownego typu " ale su*a, zerżn*ł bym ją/brał bym ją" I to oczywiście na głos tak że na całej ulicy słychać jeszcze w dodatku przy kolegach i ten szyderczy śmiech. Wtedy piszę już w myślach testament.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2010 o 14:50

avatar Bambucza1990
+9 / 11

gskb: Kurde, mogłeś zagadać, że Ty sobie tylko biegasz :p Dziewczyna byłaby wniebowzięta, jeszcze jakby się okazało, że jesteś w jej typie to już w ogóle super ;D Wybacz, jestem fanką niekonwencjonalnego poznawania się ludzi, którzy potem się w sobie zakochują ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar EasyRiderPL
+5 / 13

Nie... wcale nie wychodzi Ci feminizm uszami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szczura
+1 / 3

Hehe, fakt. Ja jak wracam sama i ktoś idzie za mną to przyspieszam, chwytam mocniej torebkę, a drugą ręką gaz pieprzowy w kieszeni ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hiena1
+22 / 24

Wiosną tego roku miałem taką sytuację wychodząc z kluby godzina 2:00 może 3:00 przede mną po pustej alejce szła dziewczyna, słyszała że za nią idę i tak przyspieszyła że tylko nogi jej się kiwały na tych wysokich szpilkach, chciałem ją wyprzedzić żeby już się uspokoiła i jak prawie ją mijałem ta zaczęła biec, tak mi się głupio zrobiło że zawróciłem i nadrabiałem dwa kilosy inną drogą do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cherry82
+47 / 49

Ja w ostatnią zimę wracałam sobie sama nocą ze studiów. Żeby dojść do mieszkania musiałam przejść przez
kawałek parku :( i już prawie miałam sie ucieszyć w duchy że wyjdę w całości a tu nagle usłyszałam odgłosy
kroków coraz bliżej mnie. tak się wystrachałam że zaczęłam biec, ten kto za mną szedł zaczął się śmiać, mi
się zrobiło głupio a na koniec wyrżnęłam się na zamarzniętej kałuży :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 1:43

M martanessa
+13 / 17

gdy to przeczytałam to zaczęłam się śmiać ale i szkoda mi się zrobiło :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baklazan
+37 / 37

Fajnie czasem przeczytać, że obcy mężczyźni się o nas martwią, bezinteresownie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cathi
+32 / 34

A no fajnie. Może liczą, że jak ich kobiety będą szły same to też się ktoś obcy o nie pomartwi i nie zrobi im krzywdy. To teraz panowie jak widzicie wystraszoną dziewczynę w środku nocy krzyczymy "nie bój się, to ja w democie":D Może chociaż rozładujecie sytuacje i zapobiegniecie połamaniu nóg:D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T takasobiedziewczyna
+13 / 13

my dziewczyny już tak mamy, że gdy ktoś za nami idzie wieczorem (jakiś facet) czujemy dyskomfort psychiczny :p przynajmniej ja się wtedy boję, a jeśli chodzi o poprawianie bluzek z tyłu to nie wiem czemu, ale ja tak też mam, sprawdzam czy mi się nic nie zawinęło i czy nie widać za dużo :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szabla
+13 / 19

nawet sobie nie wyobrażasz, jak możesz przerazic taka dziewczynę ;/ żałosne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aranelka
+3 / 5

szabla, ale jak tak sobie szurnie butem, to przynajmniej dziewczyna wie, że ktoś za nią idzie. A tak, idzie sobie dziewczyna i nagle słyszy ciche kroki tuż za sobą. Chyba bym zeszła z tego świata ze strachu. A jakby szurnął wcześniej, to przynajmniej bym wiedziała, że nie jestem w alejce sama i miałabym się na baczności xD"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazyCry
+5 / 9

Nie znam tego uczucia, współczuję panowie ;p.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zergadis0
+20 / 22

Jak za kimś w nocy idzie kilka osób w kapturach (nawet dwie), to wcale nie trzeba być dziewczyną, aby się wystraszyć :P.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielona
+20 / 22

O rany, do głowy mi takie coś nie przyszło, zupełnie o tym nie myślałam, nie wpadłabym na to, że tak jest, ogromny plus za takie swoiste uświadomienie i pokazanie jak to jest z tego męskiego punktu widzenia. ;D Naprawdę ten demot ogromnie mnie zaskoczył, nigdy nie wczuwałam się w tą "druga stronę". Ale to pewnie, dlatego, że w trakcie takiej samotnej wędrówki nocą, gdy ktoś za mną idzie zastanawiam się, co mam przy sobie, czego mogę użyć, by się ewentualnie obronić, skopać napastnikowi tyłek i uciec w krzykach "aaa ratunku". ;P A i zawsze mam w ręce telefon z wybranym numerem alarmowym, ze jakby co, to wystarczy tylko wcisnąć. ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+19 / 21

"A i zawsze mam w ręce
telefon z wybranym numerem alarmowym, ze jakby co, to wystarczy tylko wcisnąć. ;P" ----> i przez 10 minut słuchać komunikatu "Pogotowie Policji, proszę czekać...".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mikulek04
0 / 0

a ja lubię mieć parasol, szczególnie taki ze szpikulcem ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bakalaidback
-4 / 6

Ale na zdjęciu jest środek Krakowa, tam gdzie przez 24h jest bezpiecznie:D Tak to wydaje mi się, że demot trafny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Walther99
+13 / 15

Pozory mylą. Nigdzie w całym Krakowie tak szybko w trąbkę człowiek nie dostanie jak w Rynku, na Floriańskiej, Sławkowskiej, Szewskiej, itp. Co z tego, że policja zjawi się w mniej niż minutę i złapie napastników - jak trabka juz obita...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glina125
+36 / 38

Hem hem. To działa chyba też w drugą stronę. Zwłaszcza jak ktoś bardzo lubi japońskie horrory. Pamiętam jak
gdzieś kiedyś nagle mi wyskoczyła 11- latka na ciemną pustą ulice(ale ja mieszkam w podkrakowskiej wsi, więc nie
ma dresów, to mogła wyjść). Prawie się przewróciłem ze strachu(facet, 17 lat, 180 cm i 100 kg). Musiało to
śmiesznie wyglądać :D A ciekawe co sobie pomyślała...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 21:22

avatar Bambucza1990
+12 / 14

hahaha dobry jesteś :D już Cię lubię ;DD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar charlotte377
+3 / 7

SOUNDWAVE93 MA 180 CM I JEST FACETEM, NA PEWNO NIE JEST GRUBY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nominnau
+28 / 30

Ale to jest, kurka, prawda. Zwłaszcza jak dziewczyna jest ładna i, siłą rzeczy, zdarza się nierzadko, że jest zaczepiana w środku dnia i proszona o rękę czy coś, to wieczorem, nawet wychodząc po piwo do sklepu za rogiem po prostu sra majerankiem z obiadu i śpiewa najnowsze przeboje Chylińskiej pod nosem, żeby się uspokoić, bo każdy facet jest potencjalnym gwałcicielem. Jak co, to krzyczcie, żeście z demotów! Bo serce w gardle to ch.jowe uczucie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar molokomotywa
+8 / 14

kiedyś wracałam o 22 z kina i gdy pomyślałam, na jaką dzielnicę muszę wrócić, to zrezygnowałam z samotnej przeprawy i wsiadłam do taksówki. taksiarz słuchając tego stwierdził "no wie pani, musi pani kiedyś dorosnąć i nie bać się chodzić sama o tej porze". no ale nie umiem, idąc nocą po ulicy, każdy facet idący obok, czy za mną jest potencjalnym mordercą, gwałcicielem i Bóg wie co jeszcze. i brak strachu, i totalny strach działa na moją niekorzyść, bo znajomi śmieją się, że "mam schizy". no bo mam i nie mogę sobie z tym poradzić. marzę o mieście, w którym mogłabym sobie wyjść na nocny spacer o 23 w miasto i mieć taki komfort psychiczny, jak za dnia. i cóż, nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 1:45

avatar Berz
+3 / 3

Jest takie miasto :D
Cesenatico, Włochy... tam o 3ciej nad ranem można zobaczyć pacerujących starszych ludzi :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar molokomotywa
+32 / 36

i jeszcze inna taka historia mi się przytrafiła. jest koło 21, ja czekam na tramwaj przy ulicy, przy której co rusz
można spotkać radiowozy na sygnale. obok mnie siedzi koleś stanowiący na oko zagrożenie. próbuję zachować zimną
krew, ale oczy mam rozbiegane i w myślach juz piszę testament. tramwaj nadjeżdża, ja i on wsiadamy. na nieszczęsne
usiadł naprzeciw mnie, spojrzał na mnie i powiedział "kobieto, czego ty się tak boisz? te cwaniaki, które by ci
coś zrobiły to srają i siedzą w domu, bo wiedzą, że policja ich zgarnie, albo w pace siedzą". mowę mi odjęło
;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 2:02

G gryziesz
+14 / 18

Niestety to prawda, że nie wszyscy faceci czują wtedy niezręczność. Są też tacy, którzy czują podniecenie i wtedy zbyt bezpiecznie nie jest, bo taki zwykły facet może się przerodzić w gwałciciela. Może nawet ku własnemu zdziwieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hiszpan26
+20 / 28

Wystarczy włączyć piosenkę Justina Biebera i już nik się nie boi ; D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrednysukinkot
+2 / 2

Normalni ludzie (obojga płci) by właśnie wtedy zaczęli uciekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LOKU18
-1 / 3

świetne zdjęcie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M martusmx3
+8 / 12

nooo, ciekawe jak czuł się ten facet dzisiaj w nocy, co szedł za mną całą drogę. Pewnie chciał mnie odprowadzić do domu ;x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patiii26
+2 / 4

Ja sama nieraz się boję jak jakiś starszy facet za mną idzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChowChow
+3 / 3

Przejść na drugą stronę ulicy i wyprzedzić ;D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Soundwave93
+14 / 16

Ja pamietam ze mialem kiedys taka niezreczna sytuacje. Jakas młoda ok 17 lat dziewczyna szla przede mna, byla ok 22, pusta ulica a ja mialem kaptur na glowie. Ona najpierw udawala ze mnie nie widzi pozniej wyjela telefon i probowala gdzies dzwonic (albo udawała) ale widac ze sie bała. Było mi nie tylko przykro ale i głupio. Ja wiem ze dziewczyny sie boja wszystkich facetow jak ida same w nocy ale to niefajne uczucie byc w myslach kogos postrzegany jako potencjalny gwalciciel...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+11 / 11

Ok, może i czujesz się nie fajnie, ale skąd ma wiedzieć o tym kobieta?! Dla niej jesteś strasznym, potencjalnym gwałcicielem w kapturze ;o A wystarczyło by tylko proste zdanie "nie musisz się bać, idę tylko tą samą drogą co Ty" i już się uspokaja ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piteros
+6 / 6

Tez mialem juz taka sytuacje nie raz. faktycznie gowniana sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar srusrusru
+15 / 15

nie wiedziałam ,że faceci czują się niezręcznie .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ContractKiller
+6 / 16

Jak się ma straszny ryj to i tak i tak uciekają, a nie tylko w nocy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrwhiskers321321
+11 / 11

I ja również miałem kilka nieciekawych sytuacji:(, pamiętam jedną z nich.... Późnym wieczorem około 23 wracałem do domu "skrótami". Przede mną szła jakaś kobieta w wieku około 50 lat. Skręcała najpierw w lewo potem w prawo potem w lewo. A ja pech chciał miałem identyczną drogę do domu... Po jakimś czasie jak za nią tak szedłem skręciła znowu a ja miałem kilkadziesiąt metrów do domu więc też musiałem skręcić po czym zobaczyłem jak biedna zaczęła biec :(. Strasznie mi się przykro zrobiło.


A z doświadczenia wiedziałem żeby nie wyprzedzać bo osoba przede mną też przyspieszy kroku więc szedłem normalnym tempem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
+5 / 15

mrwhiskers321321: trzeba było jej powiedzieć, że nie musi się bać, do cholery, od czego macie usta, języki i umiejętność posługiwania się językiem narodowym (i może jeszcze innymi) ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bumer270
+10 / 10

Nie chodzi o to, że chodzisz z ludźmi których się boisz, ale o to, że wracając skądś jak jest ciemno jakiś facet (nieznajomy) idzie za Tobą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bumer270
+12 / 12

No zdarzały się takie sytuacje, a ostatnio nawet wczoraj, jak wracałem z baru. Było w miarę zimno to też miałem kaptur na głowie i na takich długich schodach na osiedle(gdzie dodatkowo kiedys pobili jakiegoś chłopa) szła dziewczyna/kobieta(młoda była). Ciągle się oglądała za siebie :P
Najgorsze w takich sytuacjach jest to, że nic nie możesz zrobić, bo jak powiesz coś w stylu "niech sie pani nie boi", to się ejszcze bardziej wystraszy, a w momencie wyprzedzania to pikawa do gardła podchodzi. No niezręczna sytuacja i tyle :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GdybyRyby
+12 / 12

O jezu to najgorsze co może być - noc ty sama i facet idący za Tobą.
Ja mieszkam na jednej z dzielnic domków, jest to dzielnica domków z dwóch stron otoczona blokami (bardzo oblegana przez ludzi z osiedli), alejka żeby przejść na moją ulice jest długa i prowadzi pomiędzy blokami, często na moim osiedlu przesiaduje starsza młodzież płci męskiej, najgorsze co może być to przejść koło nich, a juz nie mówie gdy któryś z nich idzie za mną, zawsze próbuje zachować spokój ale w środku mało co nie dostaje zawału serca, a gdy idzie przede mną zawsze staram sie zwolnić zeby nie iśc zbyt blisko niego...nie wiem czemu sie tak dzieje, ot taki wrodzony lęk przed samcami ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KasiaD
+34 / 34

Naprawdę, to niesamowite czytać, że faceci wyprzedzają kobiety, żeby się nie bały, ale idą na tyle blisko, żeby w razie potrzeby pomóc. nie każdy byłby gotowy to zrobić. ja nie miałam takiej sytuacji w nocy, ale miałam w samym środku dnia. minęłam faceta na ulicy i kiedy po kilkunastu metrach się odwróciłam (tak po prostu), zobaczyłam, że on zawrócił i idzie za mną. byłam przerażona, bo szedł za mną dobrych kilkanaście minut, do tego miał straszny wzrok. ale przecież nie zacznę na środku ulicy krzyczeć albo biec w panice, w końcu mógł sobie robić jaja.. weszłam do domu (nie swojego)i kiedy podeszłam do okna, zobaczyłam, że chodzi wokół bloku. po 3 okrążeniach się zmył. to było naprawdę przerażające doświadczenie. ostatnio też spotkałam dziewczynę na ulicy, która biegła zadyszana i przerażona, i mówi, że w takich krzaczastej przecince (gdzie chodzi mnóstwo ludzi) dwóch kolesi ją napadło i chcieli wyrwać torebkę. obroniła się tylko dzięki spiczastemu parasolowi. więc to żadna zasada, że tylko w nocy grozi niebezpieczeństwo. mnie z kolei zdarzało mi się b.często wracać do domu w środku nocy, w zasadzie o każdej porze od północy do wczesnych godzin porannych. czasem kogoś spotykałam, wiadomo, że byłam czujna, gaz zawsze w kieszeni nosiłam, ale nie uciekałam nigdy w panice. jeśli ktoś za mną szedł, to zwalniałam na tyle, aby mnie wyprzedził :) ale u siebie w mieście czuję się bezpiecznie, choć to może usypiać czujność. raz szedł za mną chłopak, tak z 5 metrów, przez cała drogę. i w sumie nie obawiałam się, nawet mi ulżyło, że on idzie, bo jakoś mu ufałam z niewiadomych powodów :) po kilkudziesięciu metrach zawołał i powiedział, że jak już idziemy w jednym kierunku, to możemy się odprowadzić. gadaliśmy całą drogę, był bardzo sympatyczny, jednak jak doszłam do mojego domu (gdzie muszę przejść przez bramę i wejść na podwórko), powiedziałam, że stąd ktoś ma mnie odebrać i podziękowałam za bezpieczne odprowadzenie. poczekałam przy aptece całodobowej, aż odejdzie i dopiero poszłam :) mogę oburzyć kilku panów, no ale niestety w 100% nikomu nie można zaufać. to że ktoś jest miły, nie znaczy, że nie powinno się być czujnym :) wiem, że nie nie należy każdego oskarżać/podejrzewać i tego nie robię. po prostu nigdy nie powinno tracić się czujności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rikki96
-4 / 16

Eh... taka prawda.
Pamiętam w grudniu tamtego roku czekałam po zajęciach (koło 21 było) na tatę bo mieszkałam daleko od szkoły tańca. Mam 14 lat, ale wyglądam na 19 więc wszyscy mnie mylą z liceum. Mój kolega z grupy postanowił sobie ze mnie pożartować. Stanął sobie jakieś 50 metrów ode mnie i non stop się gapił. Ja taka zestrachana, a ten podchodzi i 'czeeść ;D' z zacieszem na twarzy. Myślałam, że mu przyłożę, ale w sumie lepiej się czułam mając go koło siebie, bo chłopak rosły był. ;)
Dobrze wiedzieć, że są nocni obrońcy. ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nan
+4 / 4

to normalne. ja tez ostatnio po 1 w nocy wracalam przez osiedle w poznaniu, a za mna bardzo dlugo szedl pewnie chlopak/mezczyzna. wtedy kobiete ogarniaja najgorsze mysli, juz sobie przygotowuje gdzie biec i co zrobic..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GdybyRyby
+10 / 10

ja miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji z Panami idącymi za mną, mój lęk jest w 100% usprawiedliwiony ;/
raz niestety wracając do domu przez park zapał mnie jakiś gnojek, prawdę mówiąc o wiele młodszy ode mnie (prawdopodobnie 3gimnazjum, może 1klasa szkoły średniej), złapał mnie za ramie i ściskając coraz mocniej mówił ze jak sie nie oddam to mi złamie rękę, całe szczęście że byłam wtedy z psem (był spuszczony ze smyczy i nie szedł przy mnie), zauważył ze cos sie dzieje i podbiegł warcząc, z racji że jest to duzy pies (mastif) chłopak momentalnie uciekł, jednak mimo ze był młodszy nie wiem czy dałabym mu rade będąc sama... masakra, zawsze wieczorem staram sie wracac z kimś, brac psa albo dzownić po taxi, nigdy sama....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siusior
0 / 0

czasem nie ma jak wrocic z kims i nie ma na taksowke. a wrocic trzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xnightx
+1 / 3

wczoraj wracałam sama do domu, była godzina 20, ale jest już ciemno o tej porze. niedawno przeprowadziłam się kilometr za miasto, do dzielnicy domków jednorodzinnych. niestety zwiał mi autobus i musiałam iść ten kilometr na piechotę. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że idąc po jednej stronie mam puste, ciemne pole, po drugiej dzielnice 5 wielkich, drogich domów w których nikt nie mieszka :x
za każdym razem jak widziałam kogoś kto szedł z na przeciwka to umierałam ze strachu, za mną na szczęście nikt nie szedł. ale kiedyś szłam z koleżanką tą drogą też w nocy, i szedł za nami koleś, wyprzedził nas, spojrzał się dziwnie mi na twarz i poszedł dalej, a potem stanął, udawał/gadał przez telefon i znów zaczął iść za nami. ale byłyśmy we dwie więc mniej się bałyśmy.
Nie lubię chodzić sama nocą, nie jest to fajne doświadczenie, polecam osobom (paniom) które potrzebują dużo adrenaliny ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M martanessa
+16 / 16

Ja pamiętam szłam ciemną ulicą, było już bardzo późno i ciemno. Były ze mną dwie koleżanki, akurat miałyśmy biegać ale cały czas przegadałysmy. W pewnym momencie zza krzaków wydobyły sie odgłosy muczenia krowy. WTF? Zorientowałam się że to nie krowa ale ze strachu uciekłyśmy w pole i schowałyśmy się tam. Jak się okazało - chłopacy byli sprawcami dziwnych dzwięków. Krzyczeli że mamy wychodzić, chcą nas tylko... ekchem. W pewnym momencie miałam dość i idąć długo przez pole wyszłam nieco dalej przed nich. Zauważyli nas, podjechali rowerami. Wokół ciemno, ani żywego ducha, a oni puszczają taką piosenkę z komórki : Ciągnij druta, ciągnij druta... Tak się bałam... Od tego czasu do wszystkich chłopaków jestem uprzedzona , gdy idę sama, szczególnie nocą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rei91
+16 / 22

Ubiegłej zimy zdarzyło sie tak, ze wracałam busem ze szkoly grubo po 16. Wysiadłam na małym przystanku i musiałam czekać na przesiadkę.Było ciemno, zimno i padał snieg. Mało nie umarłam żywcem ze strachu gdy zorientowałam się że na przystanku oprócz mnie i wysokiego faceta w kapturze nie ma nikogo więcej. Odruchowo wyciagnęłam komórkę i zadzwoniłam do domu. Nikt nie odbierał, a ja czułam na sobie wzrok tego gościa. Niby zdawałam sobie sprawę, że najprawdopodobniej to tylko normalny spokojny człowiek, który tak jak ja po prostu czeka na busa, ale nie mogłam sie uspokoić, przed oczami przeleciały mi najczarniejsze scenariusze. Właśnie miałam juz zemdleć z przerażenia gdy on podszedł i powiedział: "Nie bój się, nic ci nie zrobię. Jestem Irek, miło mi" Chyba musiałam być w cieżkim szoku i patrzec na niego jak na kosmite bo zaczął się smiać.To ostatecznie rozładowało atmosfęrę, odzyskałam mowę i wydukałam swoje imię. Powiedział,że od razu zorientowal sie że jestem niepotrzebnie przestraszona, rozmawialiśmy dopóki nie przyjechał mój bus, poprosił mnie nawet o numer tel:)) Okazało sie że to fajny, miły chlopak, który miał na głowie kaptur z powodu pogody, a nie żaden psychopata:)) Mimo to taki strach to nic przyjemnego, dlatego zawsze unikam jak ognia takich sytuacji, lepiej nie kusić losu i dbać o swój spokój i bezpieczeństwo:)))Prawda jest taka, że kobiety które same chodza po ciemku troche same są sobie winne, bo raczej nie grzesza zdrowym rozsądkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IneverDream
+8 / 8

Głupoty piszesz. Jaka jest wina kobiety której nie ma kto odebrać, która kończy pracę po 22 i nie ma szans zdążyć na ostatni autobus? Zastanów się trochę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gaczika
+5 / 7

po części wiem co to za uczucie, choć sama jestem kobietą, bo zdarzało mi się że to na mnie oglądała się jakaś kobieta lub dziewczyna samotnie przede mną idąca wieczorową porą, bo słyszała za sobą moje kroki...
btw czasem gdy idę wieczorem i mam do pokonania dłuższy odcinek drogi w linii prostej przy jakiejś większej ulicy i widzę ze jakiś facet idzie za mną zwalniam ,żeby się przekonać czy też zwolni i będzie szedł za mną aż skręcę w jakiś zaułek czy mnie wyprzedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O onnanoko
+14 / 14

Spodobał mi się ten demotyw, bo zwrócił moją uwagę na coś, o czym wcześniej nie pomyślałam.
Sami jednak przyznacie, że z dwojga złego lepiej byc tym wbudzającym strach niż go odczuwającym, nie jest przecież niuzasadniony!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anula1607
+25 / 25

Ja miałam taką sytuację w wakacje, szłam ciemną ulicą około 1 w nocy. Ulica ta była bardzo długa i nie można było nigdzie skręcic i w koncu zauwazylam ze na tej ulicy stoi grupka dresów bylo ich 5 musialam ich wyminac i zaczelam sie strasznie bac dlatego zrobilam to co zawsze w takich sytuacjach sluchawki w uszy ulubiona piosenka i niech sie dzieje wola nieba ;) po jakichs 2 minutach nagle ktos wyjął mi z ucha słuchawke no i wtedy to juz normalnie zawał xD byl to jeden z tych chlopakow co wczesniej stali mial on okolo 2 m wzrostu i był dobrze zbudowany, zaczął ze mną rozmawiac powiedzial ze ma na imię Paweł i zauwazyl ze sie przestraszylam ich a on idzie w tą samą stronę co ja więc mnie odprowadzi i zapewnil ze nic nie chce mi zrobic i nie mam sie czego bac. No i teraz zdarza sie ze odprowadzją mnie w 5 bo wyszlo na to ze to mili ludzie a ja mialam glupie uprzedzenia;D chociaz wiadomo ze nie kazdemu mozna ufac... Ogromny + za demota, jest super i tak uzmysławia ze nie kazdy czlowiek jest zly ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 13:06

M martanessa
+10 / 10

spodobała mi się ta sytuacja :)

Ja jeszcze miałam coś takiego, że siedze na przystanku, nie ma nikogo , a ja sama, zimno - zima. Podchodzi stary dziad i pyta czy mam chłopaka. Jak nie to moglibyśmy się dogadać. Spławiłam go ale strasznie się bałam że mnie zaciągnie gdzieś siłą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiutka
+7 / 11

ja sie dresów nie boje i mysle ze dziewczyna ni powinna sie ich bac tzn są to totalne jełopy moga se pogadac rzeczy typu fajna masz dupe czy cycki ale nic zlego dziewczynie raczej nie zrobia ,tak jest przynajmniej na moim osiedlu ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vajron
+11 / 11

ja troche wygladam jak cpun z trainspotting i mam tego swiadomosc ze moga sie mnie bac choc zupelnie niepotrzebnie ;p wiec jest mi glupio i je wtedy wyprzedzam zeby sie nie musialy bac (choc moment kiedy je doganiam i slysza za soba moje kroki coraz blizej tez moze byc klopotliy wiec sytuacja jest lekko pTOWA) ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siusior
-1 / 1

jak ktory?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cherry82
+7 / 7

Dodam że nie zawsze jest tak kolorowo, raz jak mijałam w nocy pod tunelem kolejowym grupkę dresów to usłyszałam wszystkie wyzwiska świata na swój temat, innym razem inna grupa dresów rzuciła we mnie patykiem a potem zaczęli mnie gonić, musiałam uciekać nocą do mieszkania koleżanki. Nie ubieram się wyzywająco ani się tak nie maluje, staram się nawet związywać moje długie blond włosy żeby nie prowokowały.
Kiedyś wracają z sylwestra piani faceci powiedzieli że jak się nie zatrzymam to mnie dogonią i tak mi dogodzą że będę miała szczęśliwy cały nowy rok uciekłam do taksówki.
Naprawdę rzadko się zdarza przynajmniej w moim życiu żeby facet idący nocą za mną nic nie powiedział albo nie zaczepił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem