bardzo podobny widoczek można obejrzeć w Tatralandii na Słowacji (k. Liptowskiego Mikulasza). Wystarczy w aquaparku wejść na górę - tam, gdzie jest zagłębie gastronomiczne i stamtąd spojrzeć na południowy wschód.
Najlepiej lipiec/sierpień, ok. godziny 16 - wtedy i oświetlenie będzie podobne.
Co wy tu z tym Linuksem? Wcale nie trzeba używać Linuksa żeby być informatykiem, znam nawet kilku, którzy uwielbiają .NET-a .
A co do koncepcji z demota: pierwsze co bym zrobił, to się obrócił żeby zobaczyć co jest z drugiej strony... ale znając życie, to pewnie jakieś wysypisko śmieci, albo jakieś zadymione miasto :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2010 o 0:28
Nawet się uśmiechnęłam, rozbawia a zarazem można znaleźć w tym głębie o uzależnieniu od komputerów. Co z tego że nic nie masz do roboty na komputerze i robisz ,,kwadraty" na pulpicie? I tak nie odejdziesz od kompa :) Tak więc żaden ze mnie nostradamus ale widzę główną :)
A wiecie co to za zdjecie ?? Pojawia sie na liscie najslynniejszych zdjec od 10 lat (wykonan w 2000 roku)
Fotografię wykonał amerykański fotograf, Charles O’Rear, który przez ćwierć wieku pracował dla magazynu National Geographic, ma na swoim koncie wiele wydanych albumów oraz dziesiątki kampanii reklamowych. O’Rear fotografuje pejzaż, przyrodę, tworzy też dokumenty o winiarniach, procesach tworzenia wina, o miejscach i ludziach związanych z powstawaniem wina.
Zdjęcie "Bliss", które od fotografa kupiła swego czasu firma Microsoft, powstało w Napa Valley, którą O’Rear fotografował, bo i tam istnieją znane winnice. Jak to jednak często bywa – zdjęciem zainteresował się klient, dla którego winnice nie miały znaczenia. Firma Microsoft, producent systemu operacyjnego Windows kupiła od fotografa zdjęcie i najpierw wykorzystała je w kampanii reklamowej, a później umieściła jako podstawową tapetę, ustawianą zawsze przy instalowaniu na nowo systemu Windows.
Zdjęcie jest więc niezwykle rozpoznawalne, ale chyba gdyby wśród użytkowników tego systemu przeprowadzić ankietę, większość zapewne w ogóle nie pomyślałaby o nim jako o fotografii...
Nie znoszę tych głupich, stereotypowych demotów, takich właśnie jak ten! Uważacie że skoro moje zainteresowania to komputery, to jestem również nolifem bez wyobraźni? _ Co do obrazka, gdyby tak naprawdę wyglądałby raj, to ja chyba wolałbym być ateistą...
Jeżeli nie szanujecie pracy tych wspaniałych ludzi i uważacie że marnują życie to przestańcie grac w CS'a, wyłączcie swoje komunikatory, zamknijcie naszą klasę i won do jaskiń małpy bydlęce!
no ja wprawdzie informatykiem nie jestem , ale ta laką to było by piekło, to ja już wole z pingwinami na Arktyce, przynajmniej o chłodzenie procka przy kompilacji nie trzeba by się było za bardzo martwić :)
witam :) sam jestem informatykiem od jakiegoś czasu ;] szczerze co do wypowiedzi na temat systemu windows a linux osobiście wolałbym linuxa lecz niestety większość użytkowników korzysta z windowsa i niestety muszę się bawić w naprawę tego systemu ;] od 5 lat zajmuję się informatyką i w tym czasie nie dostałem do naprawy żadnego kompa z zainstalowanym systemem linux a jeżeli pytam się czy ktoś chce linuxa niestety słyszę odp nie albo co to jest. Choć nasza rzeczywistość pokazuję że jednak microsoft jest monopolistą na rynku
Zawsze mnie wku*****o to że wszystkim palantom informatyka (i ogólnie komputery) kojarzą z tym winszajsem miromiękkiej firmy z redupia. Ta tapeta to też "bulshit". Są inne systemy nie tylko ten szajs i to jeszcze darmowe które mają o wiele większe możliwości i są bezpieczne (np. GNU/Linux). Więc spytacie na pewno dlaczego większość używa tego winszajsu??? Używa go tylko dlatego że... jest płatny??? Tak samo z zabitym koniem (czt.IE)-"sztywna", niebezpieczna a i tak wszyscy jej używają. Dlaczego??? Bo była zintegrowana z winszajsem. Pamiętajcie: to wszystko kiedyś (za przeproszeniem) dupnie. Pozdrawiam.
dlaczego używają? Bo nic nie trzeba ustawiać, wszystko jest automatyczne. A uwierz mi - nie każdy ma ochotę męczyć się nad najprostszą rzeczą pół godziny. A tu klikniesz raz, dwa i już.
nie pokazujcie tego informatykom... właśnie przed wysłaniem przeczytałem post adax1996: pozdrawiam użytkownika;) (na windowsie wszyscy siedzą, bo to praktycznie jedyny potencjalny rynek zbytu...;/)
Doobre - ląduje w ulubionych ;D
Głównej życzę ^^
Chyba najbardziej znana łąka na świecie :D
Prawdziwy informatyk dawno zapomniał co to za łąka i pewnie gdzieś kompiluje jądro z pingwinami z LINUXA.
Dla użytkowników Linuxa to raczej byłoby piekło ;)
Ktory informatyk kozysta z jakiegokolwiek oprogramowania Microsoftu? :p
Powiedziałbym, ze raczej w piekle, bo informatycy z zasady windowsa nie lubią.
bardzo podobny widoczek można obejrzeć w Tatralandii na Słowacji (k. Liptowskiego Mikulasza). Wystarczy w aquaparku wejść na górę - tam, gdzie jest zagłębie gastronomiczne i stamtąd spojrzeć na południowy wschód.
Najlepiej lipiec/sierpień, ok. godziny 16 - wtedy i oświetlenie będzie podobne.
Jeśli informatyk (czy ktokolwiek inny) po śmierci gdzieś "pójdzie" to będzie to coś typu Matrix lub jakaś inna VR.
Odpierrdolcie sie od tych informatykow...
Wkuurwia mnie to już
Co wy tu z tym Linuksem? Wcale nie trzeba używać Linuksa żeby być informatykiem, znam nawet kilku, którzy uwielbiają .NET-a .
A co do koncepcji z demota: pierwsze co bym zrobił, to się obrócił żeby zobaczyć co jest z drugiej strony... ale znając życie, to pewnie jakieś wysypisko śmieci, albo jakieś zadymione miasto :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2010 o 0:28
deist - mylisz chyba informatyka z osobą uzależnioną od gier komputerowych
Ojjj... to raczej będzie piekło, a nie raj...
W raju nie ma żadnego "okna"!!!
Wielki plus. Nawet się uśmiechnąłem:P
He? Przecież po śmierci wszyscy idziemy na spotkanie z Architektem (ten z matrix).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2010 o 22:38
A moje pytanie brzmi: Jeśli informatycy po śmierci trafiają tam jako do nieba to czemu ta łąka jest pusta ? :D
dobre, wielki + jeżeli głównej nie będzie to admin da znów ciała
super demot xD Należy na główną:)
Nawet się uśmiechnęłam, rozbawia a zarazem można znaleźć w tym głębie o uzależnieniu od komputerów. Co z tego że nic nie masz do roboty na komputerze i robisz ,,kwadraty" na pulpicie? I tak nie odejdziesz od kompa :) Tak więc żaden ze mnie nostradamus ale widzę główną :)
Ciekawy pomysł, także ode mnie +. Pytanie czy informatycy faktycznie marzą o łące Windowsa.
A wiecie co to za zdjecie ?? Pojawia sie na liscie najslynniejszych zdjec od 10 lat (wykonan w 2000 roku)
Fotografię wykonał amerykański fotograf, Charles O’Rear, który przez ćwierć wieku pracował dla magazynu National Geographic, ma na swoim koncie wiele wydanych albumów oraz dziesiątki kampanii reklamowych. O’Rear fotografuje pejzaż, przyrodę, tworzy też dokumenty o winiarniach, procesach tworzenia wina, o miejscach i ludziach związanych z powstawaniem wina.
Zdjęcie "Bliss", które od fotografa kupiła swego czasu firma Microsoft, powstało w Napa Valley, którą O’Rear fotografował, bo i tam istnieją znane winnice. Jak to jednak często bywa – zdjęciem zainteresował się klient, dla którego winnice nie miały znaczenia. Firma Microsoft, producent systemu operacyjnego Windows kupiła od fotografa zdjęcie i najpierw wykorzystała je w kampanii reklamowej, a później umieściła jako podstawową tapetę, ustawianą zawsze przy instalowaniu na nowo systemu Windows.
Zdjęcie jest więc niezwykle rozpoznawalne, ale chyba gdyby wśród użytkowników tego systemu przeprowadzić ankietę, większość zapewne w ogóle nie pomyślałaby o nim jako o fotografii...
http://www.swiatobrazu.pl/100-najwazniejszych-zdjec-swiata-charles-orear-20997.html
Nie wiem co napisałeś, ale dam plusa bo dzisiaj zaliczyłem. Sprawdzian oczywiście.
dzieki za info, pozdrawiam
bardzo fajny demot - ma u mnie + :D
nieźle ;DD plus, życzę głównej ;D
prawdziwy informatyk omija z daleką tą łąkę :D
Nie ma mowy, będę fikać z pingwinami po odpowiedniku Antarktydy.
Gdybym ja trafiła na tę łąkę, to prawdopodobnie oznaczałoby to jednak piekło, bo szczerze nie lubię windowsa ;] Ale demot zabawny ;]
No co ty ?? XP ? Tyle błędów , to raczej nie byłby raj dla informatyków :)
jak widac nie ma tutaj zdnych nagrobkow. a jak wiemy juz wiele informatykow zmarlo :>
Nie znoszę tych głupich, stereotypowych demotów, takich właśnie jak ten! Uważacie że skoro moje zainteresowania to komputery, to jestem również nolifem bez wyobraźni? _ Co do obrazka, gdyby tak naprawdę wyglądałby raj, to ja chyba wolałbym być ateistą...
Jeżeli nie szanujecie pracy tych wspaniałych ludzi i uważacie że marnują życie to przestańcie grac w CS'a, wyłączcie swoje komunikatory, zamknijcie naszą klasę i won do jaskiń małpy bydlęce!
taa na tej łące jestem zawsze po zielonym gdy siedze przy kompie xD
Moim zdaniem raj prawdziwych informatyków to zimne lodowce i towarzystwo pingwinów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2010 o 18:30
Debiaan! :P
no ja wprawdzie informatykiem nie jestem , ale ta laką to było by piekło, to ja już wole z pingwinami na Arktyce, przynajmniej o chłodzenie procka przy kompilacji nie trzeba by się było za bardzo martwić :)
Ta łąka była w Kaliforni a nie w raju.
chyba jako mleczyk
hhahahahahahahahhaahahhaahahahahahahaha xD
kur*a moje pole ;/
Informatyk nie używałby Windowsa. ;-)
Jaki informatyk chciałby iść na łono windowsowskie? xD
sorry I use DEBIAN Linux :)
Ciekawe w jaki sposób, tam komputera nie ma! XD
raczej na lazurze xD
co to za raj bez kompa
Właśnie mi po pulpicie jakiś cwel biega.
Myślicie, że to jeden z tych informatyków?
to zdjęcie zostało wykonane w Polsce ;)
Prawdziwy informatyk nienawidzi windowsa bo to jeden wielki zamuł
LINUX rządzi
ta i będzie w sapera grać ;p
error 404 not found
Linux to system dla ludzi. Szybki i mało błędów.
No i jest open source, to jest najważniejsze ;)
witam :) sam jestem informatykiem od jakiegoś czasu ;] szczerze co do wypowiedzi na temat systemu windows a linux osobiście wolałbym linuxa lecz niestety większość użytkowników korzysta z windowsa i niestety muszę się bawić w naprawę tego systemu ;] od 5 lat zajmuję się informatyką i w tym czasie nie dostałem do naprawy żadnego kompa z zainstalowanym systemem linux a jeżeli pytam się czy ktoś chce linuxa niestety słyszę odp nie albo co to jest. Choć nasza rzeczywistość pokazuję że jednak microsoft jest monopolistą na rynku
sucho strasznie sucho
jeśli to będzie prawdziwy informatyk to będzie żył z pingwinami w czerwonych kapeluszach. Ta łąka to byłoby piekło raczej
To jest niebo dla informatyka
http://ftp.gnome.org/pub/GNOME/teams/art.gnome.org/backgrounds/OTHER-Lista_1280x1024.jpg
A windowsowa łąka to raczej piekło gdzie informatyk w nieskończoność poprawia kolejne błędy i niedociągnięcia.
Informatycy woleliby być na biegunie południowym wśród pingwinów.
Chyba raczej do piekła niż do raju ;/
demot:Eden, Pola Elizejskie, Arkadia...:wersja INFORMATYKÓW
ciekawe gdczie to jest ;D chyba ze kiomputerowe :/
+ Bardzo dobre :D:D:D
co jest za tą górką?
dla informatyków??? przecież to teletubisiowa łączka, za górką jest ich domek;P
A obok będą ganiały pingwiny
na komixxy.pl jest to samo -.- dobre xero nie wiem z jakiej racji znalazło się to na głównej i w ogóle na demotach
Yyyy... zauwazyles ze na komixxach znalazlo sie to dzien pozniej? -.- najpierw sprawdz dokladniej a potem opieprzaj ludzi a nie na odwrot ;) pozdro
raj dla każdego informatyka :)
Super pomysł ode mnie dostajesz Wielkiego +
ej gdzie ta łąka jest na serio oprócz pulpitu?
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:yPj-U6-DEuSKzM:http://u.kaskus.us/5/5hhj6pe4.jpg&t=1
A tak ta łąka wygląda gdy nie
jest porośnięta piękną
zieloną trawą.
http://www.metro.co.uk/news/816930-revealed-the-real-windows-xp-wallpaper-hill
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2010 o 14:17
Tutaj dokładne zdjęcie jak to wygląda teraz
http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=en&geocode=&q=38.250151661722285,-122.40929782390594&sll=37.0625,-95.677068&sspn=43.172547,93.164063&ie=UTF8&t=h&layer=c&cbll=38.250168,-122.409301&panoid=whpt3hfyv3SB2TocVk4p5w&cbp=12,303.38,,0,1.78&ll=38.250169,-122.409301&spn=0.000701,0.003484&z=19
Zawsze mnie wku*****o to że wszystkim palantom informatyka (i ogólnie komputery) kojarzą z tym winszajsem miromiękkiej firmy z redupia. Ta tapeta to też "bulshit". Są inne systemy nie tylko ten szajs i to jeszcze darmowe które mają o wiele większe możliwości i są bezpieczne (np. GNU/Linux). Więc spytacie na pewno dlaczego większość używa tego winszajsu??? Używa go tylko dlatego że... jest płatny??? Tak samo z zabitym koniem (czt.IE)-"sztywna", niebezpieczna a i tak wszyscy jej używają. Dlaczego??? Bo była zintegrowana z winszajsem. Pamiętajcie: to wszystko kiedyś (za przeproszeniem) dupnie. Pozdrawiam.
dlaczego używają? Bo nic nie trzeba ustawiać, wszystko jest automatyczne. A uwierz mi - nie każdy ma ochotę męczyć się nad najprostszą rzeczą pół godziny. A tu klikniesz raz, dwa i już.
jak ma to byc raj dla niego to daj chociaz ikonke "Internet Explorer" zeby sobie na jakies strony porno mogł wejsc :)
A czy ktoś wie że ten widoczek jest przerobiony ze zdjęcia krajobrazu gdzieś w świętokrzyskim? ;)
nie pokazujcie tego informatykom... właśnie przed wysłaniem przeczytałem post adax1996: pozdrawiam użytkownika;) (na windowsie wszyscy siedzą, bo to praktycznie jedyny potencjalny rynek zbytu...;/)