FoLeY 14 października 2010 o 18:19 +3 / 7 Ja jestem bezpośredni. "Dzisiaj o 19:00? Stawiam" Odpowiedz Komentuj obrazkiem
zasada21 14 października 2010 o 19:47 0 / 4 A jeśli chodzi o pożegnanie podobne do tego, to raczej popularniejsze jest: "No, to się jeszcze zdzwonimy". Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Asia0713 14 października 2010 o 18:26 +4 / 6 mnie bardziej zaintrygowała strona z jakiej jest ten obrazek:) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stuwka 14 października 2010 o 18:53 Teraz nie będę mógł się żegnać, bo każdy będzie znał ten tekst o_O Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szanelka00 14 października 2010 o 19:03 0 / 2 zawsze sie nad tym zastanawiałam... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tysenna 14 października 2010 o 19:04 0 / 2 Czy ja wiem? Ja tak mówię do osób, z którymi się dawno nie widziałam, a nie mam czasu pogadać. I tego rodzaju osoby- do mnie. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbuteq 14 października 2010 o 21:47 -1 / 3 http://demotywatory.pl/459731/Standardowe-pozegnianie-w-Polsce Odpowiedz Komentuj obrazkiem
adixt 14 października 2010 o 19:31 -1 / 1 super życiowy demot - osobiście mi się tak kilkakrotnie zdarzyło... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
LukaszLuzik 14 października 2010 o 19:39 0 / 2 Ja zadaje pytanie w czasie teraźniejszym: Idziemy na piwo? Jak nie bedzie o czym gadać to po 4 znajdzie się wspólny temat. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M monickaa 14 października 2010 o 19:42 -1 / 1 usłyszałam to pare razy. i piwo było : > Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moui111 14 października 2010 o 19:55 -8 / 10 daje - bo 3 godziny temu miałem sprawę za picie alkoholu (mam 14 lat) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brezzy 14 października 2010 o 20:34 -1 / 1 Jestem pod wrażeniem twego gangsterskiego wybryku. Zyskałeś respekt na dzielni, ale... 3 godziny od sprawy w sądzie i już na demotach? Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2010 o 20:36
N nexuss 14 października 2010 o 20:19 -1 / 1 inna opcja: zgadamy się na flaszkę or musimy kiedyś wypić :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milka2202 14 października 2010 o 20:21 0 / 2 trzeba bedzie... i do spotkania nigdy nie dochodzi :P Odpowiedz Komentuj obrazkiem
crypto 14 października 2010 o 20:33 +1 / 1 ja sie staram zawszę wtedy umówić w najbliższym tygodniu i jak mamy czas to wychodzi :) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panDunski 15 października 2010 o 2:45 0 / 0 Ja się umawiam na piwo jak chcę z kimś pogadać... a tekst na spławienie to: "Śpieszę się trochę" Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MichaelMajherMajster 15 października 2010 o 16:08 0 / 0 dzis tak powiedzia łem do znajomego ktorego nie widzialem od dawna na koniec ;p Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Lech Oczywiściee ;D
Ja jestem bezpośredni. "Dzisiaj o 19:00? Stawiam"
A jeśli chodzi o pożegnanie podobne do tego, to raczej popularniejsze jest: "No, to się jeszcze zdzwonimy".
mnie bardziej zaintrygowała strona z jakiej jest ten obrazek:)
a mnie cena tegoz trunku
tak. Demotywuje. [+]
Teraz nie będę mógł się żegnać, bo każdy będzie znał ten tekst o_O
zawsze sie nad tym zastanawiałam...
Czy ja wiem? Ja tak mówię do osób, z którymi się dawno nie widziałam, a nie mam czasu pogadać. I tego rodzaju osoby- do mnie.
Przeciez to juz bylo...
http://demotywatory.pl/459731/Standardowe-pozegnianie-w-Polsce
super życiowy demot - osobiście mi się tak kilkakrotnie zdarzyło...
Ja zadaje pytanie w czasie teraźniejszym: Idziemy na piwo? Jak nie bedzie o czym gadać to po 4 znajdzie się wspólny temat.
usłyszałam to pare razy. i piwo było : >
daje - bo 3 godziny temu miałem sprawę za picie alkoholu (mam 14 lat)
No i co z tego?
Jestem pod wrażeniem twego gangsterskiego wybryku. Zyskałeś respekt na dzielni, ale... 3 godziny od sprawy w sądzie i już na demotach?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2010 o 20:36
inna opcja: zgadamy się na flaszkę or musimy kiedyś wypić :D
trzeba bedzie... i do spotkania nigdy nie dochodzi :P
ja sie staram zawszę wtedy umówić w najbliższym tygodniu i jak mamy czas to wychodzi :)
Ja się umawiam na piwo jak chcę z kimś pogadać...
a tekst na spławienie to: "Śpieszę się trochę"
chore
Piwo za 40 groszy? Fuuuuuj!
dzis tak powiedzia łem do znajomego ktorego nie widzialem od dawna na koniec ;p
Święta prawda!