Może to tylko pozory? Może po prostu nie ma się za co umyć, ani kupić lepszych ubrań? Najgorsze jest wrzucanie wszystkich "do jednego worka".. Jeśli bezdomny chce się podnieść z dołka, widać, że się stara naprawić życie, że nie przepija ostatnich pieniędzy, to jestem skłonny wspomóc go niewielkim finansem, chociaż jako uczeń sam nie zarabiam. Jednak kiedy widzę margines społeczny, wiecznie pijany, to najgorszym wyjściem jest pomoc pieniężna komuś takiemu. Kupić coś do jedzenia, ale nie dać na %..
Godność? Nie, to nie godność. To instynkt przetrwania i uzależnienie. A jeśli chcesz mówić to mów wprost, że ten co jest uzależniony jest gorszy od tego nieuzależnionego. Ale to już wiemy, i wiemy że i ten i ten żyje w tym samym bardzo smutnym świecie. Także jaka godność? Nie było innego mądrego słowa?
Jak człowiek znajduje sie na dnie (czyli taki żul) to większość wybiera alkohol i bezcelowe egzystowanie ale są żule którzy nawet na dnie zbierają po koszach wszystko oddaja na skup i maja pieniądze, ba! Nawet znam rodzine w którejojciec dorabia (albo to jego główne zajęcie) zbierając śmieci, jeździ po osiedlach, zbiera butelki, wszystko co sie nawinie i z tego utrzymuje rodzine też, i nie ma w tym nic smiesznego a wręcz odwrotnie - godne podziwu
ReVolted: widać że koleś ze zdjęcia jest przepity. Mój wujek (chrzestny) staje o świcie, zbiera puszki i inny złom żeby przed południem zajechać na skup po czym wszystko wydać na mecie na alkohol( a dziennie ma od 20 do 200zł), i mimo iż ma dom, ma dobry zawód, to jest nikim bo mimo wielu prób rodziny nie udało się go podnieść z dna.
ReVolted nie powiedziałem,że gośc jest brudny tylko moim zdaniem zdjęcie nie pasuje do tekstu, opis demota świetny ale fota typa z przepitym ryjem mi tu po prostu nie pasuje i nie tryskaj tu taką empatią krytykując, bo moim zdaniem to się gryzie!! i TYLE
to jeśli chodzi o przesłanie to doczepię się i powiem, że człowiek który ma godność, jałmuzny nie przyjmuje. Dotyczy to również państw - Texas np nie przyjmuje żadnych pomocy od państwa, "ten kto rządzi teksasem" aż się oburzył jak dostał taką propozycję. A u nas? "Chodźmy do unii, srać na to, że prawo unii jest wyżej niż nasze, kasa kasa KASA!!!"
Po pierwsze weź się do nauki ortografii. Po drugie, jeśli ktoś nie ma wykształcenia, nie ma pieniędzy, to co ma zrobić ? Kraść ? Czy lepiej, żeby zbierał puszki ? Pomyśl zanim coś napiszesz. Pamiętaj, że nie zawsze jest kolorowo, żebyś Ty kiedyś nie musiał zbierać puszek, żeby mieć na jedzenie.
Zbieranie puszek wymaga mniejszych zdolności interpersonalnych. Ale grzebanie w śmieciach naprawdę jest dla tych z wyższym poziomem godności? Ja mam zawsze garść jednozłotowych monet tylko do jednego celu. Datki. I gwiżdżę na to na co wyda. Taka powinność zamożniejszego.
"Biednego nakarmić, spragnionego napoić, nagiego przyodziać" Każdy powinien tak postępować, bez względu
na to w co wierzy.
Pamiętajcie do cholery, że dzisiaj macie pieniądze, ale jutro możecie nie mieć za co żyć. Zam
ludzi, którzy
pracują po 10 godzin dziennie, legalnie, na etat i muszą zbierać puszki. Czemu ? Bo wszystkie
pieniądze wydają na
rachunki. Większość z Was nie spędziła w pracy ani jednego dnia i nie wie jak to jest
pracować 8 godzin dziennie
przy taśmie i dostać za to 1200 zł. Myślicie że to jest dużo ? Po opłaceniu
mieszkania (500zł), prądu (100zł),
gazu (50zł), różnych kredytów, (200zł), telefonu (50zł), zostaje 300zł. A
często się zdarza, że pracuje tylko
jedna osoba z rodziny i musi za te pieniądze utrzymać 3 osoby.
Kto tu się wypowiada ? Głównie szczeniaki z gimnazjum, którzy uważają że za najniższą
krajową by się utrzymali. Sam nigdy nie wyrzucam puszek, butelek od piwa. Bywały miesiące, że
musiałem rozebrać wszystkie swoje transformatory, żeby za miedź z nich, mieć pieniądze na
jedzenie. To jest żaden wstyd iść na skup złomu. Według mnie i każdego, kto poczuł na swojej
dupie biedę, brak pieniędzy, lepiej grzebać po śmietnikach, niż kraść. ŻADNA PRACA NIE
HAŃBI.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2010 o 20:09
100% prawda. Ale ci co nie musza się sami utrzymywać i nie pracują myślą że 1200zł to jest niesamowicie dużo. A trzeba wziąć pod uwagę że w większych miastach ceny mieszkań są większe i tak np. w Gdańsku osoba po zawodówce nie ma szans na pracę w której zarobi więcej niz 1300zł a nieduże mieszkanie z czynszem i opłatami to wydatek około 1500zł miesięcznie. Jeśli ma się chłopaka/dziewczynę i oboje pracują i płacą po połowie jest ok. A jeśli partnera się traci przez rozstanie lub nieszczęśliwy wypadek? Co wtedy? Nie zawsze rodzice pomogą bo nierzadko sami nie mają. Pozostaje zbieranie puszek, żeby się utrzymać. W najgorszym wypadku wpada się w ciężką depresję ktoś silny sobie poradzi i wyjdzie na prostą chocby nie wiem co, słaby pójdzie w alkoholizm i wyląduje prędzej czy później na ulicy. Ten kto mało wie o życiu i jest na utrzymaniu rodziców niech się nie wypowiada na dorosłe tematy. Nie każdemu musi się udać a polskie realia są takie, że mieszkanie mogą utrzymać jedynie dwie osoby zarabiajace najniższą krajową lub jedna zarabiająca 2x tyle. Ale zarabianie 2x tyle rzadko się zdarza i trzeba być naprawdę szczęściarzem zeby dostać taką pracę.
zgadzam się w pełni. Ja przyznam bez bicia , do momentu kiedy zaczełam pracować w głupie weekendy i patrząc na pracujacych ludzi z bliska zauważyłam jaki to trud zarobić pieniądze ,marne pieniądze żeby utrzymać swoją rodzinę...szacunek
1200 zł często i tyle ludzie nie mają, moja matka pracuje od 5 do 15 i zarabia 800zł a ci co siedzą w sejmie i gówno robią, zobaczcie ile oni zarabiają, tylko za to że doprowadzają nasz kraj do ruiny, wyprzedają wszystko amerykańcom. Te pieniądze które oni mają, dali by górnikom których wynagrodzenie jest śmieszne w porównaniu do swojej pracy, do tego jak narażają życie i w jakich warunkach pracują. Więć politycy ogarnijcie się, ruszcie dupy ze swoich foteli idzcie do roboty i zobaczycie jak ciężko jest zarobić na kawałek chleba.
Chodzi u mnie po dzielnicy taki gość rurke ma do oddychania ledwo mówi chciał kiedyś złotówkę mówił że na chleb a po 10 minutach widzieliśmy go z papierosem ;/
Powiedziałem kiedyś jednemu, który mi żebrał, żeby poszedł puszki zbierać to zarobi szybciej. To odpowiedział, że ma swoją godność. Więc może jest odwrotnie :(
"Zbierać puszki po piwie i mieć na chleb, niż żebrać i mieć na piwo...." - to się tzw. kupy nie trzyma ;) Do tego "niż" należałoby coś dodać. No, chyba, że o innym niżu mówimy ;p
Śmiejecie się z niego a jemu może po porostu w życiu nie wyszło! Możecie sobie minusować ale szacunek dla kogoś takiego mam ogromny, co pomimo osiągnięcia samego dna pokazuje swoją siłę! [+] !
nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, więc możliwe, że ktoś to już napisał - mimo, że nie jestem polonistą, mogę stwierdzić, że demot nie ma sensu pod względem językowym....
Chętni bym twoim to zrobił tylko nie puszki a coś co bardziej by cię zabolało. Ciekawe jaką Ty będziesz miał sytuacje życiową gdy wyprowadzisz się, lub rodziców zabraknie. Nie będzie miał Ci kto zrobić herbatki, czy obiadku, zobaczysz jak ciężko znaleźć pracę i jak już ją znajdziesz to zobaczysz jak ciężko jest zarobić na opłaty, jedzenie itp.
Potraficie oceniać ludzi po wyglądzie... ja natomiast widzę że ten pan jest przyzwoicie ubrany nie ma brudnych żeczy, podartych itp. a mina... zobaczcie na swoje zdjęcia jakie na niektórych wy miny robicie. "Miej serce i patrzaj w serce"
Tylko autor demota zapomniał dodać, że niestety ale większość takich osobników jak nie żebra tylko zbiera puszki i butelki, to i tak zbiera je nie na chleb, lecz właśnie na alkohol.
Ja kiedys jeszcze jak miałem nie wiem, moze z 15-16 lat, kupiłem z mama chleb, konserwy i jakieś tam jeszcze spozywcze rzeczy osobie bezdomnej, ktora pod sklepem zebrala o kilka zlotych na chleb. Daliśmy mu te rzeczy. Wiecie co z nimi zrobił? Wyrzucił je do śmietnika...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 października 2010 o 10:37
Pamiętam spotkałam kiedyś na Zachodnim takiego honorowego bezdomnego - zapytał czy chcę zapalić, odmówiłam, bo nie palę, potem zapytał czy nie przeszkadza mi, że on zapali, mówię że nie. I tak przegadaliśmy ok. godziny. Nie prosił ludzi o pieniądze, tylko kręcił się po dworcach i zbierał, puszki itp. Strasznie mi dziękował za to, że z nim porozmawiałam i go wysłuchałam, na koniec życzył wszystkiego dobrego. Smutno, że takich dobrych ludzi życie często za mocno kopie w d***...
co racja to racja , ale ten pan ze zdjęcia wygląda jak po paru piwach
Może to tylko pozory? Może po prostu nie ma się za co umyć, ani kupić lepszych ubrań? Najgorsze jest wrzucanie wszystkich "do jednego worka".. Jeśli bezdomny chce się podnieść z dołka, widać, że się stara naprawić życie, że nie przepija ostatnich pieniędzy, to jestem skłonny wspomóc go niewielkim finansem, chociaż jako uczeń sam nie zarabiam. Jednak kiedy widzę margines społeczny, wiecznie pijany, to najgorszym wyjściem jest pomoc pieniężna komuś takiemu. Kupić coś do jedzenia, ale nie dać na %..
Godność? Nie, to nie godność. To instynkt przetrwania i uzależnienie. A jeśli chcesz mówić to mów wprost, że ten co jest uzależniony jest gorszy od tego nieuzależnionego. Ale to już wiemy, i wiemy że i ten i ten żyje w tym samym bardzo smutnym świecie. Także jaka godność? Nie było innego mądrego słowa?
Admini się popisali, tylko 3 demoty z czego jeden skopiowany
Żulerstwo to nowe odgałęzienie polskiej filozofii...
Jak człowiek znajduje sie na dnie (czyli taki żul) to większość wybiera alkohol i bezcelowe egzystowanie ale są żule którzy nawet na dnie zbierają po koszach wszystko oddaja na skup i maja pieniądze, ba! Nawet znam rodzine w którejojciec dorabia (albo to jego główne zajęcie) zbierając śmieci, jeździ po osiedlach, zbiera butelki, wszystko co sie nawinie i z tego utrzymuje rodzine też, i nie ma w tym nic smiesznego a wręcz odwrotnie - godne podziwu
ReVolted: widać że koleś ze zdjęcia jest przepity. Mój wujek (chrzestny) staje o świcie, zbiera puszki i inny złom żeby przed południem zajechać na skup po czym wszystko wydać na mecie na alkohol( a dziennie ma od 20 do 200zł), i mimo iż ma dom, ma dobry zawód, to jest nikim bo mimo wielu prób rodziny nie udało się go podnieść z dna.
o, pan Marian S, bezdomny skoczek narciarski :]
ReVolted nie powiedziałem,że gośc jest brudny tylko moim zdaniem zdjęcie nie pasuje do tekstu, opis demota świetny ale fota typa z przepitym ryjem mi tu po prostu nie pasuje i nie tryskaj tu taką empatią krytykując, bo moim zdaniem to się gryzie!! i TYLE
No dobra.. ale skąd wiadomo, że ci, którzy zbierają puszki nie zbierają na flachę?
nie chcę nic mówić ale ten koleś wygląda jakby na piwo zbierał :P
gościu na zdjęciu zbiera puszki po piwie i ma na piwo
Nie oceniaj książki po okładce.
specjalnie się zalogowałam żeby dać plusa .! [+]
specjalnie się zalogowałam żeby dać Ci minusa .! [-]
@GrubyTroll
Specjalnie się zalogowałem, żeby dać Ci plusa. :P
..dzieci ;/ Świetnie się bawicie?
a ja mam zaznaczone żebym był zalogowany
ja tam sie nie loguje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 21:16
ważne jest przesłanie tego demota a nie zdjęcie :)
to jeśli chodzi o przesłanie to doczepię się i powiem, że człowiek który ma godność, jałmuzny nie przyjmuje. Dotyczy to również państw - Texas np nie przyjmuje żadnych pomocy od państwa, "ten kto rządzi teksasem" aż się oburzył jak dostał taką propozycję. A u nas? "Chodźmy do unii, srać na to, że prawo unii jest wyżej niż nasze, kasa kasa KASA!!!"
W Brazylii zbieracze puszek to normalny zawód, u nas jest to po prostu "żul", ech...
:O nowy bezdomny
Niewielu ludzi ma własna godność..
Oczywiscie daje +
i to jest główna? ;o
jest inna możliwość: wziąść się do roboty
Po pierwsze weź się do nauki ortografii. Po drugie, jeśli ktoś nie ma wykształcenia, nie ma pieniędzy, to co ma zrobić ? Kraść ? Czy lepiej, żeby zbierał puszki ? Pomyśl zanim coś napiszesz. Pamiętaj, że nie zawsze jest kolorowo, żebyś Ty kiedyś nie musiał zbierać puszek, żeby mieć na jedzenie.
Najpierw żebrają o piwo, a potem mają puszki na chleb.
Bezdomni to jednak mają łeb do interesów...
mistrzowie: http://mistrzowie.org/71659/Biznesszule
Mam, ale wszystkie prawa zastrzeżone ;D
Zbieranie puszek wymaga mniejszych zdolności interpersonalnych. Ale grzebanie w śmieciach naprawdę jest dla tych z wyższym poziomem godności? Ja mam zawsze garść jednozłotowych monet tylko do jednego celu. Datki. I gwiżdżę na to na co wyda. Taka powinność zamożniejszego.
CO WY KU*WA MOŻECIE O TYM WIEDZIEĆ.. UMIECIE PIERD*LIĆ TYLKO W KOMENTARZACH WASZE MĄDRE SŁÓWKA
demot:daj kamienia:
żulostwo !!!!!
"Biednego nakarmić, spragnionego napoić, nagiego przyodziać" Każdy powinien tak postępować, bez względu
na to w co wierzy.
Pamiętajcie do cholery, że dzisiaj macie pieniądze, ale jutro możecie nie mieć za co żyć. Zam
ludzi, którzy
pracują po 10 godzin dziennie, legalnie, na etat i muszą zbierać puszki. Czemu ? Bo wszystkie
pieniądze wydają na
rachunki. Większość z Was nie spędziła w pracy ani jednego dnia i nie wie jak to jest
pracować 8 godzin dziennie
przy taśmie i dostać za to 1200 zł. Myślicie że to jest dużo ? Po opłaceniu
mieszkania (500zł), prądu (100zł),
gazu (50zł), różnych kredytów, (200zł), telefonu (50zł), zostaje 300zł. A
często się zdarza, że pracuje tylko
jedna osoba z rodziny i musi za te pieniądze utrzymać 3 osoby.
Kto tu się wypowiada ? Głównie szczeniaki z gimnazjum, którzy uważają że za najniższą
krajową by się utrzymali. Sam nigdy nie wyrzucam puszek, butelek od piwa. Bywały miesiące, że
musiałem rozebrać wszystkie swoje transformatory, żeby za miedź z nich, mieć pieniądze na
jedzenie. To jest żaden wstyd iść na skup złomu. Według mnie i każdego, kto poczuł na swojej
dupie biedę, brak pieniędzy, lepiej grzebać po śmietnikach, niż kraść. ŻADNA PRACA NIE
HAŃBI.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 20:09
100% prawda. Ale ci co nie musza się sami utrzymywać i nie pracują myślą że 1200zł to jest niesamowicie dużo. A trzeba wziąć pod uwagę że w większych miastach ceny mieszkań są większe i tak np. w Gdańsku osoba po zawodówce nie ma szans na pracę w której zarobi więcej niz 1300zł a nieduże mieszkanie z czynszem i opłatami to wydatek około 1500zł miesięcznie. Jeśli ma się chłopaka/dziewczynę i oboje pracują i płacą po połowie jest ok. A jeśli partnera się traci przez rozstanie lub nieszczęśliwy wypadek? Co wtedy? Nie zawsze rodzice pomogą bo nierzadko sami nie mają. Pozostaje zbieranie puszek, żeby się utrzymać. W najgorszym wypadku wpada się w ciężką depresję ktoś silny sobie poradzi i wyjdzie na prostą chocby nie wiem co, słaby pójdzie w alkoholizm i wyląduje prędzej czy później na ulicy. Ten kto mało wie o życiu i jest na utrzymaniu rodziców niech się nie wypowiada na dorosłe tematy. Nie każdemu musi się udać a polskie realia są takie, że mieszkanie mogą utrzymać jedynie dwie osoby zarabiajace najniższą krajową lub jedna zarabiająca 2x tyle. Ale zarabianie 2x tyle rzadko się zdarza i trzeba być naprawdę szczęściarzem zeby dostać taką pracę.
zgadzam się w pełni. Ja przyznam bez bicia , do momentu kiedy zaczełam pracować w głupie weekendy i patrząc na pracujacych ludzi z bliska zauważyłam jaki to trud zarobić pieniądze ,marne pieniądze żeby utrzymać swoją rodzinę...szacunek
Komentarz usunięty
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 20:06
1200 zł często i tyle ludzie nie mają, moja matka pracuje od 5 do 15 i zarabia 800zł a ci co siedzą w sejmie i gówno robią, zobaczcie ile oni zarabiają, tylko za to że doprowadzają nasz kraj do ruiny, wyprzedają wszystko amerykańcom. Te pieniądze które oni mają, dali by górnikom których wynagrodzenie jest śmieszne w porównaniu do swojej pracy, do tego jak narażają życie i w jakich warunkach pracują. Więć politycy ogarnijcie się, ruszcie dupy ze swoich foteli idzcie do roboty i zobaczycie jak ciężko jest zarobić na kawałek chleba.
Chodzi u mnie po dzielnicy taki gość rurke ma do oddychania ledwo mówi chciał kiedyś złotówkę mówił że na chleb a po 10 minutach widzieliśmy go z papierosem ;/
Dawno nie widziałem tak nieudolnie skleconego zdania.
Powiedziałem kiedyś jednemu, który mi żebrał, żeby poszedł puszki zbierać to zarobi szybciej. To odpowiedział, że ma swoją godność. Więc może jest odwrotnie :(
demot:Ekologicznie i pożytecznie:zbierać puszki po piwie aby mieć na puszkę piwa
fajną ma sweet-focie na nk.
Ale macie zajawkę żłoby
Jak dla mnie to świetny demot i mnie bardzo wzruszył
Uczyć się trzeba było !
"Zbierać puszki po piwie i mieć na chleb, niż żebrać i mieć na piwo...." - to się tzw. kupy nie trzyma ;) Do tego "niż" należałoby coś dodać. No, chyba, że o innym niżu mówimy ;p
wygląda jak żółw
Śmiejecie się z niego a jemu może po porostu w życiu nie wyszło! Możecie sobie minusować ale szacunek dla kogoś takiego mam ogromny, co pomimo osiągnięcia samego dna pokazuje swoją siłę! [+] !
Jakoś mi nie wygląda on na osobę, która chce kupić chleb, lecz która chce się napić.
Przed "zbierać" możnaby dodać "Lepiej" - byłoby wtedy gramatycznie. Ale i tak przesłanie jest na tyle dobre, że przymykam oko. WIELKI PLUS.
Tyle, że jest w takiej sytuacji przez alkohol, bo chleb, zawsze od kogoś dostanie, z kościoła, czy z czegoś tam.
demot:Światowy dzień:Zbierania puszek
śmiejesz się ale taka prawda ze robi więcej dla środowiska niż gówniany Greenpeasie który protestuje przed ratuszem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2010 o 21:14
Wygląda bardzie jak nie po piwie ale po winie, tanim winie, takim co same pierwiastki i minerały zawiera np. siarkę :d
nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy, więc możliwe, że ktoś to już napisał - mimo, że nie jestem polonistą, mogę stwierdzić, że demot nie ma sensu pod względem językowym....
Prawda! Ja też zbieram puszki i mam nawet na internet :)
demot nawet dobry ale skopiowany
A może warto się uczyć i później mieć nie tylko na chleb, ale i na mieszkanie, i na rodzinę.
co on ryjem gniutł te puszki??
Chętni bym twoim to zrobił tylko nie puszki a coś co bardziej by cię zabolało. Ciekawe jaką Ty będziesz miał sytuacje życiową gdy wyprowadzisz się, lub rodziców zabraknie. Nie będzie miał Ci kto zrobić herbatki, czy obiadku, zobaczysz jak ciężko znaleźć pracę i jak już ją znajdziesz to zobaczysz jak ciężko jest zarobić na opłaty, jedzenie itp.
demot:Zbierać puszki po piwie:na piwo
haha! dobry demot
Potraficie oceniać ludzi po wyglądzie... ja natomiast widzę że ten pan jest przyzwoicie ubrany nie ma brudnych żeczy, podartych itp. a mina... zobaczcie na swoje zdjęcia jakie na niektórych wy miny robicie. "Miej serce i patrzaj w serce"
Tylko autor demota zapomniał dodać, że niestety ale większość takich osobników jak nie żebra tylko zbiera puszki i butelki, to i tak zbiera je nie na chleb, lecz właśnie na alkohol.
Ja kiedys jeszcze jak miałem nie wiem, moze z 15-16 lat, kupiłem z mama chleb, konserwy i jakieś tam jeszcze spozywcze rzeczy osobie bezdomnej, ktora pod sklepem zebrala o kilka zlotych na chleb. Daliśmy mu te rzeczy. Wiecie co z nimi zrobił? Wyrzucił je do śmietnika...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2010 o 10:37
demot:Nieogolna broda:I juz wiesz ze to menel
SZACUN!! ten demot powinien byc wyrozniony, nawet iranskim orderem najciekawszej detonacji!
++++++++++++++++++++++++++++++!! Pozdro!
Pamiętam spotkałam kiedyś na Zachodnim takiego honorowego bezdomnego - zapytał czy chcę zapalić, odmówiłam, bo nie palę, potem zapytał czy nie przeszkadza mi, że on zapali, mówię że nie. I tak przegadaliśmy ok. godziny. Nie prosił ludzi o pieniądze, tylko kręcił się po dworcach i zbierał, puszki itp. Strasznie mi dziękował za to, że z nim porozmawiałam i go wysłuchałam, na koniec życzył wszystkiego dobrego. Smutno, że takich dobrych ludzi życie często za mocno kopie w d***...
demot:Teraz mówię "czary mary":i z mojego magicznego worka wyciągam królika!
No po tym czerwonym nosie właśnie widzę na co zbiera ;)
...które potem można zebrać, sprzedać i miec na chleb...
czysta logistyka i ekonomia.
po 1 martwi mnie to że ludzie nawet żula rozpoznają już w internecie a po 2 wiele żuli zbiera puszki i kupuje alkohol a jedzenie ma w dupie