Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Wafthrudnir
+4 / 10

Dwie minuty rozkminiałem, o co chodzi z dawaniem komuś radianów. Co te studia robią z ludźmi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MajsterWichajster
-1 / 3

no i co to jest za demot... słowo na niedziele pożal się Boże ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hatka
+1 / 5

a ja nawet 1/4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kazik0047
0 / 4

swietny demot :) +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiler266
+4 / 6

True jak najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ReVolted
+4 / 6

Dokładnie to chciałem napisać. Mimo tego, że tyle pomysłów już jest na głównej, to jak najbardziej tu pasuje. Życiowa prawda. Plus ode mnie ! +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rotie
+5 / 5

każdemu lepiej wychodzi motywowanie innych niż samego siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S samorozwojorg
-2 / 6

Nie cierpię ludzi, którzy mają ,,dobre rady" na wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lola1989
0 / 0

ciekawe czy sam nie dajesz nigdy rad? mnie się podoba +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar VonTrobian
-1 / 5

no dobra, ale KTO te rady daje, bo nie napisałaś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eternalyume
0 / 0

*daję, zauważyłam ten błąd, ale już nie mogę zedytować... Gratuluje spostrzegawczości :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkmonk
+1 / 1

A że admini od jakiegoś czasu dają dupy, to nie ma co liczyć na edycję. Co drugi to "prawdziwy polak", ale jak przychodzi co do czego, to ten sam "co drugi" ma język polski głęboko w dupie. No bo co, każdy się domyśli o co chodzi, a tylko jakiś pieprzony polonista się dopierdzieli... Sorry, ale ostatnio coraz częściej widzę takie olewanie, a ludzie, którzy zwracają na to uwagę są uważani za buraków/cioty/czepialskie marudy. Tak? To piszcie w ten sposób CV/list motywacyjny/wyznanie miłości;P Admini - do roboty! Wychwytywać analfabetów, poprawiać ich! Umiecie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mikulew
-4 / 4

No to robisz w chu*a bo wierzysz, że twoje rady zmienią świat.
Świat jest jaki jest i bez twoich cennych rad i oddajesz swoją odpowiedzialność na zewnątrz. "Byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie... bla bla bla" tu dajesz warunek i nie dziwie się, że teraz tak się nie czujesz. Przestań dawać rady innym, bo każdy będzie robił to co będzie chciał i zaakceptuj ludzi tacy jacy są. Proste

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mephisto999
0 / 0

demot na +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2010 o 20:20

avatar Karola95
0 / 0

Nie, to bardziej ja zapytam o radę, oczywiście poradzą, wysłucham, ale i tak zrobię to co myślałam na początku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Irmina1032
0 / 0

Skojarzył mi się z tym taki cytat:
"Jedyne, co można zrobić z dobrą radą, jest przekazać ją dalej. Nigdy nie nadaje się na własny użytek." (Oscar Wilde)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IwuSienka
0 / 0

ja też ... demot na +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nebrajeska
0 / 0

Tak to juz jest. Pomagasz komuś, radzisz, patrzysz jak ktos dzieki Twojej radzie staje sie szczesliwy a Ty dalej stoisz tam gdzie stałas. Znam to nie od dziś, bardzo prawdziwe, swietny demot:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Honestus
0 / 0

No koleżanko, jeśli boisz się zmian, to całe życie będziesz nieszczęśliwa;) Czas działać, a nie układać demoty;) Powodzenia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maniaaa90
0 / 0

Święta prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paperinik
-1 / 3

demot:Arabskie emo:Bo lepsze bomby niż żyletki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Haludek
+1 / 1

A ja byłbym o wiele szczęśliwszym człowiekiem, gdybym nie posłuchał paru z najbliższych mi osób dających mi mądre rady płynące z ich własnego (właśnie - ich) doświadczenia życiowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kloo
0 / 0

Inni też pewnie byliby bardziej szczęśliwi, gdyby nikt nie dawał im 'dobrych rad' ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sara88
0 / 0

ja od dawna sie uodpornilam na dobre rady mojej babci, zawsze dla swietego spokoju jej odpowiadalam tak tak babciu masz absolutna racje. po czym oczywiscie robilam swoje. na co mi jej rady, skoro nawet jej o nie nie pytalam? i nie zaluje, ze nie sluchalam babci-dobrej rady. bylabym zapewne pantoflem do wykonywania polecen i wszystko robilabym tylko po to, zeby kochana rodzinka mnie chwalila za sukcesy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem