Chodzi mi o uprawianie świeckiej polityki pod płaszczykiem duchowości. Jeśli dobrze zrozumiałem, ks. Salomonowicz stał się z pewnych powodów nie lubiany w parafii. Oczywiście nie wiemy dlaczego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2010 o 16:29
Jasne, ludzie wywiesili kartkę, a ksiądz nie potrafi jej zdjąć w dodatku jeszcze w kościele ^^
Kocham Was za te spiskowe historie :P Nie mozna w tym zauważyć, np. zwykłego żartu, np.
pomiędzy duchownymi? Wiem, że mi nie uwierzycie i to będzie szok, ale duchowni to też ludzie i
też mają poczucice humoru. Czemu od razu malujemy najgrosze scenariusze...?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2010 o 20:07
Księża mogą spowiadać tylko za zgodą miejscowego biskupa. A ten za zgodą tutejszego kardynała. Tylko ci ostatni, mogą na całym świecie. Widać szef cofnął mu to prawo.
Pan Jezus ustanowił Sakrament Pokuty słowami: "Weźmijcie Ducha Świętego, którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane". (J 20,22-23).
Pan Jezus dał wtedy apostołom władzę odpuszczania grzechów.
Więc nie opowiadajcie, że kapłan nie ma władzy odpuszczania grzechów. Nawet mówi podczas spowiedzi " JA odpuszczam Tobie grzechy..." JA - nie Bóg! Oczywiście z tekstu jasno wynika, że bóg również odpuszcza ale najpierw musi to zrobić człowiek do tego upoważniony.
to zdjęcie z mojego kościoła.
ten ksiądz nie mógł spowiadać, ponieważ był chory, w podeszłym wieku.. od kilku lat nie żyje.
wstawianie tego na demoty to głupota moim zdaniem.
Na przykład tu: "A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśli by popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskiwali zdrowie." Jk 5, 15-16
To powiedział Chrystus do Apostołów: "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20, 22-23) i podobne: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie." (Mt.18:15-18)
więc może to co robisz, jest bez sensu, może Twój bóg tego nie chce.... może zamiast tego woli, żebyś zrywał kwiatki na łące. nic nie wiadomo, jeżeli wymyślimy sobie własnego boga.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2010 o 20:05
ok ok. tylko wtedy pada inne pytanie: co Ci to daje, oprócz zaspokojenia potrzeby? Może lepiej poszukać Boga Żywego, który istnieje, Cię kocha, realnie zmieni Twoje życie i jeszcze Cię zbawi...? :)
Jesteś Jehowy? Nie wiem jak Twój Bóg, ale mój podobno żyje wiecznie i podobno wszystkich kocha, podobno dobrych ludzi zbawia, podobno, bo prawdy nie znam i nie poznam dopóki nie umrę. O jaką zmianę życia Ci chodzi?
Jak już napisał whiteberry17, ksiądz był bardzo chory i już od kilku lat nie żyje, więc nie widzę powodu do naśmiewania się z tego.
fryne:
czy księża mają na czole napisane jak się który nazywa? Nie, ale to zdjęcie z małej parafii, gdzie każdy zna każdego, a tym bardziej księdza który pochodzi z właśnie tej parafii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2010 o 18:57
Jesteście śmieszni ;p spowiadajcie się komu chcecie, nawet dzielnicowemu ;p radzę nauczyć się czytać wszystkie komentarze... ś.p. Ks. Salomonowicz był nie sprawny umysłowo, był starszym księdzem który wymagał opieki innych i właśnie dlatego nie mógł spowiadać ani udzielać innych sakramentów. Więc z całym szacunkiem do was, nie piście takich głupot typu: nie opłacił abonamentu, bądź był za aborcją ;p
Tak, Ksiądz Salomonowicz był jednym najlepszych kapłanów jakich znałem, Salezjanin, całkowicie oddany młodzieży. Niestety na starość trafił mu się bodajże Alzheimer. Szkoda. A dziś już w niebie. Raczej na pewno.
A ja chcę! Tu pisze katolik. Mało tego, że poprzez sarkament spowiedzi doświadczam Jego miłości, to jeszcze dzięki łaskom wypływającym z tego sakramentu Bóg zmienia moje życie i to w sposób całkiem realny, choć odrazu tego nie widać. To doświadczenie, nie teoria. I dziękuję Mu za Jego kapłanów :)
Księdzem nie zostaje się przez głosowanie. Pan Bóg powołuje swoich kapłanów, bo nikt normalny nie rezygnuje z możliwości założenia rodziny :) To łaska. Człowiek, który żyje z Bogiem i przyjmuje Go do swojego serca w Eucharystii wie, czego chce Bóg. To, że Ty nie wiesz, nie znaczy, że nikt nie wie.
Pan Bóg ich nie powołuje. Nie ingeruje w życie ludzkie. Księdzem może zostać każdy kto chce, jeśli tylko się postara i jeśli wierzy w to co mówi. A Eucharystia to nie ciało boskie, tylko woda i mąka. Nie trzeba jej przyjmować, żeby kochać Boga.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2010 o 20:57
Ludzie weźcie sie ogarnijcie ten ksiądz miał Alzheimera. To jest kosciół w Czerwińsku. Ks. Salomonowicz nie żyje juz od kilku lat. Był juz tak chory że nie był wstanie spowiadać, ale także zaden z księży nie mógł mu zabronic siedzieć w czasie mszy w konfensjonale.
Zdarza się czasem, że z powodu choroby (czasem psychicznej, jak np. schizofrenia) ksiądz nie może już spowiadać. A jeśli mimo to siada do konfesjonału, to trzeba ludzi o tym ostrzec.
nie ma czegoś takiego jak spowiedź przez internet. Kościół czegoś takiego zabrania. a ta stronka, na której zapewne byłaś, jest zrobiona dla zwały, żeby ludzie sobie mogli poczytać, jakie głupoty tam inni wpisują.
hahahaha
dobre ;)
to zdjęcie jest starsze niz węgiel
Komentarz usunięty
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 16:44
@Fendero - Ja też tak myślałem ;D
Pewnie był za in vitro...
albo Z in vitro.
Założe sie że nie miał nic przeciwko aborcji
Naczytał się gazety wyborczej i wieszczy...
A może po prostu był głuchy...
Głuchy to jest najczęściej organista... ;P
Jak widać w niektórych aspektach mentalność duchownych nie zmieniła się od średniowiecza.
A mógłbyś rozwinąć myśl?
Chodzi mi o uprawianie świeckiej polityki pod płaszczykiem duchowości. Jeśli dobrze zrozumiałem, ks. Salomonowicz stał się z pewnych powodów nie lubiany w parafii. Oczywiście nie wiemy dlaczego
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 16:29
Tak, Kościół to stara konserwa. Lepiej nie otwierać, tylko od razu wyrzucić. ;-D
Jasne, ludzie wywiesili kartkę, a ksiądz nie potrafi jej zdjąć w dodatku jeszcze w kościele ^^
Kocham Was za te spiskowe historie :P Nie mozna w tym zauważyć, np. zwykłego żartu, np.
pomiędzy duchownymi? Wiem, że mi nie uwierzycie i to będzie szok, ale duchowni to też ludzie i
też mają poczucice humoru. Czemu od razu malujemy najgrosze scenariusze...?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2010 o 20:07
Kościół sam jest podzielony więc jak może łączyć.
szkoda,że było
Księża mogą spowiadać tylko za zgodą miejscowego biskupa. A ten za zgodą tutejszego kardynała. Tylko ci ostatni, mogą na całym świecie. Widać szef cofnął mu to prawo.
było plagiat admin usuń to
o kurde O.O tak ma na nazwisko mój trener tenisa!
Ksiądz mógł ściągnąć na siebie suspensę, albo nie posiadać ważnych święceń kapłańskich. Proste. Żadna rewelacja.
magpie32 - spowiadałeś kiedyś księży, że wiesz, że są większymi grzesznikami?
A nie ksiądz odpuszcza grzechy, tylko Bóg.
No chyba, że ktoś nie wierzy. Wówczas lepiej, gdyby nauczył się tolerancji.
Otóż to. Mądra wypowiedź.
A po co w ogóle spowiadać się u księdza?
to jest zagadka ludzi wierzących i ateistom nic do tego ^^
Pan Jezus ustanowił Sakrament Pokuty słowami: "Weźmijcie Ducha Świętego, którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane". (J 20,22-23).
Pan Jezus dał wtedy apostołom władzę odpuszczania grzechów.
Więc nie opowiadajcie, że kapłan nie ma władzy odpuszczania grzechów. Nawet mówi podczas spowiedzi " JA odpuszczam Tobie grzechy..." JA - nie Bóg! Oczywiście z tekstu jasno wynika, że bóg również odpuszcza ale najpierw musi to zrobić człowiek do tego upoważniony.
I dziękuje państwu za uwagę ;]
A niby Salomon sprawiedliwy...
ogólnie to spowiedzi to wymyślony dogmat kleru ale tak nikt na te fakty nie zwraca uwagi .
W dawnych czasach (średniowiecze?) ludzie wymyślili spowiedź, by wiedzieć, co dzieje się wśród pospólstwa, czy nikt przypadkiem nie planuje buntu...
a teraz po co jest spowiedź? @deaw13: wyjdź z tym na ulice, jak się ludzie pokapują to wszyskie kościoły opustoszeją ^^ zobaczysz
to zdjęcie z mojego kościoła.
ten ksiądz nie mógł spowiadać, ponieważ był chory, w podeszłym wieku.. od kilku lat nie żyje.
wstawianie tego na demoty to głupota moim zdaniem.
Wybaczcie, jeżeli kogoś to uraziło. Po prostu wybrzebałam zdjęcie z neta
Kiedy mój pradziadek pokazał to mojej prababci , powiedziala że to stare ...
http://www.ojciec-dyrektor .de/grzechy0.htm
Głupota ludzka nie zna granic. To obrazek ze strony "spowiedzi online" Dlatego spowiedź nieważna.
Pewnie licencji na przyjmowanie spowiedzi nie opłacił... :P ;)
nie każdy ksiądz może spowiadać i to powinni wiedzieć nawet gimnazjaliści
A gdzie w Pismie Świętym jest napisane by się spowiadać komukolwiek oprócz samego Boga?
Na przykład tu: "A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśli by popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskiwali zdrowie." Jk 5, 15-16
To powiedział Chrystus do Apostołów: "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20, 22-23) i podobne: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie." (Mt.18:15-18)
kościół w Czerwińsku??
A czy księża mają na czole wypisane jak się który nazywa? Albo się przed spowiedzią przedstawiają?
nie, ale chyba jak ktoś chodzi do spowiedzi to chodzi też do kościoła, więc księży ze swojej parafii zna. takie trudne?
Ja się spowiadam samemu Bogu, nie będę jakimś facetom w czerni gadał o swoich grzechach. Nic im do tego.
A skąd wiesz, że Twój Bóg Ci odpuszcza? I skąd wiesz, że tego chce Twój Bóg?
nie wiem czy mi odpuszcza i nie mówię mu ich po to, żeby mi je odpuścił, po prostu Go za nie przepraszam
więc może to co robisz, jest bez sensu, może Twój bóg tego nie chce.... może zamiast tego woli, żebyś zrywał kwiatki na łące. nic nie wiadomo, jeżeli wymyślimy sobie własnego boga.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2010 o 20:05
może jest bez sensu, może tego nie chce, ale ja chce
ok ok. tylko wtedy pada inne pytanie: co Ci to daje, oprócz zaspokojenia potrzeby? Może lepiej poszukać Boga Żywego, który istnieje, Cię kocha, realnie zmieni Twoje życie i jeszcze Cię zbawi...? :)
Jesteś Jehowy? Nie wiem jak Twój Bóg, ale mój podobno żyje wiecznie i podobno wszystkich kocha, podobno dobrych ludzi zbawia, podobno, bo prawdy nie znam i nie poznam dopóki nie umrę. O jaką zmianę życia Ci chodzi?
Wy ludzie widzę macie fantazję - był za in vitro, aborcją, może dał gejowski ślub albo kardynałowi podpadł? Lem byłby dumny.
Jak już napisał whiteberry17, ksiądz był bardzo chory i już od kilku lat nie żyje, więc nie widzę powodu do naśmiewania się z tego.
fryne:
czy księża mają na czole napisane jak się który nazywa? Nie, ale to zdjęcie z małej parafii, gdzie każdy zna każdego, a tym bardziej księdza który pochodzi z właśnie tej parafii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 18:57
Jesteście śmieszni ;p spowiadajcie się komu chcecie, nawet dzielnicowemu ;p radzę nauczyć się czytać wszystkie komentarze... ś.p. Ks. Salomonowicz był nie sprawny umysłowo, był starszym księdzem który wymagał opieki innych i właśnie dlatego nie mógł spowiadać ani udzielać innych sakramentów. Więc z całym szacunkiem do was, nie piście takich głupot typu: nie opłacił abonamentu, bądź był za aborcją ;p
Tak, Ksiądz Salomonowicz był jednym najlepszych kapłanów jakich znałem, Salezjanin, całkowicie oddany młodzieży. Niestety na starość trafił mu się bodajże Alzheimer. Szkoda. A dziś już w niebie. Raczej na pewno.
jakie diabelskie nazwisko
ks. Salomonowicz za mądre nazwisko dla hołoty
hehe :) dodałam ten obrazek kiedyś tu, ale z innym podpisem. gratuluję iż ktoś wymyślił lepszy podpis ;]
jak dobrze że jestem luteraninem i nie muszę opowiadać grzechów księdzu na ucho ;)
Otóż to. A tu pisze buddysta. ;-)
A ja chcę! Tu pisze katolik. Mało tego, że poprzez sarkament spowiedzi doświadczam Jego miłości, to jeszcze dzięki łaskom wypływającym z tego sakramentu Bóg zmienia moje życie i to w sposób całkiem realny, choć odrazu tego nie widać. To doświadczenie, nie teoria. I dziękuję Mu za Jego kapłanów :)
Komentarz usunięty
Moze u Ks. Salomonowicza jest niewazna ale u Boga jest bardzo wazna !!! Pamietajmy ze ksiadz jest posrednikiem miedzy spowiednikiem a Bogiem
Ksiądz to zwykły człowiek, Bóg ich nie wybiera na pośredników tylko ludzie, a żaden człowiek nie wie czego Bóg tak na prawdę chce.
Księdzem nie zostaje się przez głosowanie. Pan Bóg powołuje swoich kapłanów, bo nikt normalny nie rezygnuje z możliwości założenia rodziny :) To łaska. Człowiek, który żyje z Bogiem i przyjmuje Go do swojego serca w Eucharystii wie, czego chce Bóg. To, że Ty nie wiesz, nie znaczy, że nikt nie wie.
Pan Bóg ich nie powołuje. Nie ingeruje w życie ludzkie. Księdzem może zostać każdy kto chce, jeśli tylko się postara i jeśli wierzy w to co mówi. A Eucharystia to nie ciało boskie, tylko woda i mąka. Nie trzeba jej przyjmować, żeby kochać Boga.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2010 o 20:57
ja kiedys bylam u spowiedzi i od ksiedza cuchnelo papierosami :(((((((((((( zdolowalo mnie to
Ludzie weźcie sie ogarnijcie ten ksiądz miał Alzheimera. To jest kosciół w Czerwińsku. Ks. Salomonowicz nie żyje juz od kilku lat. Był juz tak chory że nie był wstanie spowiadać, ale także zaden z księży nie mógł mu zabronic siedzieć w czasie mszy w konfensjonale.
@bum12345: No zaraz, ale przecież to niby ten twój bóg odpuszcza grzechy a nie ksiądz, więc co za różnica?
Zdarza się czasem, że z powodu choroby (czasem psychicznej, jak np. schizofrenia) ksiądz nie może już spowiadać. A jeśli mimo to siada do konfesjonału, to trzeba ludzi o tym ostrzec.
Ale teorie spiskowe pierwsza klasa ;D
Racja teorie niczego sobie :D
Zgadza się, nawet wydają się być prawdziwe. W przeciwieństwie do tych spiskowych teorii o złych i chciwych księżach-pedofilach.
A spowiedź przez internet:
`Wpłać 20 złotych na konto[...] inaczej spowiedź jest nieważna.` XXI wiek.
nie ma czegoś takiego jak spowiedź przez internet. Kościół czegoś takiego zabrania. a ta stronka, na której zapewne byłaś, jest zrobiona dla zwały, żeby ludzie sobie mogli poczytać, jakie głupoty tam inni wpisują.
O ile sie nie myle, to ten ksiadz na FaceBooku zmienil status z Dostepny na Offline (albo na NK), moze na gg... pelno tego
A jak sprawdzili, że grzechy wyznane w obecności księdza Salomonowicza nie są odpuszczane a u innych są?