Tylko, że ulica jest miejscem dla pojazdów takich jak np. samochody czy też rowery. Gorzej jak ludzie jadą po chodniku zamiast na ulicy. To są przecież nienormalni ludzie.
Drogi dracodemonicusie zanim się wypowiesz zaczerpnij informacji u źródła- polecam tu kodeks drogowy, w którym wyraźnie jest napisane, że kiedy jest droga rowerowa- rowerzysta ma po niej jechać- jechanie w takim przypadku po jezdni jest karane mandatem (wysokości nie pamiętam), natomiast jazda chodnikiem w przypadku braku drogi rowerowej jest jak najbardziej legalna jednakże w takim przypadku rowerzysta ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszym. Rowerzyści- zanim wsiądziecie na rower- poczytajcie kodeks drogowy- zaoszczędzicie nerwów innym uczestnikom ruchu.
W sumie to jeśli się nie chce utrudniać samochodom to się jeździe po chodniku i ustępuje pierwszeństwa pieszyM
A dracodemonicus nie posiada roweru tylko chodzi pieszo (dlatego według niego rowerzyści powinni jechać na drodze i utrudniać samochodom ) I nie wie się Jak to jest nie miło po ulicy rowerem ( no wiadomo że niektórym to jest miło i jeżdżą drogą)
Treść demota = Bullshit. Ten po lewej jedzie asfaltem, bo łatwiej i szybciej, a droga pusta, wiec nikomu nie przeszkadza. Ten po prawej ma na uwadze idiotyzm twórcy drogi, który nie pojął swoim wybrakowanym mózgiem, ze 2 rowery na tym czerwonym nie dałyby rady się minąć, więc ustawowo trzyma się prawej strony.
A czy wiecie że drogą dla rowerów jeździ się tylko po prawej stronie jezdni, czyli tak jak jadą Ci rowerzyści, jadą poprawnie(oczywiście nie mówie już czy jadą po drodze dla rowerów czy nie, zakładam że cały chodnik to scieźka) jeśli natomiast chcieli by jechać w przeciwnym kierunku, to nie mogą zrobić tego tą stroną chodnika, tylko chodnikiem po drugiej stronie jezdni. Uwaga do kierowców gdy droga dla rowerów przecina jezdnie kierowca ma obowiązek zatrzymać pojazd gdy widzi zbliżającego się rowerzyste do pasów, to nie rowerzysta ma ustępować, tylko kierowca. Takie są przepisy.
LanceT naucz się czytać- przecież napisałam, że jeśli nie ma ścieżki rowerowej jazda po chodniku jest dozwolona. Przeczytaj parę razy moją wypowiedź- może to zauważysz analfabeto! Życzę powodzenia!
ja pomijam fakt, że w niektórych miejscowościach kolor drogi rowerowej to właśnie szary. Sam się zdziwiłem, jak kiedyś spacerując w Charzykowy (Koło Chojnic) pełno rowerzystów na mnie dzwoniło tymi śmiesznymi dzwoneczkami, aż zobaczyłem na SZAREJ dróżce symbol roweru i okazało się, że słusznie to robili.
Ta, sztab ludzi pracował nad tym demotem, w ogóle cały rząd. Jeszcze rosyjskie służby wywiadowcze i straż miejska z miami. Przez co rzec chcę, należy napisać powinnien a nie powinni :)
U mnie w mieście zielony jest dla rowerów, wiec dla mnie wybrali dobrze, lecz zważając na znak, rzeczywiście nie do końca. I tak większość osób na dwóch kółkach jedzie gdzie mu lepiej ;]
świetne :D (+) taka prawda, taka jest mentalnosc Polakow i nic z tym nie zrobicie. A w ogóle policja mnie kiedys zatrzymala we wrocku na hallera bo jechalem ulica a tam jest sciezka rowerowa posrodku, wiec mowie wam na 100% - jak jest sciezka, to jazda rowerem po ulicy NIE JEST przepisowa :D
niestey to prawda o polakach. Ja jak wracam z roboty krew mnie zalewa przez rowerzystów. Sam jeżdze rowerem w okresie wiosna- lato lecz teraz przesiadłem się już na auto i powiem jedno. 3/4 rowerzystów to tępe jełopy niestety. Jest wąska uliczka dwukierunkowa i droga dla rowerów. Żadko kiedy widze kogoś jadącego tą drogą dla rowerów. Wszyscy jak na złość jadą tą cholerną ulicą. Jedziesz a tu przed tobą taki peleton rowerzystów. Nie idzie wyminąć bo zakręt i nie wiadomo czy coś z naprzeciwka nie jedzie a jeszcze sporo aut stoi zaparkowanych na poboczach i już zupełnie masakra. Raz wkurzyłem się otrąbiłem to myślałem że mnie zjedzą. Jak tu z takim czymś walczyć? Chyba jedynie policji zaproponować by staneła około 3 po południu na 20 minut przy tej drodze.
Bziunda proszę cię. Twój argument jest taki słaby że szok. Co mnie obchodzi że lepiej się jeździ po asfalcie? Rowerzyści nie zdają sobie sprawy jakie niesamowite zagrożenie robią na drodze. Jeśli jest droga rowerowa to tą drogą mają jechać a nie inną -.- Nie uważam się za mistrza kierownicy ale ja chodź trochę zawsze zastanawiam się czy swoim zachowaniem na drodze komuś nie przeszkadzam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 listopada 2010 o 19:17
ludzie, rowerzysta może jechać po chodniku WYŁĄCZNIE wtedy, gdy:
-nie ma ścieżki rowerowej
-chodnik ma MINIMALNIE 2 metry szerokości
-oraz gdy droga, wzdłuż której biegnie, nie zakłada jazdy z prędkością MNIEJSZĄ niż 50km/h
oczywiście inaczej to wygląda w przypadku dzieci, chyba do 12 roku życia mogą jechać każdym chodnikiem
Kiedy nie ma scieżki rowerowej, rowerzysta jest obowiązany korzystać z pobocza, a w przypadku braku pobocza lub niemożności skorzystania z niego, może używac jezdni.
Droga dla pieszych moze posłużyć rowerzyście do poruszania się jeżeli:
1) opiekuje się on osobą do 10 lat kierującą rowerem lub
2) szerokośc chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością wyższą niż 50 km/h wynosi conajmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
Przepisy przepisami, ale o własny materiał genetyczny też trzeba dbać... Często widzę zapalonych rowerzystów jadących ulicą po której jeździ dużo samochodów zamiast przenieść się na pusty lub prawie pusty chodnik.
WIem, że są równoprawnymi użytkownikami dróg, ale jakbym miał jechać rowerem ulicą którą jeźdżą samochody z v~70km/h i więcej, to wybieram chodnik. Co z tego, że to będzie wina kierowcy, który by mnie potrącił, ale życie jest jedno i tego chyba niektórzy nie rozumieją. Zapatrzeni przed siebie nie wiedzą jakie zamieszanie robi się zaraz za ich plecami.
Podobnie myślą niektórzy twierdząc, że co im tam, jak ktoś im wjedzie w bagażnik samochodu innym samochodem. Twierdzą coś w stylu "co mi tam, przecież to jego wina".
A na tłumaczenie, że to jego samochód reagują brakiem zrozumienia problemu. Chyba że im to bez różnicy, czy mają samochód bezwypadkowy czy nie. Z niektórymi rowerzystami chyba jest podobnie.
Kiedyś widziałem zawodnika, który w nocy jechał w W-wie mostem Grota-Roweckiego (4 pasy w każdą stronę) i mało kto jedzie tam przepisowe 80 lub podobnie.
A tu niepodzianka-środkiem prawego pasa jedzie nieoświetlony rowerzysta. A za barierką ma chodnik, którym przawie nikt nie chodzi. Odważny czy głupi? I takich przykładów wielu z nas zapewne może podać sporo.
Kiedyś widziałem taki napis na ścianie "Ludzie, myślcie, to nie boli". Ech...
hadess1 tak nieprzepisowo jedzie koleś ulicą i ten na chodniku prawdopodobnie też nie bo prawdopodobnioe tylko lewa część chodnika jest drogą rowerową chodź tego pewny tu nie jestem. Pewne jest że kolesia z ulicy policja powinna ściągnąć
Oczywiście, ze asfaltem jedzie się szybciej. Najlepiej wiedzą o tym użytkownicy kolarki. Poza tym droga rowerowa powinna być na jezdni. Tak jak jest to np w Kopenhadze czy Amsterdamie.
a czy ktoś z was jechał kiedyś szosówką po tej cholernej drodze rowerowej z kostek? przecież to jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. dodatkowo większość dróg rowerowych jest w fatalnym stanie (nie tylko zniszczone, ale również nieposprzątane np. ze szkła - przez to w przeciągu dwóch tygodni straciłem 3 dętki). sam jestem kierowcą, jeżdżę na motocyklu i na rowerze. i jakoś nigdy nie mam problemu z rowerzystami, nawet jak obok jest droga rowerowa, bo wiem jak to w Polsce wygląda.
ale oczywiście polacy nie mogą się szanować. najlepiej nasłać policję, zakapować straży miejskiej, a najlepiej to jeszcze zrobić zdjęcie i przebić opony. bo 'ja jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem, ale jak widzę...' - w miejsce kropek można wstawić dowolną frazę - zawsze się będzie zgadzać
To tak jak w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Są 3 deptaki wzdłuż kanału a i tak najwięcej pieszych jest na czwartym oznaczonym jako trasa rowerowa.
A czy ta ścieżka aby nie kończy się w głębi zdjęcia? To by rozgrzeszało tego z lewej.
Ścieżki zresztą często buduje się absurdalnie-slalomem, raz z jednej strony jezdni raz z drugiej (a jezdnia ruchliwa!) a wreszcie kończą się nigdzie.
Ale zrozumcie że ten "czerwony pasek" nie jest droga rowerowa, w tym przypadku nie ma znaczenia czy jedziesz po "szarym" czy po "czerwonym" to jest droga rowerowa polaczona z chodnikiem tu nie ma znaczenia...
Czy komentują tu tylko dzici 10 letnie które jeszcze nie mogą samodzielnie poruszać się na rowerze? Weź se chłopie do reki kodeks drogowy i nie pieprz takich głupot publicznie bo to naprawde aż wstyd.
jak byk k..a stoi obok znak drogowy!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2010 o 17:52
Zgodnie z rozporządzeniem ministra Spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych, umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 "droga dla rowerów" i C-16 "droga dla pieszych" oznaczają, że droga przeznaczona jest dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi.
Jeżeli symbole te oddzielone są:
poziomą kreską, to ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni drogi,
pionową kreską oznacza, że ruch odbywa się odpowiednio po stronach drogi wskazanych na znaku.
w przypadku gdy chodnik nie jest oznaczony jako droga dla rowerów rowerzysta ma obowiązek jeżdzić po ulicy.
Umm troszkę mi coś tu nie pasi, bo we wszystkich miejscach co znam to właśnie zielony kolor oznacza drogę rowerową, to by rozgrzeszało tego z prawej, a jak tu kolega niżej wytłumaczył, chodnik może się kończyć to rozgrzesza tego z lewej ;) Chociaż nie wiem czy akurat u was jest czerwona dla pieszych, no ale dobra, mogę się mylić :D pozdrawiam !
a to ci ciekawe, ze jazda po ulicy jest nieprawidlowa.
-
kiedy jest możliwość korzystania z drogi dla rowerów to owszem jest nieprzepisowa
Bo niektórzy nie umieją "czytać" znaków i myślą, że po czerwonym się nie jedzie.
Tylko, że ulica jest miejscem dla pojazdów takich jak np. samochody czy też rowery. Gorzej jak ludzie jadą po chodniku zamiast na ulicy. To są przecież nienormalni ludzie.
Drogi dracodemonicusie zanim się wypowiesz zaczerpnij informacji u źródła- polecam tu kodeks drogowy, w którym wyraźnie jest napisane, że kiedy jest droga rowerowa- rowerzysta ma po niej jechać- jechanie w takim przypadku po jezdni jest karane mandatem (wysokości nie pamiętam), natomiast jazda chodnikiem w przypadku braku drogi rowerowej jest jak najbardziej legalna jednakże w takim przypadku rowerzysta ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszym. Rowerzyści- zanim wsiądziecie na rower- poczytajcie kodeks drogowy- zaoszczędzicie nerwów innym uczestnikom ruchu.
Kto kombinuje ten zyje . Jak sie nie da prawa to lewa strona jade. Teraz tez jezt wojna...
W sumie to jeśli się nie chce utrudniać samochodom to się jeździe po chodniku i ustępuje pierwszeństwa pieszyM
A dracodemonicus nie posiada roweru tylko chodzi pieszo (dlatego według niego rowerzyści powinni jechać na drodze i utrudniać samochodom ) I nie wie się Jak to jest nie miło po ulicy rowerem ( no wiadomo że niektórym to jest miło i jeżdżą drogą)
To my Polacy ;)))
Żelazkiem robiłeś? ;>
Treść demota = Bullshit. Ten po lewej jedzie asfaltem, bo łatwiej i szybciej, a droga pusta, wiec nikomu nie przeszkadza. Ten po prawej ma na uwadze idiotyzm twórcy drogi, który nie pojął swoim wybrakowanym mózgiem, ze 2 rowery na tym czerwonym nie dałyby rady się minąć, więc ustawowo trzyma się prawej strony.
ee tak sie zastanawiam co napisac zeby dostac plusy
A czy wiecie że drogą dla rowerów jeździ się tylko po prawej stronie jezdni, czyli tak jak jadą Ci rowerzyści, jadą poprawnie(oczywiście nie mówie już czy jadą po drodze dla rowerów czy nie, zakładam że cały chodnik to scieźka) jeśli natomiast chcieli by jechać w przeciwnym kierunku, to nie mogą zrobić tego tą stroną chodnika, tylko chodnikiem po drugiej stronie jezdni. Uwaga do kierowców gdy droga dla rowerów przecina jezdnie kierowca ma obowiązek zatrzymać pojazd gdy widzi zbliżającego się rowerzyste do pasów, to nie rowerzysta ma ustępować, tylko kierowca. Takie są przepisy.
LanceT naucz się czytać- przecież napisałam, że jeśli nie ma ścieżki rowerowej jazda po chodniku jest dozwolona. Przeczytaj parę razy moją wypowiedź- może to zauważysz analfabeto! Życzę powodzenia!
akurat jezeli jest droga dla rowerzystów, chodnik oraz ulica to mozna jechac zarowno po drodze dla rowerow jak i ulicy.
trzeba oczywiscie miec karte rowerowa :p
rzadko spotykane lecz nie karalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2010 o 14:39
art. 33 ustawy prawo o ruchu drogowym! karte rowerową? aż mnie ściska jak piszecie podobne bzdury.
Półinteligenci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2010 o 17:48
jest niepoprawna kiedy masz ścieżkę rowerową (co prawda mogę się mylić, więc jak coś to mnie poprawiać)
ja pomijam fakt, że w niektórych miejscowościach kolor drogi rowerowej to właśnie szary. Sam się zdziwiłem, jak kiedyś spacerując w Charzykowy (Koło Chojnic) pełno rowerzystów na mnie dzwoniło tymi śmiesznymi dzwoneczkami, aż zobaczyłem na SZAREJ dróżce symbol roweru i okazało się, że słusznie to robili.
eh nie o taką Polskę walczyłem
taa wymyślajcie kolejne durne stereotypy na polaków... minus
czopor masz rację, powinni napisać 99,9% Polaków
powinni napisać 'przeciętny' polak
Ta, sztab ludzi pracował nad tym demotem, w ogóle cały rząd. Jeszcze rosyjskie służby wywiadowcze i straż miejska z miami. Przez co rzec chcę, należy napisać powinnien a nie powinni :)
Aż dziwi że slalomem nie jadą.
Bo to musi być Fake
Stereotyp kiepski, ale trochę racji w tym jest.
Poza tym do czarcimota: jak jest ścieżka rowerowa, to nie wolno po ulicy :)
U mnie w mieście zielony jest dla rowerów, wiec dla mnie wybrali dobrze, lecz zważając na znak, rzeczywiście nie do końca. I tak większość osób na dwóch kółkach jedzie gdzie mu lepiej ;]
zdjęcie wykonane chyba skarpetą...
Zdjęcie jest ch*jowe, ale też jest zaje*iście!
No i w ogóle to ci ludzie są pijani i na pewno zaraz coś ukradną.
zły podpis
piszesz że są możliwe a później że nie przepisowe
kupy się nie trzyma, chociaż każdy wie o co chodzi ;0
Chyba "jedną z dwóch nieprzepisowych"... Jak jedna osoba może wybrać dwie drogi naraz? ;P
świetne :D (+) taka prawda, taka jest mentalnosc Polakow i nic z tym nie zrobicie. A w ogóle policja mnie kiedys zatrzymala we wrocku na hallera bo jechalem ulica a tam jest sciezka rowerowa posrodku, wiec mowie wam na 100% - jak jest sciezka, to jazda rowerem po ulicy NIE JEST przepisowa :D
niezłeniezłe
Jak masz ścieżkę rowerową to raczej masz możliwość, alternatywę jazdy nią, a nie przymus. Na drodze nie było zakazu.
Zastanawiam się skąd Wy bierzecie takie kwiatki jak powyżej.
haha niezłe :D
Po co użyłeś zoom?
bo nie chciało mi się za nimi biec, a miałem tylko komorke
niestey to prawda o polakach. Ja jak wracam z roboty krew mnie zalewa przez rowerzystów. Sam jeżdze rowerem w okresie wiosna- lato lecz teraz przesiadłem się już na auto i powiem jedno. 3/4 rowerzystów to tępe jełopy niestety. Jest wąska uliczka dwukierunkowa i droga dla rowerów. Żadko kiedy widze kogoś jadącego tą drogą dla rowerów. Wszyscy jak na złość jadą tą cholerną ulicą. Jedziesz a tu przed tobą taki peleton rowerzystów. Nie idzie wyminąć bo zakręt i nie wiadomo czy coś z naprzeciwka nie jedzie a jeszcze sporo aut stoi zaparkowanych na poboczach i już zupełnie masakra. Raz wkurzyłem się otrąbiłem to myślałem że mnie zjedzą. Jak tu z takim czymś walczyć? Chyba jedynie policji zaproponować by staneła około 3 po południu na 20 minut przy tej drodze.
Każdy szanujący się rowerzysta wie, że lepiej się jedzie po asfalcie niż po kostce.
Poza tym brak oznakowania poziomego.
A wiecie jak sie nazywaja kibice Cracovii??
Paso-Żydy
j*b sie !! smieszny czlowieczku nie wiesz co piszesz ! CRACOVIA !!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2010 o 19:27
A skąd wiadomo że to Polacy???? he
Bo te znaki są jakby Z Polski
Poza tym może to jest zdjęcie autora demota
demot:Z trzech dróg możliwych:Amerykanin i tak wybierze czwartą
Bziunda proszę cię. Twój argument jest taki słaby że szok. Co mnie obchodzi że lepiej się jeździ po asfalcie? Rowerzyści nie zdają sobie sprawy jakie niesamowite zagrożenie robią na drodze. Jeśli jest droga rowerowa to tą drogą mają jechać a nie inną -.- Nie uważam się za mistrza kierownicy ale ja chodź trochę zawsze zastanawiam się czy swoim zachowaniem na drodze komuś nie przeszkadzam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2010 o 19:17
ludzie, rowerzysta może jechać po chodniku WYŁĄCZNIE wtedy, gdy:
-nie ma ścieżki rowerowej
-chodnik ma MINIMALNIE 2 metry szerokości
-oraz gdy droga, wzdłuż której biegnie, nie zakłada jazdy z prędkością MNIEJSZĄ niż 50km/h
oczywiście inaczej to wygląda w przypadku dzieci, chyba do 12 roku życia mogą jechać każdym chodnikiem
Kiedy nie ma scieżki rowerowej, rowerzysta jest obowiązany korzystać z pobocza, a w przypadku braku pobocza lub niemożności skorzystania z niego, może używac jezdni.
Droga dla pieszych moze posłużyć rowerzyście do poruszania się jeżeli:
1) opiekuje się on osobą do 10 lat kierującą rowerem lub
2) szerokośc chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością wyższą niż 50 km/h wynosi conajmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
jak znam zycie, za zakretem sciezka sie konczy, razem z chodnikiem ;)
czy to zdjęcie zostało zrobione krzesłem ?
Przepisy przepisami, ale o własny materiał genetyczny też trzeba dbać... Często widzę zapalonych rowerzystów jadących ulicą po której jeździ dużo samochodów zamiast przenieść się na pusty lub prawie pusty chodnik.
WIem, że są równoprawnymi użytkownikami dróg, ale jakbym miał jechać rowerem ulicą którą jeźdżą samochody z v~70km/h i więcej, to wybieram chodnik. Co z tego, że to będzie wina kierowcy, który by mnie potrącił, ale życie jest jedno i tego chyba niektórzy nie rozumieją. Zapatrzeni przed siebie nie wiedzą jakie zamieszanie robi się zaraz za ich plecami.
Podobnie myślą niektórzy twierdząc, że co im tam, jak ktoś im wjedzie w bagażnik samochodu innym samochodem. Twierdzą coś w stylu "co mi tam, przecież to jego wina".
A na tłumaczenie, że to jego samochód reagują brakiem zrozumienia problemu. Chyba że im to bez różnicy, czy mają samochód bezwypadkowy czy nie. Z niektórymi rowerzystami chyba jest podobnie.
Kiedyś widziałem zawodnika, który w nocy jechał w W-wie mostem Grota-Roweckiego (4 pasy w każdą stronę) i mało kto jedzie tam przepisowe 80 lub podobnie.
A tu niepodzianka-środkiem prawego pasa jedzie nieoświetlony rowerzysta. A za barierką ma chodnik, którym przawie nikt nie chodzi. Odważny czy głupi? I takich przykładów wielu z nas zapewne może podać sporo.
Kiedyś widziałem taki napis na ścianie "Ludzie, myślcie, to nie boli". Ech...
a wyobraźni dzisiaj u ludzi za grosz...
głupcze, jak można wybrać dwie drogi naraz?!
SORY ŻE NIE NA TEMAT ALE:
http://www.youtube.com/watch?v=mDcd0SvjE5A
zobaczcie całość i przekażcie dalej!!!!!!!!
wiadomo POLAK potrafi :D
NIE wierzę !!! w Polsce nie ma takich ładnych i nie podziurawionych dróg !!!!!!!!!!
Wiesz, to nawet nie jest śmieszne. Wyjedź poza swoją wioskę to znajdziesz fajne drogi.
a co to jest nieprzepisowa droga???????? hehe bo nie bardzo wiem jak to rozumieć????
hadess1 tak nieprzepisowo jedzie koleś ulicą i ten na chodniku prawdopodobnie też nie bo prawdopodobnioe tylko lewa część chodnika jest drogą rowerową chodź tego pewny tu nie jestem. Pewne jest że kolesia z ulicy policja powinna ściągnąć
jakby było trzech to trzeci by jechał po trawie
kur*a filozofowie się znaleźli :P. Z co do demota to oczywiście minus jak zawsze :)
Oni ciągle jechali tym czerwonym tylko przed zakrętem leżał tam talerz z żurem i musięli wyminąć!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2010 o 21:27
W Polsce jest modne ignorowanie przepisów i ich omijanie, taki nasz narodowy nawyk ;]
polak potrafi :D
Robione kalafiorem, ale trafne (+)
Daję + bo mam taki sam rower
Ze wszystkich możliwych dróg najchętniej wybieram drogi rodne kobiety.
Asfaltem się szybciej i pewniej jedzie niż po kostce.
http://demotywatory.pl/2234925/Pieniadze
Oczywiście, ze asfaltem jedzie się szybciej. Najlepiej wiedzą o tym użytkownicy kolarki. Poza tym droga rowerowa powinna być na jezdni. Tak jak jest to np w Kopenhadze czy Amsterdamie.
a czy ktoś z was jechał kiedyś szosówką po tej cholernej drodze rowerowej z kostek? przecież to jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. dodatkowo większość dróg rowerowych jest w fatalnym stanie (nie tylko zniszczone, ale również nieposprzątane np. ze szkła - przez to w przeciągu dwóch tygodni straciłem 3 dętki). sam jestem kierowcą, jeżdżę na motocyklu i na rowerze. i jakoś nigdy nie mam problemu z rowerzystami, nawet jak obok jest droga rowerowa, bo wiem jak to w Polsce wygląda.
ale oczywiście polacy nie mogą się szanować. najlepiej nasłać policję, zakapować straży miejskiej, a najlepiej to jeszcze zrobić zdjęcie i przebić opony. bo 'ja jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem, ale jak widzę...' - w miejsce kropek można wstawić dowolną frazę - zawsze się będzie zgadzać
To tak jak w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Są 3 deptaki wzdłuż kanału a i tak najwięcej pieszych jest na czwartym oznaczonym jako trasa rowerowa.
Droga jak najbardziej dla rowerów, wiec jest 1 "zla" droga xD
Jest też powiedzenia: "Gdzie dwóch Polaków tam 3 wersje". Ale te zdjęcie to już dowód na to jacy potrafimy być głupi.
A czy ta ścieżka aby nie kończy się w głębi zdjęcia? To by rozgrzeszało tego z lewej.
Ścieżki zresztą często buduje się absurdalnie-slalomem, raz z jednej strony jezdni raz z drugiej (a jezdnia ruchliwa!) a wreszcie kończą się nigdzie.
Ale zrozumcie że ten "czerwony pasek" nie jest droga rowerowa, w tym przypadku nie ma znaczenia czy jedziesz po "szarym" czy po "czerwonym" to jest droga rowerowa polaczona z chodnikiem tu nie ma znaczenia...
Czy komentują tu tylko dzici 10 letnie które jeszcze nie mogą samodzielnie poruszać się na rowerze? Weź se chłopie do reki kodeks drogowy i nie pieprz takich głupot publicznie bo to naprawde aż wstyd.
jak byk k..a stoi obok znak drogowy!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2010 o 17:52
A jak :D
Czy tylko mi się wydaje, że to jest w Wejherowie? Droga z Kąpina do Wejherowa, a w prawo szpital
i czemu tu sie dziwic???... taka jest polska kultura drogowa;/
rece opadaja;(
Zgodnie z rozporządzeniem ministra Spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych, umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 "droga dla rowerów" i C-16 "droga dla pieszych" oznaczają, że droga przeznaczona jest dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi.
Jeżeli symbole te oddzielone są:
poziomą kreską, to ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni drogi,
pionową kreską oznacza, że ruch odbywa się odpowiednio po stronach drogi wskazanych na znaku.
w przypadku gdy chodnik nie jest oznaczony jako droga dla rowerów rowerzysta ma obowiązek jeżdzić po ulicy.
Werdykt demotywator zgodny z prawdą więc plus :)
Umm troszkę mi coś tu nie pasi, bo we wszystkich miejscach co znam to właśnie zielony kolor oznacza drogę rowerową, to by rozgrzeszało tego z prawej, a jak tu kolega niżej wytłumaczył, chodnik może się kończyć to rozgrzesza tego z lewej ;) Chociaż nie wiem czy akurat u was jest czerwona dla pieszych, no ale dobra, mogę się mylić :D pozdrawiam !