Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli rzucam komuś jakiś ironiczny tekst, czy coś w tym rodzaju a on tego nie zrozumie to za co mam go przepraszac? Za jego brak inteligencji czy poczucia humoru? Mówię, że żartowałem, co w pewnym sensie jest prawdą, i tyle.
Ktos Ci powie cos niemilego co Cie dotknie a pozniej powie"przepraszam". Co z tego ze przeprosil skoro nadal moze tak uwazac? Slowo"zartowalem"daje nam do zrozumienia ze ktos nie mowil tego na serio wiec wg mnie w niektorych przypadkach lepiej uzyc wlasnie tego slowa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2010 o 10:59
"Żartuję Panią, czy to miesjsce jest wolne?"
albo taki żart (przeprosz?):
"-Hej, żartuję stary, zerżnąłem twoją żonę. Nie wiem jak to się stało, jakoś tak wyszło.
-Nie masz za co żartować. Ja to robię codziennie i Cię nie żartuję."
najlepsze bo nie wymagające za wiele, bo przecież ludzie którzy są bez honoru i co gorsza uważają się za tych "zajebistych" nie pozwolą sobie na takie upokarzająco-poniżające przepraszam. Tacy ludzie rzadko używają w/w "żartowałem"
Babcia: Jesteś głodny ?
Ja: Pewnie zjadłbym konia z kopytami
Babcia: To w takim razie zrobię ci parę kanapek odgrzeje zupę Ulepię pierogów i przysmażę gołąbki.
Ja: Żartowałem :/
nie rozumiem dlaczego w tych komentach kazdy pisze to samo ;/
to nie teza, czy hipoteza, zeby zaraz argumenty i kontr szly..wystarczy jak juz tu jeden przed kompem bd lezal na klawiaturze i plakal...! ..bo cos tam, bo cos tam jeszcze innego...
Dajcie sobie spokój!
Doda Ci mówi: Nie daj się!
(, a nie idź płakać przy demotach, bądź jak mnie to teraz zdemotywowało..) -ten demotywator was demotywuje i za to daliscie ocenke, za to jest na glownej!
ALE NIE ŻAŁUJCIE TEGO, ŻE KTOŚ JEST NIE WYCHOWANY, BĄDŹ WYCHOWANY PRZEZ NIELETNICH RODZICÓW!
Jesteś nienormalnym debilem, frajerem, lamusem, idiotą. Przecież żartowałem... ;d
Fajny demot!
Przepraszam...
Przepraszam=Żartowałem.
Ale i tak +
Wystarczy nie zadawać się z debilami, tylko z normalnymi ludźmi
-uważaj jak chodzisz
-żartowałem
Wizavo ,wytłumaczysz mi co to ten "lamus"? :>
raczej słowo "najlepszym" powinno być w cudzysłowiu
Hitler:
-Żartowałem
Ciemniejsze te literki trzeba było zrobić, bo mnie rażą w oczy.
Bo umieć powiedzieć szczerze "przepraszam" to jest dopiero odwaga.
było to ale dałem plusa
tiaa.. jak się powie coś za dużo, albo coś nieodpowiedniego to najlepiej powiedzieć:
przecież żartowałem, nie znasz się na żartach? :/
coś w tym jest.
Hitler : Żartowałem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2010 o 19:29
w XXI wieku jest napisane ;]
A Hitler ponoć w XX umarł.
dooobre :PP /ale to jest ogólnie :PP/
To zrób demota, ''Zartowałęm jako najlepsze przepraszam 20 wieku'' i bd dobrze;)
bo niektórzy się na żartach nie znają albo nie potrafią przyjąć krytyki i nam się ich żal robi.
Nie rozumiem sensu tego zdania. I w jak kontekście zostało napisane?
To jest taka szczerość wobec kogoś którą można wyjaśnić słowem ''Żartuje przecież'' :P ... Wiele uchodzi płazem ;) +
"nic, nic" też trzyma poziom
żal , czasami mówi się inaczej.. ps. dać bana ? ; pp to już było ;/
Rzeczywiście co niektórzy nie mogą wydusić z siebie słowa przepraszam. Czy to takie trudne?
A najbardziej irytuje "sorry", mało kogo stać na "przepraszam"
to sie zgadza ;D
dokładnie... jakie to jest wkurzające jak ktoś mówi Ci ,,sorry" to nie Anglia do cholery... przepraszam + dla darex99
aaa, bo jak będziesz mówić "sorry" zamiast "przepraszam" to aż tak Ci pomoże w nauce angielskiego? Dziwny komentarz...
Najlepsze przepraszam XXI w to:
Zapomnijmy o tym, chodź na wódkę
A to akurat prawda.
no fakt ; D
Raczej najłatwiejsze, czy takie dobre to bym nie powiedziała..
Hitler i Stalin tez zartowali...
Ja tego tekstu używałem jeszcze w XX wieku.
żartowałem...
bardziej boli .
Ale kwaśny demot... żartowałem!
A teraz wszyscy żartują. Co za śmieszny kraj :D
Nie do końca się z tym zgodzę. Jeżeli rzucam komuś jakiś ironiczny tekst, czy coś w tym rodzaju a on tego nie zrozumie to za co mam go przepraszac? Za jego brak inteligencji czy poczucia humoru? Mówię, że żartowałem, co w pewnym sensie jest prawdą, i tyle.
demot:Karol Strasburger...:I wiadomo o co chodzi.
Spier*alaj najlepsze "idź sobie" XXI wieku
jednak nie - przed chwilą słyszałam..
http://demotywatory.pl/1975084/Najczesciej-uzywane-slowo
nie mial sily przebicia ten Twoj demot... nie zartowalem
Czy jeśli Karol Strasburger w "Familiadzie" żartuje to jednocześnie przeprasza?
Już widzę Strasburgera, jak się kaja mówiąc, że za wszystkie swoje dowcipy z góry przeprasza.
przykre i prawdziwe...zwlaszcza jesli to moj facet, ktory nie umie powiedziec slowa 'przepraszam':(:(:(
http://zdr adzila.pl/?id=bvoxer
za takie coś i żartowałem nie podziała :D
bukmacherbonus.com
A może najlepsze jest normalne przepraszam?
Może nie ,,przepraszam", ale i tak bardzo często używane jako zamiennik.
Ktos Ci powie cos niemilego co Cie dotknie a pozniej powie"przepraszam". Co z tego ze przeprosil skoro nadal moze tak uwazac? Slowo"zartowalem"daje nam do zrozumienia ze ktos nie mowil tego na serio wiec wg mnie w niektorych przypadkach lepiej uzyc wlasnie tego slowa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2010 o 10:59
żartowałem = przepraszam chyba w kur wa gimnazjum
dobre! :DD jestem w gimnazjum, ale takiego idiotycznego slownictwa nie slyszalam ;d to chyba nie w naszym..;/
CzarnaPozeczka; zagdzam sie z Tobą w 100%
Gdzieś już to widziałam .
żartujesz za tego demota ? ; >
"Przepraszam" albo "uups, chyba się zagalopowałem". Plusa daję.
Ah ten XIX wiek (lekka MODYFIKACJA) :D
Zmodyfikowano 127 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2010 o 14:21
Co ciekawe ja nigdy nie przepraszam. Mówię tylko sorry.
dawaj na ring ! żartowałem
BYŁO BARDZO PODOBNE I TO NIEDAWNO!!
mi sie wydaje, ze to jest zle ujete ..
http://demotywatory.pl/2209248/Nie-no-Zartuje
Zerżnolem twoja zone matke i córke ;]
Haaa Zartowalem ;p
Dla mnie słabe. Przepraszam to przepraszam a żartowałem to żartowałem i innej opcji nie widzę.
haha. ;d
mocnee. ;d
tez taak mowie, jak mi sie nie chce tlumaczyc. ;]]
bo jest poprostu prosciej. .; ]]
"Żartuję Panią, czy to miesjsce jest wolne?"
albo taki żart (przeprosz?):
"-Hej, żartuję stary, zerżnąłem twoją żonę. Nie wiem jak to się stało, jakoś tak wyszło.
-Nie masz za co żartować. Ja to robię codziennie i Cię nie żartuję."
Co to ma być? To nie jest demot wart głównej...
najlepsze bo nie wymagające za wiele, bo przecież ludzie którzy są bez honoru i co gorsza uważają się za tych "zajebistych" nie pozwolą sobie na takie upokarzająco-poniżające przepraszam. Tacy ludzie rzadko używają w/w "żartowałem"
Nie najlepsze, tylko najbardziej pospolite
Babcia: Jesteś głodny ?
Ja: Pewnie zjadłbym konia z kopytami
Babcia: To w takim razie zrobię ci parę kanapek odgrzeje zupę Ulepię pierogów i przysmażę gołąbki.
Ja: Żartowałem :/
nie rozumiem dlaczego w tych komentach kazdy pisze to samo ;/
to nie teza, czy hipoteza, zeby zaraz argumenty i kontr szly..wystarczy jak juz tu jeden przed kompem bd lezal na klawiaturze i plakal...! ..bo cos tam, bo cos tam jeszcze innego...
Dajcie sobie spokój!
Doda Ci mówi: Nie daj się!
(, a nie idź płakać przy demotach, bądź jak mnie to teraz zdemotywowało..) -ten demotywator was demotywuje i za to daliscie ocenke, za to jest na glownej!
ALE NIE ŻAŁUJCIE TEGO, ŻE KTOŚ JEST NIE WYCHOWANY, BĄDŹ WYCHOWANY PRZEZ NIELETNICH RODZICÓW!
To jak kopne kogos to mam powiedziec zartowalem?
Mogłeś czarną czcionką ten tytuł napisac.
tee niieznajomy... tu raczej chodzi o słowa a nie czyny ;) wiele razy się z takim "żartowałem" spotkałam. wielki +! ;)