Ostatnio byłem świadkiem, jak babka w kolejce (która notabene przed chwilą dostała mandat za nieskasowany bilet) gadała emocjonalnie przez telefon, a jak się rozłączyła, to powiedziała właśnie coś w ten deseń (i to całkiem głośno).
"Bronisław: Kazik przekaż wszystkim dostajecie ode mnie podwyżkę
Kazik: To super (po czym się rozłącza i mówi)
Kazik: a weź spier*alaj"
Zagadkę kim jest Bronisław zostawiam wam do myślenia.
Ja czasem mówię przed zakończeniem... które potem rychło nadchodzi ;)
ja tak robie prawie zawsze, musze sie poprawic :(
ja tak często mówię przed rozpoczęciem
Rozmowca jak rozmowca, ale ja tak codziennie mowie. :-)
Czemu na początku jest jeden apostrof a na końcu dwa? I dlaczego są dwie gwiazdki w spier*dalaj zamiast jednej?
Takie życie. Pokontemplujmy nad tym.
żeby to po zakończeniu rozmowy. W moim przypadku jest tak w każdej rozmowie zaczynającej się od pytania, bądź prośby.
Ostatnio byłem świadkiem, jak babka w kolejce (która notabene przed chwilą dostała mandat za nieskasowany bilet) gadała emocjonalnie przez telefon, a jak się rozłączyła, to powiedziała właśnie coś w ten deseń (i to całkiem głośno).
Ja przed odebraniem telefonu często tak mówię.
'A weź spier***aj"
ja to chciałem napisać ;(
bralbym ją
po rozmowie z szefem-czyli codziennie
Cholera, coś w tym jest-teraz dopiero sobie uświadomiłam sobie jak ja i osoby w moim otoczeniu często tak mówią do telefonu (już nie do rozmówcy;P)
weź spier**laj XD
http://www.youtube.com/watch?v=nzwBFBPEiWQ
dokładnie licząc ile razy ja tak powiedziałam ;p
Chyba nikt nigdy mi tak nie powiedział :D
Nie dziwie się czemu tak rozmówcy do Ciebie mówią:
-Cześć. Idziesz na Piwo? -Nie. -A weź spier**laj..
Ja powiedziałem raz, ale zanim się rozłączyłem :D
Do kitu :( a główna ....
demot:Niektórzy mówią to podczas rozmowy..:
"Bronisław: Kazik przekaż wszystkim dostajecie ode mnie podwyżkę
Kazik: To super (po czym się rozłącza i mówi)
Kazik: a weź spier*alaj"
Zagadkę kim jest Bronisław zostawiam wam do myślenia.
Ja tak czesto mowie;p
Lol...dobra już skończcie z tym "ja tak mówie" itp.
Jedna osoba to napisała to teraz wszyscy tego typu komentarze piszą.
tak jak Baśka w rozmowie z prezesem "Polsatu Play" "czeeeść(następuje zakończenie połączenia) spie*dalaj frajerzee" huehhueheuheuh
Nie musiałem się zastanawiać. Po prostu nie rozmawiam z idiotami.
Jaka praca tacy ludzie... :P Czasem nie da się nie skomentować pasażerowi/osobie towarzyszącej sensu rozmowy słowami z tytułu :D
demot:No mówię ci!:Jakiś idiota postawił te drzewo prosto na mojej drodze!
Do mnie jeszcze ani razu nikt tak nie powiedział,nie jestem taki upierdliwy jak niektórzy :P
Nawet nie wiesz jak często.. Pracuję w Call Center :D
Pierwsze słyszę by ktoś tak mówił. Ja mam inne powiedzonko: "Kretyn.".
Moja babcia zawsze konczy rozmowe z uśmiechem zazwyczaj 'trzymaj się,narazie, baj' a po odłożeniu słuchawki 'w końcu się odpierd*liła' xD
Ta, pomyślcie ile razy w trakcie rozmowy tak powie :P
pracuję na infolinii telewizji cyfrowej i często słyszę takie zdanie już w trakcie rozmowy :]
Mocny [+]
ahahhahh ;D
pewnie tyle samo co ja po kazdej rozmowie ;P
dobre ;]
so true! :)
KUR*A! Przypadkiem kliknalem 'słabe' :|
Nie no dobry demot, kiedy mnie rozmowca zdenerwuje to zdarza sie ze mowie tak nawet podczas rozmowy :P
oj pewnie tak często jak i mnie :D
TRUE DEMOT!!!!!!
Mnie się zdarzyło to usłyszeć i powiedzieć dokładnie 0 razy :p Przez telefon, rzecz jasna, bez niego to inna sprawa ;)
Szczerze mówiąc ch** mnie to obchodzi
mam taki sam telefon jak ona... to jest samsung taki szary z klapką... wszędzie bym go poznała =)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2010 o 20:20
Ja tak mówię zanim skończę...
Mi się wydaje, że mówią inaczej. A mianowicie "Aspier*alaj!" tak jednym tchem ;]
Chyba "dzięki J*b się"
raz nawet usłyszałam,
kiedy tamta osoba myślała, że się rozłączyła ;p.
ktoś nie wiem ale ja bardzo często...:P
Liczyłeś ile razy oddychasz ??