Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
4993 5310
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S Spikeblade
+11 / 11

Mam jeszcze takie w piwnicy - nie do zdarcia :)
Rok temu mój siostrzeniec dostał takie sanki z supermarketu i wytrzymały raptem 2 zimy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bredny
+4 / 4

Te nowe plastiki mogą co najwyżej wytrzymać prostą. Z górki nie pojadą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
-3 / 9

Po pierwsze stare sanki kiedyś też były nowe, a jak kupujesz gówno to ci się po miesiącu rozlecą. Po drugie, pieprzycie o tym że dzieciaki tylko przy komputerze siedzą, a tu nagle ktoś z sakami wyjeżdża. To by padła teoria że małolaty nie wychodzą z domu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NothingBetweenUs
+8 / 10

Zamykać demoty idziemy na sanki! ;DDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sk0undr3l
+6 / 6

Dokładnie, może to się wydać głupie, ale tym razem naprawdę daje plusa bo miałem kiedyś takie same sanki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Doree
+3 / 3

ja też mam identyczne ! ;D pozdro sanki ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
+1 / 3

Stare sanki to były solidne, metalowe co można było nimi uderzyć o mur albo zeskoczyć ze skoczni narciarskiej i nic by się im nie stało, a na obrazku są już takie sanki produkowane obecnie, czyli badziewne z drewienka, które rozpadają się po pierwszym wypadzie na dwór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iroqut
+2 / 2

Zgadzam się z wami co do tych sanek :) Miałem sanki na których jeździła moja mama w dzieciństwie, ale niestety ja już z nich wyrosłem. Solidne i na dodatek miejsca dużo mają ;) Czekają teraz na kolejne pokolenie ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qoz
+2 / 2

E tam, to drweniaki są. Ja mam stare (uwaga!) 56 letnie full metal sanki od dziadka. Sterowność poloneza i waga czołgu ale jak się płozy świeczką natarło a górkę wodą polało to energia kinetyczna na dole zjazdu łamała drzewa. I dzięki nim przez całą podstawówkę miałem bliznę a'la Geralt, to dopiero był szpan. Jak ktoś ma mocne nerwy to niech jedzie sposobem jaki wymyśliłem, sanki na plecy jak plecak (tak żeby barki były w "drugim oczku" i głowa w obrysie sanek inaczej drzewo=trup) modlitwa, pac na plecy i jazda w dół. Pocałunek śmierci normalnie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Velinq
0 / 0

O moje saneczki maja one z 10 lat i są całe jak nowe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Filip08
0 / 0

Też mam takie same sanki ; D
Trzymają już z 15 lat ; D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antygona91
0 / 0

jak kupił rok temu to jak dwie zimy wytrzymały? chyba jedną ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Emilka2
+7 / 9

no ale i tak worek wypchany sianem jest naj debeściarski, kto nie próbował-polecam.! ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Padow12434
+1 / 1

Właśnie szukałem moich i po latach nie wiem co się z nimi stało :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigrura
0 / 0

Ciesz się jakbyś zjechał na takich z górki to potem kilkugodzinna sesja wyciągania drzazg z tyłka murowana :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C coval1989
+1 / 1

ja worki "wypychałem" betonem... beton zawsze amortyzował uderzenie w drzewo, a nawet ludzie mi uciekali z drogi :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lucky90
0 / 0

Moje sanki robił mój tata i wytrzymały już starszego brata, mnie i jeszcze pewnie moje dzieci będą na nich jeździć :) A jeszcze do tego są bardzo szybkie :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LeaVinya
+1 / 1

Prawda, prawda... Stare najlepsze:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LegendaryLoser
+1 / 1

ostatnio zastanawiałem się nad tym wątkiem, ciekawe ilu ludzi w Polsce również myślało o kolejnym solidnym relikcie odchodzącym w przeszłość zastąpionym przez typowy wytwór naszych czasów ala made in china..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nielubiesera
+3 / 3

to prawda :P teraz produkują takie dziadostwo, ja nigdy nie mialam dreniwanych, mam tylko takie z kierownicą które mają jakieś 18 lat, cała rodzina na nich jeździła, ale jakościowo są chyba najlepsze, a jak dzieciaki zawsze zazdrościły...;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xxxmadziunia662xxx
0 / 0

A jakie wspomnienia;D !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar borvwa
0 / 0

Mi takie skradli... Może to one :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Libar12
-1 / 1

To teraz w tych czasach jeszcze są sanki ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EmcioO
+2 / 2

Mój brat ma 27 lata. Mój tata zrobił sam dla niego sanki. Wytrzymały jego zjazdy, wytrzymały zjazdy mojego drugiego brata, i jeszcze ja na nich jeżdże. Najwytrzymalsze sanki jakie widziałem, a nie te z supermarketu co autentycznie po 3 zjazdach pękły w pół mojemu kumplowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmileY
+2 / 2

mam takie ;p wytrzymają wszystko.. kuligi z prędkościami bliskimi 100 km/h a te co teraz robią? przy 50 km na kuligu polamały mi sie.. metalowe..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Szeri
+3 / 3

moze za duzo jesz . . . :P a jak miales takie to byles malutki wiec nie dziwota ze sie nie polamaly:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 18:55

B Buczko
+3 / 3

Ja mam sanki które dziadek zrobił mojej mamie. Ciężkie jak cholera, ale nie wiem czy normalne dziecko w ogóle jest w stanie je uszkodzić. Wytrzymałe jak czołg, a i najszybsze na osiedlu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adek1506
+3 / 3

Byłem dzisiaj po pracy z córeczką na górce i wziąłem drewniane sanki mające .... 19 lat !! nie do wyjeżdżenia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dawbra
+1 / 1

stare sanki bez kitu wymiatają
a najlepiej stary mocny worek z trocinami czy czymś
tym to najlepiej się skręca i świruje ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zieniu7
+1 / 1

drewniaki byly najlepsze pozniej dostalem metalowe to ei szlo ujechac:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PaniKaziu
+2 / 2

stara prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LukaszLuzik
0 / 0

Nowe modele nie nadają się na podczepienie ich bezpośrednio za pędzącym ciągnikiem ani na samym końcu kuligu, zbyt dobrze trzymają się drogi przez co nie dają nam takich wrażeń co starsze wersje. Tak mówili w Top Gear.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S synek1992
+1 / 1

Mam w domu "Małyszki" ;D
Kiedyś tata na tych sankach jeździł, teraz ja je lekko przerobiłem ;)
Ważą z 10 kg, ale pomieszczą 3-4 osoby :)
Do tego na skoczniach bije wszystkie rekordy, moj to 11 metrow ;)
Duży + :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A archaon
0 / 0

na drewnianych najlepsze osiągi bo lekkie są :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CYNAMONIASTY
+1 / 1

Ruszcie dupe i idźcie na sanki zamiast bezmyślnie demoty przeglądać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pampeja
0 / 2

ja wole worek z sianem :D lub opone z kombajna :D eh to byly czasy :D :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aweth
0 / 0

Ja mam sanki po ojcu. Mają ze 25 lat ale sa nie do zdarcia!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MIR4G3
0 / 0

kropla w krople takie same mam, u mnie tylko metal z płóz schodził, dawne czasy z lezka w oku wspominam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 20:38

M majorowiec
0 / 0

JA MAM sanki na których jeździł mój dziadek 60 lat temu i sam je zrobił ! I są to najszybsze sanki na całej mojej dzielnicy! Wyciągają nieziemską prędkość! STARE ALE JARE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papierek11
0 / 0

Demot do dupy. Mam takie same sanki [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GinnyWeasley81
0 / 0

Prawda ;) Moja siostra takie miała, już kilka lat. Niestety dorwał je mój rok młodszy brat i:a) jeździł nimi nie po śniegu a np. po kostce, betonie; b) usiadł na nich jego kolega z nadwagą i pękły na pół... i po sankach ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar horney
0 / 0

Moje sanki mają już 16 lat xD Przeżyły dziesiątki kuligów, setki zjazdów z górek, i niezliczoną ilość wywrotek. Jak dotąd musiałem tylko wymienić listewki na grubsze sztachety płotowe, bo na starość dupa rośnie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PustaLodowka
0 / 0

no daleko takimi to nie zalecisz ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheIceman
0 / 0

Ja w katowickim Tesco widziałem zwykłe sanki za 80 zł. Zrobione były chyba ze sklejki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pannczek
0 / 0

Ja miałem metalowe samoróbki. Ale jakie! z bratem jeździliśmy po takich zarąbistych muldach więc do siedziska przymocowaliśmy taką wielką poduszkę i obiliśmy to skórą. Co na nich wyprawialiśmy to jeden pan Bóg wie :) Niestety ostatniej zimy mi gdzieś zginęły :( Pozostały tylko wspomnienia....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar qszysieck21snk
0 / 0

A moje ukochane saneczki po kilkunastu latach rozbijania się po górach i pagórkach w końcu zmarły śmiercią tragiczną. Od tamtej pory nie jeżdżę na sankach. To już nie to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wrobelek99
0 / 0

Mam takie same :D Wytrzymały nie jedną zimę... trochę lat mają więc nie ma co porównywać z tymi co teraz
można kupić ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2010 o 0:19

1 19EMSI20
0 / 0

te stare są najbardziej wytrzymałe :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lylka
0 / 0

też mam takie sanki :D przeżyły nawet bliskie spotkanie z drzewem i nadal są w całości :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anara
-1 / 1

duzo lepiej zjezdza sie na plastikowych , przynajmniej sie nie zapadaja i sa lekkie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kosteczka
0 / 0

Ciągle mam sanki, które dziadek 20 lat temu zrobił dla mojego starszego brata i ciągle na nich jeżdżę, mimo 24 lat na karku;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bajker
0 / 0

MIałem takie same lecz niestety poległ 3 zimy temu, były one naprawde super. Zapiepszało sie na nich jak głupi... Teraz sie takich nie robi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sebiko2
0 / 0

Mam takie same i plus za to :) +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Katsuyuki
0 / 0

Oooo tak, prawda! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rudy1021
0 / 0

LOL MAM TAKIE SAME W PIWNICY !!1000 razy zbijane ale i tak na wyścigach zawsze jadę szybciej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vivalacucaracha
0 / 0

Te sanki teraz wyglądają jak narzędzia tortur, pełno jakiś rurek doczepianych...Ciekawe, co się stało z moimi starymi sankami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem