To są prawdziwi przyjaciele, dodalbym jeszcze Węgrów ;) Jednak nie wiedzieć czemu wiele osób uważaże te kraje to żaden przyjaciel bo nie są potęgą jak USA. Tylko nie zapominajmy ze USA ma nas w Du.. a prawdziwi braci są tuż pod nosem :)
@Banderoza dokładnie, jak to się mówi - "Polak z Węgrem - dwa bratanki i do szabli i do szklanki" ; ) Poza tym widać to, ale niektórzy są ślepi, zacytuję tutaj "Na Węgrzech odsłonięto pierwszy na świecie pomnik ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Bez polskiej dyplomacji."
co do Ukraińców to oni pewnie nie znają lepszego kraju od Polski. Wiekszość ukraińców chętnie pracowałaby w polsce za 3-4 złote za godzine. Dlatego uważają Polskę za świetny kraj
Moja opinia na ten temat jest następująca : Gdyby nie to co czasem oglądam w internecie albo stosunki polityczne to powiedział bym że jednak jak walczyć to tylko z ruskimi . Ramie w ramię brat z bratem . Miałem do czynienia na Praktykach miesięcznych w Moskwie z nimi do czynienia . Myślałem że to neandertalczycy którzy tylko widzą vódke . Okazało się ku memu zdziwieniu że nie . Da się z nimi porozmawiać . Ba są na prawde przyjaźni czego nie można powiedzieć np o niemcach którzy też tam byli :P nawet prowokowali do zaczepek . a my co? Zamiast rozejrzeć się wokoło ciągle patrzmy w strone hameryki i ich rakiet etc .
USA ma nas w dupie? Dla czego jak mówicie o Rosjanach to o ludziach, nie o rządzie, a jak o USA to już o rządzie? Rząd ma nas w dupie. Tak samo w USA znajdą się ludzie, którzy lubią Polaków. Tylko Polacy się tak w necie zachowują.
I tak znajdzie sie zaraz ze stu 'narzekaczy-emigrantow' ktorzy beda opowiadac, jak to zle w polsce a dobrze poza nia - nawet tutaj. Pamietajcie jestescie tym kim chcecie, bedziemy gorsi od reszty swiata tylko wtedy, gdy damy sobie to wmówić.
Bo widzisz, micha194, 20 lat temu społeczeństwo polskie się podzieliło: na tych, którym nieobcy był duch przedsiębiorczości i pracowitości, oraz na tych, którzy szli do roboty na zasadzie "czy się stoi, czy się leży itd.". Ci drudzy za PRL-u mieli zapewnioną pracę i mieszkanie, choć na te rzeczy nie zasłużyli i nigdy ich nie doceniali. Jednocześnie ci pierwsi skazani byli na podobną egzystencję: małe mieszkanko, maluch, choć w warunkach wolnego rynku mogliby całkowicie rozwinąć skrzydła. To się nazywa kapitalizm, którego podstawy opracowano wiele wieków temu, a z którego rzewnie śmiała się nasza wychowana w katolickiej tradycji lenistwa szlachta: "każdemu według zasług". Pozdrawiam.
Tylko spróbuj coś teraz osiągnąć w Polsce. Teraz roboty nie ma, a jak jest to tak nisko płatna, że aż żal pracować za takie "coś". Aby coś osiągnąć jak złodzieje w rządzie, należy umieć manipulować ludźmi, umieć ich oszukiwać
Ta, skąd ja to znam? Roboty nigdzie nie ma, a jak jest, to tylko "Panie, ja za takie grosze to głodować wolę". W Polsce (i w każdym innym socjalistycznym kraju, w którym słowo "prywatyzacja" jest obelgą) leniom jest bardzo łatwo: z zasiłku da się wyżyć. A ponarzekać zawsze fajnie...
A ja mówię o zasiłku? Są ludzie którzy wstają o 8, wracają o 8 po południu, za pieprzone grosze, a tymczasem banda złodziei przy korycie nie robiąc nic zgarnia prawdziwą gotówkę.
To nie jest tak, że się nie chce, czasem się nie da.
Wam sie niestety wydaje, ze kraje bogate zawsze byly zamozne. My jestesmy spoleczenstwem na dorobku - mamy demokracje od 20 lat, czyli do nadrobienia ogrom w stosunku do zachodu. Ale mimo to, jestesmy w krotkim czasie juz liderem naszego regionu. Przeciez moglismy skonczyc jak Ukraina czy Bialorus, ktore sa 100 lat za murzynami. Troche optymizmu nikomu nie zaszkodzilo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2010 o 21:37
Co ty pierdo*lisz? Sam pewnie nigdy nie doświadczyłeś biedy i gówno wiesz. Jedni mają od urodzenia z górki, a inni? To nie jest coś typu ma się ambicje albo nie, idź powiedz głodującym ludziom, żeby nie narzekali. Politycy grają z nami w ch*uja i za gów*no a nie robotę zgarniają forsę.
Tak słyszeliśmy. IPN i pozostali krzewiciele mitu Polski jako cierpiętniczego mesjasza narodów nie dają nam o tym zapomnieć. Tak, wiem, że wszyscy nas nienawidzą i każdy chce nas tylko ograbić i zamordować. Tak, wiem, że żyjemy w oblężonej twierdzy. Zadowolony?
Jakiego mitu? Kto ma oczy, widzi; kto ma uszy, słyszy; kto ma nos, dłubie. IPN akurat o tym milczy, bo stosunki z Ukrainą muszą być wporzo. Tylko Kresowiacy się nie wstydzą.
Słuchaj, jak dla mnie, to Polskich i Ukraińskich nacjonalistó należało by zamknąć na jakiejś arenie i niech się tam wyżynają ile chcą. A jak skończą to tych którzy przeżyli można by betonem zalać. Na koniec można by się skoczyć z Ukraińcami na wódkę, bo z doświadczenia wiem, że z nimi się robi rewelacyjne imprezy.
I co? Stało się. Pewnie, że UPA-owcy byli zbrodniarzami i terrorystami. Ale zapłacili za to: w trakcie akcji "Wisła", a później w stalinowskich łagrach. No chyba że chcesz się mścić na całym narodzie, który jednak, pozwolę sobie zauważyć, na całej II wojnie wyszedł gorzej - DUŻO gorzej - niż choćby my. I ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie spodziewam się od Ukraińców niczego więcej - przynajmniej na razie. Zrozum, że to naród, którym od tysiąca lat sąsiedzi nieustannie pomiatali. Naród, który nie zdołał dokonać udanej transformacji ustrojowej i wciąż jest biedniejszy niż jako USRR. Nadejdzie dzień, w którym wyrażą wielkie i jednomyślne ubolewanie. Ale na razie historia to jedna z niewielu cech, która łączy ten bardzo mocno podzielony naród.
Jak już zamknąć to SZOWINISTÓW. Nie nacjonalistów. Chodzi mi o pamięć, nie nienawiść. Według zbajerowanej pamięci, ocalałych UPAowców czci się tak jak my czcimy Armię Krajową. Dziś nikt nie chce nikogo załatwić. Chce tylko prawdy mówienia. Darujcie sobie insynuacje. Akcja Wisła ocaliła niewinnych Ukraińców, by tych dręczyła UPA jeśli nie mieli stosunku do Polaków jaki sobie zamarzyła.
Jak w życiu nie byłeś na Ukrainie i pewnie nawet nie znasz żadnego Ukraińca, to lepiej się nie wypowiadaj. Wybierz się tam, poznaj ludzi i kraj. A dowiesz się jak jest na prawdę. Wypominając co się działo w czasie drugiej wojnie światowej nikomu nie pomoże.
@Wandejczyk -> Ocaliła niewinnych Ukraińców przed UPA? Hm, ciekawostka. W takim razie dlaczego wysiedlano całe rodziny, właściwie wszystkich, którzy deklarowali narodowość rusińską bądź wiarę prawosławną? A wiesz też może, ile Ukraińcy, którzy znaleźli się na liście MBP, mieli czasu, by spakować swój dorobek? 2 godziny.
UPA zabijała Polaków i każdego Ukraińca, który czuł do Polaków choćby neutralność. Trzeba było zażegnać to straszne niebezpieczeństwo za wszelką cenę. Dobro ogółu jest ważniejsze niż dobro jednostki. Wielki głód na Ukrainie przeobraził ich w demony. Polacy mieli każdego Ukraińca przesłuchiwać indywidualnie? Czas to pieniądz, a pieniądz to życie. A ja chce jeszcze wiele przeżyć. Raz dwa i zagrożenia już nie było.
@Wandejczyk- "Dobro
ogółu jest ważniejsze niż dobro jednostki." jak widzę kolektywizm górą? A zacytowane słowa napisał podręcznikowy korwinista. Sami hipokryci w tym kraju, przynajmniej na internetach
Matematyka. Możesz nie zgadzać się ze mną, ale nie z liczbami. Co Ty byś zrobił, gdyby UPA była Twoim zmartwieniem? To było jedyne wyjście. Dobro jednostek jest istotne tylko w czasie pokoju. Wtedy był pokój tylko na papierze.
Ja cenie sobie przede wszystkim taki kraj jak Benin. Pozdrowienia z Polski dla Beninu. (Mam nadzieję, że ktoś od nich to przeczyta i wrzuci na beninskie demoty)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2010 o 18:42
Nie chcę srać we własne gniazdo, ale jakoś wątpię, żeby polscy internauci znali angielski na takim poziomie. Wystarczy wpisać w YT jakąkolwiek polską pieśń z (pseudo)angielskimi podpisami. Czasem aż ręce opadają, odnosi się wrażenie, że delikwent po prostu wrzucił to do Google Translate, ostatecznie ze słownikiem sprawdzał każdy kolejny wyraz i bezmyślnie wpisywał. :(
Tak jak my patrzymy np. na Niemcy z zdumieniem i respektem, tak my jesteśmy mocarstwem dla np Słoweni czy Ukrainy. Mamy szansę stać się krajem dominującym w tej części Europy.
Do takiej pozycji trochę nam jeszcze daleko. Przykład Słowenii jest trochę nie na miejscu: tak mały kraj nie może myśleć o zdobyciu liczącej się pozycji w Europie, bo to po prostu niemożliwe. Może jednak aspirować do roli swoistej bogatej osady w stylu Luksemburga (jak na razie idzie bardzo dobrze: bądź co bądź najbogatszy kraj postkomunistyczny). Dla Polski zaś parę fajnych "mocarstwowych" określeń też można znaleźć: jest największą gospodarką leżącą WYŁĄCZNIE (a więc bez Rosji i Turcji) w Europie Wschodniej, a zarazem trzecią największą (po Chinach i Rosji) postkomunistyczną gospodarką świata. Do tego dochodzi szósta pozycja w Europie i dziewiętnasta na świecie... nie jest najgorzej, acz niestety lata transformacji wykorzystały inne wschodzące potęgi - Indonezja, Tajwan, Turcja - które do dziś nam umykają. :( No cóż, przynajmniej Holandię wyprzedziliśmy i dziś jedynymi gospodarkami, które są większe od nas mimo mniejszej liczby mieszkańców są Australia i Kanada. ;)
Akurat Ukraina to ma niedaleko sporo większe mocarstwo jakim jest jest Rosja.Więc możemy próbować ale krajem dominującym nie będziemy.Chyba ze wydarzy się jakiś cud czyli coś w stylu letnich igrzysk olimpijskich w Polsce
Cholera dobry demot ale przez niego banda kretynów teraz spamuje pod tym filmikiem że są " z demotywatorów " Boże odetnij kabel od internetu idiotą ;-) Pozdrawiam wszystkich
A co nam po takich "przyjaciołach" jak Ukraina czy Słowacja? Z "przyjaźni" z krajami biedniejszymi od nas nic nie zyskamy. Tu nie chodzi o osobiste sympatie, ale o politykę, kiedy to wreszcie pojmiecie?
Zresztą wiele takich komentarzy na YT znajdziecie też z USA, Rosji czy dalszych krajów Azji, co nie znaczy że reprezentują oni cały swój naród.
bardzo materialistycznie do tego podchodzisz. liczy sie gest, przyjaciel, a nie zyski jakich nam dostarczy. czy ze swoimi przyjaciolmi jestes dlatego, ze cos ci daja ?
Czy ty wiesz cokolwiek o polityce zagranicznej? Wasze posty brzmią niemal jak podejście prezesa Kaczyńskiego "Nie będziemy współpracować z Rosją, bo jej nie lubię". Tu chodzi o interesy państwa a nie o pogawędki przy kawie!
@buntpl - Co mają wspólnego przyjaciele osób prywatnych do "przyjaciół" państwa? To chyba jednak dwa zupełnie inne pojęcia i nie powinny być ze sobą wiązane.
To co, że to pojedyńcze osoby? To daje nadzieję, że może jest więcej takich? Swoją drogą widzieliście kiedyś kogoś z Ameryki kto by o nas dobrze napisał (nie licząć populistycznych haseł nasi "przyjaciele z Polski")? Prędzej będzie "Poland? Where/what is it?" A to jest napisane z serca i to trzeba docenić.
Widziałem, owszem. Nie raz widziałem na YT komentarze Amerykanów, którzy interesują się Polską oraz historią Polski i np. szukają na YT polskich piosenek, gdyż uczą się języka, a teksty im w tym pomagają. Nie myślcie sobie że wszyscy Amerykanie mają nas gdzieś. Tak jak niektórych u nas interesują kraje Azji, tak w USA niektórzy interesują się Polską :).
No nie wiem. Jak amerykaniec usłyszałby, że jestem z Polski to by się zapytał w jakim to jest stanie :D Większość z nich ma w dupie to, co się dzieje na świecie, nie widzą nic poza swoim durnym krajem.
Może i pojedynczy gracze, ale Litwini, Węgrzy, Ukraińcy, Białorusini, czy Gruzini bardzo nas szanują, niestety my nic z tym nie robimy, a rząd woli lizać d..ę stanom, którzy mają nas właśnie tam, gdzie rząd ich liże...
Minus ode mnie gdyż:
Litwini mają nam za złe polonizację, znęcają się nad Polakami na Litwie;
Ukraincy mają żal za I RP i wydymanie ich po wojnie Polsko Bolszewickiey. Za zatargi o Lwów. My mamy do nich żal za Wołyń, więc nie lubimy siebie nawzajem - i gitara;
Białorusini: Żądają ciągle białostocczyzny od nas. Prześladują polaków w obwodzie Brzeskim oraz Grodzieńskim. Wolą Rosjan z którymi mamy na pieńku.
Gruzini: Każdy prezydent szuka swojego poziomu... :)
Węgrzy, to jedyny naród z którym nie mamy poważniejszych urazów. Jednak same węgry (W dodatku po Trianon :D ) gówno mogą, więc potęgy z tego związku nie będzie.
Nie wypisałeś jeszcze innych sąsiadów, wypiszę ich za Ciebie ;-)
Czechy - my się z nich śmiejemy, że niby pepiki i takie tam;
Słowacja - OMG OMG WARNING NAZI ZOMBIE! Poważnie, to nie łączą nas wspólne interesy, w dodatku mają na pieńku z Węgrami (mniejszość, a właść. większość węgierska na słowacji);
Niemcy - Kraj postrzegający nas jako trzeci świat, my zaś ich postrzegamy jako niemców-idiotów, nazistów, morderców, prowokatorów, mają żal za Ziemie zachodnie;
ROSJA - chyba nie trzeba pisać, ale, kilka faktów: Moskwa w czasie wojny RON-Rosja, zabory, Komunizm!, "nóż w plecy", katyń, okupacja PRL, smoleńsk.
Tak, i oczywiście nasza kochana młodzież błyskająca inteligencją zamiast docenić demota i jego sens, wpisuje milion komentarzy na filmiku na YT "Ja tez z demotow ;DDD"
Czasem patrząc na takie rzeczy, jak ten filmik i jego komentarze jestem dumny z bycia polakiem, lecz patrząc na komentarze moich rodaków wstydzę się tego. Jesteście ku.. zaje..ci
Tyle się mówi o przyjaźni między narodami. Jednak ta "przyjaźń" to nic innego jak umowy handlowe oparte na wzajemnym zysku, nie mówię że to źle ale nazywanie takich umów przyjaźnią jest błędne. Wg mnie na prawdziwego przyjaciela Polski zasługują Węgry gdzie historia nasz splatała się nieraz i nie w negatywny sposób. Ale mamy taki beznadziejny rząd że na siłę szukamy politycznie poprawnych
Możemy lubić Węgrów, ale najważniejsze dla nas są stosunki z Niemcami. Bo kiedy w sklepach zabraknie nam niemieckich towarów, na nic nam się węgierskie pocieszenia nie zdadzą. Podobnie jest z Rosją: to, że prezes widzi w niej tylko mordercę ukochanego braciszka nie znaczy, że "gazowi" Polacy mają za to płacić trzęsieniem się z zimna w nadchodzących miesiącach... W polityce nie ma sentymentów, a kto je ma, ten zostaje rozebrany.
"Bracia" ukraińcy, teraz kumple a 65 lat temu przybijali hurtowo polskie dzieci do ścian i mordowali... Tak się odwdzięczyli nam za to że 20 lat wcześniej polskie wojska, praktycznie bez pomocy wojsk Petlury oczyszczały Ukrainę z Sowietów, aby mogło powstać państwo ukraińskie.
Chociaż ten widzę po nicku jest z Dniepropietrowska, Ukraińcy z tamtąd są inteligentniejsi niż banderowskie popłuczyny ze Lwowa, Tarnopola (Nie mówię o wszystkich ukraińcach z tamtąd, ale o większości - znam z autopsji).
A tak na prawdę, kraje z którymi przez lata byliśmy najbliżej to :
-Węgry
-Łotwa
Można dodać Litwę, ale po 1918 nie uważali już nas (z wzajemnością ) za braci jak za czasów RON ;).
Jakbyś trochę poczytał, wiedziałbyś, że sojusz Polski z Ukrainą Ludową polegał na obronie niezależności OBYDWU państw. Natomiast w Rydze w 1921 Piłsudski, jak gdyby nigdy nic, zgodził się uznać Ukraińską SRR za jedynego przedstawiciela narodu. Ukraińcy wyszli z sojuszu z Polakami jak Zabłocki na mydle - sam marszałek potem za to, ponoć ze łzami w oczach, ich przepraszał (choć bardzo to raczej ich nie pocieszyło). To było zwykłe złamanie sojuszu - czyli słowo, które w Polsce bardzo lubimy: zdrada. A nienawiść UPA do Polaków brała się również z bardzo nietolerancyjnej polityki, jaką wobec Rusinów stosowały rządy II RP.
@glinx: zgadza się. A przepraszał ponieważ nie miał innego wyboru. Ale powiększenie terenu Rzeczpospolitej, albo Ukraina by padła tak samo szybko jak Litwa. Co potem się działo było po prostu chamstwo. Polacy zapomnieli czym była Rzeczpospolita i zaczęły się hasła "Polska dla Polaków", "Wielka Polska", "Polska od morza do morza". Szkoda że znikł patriotyzm Rzeczpospolitej a odrodził się polski nacjonalizm.
Powiedzcie mi ile procent wśród żołnierzy idących na Kijów stanowili Ukraińcy ?
Czy ja wiem czy Polska byla taka nietolerancyjna dla nich ? Chcialbym przypomniec ze inicjatorzy porozumienia miedzy tymi narodami gineli zabijani przez OUN pod koniec lat 20/poczatek 30. Fala represji przeciwko Ukraincom to glownie koniec lat 30, czyli po zabiciu Hołówki i Pierackiego...
Co do nacjonalizmu... Chciałbym przypomnieć że ONR-Falanga (jak kto woli RNR), był bardzo proukraiński, członkowie ONR-F byli nawet bardziej proukraińscy niż Sanacja, chociaż to temat rzeka.
Natomiast jeśli jadę na Ukrainę i na Wołyniu/Podolu słyszę pochwalne opinię na temat Bandery i Suchewycza, a stare babcie po wioskach miło opowiadają o "rzezaniu Lachów" (jakoś tak), to sorry...
haha debile :| tytuł jest prawdopodobnie po niemiecku to wiadomo ze niemcy go znajda najczesciej bo jest po niemiecku !! wczesniejszy demot był podobny ale tam tytuł był oryginalny
Prawda jest taka że jeśli Polska i inne kraje z tej części Europy pielęgnowałyby tą przyjaźń to mielibyśmy silną słowiańską więź między państwami. No cóż to wszystko zaczęło się rozpadać bardzo dawno,myślę że punkt kulminacyjny to okres wojny i powojenny gdzie nazwali nas judaszem słowiańszczyzny. Pozytywne podejście pojedynczej jednostki niestety nic nie da, moglibyśmy się liczyć w losach świata a niestety taka jest prawda że jesteśmy uważani za barbarzyńców w tym tępym hamerykańskim środowisku. Slavs Pride.
Ukraińcy pokazali swoją przyjaźń i miłość do Polaka mordując go w bestialski sposób, a później ogłaszając Banderę bohaterem narodowym... P.S. Aż chciałoby się napisać, że ludzi poznaje się po czynach, a nie po słowach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2010 o 20:48
A mam pytanie po co powchodziliscie na ten filmik i zrobiliscie spam ; demotywatory!!, ja z demotow , kto z demotow lapka w gore... zrobilismy z siebie kompletnych idiotow....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2010 o 21:27
bo politycy to debile i zamiast dostrzec naszych sprzymierzeńsców to ich do ruskich ciągnie i do amerykanów. a przypominam, że prezydent Obama na pogrzebie pary prezydenciej nie był, a rosja opóźnia śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Gdybyśmy mieli silną władzę, moim zdaniem łatwo zyskalibyśmy autorytet w europie wschodniej, i mogli razem walczyć o silniejszą pozycję na świecie, współpracując, prowadząc podobną politykę. Jednoczy nas fakt że jesteśmy tak samo podrzędnie traktowani przez resztę świata. Ale takie rzeczy to nie za demokratów.
walic kraje granice sa sztuczne, wierzymy ze istnieja ale to tylko iluzja ktora dzieli ludzi. nas podzielili zeb nami rzadzic oddajem swoja wiare czyli moc na granice i wartosc pieniadza to sie staje naszym bogiem
Akurat wpis poparcia osoby o niku Dniepropietrowsk mnie w ogole nie dziwi bo kibice z tamtego miasta są znani ze swojego podziwu dla Polaków (np. transparenty chwdp, pseudokibice etc.)
Pier doleni ukraincy jak oni mają czelność pisać że są naszymi braćmi. W czasie II wojny swiatowej z zimną krwią i przy użyciu prymitywnych narzędzi mordowali całe wsie. Siekiery piły i pałki były na porządku dziennym. Rozrywali dzieci ze słowami ,,Tyś orzeł polski". Zamiast srać po gaciach że ukraincy piszą że polska to super country poczytajcie sobie o bojówkach OUN. Ukraina obok Rosji i Niemiec od zawsze była wrogiem Polski....
Z takim podejściem daleko nie zajdziemy. Ukraińcy wrogowie, Niemcy wrogowie, Rosjanie wrogowie... Nie rozpamiętujmy tego, co było kiedyś. Wojna się skończyła. Teraz tam żyją inni ludzie. Sami o sobie nie możemy powiedzieć, że jesteśmy tacy święci, skoro teraz nie jesteśmy w stanie zapomnieć o przeszłości. Ludzie na całym świecie są tacy sami.
Przeraża mnie niewiedza tutaj panująca. Jak dobrze, że nikt z was nie zasiada w sejmie. W polityce zagranicznej chodzi przede wszystkim o INTERESY państwa, nie osobiste sympatie. Gdyby Polska zamiast z USA czy Rosją współpracowała z Ukrainą, to wylądowałaby w takim samym bagnie w jakim Ukraina się znajduje. Polscy politycy muszą "lizać dupę" USA, bo to najlepsze dla naszego państwa. I przestańcie pieprzyć o tym, co by było w czasie wojny, bo po pierwsze - tego nie wiecie, a po drugie - nie mamy wojny i na wojnę się nie zanosi, trzeba więc dbać o to co ważne w czasie pokoju. Pozdrawiam i rozumu życzę, bo kierowanie się emocjami wiele dobrego wam nie przyniesie.
Sam jestem Ukraińcem (w dodatku nacjonalistą - nie szowinistą, przypominam, że nacjonalizm to między innymi miłość do ojczyzny) i zapewniam, że u nas bardzo mały odsetek ludzi odnosi się aż tak krytycznie do Polski i Polaków jak niektórzy na górze piszą. Jak będziemy się gryźć to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Historię tworzymy my. Po co ciągle ze sobą walczyć?
Przyjedźcie kiedyś do Lwowa czy Tarnopola. Nikt was tu nie będzie rezał i zobaczycie, że jesteśmy przyjaźni.
Zgadzam się. Mam koleżankę Ukrainkę i jest wspaniałą osobą. Lubi Polskię, nawzajem opowiadamy sobie o naszych krajach. Ogólnie ludzie z całego świata są tacy sami. Spróbujcie z nimi porozmawiać, poznać ich tradycje, opowiedzieć o naszych, a się o tym przekonacie.
dokladnie lepiej sie jednoczyc z tymi krajami ktore sa w podobnej sytuacji jak Polska niz ze zdrajcami typu rosja, usa, czy niemcy. moze wtedy polacy znaczyliby tyle co niegdys ;]
Popatrzcie na inne komentarze na youtube, zanim zaczniecie pisać, kto nas lubi, a kto nie. Ja przeczytałem, i dużo pozdrowień jest od znienawidzonych przez Polaków Niemców, i od Amerykanów, którzy przecież mają nas w dupie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2010 o 0:00
+ dla przyjaciół
"Bądź dumny, jesteś Polakiem"
To są prawdziwi przyjaciele, dodalbym jeszcze Węgrów ;) Jednak nie wiedzieć czemu wiele osób uważaże te kraje to żaden przyjaciel bo nie są potęgą jak USA. Tylko nie zapominajmy ze USA ma nas w Du.. a prawdziwi braci są tuż pod nosem :)
@Banderoza dokładnie, jak to się mówi - "Polak z Węgrem - dwa bratanki i do szabli i do szklanki" ; ) Poza tym widać to, ale niektórzy są ślepi, zacytuję tutaj "Na Węgrzech odsłonięto pierwszy na świecie pomnik ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Bez polskiej dyplomacji."
Cieszę się, że Europa nie uważa nas za najgorszy kraj. Szkoda tylko, że wielu Polaków gardzi naszymi sąsiadami przez zwyczajną ignorancję.
To pewnie se sami Polacy takie komenty pisali xD
co do Ukraińców to oni pewnie nie znają lepszego kraju od Polski. Wiekszość ukraińców chętnie pracowałaby w polsce za 3-4 złote za godzine. Dlatego uważają Polskę za świetny kraj
ale tacy , którzy chcieliby pracować za 3-4 złote raczej nie mają dostępu do internetu...
@Banderoza Nie zapominajmy też o Serbach. Polacy nie uznają Kosowa, a Serbowie potępiają Autonomię Śląską :)
Ładnie to Polska ma już nawet przyjaciół na YouTubie : )
tyle że oni nam nic nie mogą dać
Ktoś na górze pisał ,że USA to potęga. Prawdziwą potęgą są Chiny, Stany Zjednoczone tylko przelotnie są "potęgą".
Moja opinia na ten temat jest następująca : Gdyby nie to co czasem oglądam w internecie albo stosunki polityczne to powiedział bym że jednak jak walczyć to tylko z ruskimi . Ramie w ramię brat z bratem . Miałem do czynienia na Praktykach miesięcznych w Moskwie z nimi do czynienia . Myślałem że to neandertalczycy którzy tylko widzą vódke . Okazało się ku memu zdziwieniu że nie . Da się z nimi porozmawiać . Ba są na prawde przyjaźni czego nie można powiedzieć np o niemcach którzy też tam byli :P nawet prowokowali do zaczepek . a my co? Zamiast rozejrzeć się wokoło ciągle patrzmy w strone hameryki i ich rakiet etc .
Hehe znalazlem ten filmik na YT i jest pelno swiezyc komentarzy i pelno plusow. Demotywatory to jest moc!
@czapaPL- jak to Polacy? Przeprowadziłeś ankietę wśród całego narodu i wyszło 100%?
demot:Polska:bądź z niej dumny, a nie uciekaj do UK !
USA ma nas w dupie? Dla czego jak mówicie o Rosjanach to o ludziach, nie o rządzie, a jak o USA to już o rządzie? Rząd ma nas w dupie. Tak samo w USA znajdą się ludzie, którzy lubią Polaków. Tylko Polacy się tak w necie zachowują.
Aż miło :)
Słowiańska więź :)
http://www.youtube.com/watch?v=0FybKYs-YDs
hehe, czytając komentarze pod hymnem, widzę, że społeczność demotów nie jest tam mile widziana ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 22:09
Powłaźcie sobie na paganmetalowe piosenki, tam az sie roi od panslawistycznych pozdrowien :D Moze i niektore nacjonalistyczne, ale zawsze ;)
I tak znajdzie sie zaraz ze stu 'narzekaczy-emigrantow' ktorzy beda opowiadac, jak to zle w polsce a dobrze poza nia - nawet tutaj. Pamietajcie jestescie tym kim chcecie, bedziemy gorsi od reszty swiata tylko wtedy, gdy damy sobie to wmówić.
Gadanie typu przemówień polityków. Dla nich życie w Polsce jest wygodne, dostają po 10 patyków, na miesiąc (tak najsłabiej)
Bo widzisz, micha194, 20 lat temu społeczeństwo polskie się podzieliło: na tych, którym nieobcy był duch przedsiębiorczości i pracowitości, oraz na tych, którzy szli do roboty na zasadzie "czy się stoi, czy się leży itd.". Ci drudzy za PRL-u mieli zapewnioną pracę i mieszkanie, choć na te rzeczy nie zasłużyli i nigdy ich nie doceniali. Jednocześnie ci pierwsi skazani byli na podobną egzystencję: małe mieszkanko, maluch, choć w warunkach wolnego rynku mogliby całkowicie rozwinąć skrzydła. To się nazywa kapitalizm, którego podstawy opracowano wiele wieków temu, a z którego rzewnie śmiała się nasza wychowana w katolickiej tradycji lenistwa szlachta: "każdemu według zasług". Pozdrawiam.
Tylko spróbuj coś teraz osiągnąć w Polsce. Teraz roboty nie ma, a jak jest to tak nisko płatna, że aż żal pracować za takie "coś". Aby coś osiągnąć jak złodzieje w rządzie, należy umieć manipulować ludźmi, umieć ich oszukiwać
Ta, skąd ja to znam? Roboty nigdzie nie ma, a jak jest, to tylko "Panie, ja za takie grosze to głodować wolę". W Polsce (i w każdym innym socjalistycznym kraju, w którym słowo "prywatyzacja" jest obelgą) leniom jest bardzo łatwo: z zasiłku da się wyżyć. A ponarzekać zawsze fajnie...
A ja mówię o zasiłku? Są ludzie którzy wstają o 8, wracają o 8 po południu, za pieprzone grosze, a tymczasem banda złodziei przy korycie nie robiąc nic zgarnia prawdziwą gotówkę.
To nie jest tak, że się nie chce, czasem się nie da.
Wam sie niestety wydaje, ze kraje bogate zawsze byly zamozne. My jestesmy spoleczenstwem na dorobku - mamy demokracje od 20 lat, czyli do nadrobienia ogrom w stosunku do zachodu. Ale mimo to, jestesmy w krotkim czasie juz liderem naszego regionu. Przeciez moglismy skonczyc jak Ukraina czy Bialorus, ktore sa 100 lat za murzynami. Troche optymizmu nikomu nie zaszkodzilo.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 21:37
To może pozwolimy za ciężką prace dawać sobie po 500 zł, ciesząc się, że i tak żyjemy lepiej niż niejeden w Afryce.
glinx11 -mądrze prawi, a narzekacze typu micha194 nigdy nic nie osiągną z takim nastawieniem.
Co ty pierdo*lisz? Sam pewnie nigdy nie doświadczyłeś biedy i gówno wiesz. Jedni mają od urodzenia z górki, a inni? To nie jest coś typu ma się ambicje albo nie, idź powiedz głodującym ludziom, żeby nie narzekali. Politycy grają z nami w ch*uja i za gów*no a nie robotę zgarniają forsę.
+100 do wyswietlen na YT
Szok, że taki komentarz wpisał ktoś z Ukrainy. Szczególnie nas nie lubią tam. A propos, słyszeliście o masakrze na Wołyniu?
Tak słyszeliśmy. IPN i pozostali krzewiciele mitu Polski jako cierpiętniczego mesjasza narodów nie dają nam o tym zapomnieć. Tak, wiem, że wszyscy nas nienawidzą i każdy chce nas tylko ograbić i zamordować. Tak, wiem, że żyjemy w oblężonej twierdzy. Zadowolony?
@glinx11
Jakiego mitu? Kto ma oczy, widzi; kto ma uszy, słyszy; kto ma nos, dłubie. IPN akurat o tym milczy, bo stosunki z Ukrainą muszą być wporzo. Tylko Kresowiacy się nie wstydzą.
Słuchaj, jak dla mnie, to Polskich i Ukraińskich nacjonalistó należało by zamknąć na jakiejś arenie i niech się tam wyżynają ile chcą. A jak skończą to tych którzy przeżyli można by betonem zalać. Na koniec można by się skoczyć z Ukraińcami na wódkę, bo z doświadczenia wiem, że z nimi się robi rewelacyjne imprezy.
I co? Stało się. Pewnie, że UPA-owcy byli zbrodniarzami i terrorystami. Ale zapłacili za to: w trakcie akcji "Wisła", a później w stalinowskich łagrach. No chyba że chcesz się mścić na całym narodzie, który jednak, pozwolę sobie zauważyć, na całej II wojnie wyszedł gorzej - DUŻO gorzej - niż choćby my. I ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie spodziewam się od Ukraińców niczego więcej - przynajmniej na razie. Zrozum, że to naród, którym od tysiąca lat sąsiedzi nieustannie pomiatali. Naród, który nie zdołał dokonać udanej transformacji ustrojowej i wciąż jest biedniejszy niż jako USRR. Nadejdzie dzień, w którym wyrażą wielkie i jednomyślne ubolewanie. Ale na razie historia to jedna z niewielu cech, która łączy ten bardzo mocno podzielony naród.
Jak już zamknąć to SZOWINISTÓW. Nie nacjonalistów. Chodzi mi o pamięć, nie nienawiść. Według zbajerowanej pamięci, ocalałych UPAowców czci się tak jak my czcimy Armię Krajową. Dziś nikt nie chce nikogo załatwić. Chce tylko prawdy mówienia. Darujcie sobie insynuacje. Akcja Wisła ocaliła niewinnych Ukraińców, by tych dręczyła UPA jeśli nie mieli stosunku do Polaków jaki sobie zamarzyła.
Jak w życiu nie byłeś na Ukrainie i pewnie nawet nie znasz żadnego Ukraińca, to lepiej się nie wypowiadaj. Wybierz się tam, poznaj ludzi i kraj. A dowiesz się jak jest na prawdę. Wypominając co się działo w czasie drugiej wojnie światowej nikomu nie pomoże.
@ poloniak
Czytaj ze zrozumieniem.
@Wandejczyk: dzięki, nawzajem :)
@Wandejczyk -> Ocaliła niewinnych Ukraińców przed UPA? Hm, ciekawostka. W takim razie dlaczego wysiedlano całe rodziny, właściwie wszystkich, którzy deklarowali narodowość rusińską bądź wiarę prawosławną? A wiesz też może, ile Ukraińcy, którzy znaleźli się na liście MBP, mieli czasu, by spakować swój dorobek? 2 godziny.
@glinx11
UPA zabijała Polaków i każdego Ukraińca, który czuł do Polaków choćby neutralność. Trzeba było zażegnać to straszne niebezpieczeństwo za wszelką cenę. Dobro ogółu jest ważniejsze niż dobro jednostki. Wielki głód na Ukrainie przeobraził ich w demony. Polacy mieli każdego Ukraińca przesłuchiwać indywidualnie? Czas to pieniądz, a pieniądz to życie. A ja chce jeszcze wiele przeżyć. Raz dwa i zagrożenia już nie było.
@Wandejczyk- "Dobro
ogółu jest ważniejsze niż dobro jednostki." jak widzę kolektywizm górą? A zacytowane słowa napisał podręcznikowy korwinista. Sami hipokryci w tym kraju, przynajmniej na internetach
@Fafciu
Matematyka. Możesz nie zgadzać się ze mną, ale nie z liczbami. Co Ty byś zrobił, gdyby UPA była Twoim zmartwieniem? To było jedyne wyjście. Dobro jednostek jest istotne tylko w czasie pokoju. Wtedy był pokój tylko na papierze.
ehh... to teraz wszyscy walą na youtuba ;D
pozdro im xD
Ja cenie sobie przede wszystkim taki kraj jak Benin. Pozdrowienia z Polski dla Beninu. (Mam nadzieję, że ktoś od nich to przeczyta i wrzuci na beninskie demoty)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 18:42
ile zakład że to Polacy pisali :D
tak wlasnie mysli pesymista :)
kolejny wyznawca spiskowej teorii dziejów :P
Nie chcę srać we własne gniazdo, ale jakoś wątpię, żeby polscy internauci znali angielski na takim poziomie. Wystarczy wpisać w YT jakąkolwiek polską pieśń z (pseudo)angielskimi podpisami. Czasem aż ręce opadają, odnosi się wrażenie, że delikwent po prostu wrzucił to do Google Translate, ostatecznie ze słownikiem sprawdzał każdy kolejny wyraz i bezmyślnie wpisywał. :(
dobra żartowałem, ale i tak mogło by być ;p i raczej realista :D
Nazywanie pesymizmu realizmem jest też przejawem pesymizmu ;]
glinx11 - dzięki, motywuj mnie dalej do nauki j. Angielskiego ;)
Teraz już 98 popierających głosów
tata fajnie !
Tak jak my patrzymy np. na Niemcy z zdumieniem i respektem, tak my jesteśmy mocarstwem dla np Słoweni czy Ukrainy. Mamy szansę stać się krajem dominującym w tej części Europy.
Do takiej pozycji trochę nam jeszcze daleko. Przykład Słowenii jest trochę nie na miejscu: tak mały kraj nie może myśleć o zdobyciu liczącej się pozycji w Europie, bo to po prostu niemożliwe. Może jednak aspirować do roli swoistej bogatej osady w stylu Luksemburga (jak na razie idzie bardzo dobrze: bądź co bądź najbogatszy kraj postkomunistyczny). Dla Polski zaś parę fajnych "mocarstwowych" określeń też można znaleźć: jest największą gospodarką leżącą WYŁĄCZNIE (a więc bez Rosji i Turcji) w Europie Wschodniej, a zarazem trzecią największą (po Chinach i Rosji) postkomunistyczną gospodarką świata. Do tego dochodzi szósta pozycja w Europie i dziewiętnasta na świecie... nie jest najgorzej, acz niestety lata transformacji wykorzystały inne wschodzące potęgi - Indonezja, Tajwan, Turcja - które do dziś nam umykają. :( No cóż, przynajmniej Holandię wyprzedziliśmy i dziś jedynymi gospodarkami, które są większe od nas mimo mniejszej liczby mieszkańców są Australia i Kanada. ;)
Dobrze, ale Tajwan i Turcja nie miały okresy transformacji ustrojowe, bo bądź co bądź nie panował w nich przed latami '90 socjalizm realny
Dlatego powinniśmy przyjaźnić się z tymi narodami, a nie lizać dupę USA
Biedni nie powinni się sprzymierzać z tak samo biednymi, tylko z bogatszymi
Pojedyncze osoby z YT nazywasz wielkimi przyjaciółmi?
Akurat Ukraina to ma niedaleko sporo większe mocarstwo jakim jest jest Rosja.Więc możemy próbować ale krajem dominującym nie będziemy.Chyba ze wydarzy się jakiś cud czyli coś w stylu letnich igrzysk olimpijskich w Polsce
Cholera dobry demot ale przez niego banda kretynów teraz spamuje pod tym filmikiem że są " z demotywatorów " Boże odetnij kabel od internetu idiotą ;-) Pozdrawiam wszystkich
Jak tu odciąć kabel idiotą, skoro idiota z natury jest tępy?
I tak nie zajarzy, ale ode mnie masz plusa
@ITI: chyba miało być IDIOTOM , a nie idiotą, błąd ort. ;]
tak, wszyscy nas kochają póki nie spotkają polaka, to od razu wyzywają nas od złodziei i innych debili, wiem to z własnego doświadczenia...
A co nam po takich "przyjaciołach" jak Ukraina czy Słowacja? Z "przyjaźni" z krajami biedniejszymi od nas nic nie zyskamy. Tu nie chodzi o osobiste sympatie, ale o politykę, kiedy to wreszcie pojmiecie?
Zresztą wiele takich komentarzy na YT znajdziecie też z USA, Rosji czy dalszych krajów Azji, co nie znaczy że reprezentują oni cały swój naród.
bardzo materialistycznie do tego podchodzisz. liczy sie gest, przyjaciel, a nie zyski jakich nam dostarczy. czy ze swoimi przyjaciolmi jestes dlatego, ze cos ci daja ?
Czy ty wiesz cokolwiek o polityce zagranicznej? Wasze posty brzmią niemal jak podejście prezesa Kaczyńskiego "Nie będziemy współpracować z Rosją, bo jej nie lubię". Tu chodzi o interesy państwa a nie o pogawędki przy kawie!
@gokurotfl Ty masz tylko bogatych przyjaciół?
@buntpl - Co mają wspólnego przyjaciele osób prywatnych do "przyjaciół" państwa? To chyba jednak dwa zupełnie inne pojęcia i nie powinny być ze sobą wiązane.
Przez ciebie pod "filmem" jest kilkaset spamerskich postów w stylu "kto z demotów?" -_-
nienawidzę kiedy ktoś szuka dziury w całym. ;/
To co, że to pojedyńcze osoby? To daje nadzieję, że może jest więcej takich? Swoją drogą widzieliście kiedyś kogoś z Ameryki kto by o nas dobrze napisał (nie licząć populistycznych haseł nasi "przyjaciele z Polski")? Prędzej będzie "Poland? Where/what is it?" A to jest napisane z serca i to trzeba docenić.
Widziałem, owszem. Nie raz widziałem na YT komentarze Amerykanów, którzy interesują się Polską oraz historią Polski i np. szukają na YT polskich piosenek, gdyż uczą się języka, a teksty im w tym pomagają. Nie myślcie sobie że wszyscy Amerykanie mają nas gdzieś. Tak jak niektórych u nas interesują kraje Azji, tak w USA niektórzy interesują się Polską :).
No nie wiem. Jak amerykaniec usłyszałby, że jestem z Polski to by się zapytał w jakim to jest stanie :D Większość z nich ma w dupie to, co się dzieje na świecie, nie widzą nic poza swoim durnym krajem.
Ukraiński przyjaciel? Chyba jakiś potomek Polaka, unit w dodatku. ;-)
Może i pojedynczy gracze, ale Litwini, Węgrzy, Ukraińcy, Białorusini, czy Gruzini bardzo nas szanują, niestety my nic z tym nie robimy, a rząd woli lizać d..ę stanom, którzy mają nas właśnie tam, gdzie rząd ich liże...
Minus ode mnie gdyż:
Litwini mają nam za złe polonizację, znęcają się nad Polakami na Litwie;
Ukraincy mają żal za I RP i wydymanie ich po wojnie Polsko Bolszewickiey. Za zatargi o Lwów. My mamy do nich żal za Wołyń, więc nie lubimy siebie nawzajem - i gitara;
Białorusini: Żądają ciągle białostocczyzny od nas. Prześladują polaków w obwodzie Brzeskim oraz Grodzieńskim. Wolą Rosjan z którymi mamy na pieńku.
Gruzini: Każdy prezydent szuka swojego poziomu... :)
Węgrzy, to jedyny naród z którym nie mamy poważniejszych urazów. Jednak same węgry (W dodatku po Trianon :D ) gówno mogą, więc potęgy z tego związku nie będzie.
Nie wypisałeś jeszcze innych sąsiadów, wypiszę ich za Ciebie ;-)
Czechy - my się z nich śmiejemy, że niby pepiki i takie tam;
Słowacja - OMG OMG WARNING NAZI ZOMBIE! Poważnie, to nie łączą nas wspólne interesy, w dodatku mają na pieńku z Węgrami (mniejszość, a właść. większość węgierska na słowacji);
Niemcy - Kraj postrzegający nas jako trzeci świat, my zaś ich postrzegamy jako niemców-idiotów, nazistów, morderców, prowokatorów, mają żal za Ziemie zachodnie;
ROSJA - chyba nie trzeba pisać, ale, kilka faktów: Moskwa w czasie wojny RON-Rosja, zabory, Komunizm!, "nóż w plecy", katyń, okupacja PRL, smoleńsk.
Szkoda ty
Tak, i oczywiście nasza kochana młodzież błyskająca inteligencją zamiast docenić demota i jego sens, wpisuje milion komentarzy na filmiku na YT "Ja tez z demotow ;DDD"
Czasem patrząc na takie rzeczy, jak ten filmik i jego komentarze jestem dumny z bycia polakiem, lecz patrząc na komentarze moich rodaków wstydzę się tego. Jesteście ku.. zaje..ci
yhyym całe 44
no i kolejny demot... w którym nie wiem o co chodzi
od dziś kciuki w górę na yt odzwierciedleniem przyjaźni międzynarodowej!
wielu przyjacol ? dwoch ziomkow na youtube... O_o
Tyle się mówi o przyjaźni między narodami. Jednak ta "przyjaźń" to nic innego jak umowy handlowe oparte na wzajemnym zysku, nie mówię że to źle ale nazywanie takich umów przyjaźnią jest błędne. Wg mnie na prawdziwego przyjaciela Polski zasługują Węgry gdzie historia nasz splatała się nieraz i nie w negatywny sposób. Ale mamy taki beznadziejny rząd że na siłę szukamy politycznie poprawnych
Bo w polityce nie ma miejsca na przyjaźnie, liczą się przede wszystkim korzyści dla państwa.
Możemy lubić Węgrów, ale najważniejsze dla nas są stosunki z Niemcami. Bo kiedy w sklepach zabraknie nam niemieckich towarów, na nic nam się węgierskie pocieszenia nie zdadzą. Podobnie jest z Rosją: to, że prezes widzi w niej tylko mordercę ukochanego braciszka nie znaczy, że "gazowi" Polacy mają za to płacić trzęsieniem się z zimna w nadchodzących miesiącach... W polityce nie ma sentymentów, a kto je ma, ten zostaje rozebrany.
zauważcie że prawie każdy "angielski" komentarz na youtube napisał Polak^^
"Bracia" ukraińcy, teraz kumple a 65 lat temu przybijali hurtowo polskie dzieci do ścian i mordowali... Tak się odwdzięczyli nam za to że 20 lat wcześniej polskie wojska, praktycznie bez pomocy wojsk Petlury oczyszczały Ukrainę z Sowietów, aby mogło powstać państwo ukraińskie.
Chociaż ten widzę po nicku jest z Dniepropietrowska, Ukraińcy z tamtąd są inteligentniejsi niż banderowskie popłuczyny ze Lwowa, Tarnopola (Nie mówię o wszystkich ukraińcach z tamtąd, ale o większości - znam z autopsji).
A tak na prawdę, kraje z którymi przez lata byliśmy najbliżej to :
-Węgry
-Łotwa
Można dodać Litwę, ale po 1918 nie uważali już nas (z wzajemnością ) za braci jak za czasów RON ;).
Jakbyś trochę poczytał, wiedziałbyś, że sojusz Polski z Ukrainą Ludową polegał na obronie niezależności OBYDWU państw. Natomiast w Rydze w 1921 Piłsudski, jak gdyby nigdy nic, zgodził się uznać Ukraińską SRR za jedynego przedstawiciela narodu. Ukraińcy wyszli z sojuszu z Polakami jak Zabłocki na mydle - sam marszałek potem za to, ponoć ze łzami w oczach, ich przepraszał (choć bardzo to raczej ich nie pocieszyło). To było zwykłe złamanie sojuszu - czyli słowo, które w Polsce bardzo lubimy: zdrada. A nienawiść UPA do Polaków brała się również z bardzo nietolerancyjnej polityki, jaką wobec Rusinów stosowały rządy II RP.
@glinx: zgadza się. A przepraszał ponieważ nie miał innego wyboru. Ale powiększenie terenu Rzeczpospolitej, albo Ukraina by padła tak samo szybko jak Litwa. Co potem się działo było po prostu chamstwo. Polacy zapomnieli czym była Rzeczpospolita i zaczęły się hasła "Polska dla Polaków", "Wielka Polska", "Polska od morza do morza". Szkoda że znikł patriotyzm Rzeczpospolitej a odrodził się polski nacjonalizm.
Powiedzcie mi ile procent wśród żołnierzy idących na Kijów stanowili Ukraińcy ?
Czy ja wiem czy Polska byla taka nietolerancyjna dla nich ? Chcialbym przypomniec ze inicjatorzy porozumienia miedzy tymi narodami gineli zabijani przez OUN pod koniec lat 20/poczatek 30. Fala represji przeciwko Ukraincom to glownie koniec lat 30, czyli po zabiciu Hołówki i Pierackiego...
Co do nacjonalizmu... Chciałbym przypomnieć że ONR-Falanga (jak kto woli RNR), był bardzo proukraiński, członkowie ONR-F byli nawet bardziej proukraińscy niż Sanacja, chociaż to temat rzeka.
Natomiast jeśli jadę na Ukrainę i na Wołyniu/Podolu słyszę pochwalne opinię na temat Bandery i Suchewycza, a stare babcie po wioskach miło opowiadają o "rzezaniu Lachów" (jakoś tak), to sorry...
Spoktałem w grze sieciowej Węgra.
Napisał ,,Poland is the best country. Poland is friend with Hungary."
haha debile :| tytuł jest prawdopodobnie po niemiecku to wiadomo ze niemcy go znajda najczesciej bo jest po niemiecku !! wczesniejszy demot był podobny ale tam tytuł był oryginalny
demot:Głupich nie sieją:Sami się rodzą.
Prawda jest taka że jeśli Polska i inne kraje z tej części Europy pielęgnowałyby tą przyjaźń to mielibyśmy silną słowiańską więź między państwami. No cóż to wszystko zaczęło się rozpadać bardzo dawno,myślę że punkt kulminacyjny to okres wojny i powojenny gdzie nazwali nas judaszem słowiańszczyzny. Pozytywne podejście pojedynczej jednostki niestety nic nie da, moglibyśmy się liczyć w losach świata a niestety taka jest prawda że jesteśmy uważani za barbarzyńców w tym tępym hamerykańskim środowisku. Slavs Pride.
Mamy więcej przyjaciół niż nam się wydaje.
Ukraińcy pokazali swoją przyjaźń i miłość do Polaka mordując go w bestialski sposób, a później ogłaszając Banderę bohaterem narodowym... P.S. Aż chciałoby się napisać, że ludzi poznaje się po czynach, a nie po słowach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 20:48
Dobrze prawisz, ale nie każdy ukrainiec to fanatyk UPA.
A mam pytanie po co powchodziliscie na ten filmik i zrobiliscie spam ; demotywatory!!, ja z demotow , kto z demotow lapka w gore... zrobilismy z siebie kompletnych idiotow....
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 21:27
ah te kraje wschodnie... oni myślą że w Polsce jest Irlandia a Polacy swoją Irlandię mają w Niemczech
A ja naliczylem z 70 komentow nowych ja z demotow ;pp wezcie sie ogarnijcie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2010 o 21:32
Piękne
jedyn naszym przyjacielem sa Węgrzy reszta tylko mysli jak nas wykiwac czy wykorzystac
bo politycy to debile i zamiast dostrzec naszych sprzymierzeńsców to ich do ruskich ciągnie i do amerykanów. a przypominam, że prezydent Obama na pogrzebie pary prezydenciej nie był, a rosja opóźnia śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Szerze, dziękuję Ci twórco demota, za uświadomienie mnie w tym, że lubią nas te narody:) (+)
Taaa. Przyjaciół. Chyba w jednostkach.
Gdybyśmy mieli silną władzę, moim zdaniem łatwo zyskalibyśmy autorytet w europie wschodniej, i mogli razem walczyć o silniejszą pozycję na świecie, współpracując, prowadząc podobną politykę. Jednoczy nas fakt że jesteśmy tak samo podrzędnie traktowani przez resztę świata. Ale takie rzeczy to nie za demokratów.
Liża polskie odbyty bo się boją wpier**lu na euro 2012
walic kraje granice sa sztuczne, wierzymy ze istnieja ale to tylko iluzja ktora dzieli ludzi. nas podzielili zeb nami rzadzic oddajem swoja wiare czyli moc na granice i wartosc pieniadza to sie staje naszym bogiem
zwróćmy tylko uwagę, że ten sam koleś wstawił taki filmik z Japonią, USA, i kilkoma innymi ;P
Już chyba 3 w ciągu kilku dni świetny demot o pozytywnej stronie naszego kraju :) Brawo!
Anty Russia i Anty Deutschland !! Niech uczy nas historia! (+)
Wczytaj się w historię i się dowiesz że największym wrogiem Polaka jest ... Polak
@hasky1910: Tutaj chodzi o przyjaźń a Ty kojarzysz to z nienawiścią?? Coś w Twojej głowie chyba nie tak.
nigdy nie nazwę Ukraińca przyjacielem!!
USA podobno tez nas kocha a wiz nie ma...
Oni lubią... ale POLSKIE KOBIETY... które są jakie są i łatwo za euro się teges...
noo... pierwszy taniec za mną, teraz już poleci jakoś ;P
Zamiast włazić w d*** Amerykańcom, którzy i tak na nas zlewają, zauważmy w końcu, tych, którzy nas szanują.
Akurat wpis poparcia osoby o niku Dniepropietrowsk mnie w ogole nie dziwi bo kibice z tamtego miasta są znani ze swojego podziwu dla Polaków (np. transparenty chwdp, pseudokibice etc.)
Po prostu lecą na nasze piękne dziewczyny :D
Mamy wielu przyjaciół O O O
Wrogów też mamy wielu O O O
Zupełnie jak w przyśpiewce kibiców Górnika:D
Pier doleni ukraincy jak oni mają czelność pisać że są naszymi braćmi. W czasie II wojny swiatowej z zimną krwią i przy użyciu prymitywnych narzędzi mordowali całe wsie. Siekiery piły i pałki były na porządku dziennym. Rozrywali dzieci ze słowami ,,Tyś orzeł polski". Zamiast srać po gaciach że ukraincy piszą że polska to super country poczytajcie sobie o bojówkach OUN. Ukraina obok Rosji i Niemiec od zawsze była wrogiem Polski....
Z takim podejściem daleko nie zajdziemy. Ukraińcy wrogowie, Niemcy wrogowie, Rosjanie wrogowie... Nie rozpamiętujmy tego, co było kiedyś. Wojna się skończyła. Teraz tam żyją inni ludzie. Sami o sobie nie możemy powiedzieć, że jesteśmy tacy święci, skoro teraz nie jesteśmy w stanie zapomnieć o przeszłości. Ludzie na całym świecie są tacy sami.
demot:ten afekt:kiedy znasz hymn Polski z demotów
Doceńmy wreszcie naszych braci...
Można by tu jeszcze Gruzję dopisać.
Przeraża mnie niewiedza tutaj panująca. Jak dobrze, że nikt z was nie zasiada w sejmie. W polityce zagranicznej chodzi przede wszystkim o INTERESY państwa, nie osobiste sympatie. Gdyby Polska zamiast z USA czy Rosją współpracowała z Ukrainą, to wylądowałaby w takim samym bagnie w jakim Ukraina się znajduje. Polscy politycy muszą "lizać dupę" USA, bo to najlepsze dla naszego państwa. I przestańcie pieprzyć o tym, co by było w czasie wojny, bo po pierwsze - tego nie wiecie, a po drugie - nie mamy wojny i na wojnę się nie zanosi, trzeba więc dbać o to co ważne w czasie pokoju. Pozdrawiam i rozumu życzę, bo kierowanie się emocjami wiele dobrego wam nie przyniesie.
świetny, bardzo przypadł mi do gustu :)
demot:Szkoda:Że nie zrobił screena jak ludzie z demotow przyszli i zaczeli pisac ; Ja z demotow....
Mamy dobrych przyjaciół, ale rząd woli lizać dupę USA, którzy nawet wiz nie potrafią znieść. Wielka przyjaźń, kur*a...
Pewnie pisali to Polacy będący w Angli...
Sam jestem Ukraińcem (w dodatku nacjonalistą - nie szowinistą, przypominam, że nacjonalizm to między innymi miłość do ojczyzny) i zapewniam, że u nas bardzo mały odsetek ludzi odnosi się aż tak krytycznie do Polski i Polaków jak niektórzy na górze piszą. Jak będziemy się gryźć to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Historię tworzymy my. Po co ciągle ze sobą walczyć?
Przyjedźcie kiedyś do Lwowa czy Tarnopola. Nikt was tu nie będzie rezał i zobaczycie, że jesteśmy przyjaźni.
Lwowianin.
Zgadzam się. Mam koleżankę Ukrainkę i jest wspaniałą osobą. Lubi Polskię, nawzajem opowiadamy sobie o naszych krajach. Ogólnie ludzie z całego świata są tacy sami. Spróbujcie z nimi porozmawiać, poznać ich tradycje, opowiedzieć o naszych, a się o tym przekonacie.
Ciekawe, że nasz hymn trwa 37 sekund...
dokladnie lepiej sie jednoczyc z tymi krajami ktore sa w podobnej sytuacji jak Polska niz ze zdrajcami typu rosja, usa, czy niemcy. moze wtedy polacy znaczyliby tyle co niegdys ;]
ALe ja na tym screenie widzę 38 fanów Justina Biebera.
hm ale wielu Rosjan i nawet Litwinów nie lubi nas i tyle !
troszkę bajki ...
raptem 2 osoby na youtube i juz ku*wa swiat nas kocha!
Popatrzcie na inne komentarze na youtube, zanim zaczniecie pisać, kto nas lubi, a kto nie. Ja przeczytałem, i dużo pozdrowień jest od znienawidzonych przez Polaków Niemców, i od Amerykanów, którzy przecież mają nas w dupie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2010 o 0:00
mamy wielu przyjaciół, ale jak trzeba to i wielu wrogów.