Raczej Formuła 1-w dzieciństwie gdy łaziłem z rodzicami po jakimś sklepie sobie jeździłem bo pusto było. Niestety wózek był nadsterowny jak bolid Kubicy i wjechałem w półkę z jakimiś sokami :P Trochę się tam porozbijało,na szczęście regał nie runął. Żebyście widzieli minę rodziców :D
Pamiętam jak pędziło się między regałami na tym "gokarcie".... to były czasy, pamiętam jeszcze jak siostra w środku siedziała... tylko raz straciłem stery nad tym pojazdem i od tamtej pory rodzice już siostry nie pozwolili mi wozić :/
a czemu jak nikt nie widzi? wstydzisz się tego, ze sprawia ci to radosc? ja mam 21 jak z reszta pisałam wyżej i lubie sie rozpędzić, wskoczyć na tę rurke na dole i przejechać kilkadzieścia metrów, a jak jeszcze podczas jazdy robisz zakupy to w ogole masz wysokiego skilla i czas kupowania skraca sie do minimum
Podczas mojego dzieciństwa nie było wózków, ani supermarketów. Były kartki na mleko w proszku i ocet na półkach. Żałuję, że na stronie o takim dorobku, jak demotywatory.pl jest tak niewielu użytkowników, którzy, tak jak ja, pamiętają tamte smutne czasy. Czasy, w których dzieciaki, ja i moi rówieśnicy, nie znaliśmy nawet słowa gokart. Mieliśmy za to piłkę i trawnik do gry.
A dla reszty, to powiem tylko, że jak masz 16, czy 18 lat, to wciąż jesteś dzieciak. I dobrze, że wciąż takim wózkiem jeździsz. Adekwatna rozrywka.
Mam 25 lat i w moim dziecinstwie to nie bylo takich wozkow nie bylo supermarketow ,u nas gokartami byly taczki i wozki no jak ktos mial zamoznych starych to mial samochud na pedaly to byl szpan
nie tylko dzieciństwa, ja mam 40 lat, ale jak ostatnio przechodziłem obok biedronki to poprostu nie mogłem się powstrzymać. Podpierdzieliłem więc jeden wózek wskoczyłem do środka a synek mnie pchał, zapierdzielaliśmy ile wlezie po całym osiedlu. To dopiero zabawa
Nie polecam! :D
Kiedyś jak się rozpędziłam i przyrąbałam w półke taki dostałam opieprz,że ja nie moge!Nigdy więcej jeżdzenia po sklepach.500zł to kosztowało-taki mały wypad po produkty za ok.50 zł ..
Jak mam wolny tor między regałami i nikt nie patrzy to czemu nie...
Raczej Formuła 1-w dzieciństwie gdy łaziłem z rodzicami po jakimś sklepie sobie jeździłem bo pusto było. Niestety wózek był nadsterowny jak bolid Kubicy i wjechałem w półkę z jakimiś sokami :P Trochę się tam porozbijało,na szczęście regał nie runął. Żebyście widzieli minę rodziców :D
dajcie +
Pamiętam jak pędziło się między regałami na tym "gokarcie".... to były czasy, pamiętam jeszcze jak siostra w środku siedziała... tylko raz straciłem stery nad tym pojazdem i od tamtej pory rodzice już siostry nie pozwolili mi wozić :/
16 i sie nie nudzi ;)
W Carrefour'ze są najlepsze. Nie kreca sie tylne kolka !!!1
jakiego dzieciństwa , to zabawa na całe życie ;)
ja mam 21 i jestem dziewczyną, a potrafie przejechac od kas aż po sam dział z mięsem :D
Ja pracuję w Tesco, więc mam taką zabawę co tydzień + dochodzi mi do tego paleciak ;)
ja jak sie zbakam to przy kazdej wizycie w supermarkecie mam gokarta ;D
ja mam 21 lat i jeszcze na tym śmigam :)
Pamiętam te czasy, tato ale dziś ja prowadzę wózek ;) oczywiście +
Ja tam cały czas się tak bawie ;]
wlasnie ej, to samo mialam pisać : ) ..wcale nie dzieciństwa, ciagle jest zaiście ;d
potwierdzam, nie tylko dzieciństwa:)
ja mam 13 lat i tylko czekam na okazje aż będzie pusto;}}
Boże, jestem zdruzgotany i totalnie ZDEMOTYWOWANY! Dzięki temu demotowi już nigdy nie będę dzieckiem!
Z gaśnicą najlepiej.
a gdzie chorągiewka?? ;(
ja do tej pory lubię zapierniczać ;d
Mam już prawo jazdy, ale śmiganie wózkiem po sklepie jeszcze długo będzie atrakcją. :]
demot:...żeby tylko dzieciństwa:
kur** uprzedził mnie..
Polacy juz wszystkich ludzi ukradli
mnie to dalej czasem bawi, bo trza uważać żeby się nie wpieprzyć komuś, szczególnie trza było uważać ostatnimi tygodniami ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2010 o 21:10
Ja lubię w niedzielę rano między babciami podrifftować na rynku. MEGA zabawa polecam !
Z dzieciństwa? ja mam 18 lat, i do tej pory zasuwam na wózku jak nikt nie widzi :D
a czemu jak nikt nie widzi? wstydzisz się tego, ze sprawia ci to radosc? ja mam 21 jak z reszta pisałam wyżej i lubie sie rozpędzić, wskoczyć na tę rurke na dole i przejechać kilkadzieścia metrów, a jak jeszcze podczas jazdy robisz zakupy to w ogole masz wysokiego skilla i czas kupowania skraca sie do minimum
A ja mam 20 lat i dalej śmigam między półkami :]
Ja mam 25 i tylko czekam na wolny tor :D
Z dzieciństwa? Wypróbuj te płaskie wózki na palety w Ikei. To jak deskorolka dla kalek :D Zajebista zabawa
Teraz nie ma tej belki na dole ... juz jest trudniej
Mam 23 lata a nadal się tak bawie...
Jest tu ktoś to pamięta czasy zanim pojawił się pierwszy market? DEBILE
Dla upierdliwych pokemonów - pierwszy market u nas, w tym chorym kraju.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2010 o 22:03
Ja się tak nadal bawię ;/
A zdjęcie takie mroczne, że wydaje się jakby zaraz zza tej półki miał wyskoczyć sam Szatan!
Mam 16 lat i dalej mi się to nie znudziło :DD
Czy to lustro na wózku czy dalsza część sklepu ?
Widzę, że z logicznym myśleniem to u Ciebie krucho. DEBIL
pierwsze driftingi między alejkami ;)
ja dalej nimi zapier*alam jak nikt nie patrzy :D
Podczas mojego dzieciństwa nie było wózków, ani supermarketów. Były kartki na mleko w proszku i ocet na półkach. Żałuję, że na stronie o takim dorobku, jak demotywatory.pl jest tak niewielu użytkowników, którzy, tak jak ja, pamiętają tamte smutne czasy. Czasy, w których dzieciaki, ja i moi rówieśnicy, nie znaliśmy nawet słowa gokart. Mieliśmy za to piłkę i trawnik do gry.
A dla reszty, to powiem tylko, że jak masz 16, czy 18 lat, to wciąż jesteś dzieciak. I dobrze, że wciąż takim wózkiem jeździsz. Adekwatna rozrywka.
kto powiedział, że tylko dzieciństwa :p
http://www.digart.pl/praca/1223717/Ksiezycowa_aleja.html
to jest właściwy link do źródła tego zdjęcia. Zdjęcie mojego autorstwa, a Pani adjusza sobie zwyczajnie to zdjęcie rok później przywłaszczyła...
Gortato mobil hehe
wczoraj jeździłem, ale zgasł mi na środku sklepu ehh ;/
I nadal :)
Podczas mojego dzieciństwa nie było supermarketów
ja ma 17 lat i zawsze gdy jadę wózkiem to wkręcam sie w to ;D
Nigdy nie zabawiałem się jak debil.
Powiedział Debil
Co do demoota, to są jeszcze bandy reklamowe
Za mojego dzieciństwa nie było marketów - ale teraz korzystam gdy wolna alejka
też tak robiłem.. dopóki nie straciłem dwóch jedynek ; (
sprawdzajcie stan techniczny pojazdu przed zabawą!
cały czas sie nie nudzi xd
Najlepsza zabawa :) Tylko ten gokart trzeba rozpędzić to się wtedy śmiga ... Zabawa na całe życie
Nie tylko dzieciństwa :)
ja do dziś tym jezdze po sklepie
niektórzy mają dzieciństwo całe życie i całodobowe gokarty- wózki inwalidzkie.
O ku*** lustro na wózku :D
Jakie dzieciństwo? Do tej pory to niezła zabawa :D
dokładnie :)
Mam 25 lat i w moim dziecinstwie to nie bylo takich wozkow nie bylo supermarketow ,u nas gokartami byly taczki i wozki no jak ktos mial zamoznych starych to mial samochud na pedaly to byl szpan
nie tylko dzieciństwa, ja mam 40 lat, ale jak ostatnio przechodziłem obok biedronki to poprostu nie mogłem się powstrzymać. Podpierdzieliłem więc jeden wózek wskoczyłem do środka a synek mnie pchał, zapierdzielaliśmy ile wlezie po całym osiedlu. To dopiero zabawa
Chyba u Ciebie na wsi w biedronce.
w dzieciństwie nie myślałem o szaleństwie wózkami...dopiero teraz, gdy mam 18 lat zapierd*lam wózkami po hipermarketach jak nikt.
Teraz to ja mam sile go pchać, fajnie sie zwiedza soki na pozycje supermena!
hee ja do dziś tak jeżdzę :D
ciekawe ku*rwa z ktorej strony to przypomina gokarta?
jakiego dzieciństwa, ja nadal jeżdżę, nie tylko między półkami, ale też na parkingu, wtedy to dopiero się prędkości rozwija :D wielki +
Dzicinstwa ? Do tej pory sie zdarzy.. :D
OoO.. Biedronka :D
demot:pamietaj:aby w dzień świety wózkiem po markecie nie jezdzic
Nie wiecie na co jest promocja w prawym, górnym rogu za 1.99zł????
Jak ja byłem dzieckiem to nie było hipermarketów ;) Nie było też takich wózków.
Nie polecam! :D
Kiedyś jak się rozpędziłam i przyrąbałam w półke taki dostałam opieprz,że ja nie moge!Nigdy więcej jeżdzenia po sklepach.500zł to kosztowało-taki mały wypad po produkty za ok.50 zł ..
Jak ja byłem mały to nie było marketów - ale za to były kolejki :D
było trzeba zrobić jak ja i wózek zabrać na kwadrat to był kabaret :P
dla mnie driftowóz takimi bokami się wypadało po biedronce :) tam był stopień hard ponieważ zawsze było wąsko :D lepsza zabawa niż na symulatorze
hehe ja to robię teraz i mam 14 lat i będe robić do końca życia xd
jak bylem maly to sie w półkę z ogórkami wpiepszylem. ;d
za czasów mojego dziecinstwa w wiekszych sklepach nie bylo takich wynalazkow
za czasów mojego dzieciństwa też nie było
ja z bratem który ma 20 lat tak cały czas jeźdximy ,