nie wiem czy mówisz to wyśmiewając czy nie, ale moja znajoma dodała zdjęcie dziecka w dniu urodzin. jeszcze takie świeże, że tak ujmę, widać szpitalne otoczenie, ale zdjęcie musi być. ale i tak nic nie przebije ludzi, którzy tworzą noworodkowi konto na FB czy NK :)) no chyba, że Ci którzy tworzą konta swoim psom. ale mówimy teraz o dzieciach więc ten jakże śmieszny fakt pomijam.
Nie wspominając o tym, że nowonarodzone dziecko jest czerwone, pomarszczone, z grymasem na twarzy i podoba się tylko rodzicom, a cała reszta wazeliniarzy wciska kity, że 'jaki słodziusi bobasek, taki podobny do mamusi!'
busiu co racja to racja. nie widziałam jeszcze ślicznego noworodka. i niech wszelkie obecne na demotach mamusie się nie obrażają, ale własnego dziecka nie mam aby mi się podobało o je kocham, a wszelkie inne, które w zasadzie są mi obce i nic a nic mnie z nimi nie łączy są wg mnie brzydkie. dopiero potem kiedy dziecko ma już te kilka/naście miesięcy zaczyna wyglądać ślicznie i słodko.
jak dla mnie to pierwsze zdjęcie dziecka powinno się robić w domu, a nie sekundę po urodzeniu. poza tym mogła je wziąć na ręce i ktoś mógł zrobić. jak dla mnie dziwne jest, że zrobienie zdjęcia własnemu dziecku jest ważniejsze niż wzięcie go na ręce i przywitanie się. kilka godzin później też można zrobić zdjęcie, a wygląda to nieco bardziej ludzko i madczynie jak się chce przytulić malucha a nie przed aparat go pchać.
No niestety wielu sie nie miesci w glowie ludzkie zrozumienie. Kiedy urodzilam mojego synka, jego tatus byl w drodze do szpitala i pierwsze co zrobilam, jak ta kobieta, to zrobilam mu zdjecie, zeby moj maz tez mogl zobaczyc malenstwo. Zal dla braku rozumienia roznych aspektow
klassoued czemu od razu "żal"? ja osobiście uważam, że będąc w takiej sytuacji gdyby mój mąż był w drodze do szpitala to zdążył by zobaczyć malucha zanim by dorósł. chcecie robić zdjęcia noworodkom - proszę bardzo, chcecie im robić konta na FB - proszę bardzo, chcecie rodzić z kamerą "w pochwie" bo ktoś nagrywa porów - proszę bardzo, ale ja osobiście nie rozumiem PO CO? no bo przecież dziecko ani nie podrośnie w te kilka minut, ani nie ucieknie. a ja osobiście będąc tatusiem wolałabym zobaczyć malucha na żywo ni w MMSie, bo innego wyjaśnienia dla robienia mu zdjęcia aby "maz tez mogl zobaczyc malenstwo" nie widzę. przecież jechał do szpitala jak sama napisałaś więc chwile później by go ujrzał na żywo. i masz racje mam brak zrozumienia dla takiego zachowania bo dziecko to nie zabawka a poród to nie cyrk. po co robić z niemowlaka atrakcję filmową? wystarczająco dużo się w koło niego dzieję i bez tego.
to nie sms
na fb trzeba napisać że urodziła :)
nie wiem czy mówisz to wyśmiewając czy nie, ale moja znajoma dodała zdjęcie dziecka w dniu urodzin. jeszcze takie świeże, że tak ujmę, widać szpitalne otoczenie, ale zdjęcie musi być. ale i tak nic nie przebije ludzi, którzy tworzą noworodkowi konto na FB czy NK :)) no chyba, że Ci którzy tworzą konta swoim psom. ale mówimy teraz o dzieciach więc ten jakże śmieszny fakt pomijam.
Nie wspominając o tym, że nowonarodzone dziecko jest czerwone, pomarszczone, z grymasem na twarzy i podoba się tylko rodzicom, a cała reszta wazeliniarzy wciska kity, że 'jaki słodziusi bobasek, taki podobny do mamusi!'
busiu co racja to racja. nie widziałam jeszcze ślicznego noworodka. i niech wszelkie obecne na demotach mamusie się nie obrażają, ale własnego dziecka nie mam aby mi się podobało o je kocham, a wszelkie inne, które w zasadzie są mi obce i nic a nic mnie z nimi nie łączy są wg mnie brzydkie. dopiero potem kiedy dziecko ma już te kilka/naście miesięcy zaczyna wyglądać ślicznie i słodko.
czemu absurdy życia, dziecko bedzie miała przez całe życie, a smsa sie czyta od razu
pewie chciała zrobić tej babce drugiej zdjęcie z dzieckiem xd a Wy juz od razu że sms :P
Ta babka wygląda jak Angelo z Kelly Family x)
Hahahaha dokładnie :D
To samo miałam napisać! :)
Tworzy mu konto na facebooku :>
Czy nikt nie pomyslal ze dziecku pierwsze zdjecie zrobila
jak dla mnie to pierwsze zdjęcie dziecka powinno się robić w domu, a nie sekundę po urodzeniu. poza tym mogła je wziąć na ręce i ktoś mógł zrobić. jak dla mnie dziwne jest, że zrobienie zdjęcia własnemu dziecku jest ważniejsze niż wzięcie go na ręce i przywitanie się. kilka godzin później też można zrobić zdjęcie, a wygląda to nieco bardziej ludzko i madczynie jak się chce przytulić malucha a nie przed aparat go pchać.
No niestety wielu sie nie miesci w glowie ludzkie zrozumienie. Kiedy urodzilam mojego synka, jego tatus byl w drodze do szpitala i pierwsze co zrobilam, jak ta kobieta, to zrobilam mu zdjecie, zeby moj maz tez mogl zobaczyc malenstwo. Zal dla braku rozumienia roznych aspektow
klassoued czemu od razu "żal"? ja osobiście uważam, że będąc w takiej sytuacji gdyby mój mąż był w drodze do szpitala to zdążył by zobaczyć malucha zanim by dorósł. chcecie robić zdjęcia noworodkom - proszę bardzo, chcecie im robić konta na FB - proszę bardzo, chcecie rodzić z kamerą "w pochwie" bo ktoś nagrywa porów - proszę bardzo, ale ja osobiście nie rozumiem PO CO? no bo przecież dziecko ani nie podrośnie w te kilka minut, ani nie ucieknie. a ja osobiście będąc tatusiem wolałabym zobaczyć malucha na żywo ni w MMSie, bo innego wyjaśnienia dla robienia mu zdjęcia aby "maz tez mogl zobaczyc malenstwo" nie widzę. przecież jechał do szpitala jak sama napisałaś więc chwile później by go ujrzał na żywo. i masz racje mam brak zrozumienia dla takiego zachowania bo dziecko to nie zabawka a poród to nie cyrk. po co robić z niemowlaka atrakcję filmową? wystarczająco dużo się w koło niego dzieję i bez tego.
Chyba od Zordona dostała tego smsa..
Żeńska wersja Marcina Mellera ?