nie wiecie nawet co to jest za znak.. tak naprawdę ten znak oznacza zakaz wprowadzania zwierząt,
jeśli ktoś nie wierzy tutaj daje link http://www.google.pl/images?hl=pl&client=firefox-a&hs=BVM&rls=org.mozilla:pl:official&am />
p;q=znak%20zakaz%20wprowadzania%20zwierz%C4%85t&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab
=wi&biw=1280&bih=768 i jeszcze dostaje minusy za to ze wyprowadzam was z błędu który popełnił autor demota :/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2010 o 22:20
Demot jest w 100% prawdziwy. I ma pełne odzwierciedlenie w codziennym życiu. Ile jest grup roszczeniowo nastawionych do innych? Żądających "praw" będących w istocie przywilejami? Feministki, geje (nie mylić z normalnymi homoseksualistami, którzy nie chcą nic ponad to, co mają), związki zawodowe, czy nawet całe grupy zawodowe, jak górnicy czy nauczyciele. Do czego to prowadzi? Pomijając nierówność, do nienawiści w społeczeństwie. Bo skoro Kowalski- górnik ma wcześniejszą emeryturkę, to Nowak- pracownik przetwórstwa, nie może mieć? Wprawdzie przywileje emerytalne to wg. mnie idiotyzm, ale tak właśnie mylą zainteresowani. Wywyższenie jakiejś grupy zawsze wiąże się z poniżeniem innych (kto stoi w miejscu ten się cofa). To jest niedopuszczalne. Ale to jest właśnie socjalizm...
A ktoś komus broni zostać górnikiem, wojskowym czy też policjantem?? Każdy ma wolny wybór i może podjąć taki "łatwy" zawód po którym można iść na wcześniejszą emeryturę. Równie dobrze można narzekać, że informatyk w poważnej firmie zarabia poważne pieniądze a pomocnik pomocnika majstra małe.
Gdyby podane przez Pana (chyba, bo kobiety się zazwyczaj na broni palnej nie znają) zawody nie miały przywilejów emerytalnych to pewnie byłoby gorzej z chętnymi. Ponadto niektórzy myślą kategoriami szerszymi, niż 'nażreć się" i chcą czegoś więcej, niż "byle do emerytury". Górnictwo w Polsce jest zacofane, w zasadzie przynosi straty (wprawdzie ostatnio wykazały jakiś zysk księgowy, ale to pikuś w porównaniu z kosztami społecznymi emerytur) a wiele kopalń należało by zamknąć. Co do woja i policji... Tu wiek ma istotną rolę w sprawności, ale obecne warunki są zdecydowanie zbyt łagodne. Czytałem wypowiedź byłego GROMowca, który był załamany, że go odesłali do domu, choć w wieku 40 lat był w pełni sił i mógł dalej słuzyć. Na szczęście rozwiązanie problemów jest proste. Deregulacja gospodarki.
Zwykle w takich zawodach najwięcej dostają po tyłku szaraki. Ci od brudnej i najmniejpłatnej roboty. 15 lat jest za niskim progiem - choć patrząc na obecne, słabe pokolenie, które uważa, że wszytko mu się należy na samym starcie i potrafi tylko marudzić - to i tak nie wierzę, aby większość przetrwała choć połowę tych lat pod ziemią lub w mundurze.
Po to są własnie różne stopnie kariery... jak ktoś będzie sobie radził to będzie tym, który będzie ustawiał "szaraczki". A jak nie, zostanie szaraczkiem. Nikt nie każe mu pracować w konkretnym miejscu.
W obecnym świecie słowo "kariera" straciło znacznie na swojej wartości. Teraz wiąże się ono bezpośrednio z wyścigiem szczurów i marszem po trupach... Niby cel uświęca środki, ale coraz częściej zdobywanie kolejnych szczebli wiąże się z porzuceniem wszelkich cech ludzkich...
Kolego, gdyby nie górnictwo to może byś nawet teraz nie miał internetu. Po drugie, dlaczego twierdzisz, że kopalnie są nierentowne? Bo w TV tak mówią? Zamknąć, tak? A gdzie Ci ludzie później znajdą pracę? Sprywatyzować, tak? A wtedy nagle staną się rentowne? Nie dziwne? Po trzecie, byłeś kiedyś na dole? Czy znasz zawód (w Polsce) o tak wysokim stopniu zagrożenia zdrowia i życia? Po czwarte, wiesz, że górnicy nie zarabiają aż takich kokosów jak się wszędzie podaje? A wiesz skąd te jakże wielkie zarobki? Ze średniej, do której wliczają się także zarobki prezesów itp.itd. Nie chce mi się więcej pisać na ten temat bo tylko jeszcze bardziej się zdenerwuję, a po co mi to.
"Kolego, gdyby nie górnictwo to może byś nawet teraz nie miał internetu." To samo można powiedzieć o kowalstwie. "Po drugie, dlaczego
twierdzisz, że kopalnie są nierentowne? Bo w TV tak mówią?" Bo są przestarzałe, źle zarządzane, pod presją związków zawodowych, opierają się na wyczerpujących się pokładach. "Zamknąć, tak?" Jeśli przynoszą straty- jak najbardziej. " A gdzie Ci ludzie
później znajdą pracę?" Pewnie gdzieś indziej, o ile będą aż tak heroiczni, żeby się przekwalifikować... "Sprywatyzować, tak?"- kopalnie -tak. Kopaliny- nie (te muszą mieć jakąś kontrolę, ze względu na charakter i tektonikę). " A wtedy nagle staną się rentowne?" Tak, bo inwestor będzie INWESTOWAŁ. I pozbędzie się związków zawodowych. Urealni płace. "Nie dziwne?" J.W. "Czy znasz zawód (w Polsce) o tak wysokim stopniu zagrożenia
zdrowia i życia?" Żołnierz, policjant, strażak. "o czwarte, wiesz, że górnicy nie zarabiają aż takich kokosów jak się
wszędzie podaje?" Punkt widzenia zależ od punktu siedzenia. Poza tym bardziej o emerytury chodzi, niż o pensje. "A wiesz skąd te jakże wielkie zarobki? Ze średniej, do której wliczają się
także zarobki prezesów itp.itd. " Ile wynosi dominanta? I jakie jest odchylenie standardowe? "Nie chce mi się więcej pisać na ten temat bo tylko jeszcze
bardziej się zdenerwuję, a po co mi to." Masz rację. Zwykle reaguje się negatywnie, kiedy okazuje się, że się nie ma racji
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2010 o 9:53
dobry demot, świetny obrazek! [+]
Prawda, zdjęcie doskonale to obrazuje (+)
nie wiecie nawet co to jest za znak.. tak naprawdę ten znak oznacza zakaz wprowadzania zwierząt,
jeśli ktoś nie wierzy tutaj daje link
http://www.google.pl/images?hl=pl&client=firefox-a&hs=BVM&rls=org.mozilla:pl:official&am />
p;q=znak%20zakaz%20wprowadzania%20zwierz%C4%85t&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab
=wi&biw=1280&bih=768 i jeszcze dostaje minusy za to ze wyprowadzam was z błędu który popełnił autor demota :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2010 o 22:20
Tero jest pener!!!;D
Rasizm!!!
Zdanie rozpoczynamy z dużej litery... A teraz Ty się przyczep mnie, stwórzmy mega-poprawianego węża!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2010 o 22:05
Masz dziwny avatar
i kto to mówi
Wielką literą, nie z 'wielkiej litery'
Brak kropki na końcu zdania. Gramy dalej.
@kanapker2 To nie było zdanie, tylko równoważnik zdania - brak orzeczenia.
"Ktoś musi mieć gorzej, żeby dobrze miał ktoś", tak już jest.
demot:Rasizm:
Czy mi sie wydaje czy to jest moj kot Marian.
Wlasnie ostatnio czesto do domu nie wraca... ;/
Ooooo holipka byyywa.
Ta fota jest genialna. Dajcie oryginał, chcę zrobić tapetę :P
Zrobiłem telefonem. W sam raz na demota, na tapetę niestety za słaba ;)
Dobry telefon masz.
Demot jest w 100% prawdziwy. I ma pełne odzwierciedlenie w codziennym życiu. Ile jest grup roszczeniowo nastawionych do innych? Żądających "praw" będących w istocie przywilejami? Feministki, geje (nie mylić z normalnymi homoseksualistami, którzy nie chcą nic ponad to, co mają), związki zawodowe, czy nawet całe grupy zawodowe, jak górnicy czy nauczyciele. Do czego to prowadzi? Pomijając nierówność, do nienawiści w społeczeństwie. Bo skoro Kowalski- górnik ma wcześniejszą emeryturkę, to Nowak- pracownik przetwórstwa, nie może mieć? Wprawdzie przywileje emerytalne to wg. mnie idiotyzm, ale tak właśnie mylą zainteresowani. Wywyższenie jakiejś grupy zawsze wiąże się z poniżeniem innych (kto stoi w miejscu ten się cofa). To jest niedopuszczalne. Ale to jest właśnie socjalizm...
A ktoś komus broni zostać górnikiem, wojskowym czy też policjantem?? Każdy ma wolny wybór i może podjąć taki "łatwy" zawód po którym można iść na wcześniejszą emeryturę. Równie dobrze można narzekać, że informatyk w poważnej firmie zarabia poważne pieniądze a pomocnik pomocnika majstra małe.
Gdyby podane przez Pana (chyba, bo kobiety się zazwyczaj na broni palnej nie znają) zawody nie miały przywilejów emerytalnych to pewnie byłoby gorzej z chętnymi. Ponadto niektórzy myślą kategoriami szerszymi, niż 'nażreć się" i chcą czegoś więcej, niż "byle do emerytury". Górnictwo w Polsce jest zacofane, w zasadzie przynosi straty (wprawdzie ostatnio wykazały jakiś zysk księgowy, ale to pikuś w porównaniu z kosztami społecznymi emerytur) a wiele kopalń należało by zamknąć. Co do woja i policji... Tu wiek ma istotną rolę w sprawności, ale obecne warunki są zdecydowanie zbyt łagodne. Czytałem wypowiedź byłego GROMowca, który był załamany, że go odesłali do domu, choć w wieku 40 lat był w pełni sił i mógł dalej słuzyć. Na szczęście rozwiązanie problemów jest proste. Deregulacja gospodarki.
Zwykle w takich zawodach najwięcej dostają po tyłku szaraki. Ci od brudnej i najmniejpłatnej roboty. 15 lat jest za niskim progiem - choć patrząc na obecne, słabe pokolenie, które uważa, że wszytko mu się należy na samym starcie i potrafi tylko marudzić - to i tak nie wierzę, aby większość przetrwała choć połowę tych lat pod ziemią lub w mundurze.
Po to są własnie różne stopnie kariery... jak ktoś będzie sobie radził to będzie tym, który będzie ustawiał "szaraczki". A jak nie, zostanie szaraczkiem. Nikt nie każe mu pracować w konkretnym miejscu.
W obecnym świecie słowo "kariera" straciło znacznie na swojej wartości. Teraz wiąże się ono bezpośrednio z wyścigiem szczurów i marszem po trupach... Niby cel uświęca środki, ale coraz częściej zdobywanie kolejnych szczebli wiąże się z porzuceniem wszelkich cech ludzkich...
Kolego, gdyby nie górnictwo to może byś nawet teraz nie miał internetu. Po drugie, dlaczego twierdzisz, że kopalnie są nierentowne? Bo w TV tak mówią? Zamknąć, tak? A gdzie Ci ludzie później znajdą pracę? Sprywatyzować, tak? A wtedy nagle staną się rentowne? Nie dziwne? Po trzecie, byłeś kiedyś na dole? Czy znasz zawód (w Polsce) o tak wysokim stopniu zagrożenia zdrowia i życia? Po czwarte, wiesz, że górnicy nie zarabiają aż takich kokosów jak się wszędzie podaje? A wiesz skąd te jakże wielkie zarobki? Ze średniej, do której wliczają się także zarobki prezesów itp.itd. Nie chce mi się więcej pisać na ten temat bo tylko jeszcze bardziej się zdenerwuję, a po co mi to.
"Kolego, gdyby nie górnictwo to może byś nawet teraz nie miał internetu." To samo można powiedzieć o kowalstwie. "Po drugie, dlaczego
twierdzisz, że kopalnie są nierentowne? Bo w TV tak mówią?" Bo są przestarzałe, źle zarządzane, pod presją związków zawodowych, opierają się na wyczerpujących się pokładach. "Zamknąć, tak?" Jeśli przynoszą straty- jak najbardziej. " A gdzie Ci ludzie
później znajdą pracę?" Pewnie gdzieś indziej, o ile będą aż tak heroiczni, żeby się przekwalifikować... "Sprywatyzować, tak?"- kopalnie -tak. Kopaliny- nie (te muszą mieć jakąś kontrolę, ze względu na charakter i tektonikę). " A wtedy nagle staną się rentowne?" Tak, bo inwestor będzie INWESTOWAŁ. I pozbędzie się związków zawodowych. Urealni płace. "Nie dziwne?" J.W. "Czy znasz zawód (w Polsce) o tak wysokim stopniu zagrożenia
zdrowia i życia?" Żołnierz, policjant, strażak. "o czwarte, wiesz, że górnicy nie zarabiają aż takich kokosów jak się
wszędzie podaje?" Punkt widzenia zależ od punktu siedzenia. Poza tym bardziej o emerytury chodzi, niż o pensje. "A wiesz skąd te jakże wielkie zarobki? Ze średniej, do której wliczają się
także zarobki prezesów itp.itd. " Ile wynosi dominanta? I jakie jest odchylenie standardowe? "Nie chce mi się więcej pisać na ten temat bo tylko jeszcze
bardziej się zdenerwuję, a po co mi to." Masz rację. Zwykle reaguje się negatywnie, kiedy okazuje się, że się nie ma racji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2010 o 9:53
dołączam się do prośby o oryginał
heh, prawie jak przywileje szlacheckie :D
No bo koty to w sumie taka zwierzęca szlachta xd
(imho)
Dodaję komentarz, żeby ich liczba była potęgą liczby 2. Bo nie zasnę... :(
PS. Teraz jest 32, dobranoc. (:
genialne zdjecie
dumny kot, pokazal psom kto tu rzadzi hehe :)
Coś kosztem czegoś - od zawsze tak jest. I w przyrodzie i w prawach i w życiu :)
Hehe, fajny kotek ;)
"Z dużej", czy też "z wielkiej"-jest to rusycyzm.