Kocham rozmowy telefoniczne, kiedy przez 25 minut ktoś pier.doli o niczym, rozłączyć sie nie wypada, a ja tylko "no.... no.... no.... aha... no... no.... dobra, to narazie.... no.... no.... ty, kończę, bo bateria.... no... no.... no.... co? a.... dobra, ty, narazie.... no... no...."
A nie dokończyłeś jeszcze jak dalej potoczyły się losy naszych bohaterów i zapomniałeś napisać o kierowcy autobusu , aż ciekawość mnie zżera co się stało(Mam nadzieję , że cały autobus klaskał )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2011 o 19:34
Moja mama jak rozmawia przez telefon i kiedy ma już kończyć to najpierw kończy bardzo podobnie jak w democie przez jakieś 20 minut a potem i tak coś jej jeszcze się przypomni czy coś i rozmowa trwa jeszcze godzinę:D
No nie wiesz?! W ciąże zaszła słuchaj! A jej kot zagryzł jorka sąsiadów! No a na dodatek, jakby tego było mało, to przefarbowała się na rudo z brązowymi pasemkami. I teraz leci na nią jej 25-letni sąsiad!
moja mama tak ma jak z każdym przez telefon rozmawia. zawsze musi być' no pa.no cześć, no dzięki, no pa' itp a ja do niej zawsze ' no dobra, rozłącz się już' xD hahaha
jesteście prze ***** taki demot na głównej a ja umieściłem tu demota z prośbą o pomoc w odnalezieniu kolegi który zaginął po sylwestrze i nie ma go od 4 dni to ma 21 / 57 głosów. Gratuluje wyobraźni wszystkim
żart okolicznościowy: Dwie kobiety spędziły 15 lat w jednej celi więziennej, po opuszczeniu więzienie w tym samym czasie przegadały jeszcze ze sobą 30 minut pod bramą (może róznić się od oryginału)
Pytanie, czy to ma być motywator, czy demotywator ;) W sensie, czy chodzi o to, że fajnie, że ma z kim tam długo pogadać i szkoda jej się na serio pożegnać (no, bo rzadko zdarzają się fajni sąsiedzi, z większością nie chce się gadać w ogóle), czy też demotywator, bo sasiadka zawraca dupę i nie można jej zbyć ;)
Twoja mama to ma jeszcze krótkie pożegnania . Moja babcia to się żegna godzinę i wtedy jeszcze przyjdzie następna koleżanka nowe plotki . To i następna godzina gadania i następna godzina żegnania się .
Hahaha, dokładnie. "No to cześć, no pa, no cześć, pa, pa."
Tak, minusujcie. Czekam :/
"No popatrz... O ludzie - co Ty mówisz?! No ja Ci mówię..." Itp. :P
Bo kobiety mają inne zwoje w umyśle, które powodują, że myślą inaczej. A facet krótka piłka. Myk Myk i po sprawie.
Używając drzwi nie płacisz za minuty... powiedz to bilingom na telefonie...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2011 o 20:27
ku*waa. a moja tak się przez telefon żegna. a ja pierd*lca dostaje. ;o
minusuję Reayuk, bo komentarz do dupy.
No, no to jest prawdziwe.
No no mocne :)
Kocham rozmowy telefoniczne, kiedy przez 25 minut ktoś pier.doli o niczym, rozłączyć sie nie wypada, a ja tylko "no.... no.... no.... aha... no... no.... dobra, to narazie.... no.... no.... ty, kończę, bo bateria.... no... no.... no.... co? a.... dobra, ty, narazie.... no... no...."
Jakby dziecko chciało przyjść choć na pół godziny pogadać z mamą to protoplastka nie potrzebowała by sąsiadki.
Moja mama też się tak żegna ;P
noo sama tak robię i mi się zawsze chce śmiać z mojej głupoty :D
i specjalnie zrobiłeś demota? Ty to cfaniak jesteś! Podziwiam cię pełną parą Wojciehu :) ale teraz leć kredens trzymac bo matka sie żegna...
A znacie ból jak się żegnają w drzwiach od windy? A ty się spieszysz!
A mojej to potrzeba jakieś 40 min
A nie dokończyłeś jeszcze jak dalej potoczyły się losy naszych bohaterów i zapomniałeś napisać o kierowcy autobusu , aż ciekawość mnie zżera co się stało(Mam nadzieję , że cały autobus klaskał )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2011 o 19:34
Moja mama jak rozmawia przez telefon i kiedy ma już kończyć to najpierw kończy bardzo podobnie jak w democie przez jakieś 20 minut a potem i tak coś jej jeszcze się przypomni czy coś i rozmowa trwa jeszcze godzinę:D
bardzo trafny demot ;] (+)
Nienawidzę tego. Inaczej dałbym mocne. A nie, już dałem.
ahahahhaah ale mnie rozbawiłeś. Dzięki stary to było mocne !!
Matce należy się szacunek, koleś.
To zastanów się, czemu matka stoi w drzwiach mówiąc ciągle "no... no dobra..." itp. BO SĄSIADKA JĄ MĘCZY. Pomyśl zanim coś palniesz.
@stachu54
Że niby ja? Nie wymyśliłem tego demota. Matce należy się szacunek...
Urok sąsiadów xD
heeee ;d
Ja tak mam jak z nią przez telefon rozmawiam i właśnie o tym pomyślałem, czytając tytuł :P
gdzie te strzały ?!
w dupie
to zapis z rozmowy mamy z sąsiadką, a nie stenogramy ze Smoleńska.
Nie wiem jak to jest :]
Moja tak zawsze przez telefon =.="
A to fajną mamę masz xd ;p
Hihi.. ;p też tak mam ;D
+
myślałem że to rozmowa przez telefon..
dobra, dobra , no , no , yhym, no narazie, czesc
to samo moja..;p
użekla mnie Twoja historia.
wzruszające...
moja przeszła samą siebie.. godzina. :] ale przy stole wstawały i siadały a nie w drzwiach :P
Dobra , ale co z tą Kryśką?
No nie wiesz?! W ciąże zaszła słuchaj! A jej kot zagryzł jorka sąsiadów! No a na dodatek, jakby tego było mało, to przefarbowała się na rudo z brązowymi pasemkami. I teraz leci na nią jej 25-letni sąsiad!
i tak na mistrzach nie będziesz ;]
pozegnaly sie juz? xD
ja myślałem ze to twoja sylwestrowa rozmowa przez telefon z matula ^^
haha . dokładnie ;D
Za to z sąsiadem żegna się ekspresowo
No ok, ok ale co zrobiła ta Kryśka??!!
Właśnie , i co na to kierowca autobusu?
no mnie ku*wa też to ciekawi !
i gdzie jest k*rwa Zbyszek?
a czy były brawa ?
Poczekajcie na odpowiedź Świebodzina...
Pierwsze sześć linijek to mój schemat rozmowy z mamą przez telefon.
moja mama tak ma jak z każdym przez telefon rozmawia. zawsze musi być' no pa.no cześć, no dzięki, no pa' itp a ja do niej zawsze ' no dobra, rozłącz się już' xD hahaha
jesteście prze ***** taki demot na głównej a ja umieściłem tu demota z prośbą o pomoc w odnalezieniu kolegi który zaginął po sylwestrze i nie ma go od 4 dni to ma 21 / 57 głosów. Gratuluje wyobraźni wszystkim
no no dokładnie tak samo jak moja xDD i wkońcu sie kończy na tym ,że sąsiadka przychodzi do nas ;d
To twoja mama jest bezrobotna? Skoro o 14:00 się żegna ...
Widzę ,że mają duży zasób słów...
Moja tak się żegna ale przez telefon
Bardziej taka rozmowa pasuje do rozmowy przez telefon ;]
ja sie nie zgadzam z tą "Kryśką"! protestuje! ;p
Ale to było dobre... Trafiłeś ziomek i teraz połowa osób zastanawia się czemu ja tego nie wymyśliłem?! ;D
zawsze gdy wychodzę od znajomych, lub znajomi wychodzą ode mnie przy drzwiach rozpoczyna się najwięcej tematów, zawsze!
żart okolicznościowy: Dwie kobiety spędziły 15 lat w jednej celi więziennej, po opuszczeniu więzienie w tym samym czasie przegadały jeszcze ze sobą 30 minut pod bramą (może róznić się od oryginału)
Twoja mama to chyba moja sąsiadka, znasz kogoś takiego jak Justyna Okrent?xdd
Do tej pory sie żegna kiedy wynosiłem wynieść smieci widziałem ja
Stary , mamy chyba jedną matkę !
no dobra masz plusa,fajny demot
komentarz mojej mamy na tego demota: "no, no..."
jednak co solidarnosc to solidarnoc :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2011 o 22:23
Matka się żegna, a ty poszedłeś do kompa i w tym czasie demota zrobiłeś. Sprytnie.
U mnie było to samo.
moja tak przez telefon;/
No,no.no........tak.tak mnie tez wku***a jak twoja matka mojej dupe zawraca na klatce a ja czekam na obiad....
haha zamiast "a słyszałaś w ogóle ..." To przeczytałem a no słyszałaś.
moja to przez telefon tak się, żegna :D
Pytanie, czy to ma być motywator, czy demotywator ;) W sensie, czy chodzi o to, że fajnie, że ma z kim tam długo pogadać i szkoda jej się na serio pożegnać (no, bo rzadko zdarzają się fajni sąsiedzi, z większością nie chce się gadać w ogóle), czy też demotywator, bo sasiadka zawraca dupę i nie można jej zbyć ;)
"Anglicy nie żegnają się i wychodzą,
Polacy żegnają się i nie wychodzą"
;p
chyba moja siostra kończąc rozmawiać przez mój telefon XD
Przynajmniej ma kontakt z żywym człowiekiem. Wielogodzinna, nieskładna pisanina na jakimś komunikatorze jest niby czymś lepszym?
Twoja mama to ma jeszcze krótkie pożegnania . Moja babcia to się żegna godzinę i wtedy jeszcze przyjdzie następna koleżanka nowe plotki . To i następna godzina gadania i następna godzina żegnania się .
Hehe. ;P moja z każdą przez telefon tak. ;P
moja tak ma jak przez telefon rozmawia ; D
Kobieta - Najpierw pier...li przez pół godziny w drzwiach na stojąco a później wkur..ia się na wszystkich w domu bo ją nogi bolą !!
Dokładnie!'No, uszę kończyć.-No, ja też.-Ty, a wiesz kogo wczoraj widziałam?...' xD PLus
jeszcze nie skończyła a juz sie na główna dostał no
Wiem co czujesz...
moja mama też tak mówi xD a ja tak z koleżanka ...
Samo życie...mam identycznie.
tylko 25 minut ?!
uu nienawidzę tegooo ;||| kara im
chyba każda mama tak ma. :D
dał bym plusa ale jestem leniem i nie chce mi się przewijać rolki z powrotem do góry ;D
demot fajny , taki życiowy :)
moja pobiła rekord..stoi z sąsiadką przez 2 godziny i pier.oli jak niewiem :D super i życiowe ^^
No moja to tak przez telefon się z ciocią żegna.. A ta skończyć nie chce :p
Moja tak sie żegna przez telefon
Moja się jeszcze nie pożegnała...
to ciekawe ile trwa rozmowa ?!
Ja też tak czasami rozmawiam , zwykle właśnie z sąsiadami , albo z ludźmi z klasy ... Haha + !
Powiedz jej że klan leci i od razu się pożegna
u mnie to samo tylko ze to czesciej stary wchodzi do domu wraca zamyka drzwi i znów tak ze 3 razy
pierwsza część brzmi jak moja rozmowa z mamą przez telefon ; D
o boże, mega moja matka, słowo "pa" pada chyba z 30 razy zanim skończy gadać XD
Jakbym słyszała swoją ; p
Mi się to skojarzyło z moim kończeniem przeglądania demotów. :P
nawet Jam_łasica doczekał sie demnota
widac ma dobre kontakty z sasiadami
o matko! To ja się tak żegnam z moją przyjaciółką :/ dobrze, że mąż nie zrobił o mnie demota ;]
ja to słysze jak moja matka gada przez telefon.