miałem ... i wlasciwie mam to samo po AGH. tylko dodatkowo postrzegam materiały, ich wlasciwosci fizyczne i zastanawiam sie, jak by to ujac w pojeciu mechanicznym. (inzynierie materialowa)
IMHO to wspaniała sprawa - próbować rozumieć wszystko dookoła, dostrzegać złożoność świata a nie tylko łazić bezmyślnie jak krowa. Liznąć jeszcze trochę odchamiaczy i podobnie widzieć społeczeństwa i ludzi - i świat jest dużo ciekawszy.
Ja nie wiem gdzie Ty studiujesz, skoro na 1 roku miałeś równania Maxwella i równanie Schrödingera. Elektromagnetyzm to może i jeszcze (równania Maxwella), ale mechaniki kwantowej (równanie Schrödingera) to chyba nikt na 1 roku nie wprowadza :D no chyba, że chcą wystraszyć studentów...
Zdziwisz się. Równania Maxwella - fizyka 2 semestr, elektrodynamika 3 semestr. Równanie Schrodingera -
fizyka 2 semestr. Mechanika kwantowa to w ogóle pierwsze zagadnienia z drugiego semestru. Politechnika
Gdańska, ETI, Elektronika i Telekomunikacja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 stycznia 2012 o 21:18
Dziwne, ja po trzech latach wcale tak nie mam...
Znaczy - czasami zdarzają mi się skojarzenia związane ze 'zboczeniem zawodowym', ale bynajmniej nie przeszkadza mi to w prowadzeniu takiego życia jak wcześniej. Po prostu wiem nieco więcej niż poprzednio.
To ciekawe bo Chemie dopiero bede mial na III roku. Troche prawda, ze inaczej patrzy sie na rozne przedmioty, ale nie jest tak, ze czlowiek wszedzie widzi wzory, a jego zycie jakos znaczaco sie zmienia. Dosc wyolbrzymiony ten demot. A co do wzorow to i tak wiekszosc z nich zapomina sie w ciagu paru tygodni/miesiecy, a reszty troche pozniej : )
kto odkąd zaczął studiować zauważa piony i grzejniki na klatce schodowej, studzienki i wpusty w ulicach, zawory przy piecyku i tym podobne, łapka w góre :P
Też tak miałam :) I to już po pierwszym semestrze fizyki biomedycznej - wprawdzie na uniwerku, ale to jeden pies ;) Całkowaliśmy wtedy na przerwach "Pana Tadeusza" po poszczególnych literkach :D
Nic tylko współczuć :P
demot:Pomyliłeś:"Studiowanie" z "uczeniem się". Na studiach się studiuje, nie zaprzepaść najlepszych lat swojego życia.
miałem ... i wlasciwie mam to samo po AGH. tylko dodatkowo postrzegam materiały, ich wlasciwosci fizyczne i zastanawiam sie, jak by to ujac w pojeciu mechanicznym. (inzynierie materialowa)
też tak mam plus jestem nad rzeką i zastanawiam się jakie jest objętościowe natężenie jej przepływu :)
tez jestem na politechnice i juz mam pierwsze symptomy:P boje się że bedzie mi się bogarszać:P
Po roku wszystko wraca do normy.
Jestem w liceum i już tak postrzegam świat. Myślałem, że to tylko ja mam takiego fioła na punkcie nauk ścisłych...
IMHO to wspaniała sprawa - próbować rozumieć wszystko dookoła, dostrzegać złożoność świata a nie tylko łazić bezmyślnie jak krowa. Liznąć jeszcze trochę odchamiaczy i podobnie widzieć społeczeństwa i ludzi - i świat jest dużo ciekawszy.
Ja nie wiem gdzie Ty studiujesz, skoro na 1 roku miałeś równania Maxwella i równanie Schrödingera. Elektromagnetyzm to może i jeszcze (równania Maxwella), ale mechaniki kwantowej (równanie Schrödingera) to chyba nikt na 1 roku nie wprowadza :D no chyba, że chcą wystraszyć studentów...
Zdziwisz się. Równania Maxwella - fizyka 2 semestr, elektrodynamika 3 semestr. Równanie Schrodingera -
fizyka 2 semestr. Mechanika kwantowa to w ogóle pierwsze zagadnienia z drugiego semestru. Politechnika
Gdańska, ETI, Elektronika i Telekomunikacja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2012 o 21:18
Scientia potestas es
Dziwne, ja po trzech latach wcale tak nie mam...
Znaczy - czasami zdarzają mi się skojarzenia związane ze 'zboczeniem zawodowym', ale bynajmniej nie przeszkadza mi to w prowadzeniu takiego życia jak wcześniej. Po prostu wiem nieco więcej niż poprzednio.
To ciekawe bo Chemie dopiero bede mial na III roku. Troche prawda, ze inaczej patrzy sie na rozne przedmioty, ale nie jest tak, ze czlowiek wszedzie widzi wzory, a jego zycie jakos znaczaco sie zmienia. Dosc wyolbrzymiony ten demot. A co do wzorow to i tak wiekszosc z nich zapomina sie w ciagu paru tygodni/miesiecy, a reszty troche pozniej : )
Są wzory, których się nigdy nie zapomina! :D
I to jest właśnie piękne ;)
ja jestem rok po fizyce technicznej na politecnice i polowy tych wzorkow nie pamietam xd
kto odkąd zaczął studiować zauważa piony i grzejniki na klatce schodowej, studzienki i wpusty w ulicach, zawory przy piecyku i tym podobne, łapka w góre :P
Przejdzie wam. Na 5 tym roku wszystko wraca do normy
Haha a może to jednak po zjedzeniu tej marchewki ? ; >
Też tak miałam :) I to już po pierwszym semestrze fizyki biomedycznej - wprawdzie na uniwerku, ale to jeden pies ;) Całkowaliśmy wtedy na przerwach "Pana Tadeusza" po poszczególnych literkach :D