Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S snajperato2
+7 / 21

człowiek dobrze gada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konradt15
+39 / 49

Nieźle nieźle, a jak tym chińcom się podlizują że wystawili samych azjatów z US army do pierwszego szeregu!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+37 / 47

Nie dobrze gada. To jest deklu prezydent Chin i ma paszport dyplomatyczny. Polski prezydent, minister czy ambasador nie musi prosić o vise. A chińczyk zwykły tak jak polak nie wjedzie bez pozwolenia do USA. A na dodatek to nie wróg bo Chiny mają ponad 50% długu USA wykupione i jak by chcieli to odzyskać to by gospodarka ametykańska padła, a tak by postąpił wróg. Czyż nie? Sami oceńcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Prekursorr
+24 / 26

Gratuluję wiedzy... Gadanie o Chinach jako o "wrogu" USA jest głupotą. Tak się właśnie składa, że mimo, iż Chiny mają swoje interesy w Azji (co amerykanie doskonale rozumieją) i rywalizują tam z nimi o wpływy, to oba kraje wiążą ich gospodarki. Amerykanom potrzebne są Chiny, by inwestować tam swój kapitał na opłacalnych warunkach. Chiny zaś, dopuszczając amerykańskie inwestycje do swojego kraju, dają miejsca pracy niezliczonym rzeszom swoich obywateli, i sami ściągają z nich podatki. O tym, że Chiny są największym wierzycielem USA już nawet nie wspominam...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Esk3L
+7 / 13

Chiny nie są wrogami USA. Chiny mogą w każdej chwili zniszczyć gospodarkę USA, a jakoś tego nie robią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cyfernamis
+7 / 23

No kur*wa to obama jest u żółtków a nie na odwrót nie widzisz ile skośnych? TYLE JESZCZE KUR*A W KONTENERACH NIE PRZYPŁYNĘŁO!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+27 / 29

Trzeba być idiotą żeby nie zrozumieć prostego faktu, że na załączonym zdjęciu jesteśmy świadkami WIZYTY Obamy w ChRL. Po pierwsze, pomijając wygląd samych żołnierzy, są oni w mundurach armii Chin. Kwestia druga, Obama, jako gość, idzie na przedzie, za nim podąża gospodarz, prezydent Chin. Czy to takie trudne do interpretacji? Admin jak zwykle wykazał się ponadprzeciętną wartością IQ. O autorze nie wspominając.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2011 o 19:07

D DonDragonx
+1 / 3

Mhm wszystko ładnie pięknie tylko że to nie jest w USA.. zobacz na żołnierzy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dyguslav
-2 / 2

Chiny nie niszczą USA, bo na razie USA ma ogromne uzbrojenie za jakieś 800 miliardów dolarów, także ewentualna wojna zakończyłaby egzystencję Chin, z USA też nie byłoby najlepiej.
Ale poczekajmy... USA trochę osłabnie, będzie miało mniej rakiet i zobaczymy, co Chiny wtedy ustalą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F feilipu
0 / 0

yyy ale oni są w chinach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wgw
0 / 0

bo oni sa dla nas jak przyjaciele, my dla nich juz nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WS23
0 / 0

Polska i sojusznik? Hahaha, to tylko marne słowa polityków. Co zyskaliśmy? Chyba tylko kolejną wojenkę dzięki, której zginęli polacy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slawsja
+25 / 29

O ludzie... to akurat foto nie jest w u.s.a. tylko w Japonii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krecixE
+3 / 5

Wątpię, żebyś miał takie jaja, żeby kazać takim wrogom czekać na wizę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TeOFFil
+5 / 7

@ Slawsja: foto jest akurat z Chin, ale wczoraj w Waszyngtonie Hu także przechadzał się po czerwonym dywanie, przy salwie 21 wystrzałów armatnich. Ponadto zjadł prywatną kolację z Obamą, w celu "ocieplenia stosunków", a drugą kolację, już oficjalną z wszystkimi amerykańskimi oficjelami zje dzisiaj. Prezydent Komorowski przechodził przez całą procedurę wizową, brakowałoby tylko sprawdzenia, czy czegoś w tyłku nie przemyca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotrciesx
+1 / 3

TeOFFil dobrze mówi. Hipokryzja USA doskonale widoczna jest w tym przypadku. Tyle razy słyszeliśmy, jakim to wielkim sojusznikiem dla Stanów Zjednoczonych jesteśmy, ale prawdę pokazuje traktowanie przez Amerykanów Polski. Oczywiście plus za demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM27
+17 / 17

"Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skipi1989
+3 / 3

to samo miałam napisać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cabron871
0 / 0

to samo chciałem napisać;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+1 / 1

Mądrości Vita don Corleone są ponadczasowe :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar duel44
+10 / 12

USA i Niemcy mają nas w dupie . Lepiej sojuszników szukać na Węgrzech lub w Turcji .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pucen2
+3 / 3

polac mu bo dobrze gada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MrGaga
+3 / 5

USA mają nas w dupie, ale czy Niemcy? Co do Węgrów się zgadzam, oni bez względu na wszystko zawsze nam pomagali. "Polak Węgier - dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki" nie wzięło się przecież znikąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robal14
+3 / 3

Jeśli dobrze pamiętam Vanuatu, Nauru, Liechtenstein, Watykan i San Marino też nas nigdy nie zawiodły. Co do Islandii to na kraj, w którym 5% populacji stanowią Polacy z pewnością można liczyć ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jon95
-1 / 3

1. historia Polski i Węgier jest tak piękna dopiero od XIX w (ale i tak są spoko ;))
2. Nie wydaje mi się żeby Niemcy mieli nas w dupie skoro sprzedali nam 200 Leopardów II, (które są jednymi z najlepszych czołgów) w cenie 1 euro za sztukę (Taniej im wyszło sprzedać nam je niż złomować, a muszą co jakiś czas je wymieniać)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheJackal
-1 / 3

gdzie ty na tym foto masz wroga? [-]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2011 o 18:15

avatar nocnik
+2 / 4

A co maja zrobic? SAmerykanie sa uzaleznieni od Chin, Chiny sa uzaleznione od USA. Poczytajcie kiedys o relacjach miedzy trymi dwoma mocarstwami. Problem Chin jest na jednej z wyzszych pozycji ameryki i nie tylko, O nas ledwie pamietaja, czemu sie dziwic? Kazdy dba o wlasna skore, na ich miejscu pewnie zrobilibysmy to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robal14
+7 / 7

Ciężko nazwać wrogiem państwo, które posiada praktycznie cały twój dług publiczny i w jednej chwili może doprowadzić do twojego bankructwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Seyah
+1 / 3

Jakbys wisial chinczyka tylke kasy co usa to tez bys czerwony dywan rozwinal xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solfatar
0 / 0

gówno wiesz o polityce - usa od chin są uzależnione że czerwony dywan to i tak za mało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar klejnot95
-1 / 3

No właśnie. To jest wizyta Obamy w Japonii. Czemu miałby to być wróg. To, że azjaci to od razu wszyscy kojarzą z Chińczykami czy innymi Koreańczykami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vanio
0 / 2

Idź lepiej oglądać dalej swoje anime.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sweep19
+7 / 7

USA zawsze będzie patrzeć na mocne i duże państwa a nie na biedną i małą Polskę :P taka polityka. To tak samo jakby Polska miałaby patrzeć na Azerbejdżan itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Outsider987
+1 / 1

W myśl zasady: Przyjaciół trzymaj blisko, wrogów jeszcze bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MosMorte
+1 / 1

To samo pomyślałam....:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2011 o 18:34

avatar Pinek
0 / 0

To nie jest wróg tylko właściciel. USA jest tak zadłużona w CHRL, że ci mogą w każdej chwili zniszczyć ich gospodarkę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ub1j4t0r
0 / 0

Drugi z prawej chyba chce zrobić coś niedobrego :P.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rkunta
0 / 0

Trzeba patrzeć na sprawę realistycznie: silny witany jest czerwonym dywanem, słaby musi prosić o wizę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misiokles
+4 / 4

Autor demota święcie wierzy, że robotnik z Chin w Ameryce jest witany czerwonym dywanem, a głowa państwa sojuszniczego musi się starać o wizę aby odbyć wizytę dyplomatyczną:)
Niezły paradoks masz w głowie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lenusska
0 / 0

coraz bardziej i częściej paradoksy dotykają polska i ogólna rzeczywistość ludzi .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karola42161
0 / 0

USA ma zaciąnięte kredyty w Chinach dlatego choćby nie wiem co będą siedzieli cicho patrząc na ciągłe łamanie praw człowieka.Gdyby Amerykanie sprzeciwili się władzom Chin ci kazaliby natychmiast spłacić należności co pociągnęło by za sobą bankructwa USA i kolejnych krajów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 2

to nie paradoks, tylko wielka polityka
"przyjaciol trzymaj krotko, ale wrogow jeszcze krocej" jesli nasze darmozjady kiedys to opanuja Polska bedzie mocarstwem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaczmair23
0 / 0

no rzeczywiscie przepowiednie o zalaniu swiata przez zolta rase zaczynaja sie spelniac w armii USA same chinczyki!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jon95
+1 / 1

Nie wiem gdzie ty widziałeś żeby przedstawiciel Polskiej delegacji (Oficjalne) musiał, prosić USA o wizę, by móc przyjechać tam przyjechać jako DELEGACJA. PS Czerwony dywan pasuje do ChRL...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dude9
+1 / 1

A od kiedy to Chiny są wrogiem USA?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eggi
0 / 0

A najciekawsze jest, że jak "wróg" przyjechał do amerykanów, to oni najbardziej interesowali się tym, czy ich prezydent zafarbował włosy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Full77
+1 / 1

bo w polityce liczy sie racja stanu, proste

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JakobCFC
+2 / 2

YYY... To jest przyjęcie Baracka Obamy w Chinach, a nie prezydenta Chin w USA...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krakers010
+1 / 1

tyle tylko że to Obama jest w delegacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar luca25
+1 / 1

Ci "amerykańscy żołnierze" to Chińczycy, więc to Barack Obama jest z wizytą w Chinach a nie odwrotnie. Czerwony dywan jest "chińki" a nie "amerykański", więc tekst nie pasuje do obrazka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vanio
+1 / 1

Czy to wizyta Hu Jintao w USA czy Barracka Obamy w ChRL - whatever. Faktem jest, że autor tego g***a jest kompletnym kretynem. Niestety świadczy też to o głupocie osoby, która wstawiło to coś na główną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Thorne
0 / 0

"Przyjaciół trzymaj blisko siebie, a wrogów jeszcze bliżej"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Siwa0013
0 / 0

dokładnie... **rwa mać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jolero83
0 / 0

A komorowski nie szedł po dywanie? A chińczycy mają wjadz bezwizowy? To jest totalna bzdura, chińczycy są potęgą w tym atomową, USA musi się z nimi liczyć. Trzymaj przyjaciół blisko, wrogów jeszcze bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cips
+1 / 1

tylgo, sze to OBAMA jezd fidany tym dyfanem pszes hindżyguf w hinah - MŁOTKU!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tyson90
0 / 0

Vito Corleone powiedział: Trzymaj przyjaciół blisko a wrogów jeszcze bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zaxdamian
0 / 0

nie rozumiesz znaczenia słowa "polityka"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PvtKos
0 / 0

ta - szkoda że to nie jest w ameryce... Popatrzcie na tych żołnierzy... Jakiś debil coś pomyśli i wstawi od razu - typowy no-life

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skirata
0 / 0

Fajnie że Ameryka ma skośnookich żołnierzy xDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mojsamspam
0 / 0

a kto by do tych chorych prześladowanych przez władzę fiutów chciał jechać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2011 o 11:56

Z zurekzurek
0 / 0

"Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prokowal
0 / 0

no niby tak ale to nie jest w usa xD rezydent usa jest z wizytą w chinach

znowu kłamstwo na demotach ;/

btw i po co wam te wizy Ameryka już i tak upada tyle tam polaków zjechało i burdel zrobiło :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piopu
0 / 0

TO JEST WIZYTA W CHINACH NIE ODWROTNIE wystarczy spojrzeć na twarze żołnierzy!!! Wielki minus za dyletanctwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shanti666
0 / 0

ale jak to się mówi? Miej przyjaciół blisko siebie, ale wrogów jeszcze bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomek84a
+1 / 1

Totalna głupota. Każdy robi to, co w jego interesie. Chiny i USA są jednymi z najsilniejszych państw na świecie, więc ze sobą rywalizują. Polska nie ma szans na rywalizację z USA i Chinami, więc dołącza się do działań silniejszych, żeby trochę zyskać. Stąd się biorą "sojusznicy" i "wrogowie"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sokrates19
+1 / 1

Tomek84a wyjołeś mi to z ust .Zupełnie się z Tobą zgadzam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bulapros
0 / 0

Tylko, ze tutaj to Obama jest gosciem- bravo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pszumi
+1 / 1

Paradoks polityki USA, że mają armię złożoną z żołnierzy Korei Płn?? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Harry9010
-1 / 1

Może i macie rację z tą polityką ale autor tego demota się pomylił sugerując się tymi żołnierzami na zdjęciu to raczej Obama jest witany na czerwonym dywanie :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Necrotrup
-1 / 1

USA i Chińska Republika Ludowa są sojusznikami co najmniej od lat 70-tych. O tym, że to Obama jest w Chinach, a nie odwrotnie, wielu już pisało wyżej. Minus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar redzik069
0 / 0

A tak nawiasem to Nie była wizyta na terenie USA a właśnie u wymienionego wroga... Pozdrawiam :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krypek
0 / 0

Tam wyżej ktos dobrze napisał Usa ma potężny dług wobec Chin gdyby chiny zażądały natychmiastowej jego spłaty gospodarka w Usa by upadła i zbankrutowali by. Dlatego liżą im dupe :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Daron9
0 / 0

Jak widać polska to takie dno że w USA większość ludzi nie wie gdzie jest polska. A Chiny to ogromna potęga gospodarcza pomimo dyktatorstwa nikt ich nie skrytykuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2011 o 18:33

D Daron9
0 / 0

W polscę wydaje się nam że USA o nas dba tak naprawdę nam wydaje się że USA o nas dba. A Chiny to wcale nie jest wróg USA tylko tak nam wmawiają podany przykład Rosja walczy teraz z Polską.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2011 o 8:59

avatar stanyblogpl
+1 / 1

No cóż, ktoś tu nie zna ani polityki, ani geografii, ani nawet antropologii. Ktoś żółty ze skośnymi oczami to Azjata. Gdy na zdjęciu jest więcej Azjatów niż innych nacji to zapewne jesteśmy w Chinach. Jak dobrze opalony człowiek zostaje prezydentem to dostaje nagrodę Nobla, w przyszłym roku także nominację do Oskara (zasejwujcie ten komentarz i sami się przekonacie!:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DawidBac
0 / 0

bo jak się mawia "przyjaciół mniej blisko siebie a wrogów jeszcze bliżej"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saichan
0 / 0

Na początku myślałem że to kim dzong il-wielka demotywacja. Gdy potem zobaczyłem że to prezydent Chin-trochę mniejsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mmmmmmmmmmmmmm
0 / 0

Tyle że tutaj to Chińcole witają Obamę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mmmmmokouhuyftyvtf
0 / 0

......... LUDZIE!!!!!!!!! BŁAGAM WAS!!!!!!! ŚLEPI CZY JAK???????? SPÓJRZCIE NA ŻOŁNIERZY!!!!! To Obama jest witany w Chinach, a nie na odwrót!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem