Szkoda tlyko, że ten demot umocni stereotyp o "złym motocykliście". W Polsce ludzie są na tyle głupić, że nie tolerują motocyklistów bez konkretnego powodu. Sam jeżdżę motorem (honda shadow vt500c d) i dla mnie jest to prawdziwa pasja. Mimo to uważam, że idiotów bez wyobraźni, którzy bez większego doświadczenia jadą b.mocnym motocyklem 150km/h przez miasto na jednym kole i jeszcze wyprzedzają równocześnie, bo i tacy się starzają, powinno się usunąć.
ja tez sie chyba podpinam i podobnie jak inni pozdrawiam. Posiadacz motocykla Romet Ogar 200
Super
Sport 1,4kW (na prostej przez miasto zawsze odkręcam na
maxa)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
34 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2011 o 19:22
Nie ma czegoś takiego jak za mocny motocykl (na ścigaczu.pl chyba niektórzy młodym zazdroszczą sprzętu), są tylko nieodpowiedni kierowcy. Jeśli ktoś ma olej we łbie to poradzi sobie i na litrze, a jak jest kretyn to i na 250'ce się zabije. To jakby nazwać kretynem kogoś, kto kupuje sobie na pierwszy samochód np. Imprezę - żeby się zabić wystarczy 100km/h. P.S. Ktoś na dole napisał że motocykle sportowe służą do używania zgodnie z przeznaczeniem - czyli ktoś kto jeździ takim spokojnie jest leszczem, a ktoś kto ma doświadczenie, a łamie przepisy jest cacy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2011 o 19:11
@Rossavu, jeśli ma pieniądze i ma ochotę takie moto posiadać, a nawet się polansować to co Ci to przeszkadza? Dopóki nie stanowi zagrożenia dla innych to niech sobie nawet Hayką śmiga - jeśli ma taką ochotę. Co z tego że nie wykorzysta jej nawet w 20% - żyj i daj żyć innym. Tak samo można powiedzieć że Łada każdemu wystarczy bo i tak przepisy na większe prędkości nie pozwalają, więc może najlepiej od razy wyłączyć z ruchu drogowego motocykle wykręcające powyżej 150km/h - i tak prawo zabrania szybciej jeździć po drogach publicznych? Wierz mi lub nie, gdybym miał pieniądze i bym chciał to bym sobie kupił Ferrari, także nie wykorzystując jego potencjału w 100%. Lepiej może zająć się motocyklistami jeżdżącymi jak wariaci (psują opinie), a nie mającymi megamocne motocykle spokojnymi ludźmi.
Dokładnie. Motocylk sportowy, sama nazwa wystarczy. identycznie wyglądała r6 mojego kumpla gdy wyłożył sie na torze, a jemu samemu nic sie nie stało. nikt go nie nazwal debilem. Sam sie denerwuje widząc cwaniaczków na litrach którzy zwalniają na lekkim zakręcie do 40:/ gdzie autem sie 90 wchodzi...
Nie cwaniakujcie z szybkością i składaniem się w zakrętach na zwykłej drodze bo to nie tor. Znam jednego takiego (cbr 929) co na torze bywa, daje ostro a na drodze publicznej przy złożeniu się sypnął na "łoleju" :] ja raz prawie wy**bałem na jakimś piasku czy czymś takim w zakręcie. R6, LWG :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2011 o 17:36
Zgadza się. Ale jak dla mnie temat już trochę oklepany. Poza tym zbyt stereotypowy. Może i przekazuje pewną prawdę, ale jak na główną to imho trochę mało.
Ja pierdo@le, nie możecie zrozumieć, że to nie głupota tylko pasja która wiąże się z ryzykiem. Tak samo jak skoki ze spadochronu na bungee itp. Jak się sam zabije to jego sprawa, ale jeśli ktoś ucierpi w tym wypadku to już co innego...
Matko! Przeczytaj wprowadzenie autora.. jest tam na górze! Nie chodzi o pasję i o to, że ktoś może mieć wypadek.. Chodzi o za mocne moto dla ludzi bez doświadczenia! Ile razy trzeba to powtarzać?
Tylko nikt nie skacze ze spadochronem z samolotu pasażerskiego. Chcecie poszaleć i używać motocykla sportowego zgodnie z jego przeznaczeniem to udajcie się na tor Poznań, czy dowolny inny za granicą i się bawcie.
Samobójcy- tak o motocyklistach mówią ludzie którzy tak naprawdę o motocyklach wiedzą tylko z telewizji, wiadomości " kolejny motocyklista miał śmiertelny wypadek, przyczyną była nadmierna prędkość "- nikt nie zrozumie jazdy na motocyklu dopuki sam na niego nie wsiądzie. I przestańcie pieprzyć takie smuty, to jest pasja i można czasami powiedzieć, że nawet miłość...
wy nie czytaliście co on napisał ?? Tak samo jak wśród kierowców samochodów są pasjonaci ale i debile którzy nie mają pojęcia jak jeździć a grzeją na maksa , i o takich mu chodziło
Suzuki GSX 1000 . I tak oczywiście kask jest bardzo ważny ... Ale zwracam uwagę że śmierć motocyklisty to nie zawsze jego głupota , tylko głupota osoby prowadzącej samochód osobowy . Przez idiotów "wożących się furami" ginie najwięcej motocyklistów
Zgadzam się, ale nie mówmy teraz o puszkach tylko o tych burakach którzy kupują jakiegoś ścigacza po to tylko żeby na wiejskiej dyskotece wyrwać jakąś blacharę. Według mnie to nie jest żaden motocyklista, bo motocyklista robi to z pasji, a on tylko dla pokazu.
Jeżeli ktoś, kto lubi czuć i jego życie opiera sie na ADRENALINIE jest głupcem, to odpowiedz sobie na pytanie kim ty ku*wa jestes?
Pewnie jestes zesrany już jak szybko scrollem przewijasz demoty. Pozdr!
Hm, drażnią mnie takie głupie gadki na temat bezpieczeństwa, idiotów na motocyklach, etc, etc, ich życie ich sprawa w jaki sposób je stracą, nie wam oceniać ich, czy nazywać idiotami. Pomimo tego, że przekaz do mnie nie trafia, to dam + bo kocham motocykle, i rzadko na głównej coś się pojawia, co jest z nimi związane. Ps. Sam zapier*alam ostro, i czasami robię głupie rzeczy, bo to daje mi frajdę, i uwielbiam to robić, co nie czyni ze mnie idioty, czy jak kto woli dawcy. Lewa
Uuu.. nie ładnie potrzaskany :(
Po uszkodzeniach wnioskuję że wypadek też nie lekki, sam złamałem nogę na Gixxerce swojej więc wiem jak jest..
Życzę powrotu do zdrowia i szybkiego poskładania maszyny.
Trzeba postawić siebie na nogi, moto na koła i szykowac się na sezon 2011 :)
Pozdrawiam!
Najbardziej kocham widok lansiarzy na r6 na starym mieście, w najbardziej ruchliwym miejscu, siedząc na swoich przedłużaczach siusiaka wyglądają jakby mieli 3 kilo kupy w swoich alpinestarsach. Jak przyjdzie co do czego to nawet na kapcia tego wstawić nie potrafią jak ich widać na ulicy.
Lwg Panowie i szkoda zbędnych słów każdy jeździ jak umie nie liczy sie moto liczy sie tez pasja ja jeżdżę od 7 roku zycia wg nie których możne jestem sezon-owcem...
Kup sobie - jeśli zdałeś egzaminy na prawo jazdy kat. A to masz prawo sobie ją kupić - masz
potwierdzone przez państwo do jazdy takim motocyklem uprawnienia. Nie słuchaj gadania o
"preclach", jak kupisz 500'kę i okaże się za słaba to będziesz sobie w brodę pluł, a jak
600'ka okaże się za mocne to nauczysz się nie odkręcać. Po prostu zazdrość niektórych że
oni zaczynali od ...
Żeby ktoś, kto nie szanuje przepisów prawa drogowego jeszcze Ci mówił co
masz kupić?
Pamiętaj, masz prawo jeździć każdym motocyklem z homologacją jeśli masz prawo
jazdy kat. A, kup co Ci się podoba - to są Twoje pieniądze, Twoje życie i Twój motocykl.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2011 o 19:06
pozatym czesto wypadki sa przez ludzi w puszkach, bo zmieniaja pasy bez kierunkow, nie patrza w lusterka.
pozdro dla motocyklistow (Jawa 350 TS)szerokosci
Ku**a, to nie głupota motocyklistów. Większość wypadków jest przez tych Jeb**** kierowców w tych pierd***ch samochodach. To ludzie w samochodach prowokują do wypadku a nie Kierowca MOTOCYKLA DO CH*a ! 80 % kierowców nienawidzi motocyklistów i specjalnie spychają z drogi lub hamują tak ze motocyklista nie ma szans ominąć tego samochodu, a wiec k*rwa dzieci skończcie z tymi komentarzami pajace !
Jasne, każdy puszkarz tylko czeka aby biednego motocyklistę posłać do piachu. Trochę trzeźwiej patrz na niektóre sprawy, to będzie Ci łatwiej zrozumieć ulicę.
@@s0vi3t jeśli ktoś z chińskiego skutera przesiądzie się dajmy na to na 650 i zacznie od razu szpanować to na pierwszym lepszym zakręcie się wyłoży ;/ taka prawda bo w skuterze dajesz tylko gazuu gazuuu a tu jak odkręcisz za bardzo to się wyje**esz.
Ja zaczynałem od simka ;D teraz mam CBR600f4i i starcza ;)LWG;)
Na drodze publicznej nie możesz się przesiąść ze skutera słabego na 600'kę, ponieważ żeby dostać prawko kategorii A musisz zdać egzamin na 500'ce przeważnie. Jeśli ktoś umie jeździć na 500'ce i zda na niej egzamin to może sobie kupić i 600'kę, i litra i nawet może coś ponad litr, jeśli jest idiotą to jak mówiłem, zabije się i na 250'ce. Denerwuje mnie takie uogólnianie - tak samo jak z tym że R1 dla dresa, a CBR właśnie dla gówniarza, który jeszcze prawka nie ma. Mimo iż R1 i CBR są wspaniałymi motocyklami to niektórzy albo zazdroszczą, albo próbują się naśmiewać z innych pod byle pretekstem. Ty zaczynałeś od Simka, a są tacy co zaczynali od Hajki (1,3L, ponad 200HP) i... i nadal żyją mając się dobrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2011 o 22:03
Podpinam sie pod tym. pozdrawiam! LWG! (CBR600 stunt pies)
Pozdrawiam raiderow. Posiadam takiego gixxera tylko , ze 600. Rowniez k8.
o kurde a juz dalem minusa :S za poźno przeczytale ;] lwg
Litrówka na pierwszy moto:D Pewnie na starcie już o krawężnik zachaczył:/
(Yamaha XJ600 w planach na pierwszy moto:]:)
Szkoda tlyko, że ten demot umocni stereotyp o "złym motocykliście". W Polsce ludzie są na tyle głupić, że nie tolerują motocyklistów bez konkretnego powodu. Sam jeżdżę motorem (honda shadow vt500c d) i dla mnie jest to prawdziwa pasja. Mimo to uważam, że idiotów bez wyobraźni, którzy bez większego doświadczenia jadą b.mocnym motocyklem 150km/h przez miasto na jednym kole i jeszcze wyprzedzają równocześnie, bo i tacy się starzają, powinno się usunąć.
ja tez sie chyba podpinam i podobnie jak inni pozdrawiam. Posiadacz motocykla Romet Ogar 200
Super
Sport 1,4kW (na prostej przez miasto zawsze odkręcam na
maxa)
Zmodyfikowano 34 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2011 o 19:22
Nie ma czegoś takiego jak za mocny motocykl (na ścigaczu.pl chyba niektórzy młodym zazdroszczą sprzętu), są tylko nieodpowiedni kierowcy. Jeśli ktoś ma olej we łbie to poradzi sobie i na litrze, a jak jest kretyn to i na 250'ce się zabije. To jakby nazwać kretynem kogoś, kto kupuje sobie na pierwszy samochód np. Imprezę - żeby się zabić wystarczy 100km/h. P.S. Ktoś na dole napisał że motocykle sportowe służą do używania zgodnie z przeznaczeniem - czyli ktoś kto jeździ takim spokojnie jest leszczem, a ktoś kto ma doświadczenie, a łamie przepisy jest cacy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2011 o 19:11
@Rossavu, jeśli ma pieniądze i ma ochotę takie moto posiadać, a nawet się polansować to co Ci to przeszkadza? Dopóki nie stanowi zagrożenia dla innych to niech sobie nawet Hayką śmiga - jeśli ma taką ochotę. Co z tego że nie wykorzysta jej nawet w 20% - żyj i daj żyć innym. Tak samo można powiedzieć że Łada każdemu wystarczy bo i tak przepisy na większe prędkości nie pozwalają, więc może najlepiej od razy wyłączyć z ruchu drogowego motocykle wykręcające powyżej 150km/h - i tak prawo zabrania szybciej jeździć po drogach publicznych? Wierz mi lub nie, gdybym miał pieniądze i bym chciał to bym sobie kupił Ferrari, także nie wykorzystując jego potencjału w 100%. Lepiej może zająć się motocyklistami jeżdżącymi jak wariaci (psują opinie), a nie mającymi megamocne motocykle spokojnymi ludźmi.
Dokładnie. Motocylk sportowy, sama nazwa wystarczy. identycznie wyglądała r6 mojego kumpla gdy wyłożył sie na torze, a jemu samemu nic sie nie stało. nikt go nie nazwal debilem. Sam sie denerwuje widząc cwaniaczków na litrach którzy zwalniają na lekkim zakręcie do 40:/ gdzie autem sie 90 wchodzi...
wg mnie to kierować tym mógł tzw. sezonowiec.Pierwszy sezon i już wielki Motocyklista ale to tylko napaleniec bez doświadczenia.
Dla takich cwaniaków z prostych w mieście-pojedźcie na tor, żeby się przekonać, ile potraficie.
popieram ;) suzuki sv650S lwG!!!
Się wyklepie
@Rossavu - do zobaczenia na trasie, takich ludzi jak ty potrzeba w naszym gronie więcej !
Nie cwaniakujcie z szybkością i składaniem się w zakrętach na zwykłej drodze bo to nie tor. Znam jednego takiego (cbr 929) co na torze bywa, daje ostro a na drodze publicznej przy złożeniu się sypnął na "łoleju" :] ja raz prawie wy**bałem na jakimś piasku czy czymś takim w zakręcie. R6, LWG :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2011 o 17:36
miłego zabijania się
"spedzilem duzo czasu na nauce jazdy. scigacz.pl" - jeszcze trochę, a kurs prawa jazdy ludzie będą robić przez internet...
życzę głownej :) +
taki fajny gixior :(
gixior fajny, ale demot strasznie denny... blabla.. motocykliści to samobójcy.. blabla...
Pomijając temat, to wykonanie też niezbyt błyskotliwe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2011 o 17:42
Zgadza się. Ale jak dla mnie temat już trochę oklepany. Poza tym zbyt stereotypowy. Może i przekazuje pewną prawdę, ale jak na główną to imho trochę mało.
Komentarz usunięty
no dokladnie trzeba byc idiota zeby rozwalic taki motocykl[*]
Racja. Co za głupek rozwala taki fajny motor.
Ja pierdo@le, nie możecie zrozumieć, że to nie głupota tylko pasja która wiąże się z ryzykiem. Tak samo jak skoki ze spadochronu na bungee itp. Jak się sam zabije to jego sprawa, ale jeśli ktoś ucierpi w tym wypadku to już co innego...
Matko! Przeczytaj wprowadzenie autora.. jest tam na górze! Nie chodzi o pasję i o to, że ktoś może mieć wypadek.. Chodzi o za mocne moto dla ludzi bez doświadczenia! Ile razy trzeba to powtarzać?
nie rozumiem dlaczego ludzie uwazaja ludzi z pasją za głupcow...
podpisuję sie pod tym demotem i wpisem kolegi że pasja to nie jest głupota LEWA W GÓRE
Tylko nikt nie skacze ze spadochronem z samolotu pasażerskiego. Chcecie poszaleć i używać motocykla sportowego zgodnie z jego przeznaczeniem to udajcie się na tor Poznań, czy dowolny inny za granicą i się bawcie.
Samobójcy- tak o motocyklistach mówią ludzie którzy tak naprawdę o motocyklach wiedzą tylko z telewizji, wiadomości " kolejny motocyklista miał śmiertelny wypadek, przyczyną była nadmierna prędkość "- nikt nie zrozumie jazdy na motocyklu dopuki sam na niego nie wsiądzie. I przestańcie pieprzyć takie smuty, to jest pasja i można czasami powiedzieć, że nawet miłość...
wy nie czytaliście co on napisał ?? Tak samo jak wśród kierowców samochodów są pasjonaci ale i debile którzy nie mają pojęcia jak jeździć a grzeją na maksa , i o takich mu chodziło
Na pierwszy rzut oka myślałem, że to nowy Batpod.
Taki mały szczegół - motor ma skasowany tył, więc to nie motocyklista spowodował wypadek :-) No chyba, że jest hardkorem xDDD
nie każdy wypadek z udziałem motocykla jest winą jego kierowcy...stereotypy nas zniszczą:/
Suzuki GSX 1000 . I tak oczywiście kask jest bardzo ważny ... Ale zwracam uwagę że śmierć motocyklisty to nie zawsze jego głupota , tylko głupota osoby prowadzącej samochód osobowy . Przez idiotów "wożących się furami" ginie najwięcej motocyklistów
Zgadzam się, ale nie mówmy teraz o puszkach tylko o tych burakach którzy kupują jakiegoś ścigacza po to tylko żeby na wiejskiej dyskotece wyrwać jakąś blacharę. Według mnie to nie jest żaden motocyklista, bo motocyklista robi to z pasji, a on tylko dla pokazu.
Jeżeli ktoś, kto lubi czuć i jego życie opiera sie na ADRENALINIE jest głupcem, to odpowiedz sobie na pytanie kim ty ku*wa jestes?
Pewnie jestes zesrany już jak szybko scrollem przewijasz demoty. Pozdr!
Wyklepie Sie
Hm, drażnią mnie takie głupie gadki na temat bezpieczeństwa, idiotów na motocyklach, etc, etc, ich życie ich sprawa w jaki sposób je stracą, nie wam oceniać ich, czy nazywać idiotami. Pomimo tego, że przekaz do mnie nie trafia, to dam + bo kocham motocykle, i rzadko na głównej coś się pojawia, co jest z nimi związane. Ps. Sam zapier*alam ostro, i czasami robię głupie rzeczy, bo to daje mi frajdę, i uwielbiam to robić, co nie czyni ze mnie idioty, czy jak kto woli dawcy. Lewa
Lewa stary! :)
Szykuj się na sezon ;)
Co to, wygląda jak jakis motoroboterminator z terminator salvation.
Autor chyba nie wie co to adrenalina i nie rozumie o co chodzi:/
Uuu.. nie ładnie potrzaskany :(
Po uszkodzeniach wnioskuję że wypadek też nie lekki, sam złamałem nogę na Gixxerce swojej więc wiem jak jest..
Życzę powrotu do zdrowia i szybkiego poskładania maszyny.
Trzeba postawić siebie na nogi, moto na koła i szykowac się na sezon 2011 :)
Pozdrawiam!
Najbardziej kocham widok lansiarzy na r6 na starym mieście, w najbardziej ruchliwym miejscu, siedząc na swoich przedłużaczach siusiaka wyglądają jakby mieli 3 kilo kupy w swoich alpinestarsach. Jak przyjdzie co do czego to nawet na kapcia tego wstawić nie potrafią jak ich widać na ulicy.
Lwg Panowie i szkoda zbędnych słów każdy jeździ jak umie nie liczy sie moto liczy sie tez pasja ja jeżdżę od 7 roku zycia wg nie których możne jestem sezon-owcem...
Honda The Powers of Dreams
Cbr 125:D
Gdyby nie łańcuch nie poznałbym, które to przód, a które tył. Ale, że Suzuki to widać
Taki piękny sprzęt...szkoda go...no i tego gościa tez.
szkoda GSXR :(
demot:Kask chroni:Przed wypłynięciem mózgu na ulicę
Sam własnie rozmyslam nad taka maszyne az lezka sie kreci w oku, wiecej wyobrazni ;)
Kup sobie - jeśli zdałeś egzaminy na prawo jazdy kat. A to masz prawo sobie ją kupić - masz
potwierdzone przez państwo do jazdy takim motocyklem uprawnienia. Nie słuchaj gadania o
"preclach", jak kupisz 500'kę i okaże się za słaba to będziesz sobie w brodę pluł, a jak
600'ka okaże się za mocne to nauczysz się nie odkręcać. Po prostu zazdrość niektórych że
oni zaczynali od ...
Żeby ktoś, kto nie szanuje przepisów prawa drogowego jeszcze Ci mówił co
masz kupić?
Pamiętaj, masz prawo jeździć każdym motocyklem z homologacją jeśli masz prawo
jazdy kat. A, kup co Ci się podoba - to są Twoje pieniądze, Twoje życie i Twój motocykl.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2011 o 19:06
Dobra mam dość gatki jak głupi są motocykliści chce powiedzieć jedno ... zajebiście nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu xD
Tacy idioci to dawcy na 2 kółkach!~
(nie mówie o rozsądnych ludziach z pasją do motorów i prędkości)
a skąd ty kórva możesz wiedzieć jaka była przyczyna tego co widzimy na zdjęciu ściągając zdjęcie rozwalonego motocykla z google ? :/
pozatym czesto wypadki sa przez ludzi w puszkach, bo zmieniaja pasy bez kierunkow, nie patrza w lusterka.
pozdro dla motocyklistow (Jawa 350 TS)szerokosci
pozdro dla Raiderów(demota nie komentuje)(Honda Shadow VT600c)
Był "przecinak", nie ma "przecinaka"...
Tez sie podpinam :) Mam ZX10R z 06 :)
ja jeżdżę gazikiem, z górki to i 60 poleci, i co dobre łyka rope jak młody pelikan, spuszam ojcu z ciągnika :D
Ku**a, to nie głupota motocyklistów. Większość wypadków jest przez tych Jeb**** kierowców w tych pierd***ch samochodach. To ludzie w samochodach prowokują do wypadku a nie Kierowca MOTOCYKLA DO CH*a ! 80 % kierowców nienawidzi motocyklistów i specjalnie spychają z drogi lub hamują tak ze motocyklista nie ma szans ominąć tego samochodu, a wiec k*rwa dzieci skończcie z tymi komentarzami pajace !
Jasne, każdy puszkarz tylko czeka aby biednego motocyklistę posłać do piachu. Trochę trzeźwiej patrz na niektóre sprawy, to będzie Ci łatwiej zrozumieć ulicę.
ktos mu w dupe wjechał ale mogła to być wina motocyklisty też... gdy np robil stoppala więc hmm
najczęściej wypadki z udziałem motocyklistów powodują OSOBÓWKI !
@damek137 DZIEKI! jeden normalny!
Widząc takie demoty, dzieci neo zaraz sobie myślą o linkach na szyi. :udzie, nie każdy na motocyklu musi być idiotą. Chyba, że ma chiński skuter
Czyli jeśli ma chiński skuter to musi być idiotą?
Nie wiem czemu trafił na główna...
demot:Tani Stereotyp:i jest główna.
@@s0vi3t jeśli ktoś z chińskiego skutera przesiądzie się dajmy na to na 650 i zacznie od razu szpanować to na pierwszym lepszym zakręcie się wyłoży ;/ taka prawda bo w skuterze dajesz tylko gazuu gazuuu a tu jak odkręcisz za bardzo to się wyje**esz.
Ja zaczynałem od simka ;D teraz mam CBR600f4i i starcza ;)LWG;)
Na drodze publicznej nie możesz się przesiąść ze skutera słabego na 600'kę, ponieważ żeby dostać prawko kategorii A musisz zdać egzamin na 500'ce przeważnie. Jeśli ktoś umie jeździć na 500'ce i zda na niej egzamin to może sobie kupić i 600'kę, i litra i nawet może coś ponad litr, jeśli jest idiotą to jak mówiłem, zabije się i na 250'ce. Denerwuje mnie takie uogólnianie - tak samo jak z tym że R1 dla dresa, a CBR właśnie dla gówniarza, który jeszcze prawka nie ma. Mimo iż R1 i CBR są wspaniałymi motocyklami to niektórzy albo zazdroszczą, albo próbują się naśmiewać z innych pod byle pretekstem. Ty zaczynałeś od Simka, a są tacy co zaczynali od Hajki (1,3L, ponad 200HP) i... i nadal żyją mając się dobrze.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2011 o 22:03
Zgadzam się z tobą, ale niestety nie wszystkim jest dane aż tyle talentu, żeby zacząć od razu od "Hajki".
Ech ja jeżdżę na moim skuterku keeway matrix , ale za to własno ręcznie robiłem silnik 50 :D "Nie moc silnika a technika zrobi z Ciebie zawodnika"
demot:Wjechał mi w tył:Urwał pół motocykla nad tylnym kołem (to z zębatką), a i tak to ja jestem "dawcą". Dziękuję.
Zwolnijcie a będzie dobrze:) LwG ( Ducati 750 Super Sport )
Kask jak najbardziej chroni głowę lecz gdyby zakrywał głupotę to przeważnie kierowcy samochodów by w nim jeździli.
LwG