a gdy nie wierzysz w Boga jesteś szatanem i bezbożnikiem, który nie ma prawa głosu w dyskusji, a gdy jesteś za PiS jesteś zacofanym moherem xD przykłady można mnożyć w nieskończoność...
ahh... to ostatnie trochę mnie rozwaliło... faktycznie - teraz dobrych ludzi, którzy robią coś bezinteresownie jest bardzo mało. chyba że w o wile biedniejszych państwach, w których nie ma tyle nowoczesności itp. (chodzi o to, że teraz każde mieć luksus i pieniądze, a w biedniejszych nie ma nic poza przyjaźnią).
Co do ostatniego to już ja nie wiem, czy to cecha człowieka, że wszędzie się doszukuje czegoś złego. Ja od dawna wiem o tym, że dobrzy ludzie istnieją. Są takie osoby, które chcą pomagać innym ludziom, zwierzętom. Ostatnie demoty o psach dobitnie pokazały, że wiele ludzi naprawdę uważa, że WSZYSCY ludzie są źli, WSZYSCY zabijają zwierzęta dla zabawy, WSZYSCY są źli i koniec. Nawet są ludzie, którzy nie chcą wiedzieć, że istnieją dobrzy ludzie. A nie każdy człowiek jest zły. Są karmniki dla ptaszków, nierzadkie zjawisko to ujrzenie jak jakiś człowiek karmi kaczki nad stawem. Różne organizacje mające na celu utrzymanie zagrożonych gatunków. To, co podałem to naprawdę NIEWIELKI procent dobrej ludzkiej działalności. Oczywiście - żeby nie było - nie umniejszam zła niektórych (jeszcze raz: niektórych) ludzi. Takie tworzenie obrazu człowieka jako istotnie wyłącznie złą jest strasznie irytujące.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2011 o 20:34
Bla bla bla... Wybaczcie ale to jest zwykłe pitolenie. Jeśli w życiu nigdy nie spotkałeś dobrego człowieka ( w co wątpię), to współczuje. Oj, te demotywatory lubią smęcić na niskim poziomie...
a ja jestem świruską, bo wierzę w UFO. Wierzę też, że broń HAARP ma możliwość kontroli nad ludzkimi umysłami, i że projekt MK Ultra nadal jest prowadzony.
Cholera. Poniosło mnie.
O UFO już ktoś tam (parokrotnie) wspominał - wierzenie w niezidentyfikowane czymś dziwnym nie jest (stwierdzać to,
już dziwnym jest). Wierzenie w dobrych ludzi (tu też pewnie powielam przedmówców) konieczne nie jest, bo tacy ludzie
po prostu, zwyczajnie istnieją - czyli wiedza, nie wiara. Nie rzucają się w oczy, może i nie są większością, ale
są. Zawodzimy się natomiast na ludziach, co do których nie mamy pewności, bądź - co gorsza - naiwnie w ich
nieskalane intencje zawierzymy już na początku, bez dania czasu na upewnienie się, co do autentyczności szlachetnych pobudek. Choć oczywiście ryzyko istnieje zawsze - ot, człowiek. (Nie znaczy, że ryzykować nie warto.)
Za to demot aż prosi się o wspomnienie jeszcze czegoś ... o wierze w boga :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2011 o 15:14
Szczerze wiem że NIE ZAWSZE tak jest , ale taka sytuacja i ... stąd pomysł na Demota .
czyli zostaje wierzyc w dziadka mroza , w amerykanką armie , i w debili , mam racje?
UFO - unidentified flying object co znaczy niezidentyfikowany obiekt latający
a jak chodzic z usmiechem na twarzy to mysla ze jestes nienormalny....
Gdy wierzysz w Boga to jesteś co najwyżej nawiedzonym katolem, gdzie tu sprawiedliwość ?
A gdy wierzysz w Wielkiego potwora spagetti to znaczy że jesteś głodny
.. Gdy myślisz inaczej niż ludzie głosujący na PiS, jesteś komunistą opłacanym przez Tuska ;)
Czemu te zwłoki tak leżą?
za nick [-]
a gdy nie wierzysz w Boga jesteś szatanem i bezbożnikiem, który nie ma prawa głosu w dyskusji, a gdy jesteś za PiS jesteś zacofanym moherem xD przykłady można mnożyć w nieskończoność...
Coś w tym jest.
A co może Św. Mikołaj istnieje?
Lecz gdy wierzysz w siebie, jesteś wygranym.
Taa no właśnie ... Nie ogarniam .
true(+)
True demot ......... :( plus , graty głównej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2011 o 16:02
Zdecydowanie brakuje mi tutaj przypadku dotyczacego osob wyznajacych jakas wiare. Co z takowymi?
Sami kształtujemy takie przekonania...
Myślę, że rodzina i środowisko kulturowe - prócz wolnej woli - odgrywa tutaj również bardzo znaczącą rolę, nie sądzisz?
hahaha autor ,,EmoMonia" ;D Gratuluję
Raczej naiwniakiem... Tak mnie nazywają inni ludzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2011 o 16:04
co ty pierdzielisz wierze w aniołki i jestem normalny
a gdy wirzysz w smerfy jestes cpunem
UFO (unidentified flying object)- czyli niezidentyfikowany obiekt latający. Nie można w to wierzyć albo nie.
jestem świrem xD
A gdy wierzę we wszystko?Jestem dziecięcym głupim świrem?który świr jest mądry?gdzie tu jest sens...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2011 o 17:29
jeśli na tym polega bycie głupim, to zamierzam nim być do końca życia :)
a gdy wierzysz w duchy jestes poyebem
Co do źródła obrazka, jakby ktoś chciał wiedzieć: książeczka płyty "Viva Emptiness" zespołu Katatonia.
Jestem 3 w 1 ;O
W takim razie jestem głupim świrem :)
Wychodzi na to, że jestem głupia ;)
Ale wierzyć w dobrych ludzi nie przestanę :)
Zaiste, tylko niewierzacy maja dzis szanse.
Zostanmy ateistami!
ahh... to ostatnie trochę mnie rozwaliło... faktycznie - teraz dobrych ludzi, którzy robią coś bezinteresownie jest bardzo mało. chyba że w o wile biedniejszych państwach, w których nie ma tyle nowoczesności itp. (chodzi o to, że teraz każde mieć luksus i pieniądze, a w biedniejszych nie ma nic poza przyjaźnią).
A jak wierzysz w Platformę - to jesteś czytelnikiem GW. I czytasz jej za dużo.
LOL jestem głupim ześwirowanym dzieckiem...
Jestem ateistką...
I? Jak ma się to do demota?
Więc od dziś nazywajcie mnie świrem. +
żyjemy w różnych światach chyba. z resztą to wasz problem :)
Co do ostatniego to już ja nie wiem, czy to cecha człowieka, że wszędzie się doszukuje czegoś złego. Ja od dawna wiem o tym, że dobrzy ludzie istnieją. Są takie osoby, które chcą pomagać innym ludziom, zwierzętom. Ostatnie demoty o psach dobitnie pokazały, że wiele ludzi naprawdę uważa, że WSZYSCY ludzie są źli, WSZYSCY zabijają zwierzęta dla zabawy, WSZYSCY są źli i koniec. Nawet są ludzie, którzy nie chcą wiedzieć, że istnieją dobrzy ludzie. A nie każdy człowiek jest zły. Są karmniki dla ptaszków, nierzadkie zjawisko to ujrzenie jak jakiś człowiek karmi kaczki nad stawem. Różne organizacje mające na celu utrzymanie zagrożonych gatunków. To, co podałem to naprawdę NIEWIELKI procent dobrej ludzkiej działalności. Oczywiście - żeby nie było - nie umniejszam zła niektórych (jeszcze raz: niektórych) ludzi. Takie tworzenie obrazu człowieka jako istotnie wyłącznie złą jest strasznie irytujące.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2011 o 20:34
Bla bla bla... Wybaczcie ale to jest zwykłe pitolenie. Jeśli w życiu nigdy nie spotkałeś dobrego człowieka ( w co wątpię), to współczuje. Oj, te demotywatory lubią smęcić na niskim poziomie...
W takim razie jestem świrniętym, głupim dzieckiem. Ej! To wcale nie brzmi tak strasznie ;p
Dobrych ludzi się wykorzystuje więc udają złych by się dopasować
W sumie to racja, szczera prawda. Ja jestem w tym wymiarze głupcem. :)Nie jest tak źle. :)
To ja jestem świrem xD
Prędzej można UFO spotkać niż naprawdę dobrego człowieka.
To nie z rozkladowki Katatonia-viva empitines?:)
A ja mimo wszystko nie zamierzam przestać wierzyć w dobrych ludzi :)
Jestem głupcem! :)
Też jestem głupcem.
Ale w swojej głupocie, wiem, że ludzie z natury są dobrzy.
Tylko świat i już zepsute osoby robią z tych dobrych potwory.
http://i56.tinypic.com/2w71ohu.jpg :)
a ja jestem świruską, bo wierzę w UFO. Wierzę też, że broń HAARP ma możliwość kontroli nad ludzkimi umysłami, i że projekt MK Ultra nadal jest prowadzony.
Cholera. Poniosło mnie.
O UFO już ktoś tam (parokrotnie) wspominał - wierzenie w niezidentyfikowane czymś dziwnym nie jest (stwierdzać to,
już dziwnym jest). Wierzenie w dobrych ludzi (tu też pewnie powielam przedmówców) konieczne nie jest, bo tacy ludzie
po prostu, zwyczajnie istnieją - czyli wiedza, nie wiara. Nie rzucają się w oczy, może i nie są większością, ale
są. Zawodzimy się natomiast na ludziach, co do których nie mamy pewności, bądź - co gorsza - naiwnie w ich
nieskalane intencje zawierzymy już na początku, bez dania czasu na upewnienie się, co do autentyczności szlachetnych pobudek. Choć oczywiście ryzyko istnieje zawsze - ot, człowiek. (Nie znaczy, że ryzykować nie warto.)
Za to demot aż prosi się o wspomnienie jeszcze czegoś ... o wierze w boga :P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2011 o 15:14
jestem głupim świrem xD
demot:Witaj w świecie:gdzie nawet Aniołowie wysiadają
Gdy wierzysz w Boga, jesteś opóźnionym w rozwoju moherem.. ;/
Generalnie to NIE WIERZĘ W LUDZI ;( ale LUBIĘ SIĘ ROZCZAROWYWAĆ ;)