Nie macie pojęcia jakie emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej historii,to jakby po tygodniu czekania obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu.Niestety happy endu nie było,wszystko skończyło się tak pospolicie jak każda moja podróż komunikacją miejską ;(
dobrze powiedziane, te pseudo-smutne historyjki o chorych babciach, cudach, ludzkiej dobroci, miłości... nie toleruję takich zabiegów. napisać smutną historyjkę i na litość na główną. Bo jak tu dać minusa, jak ta (zmyślona) babcia taka chora... Ja takim demotem wstydziłbym się pochwalić komukolwiek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 18:48
demot chu*owy jak sto nieszczesc. ;/ przeciez te historie ktore byly opisane na demotach mogly sie zdarzyc... a nawet jezeli to fake to fajnie jest poczytac o zlych moherach albo o bohaterskich kierwocach autobusu :P. to wy drodzy uzytkownicy zrobiliscie wokol tego wielkie halo ale to nie wasza wina taka juz jest Polska, za grosz zaufania do drugiego czlowieka a czasem nawet jezeli ktos wedlug nas wali scieme to czasem pomyslcie ze moze to jednak prawda. tylko troche zaufania :P i sumiechajcie sie na ulicy :)
Wszystko jak zawsze Cię ominęło siedziałeś na początku autobusu zagłuszony muzyką swojego sąsiada nie słyszałeś jak to jakiś plastik wyzywa starą schorowaną staruszkę, a następnie, gdy porwany i schowany pod tylnymi fotelami kierowca autobusu zripostował wypowiedź plastikowej lalki. Oklasków nie słyszałeś bo klaskali tylko ci z tyłu, po prostu muzyka z przodu była zbyt głośna. A no i (-), żebyś już więcej nie robił tak poje.banych demotów.
Skwitować można to tak: Poszedłem wieczorem po kupon totolotka. Kupiłem jak zwykle 5 zakładów. W kolejce za mną stał dziadek. Wziął 16. Pomyślałem, "hmm.. cztery do kwadratu", mniejsza o to. Poczekałem na losowanie. Znowu dupa, nawet głupiej trójki. I tak od piętnastu lat, więc niech mi nikt nie wciska kitu, że ludzie trafiają szóstki i to po kilka razy. Morał: To, że nie przytrafiło się to Tobie nie oznacza, że nie miało i mieć miejsca nie może. Masz widać pecha, następnym razem sam wszcznij jakąś bójkę z babcią w autobusie to Ci się przytrafi nietypowa historia z podróży MPK...
Też nie jestem fanem "Tales from the bus" ale faktem jest że czasem do autobusu wsiądzie jakiś "element" i dzieje się coś ciekawego. Ale nie aż takie baśnie jak w tych demotach wcześniejszych. Więc daje + z nadzieją że to ostatni autobusowy demot
Dość fantastyczne te historie z autobusów. Aczkolwiek, czasami zdarza mi się jakaś narwana baba, czy też rozmowny kierowca. Nie jest powiedziane, że nic się nie wydarzy.
w takim razie albo autor demota ma mega farta, albo ja niesamowitego pecha.. bo choć nie robię o tym demotów (nie zależy mi czy ktoś mi uwierzy czy nie) to zdarzają mi się takie sytuacje..
FAKE! To jest nie możliwe! Dlaczego? Dlatego: "tuż po wejściu umieściłem bilet w kasowniku" a potem "wysiadłem[...]wyrzuciłem bilet do kosza". Ja się pytam, dlaczego nie wyjąłeś biletu z kasownika i co za bilet wyrzuciłeś po wyjściu...
Sens i logika to jest w tym, że jak sie ma sporo znajomych mających konta na demotach, to łatwo można zmanipulowac ocenę demotu, i tak ludzie robią ( nie zdziwiłbym się, gdyby były nawet fora zajmujące się "wspieraniem się" na wzajem), a admin przeglądając poczekalnie widzi demot z wysoką notą i wydaje on mu się słuszny, po czym trafia na główną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 23:16
Interesuje mnie, jakie jest przesłanie tego "demota". Udowodnienie, że "skoro mi się nie zdarzyło to w takim razie tamte historie to bujdy"? Jeżeli tak, to gratuluje idiotyzmu. Ja przez 20 lat życia nie doświadczyłem trzęsienia ziemi - czy to znaczy, że trzęsienie ziemi nie istnieje? o.O
ja od kąd pamiętam jeżdżę tramwajami, autobusami itp, też zawsze myślałam że to są jakieś wymysły te wasze historię, ale dziś zdarzyła mi się ciekawa historia. Kobieta jadąca koło mnie strasznie płakała do telefonu że mąż miał wypadek, jest w szpitalu w stanie krytycznym. Na co jakaś stara głupia ci*a zaczęła na nią drzeć ryja żeby nie mówiła i płakała tak głośno, bo to jest tramwaj i chce mieć cisze i wgl. Wk****łam się i powiedziałam babci ze jak coś sie jej nie podoba to może wysiąść, kilka osób mnie poparło a babci się chyba zrobiło głupio bo wysiadła, a pani która płakała, podziękowała mi.
UWAGA!!!FAKE!!!!SAM WYMYSLIŁES BAŚN!!!
popatrzcie sobie na 5 obrazek i na 6, na 5 sa czarne rurki a na 6 juz są zółte ale zal masakra usuncie to z głównej
po pierwsze - wielki szacun, że w wieku 4lat już umiesz pisać i obsługiwać painta,
po drugie - właśnie dlatego, wrzuca się te "baśnie" do internetu i dlatego ludzie je czytaja bo są statystycznie rzadkie... to tak jakbyś powiedzial że ksiazki o wojnie to ściema, bo zyjesz 20lat i jeszcze w zadnej nie brales udziału
(co nie zmeinia faktu ze 99% z tych historii to sf, ale sf tez ludzie czytuja :) )
Ogólnie się z Tobą zgadzam, ale naucz się czytać ze zrozumieniem. On nie napisał, że ma cztery lata tylko że od czterech lat jeździ MPK. Może na przykład od tego czasu dojeżdża do szkoły..
Wspaniała historia: kupiłem bilet w Lublinie, wsiadłem do autobusu we Wrocławiu, po wejściu okazało się, że wnętrze jest starsze o kilkanaście lat od "obudowy", lecz po kilku przystankach wszystko wróciło do normy.
O, koło pętli na Nowym Dworze jest nowy kiosk "Ruchu"!
Może i nie miałes okazji żeby opisac jakąs sytuację z autobusu ale ja wierze w niektóre historie, bo sama byłam takich świadkiem. Np całkiem goły facet w gorący letni dzień wsiadł do autobusu ;) była jazda, dlatego mysle ze sytuacje były całkiem prawdopodobne albo jest w nich przynajmniej ziarenko prawdy
mozna wywnioskowac ze jestes jakis dziwny :D
pewnie kujon czy cos tam, kasujesz bilet xD?
wiesz, jak sie siedzi w domku to sie z regoly malo przezywa :D
A ja nie widziałem nigdy kopulującej świni. Czy to znaczy, że świnie nie kopulują? Wiesz, uwielbiam jak ktoś rozumuje na zasadzie "ja nie widziałem, więc to się zdarzyć nie mogło". Komunikacją miejską poruszam się już ponad dekadę dzień w dzień i 4 razy zdarzyło mi się wysłuchiwać że "ktoś na czyimś miejscu usiadł i ustąpić nie chce" lub temu pokrewne. Nie wspominając już o innych incydentach. Szczególnie dużo takich w niedzielnych porannych godzinach (6-8) można uświadczyć. Nawalona młodzież wracająca z imprez, banda beretów toruńskich całymi stadami migruje na najwcześniejszą mszę, pijaków cała zgraja. Ciekawe rzeczy się czasami dzieją.
straszny fake autobus na zdjęciu jest z Wrocławia a we Wrocławiu nie ma biletów ulgowych po 1.40 zł. a z innej strony jak jeździsz 4 lata to czemu nie masz miesięcznego ??? poza tym myślisz że jesteś taki wyjątkowy/wa że powinny cię spotkać przygody dla wybranych ??:) (dobra robię fake na siłę)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 18:49
I nie było owacji na stojąco, szwadronu legionistów, rozjechanego pieska, płaczu przerażonych dziewic, nie wsiadł prezydent, a w dodatku kierowca autobusu nie wysiadł i nie przeprosił, że nic się nie dzieje? To jakieś kpiny chyba. . .
a jednak sam stworzyłeś baśń, na jednym ze zdjęć pokazany jest wrocławski autobus (sądząc po tablicach rejestracyjnych) , a dolnośląskie ma teraz FERIE ! Fake
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 19:11
Niestety, Twoja opowieść to też baśń. Skąd to wiem? Jedynie idiota jeździłby od 4 lat i nie wyrobił jeszcze biletu miesięcznego, tylko codziennie kupował jednorazowy... No, chyba, że jesteś idiotą. Ale już chyba lepiej wymyślać baśnie.
Jeździsz przez 4 lata autobusami, praktycznie dzień w dzień i jeszcze nie przyszło ci do głowy, że zamiast codziennie kupować bilet na jeden przejazd, lepiej zainwestować w miesięczny albo w kartę miejską?
jak jeździsz gdzieś po jakimś zadupiu to nic dziwnego że nic się nie dzieje a baśnie to nie były pojeździj trochę w "NORMALNYM" mieście to się przekonasz
Ujmę to tak - jedni grają w lotka pół życia, kupując za każdym razem los a i tak przegrywają, inni zaś kupują go pierwszy raz i zgarniają 20mln. To, że w Twoim życiu przez te 4 lata nic się nie zdarzyło jeżdząc autobusem nie oznacza, iż innym też ma się nic nie zdarzyć
Hmmm dziwne... ja od samego początku roku szkolnego spotkałem się z wieloma "dziwnymi" zachowaniami ludzi m.in. w autobusie , ale z drugiej strony czytając parę tych "historyjek z głównej" wydaje mi się że są zrobione baaardzo po dziennikarsku (słowa ludzi wyjęte z kontekstu, koloryzowanie faktów)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 19:22
"po kilku minutach dojechalem" bilet standardowy jest wazny 20 min, to czemu nie 'przekazales' go komus w autobusie, moze bys urotowal mu dupe, i juz bys byl bohaterem autobusowych demotów
Bardzo dobry demot, i prawdziwy. Być moze dzieją się wokół nas jakies "cuda" ale wielu z nas nigdy ich nie doswiadcza i to jest smutne ;) a nasze życie nudne ;( ;)
Joł! To ja, twórca demota! A więc tak:
- 4 lata dojeżdżam do szkoły MPK, wcześniej nie musiałem...
- te wszystkie zdjęcia brałem z google, obrazki miały tylko dopełnić "opowiadanie", no ale społeczność zaczęła wnikliwe dochodzenie, z resztą jak to na demotach...
- sieciówki ani miesięcznego nie mam, gdyż jeżdzę MPK gdy mam mało czasu, dość często chodzę "z buta" do szkły co zajmuje mi średnio 40minut
-co do painta, do takich celów jest aż za bardzo zaawansowanym programem "graficznym"
- a tak na koniec chcę dodać, że to mój pierwszy demot na głównej xD
To w Lublinie nie ma kobiet ciężarnych? One dopiero są tępione w autobusach. A nawet wyzywane. Hm. Bilet z Lublina. Autobus ma rejestrację wrocławską... Fajne, staroświeckie siedzenia. Nieodporne na wandalizm, ale fajne. Jeśli regularnie gdzieś jedziesz, pomyśl o bilecie miesięcznym. Wychodzi taniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 20:06
A co na to kierowca autobusu? A ludzie? Siedzieli? A co na to mohery? A co na to przystanek? A ludzie na przystanku bili brawo że przejechałeś trasę normalnie :D ?
Po 1 co Wy z tym miesięcznym może nie chce kupić i juz, poza tym tłumaczył wyżej dlaczego. btw jeżdżę komunikacją miejską od 10 lat i cały czas zastanawiam się po ch*j kasować bilety, bo przez ten długi czas kanara widziałem 3 razy i raz mnie olał jak powiedziałem ze nie ma, raz wysiadłem zanim mnie sprawdził, ale tylko raz trafiłem na kontrole (tylko że wtedy jeszcze mama zarządzała moimi biletami) ;).
A po 2, 4 lata? to ile Ty masz lat 12, 14? Oczywiście niewykluczając auta w rodzinie... Ale plusa masz bo tez nigdy sie z czymś takim nie spotkałem ;D
Ile masz lat i dlaczego zadajesz tak głupie pytanie?
Chodzi o to, że ktoś dał głośność na fulla i wtedy słychać nieco więcej, nawet ludzie, którzy stoją dalej słyszą jazgot, pomijając, że posiadacz słuchawek przyspiesza proces własnego głuchnięcia.
O słuchawkach też napisałem wcześniej. Niektórzy słuchają jej tak głośno, że słychać na pół autobusu, mając na celu to żeby pokazać jakiej to zajebistej muzy słuchają. A po drugie, od czterech lat chodzę do szkoły średniej (od razu dodam, że chodzę do technikum 4-letniego, tak aby nikt nie pomyślał że chodzę do LO i zakiblowałem), dodam też, że podstawówkę miałem u siebie w miejscowości, gimnazjum też, więc nie musiałem dojeżdżać. '
Mieszkasz w małej miejscowości, z tego wniosek... Ludzie pewnie są spokojniejsi niż w wielkich miastach, o których z kolei piszą ludzie demoty, które krytykujesz... Poza tym skoro jeździsz rano, a wracasz pewnie od razu po szkole to też jeździsz stosunkowo rzadko, w dużym mieście trzeba dojeżdżać wszędzie ZTM-em i o każdej porze dnia i nocy, także daj się wypowiedzieć ludziom, którzy na ten temat mają rzetelne zdanie, dobrze? :) To, że Ty czegoś nie widziałeś nie znaczy, że nie istnieje. Te historie nie są niczym nieprawdopodobnym, mówiąc poważnie nikt nie napisał, że ktoś macha mieczem samurajskim i wyrasta mu druga głowa i dłoń na czole. Chyba że nie rozumiesz ironii albo masz problemy z odróźnieniem fikcji od sytuacji realnych?
Piszę ostatni raz, demota zrobiłem na bazie obrazków z google grafika, j**bie mnie to czy autobus jest z Wrocławia a bilet z Lublina. Nie zamierzałem przeznaczyć całego dnia na fotoreportaż, aby zyskać poklask na demotach, zrozumcie, chodzi tu tylko o ironiczne podejście do opowiadań, że niby dziwnym trafem w wielu historiach kierowca był niemal bohaterem narodowym...
Nikt nie powiedział, że był jakimś cholernym bohaterem narodowym, po prostu zyskał podziw ludzi za to, że miał na tyle odwagi żeby zrobić to, co do niego należy albo to, co, jako myślący człowiek, powinien zrobić - odwołując się do niektórych historii. Ludzie naprawdę są teraz ciężko myślący, jeśli tak trudno im to zrozumieć, bardzo odporni na wiedze się w tych czasach zrobiliśmy, łapiemy się swoich przekonań jak tonący brzytwy, nawet jeśli to najgorsze co możemy w danej sytuacji zrobić. Jakbyście mieli trochę oleju w głowie i chociaż raz wsiedli do autobusu w (dużym) mieście to byście zrozumieli :) Pozdrawiam, kwiatuszki XXI wieku.
Dobry demot. Dokładnie tak samo to wszystko widzę po mimo 2 lat jazdy miejskimi.
Szczerze mówiąc denerwowały mnie bajki pisane przez innych uczestników ruchu miejskiego.
żal, że to jest na głównej. zdemotywowała ta historia na pewno bardzo wiele osób. Nawet tych którzy dawali zapewne plusy przy historiach z bohaterami w autobusach. co chwile jakieś odwołanie do je*banego autobusu. monotematyka totalna. gów*no a nie demot. ja nie jeżdże komunikacją miejską i mam w dupie te przyj*ebane, w ogóle nie demotywujące przygody
dużo dzisiaj przejechałeś... pierwsze zdjęcie z Koszalina, drugie z Lublina, a trzecie z Wrocławia... strach pomyśleć dokąd jeszcze jeździ komunikacja "miejska" w Twoim mieście...
Absolutnie twoja opowieść jest zaskakująca- Kupijesz w kiosku bilet lubelskiej komunikacju, wsiadasz we Wrocławiu do nowego autobusu Volvo nówka sztuka a wewnąrz kasowniki i siedzenia ze starego Jelcza...
Jeżdżę autobusem od ok. 9 lat i byłam świadkiem 4 dość dziwnych sytuacji ale ich nie opiszę bo i tak nikogo to nie obchodzi. Chcę tylko powiedzieć, że nie każda z tych historii musi być zmyślona, chociaż część na pewno. Pozdrawiam
historia ta nie może być prawdziwa, ponieważ
1. podmiot liryczny nie kupił w kiosku nic oprócz biletu
2.i dlaczego nie ma biletu miesięcznego skoro codziennie jezdzi autobusem??
3. "chwile potem autobus nadjechał"- zważając na niesprzyjające warunki pogodowe powinien się nieco spóznić.
4. kasownikowi świeci się tylko lewe oko.
5.po wyjściu z autobusu podmiot liryczny wyrzucił bilet od razu do kosza- zazwyczaj zapomina się o takich sprawach i trzyma bilet w kieszeni przynajmniej jakiś czas.
6. podmiot liryczny wolnym krokiem udał się na lekcje- co oznacza że był spokojny, zrelaksowany i nie martwił się zbytnio. więc ja pytam- czy ktoś się tak zachowuje przed lekcjami??
dziękuje za uwagę, do widzienia
Dziwne, bo zawsze gdy to JA jadę mpk to: albo ktoś w autobusie mdleje, albo babka wykłóca się z kimś o miejsce, albo stary menel wyzywa kobiety, które rzekomo "nie zrobiły mu przejścia i stoją jak słupy", albo wypadek na drodze etc. etc. etc. Może to ja mam takiego pecha ;p Ale naprawdę uwierzcie, że w mpku często dzieją się rzeczy nie pozwalające się nudzić oczom i uszom ;D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 21:16
To ja wam napisze prawdziwą Historię ktorej na demoty nie dodałem :
złamałem prawą nogę , tzn była peknięta . po załozeniu gopsu od uda po same palce ciezko było sie nawet ubrac no ale ok...udalem sie do autobusu i usiadlem , w taki sposob ze moja chora noga wystawala w przejsciu . za kilka przystankow gdy zaczał się tłok jakies dwie kobiety za mną ..."ale ta młodzież BEZCZELNA !!! nie ustepuje miejsca starszym...za naszych czasów ..." (ble ble ble , tym razem było tak jak w tych opowiesciach) . Wyobrazcie sobie ze podparłem sie rękoma , wstałem (wtedy bylo widac ze cos z nogą ) i powiedziałem do kobiet " to prosze usiąść sobie..." i wyobraźcie sobie - UDIADŁY !!!!! głupie wredne babsztyle ukradły kalece miejsce !!!! myslałem ze im sie głupio zrobi i powiedzą cos w stylu " a , chory jestes? to siedz chłopaku siedz"...ale nie...wcale tak nie było !!!!
od tej pory tak nienwidze starych szmat...ze wręcz usmiecham się do nich gdy sobie siedze a one stoją !!!!
PIEPRZYC CHOLERNE SZMATY !!!!
W Lublinie ulgowy bilet gminny kosztuje 1,20zł, więc sprzedali Ci sfałszowany i jeszcze przewalili Cię na 20gr. Za chwilę przyjechał autobus - to nie mogła być Polska. Przyjechał nowy autobus z rejestracją wrocławską, a wsiadłeś do takiego ze starymi siedzeniami - przenosisz się w czasie i przestrzeni. W dodatku wsiadłeś w mieście, a wysiadłeś na wsi. I Ty uważasz, że to zwyczajny dzień jak co dzień i naprawdę nic się nie wydarzyło?!?
Ach ta fikcja ;D
Hmm jestem mieszkańcem Lublina, i jeżdżę mpk, i powiem Ci że bilet ten kosztuje już od dawna 1.20 zł.
Kolejna kwestia nie spotkałem się tutaj z numerem autobusu 32, a już na pewno nie z rejestracją "DW" Wrocław :)
Ale każdy sposób na nudę jest dobry, i podziwiam wymyślenia historii :
Pozdrawiam.
popatrzcie jakim hipokryta jest admin.. najpierw wstawia na glowna kilka demotow z wyzej wspomnianymi basniami, a teraz wrzuca na glowna demota, ktory ma nam mowic jakie glupoty ludzie zmyslaja..
A ja jeżdżę nie całe pół roku a już zdążyłam w tramwajach i autobusach mieć odczynienia z kobietą która oskarżyła moje koleżanki o bycie pod wpływem alkoholu z powodu tego że się głośno śmiały i chciała wzywać z tego względu policję, Kierowcę tramwaju który z niego wysiadł przeszedł na drugą stronę ulicy aby poczytać sobie rozkład jazdy, panów którzy dyskutowali o tym jaka ta młodzież jest paskudna, bezczelna i niekulturalna i ludzi którzy po wywróceniu się w tramwaju taranowali 15 innych.
Nie ma rzeczy nie możliwych
nawet ta historia wydaje się być nie prawdziwa: po pierwsze bilet na zdjęciu jest z Lublina (trochę stary nie ma już za 1,40) a po drugie w Lublinie nie ma autobusu nr 132 ... nie wiem już w co mam wierzyć.
co na to kierowca ? - powiedziałoby dziecko neo..
zapomniałeś o moherze, ha! Czyli coś sie jednak wydarzyło tego dnia.. ;d
współczuję autorowi nudy :P
Ten kasownik się dziwnie patrzy :|
Daremne są takie demoty, pewnie za jakiś czas znajdzie się kolejna historyjka
Nie macie pojęcia jakie emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej historii,to jakby po tygodniu czekania obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu.Niestety happy endu nie było,wszystko skończyło się tak pospolicie jak każda moja podróż komunikacją miejską ;(
Pewnie wydarzyło się coś tak okropnego że FBI CBŚ CBA NCIS i jeszcze inne mityczne agencje zabroniły mu o tym mówić.
Haha. Pisałeś z taką presją, że z zapartym tchem czekałem aż coś się stanie.
dobrze powiedziane, te pseudo-smutne historyjki o chorych babciach, cudach, ludzkiej dobroci, miłości... nie toleruję takich zabiegów. napisać smutną historyjkę i na litość na główną. Bo jak tu dać minusa, jak ta (zmyślona) babcia taka chora... Ja takim demotem wstydziłbym się pochwalić komukolwiek.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 18:48
Zwyczajnie słaby autobus :P
A jeżdżąc do szkoły nie masz biletu miesięcznego? Coś tu nie gra...
demot chu*owy jak sto nieszczesc. ;/ przeciez te historie ktore byly opisane na demotach mogly sie zdarzyc... a nawet jezeli to fake to fajnie jest poczytac o zlych moherach albo o bohaterskich kierwocach autobusu :P. to wy drodzy uzytkownicy zrobiliscie wokol tego wielkie halo ale to nie wasza wina taka juz jest Polska, za grosz zaufania do drugiego czlowieka a czasem nawet jezeli ktos wedlug nas wali scieme to czasem pomyslcie ze moze to jednak prawda. tylko troche zaufania :P i sumiechajcie sie na ulicy :)
To, że tobie nie przytrafiają się ciekawe sytuacje w autobusach to nie znaczy, że jest tak z całą resztą.
w 6 obrazku widać strzały
Nie zdziwię się, jeśli jutro autor demota będzie w dzień dobry tvn :)
Wszystko jak zawsze Cię ominęło siedziałeś na początku autobusu zagłuszony muzyką swojego sąsiada nie słyszałeś jak to jakiś plastik wyzywa starą schorowaną staruszkę, a następnie, gdy porwany i schowany pod tylnymi fotelami kierowca autobusu zripostował wypowiedź plastikowej lalki. Oklasków nie słyszałeś bo klaskali tylko ci z tyłu, po prostu muzyka z przodu była zbyt głośna. A no i (-), żebyś już więcej nie robił tak poje.banych demotów.
Skwitować można to tak: Poszedłem wieczorem po kupon totolotka. Kupiłem jak zwykle 5 zakładów. W kolejce za mną stał dziadek. Wziął 16. Pomyślałem, "hmm.. cztery do kwadratu", mniejsza o to. Poczekałem na losowanie. Znowu dupa, nawet głupiej trójki. I tak od piętnastu lat, więc niech mi nikt nie wciska kitu, że ludzie trafiają szóstki i to po kilka razy. Morał: To, że nie przytrafiło się to Tobie nie oznacza, że nie miało i mieć miejsca nie może. Masz widać pecha, następnym razem sam wszcznij jakąś bójkę z babcią w autobusie to Ci się przytrafi nietypowa historia z podróży MPK...
Też nie jestem fanem "Tales from the bus" ale faktem jest że czasem do autobusu wsiądzie jakiś "element" i dzieje się coś ciekawego. Ale nie aż takie baśnie jak w tych demotach wcześniejszych. Więc daje + z nadzieją że to ostatni autobusowy demot
Przeczytałem całego demota w oczekiwanie na coś.. co nie nadeszło. To tak jakby walić sobie konia, ale bez orgazmu :/
bo moze zyles przez caly czas w swiecie zwanym MOJE EGO i nie miales czasu zauwazyc ile sie wokol Ciebie dzialo.
Dość fantastyczne te historie z autobusów. Aczkolwiek, czasami zdarza mi się jakaś narwana baba, czy też rozmowny kierowca. Nie jest powiedziane, że nic się nie wydarzy.
w takim razie albo autor demota ma mega farta, albo ja niesamowitego pecha.. bo choć nie robię o tym demotów (nie zależy mi czy ktoś mi uwierzy czy nie) to zdarzają mi się takie sytuacje..
FAKE! To jest nie możliwe! Dlaczego? Dlatego: "tuż po wejściu umieściłem bilet w kasowniku" a potem "wysiadłem[...]wyrzuciłem bilet do kosza". Ja się pytam, dlaczego nie wyjąłeś biletu z kasownika i co za bilet wyrzuciłeś po wyjściu...
to ty chłopie masz bardzo nudne życie mnie tam wiele razy przytrafiały sie ciekawe i śmieszne przygody a nawet tragiczne pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 21:13
Ja miałem prawie tak samo, ale bilet miałem już wcześniej kupiony w kieszeni.
demot: Mimo większości zwykłych dni: Pamięta się tylko te wyjątkowe
ale salwa z 50 armat byla ;d
Sens i logika to jest w tym, że jak sie ma sporo znajomych mających konta na demotach, to łatwo można zmanipulowac ocenę demotu, i tak ludzie robią ( nie zdziwiłbym się, gdyby były nawet fora zajmujące się "wspieraniem się" na wzajem), a admin przeglądając poczekalnie widzi demot z wysoką notą i wydaje on mu się słuszny, po czym trafia na główną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 23:16
... ale z tym demotem akurat się zgadzam.
Za to gość w słuchawkach, każe innym słuchać muzyki. Jednak zdarzyło się coś wyjątkowego.
Jeździsz 4 lata autobusem do szkoły i nie dorobiłeś się miesięcznego :P lol
MPKA ssie, w porownaniu, do PKP. Szczegolnie polecam usiasc w ostatnim wagonie, wrazenie, i historie snute od panow z marginesu, nie zapomniane!!! :)
Interesuje mnie, jakie jest przesłanie tego "demota". Udowodnienie, że "skoro mi się nie zdarzyło to w takim razie tamte historie to bujdy"? Jeżeli tak, to gratuluje idiotyzmu. Ja przez 20 lat życia nie doświadczyłem trzęsienia ziemi - czy to znaczy, że trzęsienie ziemi nie istnieje? o.O
ja od kąd pamiętam jeżdżę tramwajami, autobusami itp, też zawsze myślałam że to są jakieś wymysły te wasze historię, ale dziś zdarzyła mi się ciekawa historia. Kobieta jadąca koło mnie strasznie płakała do telefonu że mąż miał wypadek, jest w szpitalu w stanie krytycznym. Na co jakaś stara głupia ci*a zaczęła na nią drzeć ryja żeby nie mówiła i płakała tak głośno, bo to jest tramwaj i chce mieć cisze i wgl. Wk****łam się i powiedziałam babci ze jak coś sie jej nie podoba to może wysiąść, kilka osób mnie poparło a babci się chyba zrobiło głupio bo wysiadła, a pani która płakała, podziękowała mi.
U mnie jest MZK :, (+)
U mnie też... i co? xD
Komentarz usunięty
JAAAA ALE SIE PRZESTRASZYLEM W OSTATNICH LINIJKACH ! MYSLALEM ZE NAPRAWDE JAKAS TRAGEDIA UFF DOBRZE ZE WSZTSKO OK. POZDRAWIAM:d
UWAGA!!!FAKE!!!!SAM WYMYSLIŁES BAŚN!!!
popatrzcie sobie na 5 obrazek i na 6, na 5 sa czarne rurki a na 6 juz są zółte ale zal masakra usuncie to z głównej
Ale mnie dziwi jedno. Skoro miał słuchawki na uszach to nikt inny nie słyszał jego muzyki... więc nikomu nic nie kazał. :)
Właśnie miałem na myśli baranów, którzy cykają słuchawkami na pół autobusu.
skoro codziennie jedziesz do szkoły nie taniej kupić sieciówki ? ;p
Jeżdżę tylko przed szkołą, a z powrotem chodzę na nogach z kumplami. Sieciówki mi się nie opłaca.
a mi się wiele razy zdarzyły jak to stwierdziłeś "baśnie" ;P
to też jest baśń.jaki człowieku bilet??
haha codziennie jezdzisz, a takich biletów juz w Lublinie nie ma od 3 lat
mylisz się przyjacielu. niezwykłe było to, że spokojnie jechałeś autobusem we Wrocławiu ze skasowanym biletem MPK Lublin. [+] za odwage!
bo Lublin i Wrocław to Bracia :D
Do tego z biletem kupionym w Koszalinie(kiosk ze zdjęcia jest na ulicy Władysława Andersa w tym właśnie mieście) xD
Trzy komentarze powyżej lepsze niż demot :P
Poza tym, przyjechało po niego nowsze volvo, skasował bilet w ikarusie, jechał starszym volvo, a potem zrobiło mu się tłoczno w mercedesie.
aż uśmiech się pojawił gdy zobaczyłem bilet z Lublina :D
Tez sie usmiechalem. Lublinek nasz ukochany:)
tylko Lublin !! ;)
AVE GDYNIA!!!
Na pewno ktoś klaskał!
Normalnie dałbym "słabe", ale po modzie na demoty z niestworzonymi historiami w tle, z czystym sumieniem wciskam "mocne".
Czekałem na tego demota! gdybym mogł dac ci 100+ dałbym je! niestety daje tylko 1 ;)
Jest plus ode mnie za true story demota ;)
po pierwsze - wielki szacun, że w wieku 4lat już umiesz pisać i obsługiwać painta,
po drugie - właśnie dlatego, wrzuca się te "baśnie" do internetu i dlatego ludzie je czytaja bo są statystycznie rzadkie... to tak jakbyś powiedzial że ksiazki o wojnie to ściema, bo zyjesz 20lat i jeszcze w zadnej nie brales udziału
(co nie zmeinia faktu ze 99% z tych historii to sf, ale sf tez ludzie czytuja :) )
ale Ty jesteś zjeb@@@@@ on napisał że przez 4 lata a nie w wieku 4 lat - !
Ogólnie się z Tobą zgadzam, ale naucz się czytać ze zrozumieniem. On nie napisał, że ma cztery lata tylko że od czterech lat jeździ MPK. Może na przykład od tego czasu dojeżdża do szkoły..
jejuu, stereotypowe blondynki, tak? nie wyczułyście na początku tego komantarza komizmu lub prowokacji?
Ten kiosk RUCHu jest blisko mojej szkoły w Koszalinie, dokładniej znajduje się na ulicy Władysława Andersa... Jaki ten świat mały :D
Nic odjac nic ujac ;) duzy plus
jesli nie doswiadczyles to wcale nie jest prawda ze nie ma
"ze słuchawkami w uszach kazali słuchac innym swojej muzyki"? - jak to mozliwe? jak ktos ma słuchawki na uszach to jest zajebsta kulturka wtedy ;]
Wspaniała historia: kupiłem bilet w Lublinie, wsiadłem do autobusu we Wrocławiu, po wejściu okazało się, że wnętrze jest starsze o kilkanaście lat od "obudowy", lecz po kilku przystankach wszystko wróciło do normy.
O, koło pętli na Nowym Dworze jest nowy kiosk "Ruchu"!
Jakbyś regularnie 4 lata już jeździł autobusem do szkoły to byś se kupił miesięczny, a nie na jednorazowym jeździł, więc to też "baśń"
Może i nie miałes okazji żeby opisac jakąs sytuację z autobusu ale ja wierze w niektóre historie, bo sama byłam takich świadkiem. Np całkiem goły facet w gorący letni dzień wsiadł do autobusu ;) była jazda, dlatego mysle ze sytuacje były całkiem prawdopodobne albo jest w nich przynajmniej ziarenko prawdy
[+] za golasa ;-P
właśnie tak.
Ja jeżdżę autobusami od 15 lat, i 'niesamowite' historie nigdy mi się nie zdarzyły. Czasem jakiś mały incydent, ale nic więcej.
mozna wywnioskowac ze jestes jakis dziwny :D
pewnie kujon czy cos tam, kasujesz bilet xD?
wiesz, jak sie siedzi w domku to sie z regoly malo przezywa :D
nastepny kozak co to nie przeruchal 1000 lasek i nie wypil 1000litrów piwa na imprezie .
było już, tylko bez tak wielu obrazków i gościu mniej się rozpisał, ale było!
Ja wiele razy mialem w mpk sytuacje ktorych nawet na demotywatorach nei bylo
urzekla mnie twoja historia
A ja nie widziałem nigdy kopulującej świni. Czy to znaczy, że świnie nie kopulują? Wiesz, uwielbiam jak ktoś rozumuje na zasadzie "ja nie widziałem, więc to się zdarzyć nie mogło". Komunikacją miejską poruszam się już ponad dekadę dzień w dzień i 4 razy zdarzyło mi się wysłuchiwać że "ktoś na czyimś miejscu usiadł i ustąpić nie chce" lub temu pokrewne. Nie wspominając już o innych incydentach. Szczególnie dużo takich w niedzielnych porannych godzinach (6-8) można uświadczyć. Nawalona młodzież wracająca z imprez, banda beretów toruńskich całymi stadami migruje na najwcześniejszą mszę, pijaków cała zgraja. Ciekawe rzeczy się czasami dzieją.
Hej, ale jak pojeździsz jeszcze 40 lat, to kto wie?... :)
Koleś, w jakim ty świecie żyjesz?
człowieku to przejedz się mpkiem nocnym - zwłaszcza w weekend :D wrażenia niezapomniane
kup se miesięczny ;P
Historie autobusowe, które znalazły się na głównej nie musiały być koniecznie prawdziwe. Chodziło o przesłanie jaki niosły.
Nie jest ważna forma. Ważne żeby trafiło do ludzi.
Przykro mi nie zgadzam się z Tobą. ;)
straszny fake autobus na zdjęciu jest z Wrocławia a we Wrocławiu nie ma biletów ulgowych po 1.40 zł. a z innej strony jak jeździsz 4 lata to czemu nie masz miesięcznego ??? poza tym myślisz że jesteś taki wyjątkowy/wa że powinny cię spotkać przygody dla wybranych ??:) (dobra robię fake na siłę)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 18:49
Bilet normalny w Lublinie za 1,40zł? To też baśń :D
Dziwne macie autobusy im więcej ludzi jest w środku tym bardziej wnętrze autobusu zmienia kolory... Dowód? Patrz kolor rurek tzw uchwytów
Takie sytuacje zdarzają się raz w życiu !!! To dar od losu jak wygrana w Totka !!!
Te wszystkie historie były z dupy, więc w swoim życiu cudów się spodziewałeś?!
Fake, sranie w banie, kłamczysz! Nie mogłeś jechać do sql, bo są ferie.
to mieszkasz w ladnej wsi widze
No cóż!! Przypadki chodzą po ludziach... u cb przez 4 lata ; /
Stary, jeździsz 4 lata i codziennie kupujesz bilet.? Zainwestuj w miesięczny.!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 19:02
I nie było owacji na stojąco, szwadronu legionistów, rozjechanego pieska, płaczu przerażonych dziewic, nie wsiadł prezydent, a w dodatku kierowca autobusu nie wysiadł i nie przeprosił, że nic się nie dzieje? To jakieś kpiny chyba. . .
po prostu...masz nudne życie :)
a jednak sam stworzyłeś baśń, na jednym ze zdjęć pokazany jest wrocławski autobus (sądząc po tablicach rejestracyjnych) , a dolnośląskie ma teraz FERIE ! Fake
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 19:11
Niestety, Twoja opowieść to też baśń. Skąd to wiem? Jedynie idiota jeździłby od 4 lat i nie wyrobił jeszcze biletu miesięcznego, tylko codziennie kupował jednorazowy... No, chyba, że jesteś idiotą. Ale już chyba lepiej wymyślać baśnie.
BYŁO. [-]
Nie lepiej kupic miesieczny?
Ta Historia jest nie prawdziwa !
Kto normalny kupuje bilet i go kasuje ???!!! :D
Daję mocne, ponieważ wreszcie dowiedziałem się w jaki sposób ludzie kasują bilety;) (serio) +
Jak kiedyś pojedziesz do miasta i wejdziesz do autobusu miejskiego to zobaczysz.
Nie dam ani plusa ani minusa, ale powiem, że się wzruszyłem widząc dobrze mi znany autobus, stojący sobie na pętli Nowy Dwór we Wrocławiu ;)
Jeździsz przez 4 lata autobusami, praktycznie dzień w dzień i jeszcze nie przyszło ci do głowy, że zamiast codziennie kupować bilet na jeden przejazd, lepiej zainwestować w miesięczny albo w kartę miejską?
dobrze, że ninja tam gdzieś nie grasuje...
4 lata jeździsz na biletach ? ;o Zainwestowałbyś w kartę.
jak jeździsz gdzieś po jakimś zadupiu to nic dziwnego że nic się nie dzieje a baśnie to nie były pojeździj trochę w "NORMALNYM" mieście to się przekonasz
Ujmę to tak - jedni grają w lotka pół życia, kupując za każdym razem los a i tak przegrywają, inni zaś kupują go pierwszy raz i zgarniają 20mln. To, że w Twoim życiu przez te 4 lata nic się nie zdarzyło jeżdząc autobusem nie oznacza, iż innym też ma się nic nie zdarzyć
DOKŁANIE !!! JA MAM TAK SAMO !!! ZAJEBISCIE TO UJoŁĘS GRATulujE!!!
Hmmm dziwne... ja od samego początku roku szkolnego spotkałem się z wieloma "dziwnymi" zachowaniami ludzi m.in. w autobusie , ale z drugiej strony czytając parę tych "historyjek z głównej" wydaje mi się że są zrobione baaardzo po dziennikarsku (słowa ludzi wyjęte z kontekstu, koloryzowanie faktów)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 19:22
"po kilku minutach dojechalem" bilet standardowy jest wazny 20 min, to czemu nie 'przekazales' go komus w autobusie, moze bys urotowal mu dupe, i juz bys byl bohaterem autobusowych demotów
Genialne, 4 lata jeździc codziennie na jednorazówkach.
bilet się podaje osobie wsiadającej ;)
Czemu przez 4 lata nie kupiłeś miesięcznego ?
A ja mam jeszcze ferie ; D
Już myślałem, że autobus w coś uderzy i wszyscy zginą, zaskoczyłeś mnie. :O
szczerze mówiąć mam to gdzieś :/
E, nic ciekawego, ani nie motywuje, ani demotywuje. Przy 2 obrazku można było się domyślić zakonczenia.
mocne tylko dla tego że tym gratem (żółte volvo numer 132 Plac Daniłowskeigo) jeżdżę od kilku lat do szkoły, i sam jego widok w ferie mnie demotywuje
skąd wiąłeś bilet mpk w Lublinie za 1,40?
a tak wogóle: Lublin ESK 2016!! :)
Nie ma, nie ma. Gdańsk ESK 2016!!
Bardzo dobry demot, i prawdziwy. Być moze dzieją się wokół nas jakies "cuda" ale wielu z nas nigdy ich nie doswiadcza i to jest smutne ;) a nasze życie nudne ;( ;)
Współczuję jeśli masz nudne życie, nawet jeśli nie ma w nim cudów ^^
codziennie jeździsz do szkoły i nie masz miesięcznego ?
mam te same odczucia, ale coz - ludzie to idioci i plusuja ;]dziwne ze w pociagach takich sytuacji nie ma ;]
chwała Ci za tego demota.. miałem dość tych kosmicznych opowieści niektórych ludzi -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 19:46
to przejedź sie liniami KZK GOP, w tej baśni będą nawet smoki
O Napoleonie też mjuż tylko możemy czytać, a to nie znaczy, że jego postać nie jest realna..
Mnie kiedyś babcia uderzyła parasolką, abym się jej przesuneła..
Ekonomia się kłania, miesięczny trzeba kupić a nie przepłacać za jednorazowe!
Joł! To ja, twórca demota! A więc tak:
- 4 lata dojeżdżam do szkoły MPK, wcześniej nie musiałem...
- te wszystkie zdjęcia brałem z google, obrazki miały tylko dopełnić "opowiadanie", no ale społeczność zaczęła wnikliwe dochodzenie, z resztą jak to na demotach...
- sieciówki ani miesięcznego nie mam, gdyż jeżdzę MPK gdy mam mało czasu, dość często chodzę "z buta" do szkły co zajmuje mi średnio 40minut
-co do painta, do takich celów jest aż za bardzo zaawansowanym programem "graficznym"
- a tak na koniec chcę dodać, że to mój pierwszy demot na głównej xD
POZDRO 600!
gdy to przeczytałem wstałem i zacząłem klaskać
To w Lublinie nie ma kobiet ciężarnych? One dopiero są tępione w autobusach. A nawet wyzywane. Hm. Bilet z Lublina. Autobus ma rejestrację wrocławską... Fajne, staroświeckie siedzenia. Nieodporne na wandalizm, ale fajne. Jeśli regularnie gdzieś jedziesz, pomyśl o bilecie miesięcznym. Wychodzi taniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 20:06
Nie kupił w Lublinie, bo w Lbn bilety są po 1,20zł
A co na to kierowca autobusu? A ludzie? Siedzieli? A co na to mohery? A co na to przystanek? A ludzie na przystanku bili brawo że przejechałeś trasę normalnie :D ?
Wstanę rano i zrobię demota, zajmie mi to tylko pół dnia. Podziwiam ciebie/was.
kretyński demot.
niezwykłe sytuacje mają to do siebie, że nie zdarzają się zwykle.
Po 1 co Wy z tym miesięcznym może nie chce kupić i juz, poza tym tłumaczył wyżej dlaczego. btw jeżdżę komunikacją miejską od 10 lat i cały czas zastanawiam się po ch*j kasować bilety, bo przez ten długi czas kanara widziałem 3 razy i raz mnie olał jak powiedziałem ze nie ma, raz wysiadłem zanim mnie sprawdził, ale tylko raz trafiłem na kontrole (tylko że wtedy jeszcze mama zarządzała moimi biletami) ;).
A po 2, 4 lata? to ile Ty masz lat 12, 14? Oczywiście niewykluczając auta w rodzinie... Ale plusa masz bo tez nigdy sie z czymś takim nie spotkałem ;D
o co chodzi że jechali ze słuchawkami i kazali innym słuchać swojej muzyki? z moich słuchawek słysze tylko ja, gorzej chyba bez słuchawek
Ile masz lat i dlaczego zadajesz tak głupie pytanie?
Chodzi o to, że ktoś dał głośność na fulla i wtedy słychać nieco więcej, nawet ludzie, którzy stoją dalej słyszą jazgot, pomijając, że posiadacz słuchawek przyspiesza proces własnego głuchnięcia.
admin jest hipokrytą? wpierw dodaje setki demotów, o historiach z autobusów, a teraz takiego?
zacznij jeżdzić nocnymi
Nie taniej wychodzi jazda z biletem miesięcznym? Świetny demot btw.
Niektórym los nie umozliwia zdobycia szybkiego doświadczenia. Zapraszam do nas do Wrocławia, to szybko moherem w mpk po glowie dostaniesz.
ta jasne,a w tej bajce był smok?
O słuchawkach też napisałem wcześniej. Niektórzy słuchają jej tak głośno, że słychać na pół autobusu, mając na celu to żeby pokazać jakiej to zajebistej muzy słuchają. A po drugie, od czterech lat chodzę do szkoły średniej (od razu dodam, że chodzę do technikum 4-letniego, tak aby nikt nie pomyślał że chodzę do LO i zakiblowałem), dodam też, że podstawówkę miałem u siebie w miejscowości, gimnazjum też, więc nie musiałem dojeżdżać. '
Mieszkasz w małej miejscowości, z tego wniosek... Ludzie pewnie są spokojniejsi niż w wielkich miastach, o których z kolei piszą ludzie demoty, które krytykujesz... Poza tym skoro jeździsz rano, a wracasz pewnie od razu po szkole to też jeździsz stosunkowo rzadko, w dużym mieście trzeba dojeżdżać wszędzie ZTM-em i o każdej porze dnia i nocy, także daj się wypowiedzieć ludziom, którzy na ten temat mają rzetelne zdanie, dobrze? :) To, że Ty czegoś nie widziałeś nie znaczy, że nie istnieje. Te historie nie są niczym nieprawdopodobnym, mówiąc poważnie nikt nie napisał, że ktoś macha mieczem samurajskim i wyrasta mu druga głowa i dłoń na czole. Chyba że nie rozumiesz ironii albo masz problemy z odróźnieniem fikcji od sytuacji realnych?
zainwestuj w bilet miesięczny ;p
Baśnie braci Demot :D
a ja mam ferie:D
Ściema ściema ściema
Kupił bilet w Lublinie a jedzie autobusem we Wrocławiu
Podejrzane.....
Nie kupił w Lublinie, bo w Lbn bilety są po 1,20zł
wow! 4 lata jeździsz już autobusami. a ja jeżdżę kilkanaście i nie raz byłem świadkiem awantur, napadów its... pozdrawiam Mokotów-Służew
Piszę ostatni raz, demota zrobiłem na bazie obrazków z google grafika, j**bie mnie to czy autobus jest z Wrocławia a bilet z Lublina. Nie zamierzałem przeznaczyć całego dnia na fotoreportaż, aby zyskać poklask na demotach, zrozumcie, chodzi tu tylko o ironiczne podejście do opowiadań, że niby dziwnym trafem w wielu historiach kierowca był niemal bohaterem narodowym...
Nikt nie powiedział, że był jakimś cholernym bohaterem narodowym, po prostu zyskał podziw ludzi za to, że miał na tyle odwagi żeby zrobić to, co do niego należy albo to, co, jako myślący człowiek, powinien zrobić - odwołując się do niektórych historii. Ludzie naprawdę są teraz ciężko myślący, jeśli tak trudno im to zrozumieć, bardzo odporni na wiedze się w tych czasach zrobiliśmy, łapiemy się swoich przekonań jak tonący brzytwy, nawet jeśli to najgorsze co możemy w danej sytuacji zrobić. Jakbyście mieli trochę oleju w głowie i chociaż raz wsiedli do autobusu w (dużym) mieście to byście zrozumieli :) Pozdrawiam, kwiatuszki XXI wieku.
Stary jeździsz przez cztery lata autobusem i nie wiesz co to bilet miesięczny?
dokładnie! wreszcie demot który przedstawia prawdę o tych historyjkach, brawo dla autora!
Dobry demot. Dokładnie tak samo to wszystko widzę po mimo 2 lat jazdy miejskimi.
Szczerze mówiąc denerwowały mnie bajki pisane przez innych uczestników ruchu miejskiego.
A smoka w tej opowieści nie było?
Tato nic nie zrobił?!
żal, że to jest na głównej. zdemotywowała ta historia na pewno bardzo wiele osób. Nawet tych którzy dawali zapewne plusy przy historiach z bohaterami w autobusach. co chwile jakieś odwołanie do je*banego autobusu. monotematyka totalna. gów*no a nie demot. ja nie jeżdże komunikacją miejską i mam w dupie te przyj*ebane, w ogóle nie demotywujące przygody
dużo dzisiaj przejechałeś... pierwsze zdjęcie z Koszalina, drugie z Lublina, a trzecie z Wrocławia... strach pomyśleć dokąd jeszcze jeździ komunikacja "miejska" w Twoim mieście...
Absolutnie twoja opowieść jest zaskakująca- Kupijesz w kiosku bilet lubelskiej komunikacju, wsiadasz we Wrocławiu do nowego autobusu Volvo nówka sztuka a wewnąrz kasowniki i siedzenia ze starego Jelcza...
przeprowadź się do warszawy, bądź innego większego miasta, tam co dla ciebie jest dziwne i niezrozumiałe tutaj jest codziennością.
hmm nie wiem co tak dziwi autora postu, to jest komunikacja z Warszawy a te wszystkie rzeczy dzieją się w Krakowie
Przez 4 lata codziennie kupowałeś bilet jednorazowy ? Ja zainwestowałbym w jakiś miesięczny czy coś takiego...
To naprawdę niezły z ciebie frajer, skoro przez 4 lata kupujesz jednorazowy bilet.
a co powiesz na to:
http://www.youtube.com/watch?v=HHSFWCM1zv4
?
Zastanawia mnie jedno. Skoro codziennie wsiadasz do autobusu, to nie lepiej ci kupić sieciówkę zamiast normalnego biletu? Zaoszczędzisz.
niania ogg jest fajna ale babcia Esme jest lepsza.pozdr
Jeżdżę autobusem od ok. 9 lat i byłam świadkiem 4 dość dziwnych sytuacji ale ich nie opiszę bo i tak nikogo to nie obchodzi. Chcę tylko powiedzieć, że nie każda z tych historii musi być zmyślona, chociaż część na pewno. Pozdrawiam
demot:Wygrałeś w totka ?:Nie? I pewnie nie wygrasz.. a jednka ktoś, gdzieś wygrywa..
Zad 1. Wskaż podmiot liryczny w utworze. Zad 2. Wskaż adresata utworu. Zad 3. Określ tematykę utworu. Zad 4. Wypisz i podaj przykłady środków stylistycznych użytych w utworze.
historia ta nie może być prawdziwa, ponieważ
1. podmiot liryczny nie kupił w kiosku nic oprócz biletu
2.i dlaczego nie ma biletu miesięcznego skoro codziennie jezdzi autobusem??
3. "chwile potem autobus nadjechał"- zważając na niesprzyjające warunki pogodowe powinien się nieco spóznić.
4. kasownikowi świeci się tylko lewe oko.
5.po wyjściu z autobusu podmiot liryczny wyrzucił bilet od razu do kosza- zazwyczaj zapomina się o takich sprawach i trzyma bilet w kieszeni przynajmniej jakiś czas.
6. podmiot liryczny wolnym krokiem udał się na lekcje- co oznacza że był spokojny, zrelaksowany i nie martwił się zbytnio. więc ja pytam- czy ktoś się tak zachowuje przed lekcjami??
dziękuje za uwagę, do widzienia
he he , Dobre . a więc podmiot liryczny postapił identycznie jak inni układacze historyjek .
Dziwne, bo zawsze gdy to JA jadę mpk to: albo ktoś w autobusie mdleje, albo babka wykłóca się z kimś o miejsce, albo stary menel wyzywa kobiety, które rzekomo "nie zrobiły mu przejścia i stoją jak słupy", albo wypadek na drodze etc. etc. etc. Może to ja mam takiego pecha ;p Ale naprawdę uwierzcie, że w mpku często dzieją się rzeczy nie pozwalające się nudzić oczom i uszom ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 21:16
To ja wam napisze prawdziwą Historię ktorej na demoty nie dodałem :
złamałem prawą nogę , tzn była peknięta . po załozeniu gopsu od uda po same palce ciezko było sie nawet ubrac no ale ok...udalem sie do autobusu i usiadlem , w taki sposob ze moja chora noga wystawala w przejsciu . za kilka przystankow gdy zaczał się tłok jakies dwie kobiety za mną ..."ale ta młodzież BEZCZELNA !!! nie ustepuje miejsca starszym...za naszych czasów ..." (ble ble ble , tym razem było tak jak w tych opowiesciach) . Wyobrazcie sobie ze podparłem sie rękoma , wstałem (wtedy bylo widac ze cos z nogą ) i powiedziałem do kobiet " to prosze usiąść sobie..." i wyobraźcie sobie - UDIADŁY !!!!! głupie wredne babsztyle ukradły kalece miejsce !!!! myslałem ze im sie głupio zrobi i powiedzą cos w stylu " a , chory jestes? to siedz chłopaku siedz"...ale nie...wcale tak nie było !!!!
od tej pory tak nienwidze starych szmat...ze wręcz usmiecham się do nich gdy sobie siedze a one stoją !!!!
PIEPRZYC CHOLERNE SZMATY !!!!
Jesteś głupi. Przez 4 lata na jednorazówkach...
było juz wczesniej i dużo prosćiej, i to w poczekalni :(
W Lublinie ulgowy bilet gminny kosztuje 1,20zł, więc sprzedali Ci sfałszowany i jeszcze przewalili Cię na 20gr. Za chwilę przyjechał autobus - to nie mogła być Polska. Przyjechał nowy autobus z rejestracją wrocławską, a wsiadłeś do takiego ze starymi siedzeniami - przenosisz się w czasie i przestrzeni. W dodatku wsiadłeś w mieście, a wysiadłeś na wsi. I Ty uważasz, że to zwyczajny dzień jak co dzień i naprawdę nic się nie wydarzyło?!?
4 lata MPK i nie masz sieciówki?
lajer.
E, mnie się wydaje, że kierowca pewnie klaskał, ale dopiero jak wysiadłeś...
Ach ta fikcja ;D
Hmm jestem mieszkańcem Lublina, i jeżdżę mpk, i powiem Ci że bilet ten kosztuje już od dawna 1.20 zł.
Kolejna kwestia nie spotkałem się tutaj z numerem autobusu 32, a już na pewno nie z rejestracją "DW" Wrocław :)
Ale każdy sposób na nudę jest dobry, i podziwiam wymyślenia historii :
Pozdrawiam.
a co na to Cylinder?
popatrzcie jakim hipokryta jest admin.. najpierw wstawia na glowna kilka demotow z wyzej wspomnianymi basniami, a teraz wrzuca na glowna demota, ktory ma nam mowic jakie glupoty ludzie zmyslaja..
buhaha Nowy Dwór :)
trochę rozjechany ten demot, że tak powiem :D
Wszystko fajnie ale autobus ma rejestracje wrocławską gdzie trwaja teraz ferie a Ty nie mogles zatem jechać do szkoły na lekcje xD
Lubie, bo bilet z Lublina :D
A ja jeżdżę nie całe pół roku a już zdążyłam w tramwajach i autobusach mieć odczynienia z kobietą która oskarżyła moje koleżanki o bycie pod wpływem alkoholu z powodu tego że się głośno śmiały i chciała wzywać z tego względu policję, Kierowcę tramwaju który z niego wysiadł przeszedł na drugą stronę ulicy aby poczytać sobie rozkład jazdy, panów którzy dyskutowali o tym jaka ta młodzież jest paskudna, bezczelna i niekulturalna i ludzi którzy po wywróceniu się w tramwaju taranowali 15 innych.
Nie ma rzeczy nie możliwych
demot:Jeżdżąc do szkoły MPK:nie kupuję biletu miesięcznego:-to jest lepsze niż miecz samurajski
o kanarach nie wspomniałeś xD
W takim razie MPK jest dziwne. Ja jeżdżę pół roku i czasami zdarzają się ciekawe sytuacje.
bo nie jechałeś w KZK GOP ;>
zgadzam się z przedmówcą KZK GOP i MZK to miejsce przeróżnych zdarzeń.
No chyba ze to taki urok naszej metropolii :P
ten kasownik sie na mnie dziwnie spojrzał
nawet ta historia wydaje się być nie prawdziwa: po pierwsze bilet na zdjęciu jest z Lublina (trochę stary nie ma już za 1,40) a po drugie w Lublinie nie ma autobusu nr 132 ... nie wiem już w co mam wierzyć.
Ja to bym kupił na twoim miejscu miesięczny i później z domu wychodził.
Mam sie śmiać czy płakać? to nie na domoetywatory tylko na zal.pl lipa straszna!!!
Zapierająca dech w piersiach historia. Czekam na dalszy ciąg.
tak to jest jak się mieszka na wsi
Jak dla mnie to powinien być demot finalny opowieści autobus greats hits 2k10-2k11 :)