Dla Ciebie nie ale w takim razie skąd się wziął pierwszy człowiek? Świat? Wszechświat?
Ja wierzę, że Bóg istnieje i mam nadzieję, iż się do niego nawrócisz...
@zazu22 -> Wierzyłem przez długi czas i teraz już wiem, jak bardzo to gó*no zwane wiarą jest szkodliwe. To cię wypala, podobnie jak narkotyk, sprawia, że tracisz wszelkie ambicje, przyzwyczajasz się do krzywienia karku i nie potrafisz walczyć o swoje. Bo po co, skoro "nagroda w niebie"? Ale to nie tacy marzyciele tworzą świat, na którym żyjemy, tylko ci, którzy wiedzą, czego chcą i starają się go ulepszyć ciężką pracą. I za tę pracę są za życia wynagradzani, w formie uciech, którymi w kościele każą nam pogardzać jako niemoralnymi: drogimi samochodami, rezydencjami, przygodnym seksem... Czytałem swego czasu ciekawą analizę, w której porównywano teksty Jezusa ("jak masz dużo, to oddaj ubogim" itp. itd.) i Marksa. Ciekawe rzeczy wyszły.
@glinx11 Zauważ, że te "dobra" nie mówię oczywiście o wszystkich ale pomyśl sobie na przykład o przygodnym seksie... Ile ludzi możesz tym zranić. Nie powiedziałabym, że mnie wypala. Mnie to pozwala czerpać radość z życia, że "gdzieś tam" jest jeszcze ktoś kto próbuje mi pomóc każdego dnia. Ktoś kto mnie niezmiernie kocha tak, że był w stanie posłać na śmierć swojego syna.
A co do wypowiedzi innych ateistów... Ok rozumiem nie wierzycie w Boga ale proszę nie manifestujcie tego na publicznych forach bo inni mają prawo wierzyć, iż On istnieje. W tym momencie przedstawiacie swoje racje nawet nie argumentując ich. Szanuję wszystkie religie świata oraz ateistów, ale uważam, że jeżeli na tej stronie pojawił się demot związany z wiarą po prostu nie komentujcie, nie minusujcie, zjedźcie dalej.
50% facetów na tej ziemi jest podobnie uczesana.
A wy tylko o Bieberze...
Jaki bieber? przecież ten koleś jest męski....
Demot prawdziwy..ojj prawdziwy.. ;/
Boże nie pomoże, trzeba jeszcze mieć coś we łbie i pomyśleć. Wszystko dla ludzi ale z umiarem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2011 o 18:13
Po włosach myślałem , że to Bieber , więc zminusowałem demota sorry.
ja na pewno zajdę.. za monopolowym stoi biedronka, a zapita musi być
demot:Zajdziesz:aż pod samoobsługowy
Demot skierowany do mnie...
Skup złomu jest chyba kilometr dalej od monopolowego ;)
@LukasPodolski jesteś gejem?
Może aż na główną? ; )
yhym ...
wystarczy silna wola i umiejętność powiedzenia zdecydowanego NIE
To jakiś żart ? 28/33 głosy i główna ? ŻAAL!!!
Tu nie chodzi o głosy tylko o przekaz...
50/74 i główna, nieźle
Modli się z kapturem na głowie ?! CHAM, PROSTAK I BANDYTA !
szatanista!
miejmy nadzieję, że i w tym przypadku Internauci nie zawiodą.
wiecie, co z nim zrobić...
zmasowana ofensywa pedalskiej żydokomuny trwa!
z kapturem sie nie modli kur*a...
ŻYD!
bardzo ładny ;p
admin jest kobietą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2011 o 18:04
questafelice zgadzam się :D ale demot też fajny i dobry przekaz :)
.. I spraw Boże, abym w życiu zaszedł dalej niż pod Monopolowy i do niego wszedł
Modlitwy niczego nie zalatwia. Grunt to miec zdrowe nogi.
on wygląda jak Bieber trochę...
bieber, nawet bóg jest przeciwko tobie
Już lepiej modlić się: "borze..." Bór przynajmniej istnieje.
czyzby agnostyk?
@morchu -> A co, zakazali już agnostycyzmu, jak nie patrzyłem? Widać IV RP rozwija się pod tymi czy innymi skrzydłami...
nie wiem czemu minusujecie Bruno85... prawda jest taka, że modłami nic nie zrobisz
Ależ to piękne i refleksyjne... O takie rzeczy samemu się można zatroszczyć... Boga prosić można, ale nie trzeba :)
jasne ze dojdziesz dalej niz pod monopolowy. jeszcze wrocisz do domu:D
ale wy niektórzy macie łeb... tylko Bieber i Bieber, albo satanista. pomyślcie troche co piszecie
Ateiści zminusowali.
demot:tak, nastepny po drodze:jest dealer, przywita cie serdeczniej niz pani w monopolowym.
demot:Bóg ma cię w dupie,:bo nie istnieje, nieudaczniku
Dla Ciebie nie ale w takim razie skąd się wziął pierwszy człowiek? Świat? Wszechświat?
Ja wierzę, że Bóg istnieje i mam nadzieję, iż się do niego nawrócisz...
Może Bór, Buk albo Bug go wysłuchają "oni" istnieją:D
@zazu22 -> Wierzyłem przez długi czas i teraz już wiem, jak bardzo to gó*no zwane wiarą jest szkodliwe. To cię wypala, podobnie jak narkotyk, sprawia, że tracisz wszelkie ambicje, przyzwyczajasz się do krzywienia karku i nie potrafisz walczyć o swoje. Bo po co, skoro "nagroda w niebie"? Ale to nie tacy marzyciele tworzą świat, na którym żyjemy, tylko ci, którzy wiedzą, czego chcą i starają się go ulepszyć ciężką pracą. I za tę pracę są za życia wynagradzani, w formie uciech, którymi w kościele każą nam pogardzać jako niemoralnymi: drogimi samochodami, rezydencjami, przygodnym seksem... Czytałem swego czasu ciekawą analizę, w której porównywano teksty Jezusa ("jak masz dużo, to oddaj ubogim" itp. itd.) i Marksa. Ciekawe rzeczy wyszły.
@glinx11 Nie spieram się co do Twoich racji, (jest to wyłącznie twoje zdanie), ale od tej propozycji podpisu aż bije żałosność twórcy...
PS. Wiara a religia to nieco inne sprawy, ale zbyt wielu jest radykałów w jedną i drugą stronę, by spokojnie o tym dyskutować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2011 o 16:03
@glinx11 Zauważ, że te "dobra" nie mówię oczywiście o wszystkich ale pomyśl sobie na przykład o przygodnym seksie... Ile ludzi możesz tym zranić. Nie powiedziałabym, że mnie wypala. Mnie to pozwala czerpać radość z życia, że "gdzieś tam" jest jeszcze ktoś kto próbuje mi pomóc każdego dnia. Ktoś kto mnie niezmiernie kocha tak, że był w stanie posłać na śmierć swojego syna.
A co do wypowiedzi innych ateistów... Ok rozumiem nie wierzycie w Boga ale proszę nie manifestujcie tego na publicznych forach bo inni mają prawo wierzyć, iż On istnieje. W tym momencie przedstawiacie swoje racje nawet nie argumentując ich. Szanuję wszystkie religie świata oraz ateistów, ale uważam, że jeżeli na tej stronie pojawił się demot związany z wiarą po prostu nie komentujcie, nie minusujcie, zjedźcie dalej.
I mówcie co chcecie, ale dla naszego społeczeństwa - najwyższym celem jest osiągnięcie czegoś poza upojeniem...
Pytanie do tego demota brzmi: Po co?
Pytanie do Ciebie brzmi: Nie masz większych ambicji?
Ja też sie modliłem i zaszedłem dalej niż myślałem. Do monopolowego, który jest 300 metrów dalej niż najbliższy. Bo tam taniej. Czyli Bóg istnieje.
Zal, nie pros boga i nie idz na politechnike to zajdziesz dalej.
plus, ale jedynie dla kolesia z foty :p
mam dla Ciebie przykrą wiadomość zakapturzony chłopczyku. Bóg nie istnieje i nikt Twoich modlitw nie wysłucha.
ma fryzure na bibera ;/
Pod most ;D
Może by kaptur ściągnoł jak się modli ?
P.S. Sory za ortografy
amen.
Prawda ! Każdy Polak wie, że w Żabce taniej.
zaszedł do całodobowego :D
demot:Zamiast klepać paciorki:weź się do roboty. Kościół nie da ci złamanego grosza.
śliczny chłopak =)
ale duupa : D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2011 o 16:52