chodzi o to, że to jest podświadomy przekaz (do większości) co jest najważniejsze na świecie - masoni chcą nam to wpoić do głowy... i jest efekt- w gimnazjum i liceum cały zeszyt zamalowany "arcydziełami" . Zdaję sobie sprawę, że niewielu zrozumie...
Disney to szatańska firma, w wielu ich bajkach mamy wszelkiej maści fujary, napisy SEX, a nawet zdjęcia gołych babek (sic!). Wszystko po to, aby nasze dzieci jak dorosną o niczym innym, jak o zaspokojeniu seksualnym nie myślały. Jest mnóstwo dokumentów na ten temat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 marca 2011 o 9:41
Całe swoje młodzieńcze lata spędziłam na oglądaniu bajek Disney'a i co? Nie zostałam dewianem seksualnym, i nie widzę wszędzie słowa sex. Poza tym wykonano mnóstwo badań naukowych (chociażby słynny wazon z delfinami i kochającą się parą), które wykazały że dzieci nie rozpoznają takich symboli za seksualne, bo ich psychika nie przypisała im jeszcze żadnego znaczenia. Po prostu nie wiedzą do czego "to" służy! Za to dorośli, którzy mają już odpowiednie doświadczenia, reagują na to zupełnie inaczej. Dlatego skończ pieprzyć kolego, bo te bajki uczą naprawdę niezwykłej wrażliwości wobec świata.
IskraM ja nie pieprzę bo dupą nie ruszam. "wykonano mnóstwo badań"? Jakich? Kto ci takich bajek naopowiadał, że ukryty seksualny przekaz w bajkach nie ma wpływu na podświadomość dzieci?
No taaaak seksualne zachowania ludzi to efekt speców od Disneya... A wcześniej to przez pączkowanie, tak? Zanim zaczniesz wymawiać komuś "pisanie bzdur" zastanów się jakie ty masz niby do tej krytyki podstawy naukowe. Poza tym, masz chyba pewne problemy z czytaniem ze zrozumieniem lub w ogóle nie rozumiesz pojęcia "przekaz podprogowy" (to do dalszego komentarza). A poza tym możesz mi powiedzieć (PODAĆ ŹRÓDŁO) gdzie i przez kogo zostało udowodnione? Bo jak ostatnim razem próbowano udowodnić działanie reklam podprogowych, to całe badania szybko padły, bo panowie naukowcy fabrykowali wyniki. A kto mi nagadał? Prawdopodobnie moi profesorowie od neurofizjologii, neuropsychologii klinicznej lub ci od neuropatofizjologii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2011 o 18:36
Moi Drodzy Internauci, nie wszyscy mają czas na oglądanie wykopu, mistrzów, komixxów, student potrafi, ataku klonów, pudelka, kotburgera, wyciągamy karteczki, obmawiamy.pl, kozaczka, ploteczka, filmixxów, demotywacji, joemonster, facebooka, itd itp. Niedługo będziecie mieć pretensje, że obrazek jest W OGÓLE z internetu, a nie zrobiony własnoręcznie. Daję plusik
To że nie rozumiem o co w tym chodzi to nie znaczy, że jestem idiotką, czy "słabo jarzę" . Tego typu nabijanie się z bajek, które my wszyscy pamiętamy z dziecięcych lat jest po prostu nie na miejscu, ba, poniżej poziomu.
Dziękuję, jestem na nie.
to te bajki sa ponizej poziomu, kreuja swiat takim jakim nie jest, a jaki chcielibysmy aby byl. Wiele problemow damsko-meskich wydaje mi sie jest przez te cukierkowe bajki, zwlaszcza w wyobrazeniach kobiet
IskraM - własnie moja 7-mio letnia córka w teście z wazonem(para i delfiny) zobaczyła parę, dokładnie mi to opisała, goła dziewczyna, a za nią chłopak. Hmmm... widać już do niej dotarły takie obrazki gdzieś, myślę że właśnie przez internet. Nawet jak gra w gry i wchodzi na jakieś strony to wyskakują reklamy z cyckami na wierzchu :/
A ten obrazek to od razu wiedziałam o co chodzi, bo na YT są dokumenty na ten temat. To jest tzw. przekaz podprogowy, świństwo jednym słowem i tyle.
To, że coś jest na youtube... Uwierz mi, w przeciągu 3 dni mogę skrzyknąć kilkdziesięciu znajomych studentów, wbić jednego w gajerek i dać do wygłoszenia referat o chociażby "koszmarnym wpływie suszonych śliwek na ładny charakter pisma", całość uzupełnic o kilka z dupy wziętych tabelek i umieścić na YT. Też uwierzysz?
Co do reklam z cyckami na wierzchu to fakt, jest to problem, choć w tym przypadku też nie pobudzają one erotycznie, a jedynie przyzwyczajają do nagości (ale tu pretensje do reklamodawców, administratorów a nawet userów takich stron jak demoty - co 3 komentarz jest o cyckach czy dymaniu. )Myslę więc że dużo gorszą krzywdę zrobi twojej córce pozwolenie na niekontrolowane korzystanie z neta niż obejrzenie, chociażby "Króla Lwa". Co do testu z delfinami, żeby był on wiarygodny musi spełniać 2 główne zalecenia. Osoba musi widzieć obrazek poraz pierwszy, a po drugie pytanie musi brzmieć "co widzisz?". Jeśli zapytamy "czy widzisz kochanie parę, czy delfinki?" Dziecko może najzwyczajniej skłamać z chęci wypadnięcia bardziej dorośle. Pozdrawiam.
IskraM ale ty klepiesz bzdury :) Chcesz błyszczeć inteligencją ale ci to nie wychodzi trochę. Przekaz podprogowy to udowodniona sprawa. A skoro umieszczają w bajkach ukryte fiuty, wzwody, napisy SEX to robią to z myślą o zaprogramowaniu najmłodszych umysłów właśnie na sex i seksualne zachowania. Zacznij myśleć. Pozdrawiam.
o co chodzi?
http://www.wykop.pl/link/661597/zart-disneya/#comment-4554253 Wymyślcie coś z sami! Zżynanie z wykopu weszło wam już w krew.
A mnie zastanawia, jak demot na głównej i to na 3 stronie, może mieć tylko 158 oddanych głosów i 10 komentarzy.
albo w naszej męskiej wyobraźni :D
a głodny głodnemu zawsze wypomni :]
chodzi o to, że to jest podświadomy przekaz (do większości) co jest najważniejsze na świecie - masoni chcą nam to wpoić do głowy... i jest efekt- w gimnazjum i liceum cały zeszyt zamalowany "arcydziełami" . Zdaję sobie sprawę, że niewielu zrozumie...
Masz dobre oko albo myślisz tylko o jednym ^^
yyyy głupie;/ przecież widać że to spódniczka. To się nazywa wyrwać coś z kontekstu...-.-
wykop minus
*bierze łopatę* może i trochę cukru do tego?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 17:06
akceptowanie demotów po powrocie z imprezy to nie jest dobry pomysł ;]
Chodzi o to że mikki ma pipeczke czy o brak ręki u tej dziewczynki ?
nie jarze
o, to kutach z sukenki
Disney to szatańska firma, w wielu ich bajkach mamy wszelkiej maści fujary, napisy SEX, a nawet zdjęcia gołych babek (sic!). Wszystko po to, aby nasze dzieci jak dorosną o niczym innym, jak o zaspokojeniu seksualnym nie myślały. Jest mnóstwo dokumentów na ten temat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2011 o 9:41
Rozumiem że odnosisz się do The Arrivals.
Puścicie sobie od 07.25 film:
http://www.youtube.com/watch?v=pyCDj9ZCXXY&feature=fvwrel
Choć ja uważam że The Arrivals jest mocno przesadzony.
Całe swoje młodzieńcze lata spędziłam na oglądaniu bajek Disney'a i co? Nie zostałam dewianem seksualnym, i nie widzę wszędzie słowa sex. Poza tym wykonano mnóstwo badań naukowych (chociażby słynny wazon z delfinami i kochającą się parą), które wykazały że dzieci nie rozpoznają takich symboli za seksualne, bo ich psychika nie przypisała im jeszcze żadnego znaczenia. Po prostu nie wiedzą do czego "to" służy! Za to dorośli, którzy mają już odpowiednie doświadczenia, reagują na to zupełnie inaczej. Dlatego skończ pieprzyć kolego, bo te bajki uczą naprawdę niezwykłej wrażliwości wobec świata.
IskraM ja nie pieprzę bo dupą nie ruszam. "wykonano mnóstwo badań"? Jakich? Kto ci takich bajek naopowiadał, że ukryty seksualny przekaz w bajkach nie ma wpływu na podświadomość dzieci?
No taaaak seksualne zachowania ludzi to efekt speców od Disneya... A wcześniej to przez pączkowanie, tak? Zanim zaczniesz wymawiać komuś "pisanie bzdur" zastanów się jakie ty masz niby do tej krytyki podstawy naukowe. Poza tym, masz chyba pewne problemy z czytaniem ze zrozumieniem lub w ogóle nie rozumiesz pojęcia "przekaz podprogowy" (to do dalszego komentarza). A poza tym możesz mi powiedzieć (PODAĆ ŹRÓDŁO) gdzie i przez kogo zostało udowodnione? Bo jak ostatnim razem próbowano udowodnić działanie reklam podprogowych, to całe badania szybko padły, bo panowie naukowcy fabrykowali wyniki. A kto mi nagadał? Prawdopodobnie moi profesorowie od neurofizjologii, neuropsychologii klinicznej lub ci od neuropatofizjologii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 18:36
Żart, tudzież prowokacja, a wy na poważnie polemizujecie...
słabizna.
niektórzy ludzie to się wszędzie dopatrzą heh;)
Ehh znowu zerżnięte. Minus.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2011 o 12:28
O co kaman ? O.o
Przypatrz się sukience niebieskiej i skojarz co ma taki kształt
aaaaaaa o to chodzi! eeeee myślałam że to coś lepszego :/ (-)
każdy widzi to co chce zobaczyć.. ^^
hehe, no nie :)
Gdyby nie Wasze komentarze to nie wiedziałabym o co chodzi w tym democie.
Eh, Polska staje się coraz bardziej seksistowska :/
hahahhahah nie zwróciłem uwagi że to sukienka masz ++++++
ale o co chodzi o.O
Wg. plagitora ta sukienka wygląda jak k*tas...
wszyscy tylko o jednym.. [-]
i to niby na głównej? ;/
wkurzają mnie demoty, do których pomysły biorą się z fejsa albo wykopu.
[-]
Nie każdy ma fejsa czy to do Ciebie nie dociera?? co za asy z ludzi ;/
ale co z tego, że nie każdy ma fejsa? ;//
ledwo 280 i na głownej.
Ona ma wacka, heh
słabe.
o co kaman?
Moi Drodzy Internauci, nie wszyscy mają czas na oglądanie wykopu, mistrzów, komixxów, student potrafi, ataku klonów, pudelka, kotburgera, wyciągamy karteczki, obmawiamy.pl, kozaczka, ploteczka, filmixxów, demotywacji, joemonster, facebooka, itd itp. Niedługo będziecie mieć pretensje, że obrazek jest W OGÓLE z internetu, a nie zrobiony własnoręcznie. Daję plusik
emmm chodzi o tą rękę jest z przodu a powinna byc z tylu!?
wiadomo dla czego Miki ma takie wielkie dłonie, żeby mógł swobodnie walić Mimi sukienkę ^^
pozdrawiam ; ))
ps. tak myślę tylko o jednym ;p
jak można nie wiedzieć o co camman? xD
było na wykop i failerach
To że nie rozumiem o co w tym chodzi to nie znaczy, że jestem idiotką, czy "słabo jarzę" . Tego typu nabijanie się z bajek, które my wszyscy pamiętamy z dziecięcych lat jest po prostu nie na miejscu, ba, poniżej poziomu.
Dziękuję, jestem na nie.
to te bajki sa ponizej poziomu, kreuja swiat takim jakim nie jest, a jaki chcielibysmy aby byl. Wiele problemow damsko-meskich wydaje mi sie jest przez te cukierkowe bajki, zwlaszcza w wyobrazeniach kobiet
@radonoth, bajka z definicji nie jest odbiciem rzeczywistości i o tym wie już każdy trzylatek (lub i młodsze dziecko).
shemale
IskraM - własnie moja 7-mio letnia córka w teście z wazonem(para i delfiny) zobaczyła parę, dokładnie mi to opisała, goła dziewczyna, a za nią chłopak. Hmmm... widać już do niej dotarły takie obrazki gdzieś, myślę że właśnie przez internet. Nawet jak gra w gry i wchodzi na jakieś strony to wyskakują reklamy z cyckami na wierzchu :/
A ten obrazek to od razu wiedziałam o co chodzi, bo na YT są dokumenty na ten temat. To jest tzw. przekaz podprogowy, świństwo jednym słowem i tyle.
To, że coś jest na youtube... Uwierz mi, w przeciągu 3 dni mogę skrzyknąć kilkdziesięciu znajomych studentów, wbić jednego w gajerek i dać do wygłoszenia referat o chociażby "koszmarnym wpływie suszonych śliwek na ładny charakter pisma", całość uzupełnic o kilka z dupy wziętych tabelek i umieścić na YT. Też uwierzysz?
Co do reklam z cyckami na wierzchu to fakt, jest to problem, choć w tym przypadku też nie pobudzają one erotycznie, a jedynie przyzwyczajają do nagości (ale tu pretensje do reklamodawców, administratorów a nawet userów takich stron jak demoty - co 3 komentarz jest o cyckach czy dymaniu. )Myslę więc że dużo gorszą krzywdę zrobi twojej córce pozwolenie na niekontrolowane korzystanie z neta niż obejrzenie, chociażby "Króla Lwa". Co do testu z delfinami, żeby był on wiarygodny musi spełniać 2 główne zalecenia. Osoba musi widzieć obrazek poraz pierwszy, a po drugie pytanie musi brzmieć "co widzisz?". Jeśli zapytamy "czy widzisz kochanie parę, czy delfinki?" Dziecko może najzwyczajniej skłamać z chęci wypadnięcia bardziej dorośle. Pozdrawiam.
IskraM ale ty klepiesz bzdury :) Chcesz błyszczeć inteligencją ale ci to nie wychodzi trochę. Przekaz podprogowy to udowodniona sprawa. A skoro umieszczają w bajkach ukryte fiuty, wzwody, napisy SEX to robią to z myślą o zaprogramowaniu najmłodszych umysłów właśnie na sex i seksualne zachowania. Zacznij myśleć. Pozdrawiam.
hm, teraz wszystko w bajkach ma podtekst seksualny i wszystko wygląda jak członek. leczcie się ludzie.
beznadziejne... jesli to ma byc demot to poprzeczka dostania sie na glowna stale sie zmniejsza...
zgadzam się.. beznadziejne! ja nie wiem co to w ogóle na głównej robi;x
disney lubi robić takie numery, często są podteksty, albo rysunki które się kojarzą.. ;P
hehe szmula myszki miki to transik ^^
Ktoś tu jest chyba z deka zboczony!
zawsze mówiłem że wszystkie baby to chu.e. Bez agresji.
żałosne
I do tej chwili myślałam, że jestem dziwna, a widać są dziwniejsi ode mnie xDD