Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
5743 5990
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar fiszowa
+5 / 43

no chyba, że... rodzic jest profesorem habilitowanym. xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sorboza
+14 / 20

nie ma czegoś takiego jak 'profesor habilitowany'. Jak już to 'doktor habilitowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kuba04
-5 / 13

Mój tata skończył tylko technikum , a kiedyś mu doktor habilitowany powiedział że chciał by umieć tyle ile on

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alewis8
0 / 0

Z rysunkiem technicznym mama wszystko wyjaśniła gdzie co mam wymiarować i jak ten pie**** silnik narysować bo jest plastykiem. Tata za to jest tokarzem i nauczył mnie posługiwać się suwmiarkami i laserowymi miernikami do pomiaru długości :) Więc źle nie ma, choć licealna wiedza już im dawno temu odparowała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
0 / 0

miniature święta prawda, mam brata w podstawówce, i mimo tego że dopiero kończę gimnazjum to jak przyjdzie do mnie z zadaniem to się za głowę łapię jakie głupoty mają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GetOut
+14 / 18

Ta... to było do czasu gimnazjum :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rikki96
+17 / 21

Podstawówki. xd moi gdy zobaczyli moje zadania z matematyki z 1 klasy gimnazjum: mina pt. o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2011 o 18:39

R Rafuu
+18 / 18

a potem.. radź sobie sam xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar futbolowa
+21 / 23

a potem...google

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ReVolted
+9 / 9

..albo uczynne koleżanki z klasy ;) Często u nich w zeszytach znajdziesz więcej, niż mają w sobie Google ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ReVolted
+3 / 9

Gimnazjum? ;D tam nie ma innych chłopców niż prawiczki ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+3 / 3

Na studiach i google w końcu wymięka... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mitipian
+33 / 33

te piękne czasy wracasz do domciu 4 linijki litery "A" do napisania i tak wielkie narzekanie, że to za dużo! ... a teraz nie wiadomo w co ręce wsadzić. [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gorn244
+10 / 14

i ta mina za pierwszym razen, gdy zadanie z matmy wyszlo poza linijke ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalch
-4 / 14

Pomyśl co będzie za 10-15 lat jak te nieuki zaczną się rozmnażać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pierrka
+6 / 20

dokładnie. teraz dzieci w 2 klasie podstawówki mają takie zadania, że rodzice nie potrafią ich rozwiązać. mamy takich mądrych ministrów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Chiii
+6 / 10

Dokładnie...wtedy żadnego problemu nie mieli. :) Od kiedy chodzę do gimnazjum to słyszę tylko "Ja tam nie wiem, to dawno było." [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Inspiration52
+1 / 9

A teraz Ty sie uczysz, aby Twoje dzieci nie miały takiego problemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nocny333
0 / 6

"Studiowanie to przede wszystkim samodzielne zdobywanie wiedzy i rozwiązywanie problemów..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Parabelka
+13 / 15

Mój Tata dawał sobie świetnie rade, aż przyszło mi napisanie wypracowania na j. polski w LO... nie trafił w klucz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NipponBoy
-1 / 3

Gówno prawda z tym kluczem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Parabelka
+2 / 2

Szczerze mówiąc wiekszość zawarta w kluczu jest dość oczywista,ale co z tego jak do maksimum mi zawsze kilku brakuje(a czasami całkiem sporo). Poza tym co z ludźmi, którzy myślą w niekonwencjonalny sposób? Takim mogę tylko współczuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lisek100
0 / 4

zaiste :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magtrz
+9 / 9

Ja tam dzieciom jeszcze pomóc potrafię,ale przeraża mnie jednak bezmyślność tych,przez których wszystkie te książki lądują na śmietniku.Kiedyś takie rzecz były nie do pomyślenia.Nie wspomnę o wycince lasów-płuc świata!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2011 o 18:50

S superMIKU
+1 / 1

ohhh.....pamiętam jak miałem takie książki :DD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shoyi
+6 / 12

powinno byc raczej "Pamiętam te czasy, gdy odrabiałem zadania domowe" ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mic123
+10 / 10

-tato,pomożesz mi z matmą?
-daj to...
(30 minut później)
Patrz,przecież na tej stronie masz wszystko pięknie wyjaśnione! Trzeba tylko poszukać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bandytka
-1 / 1

Raczej nikogo nie meczylam moimi sprawami, jednak moi byli mi w stanie pomoc do konca liceum

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sorboza
+8 / 8

a mi nigdy nie pomagali :( na początku sobie sama radziłam (SP, Gim), a jak już sobie nie radziłam (LO) to nie byli w stanie mi pomóc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E etcetera
0 / 0

otóż to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elmonia
-1 / 3

W 1 klasie miałam podręczniki " Wesoła szkoła",a swoją drogą mi rodzice też nie pomagali nigdy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 77dara77
+11 / 13

taaa, też pamiętam... to wtedy gdy cukier kosztował 2 zł ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szabadaba
+1 / 1

haha ja niestety również już w gimnazjum słyszałam "a daj mi spokój, ja to umiałam 30 lat temu, teraz ty się ucz" :D teraz, w lo, co najwyżej mogę prosić o pomoc w wyszukiwaniu w googlach ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TaNieInna
-1 / 3

Też miałam tą książkę w klasach 1-3 :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 13florence
+1 / 1

ja tam nie pamiętam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alekskiba1122
-1 / 5

Jestem w 1 liceum i nadal rodzice potrafią zrobić moje zadanie i to lepiej ode mnie. Jakoś się z tego nie cieszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trunid
0 / 2

tytuł wskazuje świetną komedie:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dohan
0 / 0

poczekaj aż zda do liceum. tam lepiej uczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sgtreznov
0 / 0

A teraz co, ty im robisz zadanie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cough19
0 / 0

kiedy rodzice w ogóle mieli czas na zainteresowanie się własnymi dziećmi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tazalledrogo
+3 / 3

Teraz zadania w książkach pierwszoklasistów są tak idiotyczne, że nawet rodzice nie są w stanie zrozumieć ich sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotrek121223
+1 / 1

Się nie dziwię ,że rodzice młodszych dzieci i tych co idą nową podstawą programową nie wiedzą nie raz jak pomóc swoim dzieciom.Sam idę nową podstawą programową ,jako iż jestem tak zwanym "rocznikiem doświadczalnym" ,ponieważ pisałem inny test po 6 klasie inny ,będę pisał po 3 gimnazjum bo podobno aż 5 dni i inną maturę.Dlaczego rodzice nie mogą pomóc swoim dzieciom (np z gimnazjum), nie mogą, ponieważ program dajmy na to z 1 gim jest ułożony wraz z materiałem z 2gim to tak jakby material z 1 gim i 2 połączyć w jeden program.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
0 / 0

doświadczalny to może być rocznik ale mój, bo my jesteśmy starą podstawa ostani, ale ch*j wie czy im nie strzeli do łba by dać jakieś zadania waszego pokroju. kilka dni temu pisali u nas próbny test 2 kl, i nam pokazała wasz test to był tak rąbnięty że szkoda gadać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A agasek01
0 / 0

hmm....11 lat temu chodziłam do pierwszej klasy pdst. i miałam tak beznadziejny pdr. do matematyki i j. polskiego, że moi rodzice bardzo często nie byli w stanie mi pomóc. Okazało się, że ten pdr. został źle zredagowany i wycofano go już w kolejnej klasie. Wtedy to zaczęła się era "Wesołej szkoły" i mogę dumnie przyznać, że od 10 lat moi rodzice nie musieli mi pomagać w lekcjach. Chociaż są bardzo inteligentnymi ludźmi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cindy96
0 / 0

dzisiaj miałam taką sytuację ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Miszczu15
+2 / 2

Pamiętam jak kiedyś odrabiałem lekcje z przyjemnością, nie to co teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Miszczu15
+1 / 3

Nie licha historia, synu! Też borykam się z tym problemem :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaarox
+3 / 3

Mi rodzice w ogóle nie pomagali w lekcjach :/ skupiali się tylko na moim bracie bo ma jakąś dysgrafie!! Ale + bo miałam te ksiżki w klasie 1-3 i sama wiem dobrze jakie mamy teraz zadania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pabloeuropa1
0 / 2

mój stary jest lekarzem i pomaga mi z biologii i chemii ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Matuch90
+6 / 8

Mi nawet na studiach pomagali. Mama jest polonistką, tata matematykiem, kochanka taty studiowała historię, a kochanek mamy jest biologiem i chemikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bandytka
+2 / 2

Nie rozumiem dlaczego minusy dostaja osoby ktorym rodzice mogli pomoc, zazdrosc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ladySOV
0 / 0

Cóż to były za piękne czasy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Margota
0 / 0

też miałam książki z wesołej szkoły ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ulenka007
0 / 0

Mój tata skończył AGH, a teraz jest bliski przegraniu pojedynku z równaniami i układami równań :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KoziBobekk
0 / 0

Za każdym razem gdy chodziłem o pomoc do mamy , wszystko potrafiła zrobić. Lepiej tłumaczy jak nauczyciel, tak samo mam z siostrą. Cóż...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Coked
0 / 0

Co do obrazka: moja nauczycielka z podstawowki pisala te ćwiczenia : ) Ah, wspomnienia, wspomnienia. : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bo0ob
0 / 0

Ja też, a teraz jestem na politechnice...:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar barton2500
-1 / 5

Niezła wtopa, chwalić się na necie, że wiedza starych ogranicza się do "Ala ma kota".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NipponBoy
-1 / 1

Ja uważam - Moja szkoła, moje oceny, moja sprawa. Więc nie wpieprzaj się kochany rodzicu. I tego się trzymamy. Jest idealnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tirit
0 / 0

Nie, nie pamiętam, bo Cie gościu nie znam oO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konrados1702
0 / 0

moi rodzice na matmie w 3 klasie wysiadali mimo że mieli świadectwa z paskiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaliski94
+1 / 1

A ja pamiętam te czasy kiedy to odrabiałem pracę domową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pemek1
0 / 0

Ja miałem wesołą szkołę bez przyjaciół

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R riodeswiebodzineiro
0 / 0

a co, teraz ty im pomagasz. no co sie porobilo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaddy93
0 / 0

kurde ze mną tak samo jak z tym demotywatorem i też miałam Wesołą Szkołę w 2 klasie podstawówki :D To wydawnictwo dopiero co sprowadzili za moich czasów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E errorslawek
0 / 0

Jestem w technikum i idzie mi dobrze z matmy, ale jak pomagam bratu (5 kl. podstawówki) to oczy mi wychodzą na wierzch i 10 razy czytam zadanie ,żeby je zrozumieć, a metody , którymi maje rozwiązać są bardziej skomplikowane niż na moim poziomie nauki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
0 / 0

o tak metody często czynią zadanie trudniejszym niż się wydaje. za moich czsów w wesołej szkole już były pier*niętę sposoby a teraz to już szkoda gadać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jarekkzzz
0 / 0

Hehe, demot dobry. Ale nie ma co się dziwić, że czegoś nie umieją wytłumaczyć. Większość z nich nie była dobra z matmy na pewno. A poza tym, po tylu latach zapomnieli o co w tym chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gosia110180
0 / 0

ale niektórzy bzdury wypisują...jak mi przykro, większość pewnie nie ma dziecka (w 2 klasie) Ja mam...źle nie jest, ale czasem polecenia z tych książek mnie delikatnie przerażają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I itakcienielubiee
0 / 0

niestety, ale w chemii, fizyce, angielskim i niemieckim nie mam co liczyć na pomoc. ( I LO )

a co do obrazka, to też miałam książki z wesołej szkoły, ale bez przyjaciół. : D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2011 o 20:44

A andzia0700
0 / 0

haha pamiętam.. wtedy pomagali we wszystkim a teraz to nawet nie chcą próbować bo i tak by się zmarli, gdyż nie potrafią xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lubon124
0 / 0

ja jestem w 3 gimie i rodzice nie są mi w stanie pomóc w matmie, fizyce czy czymś matematycznojakimś lub technicznym :P za to z polskiego the best :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem