@nwn9 tak, ale z tym jedyne co można zrobić to starać się przedłużyć życie, a jest wiele spraw które ograniczają naszą wolność, a z którymi można coś zrobić gdyby tylko ludzie zaczęli się interesować.
O wolność warto walczyć. Ale każdy ją inaczej rozumie. Ale ma ona tylko jedno ograniczenie: wolnośc innego człowieka. Niestety, nasi politycy od ponad 20-tu lat trzymają nas w żelaznej klatce, zwanej "Wolną Polską", swoistym więzieniu umysłów, w którym nam dobrze.
Najłatwiej jest sobie wmówic, że nie jest się wolnym. Bo to zwalnia od myślenia, decydowania, dążenia do czegoś. A jak jesteś wolny, to nie ma już kogo obwiniac o swoje niepowodzenia i to jest straszne.
Mi sie wydaje, ze jest takze przeciwnie, gdy ktos dojdzie do tego, ze nie jest wolny, to tym bardziej uwaza co mysli, mowi, jakie podejmuje decyzje itd. Tylko w ten sposob, mozna szukac droge ucieczki z niewoli....
Chodzi mi o to, że wielu wolnych ludzi boi się swojej wolności, bo wymaga ona dbania o swój interes (jesteś wolny - nie ma nadzoru, który cię pilnuje żebyś się zbytnio nie wybił, ale i za nisko nie upadł). Dlatego wmówienie sobie, że to złudna wolnośc jest cudowną wymówką dla tych, którym nie chce się zrobic z niej pożytku, a boją się przyznac, że nie wykorzystują swojej szansy.
jeśli chcesz być wolny to będziesz, przecież nie musisz płacić podatków, nie musisz pracować ani się uczyć nic nie musisz, ale konsekwencje tego poniesiesz ty bo to ty chcesz być wolny, a ograniczasz się sam nikt ci nic nie każe bo ty dokonujesz wyboru
To że jedyne wybory jakich możemy dokonywać to życie albo śmierć to nie jest wolność. Bez tego przykładu wolność już moze być różnie interpretowana, a dla mnie wolność jest wtedy kiedy państwo nie wydaje za mnie moich pieniędzy(poza niskimi podatkami, które być muszą) np. wtedy kiedy sam decyduje czy oszczędzać samemu czy dawać na ZUS- teraz jest przymus ZUSu; czy kupić sobie tanie, dobre ubezpieczenie zdrowotne czy drogie i nieopłacalne w NFZ-przymus jest na NFZ; zginąć przez niezapięcie się pasami czy zginąć właśnie przez to, że są zapięte-państwo wybrało za mnie; dać kase na szkołę czy dać kase państwu, które przekaże 30% na szkołę a reszte dla siebie. Mamy ułudę wolności.
do sidewalker: nie można być niewolnikiem prawa moralnego, to właśnie takie prawo pozwala ciągle utrzymać mi się na tym świecie i wszystko co robię to robię w zgodzie z własnym sumieniem i naprawdę czuję się wolna!!!nie ulegam wpływom mediów bo one mnie nie interesują dla mnie ważniejsze jest dla mnie co na dany temat ma do powiedzenia Ten Który to prawo moralne ustanowił i dał ludziom wolną wolę więc nie pisz że jesteś niewolnikiem, możesz wybrać albo jedno albo drugie nikt cie do niczego nie zmusza, tylko pytanie czy gdybyś nie miał zasad to nadal miałbys kogos obok siebie?
Mam dosyć podpinania się pod autorów trafnych grafik pod ich treść jedynie ujęciem tego co autor przekazuje bez słów słowami. Wystarczy generator demotów i główna jest. Żenada.
Każdy człowiek ma z góry określony kształt, który go ogranicza (sam z siebie nie może np. latać, czy być w kilku miejscach naraz). Również każda siła działająca z zewnątrz na ludzkie ciało odbiera mu wolność - przykładowo grawitacja powoduje, że musimy się poruszać po Ziemi, nie możemy sobie ot tak po prostu przejść po Układzie Słonecznym. W dodatku odbiera możliwość przespacerowania się po suficie własnego domu. Następna sprawa – inni ludzie, także są ograniczeniem. Tworzone przez nich prawo, kultura, zwyczaje także odbierają wolność. Ktoś już wspominał o oddychaniu, ale także potrzeba jedzenia, picia, wydalanie zmniejszają wolność człowieka. Tak więc moim zdaniem prawdziwa wolność nie istnieje. Najbliżej osiągnięcia całkowitej wolności byłby człowiek pozbawiony kształtu, zawieszony w próżni. Ale oczywiście taka wolność nikomu by się nie spodobała, więc jesteśmy zmuszeni do życia w świecie z ograniczoną wolnością.
jak dobrze, że piszecie tu komentarze. ja za pierwszym razem skumałem, że chodzi o bycie 'po'wolnym, i że nie znam rozmiaru swojej klatki piersiowej :x
Mocne słowa :D za demota (+)
Tak do dodania to ciężko znaleźć definicję słowa wolność...
Jakby nie było to jesteśmy np NIEWOLNIKAMI prawa moralnego :P
Genialne +
xdevian18, też tak uważam, siekiera z funkcją piły motorowej jest genialna
"bo tak naprawdę wolni możemy być tylko w marzeniach"
Ja jestem wolny - kluczem do klatki naszego ciała, jest umysł :D
To przywodzi na myśl świetny film pt. Truman Show...
Prędzej czy później umrzemy. Nie mamy na to wpływu. Czy to oznacza, że jesteśmy niewolnikami śmierci?
Jak w Truman Show :)
@nwn9 tak, ale z tym jedyne co można zrobić to starać się przedłużyć życie, a jest wiele spraw które ograniczają naszą wolność, a z którymi można coś zrobić gdyby tylko ludzie zaczęli się interesować.
@ostry90: mi też tak się skojarzyło. Poza tym dzięki, bo przypomnieliście mi o świetnym filmie :) Dawno go nie oglądałam, chętnie znowu go zobaczę.
Niczym w filmie Truman show :)
O wolność warto walczyć. Ale każdy ją inaczej rozumie. Ale ma ona tylko jedno ograniczenie: wolnośc innego człowieka. Niestety, nasi politycy od ponad 20-tu lat trzymają nas w żelaznej klatce, zwanej "Wolną Polską", swoistym więzieniu umysłów, w którym nam dobrze.
Od razu pomyślałem o "THE TRUMAN SHOW" ...
ja tak samo !! :) klasyka !! :)
obrazek skojarzył mi się od razu z obozami koncentracyjnymi...
Najłatwiej jest sobie wmówic, że nie jest się wolnym. Bo to zwalnia od myślenia, decydowania, dążenia do czegoś. A jak jesteś wolny, to nie ma już kogo obwiniac o swoje niepowodzenia i to jest straszne.
Mi sie wydaje, ze jest takze przeciwnie, gdy ktos dojdzie do tego, ze nie jest wolny, to tym bardziej uwaza co mysli, mowi, jakie podejmuje decyzje itd. Tylko w ten sposob, mozna szukac droge ucieczki z niewoli....
Chodzi mi o to, że wielu wolnych ludzi boi się swojej wolności, bo wymaga ona dbania o swój interes (jesteś wolny - nie ma nadzoru, który cię pilnuje żebyś się zbytnio nie wybił, ale i za nisko nie upadł). Dlatego wmówienie sobie, że to złudna wolnośc jest cudowną wymówką dla tych, którym nie chce się zrobic z niej pożytku, a boją się przyznac, że nie wykorzystują swojej szansy.
jeśli chcesz być wolny to będziesz, przecież nie musisz płacić podatków, nie musisz pracować ani się uczyć nic nie musisz, ale konsekwencje tego poniesiesz ty bo to ty chcesz być wolny, a ograniczasz się sam nikt ci nic nie każe bo ty dokonujesz wyboru
To że jedyne wybory jakich możemy dokonywać to życie albo śmierć to nie jest wolność. Bez tego przykładu wolność już moze być różnie interpretowana, a dla mnie wolność jest wtedy kiedy państwo nie wydaje za mnie moich pieniędzy(poza niskimi podatkami, które być muszą) np. wtedy kiedy sam decyduje czy oszczędzać samemu czy dawać na ZUS- teraz jest przymus ZUSu; czy kupić sobie tanie, dobre ubezpieczenie zdrowotne czy drogie i nieopłacalne w NFZ-przymus jest na NFZ; zginąć przez niezapięcie się pasami czy zginąć właśnie przez to, że są zapięte-państwo wybrało za mnie; dać kase na szkołę czy dać kase państwu, które przekaże 30% na szkołę a reszte dla siebie. Mamy ułudę wolności.
zamieszkaj z Indianami wtedy będziesz naprawdę wolny
a Ty w więzieniu, będziesz wolny, bo przecież będziesz mógł wybrać zabawy analne, albo samobójstwo. No tak masz rację, to jest dopiero wolność wyboru.
wolny? ja jestem dziewczyną ;/
eeeeeeeeeeeeee............. przepraszam, mogłaś uprzedzić to bym nie wyjeżdżał z tym ostatnim przykładem
to mam przy każdym swoim komie pisać jakiej jestem płci? Kurde chyba powinnam bo co raz częściej mi się to zdarza
Po co mam mierzyć klatkę?
Moja klatka ma 116 cm, przy pkazji podam bicepsa 39,5cm, ale nie wiem co to ma z tym wspólnego... Ale i tak + bo ładny obrazek.
To moja nie ma granic
ostrą siekierę ma ;P
"wolność to tylko złudzenie"~Ja
on? (ten z obrazka?)
Bzdura... można być naprawdę wolnym.
do sidewalker: nie można być niewolnikiem prawa moralnego, to właśnie takie prawo pozwala ciągle utrzymać mi się na tym świecie i wszystko co robię to robię w zgodzie z własnym sumieniem i naprawdę czuję się wolna!!!nie ulegam wpływom mediów bo one mnie nie interesują dla mnie ważniejsze jest dla mnie co na dany temat ma do powiedzenia Ten Który to prawo moralne ustanowił i dał ludziom wolną wolę więc nie pisz że jesteś niewolnikiem, możesz wybrać albo jedno albo drugie nikt cie do niczego nie zmusza, tylko pytanie czy gdybyś nie miał zasad to nadal miałbys kogos obok siebie?
Cieszę się, że moja klatka jest taka wielka.
Mam dosyć podpinania się pod autorów trafnych grafik pod ich treść jedynie ujęciem tego co autor przekazuje bez słów słowami. Wystarczy generator demotów i główna jest. Żenada.
Ciekawe jest to, jak ten gostek siekierą tak równo drzewo sciął.
obrazek kojarzy mi się z "Seksmisją" ;p
Te drzewo przecięte jakby piłą mechaniczną, a nie siekierą :D (+)
to samo chiclem napisac ma pare w łapach !
aż się zalogowałem żeby komentarz zostawić, genialny tekst wspaniała głębia brakuje takich demotów !
Zna ktoś może nazwę i autora tego obrazu?
hmm ja tam się uważam za wolnego, ostatnio dobiegłem jako 7 na 10 chłopa ;]
Każdy człowiek ma z góry określony kształt, który go ogranicza (sam z siebie nie może np. latać, czy być w kilku miejscach naraz). Również każda siła działająca z zewnątrz na ludzkie ciało odbiera mu wolność - przykładowo grawitacja powoduje, że musimy się poruszać po Ziemi, nie możemy sobie ot tak po prostu przejść po Układzie Słonecznym. W dodatku odbiera możliwość przespacerowania się po suficie własnego domu. Następna sprawa – inni ludzie, także są ograniczeniem. Tworzone przez nich prawo, kultura, zwyczaje także odbierają wolność. Ktoś już wspominał o oddychaniu, ale także potrzeba jedzenia, picia, wydalanie zmniejszają wolność człowieka. Tak więc moim zdaniem prawdziwa wolność nie istnieje. Najbliżej osiągnięcia całkowitej wolności byłby człowiek pozbawiony kształtu, zawieszony w próżni. Ale oczywiście taka wolność nikomu by się nie spodobała, więc jesteśmy zmuszeni do życia w świecie z ograniczoną wolnością.
Dosłownie jak z "Truman Show"... i w sumie do podpisu też ten film pasuje...
Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest.
— Johann Wolfgang Goethe
A jak człowiek wszędzie widzi niewolę i ograniczenia, to jest to bardziej wolnośc, czy właśnie zniewolenie?
hmm...wtedy jest wolny, ale tylko umysłowo, zaś rzeczywistość skazuje go na niewolę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2011 o 15:15
demot:Dziadek-psychopata:Poszedł po siekierę i zniszczył czyjś świat
i pomyslec, ze tak mogl zrobic truman :)
Wolnosc jest swiadomoscia wlasnych ograniczen. Innej nie ma.
Moja wolność sie ogranicza ilością zer na koncie ;P
Ten demot rodzi jednak ważniejsze pytanie: Skąd ten koleś wytrzasnął siekierę co rąbie drzewa jak piła mechaniczna?
dokładnie!
i dlaczego niebo jest zerwane a taki sposób, jakby to drzewo spadło zza niego na pień?
W razie, gdyby ktos nie znal rozmiarow wlasnej klatki = Facebook x Konto w Banku x Numer Telefonu x Ksiazeczka zdrowia x
Dowod Osobisty.
Siekiera z funkcją piły mechanicznej to jeszcze nic. Mnie bardziej zastanawia dlaczego niebieski karton zagiął się do środka, a nie na zewnątrz
pierwsze słowa drwala po ścięciu drzewa.
OOOO qhfa.
jak na siekierkę to ładnie ściął ;P
jak dobrze, że piszecie tu komentarze. ja za pierwszym razem skumałem, że chodzi o bycie 'po'wolnym, i że nie znam rozmiaru swojej klatki piersiowej :x
Skojarzyło mi się z "Truman Show" ;D
Ładnie ścięte drzewo. Równiutko. Siekierą. Oczywiście +
Mocne, do ulubionych, dodaj na facebooka.
dla mnie wolność jest abstrakcją.
W takim razie moją klatką jest świat. Astronautą być nie muszę.
Jedyne co może nas ograniczać to nasze podejście !
O, Truman Show.
ale równo zrąbał to drzewo siekierą. ciekawe jak to zrobił ^^