ja próbuję cały czas, to wszyscy łącznie z nauczycielami co jakiś czas się pytają "co brałeś?" "pora zmienić dawkę lub dilera"... bo teraz w cenie jest bycie załamanym smutasem w depresji... ludzie, pysie do góry i don't worry, be happy :D
ja nie umiem być szczęśliwa ale staram się żeby było mimo wszystko jak najlepiej i na ulicy na spacerze często sie uśmiecham bo cieszy mnie słonko i w ogóle zapach wiosny, ale widze że ludzie sie tak nie zachowują i pewnie dziwnie o mnie myślą ale mam to wdupie póki nie spotkam kogoś znajomego // jeszcze pamiętam jak pewnego dnia koleżanka sie pytała "co taka cały czas uśmiechnięta", a co kurde, nie można? :( to chyba prawidłowo :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2011 o 23:04
możliwe ja robie tak pare dni, niestety zawsze cos zepsuje mi mój piękny plan ale potem znowu ciesze sie życiem i chodze jak zjarana codziennie :DD i patrza sie ludzie jak na debila xD
Bardzo trudna, a nie niemożliwa ;)
Życie mi się ostatni trochę sypło,ale stwerdziłam że nie ma sensu narzekac i się przez cały czas dołowac. Trzeba szukac radosci w prozaicznych czynnosciach.
Właśnie że sie da :P Po co powód do bycia szczęśliwym? Ważne jest to że jest masa powodów do bycia nieszczęśliwym, to po co utrudniać sobie życie? Szczęśliwym można być bez powodu, ale do tego warunkiem koniecznym jest być sobą... tym kim się czujesz :D Da sie, da sie :)
Dla chcącego nic trudnego !! :D
Pamietajcie ludziska :D Tylko szczery uśmiech potrafi naprostować rzeczywistość szczęscia szukajcie w pozytywnie nastawionyuch ludziach do życia i innych !! bless!1
Ja tak od zawsze mam , na początku wszyscy patrzyli na mnie jak na idiotę i nawet teraz czasem tak jest jak mam napad śmiechu czyli wtedy gdy stoję sobie np w sklepie i zaczynam się śmiać sam nie wiedząc z czego ,alewiększość znajomych zwłaszcza Ci najbliżsi dawno się przyzwyczaili i im samym się to udziela , każdy mnie za to lubi ,że jestem sobą i nie patrzę na to gdzie jestem i co pomyślą sobie o mnie inni . Ja jak najbardziej polecam taki sposób na zycie , bo to jest dość łatwe , mówicie ,że trudne , wcale nie , wystarczy dostrzegać pozytywy nawet te najmniejsze w każdym dniu a nie myśleć,że np dzisiaj dostałem pałe ze sprawdzianiu.nawet coś bardzo przygnębiającego da się zamienić w pozytyw , choćby ten przykład ze spr . co z tego,że dostaliśmy 1 ? duża część ludzi chodzi potem przybita a niektórzy ( co mnie strasznie irytuje ) się jeszcze z tym obnoszą,dawają se na opis " zasrana babka, zaś mi dała 1" , piszą to na FB , NK itp a tylko po to żeby zrzucić winę na nauczycielkę i się móc wyładować. przecież masz termin na poprawę , więc przestań spinać poślady , uśmiechnij się , weź się w garść i bedzie git ;) i tak na koniec jeszcze chciałbym dodać,że jedyna trudność tkwi w tym czy potrafimy być sobą a nie patrzeć na innych bo prawda jest taka,że Ci co nazywają takich jak ja świrem w rzeczywistości po prostu zazdroszczą,że sami nie potrafią cieszyć się z życia jak ja :) Dziękuję , dobranoc :)
Jest to możliwe i to bardzo. Ja nie musiałam robic z siebie idioty, a uzyskałam efekty cudowne. Poprostu stwierdziłam, że swiat jest piekny i cudowny, że kocham życie. POLECAM
Nie wiem gdzie Ty masz powód do radości.
CUKIER KOSZTUJE 6,70zł. Rozumiesz ile to jesT? A, o paliwie t nie wspomne. I Ty chcesz być "Od tak" szczęśliwym, no chyba, że miałbyś sadzonki z burakami cukrowymi, to się zgodze ;)
oczywiscie jak najbardziej jest to mozliwe! tylko zwykle jest tak ze trzeba wiele w zyciu cierpienia doznac zeby potrafic osiagnac taki stan samemu z siebie ;)
a optymista i człowiek który chce być szczęśliwy znajdzie 1000 powodów w których udowodni Ci że powinnaś być szczęśliwa ;) i to jest ta zasadnicza różnica
Bylo by fajnie :) ale czy to mozliwe ?
Możliwe ,ale ludzie patrzą się na ciebie wtedy jak na debila ,bo się uśmiechasz ciągle.
Musiałbym bym być nie źle najarany...
uznaliby Cie za świra ;) tak źle i tak niedobrze japier...
ja próbuję cały czas, to wszyscy łącznie z nauczycielami co jakiś czas się pytają "co brałeś?" "pora zmienić dawkę lub dilera"... bo teraz w cenie jest bycie załamanym smutasem w depresji... ludzie, pysie do góry i don't worry, be happy :D
a gdyby "glupie" powody do radosci nazywac "madrymi"? :)
ja nie umiem być szczęśliwa ale staram się żeby było mimo wszystko jak najlepiej i na ulicy na spacerze często sie uśmiecham bo cieszy mnie słonko i w ogóle zapach wiosny, ale widze że ludzie sie tak nie zachowują i pewnie dziwnie o mnie myślą ale mam to wdupie póki nie spotkam kogoś znajomego // jeszcze pamiętam jak pewnego dnia koleżanka sie pytała "co taka cały czas uśmiechnięta", a co kurde, nie można? :( to chyba prawidłowo :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2011 o 23:04
możliwe ja robie tak pare dni, niestety zawsze cos zepsuje mi mój piękny plan ale potem znowu ciesze sie życiem i chodze jak zjarana codziennie :DD i patrza sie ludzie jak na debila xD
Ku chwale podpinania się pod I post!!
Za dużo jest powodów żeby być nieszczęśliwym... życie.
zapraszam tutaj: http://www.szpitalpsychiatryczny.radom.pl/
Optymizm szybko ustąpi pesymistycznej rzeczywistości
Pewnie wszyscy by się dziwnie patrzyli, szeptali coś ukradkiem i pytali czy nic się nie stało...
To noo spróbuję :)) +
nie da się ... : C
Da się ale jak nie ma się powodu to szczęście zaraz przeminie :/
Zapalimy?
jasne ;)
Zaraz zrobią z Ciebie świra...
ubogie jest życie ludzi potrzebujących powodu do szczęścia...
Ja mam takie szczęście, że potrafię naćpać się bez niczego :) Tak po prostu.
to tak jak zatrzymać autobus bez powodu i siąść na miejscu kierowcy... ciężko jednym słowem ;)
To by było szaleństwo, ale jak najbardziej pozytywne :D
Myślę że to mogłoby być szkodliwe dla otoczenia, nie odstawiaj tabletek !
...to stwierdzą że jesteś poje*any albo że coś jarałeś ;]
dobry pomysł, ale niestety wydaję mi się, że realizacja może być bardzo trudna
Bardzo trudna, a nie niemożliwa ;)
Życie mi się ostatni trochę sypło,ale stwerdziłam że nie ma sensu narzekac i się przez cały czas dołowac. Trzeba szukac radosci w prozaicznych czynnosciach.
ee nie , jakoś tak chu.jowo.
ale dobra , masz plusa , bądź szczęśliwy :)
da sie, trzeba spróbować :)
A gdyby pierdnąć tak, żeby nie było nic słychać i czuć?
Gruba riposta ! :D
Been there, done that.
Da się ale pod warunkiem że nie ma się powodów do zmartwień...No i wychodzi na to że chyba jednak się nie da, bo zmartwienia zawsze jakieś są:P
10% młodych ludzi jest szczęśliwych, pozostałe 90% nie ma pieniędzy na narkotyki
Właśnie że sie da :P Po co powód do bycia szczęśliwym? Ważne jest to że jest masa powodów do bycia nieszczęśliwym, to po co utrudniać sobie życie? Szczęśliwym można być bez powodu, ale do tego warunkiem koniecznym jest być sobą... tym kim się czujesz :D Da sie, da sie :)
Dla chcącego nic trudnego !! :D
Pamietajcie ludziska :D Tylko szczery uśmiech potrafi naprostować rzeczywistość szczęscia szukajcie w pozytywnie nastawionyuch ludziach do życia i innych !! bless!1
Ja tak od zawsze mam , na początku wszyscy patrzyli na mnie jak na idiotę i nawet teraz czasem tak jest jak mam napad śmiechu czyli wtedy gdy stoję sobie np w sklepie i zaczynam się śmiać sam nie wiedząc z czego ,alewiększość znajomych zwłaszcza Ci najbliżsi dawno się przyzwyczaili i im samym się to udziela , każdy mnie za to lubi ,że jestem sobą i nie patrzę na to gdzie jestem i co pomyślą sobie o mnie inni . Ja jak najbardziej polecam taki sposób na zycie , bo to jest dość łatwe , mówicie ,że trudne , wcale nie , wystarczy dostrzegać pozytywy nawet te najmniejsze w każdym dniu a nie myśleć,że np dzisiaj dostałem pałe ze sprawdzianiu.nawet coś bardzo przygnębiającego da się zamienić w pozytyw , choćby ten przykład ze spr . co z tego,że dostaliśmy 1 ? duża część ludzi chodzi potem przybita a niektórzy ( co mnie strasznie irytuje ) się jeszcze z tym obnoszą,dawają se na opis " zasrana babka, zaś mi dała 1" , piszą to na FB , NK itp a tylko po to żeby zrzucić winę na nauczycielkę i się móc wyładować. przecież masz termin na poprawę , więc przestań spinać poślady , uśmiechnij się , weź się w garść i bedzie git ;) i tak na koniec jeszcze chciałbym dodać,że jedyna trudność tkwi w tym czy potrafimy być sobą a nie patrzeć na innych bo prawda jest taka,że Ci co nazywają takich jak ja świrem w rzeczywistości po prostu zazdroszczą,że sami nie potrafią cieszyć się z życia jak ja :) Dziękuję , dobranoc :)
Chwalisz się czy żalisz?
A gdyby się zesrać bez jedzenia?
reklama alkoholu jest podobno zabroniona ;)
K*rwa, moje pole!!! Gdzie mi w szkodę lezie!!!
brałbym ja w fukushimie
Jest to możliwe i to bardzo. Ja nie musiałam robic z siebie idioty, a uzyskałam efekty cudowne. Poprostu stwierdziłam, że swiat jest piekny i cudowny, że kocham życie. POLECAM
Nie wiem gdzie Ty masz powód do radości.
CUKIER KOSZTUJE 6,70zł. Rozumiesz ile to jesT? A, o paliwie t nie wspomne. I Ty chcesz być "Od tak" szczęśliwym, no chyba, że miałbyś sadzonki z burakami cukrowymi, to się zgodze ;)
Słaby demot, często tak mam
oczywiscie jak najbardziej jest to mozliwe! tylko zwykle jest tak ze trzeba wiele w zyciu cierpienia doznac zeby potrafic osiagnac taki stan samemu z siebie ;)
też uważam, że to jest możliwe. może i ludzie i patrzą na Ciebie jak na debila, ale wreszcie znajdzie się ktoś taki, kto się do Ciebie przyłączy.
jestem optymistą, pozdrawiam
znajdę tysiąc powodów dla których powinieneś być nieszczęśliwy
a optymista i człowiek który chce być szczęśliwy znajdzie 1000 powodów w których udowodni Ci że powinnaś być szczęśliwa ;) i to jest ta zasadnicza różnica
super zdjęcie,ale reszta - oklepana