Jak najszybciej zaopatrz się choćby w chińskie. Potem kupisz lepsze. Ale teraz musisz mieć muzykę! Jak mi się rozwaliły słuchawki, to podłączałam odtwarzacz do głośników, jednak poza domem słuchać nie mogłam.
ja zwykle włączam muzyke jak ide spać i zasypiam a rano albo w środku nocy budze się z telefonem pod tyłkiem czy coś w tym stylu i często jeszcze lecą piosenki a bateria na wymarciu;)
o ja :)) ja mam tak co noc, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby zrobić z tego demota, bo to jest jakieś takie...zbyt oczywiste. jednak słusznie zauważone ;)
Ja wczoraj słuchałam nawet Biebera żeby nie zasnąć. Nie chciałam zaspać na egzaminy, ale padłam przy Czinkłaczento ;) Macie taki utwór, przy którym zasnęliście już wiele razy? Ja tak mam z Ave Maria (z Hitmana).
...też mówię, że ostatnia piosenka ale zanim się skończy to ja już śpię;)a rano bateria wyczerpana,a muzyka nadal gra;D czy mój telefon nie może się domyśleć,że już zasnęłam??
;)pozdro;*
dzisiaj znowu usnęłam ze słuchawkami, bateria w telefonie padła i nie zadzwonił mi budzik;P dwie pierwsze lekje z głowy(sprawdzian z matmy i polski)pierwszy raz do czegos to się przydało;P;P
Ja tam do ładowarki bym podłączył (mam blisko gniazdko)…
…Ale mam Sony Ericssona (one mają to samo wejście na słuchawki i baterie, ale tylko jedno) więc mam tak samo :(, a do telefonu jestem przywiązany.
Ipod by się przydał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2011 o 20:48
Też mam ten sam dylemat,życzę głównej [+]
Rozwiązałem to w ten sposób że przez cały dzień słucham, a na wieczór zostawiam sobie mało baterii. Jak sie wyczerpie to ide spać :)
ale to nie jest dylemat ;>
demot:Czasoumilacz:
ostatnia, a potem nie mogę zasnąć mając w głowie jej melodie i tekst :D (+)
a ja mam inny sposób ;] zasypiam ze słuchawkami na uszach już parę dobrych lat
Mam tak samo. A w dzień i tak słucham. Popadłam w uzależnienie, słucham muzyki ponad 16 godzin dziennie i praktycznie zawsze mam w uszach słuchawki.
he he tak mam każdej nocy :) [+]
xD Już ostatnia...albo jeszcze 2! +!
Ostatnia, albo "o, ta fajna... posłucham do końca"
dobre ;d tylko że ja mam ustawione na to żeby się samo wyłączyło po ustawionym czasie i zasypiam z muzyką ;p (+)
hahah wczoraj dokładnie tak powiedziałam do kolegi
ja w połowie to zasypiam ;d
tylko zawsze ta ostatnia nie jest ostatnią a potem zapominam wyłączyć odtwarzacz na telefonie
Fuck, a mi się słuchawki zepsuły. :C
Bez ulubionej muzyki to jak bez powietrza. Trzymaj się mocno!
szuraj jutro z rańca do media marktu jakiegoś!
Jak najszybciej zaopatrz się choćby w chińskie. Potem kupisz lepsze. Ale teraz musisz mieć muzykę! Jak mi się rozwaliły słuchawki, to podłączałam odtwarzacz do głośników, jednak poza domem słuchać nie mogłam.
Na co komu słuchawki? Ja zawsze słucham muzy na kompie. :P Z głośnikami Logitech Z-5500 to przyjemność!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2011 o 15:00
krzywo ogolony, tey :P
A ja mam zupelnie inaczej. Jak sie położe i nie moge zasnac zakladam sluchawki i wystarcza 2-3 piosenki i odpływam i spie :)
Wczoraj ostatnią piosenką przed snem była Nadzieja zespołu Skaner, i rano miałem nadzieję że się nie spóźnię na autobus, i się udało :D
Uwielbiam słuchać muzyki przed snem. Wybieram wtedy jakieś spokojniejsze piosenki typu 'stairway to heaven' albo 'thank you' Led Zeppelin.
ja słucham nagrania Mileny dziewicy xD
demot:Znów nie ma papieru:K*%&%A!
Skąd ja to znam... :)
Bez muzyki nie zasnę :D
hmmm mam to samo ;]
true true true!!
chyba: jeszcze jeden lvl i ide spac!
jeszcze tylko zrobie questa w wowie, wbije 100 lvl w tibii, 67 w metinie i jedną mapę w csa i idę spać!
haha, no ja tez tak mam!
ale po prostu muzka jest świetna i nie da sie bez niej żyć ; )
ja zwykle włączam muzyke jak ide spać i zasypiam a rano albo w środku nocy budze się z telefonem pod tyłkiem czy coś w tym stylu i często jeszcze lecą piosenki a bateria na wymarciu;)
to ja sie zawsze boje że mi sie sznurek na którym nosze mp3 na szyi zakręci na niej i sie udusze jak zasne :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 22:55
istna kołysanka
Ale jednak... mógłbyś się ogolić.
no wlasnie, ale tylko dlatego ze jest tak duzo moich ulubionych piosenek
Jest tak samo ostatnia, jak bania przy piciu :D
Ja tak mam ale z grą na psp
Cała prawda ;>
haaa, zawsze tak robię :)
demot:Dobra, ostatnia piosenka:...i idę się uczyć
A ja myślałam, że tylko ja jestem tak porąbana, że zamiast robić coś pożytecznego, bądź po prostu pójść spać, leżę i słucham muzyki. ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2011 o 22:03
Ja zasypiam przy nastawionej na 30 minut muzyce.
taa, już ostatnia... i właśnie ku*wa przez takie coś siedze do 4 nad ranem -.-
Ja do 7 :D Jednak to skrajne przypadki, zwykle koło 4/5. Ty też masz tak, że ciągle leci jakaś ulubiona piosenka? ;)
o ja :)) ja mam tak co noc, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby zrobić z tego demota, bo to jest jakieś takie...zbyt oczywiste. jednak słusznie zauważone ;)
lubie przed snem spać, ale nie zasnę razem z nią, drażnij mnie po jakimś czasie ;D
Ja tam słucham aż zasypiam
Ja tam słucham aż zasnę
Właśnie sobie to mówie ;d
Ja wczoraj słuchałam nawet Biebera żeby nie zasnąć. Nie chciałam zaspać na egzaminy, ale padłam przy Czinkłaczento ;) Macie taki utwór, przy którym zasnęliście już wiele razy? Ja tak mam z Ave Maria (z Hitmana).
dobre jest Requiem for a dream, te prawie 7 minut nieźle usypia:)i to nie tylko moja opinia:)
Taa, a w słuchawkach usłyszysz Napalm Death - "You Suffer" i stwierdzasz: "No dobra, jeszcze jedna" xD
super demot! ;)) ++
"K***a znowu się nie ogoliłem!"
dobra a teraz napiszcie co tym demotywującego
ja i tak zasypiam w połowie..
fajnie że chodzisz spać o 15:12 xd.
dobra ostatnie piwo i spadam
ja w autobusie słucham sobie muzyki na słuchawkach i "ku*wa, zaraz mój przystanek nie zdążę dosłuchać do końca" ;D
...też mówię, że ostatnia piosenka ale zanim się skończy to ja już śpię;)a rano bateria wyczerpana,a muzyka nadal gra;D czy mój telefon nie może się domyśleć,że już zasnęłam??
;)pozdro;*
skad ja to znam! :)
właśnie... :))
http://demotywatory.pl/2927417/Noca-podczas-sluchania-muzyki taki lekki plagiat...
heh tez tak mialam dopoki mi sie sluchawki nie zepsuly
dzisiaj znowu usnęłam ze słuchawkami, bateria w telefonie padła i nie zadzwonił mi budzik;P dwie pierwsze lekje z głowy(sprawdzian z matmy i polski)pierwszy raz do czegos to się przydało;P;P
Ja tam do ładowarki bym podłączył (mam blisko gniazdko)…
…Ale mam Sony Ericssona (one mają to samo wejście na słuchawki i baterie, ale tylko jedno) więc mam tak samo :(, a do telefonu jestem przywiązany.
Ipod by się przydał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2011 o 20:48
u mnie "ostatnia" trwa 4 godziny. :>