Przy kumplach dopiero kumuluje energie , żeby potem eksplodować. A kumple potem widząć sińce pod oczami mowią "przeciez ona taka drobniutka i spokojna"
Jeżeli oceniacie mądrość kobiety po tym, że krzyczy na swojego faceta przy kolegach to chyba macie poważne problemy. Na pewno lepiej do niego coś dotrze, gdy narobi się mu wstydu przy kolegach, może w końcu się czegoś nauczy.
A pieprzenie kota za pomocą młota. Jakby facet mnie poważnie wkurzył i miałabym ku temu powody to nie ważne gdzie, zrobię mu jazdę- na fałszywość i robienie dobrej miny do złej gry mnie nie stać niestety.
i słusznie, w niektórych przypadkach trzeba przy kumplach, bo jakby to wyglądało i jak świadczyło o kobiecie, gdyby np. ten w jej obecności ją obrażał albo zdradzał?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2011 o 21:14
Za zdradę to powinna go zostawić ale nieraz widziałem jak dziewczyna miała wonty do chłopaka za byle co i zwyczajnie darła się na niego. Oczywiście wiem że to działa w dwie strony ale swoje brudy, kłótnie itp. powinny pozostać w domu.
A taką pannę znaleźć jak z demota to trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu;)
nie no niektóre kobiety masakra - wykrzyczy Ci jakąś bzdetę przed kumplami i zrobi z tego taką tragedię, że jakby obok stał prezydent to ogłosiłby żałobę narodową. Sobie wstyd robicie dziewczyny.
Popieram. Drogie dziewczęta, zwracanie uwagi mężczyźnie przy jego kumplach to kiepska metoda wychowawcza, skutkująca upokorzeniem wychowawcy oraz skoncentrowaniem uwagi mężczyzny na próbie zachowania twarzy, a nie na sednie sprawy. Chyba że chcecie po prostu się wyładować...
Yhm >:] Jak mój facet słyszy słowa "Kochanie porozmawiamy sobie w domu" to od razu mina nietęga. Za duży mam szacunek do niego i jego znajomych by robić mu awantury w towarzystwie, takie sprawy tylko na osobności. Pamiętam jak na początku związku zrobiłam mu awanturę przy koledze, sama wyszłam na idiotkę co się rzuca bez powodu. Od tamtej pory wydzieram się na niego tylko w domowych zaciszu :P
Mądra kobieta zrobi to przy kumplach ale tak że tylko ty będziesz wiedział co tak na prawde cię czeka i wtedy dopiero człowiekowi głupio ... poza tym w gronie przyjaciół nie powinno być spiny , a w gronie obcych nie wolno popełniać rażących gaf w stosunku do partnera ... jeśli ktoś nie umie tego zrobić to bierz megafon i drzyj sie na całą ulice - niech wie ...
Heh. Dopisek: Bo nie chce narobić mu obciachu przy kumplach, że zachował się jak prostak ;]. Chciałabym zobaczyć wasze miny, kiedy wasza luba mówi wam przy kolegach, że zachowaliście się jak prostaki lub np. w restauracji oblizujecie łyżeczki ze śmietanki jak retardy. :D
albo zamiast opier**la to wpier**la ;d
Przy kumplach dopiero kumuluje energie , żeby potem eksplodować. A kumple potem widząć sińce pod oczami mowią "przeciez ona taka drobniutka i spokojna"
biedaczce szelka z tych nerów wyszła xD
co prawda to prawda :D
szczególnie jak tą kobietą jest własna matka i wyciąga przy znajomych jakies głupoty co robiłem w dzieciństwie. A potem ci wypominają.
votre - jakie ramiączko? :o to jest część od sukienki (nie wiem jak się nazywa).
haha w sumie racja,przy kumplach to siara dla płci męskiej gdy kobieta ma władzę
Przecież kobieta zawsze ma władzę. Ale rzeczywiście lepiej jeśli sprawuje ją w sposób subtelny :)
Tylko lacz pozwoli sobie żeby kobieta nim rządziła wyjątek stanowi jedynie matka sprawująca władzę rodzicielską nad nieletnim...
lepiej by co innego opie***liła;-)
Noo zgadam się z tym ;P to jest mądra kobieta ^^
albo puści focha.... ;)
Jeżeli oceniacie mądrość kobiety po tym, że krzyczy na swojego faceta przy kolegach to chyba macie poważne problemy. Na pewno lepiej do niego coś dotrze, gdy narobi się mu wstydu przy kolegach, może w końcu się czegoś nauczy.
A pieprzenie kota za pomocą młota. Jakby facet mnie poważnie wkurzył i miałabym ku temu powody to nie ważne gdzie, zrobię mu jazdę- na fałszywość i robienie dobrej miny do złej gry mnie nie stać niestety.
i słusznie, w niektórych przypadkach trzeba przy kumplach, bo jakby to wyglądało i jak świadczyło o kobiecie, gdyby np. ten w jej obecności ją obrażał albo zdradzał?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 21:14
Za zdradę to powinna go zostawić ale nieraz widziałem jak dziewczyna miała wonty do chłopaka za byle co i zwyczajnie darła się na niego. Oczywiście wiem że to działa w dwie strony ale swoje brudy, kłótnie itp. powinny pozostać w domu.
A taką pannę znaleźć jak z demota to trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu;)
nie no niektóre kobiety masakra - wykrzyczy Ci jakąś bzdetę przed kumplami i zrobi z tego taką tragedię, że jakby obok stał prezydent to ogłosiłby żałobę narodową. Sobie wstyd robicie dziewczyny.
Popieram. Drogie dziewczęta, zwracanie uwagi mężczyźnie przy jego kumplach to kiepska metoda wychowawcza, skutkująca upokorzeniem wychowawcy oraz skoncentrowaniem uwagi mężczyzny na próbie zachowania twarzy, a nie na sednie sprawy. Chyba że chcecie po prostu się wyładować...
to znana technika wychowawcza stosowana wobec dzieci :)
Wniosek nasuwa się sam - faceci nigdy nie dorastają ;)
Ale mądry facet nie da kobiecie powodów do operda****
może... ale opier.lenie chłopaka przy kolegach byłoby bardziej skuteczne ;p
Yhm >:] Jak mój facet słyszy słowa "Kochanie porozmawiamy sobie w domu" to od razu mina nietęga. Za duży mam szacunek do niego i jego znajomych by robić mu awantury w towarzystwie, takie sprawy tylko na osobności. Pamiętam jak na początku związku zrobiłam mu awanturę przy koledze, sama wyszłam na idiotkę co się rzuca bez powodu. Od tamtej pory wydzieram się na niego tylko w domowych zaciszu :P
Bo nie ma obiektywnych świadków, którzyby stwierdzili, że znowu się rzucasz bez powodu?
przynajmniej nie robimy wam 'siary' przy kolegach ;]
Mądra kobieta zrobi to przy kumplach ale tak że tylko ty będziesz wiedział co tak na prawde cię czeka i wtedy dopiero człowiekowi głupio ... poza tym w gronie przyjaciół nie powinno być spiny , a w gronie obcych nie wolno popełniać rażących gaf w stosunku do partnera ... jeśli ktoś nie umie tego zrobić to bierz megafon i drzyj sie na całą ulice - niech wie ...
Heh. Dopisek: Bo nie chce narobić mu obciachu przy kumplach, że zachował się jak prostak ;]. Chciałabym zobaczyć wasze miny, kiedy wasza luba mówi wam przy kolegach, że zachowaliście się jak prostaki lub np. w restauracji oblizujecie łyżeczki ze śmietanki jak retardy. :D
FAKE: nie ma mądrych kobiet...