Granica jest świetna, to fragmenty były niedopasowane do treści tematu, także wkur***ny jestem na CKE, a nie na Nałkowską. Czytanie ze zrozumieniem przejdzie, oprócz zadania ze spójnikami, było zbyt banalne wg. mnie, przez co przekombinowałem.
widze ze ktos tu jest załamanym maturzysta :P narzędziem tortur to był ten temat który wymyslila cke i te fragmenty a sama książka jak ktos streszczenie dobre ogarnął to całkiem zrozumiała jest
Co jak co ale mieliście jeszcze temat z wierszami który był po prostu banalny(tęsknota za krajem...). poza tym ja go wybrałem bo nie przeczytałem Granicy :) i nie żałuję, bo wiersze interpretuje się na prawdę łatwo, a przynajmniej te 2 co były na maturze. Jednak trochę zagięło mnie czytanie ze zrozumieniem. Nawet nie wiem jakie funkcje tekstu istnieją a ci mi karzą wypisywać ;] Ogólnie liczę na około 50%
Frederick McKinley Jones (ur. 17 maja 1892, zm. 21 lutego 1961) – wynalazca amerykański.
Był Afroamerykaninem. Opatentował wiele wynalazków w dziedzinie chłodzenia. Rząd używał jego przenośnych klimatyzatorów podczas II wojny światowej do przechowywania lekarstw i zapasów krwi. W 1935 Jones zbudował pierwszy chłodzony samochód ciężarowy, umożliwiający transport dużych ilości świeżych produktów rolnych i innych nietrwałych dóbr na długie dystanse.
Ja również pisałam oba i powiem, że przynajmniej na poziomie rozszerzonym tematy były ciekawsze. Na części podstawowej i artykuł z części 'czytania ze zrozumieniem' i tematy wypracowań były takie...byle jakie.
"Analizując podane fragmenty powieści Zofii Nałkowskiej Granica, przedstaw obraz Justyny i jej związku z Zenonem w oczach różnych bohaterów powieści. W kontekście całej powieści wyjaśnij, jakie konsekwencje wynikają z zestawienia odmiennych spojrzeń na bohaterów i relacje między nimi" - głównie na podstawie przemyśleń Zenona, i spotkania Justyny z Elżbietą.
Popatrzyłam na wiersze i odetchnęłam z ulgą, do Mickiewicza i tematu tęsknoty za ojczyzną mam szósty zmysł. Ale kto mi powie co to są te durne wyznaczniki spójności tekstu?1
@Jannetfenix:
Wyznaczniki spójności tekstu, to te słowa, które tak jakby, łączą jedno zdanie z drugim. Przynajmniej ja to tak sobie wytłumaczyłam na szybko i [o dziwo!] udało mi się trafić. Nie chcę Was wprowadzać w jakikolwiek błąd. :) Tymi wyznacznikami były bodajże "Jednak" i "Tak więc".
A więc dobrze trafiłem jeden wyznacznik :) "Tak więc" mój drugi strzał to było słowo "owo". A co do granicy, to lektura, po której przeczytaniu powiedziałem na głos: "Nic z tego K%$*a nie wiem..." Wolałbym o wiele bardziej np. Dżumę albo wesele, łatwiej się do czegoś odnieść...
Z tego co widać w internecie, mnóstwo ludzi porobiło takie rzeczówki. Ja niestety też (pomyliłam lekko pochodzenie Justyny). Przecież nie mogą oblać pół polski - na pewno jakoś to będzie, nie?
dlatego po 30 minutach zastanawiania się wziąłem wiersze, bo jak kiepsko bym tego nie napisał to jestem bardziej pewny że nie walnąłem "kardynała" mając oba teksty przed oczyma.
dla mnie spoko była matura, po 3 latach rozszerzenia, ale nie dziwię się tym z podstawy, bo sama jak zobaczyłam granicę, to wróciłam do pierwszego tematu ; d.
hm, odnoszę wrażenie, że czego by nie było na maturze to i tak byloby źle... Jak chcecie robić demoty o nie wiadomo jak trudnej maturze, to wypadałoby chociaż wybrać naprawde trudny temat. Nie rozumiem gadania, że "Granica" to jakas bardzo trudna lektura. Ciekawe co byście powiedzieli na "Ferdydurke" na przyklad -.- minus
To "coś" źle ci mówi... Dzisiaj pisałam podstawową i rozszerzoną maturę i naprawdę obie były do przeżycia. Co do trudności, to w poprzednim komentarzu napisałam, że temat również nie był trudny. Moim zdaniem fragmenty były naprawdę odpowiednie dla tego tematu. Nadmienię jeszcze, że całej "Granicy" nie przeczytałam, jedynie streszczenie, z lekcji pamiętałam omówienie i napisanie wypracowania naprawde nie było problemem, więc nie przesadzajcie...
Ej, od kobiet się odwalcie. Ale granica jest naprawdę wredna, bo.. to jedyna książka którą przeczytałam przez streszczenia. I sory Batory, ale temat był nijak skonstruowany.
Ferdydurke jest fajną lekturą, może nieco DZIWNĄ, ale da się strawić. :) Co prawda, zanim przeczytaliśmy nauczycielka puściła nam film, przez co obrzydziła nam Ferdydurke, bo zwyczajnie nie zrozumieliśmy o co w tym wszystkim chodzi [serio był niezrozumiały, nie wiedzieliśmy co Józio robi nagle w szkole, potem nagle na stancji itp.]. Jednak jak potem zaczęliśmy to omawiać, i wszyscy zrozumieli o co chodzi w lekturze, to nie sprawiła nam problemów, a nawet zwroty typu "upupiać" czy "zdrabniać", pojawiające się w książce, zaczęli niektórzy używać dość często. :)
Niestety, ale lektura kompletnie mi nie podeszła tematem, więc i jest dla mnie niezrozumiałą i niezapadająca w pamięć :P. Miłosnymi breweryjami już mi się srać chce, tak samo jak bezmyślnymi romantykami... Jak czytam, to chcę się trochę uosobić z bohaterem, a ja jestem z natury człowiek trzeźwo myślący. Wolałbym coś z pozytywizmu.
Częśc czytania była super,ale pytania z kosmosu O.o ! Sam autor artykułu by nie odpowiedział na wszystkie. Co do lektury podpadła mi ,bo dzień przed oglądałem ekranizacje na YT xD (w której jest zmiana w zakończeniu,ale że Justyna oblała kwasem Zenka ,a nie zastrzeliła to wiedziałem). I tak polecą punkty za sformułowanie przez cke temat wypracowania ;/ Przecież o tym związku wiedziała tylko Elżbieta i nikt więcej . Trzeba byc dobrej myśli bracia , bless !
Granica była zła? Nie przesadzajcie - na próbnej był w 80% podobny temat z Granicy, wystarczyło sobie przypomnieć że Zenon był ogier i tyle... A po fragmentach, nawet czytając streszczenie w pigułce, można było naskrobać 250 słów... Zobaczycie co będzie jutro... Polski to była rozgrzewka ;]
Polski to była masakra. Jutro będzie banał bo można się mniej więcej spodziewać co będzie a na polskim to nigdy nie wiadomo. no to przede mną jeszcze tylko 7 egzaminów :D
Narzędzie tortur dla maturzystów powiadasz, a przeczytałeś chociaż tą lekturę???
Nie chciałbym przeżyc tego co ona przeżyła, i co przedstawiła w swej twórczości...
Owszem, matura z polskiego jest obecnie do bani, ale Zofia Nałkowska akurat pisze ciekawie. W tamtym roku, jak pisałem matury nie miałem jej na maturze pisemnej, ale "Medaliony" które uważam za ciekawą książkę sam dobrałem do wypracowania maturalnego. O wiele gorsze są książki np. z romantyzmu- jakbym dostał na maturze "Lalkę" albo "Cierpienia młodego Wertera" to byłby crap :p
karion, lalka jest lekturą, którą można umieścić pomiędzy pozytywizmem a romantyzmem ze względu na głównego bohatera. chociażby przykłady- pozytywizm: praca u podstaw, nauka jako warunek poznawania świata, chęć wynalezienia czegoś, romantyzm: idealna miłość do kobiety, udział w powstaniu styczniowym. pozdrawiam : ).
akurat Cierpienia młodego Wertera to jedna z najprostszych lektur , natomiast Nałkowska to był najgorszy czas na polskim w 3klasie , nie lubię ani jej jako osoby , ani jej twórczości , ot co!
Lala była ZA DŁUGA, choć napisana porządnie, poza tym nie była taką papką, jak Żeromski. Ten z kolei miał fascynujące opisy, ale całość jego ksiażek, jego akcji jest.. miałka. Raz jedna rzecz ciągnie się przez dwa rozdziały, raz przewracasz stronę, i zauważasz, że ktoś już kogoś uratował.
Werter był ciota, część jego poglądów rozumiem, ale to się idzie i działa, a nie strzela (nieumiejętnie) w łeb, zawodząc jak Zen pod AM-em (nie pytajcie).
Na Zbrodnię i Karę liczyłam, dobra książka, dobra. Trudna nieco.
Dziady fajne byłyyy.. a nie, wróć. Kordian był dobry. Ale za Potop osobiście poszłabym do gości z CKE i uzupełniła im braki żelaza w organizmie. Za pomocą noża rzecz jasna.
No, zawsze można było pisać na pierwszy temat, przy głębszym spojrzeniu był łatwiejszy niż 2, w szczególności że a) nie przeczytałem Granicy; b) nie lubie Nałkowskiej. Ale to tylko moje zdanie ;p.
+ polecam "językowe wyznaczniki spójności tekstu" :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2011 o 19:52
Poziom matury z języka polskiego, matematyki jest niepoważny. Zastanawiam się jak bardzo trzeba się opie*dalać żeby nie napisać poziomu podstawowego na przyzwoitym poziomie.
Nie dziwię się, że po studiach nie ma pracy, nasze państwo kształci analfabetów z tytułem magistra, który dziś już nic nie znaczy.
Słaby wynik nie zawsze wiąże się z lenistwem, często wina leży po drugiej stronie, bo CKE wymyśla sobie klucze, które są po prostu beznadziejne. Wiem to po swoim przykładzie, na próbnej pisałam wypracowanie ze "Zbrodni i kary", którą miałam przeczytaną tuż przed egzaminem i łącznie z częścią pierwszą miałam 66%, podczas gdy na rozszerzeniu zrobiłam analizę wierszy na 83. Po prostu łatwiej jest wyliczyć np. środki stylistyczne niż wpasować się w klucz z wypracowania.
PS. Co prawda akurat ta próbna była organizowana przez Wyborczą, no ale zasady punktowania są takie same.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2011 o 21:29
Nie czepiajcie się tak skrzętnie tego demota, bo wydaje mi się, że to była lekka ironia i autor nie miał na celu obrazy twórczości Nałkowskiej, tylko sam fakt, jak powieść psychologiczno-obyczajowa odbije się na naszym wyniku maturalnym w tym roku ; d.
Napisać charakterystykę, wielki k***a problem. Weźcie się nad sobą zastanówcie, ta forma jest już w szkole podstawowej. Jak z czymś takim nie umiecie sobie poradzić, to lepiej nie podchodźcie do egzaminu DOJRZAŁOŚCI.
g*wno nie charakterystyka!! miałaś przedstawić obraz justyny i związku z zenonem na podstawie fragmentów. z niektórych fragmentach o justynie, chyba w trzecim, nic nie było, o ich związku tez mało i ch*ujowo napisane, wiec nie pie*dol mi tu ze to była zwykła charakterystyka! taki banał to był rok temu ze świętoszkiem
@rubi85 - to, że ty pisałeś maturę bardzo dawno (sugerując się twoim nickiem), to nie znaczy że teraz jest taka "łatwa". Zresztą my maturzyści nie jesteśmy do końca winni, tylko ten chory system edukacji. Jak widać czasy się zmieniły, tak i matura się zmieniła, także zamiast udawać mądrego zajmij się czymś pożyteczniejszym.
Mi też nie poszło. W połowie pisania wypracowania z Granicy się zacięłam i zaczęłam żałować, że nie
wzięłam wierszy (na początku wystraszył mnie Mickiewicz). Pytania do tekstu wcale nie lepsze. Coś czarno to widze.
:/
Dalej nie wiem co to są językowe wyznaczniki spójności tekstu XD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2011 o 20:36
Wielki minus. Ja mam maturę i "Granicę" już dawno za sobą ale teraz bez żadnego przygotowania bym napisał spore wypracowanie na temat tej książki. Po prostu rewelacyjna książka (tak,jestem facetem). A jak komu się nie podobało to zdaje się, że były jeszcze wiersze Mickiewicza do wyboru?
powiedziałabym raczej, że Pawlikowska-Jasnorzewska wymyśliła to narzędzie tortur, a panią Zofię serdecznie pozdrawiam i dziękuję za (mam nadzieję) zdaną maturę :)
może być tak że osoba nie znająca lektury będzie miała farta i jakimś cudem trafi w klucz i bedzie miała dużo punktów, a ten co znał lekturę będzie miał mniej szczęścia i gorszy wynik. i ciśnie mi się na usta paradoks Szymborskiej...
Pisałem wiersze na podstawie i i tak samo na rozszerzeniu. Dlaczego? Ponieważ do końca nie byłem pewniem co do mej wiedzy o Justynie i Ziembiewiczu - ot dlatego wybrałem wiersze. Poza tym były wg mnie łatwiejsze - ale nie każdy lubi interpretować;] Co do pytań - tekst był zrozumiały ale pytania to nieźle dowalili - nawet moja korepetytorka mi powiedziała, że było trudne;/
byłoby ok, gdybym sobie nie odpuściała jej przy powtórkach,ale cóż własna głupota, skoro było w styczniu to na bank nie bedzie w maju i sie przeliczyłam;/ a tak stawiali wszyscy na dżume
Em, Skłodowska-Curie raczej ODKRYŁA, a nie wynalazła :)
Co do właściwej treści demota: mnie matura nie dotyczy, ale wiem jak to jest mieć okropny egzamin (tegoroczny gimnazjalny), więc daję [+]
Co do pierwszego demota, to trzeba pamiętać, że kobietom przez wiele wieków nie wolno było sie uczyć ani nawet dyskutować na tematy naukowe. Po prostu nie miały możliwości by cokolwiek odkryć czy wynaleźć.
Dramat jeśli książka może być dla Ciebie narzędziem tortur.
A potem w Polsce rośnie pokolenie wtórnych analfabetów, którzy nawet Nałkowską muszą sprawdzać w googlach.
czytałam wczoraj komentarze do demota z tytułem ,,słucham?" i znalazłam tam identyczne słowa co w tytule i opisie tego demota :/ taka ciekawostka jak można legalnie czerpać z cudzych pomysłów ;)
a tak w ogóle to ojciec Nałkowskiej, Wacław Nałkowski jest wybitnym polskim geografem, napisał wiele publikacji a wraz z Wincentym Polem jest prekursorem w nauczaniu geografii w Polsce. Granica oraz Kwiaty Polskie i Niech żyje bal - jezu przecież to banały... z tego drugiego miałam rok temu prezentację na ustny, o Granicę [oraz Zbrodnię i Karę] to wręcz modliłam się by mi się trafiła - chyba jedna z najlepszych lektur które są w szkole, jedna z niewielu którą przeczytałam. a orłem z polskiego nigdy nie byłam, toteż dlatego studiuję przedmioty ścisłe. jak zobaczyłam te tematy to normalnie miałam ochotę coś rozje*ać
Polski - średni . Matematyka....(pozostawie ją bez komentarza) Angielski - prosty . Średnia z matury 2011 ?? prosta! w sierpniu będziemy poprawiać tylko jeden predmiot!
Jak Wam poszło? :)
do doopy, wziąłem temat z wierszami bo nie trzeba było się bawić w znajomość treści całej lektury.
Nałkowska to pół biedy, pytania do czytania ze zrozumieniem to był hardkor.
Granica jest świetna, to fragmenty były niedopasowane do treści tematu, także wkur***ny jestem na CKE, a nie na Nałkowską. Czytanie ze zrozumieniem przejdzie, oprócz zadania ze spójnikami, było zbyt banalne wg. mnie, przez co przekombinowałem.
już główna? OO
Jakąś taką aryjską gębę ma.
ten demot jest pomysłem Demolki666 tak naprawdę, ponieważ te słowa użyła w komentarzu pod demotem użytym w democie :P
widze ze ktos tu jest załamanym maturzysta :P narzędziem tortur to był ten temat który wymyslila cke i te fragmenty a sama książka jak ktos streszczenie dobre ogarnął to całkiem zrozumiała jest
Co jak co ale mieliście jeszcze temat z wierszami który był po prostu banalny(tęsknota za krajem...). poza tym ja go wybrałem bo nie przeczytałem Granicy :) i nie żałuję, bo wiersze interpretuje się na prawdę łatwo, a przynajmniej te 2 co były na maturze. Jednak trochę zagięło mnie czytanie ze zrozumieniem. Nawet nie wiem jakie funkcje tekstu istnieją a ci mi karzą wypisywać ;] Ogólnie liczę na około 50%
Ja sie bardzo ciesze ze byla Granica , wymarzona lektora jaka mogla byc na maturze!
CIEKAWE CZY KTOŚ ZNA JAKIEGOŚ CZARNEGO, KTÓRY COŚ WYMYŚLIŁ? HĘ? : >
Murzin, wynalazł Afrika. Dobra, idę pisać głupie komentarze gdzie indziej.
Frederick McKinley Jones (ur. 17 maja 1892, zm. 21 lutego 1961) – wynalazca amerykański.
Był Afroamerykaninem. Opatentował wiele wynalazków w dziedzinie chłodzenia. Rząd używał jego przenośnych klimatyzatorów podczas II wojny światowej do przechowywania lekarstw i zapasów krwi. W 1935 Jones zbudował pierwszy chłodzony samochód ciężarowy, umożliwiający transport dużych ilości świeżych produktów rolnych i innych nietrwałych dóbr na długie dystanse.
Właśnie wróciłam z rozszerzonego polskiego hahaha oba egzaminy były w tym roku ciekawe :d
Ja również pisałam oba i powiem, że przynajmniej na poziomie rozszerzonym tematy były ciekawsze. Na części podstawowej i artykuł z części 'czytania ze zrozumieniem' i tematy wypracowań były takie...byle jakie.
Rzeczywiście, napisanie charakterystyki postaci przy pomocy podanego tekstu jest nie lada wyzwaniem. :)
Umiejętność zrozumienia tematu także.
"Analizując podane fragmenty powieści Zofii Nałkowskiej Granica, przedstaw obraz Justyny i jej związku z Zenonem w oczach różnych bohaterów powieści. W kontekście całej powieści wyjaśnij, jakie konsekwencje wynikają z zestawienia odmiennych spojrzeń na bohaterów i relacje między nimi" - głównie na podstawie przemyśleń Zenona, i spotkania Justyny z Elżbietą.
Popatrzyłam na wiersze i odetchnęłam z ulgą, do Mickiewicza i tematu tęsknoty za ojczyzną mam szósty zmysł. Ale kto mi powie co to są te durne wyznaczniki spójności tekstu?1
A dajcie spokój, wielkie lanie wody w nadziei, że coś się wbije w klucz ;d.
@Jannetfenix:
Wyznaczniki spójności tekstu, to te słowa, które tak jakby, łączą jedno zdanie z drugim. Przynajmniej ja to tak sobie wytłumaczyłam na szybko i [o dziwo!] udało mi się trafić. Nie chcę Was wprowadzać w jakikolwiek błąd. :) Tymi wyznacznikami były bodajże "Jednak" i "Tak więc".
A więc dobrze trafiłem jeden wyznacznik :) "Tak więc" mój drugi strzał to było słowo "owo". A co do granicy, to lektura, po której przeczytaniu powiedziałem na głos: "Nic z tego K%$*a nie wiem..." Wolałbym o wiele bardziej np. Dżumę albo wesele, łatwiej się do czegoś odnieść...
Taa.. było super. Pomijając fakt, że zrobiłem błąd rzeczowy i napisałem, że Elżbieta oblała Justynę kwasem.. ciekawe jak mi to potraktują :/
Z tego co widać w internecie, mnóstwo ludzi porobiło takie rzeczówki. Ja niestety też (pomyliłam lekko pochodzenie Justyny). Przecież nie mogą oblać pół polski - na pewno jakoś to będzie, nie?
a kto im zabroni oblać? skoro takie głupoty wypisują to niech powtarzają
dlatego po 30 minutach zastanawiania się wziąłem wiersze, bo jak kiepsko bym tego nie napisał to jestem bardziej pewny że nie walnąłem "kardynała" mając oba teksty przed oczyma.
Znaleziona w najdłuższe 10 sekund w dziejach
dla mnie spoko była matura, po 3 latach rozszerzenia, ale nie dziwię się tym z podstawy, bo sama jak zobaczyłam granicę, to wróciłam do pierwszego tematu ; d.
Z rozszerzonej też lepszy był pierwszy :P Mrożek górą!
hm, odnoszę wrażenie, że czego by nie było na maturze to i tak byloby źle... Jak chcecie robić demoty o nie wiadomo jak trudnej maturze, to wypadałoby chociaż wybrać naprawde trudny temat. Nie rozumiem gadania, że "Granica" to jakas bardzo trudna lektura. Ciekawe co byście powiedzieli na "Ferdydurke" na przyklad -.- minus
Kazda lektura jest lepsze od Granicy jeżeli jest napisana przez faceta, a nie przez nierozgarnieta kobiete.
Lektura może i nie trudna, ale temat już tak. Pisałaś wypracowanie z dzisiejszej matury? Bo coś mi mówi, że nie.
To "coś" źle ci mówi... Dzisiaj pisałam podstawową i rozszerzoną maturę i naprawdę obie były do przeżycia. Co do trudności, to w poprzednim komentarzu napisałam, że temat również nie był trudny. Moim zdaniem fragmenty były naprawdę odpowiednie dla tego tematu. Nadmienię jeszcze, że całej "Granicy" nie przeczytałam, jedynie streszczenie, z lekcji pamiętałam omówienie i napisanie wypracowania naprawde nie było problemem, więc nie przesadzajcie...
Ej, od kobiet się odwalcie. Ale granica jest naprawdę wredna, bo.. to jedyna książka którą przeczytałam przez streszczenia. I sory Batory, ale temat był nijak skonstruowany.
To jak Ci poszło tinaxp dowiemy się w czerwcu :P Oczywiście, życzę Ci jak najlepiej :)
Ferdydurke jest fajną lekturą, może nieco DZIWNĄ, ale da się strawić. :) Co prawda, zanim przeczytaliśmy nauczycielka puściła nam film, przez co obrzydziła nam Ferdydurke, bo zwyczajnie nie zrozumieliśmy o co w tym wszystkim chodzi [serio był niezrozumiały, nie wiedzieliśmy co Józio robi nagle w szkole, potem nagle na stancji itp.]. Jednak jak potem zaczęliśmy to omawiać, i wszyscy zrozumieli o co chodzi w lekturze, to nie sprawiła nam problemów, a nawet zwroty typu "upupiać" czy "zdrabniać", pojawiające się w książce, zaczęli niektórzy używać dość często. :)
Niestety, ale lektura kompletnie mi nie podeszła tematem, więc i jest dla mnie niezrozumiałą i niezapadająca w pamięć :P. Miłosnymi breweryjami już mi się srać chce, tak samo jak bezmyślnymi romantykami... Jak czytam, to chcę się trochę uosobić z bohaterem, a ja jestem z natury człowiek trzeźwo myślący. Wolałbym coś z pozytywizmu.
Częśc czytania była super,ale pytania z kosmosu O.o ! Sam autor artykułu by nie odpowiedział na wszystkie. Co do lektury podpadła mi ,bo dzień przed oglądałem ekranizacje na YT xD (w której jest zmiana w zakończeniu,ale że Justyna oblała kwasem Zenka ,a nie zastrzeliła to wiedziałem). I tak polecą punkty za sformułowanie przez cke temat wypracowania ;/ Przecież o tym związku wiedziała tylko Elżbieta i nikt więcej . Trzeba byc dobrej myśli bracia , bless !
święta prawda dla mnie wszystko co z polskim zwiazane to tortura
Wooow, mój komentarz stał się inspiracją dla demotywatora ;D
nom, thx
Jak się tak bliżej przyjrzeć to Nałkowska wygląda jak facet
Granica była zła? Nie przesadzajcie - na próbnej był w 80% podobny temat z Granicy, wystarczyło sobie przypomnieć że Zenon był ogier i tyle... A po fragmentach, nawet czytając streszczenie w pigułce, można było naskrobać 250 słów... Zobaczycie co będzie jutro... Polski to była rozgrzewka ;]
Polski to była masakra. Jutro będzie banał bo można się mniej więcej spodziewać co będzie a na polskim to nigdy nie wiadomo. no to przede mną jeszcze tylko 7 egzaminów :D
Narzędzie tortur dla maturzystów powiadasz, a przeczytałeś chociaż tą lekturę???
Nie chciałbym przeżyc tego co ona przeżyła, i co przedstawiła w swej twórczości...
dokładnie, podpisuję się pod tym w 100%, wystarczylo przeczytac ksiazke, która była łatwa w odbiorze, a nie marudzić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 19:21
może gdyby wiedziała... to by się powstrzymała. A tak w ogóle popatrzcie o ile byłoby lepiej jakby taki Mickiewicz ani Słowacki się nie urodzili... :)
Owszem, matura z polskiego jest obecnie do bani, ale Zofia Nałkowska akurat pisze ciekawie. W tamtym roku, jak pisałem matury nie miałem jej na maturze pisemnej, ale "Medaliony" które uważam za ciekawą książkę sam dobrałem do wypracowania maturalnego. O wiele gorsze są książki np. z romantyzmu- jakbym dostał na maturze "Lalkę" albo "Cierpienia młodego Wertera" to byłby crap :p
"Lalka" nie jest powieścią romantyczną, a pozytywistyczną, pozdrawiam
karion, lalka jest lekturą, którą można umieścić pomiędzy pozytywizmem a romantyzmem ze względu na głównego bohatera. chociażby przykłady- pozytywizm: praca u podstaw, nauka jako warunek poznawania świata, chęć wynalezienia czegoś, romantyzm: idealna miłość do kobiety, udział w powstaniu styczniowym. pozdrawiam : ).
akurat Cierpienia młodego Wertera to jedna z najprostszych lektur , natomiast Nałkowska to był najgorszy czas na polskim w 3klasie , nie lubię ani jej jako osoby , ani jej twórczości , ot co!
Lala była ZA DŁUGA, choć napisana porządnie, poza tym nie była taką papką, jak Żeromski. Ten z kolei miał fascynujące opisy, ale całość jego ksiażek, jego akcji jest.. miałka. Raz jedna rzecz ciągnie się przez dwa rozdziały, raz przewracasz stronę, i zauważasz, że ktoś już kogoś uratował.
Werter był ciota, część jego poglądów rozumiem, ale to się idzie i działa, a nie strzela (nieumiejętnie) w łeb, zawodząc jak Zen pod AM-em (nie pytajcie).
Na Zbrodnię i Karę liczyłam, dobra książka, dobra. Trudna nieco.
znów za rok matura... tyle ode mnie. też do niej przystąpię. chyba że jutro nie zawale matmy i powalczę w sierpniu z polskim po raz drugi.
nie dość, że demot w democie to jeszcze kradniesz pomysł od demolka666 słowo w słowo przytaczając jego słowa. http://demotywatory.pl/3032642
już jutro zaskoczy was MATEMATYKAAAAA!!! :)
Ta babka na zdj to jest facet :x
zenon?
ej nie mogli dać nic prostszego. Granica to nie jakieś Dziady czy inny Potop. dla mnie bomba. Gorzej z czytaniem, było łatwe a pytania masakra.
Dziady fajne byłyyy.. a nie, wróć. Kordian był dobry. Ale za Potop osobiście poszłabym do gości z CKE i uzupełniła im braki żelaza w organizmie. Za pomocą noża rzecz jasna.
Nie rozumiem o co wam chodzi. Granica jest jedną z łatwiejszych książek jakie mogliśmy mieć. -
jestem zadowolona z Granicy, myślałam że będziesz gorsza lektura ;]
No, zawsze można było pisać na pierwszy temat, przy głębszym spojrzeniu był łatwiejszy niż 2, w szczególności że a) nie przeczytałem Granicy; b) nie lubie Nałkowskiej. Ale to tylko moje zdanie ;p.
+ polecam "językowe wyznaczniki spójności tekstu" :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 19:52
Poziom matury z języka polskiego, matematyki jest niepoważny. Zastanawiam się jak bardzo trzeba się opie*dalać żeby nie napisać poziomu podstawowego na przyzwoitym poziomie.
Nie dziwię się, że po studiach nie ma pracy, nasze państwo kształci analfabetów z tytułem magistra, który dziś już nic nie znaczy.
Słaby wynik nie zawsze wiąże się z lenistwem, często wina leży po drugiej stronie, bo CKE wymyśla sobie klucze, które są po prostu beznadziejne. Wiem to po swoim przykładzie, na próbnej pisałam wypracowanie ze "Zbrodni i kary", którą miałam przeczytaną tuż przed egzaminem i łącznie z częścią pierwszą miałam 66%, podczas gdy na rozszerzeniu zrobiłam analizę wierszy na 83. Po prostu łatwiej jest wyliczyć np. środki stylistyczne niż wpasować się w klucz z wypracowania.
PS. Co prawda akurat ta próbna była organizowana przez Wyborczą, no ale zasady punktowania są takie same.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 21:29
Zawaliłem :/ przez te dziesięć sekund powiedziałem " Eee... ten... no... yyy. K*RWA !!! " Może ta pani coś wymyśliła ?
tak samo paskudna jak jej powieść..
Tak jak wiele lektur jest naprawdę dobrych, tak Granicy nie cierpię i z demotem zgadzam się w 100%
Myslalam ze to zabojcze spojrzenie marii sklodowskiej uf.
Nie czepiajcie się tak skrzętnie tego demota, bo wydaje mi się, że to była lekka ironia i autor nie miał na celu obrazy twórczości Nałkowskiej, tylko sam fakt, jak powieść psychologiczno-obyczajowa odbije się na naszym wyniku maturalnym w tym roku ; d.
wygląda jak transwestyta co nie? ;p
btw, obczajcie sobie lepiej poezje z rozszerzenia ;p
bardzo trafny demot !
niestety :(
Napisać charakterystykę, wielki k***a problem. Weźcie się nad sobą zastanówcie, ta forma jest już w szkole podstawowej. Jak z czymś takim nie umiecie sobie poradzić, to lepiej nie podchodźcie do egzaminu DOJRZAŁOŚCI.
g*wno nie charakterystyka!! miałaś przedstawić obraz justyny i związku z zenonem na podstawie fragmentów. z niektórych fragmentach o justynie, chyba w trzecim, nic nie było, o ich związku tez mało i ch*ujowo napisane, wiec nie pie*dol mi tu ze to była zwykła charakterystyka! taki banał to był rok temu ze świętoszkiem
@rubi85 - to, że ty pisałeś maturę bardzo dawno (sugerując się twoim nickiem), to nie znaczy że teraz jest taka "łatwa". Zresztą my maturzyści nie jesteśmy do końca winni, tylko ten chory system edukacji. Jak widać czasy się zmieniły, tak i matura się zmieniła, także zamiast udawać mądrego zajmij się czymś pożyteczniejszym.
Mi też nie poszło. W połowie pisania wypracowania z Granicy się zacięłam i zaczęłam żałować, że nie
wzięłam wierszy (na początku wystraszył mnie Mickiewicz). Pytania do tekstu wcale nie lepsze. Coś czarno to widze.
:/
Dalej nie wiem co to są językowe wyznaczniki spójności tekstu XD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2011 o 20:36
A ta Zofia ma wzrok wyrachowanej suki ; P
Wielki minus. Ja mam maturę i "Granicę" już dawno za sobą ale teraz bez żadnego przygotowania bym napisał spore wypracowanie na temat tej książki. Po prostu rewelacyjna książka (tak,jestem facetem). A jak komu się nie podobało to zdaje się, że były jeszcze wiersze Mickiewicza do wyboru?
Ja tam pisałam 2 temat :). Mam nadzieję, że jakoś poszło :p Jutro matma, potem angielski. Z tym będzie gorzej :) Trzymajcie kciuki za nas! :)
powiedziałabym raczej, że Pawlikowska-Jasnorzewska wymyśliła to narzędzie tortur, a panią Zofię serdecznie pozdrawiam i dziękuję za (mam nadzieję) zdaną maturę :)
a Mickiewicz to niby lepszy? :> Ten wiersz Jasnorzewskiej było znacznie łatwiej zinterpretować niż jego...
Kopernik !!! Kopernik była kobietą !!!
kto też przeczytał zamiast maturzystów-murzynów ? :D
Nałkowska to jakoś przeszła :)
pytania do tekstu do*bali po całości funkcji akapitów w cho*lere. Oni się chyba nie powysypiali w tej komisji :D
Co ona wymyśliła? Matematykę?
Zerżnięte z komentarza demolka666 z poprzedniego demota. Minus.
może być tak że osoba nie znająca lektury będzie miała farta i jakimś cudem trafi w klucz i bedzie miała dużo punktów, a ten co znał lekturę będzie miał mniej szczęścia i gorszy wynik. i ciśnie mi się na usta paradoks Szymborskiej...
Podpisuje sie pod tym rękami i nogami ehh..
A ja się nie dałem chodzę do zawodówki :D
Pisałem wiersze na podstawie i i tak samo na rozszerzeniu. Dlaczego? Ponieważ do końca nie byłem pewniem co do mej wiedzy o Justynie i Ziembiewiczu - ot dlatego wybrałem wiersze. Poza tym były wg mnie łatwiejsze - ale nie każdy lubi interpretować;] Co do pytań - tekst był zrozumiały ale pytania to nieźle dowalili - nawet moja korepetytorka mi powiedziała, że było trudne;/
Mam pytanie... czy za taki błąd jak wpisanie złej epoki i gatunku Granicy mogą skreślić całą pracę xd?
I tak, wiem, że gatunek był w poleceniu, ale ciii... xd
napisz tu dobry komentarz to zaraz o nim demota zrobią... xD
byłoby ok, gdybym sobie nie odpuściała jej przy powtórkach,ale cóż własna głupota, skoro było w styczniu to na bank nie bedzie w maju i sie przeliczyłam;/ a tak stawiali wszyscy na dżume
Em, Skłodowska-Curie raczej ODKRYŁA, a nie wynalazła :)
Co do właściwej treści demota: mnie matura nie dotyczy, ale wiem jak to jest mieć okropny egzamin (tegoroczny gimnazjalny), więc daję [+]
matura z polskiego lajtowa ;d
ja odkryłam obiekt, który porusza się z prędkością większą niż prędkość światła. Są to plotki w mojej firmie. Ale nikt o tym nie pisze :(
Wg mnie to narzędzie zagłady :P
Co do pierwszego demota, to trzeba pamiętać, że kobietom przez wiele wieków nie wolno było sie uczyć ani nawet dyskutować na tematy naukowe. Po prostu nie miały możliwości by cokolwiek odkryć czy wynaleźć.
Co nie zmienia faktu że pierwszy raz o niej słysze a autor demota znalazł ją prawdopodobnie w google
widać nie zrozumiałeś demota
przerażające spojrzenie..
Fake, przecież to facet
Dramat jeśli książka może być dla Ciebie narzędziem tortur.
A potem w Polsce rośnie pokolenie wtórnych analfabetów, którzy nawet Nałkowską muszą sprawdzać w googlach.
taka książka? owszem. przy niej potop był prosty łatwy i przyjemny. przynajmniej dla mnie.
Wywalić tego demota z głównej!!
czytałam wczoraj komentarze do demota z tytułem ,,słucham?" i znalazłam tam identyczne słowa co w tytule i opisie tego demota :/ taka ciekawostka jak można legalnie czerpać z cudzych pomysłów ;)
a tak w ogóle to ojciec Nałkowskiej, Wacław Nałkowski jest wybitnym polskim geografem, napisał wiele publikacji a wraz z Wincentym Polem jest prekursorem w nauczaniu geografii w Polsce. Granica oraz Kwiaty Polskie i Niech żyje bal - jezu przecież to banały... z tego drugiego miałam rok temu prezentację na ustny, o Granicę [oraz Zbrodnię i Karę] to wręcz modliłam się by mi się trafiła - chyba jedna z najlepszych lektur które są w szkole, jedna z niewielu którą przeczytałam. a orłem z polskiego nigdy nie byłam, toteż dlatego studiuję przedmioty ścisłe. jak zobaczyłam te tematy to normalnie miałam ochotę coś rozje*ać
10 sekund było??
Mężowie kochajcie swoje żony!
Polski - średni . Matematyka....(pozostawie ją bez komentarza) Angielski - prosty . Średnia z matury 2011 ?? prosta! w sierpniu będziemy poprawiać tylko jeden predmiot!
ciekawe jak kobiety mialy cos wynajdywac jak mialy zakaz dostepu do szkol :(
Od razu powiedziałem maria Skłodowska;]