Ja się bardzo cieszę, że mam jeszcze babcię i prababcię! Kocham Je! Wcale nie za często dają mi pieniądze,
ale ja wcale tego od nich nie oczekuję i czasem nie chcę brać, bo wiem, że one też nie mają łatwo. A ja staram
się je odwiedzać mimo wszystko jak najczęściej. A demot mimo wszystko ma "dobre" przesłanie "+".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2011 o 12:22
( do tych, których babcie muszą tak mowić)Chcecie kase, a kiedyś tam w przyszłości tez bedziecie "kupować nią" odwiedziny waszych wnuków. Jeśli oczywiście zamierzacie dalej ciągnąć tę szopkę.
Tylko mozna brzydzić sie takim czymś. O.o
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2011 o 17:37
ale jednak tak wygląda większość spotkań z dziadkami, niestety młodzież (przynajmniej w większości) nie przychodzi do babci czy dziadka tylko po to, żeby się spytać jak się czują, albo żeby porozmawiać..
Trafiają się po prostu pojedyncze zahłanne hieny, którą liczą tylko na kasę . Co nie znaczy, że wszyscy są tacy . Widać autor demota taki jest ! Są na świecie ludzie, dla których nie liczy się rodzic/dziadek/babcia liczy się tylko kasa od nich . Myślałem, żej est ich niewielu jednak się pomyliłem . Proszę spojrzeć w tej chwili ocena 764/942 czyli około 850 "+", więc wychodzi na to, że spośród tych 942 jest tylko jakaś setka, która dała "-", ta setka dla której nie liczy się kasa tylko uczucia, więzy - które wiążą ich z rodzicami z dziadkami itd .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2011 o 17:13
Karzolinio z całym szacunkiem ale ja dałam plusa ponieważ chciałam aby ten demot był na głównej bo jest prawdziwy a nie bo tylko jestem łasa na kase... Zresztą zapewne sam autor miał podobną ideę tworząc to a nie jak ty mówisz bo taki jest. A co do samego demota to mi sie serce łamie kiedy coś takiego widze nie wiem dlaczego ale gdy widze starsze osoby po prostu chcę wywołac uśmiech na ich twarzy nie licząc w to pseudo świętych moherów dla których nie mam serca niestety. i tak w ogóle ja mieszkam z babcią i kasy od niej w cale nie biore :) wystarcza mi jej pyszne obiadki i to ze moge sie obijac całymi dniami dzięki niej
jejku nie czepiajcie się. to, że autor napisał takie coś nie znaczy, że sam tak "czyni". może nie wszyscy ale mniejszość nastolatków tak robi. sama znam takich ludzi, którzy w ten sposób postępują i to wcale nie świadczy dobrze o człowieku...
No i u babci jestem 4 razy w tyg zawsze po szkole i nigdy się nie nastawiam na kasę (tylko na obiad) inna sprawa jest z prababcią do której jeżdze rzadko i niestety zawsze daje mi kasę mimo że nie potrzebuje.
czepiacie się a u mnie taka jest prawda...
każdy ma treningi wraca najczesciej wieczorami,weekendy to wiadomo i rodzice sami jeżdzą.A że dziadkowie nauczyli nas że dają nam kase no to ten raz czy 2 razy w miesiącu opuszczamy coś i odiwedzamy ich.Co nie znaczy że gdyby nie dawali pieniędzy to by nas nie widzieli.
Ja mieszkam z babcia i nic mi kasy nie daje, obiady pyszne gotuje i zapędza mnie do roboty, dzięki niej nie siedzę cały dzień przy kompie! Kocham Cię babciu!
ja też mieszkam z babcia, ale nie jest tak kolorowo jak u ciebie.
sama dla siebie gotuje obiad albo wyjada nasz ;p
a gadac to tylko gada o polityce albo jak to zle u innych jej dzieci..... czasem poplotkuje o swoich synowych jakie to złe itp i dlugo spi nawet w dzien gdzies tak z 3 -5 h.
wiec nie jest za różowo ale i tak jest przecież BABCIĄ ;)
To takie przykre że ludzie [nie twierzde ze wszyscy] chodza do babci tylko po pieniadze.... ja odwiedzam babcie bo ja kocham i wiem ze w kazdej chwili moze jej zabraknac, dlatego staram sie czesto u niej bywac . polecam ;D
z założenia takie demoty mają łapać za serce, ale nie mają nic do zaoferowania (chyba że pomysł jest kompletnie wałkowany i niewyszukany, czytaj zerżnięty).
Moja babcia jest tak biedna, że nawet na chleb nie ma, a i tak w takim ciężkim okresie (kiedy jeszcze nie dostanie kasy) do niej przyjeżdżam. Gdyby dziadek żył to pewnie byłoby inaczej [*] (-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2011 o 18:26
stereotyp -.-' to że ty tak robisz to żałsone jest. -.-' ja odwiedzam moją babcie żeby jej pomóc bo ją kocham i robi.ę wszytko bezinteresownie. pieniądze dają mi rodzice więc po co mam brać od babci? ogar.
Ja nigdy nie pozwole, zeby moja kochana babcia myslala ze przychodze do niej tylko po pieniadze. Owszem dosatje od babci pieniadze. Ale nie przychodze do niej tylko po to. Ba, wogolne nie przychodze po to a jezeli juz dostaje cos to zawsze za cos to znaczy jak zrobie zakupy, pomoge w czyms. Ja moja babcie bardzo kocham i nigdy o niej nie myslalam tak ze ona daje mi tylko pieniadze i nigdy nie pozwole zeby ona tak myslsla, Jak widac jest wsrod nas duzo osob ktore licza tylko na pieniadze patrzac na ocene doemotywatora ale autor demotywatora jest taki sam- tak z tego wynika.
Dziękuję za uwage.
a tam, ja do babci jeżdże jak mam mniejszy natłok kolosów i projektów no i jak jest ciepło oczywiście, bo u niej w mieszkaniu pizga nieźle. czasem sypnie kasą ale i bez tego bym ją odwiedzała. nie to co jej drugi wnuk, chciałby jej całe mieszkanko ogołocić, podczas gdyby jest bogatszy ode mnie :D
Ja u babci jestem co piątek i niedziele,czasami jeszcze w inne dni. Nigdy mnie nie interesowała jej kasa. Nawet nie wiem kiedy ją dostaje. I dobrze mi z tym!
Trafiają się po prostu pojedyncze zahłanne hieny, którą liczą tylko na kasę . Co nie znaczy, że wszyscy są tacy
. Widać autor demota taki jest ! Są na świecie ludzie, dla których nie liczy się rodzic/dziadek/babcia liczy się
tylko kasa od nich . Myślałem, żej est ich niewielu jednak się pomyliłem . Proszę spojrzeć w tej chwili ocena
764/942 czyli około 850 "+", więc wychodzi na to, że spośród tych 942 jest tylko jakaś setka, która dała "-", ta
setka dla której nie liczy się kasa tylko uczucia, więzy - które wiążą ich z rodzicami z dziadkami itd .
pozwolę sobie skopiować i dopisać że jest już tych ludzi prawie dwa tysiące....
nie rozumiem wcale... jak można odwiedzać w moim przypadku pozostałą mi już tylko babcie dla kasy...
dla mnie babcia jest wszystkimm.. reszty dziadków nie znam... i naprawdę bardzo się cieszę że ją mam i dbam o nią każdego dnia... Ode mnie "-" za tego demota...
moze i mowicie ze to gowno prawda. ale jednak nie wszyscy tak mysla. niektorzy wlasnie tylko wykorzystuja bliskie osoby do wlasnych celow. ale pozniej tego pozaluja. widocznie jeszcze nie dorosli to tego .
Dla mnie przykre jest to, ze babcie odwiedza sie tylko wtedy kiedy jest renta. Powinno ją się odwiedzać przynajmniej raz na tydzień no chyba że ktoś ma daleko do niej, no to raz na 2 tygodnie;p
Powinniśmy sie cieszyć że jeszcze ją mamy przy sobie.
Aż mi się łza w oku zakręciła, gdy pomyślałam sobie o tym, jak wiele dali mi rodzice, dziadkowie. Pamiętam, jak razem z babcią przesiadywałyśmy godzinami na wspólnych rozmowach, jak uczyła mnie wciąż nowych rzeczy, pokazywała mi świat, gdy zaszła taka potrzeba - pocieszała i motywowała. Szkoda, że to nigdy już nie wróci. Drugiej babci nie miałam okazji poznać, zmarła, gdy mój tato był jeszcze dzieckiem. Kto wie, być może ona też byłaby moją bratnią duszą?, ale tego się już nigdy nie dowiem.
Chciałam tylko powiedzieć, że ludzie, którzy widzą tylko kasę w życiu, nie wiedzą, ile naprawdę na tym tracą, ile ucieka im między palcami. Miłości nie da się kupić. Szanujmy bliskich.
Oj jakie wasze komentarze są smutne jak je tak przeczytałem. Wszyscy tacy idealni i w ogóle, kochają swoje babcie, nie chodzą po pieniądze (obiad?) A kto by się tu przyznał, że tak robi? Pewnie nikt albo ktoś odważny i głupi zarazem no ale cóż. Ja swoich dziadków kocham (nawet jeśli to nie jest prawdą to bym się nie przyznał tutaj), jak dają to biorę a więc jestem tym złym? Muszę ich widywać codziennie bo inaczej będę potępiony przez społeczność demotywatorów?
ehh mam kuzynów to są takimi skur..synami co jeżdżą do babci raz w miesiącu tylko po kasę a ściemy pier.olą że na obiad...
i czekają do wieczora na listonosza a jak nie przyjdzie to na następny dzień.
I co miesiąc pier.... to samo że na buty bo mi się zepsuły a później na spodnie CH.. tylko naj.bać takim gnoją!!!
za demot +
oj kiedys sie niestety tak chodzilo,albo nawet zabieralo kase a ona biedna nic o tym nie wiedziala=
ale teraz kiedy doroslam i babcia nie moze juz tez sama dysponowac pieniedzmi i niestety juz chodzic juz nawet nie moze-staram sie u niej przebywac ile tylko moge i mam nadzieje ze odwdziecze sie jej za wszystko
Do moich babci jeżdże co tydnień. Nigdy nie brałem od nich pieniędzy i nie rozumiem jak można tak kroić starszą osobę. Ja jak mogę to jej daję co potrzebuje a nie odwrotnie.
Demot smutny, ale często prawdziwy....
nie rozumiem jak można być takim hipokrytą żeby przychodzić do babci tylko po kasę. Przecież dziadkowie to osoby, którzy bardzo kochają wnuków i cieszą się na myśl, że ich wnuczek/wnuczka odwiedzi. Jak ktoś wykorzystuje miłość dziadków tylko dla kasy to coś z nim jest nie tak. Cieszcie się, że w ogóle macie babcie czy dziadka, bo za rok czy dwa moze ich juz nie być i wtedy dopiero będziecie żałować, że nie poświęciliście swoim dziadkom wystarczająco czasu. Babcie kochają nas często w inny sposób niż rodzice, dla których liczą się przede wszystkim wyniki na studiach w szkole itp. Babci najczęściej nie obchodzi KIM jesteśmy w życiu, one kochają nas takimi jakie jesteśmy.
ja swoją babcię kocham i zawsze jak ją przychodzę odwiedzić, myślę tylko o tym, żeby umilić jej czas i przywołać uśmiech na twarzy. pieniądze to nie wszystko, nie pozwalajcie, żeby stały się ważniejsze od rodziny i miłości. jeżeli na to pozwolicie i stracicie wszystko to przekonacie się co tak naprawdę jest ważne. babcie zrobiły dla nas tak wiele i powinniśmy je kochać i nie wymagać od nich żadnych pieniędzy ani prezentów. babcie kiedy od was odejdą, już na zawsze, wtedy je docenicie, a nie ich pieniądze, lecz wtedy będzie już za późno aby je pokochać i im za wszystko podziękować. więc doceńcie babcie póki je macie.
Ciesz się, że masz jeszcze babcię..
Ja się bardzo cieszę, że mam jeszcze babcię i prababcię! Kocham Je! Wcale nie za często dają mi pieniądze,
ale ja wcale tego od nich nie oczekuję i czasem nie chcę brać, bo wiem, że one też nie mają łatwo. A ja staram
się je odwiedzać mimo wszystko jak najczęściej. A demot mimo wszystko ma "dobre" przesłanie "+".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2011 o 12:22
ehh... żal mi was, że babcia ma nadzieje, że ich odwiedzicie, tylko po to, żeby otrzymać kasę...
Łase na hajs ? Ale mi wnuki. To już bym wolał wcale ich nie mieć.
( do tych, których babcie muszą tak mowić)Chcecie kase, a kiedyś tam w przyszłości tez bedziecie "kupować nią" odwiedziny waszych wnuków. Jeśli oczywiście zamierzacie dalej ciągnąć tę szopkę.
Tylko mozna brzydzić sie takim czymś. O.o
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2011 o 17:37
to tak jakby powiedziec do babci : wspomóż sepa ;/
Batrion ja mam 26 lat, a mój pradziadek zmarł w zeszłym roku, jednocześnie prapradziadek mojej (obecnie) 7-letniej córki :P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2011 o 16:34
"witaj w czasach gdzie drugie imię każdego człowieka to hipokryzja"~OSTR
"witam w czasach gdzie depresja jest częstsza niż przeziębienie..." 3W ---> też se kogoś zacytuje... xD
Że Ty tak robisz nie znaczy, że każdy tak musi...
ale jednak tak wygląda większość spotkań z dziadkami, niestety młodzież (przynajmniej w większości) nie przychodzi do babci czy dziadka tylko po to, żeby się spytać jak się czują, albo żeby porozmawiać..
Trafiają się po prostu pojedyncze zahłanne hieny, którą liczą tylko na kasę . Co nie znaczy, że wszyscy są tacy . Widać autor demota taki jest ! Są na świecie ludzie, dla których nie liczy się rodzic/dziadek/babcia liczy się tylko kasa od nich . Myślałem, żej est ich niewielu jednak się pomyliłem . Proszę spojrzeć w tej chwili ocena 764/942 czyli około 850 "+", więc wychodzi na to, że spośród tych 942 jest tylko jakaś setka, która dała "-", ta setka dla której nie liczy się kasa tylko uczucia, więzy - które wiążą ich z rodzicami z dziadkami itd .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2011 o 17:13
Karzolinio z całym szacunkiem ale ja dałam plusa ponieważ chciałam aby ten demot był na głównej bo jest prawdziwy a nie bo tylko jestem łasa na kase... Zresztą zapewne sam autor miał podobną ideę tworząc to a nie jak ty mówisz bo taki jest. A co do samego demota to mi sie serce łamie kiedy coś takiego widze nie wiem dlaczego ale gdy widze starsze osoby po prostu chcę wywołac uśmiech na ich twarzy nie licząc w to pseudo świętych moherów dla których nie mam serca niestety. i tak w ogóle ja mieszkam z babcią i kasy od niej w cale nie biore :) wystarcza mi jej pyszne obiadki i to ze moge sie obijac całymi dniami dzięki niej
Kurde nawet babcia ma demota na głównej... :/
plusssik, a skąd ty to możesz wiedzieć? Ile znasz tej młodzieży, że się tak wypowiadasz?
No sorry, ale większość moich znajomych jak idzie do babci, to się nastawia na kasiorę, co jest chamskie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2011 o 15:51
smutne...
Smutne, ale piękne. Aż mnie pieką oczy... Ogromny plus!
jejku nie czepiajcie się. to, że autor napisał takie coś nie znaczy, że sam tak "czyni". może nie wszyscy ale mniejszość nastolatków tak robi. sama znam takich ludzi, którzy w ten sposób postępują i to wcale nie świadczy dobrze o człowieku...
No i u babci jestem 4 razy w tyg zawsze po szkole i nigdy się nie nastawiam na kasę (tylko na obiad) inna sprawa jest z prababcią do której jeżdze rzadko i niestety zawsze daje mi kasę mimo że nie potrzebuje.
U mnie to zawsze w niedziele łażę do babci od strony ojczyma...zawsze niechętnie, bo nie zbyt jestem przywiązany do JEGO rodziny .
zostawcie Brown-a idzie po hajs na brown-a
czepiacie się a u mnie taka jest prawda...
każdy ma treningi wraca najczesciej wieczorami,weekendy to wiadomo i rodzice sami jeżdzą.A że dziadkowie nauczyli nas że dają nam kase no to ten raz czy 2 razy w miesiącu opuszczamy coś i odiwedzamy ich.Co nie znaczy że gdyby nie dawali pieniędzy to by nas nie widzieli.
Ja mieszkam z babcia i nic mi kasy nie daje, obiady pyszne gotuje i zapędza mnie do roboty, dzięki niej nie siedzę cały dzień przy kompie! Kocham Cię babciu!
ja też mieszkam z babcia, ale nie jest tak kolorowo jak u ciebie.
sama dla siebie gotuje obiad albo wyjada nasz ;p
a gadac to tylko gada o polityce albo jak to zle u innych jej dzieci..... czasem poplotkuje o swoich synowych jakie to złe itp i dlugo spi nawet w dzien gdzies tak z 3 -5 h.
wiec nie jest za różowo ale i tak jest przecież BABCIĄ ;)
Ten pomysł na głównej przewijał się już 100 razy...
Cieszcie się, że macie babcie bo jak ich zabraknie to bedzie wam smutno.
To takie przykre że ludzie [nie twierzde ze wszyscy] chodza do babci tylko po pieniadze.... ja odwiedzam babcie bo ja kocham i wiem ze w kazdej chwili moze jej zabraknac, dlatego staram sie czesto u niej bywac . polecam ;D
Aż serce ukłuło..
z założenia takie demoty mają łapać za serce, ale nie mają nic do zaoferowania (chyba że pomysł jest kompletnie wałkowany i niewyszukany, czytaj zerżnięty).
Moja babcia jest tak biedna, że nawet na chleb nie ma, a i tak w takim ciężkim okresie (kiedy jeszcze nie dostanie kasy) do niej przyjeżdżam. Gdyby dziadek żył to pewnie byłoby inaczej [*] (-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2011 o 18:26
Odwiedzałam babcię codziennie - po prostu z miłości. Zanim odeszła.
stereotyp -.-' to że ty tak robisz to żałsone jest. -.-' ja odwiedzam moją babcie żeby jej pomóc bo ją kocham i robi.ę wszytko bezinteresownie. pieniądze dają mi rodzice więc po co mam brać od babci? ogar.
:(
Ja nigdy nie pozwole, zeby moja kochana babcia myslala ze przychodze do niej tylko po pieniadze. Owszem dosatje od babci pieniadze. Ale nie przychodze do niej tylko po to. Ba, wogolne nie przychodze po to a jezeli juz dostaje cos to zawsze za cos to znaczy jak zrobie zakupy, pomoge w czyms. Ja moja babcie bardzo kocham i nigdy o niej nie myslalam tak ze ona daje mi tylko pieniadze i nigdy nie pozwole zeby ona tak myslsla, Jak widac jest wsrod nas duzo osob ktore licza tylko na pieniadze patrzac na ocene doemotywatora ale autor demotywatora jest taki sam- tak z tego wynika.
Dziękuję za uwage.
a tam, ja do babci jeżdże jak mam mniejszy natłok kolosów i projektów no i jak jest ciepło oczywiście, bo u niej w mieszkaniu pizga nieźle. czasem sypnie kasą ale i bez tego bym ją odwiedzała. nie to co jej drugi wnuk, chciałby jej całe mieszkanko ogołocić, podczas gdyby jest bogatszy ode mnie :D
Ja mam do babci 112 km, więc nie przychodzę często, a nawet jak proponuje dać mi kieszonkowe, to odmawiam.
Heh ja nie chodzę do babci . Ja z nią mieszkam ... dzień w dzień tylko w 2 . Rajów nie ma ale ma się świadomość że komuś musi się pomóc ...
Ja u babci jestem co piątek i niedziele,czasami jeszcze w inne dni. Nigdy mnie nie interesowała jej kasa. Nawet nie wiem kiedy ją dostaje. I dobrze mi z tym!
gówno prawda nie wiem po co to w ogóle na głównej jest..
Karzolinio
6 maja 2011 o 17:13
Trafiają się po prostu pojedyncze zahłanne hieny, którą liczą tylko na kasę . Co nie znaczy, że wszyscy są tacy
. Widać autor demota taki jest ! Są na świecie ludzie, dla których nie liczy się rodzic/dziadek/babcia liczy się
tylko kasa od nich . Myślałem, żej est ich niewielu jednak się pomyliłem . Proszę spojrzeć w tej chwili ocena
764/942 czyli około 850 "+", więc wychodzi na to, że spośród tych 942 jest tylko jakaś setka, która dała "-", ta
setka dla której nie liczy się kasa tylko uczucia, więzy - które wiążą ich z rodzicami z dziadkami itd .
pozwolę sobie skopiować i dopisać że jest już tych ludzi prawie dwa tysiące....
nie rozumiem wcale... jak można odwiedzać w moim przypadku pozostałą mi już tylko babcie dla kasy...
dla mnie babcia jest wszystkimm.. reszty dziadków nie znam... i naprawdę bardzo się cieszę że ją mam i dbam o nią każdego dnia... Ode mnie "-" za tego demota...
a moja kochana babcia umarła w listopadzie..
moze i mowicie ze to gowno prawda. ale jednak nie wszyscy tak mysla. niektorzy wlasnie tylko wykorzystuja bliskie osoby do wlasnych celow. ale pozniej tego pozaluja. widocznie jeszcze nie dorosli to tego .
Dla mnie przykre jest to, ze babcie odwiedza sie tylko wtedy kiedy jest renta. Powinno ją się odwiedzać przynajmniej raz na tydzień no chyba że ktoś ma daleko do niej, no to raz na 2 tygodnie;p
Powinniśmy sie cieszyć że jeszcze ją mamy przy sobie.
I z tego podniecenia aż babka usiadła i zrobiła demota :D
smutne, ale prawdziwe... [+]
p.s. ja mieszkam z babcią :D
Da się zauważyć, kiedy ma emeryturę, bo wtedy moje kuzynostwo nagle przypomina sobie o babci i ją taaaaak strasznie kocha...
Aż mi się łza w oku zakręciła, gdy pomyślałam sobie o tym, jak wiele dali mi rodzice, dziadkowie. Pamiętam, jak razem z babcią przesiadywałyśmy godzinami na wspólnych rozmowach, jak uczyła mnie wciąż nowych rzeczy, pokazywała mi świat, gdy zaszła taka potrzeba - pocieszała i motywowała. Szkoda, że to nigdy już nie wróci. Drugiej babci nie miałam okazji poznać, zmarła, gdy mój tato był jeszcze dzieckiem. Kto wie, być może ona też byłaby moją bratnią duszą?, ale tego się już nigdy nie dowiem.
Chciałam tylko powiedzieć, że ludzie, którzy widzą tylko kasę w życiu, nie wiedzą, ile naprawdę na tym tracą, ile ucieka im między palcami. Miłości nie da się kupić. Szanujmy bliskich.
Oj jakie wasze komentarze są smutne jak je tak przeczytałem. Wszyscy tacy idealni i w ogóle, kochają swoje babcie, nie chodzą po pieniądze (obiad?) A kto by się tu przyznał, że tak robi? Pewnie nikt albo ktoś odważny i głupi zarazem no ale cóż. Ja swoich dziadków kocham (nawet jeśli to nie jest prawdą to bym się nie przyznał tutaj), jak dają to biorę a więc jestem tym złym? Muszę ich widywać codziennie bo inaczej będę potępiony przez społeczność demotywatorów?
ehh mam kuzynów to są takimi skur..synami co jeżdżą do babci raz w miesiącu tylko po kasę a ściemy pier.olą że na obiad...
i czekają do wieczora na listonosza a jak nie przyjdzie to na następny dzień.
I co miesiąc pier.... to samo że na buty bo mi się zepsuły a później na spodnie CH.. tylko naj.bać takim gnoją!!!
za demot +
To już teraz emerytury przychodzą ? Pora odejść od kompa
ojejj... :( jak miałam babcię to też moi kuzyni po to przychodzili tylko :/
oj kiedys sie niestety tak chodzilo,albo nawet zabieralo kase a ona biedna nic o tym nie wiedziala=
ale teraz kiedy doroslam i babcia nie moze juz tez sama dysponowac pieniedzmi i niestety juz chodzic juz nawet nie moze-staram sie u niej przebywac ile tylko moge i mam nadzieje ze odwdziecze sie jej za wszystko
Do moich babci jeżdże co tydnień. Nigdy nie brałem od nich pieniędzy i nie rozumiem jak można tak kroić starszą osobę. Ja jak mogę to jej daję co potrzebuje a nie odwrotnie.
Demot smutny, ale często prawdziwy....
Zachciało mi się płakać... Prawdziwy demot, poruszający. [+]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2011 o 16:07
nie rozumiem jak można być takim hipokrytą żeby przychodzić do babci tylko po kasę. Przecież dziadkowie to osoby, którzy bardzo kochają wnuków i cieszą się na myśl, że ich wnuczek/wnuczka odwiedzi. Jak ktoś wykorzystuje miłość dziadków tylko dla kasy to coś z nim jest nie tak. Cieszcie się, że w ogóle macie babcie czy dziadka, bo za rok czy dwa moze ich juz nie być i wtedy dopiero będziecie żałować, że nie poświęciliście swoim dziadkom wystarczająco czasu. Babcie kochają nas często w inny sposób niż rodzice, dla których liczą się przede wszystkim wyniki na studiach w szkole itp. Babci najczęściej nie obchodzi KIM jesteśmy w życiu, one kochają nas takimi jakie jesteśmy.
ja swoją babcię kocham i zawsze jak ją przychodzę odwiedzić, myślę tylko o tym, żeby umilić jej czas i przywołać uśmiech na twarzy. pieniądze to nie wszystko, nie pozwalajcie, żeby stały się ważniejsze od rodziny i miłości. jeżeli na to pozwolicie i stracicie wszystko to przekonacie się co tak naprawdę jest ważne. babcie zrobiły dla nas tak wiele i powinniśmy je kochać i nie wymagać od nich żadnych pieniędzy ani prezentów. babcie kiedy od was odejdą, już na zawsze, wtedy je docenicie, a nie ich pieniądze, lecz wtedy będzie już za późno aby je pokochać i im za wszystko podziękować. więc doceńcie babcie póki je macie.
Nie chce mi się wierzyć, że ktoś z takim starym tekstem dostał się na główną :P -
dobry demot, naprawdę.
cholernie smutne