Falszywy kumpel, to jedna z najgorszych odmian znajomości. Pewnie niejeden z nas zawiódł się już na kimś w ten sposób. Nikomu nie życzę mieć takiego "kumpla".
Każdy jest potencjalnie fałszywym kumplem. Nie ma kogoś kto w wyjątkowo dla siebie sprzyjających okolicznościach nie zrobi nas w balona. Dlatego też trzeba starać się takich okoliczności unikać, a gdy już do nich dojdzie uważnie obserwować to co się dzieje. Ba! Ten obrazek ma jeszcze lepszą wymowę. Pokazuje jak się kończy ślepa wiara w przyjaciół.
Takie samo zdjecie ale z innym podpisem wyladowalo juz jakis czas temu na glownej. Tekst bardzo podobny bo tam tez chodzilo, ze ktos zostawia przyjaciela dla pierwszej s*ki. Podobny byl podpis pod demotem wlasnie ;p mimo to plus ; )
Znam temat. Udawałam osobę niewidomą i prowadziła mnie koleżanka. Ona jakiegoś faceta zobaczyła, walnęłam w słup wszyscy się śmieją, a ja jeszcze "o przepraszam pana"
Demota rozumiem i się z nim jak najbardziej zgadzam. Ale z obrazkiem już niezbyt. Pies przewodnik NIGDY nie opuści pana bez jego wyraźnego przyzwolenia. Te psy są tak szkolone, że takie przypadki się nie zdarzają. A jeśli się zdarzy to mamy do czynienia z kundlem po jakimś podrzędnym kursie szkoleniowym.
Demot dobry, na pewno, ale co jeśli to ten opuszczony był chamem i egoistą i nie traktował tego co opuścił jak przyjaciela i ten po prostu miał go dość? Wtedy ten co opuścił też będzie fałszywy? Nie sądzę.
Falszywy kumpel, to jedna z najgorszych odmian znajomości. Pewnie niejeden z nas zawiódł się już na kimś w ten sposób. Nikomu nie życzę mieć takiego "kumpla".
Każdy jest potencjalnie fałszywym kumplem. Nie ma kogoś kto w wyjątkowo dla siebie sprzyjających okolicznościach nie zrobi nas w balona. Dlatego też trzeba starać się takich okoliczności unikać, a gdy już do nich dojdzie uważnie obserwować to co się dzieje. Ba! Ten obrazek ma jeszcze lepszą wymowę. Pokazuje jak się kończy ślepa wiara w przyjaciół.
Zamiast psa powinien być inny czlowiek , wygladaloby bardziej realistycznie :)
Właśnie niby pies jest najlepszym przyjacielem dlatego pewnie został na tym obrazku :)
Czy tylko mi wydaje się, że psy przewodnicy są kastrowane/sterylizowane?
Po kopulacji wróci do swego Pana.
Prawdziwego kumpla "pierwsza lepsza suka" nie zabierze. :o
Obrazek rozwala :D
no mistrz ;)
Hahahahaha :D
Oznaczenie 'True' dla tego demota się należy... Jak najbardziej zasłużony [+]
Nie jest fałszywy, jest psem na baby
miło, że podpierdoliłeś -.-
http://demotywatory.pl/2074905/Zal
demot:Ironia:Gdy dla własnych jaj ktoś poświęca twoje
No bo pies nie był gejem ;]
Dlatego tacy przyjaciele są kastrowani ... a co do życia co niektórzy też powinni :D
;)
Takie samo zdjecie ale z innym podpisem wyladowalo juz jakis czas temu na glownej. Tekst bardzo podobny bo tam tez chodzilo, ze ktos zostawia przyjaciela dla pierwszej s*ki. Podobny byl podpis pod demotem wlasnie ;p mimo to plus ; )
i zrobił to z powodu zwykłej suki...eh.
a temu aż ustał z wrazenia, zoofil
No nie powiedziałabym w tym przypadku raczej chodzi o instynkt, normalną reakcję zdrowej istoty..
ten obrazek mógłby mieć inny (lepszy?) podpis
Mój " przyjaciel " wszedł w taki wiek że zaczął myśleć o takich rzeczach .. a ja nie wytrzymuję psychicznie .. >.
Fałszywy przyjaciel , to taki który zostawi cię dla zwykłej suki....
Znam temat. Udawałam osobę niewidomą i prowadziła mnie koleżanka. Ona jakiegoś faceta zobaczyła, walnęłam w słup wszyscy się śmieją, a ja jeszcze "o przepraszam pana"
Ktoś pominął fakt, że takie psy są kastrowane i sterylizowane... ;>
Demota rozumiem i się z nim jak najbardziej zgadzam. Ale z obrazkiem już niezbyt. Pies przewodnik NIGDY nie opuści pana bez jego wyraźnego przyzwolenia. Te psy są tak szkolone, że takie przypadki się nie zdarzają. A jeśli się zdarzy to mamy do czynienia z kundlem po jakimś podrzędnym kursie szkoleniowym.
Demot dobry, na pewno, ale co jeśli to ten opuszczony był chamem i egoistą i nie traktował tego co opuścił jak przyjaciela i ten po prostu miał go dość? Wtedy ten co opuścił też będzie fałszywy? Nie sądzę.
ale takie psy są kastrowane i nie mam mowy o takiej rzeczy jak w tym democie.