Do postu inpheryo3 który nie wiem jakim cudem można uznać za komentarz pierwszego postu: hahaHAHAhahAHAHAHAhahahAHAHAHAha. Zachowanie tych ptaków człowiek rozumie od bardzo dawna, sprawa jest bardzo prosta, ptaki lecą czy skręcają jak średnio kilka najbliższych, stąd nagłe idealnie wykonane zwroty, 'liderzy' skręcają i zaburzenie rozchodzi się na cała grupę, a ptaki obserwując tych kilka obok siebie nie wlecą na nie. Podobnie jest z ławicami ryb. Jak wytłumaczysz to dziecku to zrozumie, a Ty musiałeś wyjść z podświadomością zbiorową cokolwiek to jest. Przez takich jak Ty ateiści mają pożywkę dla od dziesiątek lat nieprawdziwego argumentu, że Bóg jest wymysłem który jest nieprawdziwy, a jedynie ma zapełniać dziury w naszej niewiedzy.
@ Hiperon
HAHAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAAHAHAAHAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAAAAAHahaHAAhaahAHAAAAAAAAAAAAahaAhAHaHAAHaHaAHAHaHAAHaHa
AAAAA
czy dlugosc "ahahaha" swiadczy o wyzszej iteligencji i ze moja racja jest bardziej mojsza? :D wierz w swoje
darwinowskie dogmaty, ale uszanuj to, ze sie z Toba nie zgodze, bo mam do tego zjawiska bardziej psychologiczne
podejscie... widzisz, dzieciom opowiada sie bajeczki o tym ze "ptaszki lataja jeden za drugim bla bla bla", bo dzieci
nie sa na tyle wyedukowane zeby znac termin "podswiadomosc zbiorowa" ...
Boga da sie zrozumiec i wytlumaczyc, ale nie kazdy ma na tyle wysokie IQ :]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2011 o 16:18
Ludzie by się pozabijali, gdyby mieli zacząć ze sobą współpracować, tak jak robią to zwierzęta w stadzie. Ludzie nie potrafią zachować spokoju w sytuacjach zagrożenia, jak np. panika w metrze, gdzie przy braku współpracy jedni taranują i zadeptują innych starając się przedrzeć przez tłum do wyjścia, zamiast poczuć jego rytm i iść razem z nim.
Czego znowu nie rozumiecie? Rozwinąłem myśl demota. Nie ptaki są w panice, tylko to chyba logiczne, że po
ptakach
na obrazku widać jak potrafią ze sobą współpracować, a nie muszą tego ćwiczyć. Lecą grupą i czują,
co
mają
robić, gdzie lecieć. Ludzie nie potrafiliby się tak łatwo odnaleźć na ich miejscu. A co do metra,
zaikor,
Polska to nie cały świat, poza tym nie tylko metra to dotyczy. Człowiek uciekający w panice nie
patrzy
na
otaczających go ludzi i Ci ludzie nie potrafią i nie są stanie reagować na takie akcje, jak to
robią
zwierzęta,
chociażby ławice ryb, które instynktownie i natychmiastowo oddalają się od sąsiedniej ryby płynącej nagle w jej kierunku,
dzięki czemu
są w
stanie zmylić drapieżniki. Pooglądajcie czasami Discovery Channel...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2011 o 23:04
Dlatego powinniśmy się uczyć wielu rzeczy od zwierząt (prócz instynktów) kiedyś widziałem program ze samochód na bazie szarańczy chcą lub już zrobili : ))
O kur*ości... Nie chciałbym mieć samochodu zaparkowanego pod tym stadem...
podswiadomosc zbiorowa... cos co istnieje, a czego czlowiek nie chce przyjac do wiadomosci, bo tego nie rozumie swoim zacofanym mozgiem.
Też bym tak potrafił, gdybym nie miał tyle na głowie. Ptaki lecą na autopilocie.
Do postu inpheryo3 który nie wiem jakim cudem można uznać za komentarz pierwszego postu: hahaHAHAhahAHAHAHAhahahAHAHAHAha. Zachowanie tych ptaków człowiek rozumie od bardzo dawna, sprawa jest bardzo prosta, ptaki lecą czy skręcają jak średnio kilka najbliższych, stąd nagłe idealnie wykonane zwroty, 'liderzy' skręcają i zaburzenie rozchodzi się na cała grupę, a ptaki obserwując tych kilka obok siebie nie wlecą na nie. Podobnie jest z ławicami ryb. Jak wytłumaczysz to dziecku to zrozumie, a Ty musiałeś wyjść z podświadomością zbiorową cokolwiek to jest. Przez takich jak Ty ateiści mają pożywkę dla od dziesiątek lat nieprawdziwego argumentu, że Bóg jest wymysłem który jest nieprawdziwy, a jedynie ma zapełniać dziury w naszej niewiedzy.
@ Hiperon
HAHAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAAHAHAAHAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAAAAAHahaHAAhaahAHAAAAAAAAAAAAahaAhAHaHAAHaHaAHAHaHAAHaHa
AAAAA
czy dlugosc "ahahaha" swiadczy o wyzszej iteligencji i ze moja racja jest bardziej mojsza? :D wierz w swoje
darwinowskie dogmaty, ale uszanuj to, ze sie z Toba nie zgodze, bo mam do tego zjawiska bardziej psychologiczne
podejscie... widzisz, dzieciom opowiada sie bajeczki o tym ze "ptaszki lataja jeden za drugim bla bla bla", bo dzieci
nie sa na tyle wyedukowane zeby znac termin "podswiadomosc zbiorowa" ...
Boga da sie zrozumiec i wytlumaczyc, ale nie kazdy ma na tyle wysokie IQ :]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2011 o 16:18
Czyli ludzie się już pozabijali, czy nie, bo nie rozumiem...?
Ludzie by się pozabijali, gdyby mieli zacząć ze sobą współpracować, tak jak robią to zwierzęta w stadzie. Ludzie nie potrafią zachować spokoju w sytuacjach zagrożenia, jak np. panika w metrze, gdzie przy braku współpracy jedni taranują i zadeptują innych starając się przedrzeć przez tłum do wyjścia, zamiast poczuć jego rytm i iść razem z nim.
zdaniem @Previousgod ludzie ze sobą nie współpracują czy ptaki na obrazku są w panice?..
@Previousgod w polsce na szczescie jest tyle linii "metra" ze nam to nie grozi
Czego znowu nie rozumiecie? Rozwinąłem myśl demota. Nie ptaki są w panice, tylko to chyba logiczne, że po
ptakach
na obrazku widać jak potrafią ze sobą współpracować, a nie muszą tego ćwiczyć. Lecą grupą i czują,
co
mają
robić, gdzie lecieć. Ludzie nie potrafiliby się tak łatwo odnaleźć na ich miejscu. A co do metra,
zaikor,
Polska to nie cały świat, poza tym nie tylko metra to dotyczy. Człowiek uciekający w panice nie
patrzy
na
otaczających go ludzi i Ci ludzie nie potrafią i nie są stanie reagować na takie akcje, jak to
robią
zwierzęta,
chociażby ławice ryb, które instynktownie i natychmiastowo oddalają się od sąsiedniej ryby płynącej nagle w jej kierunku,
dzięki czemu
są w
stanie zmylić drapieżniki. Pooglądajcie czasami Discovery Channel...
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2011 o 23:04
No pewnie bo ludzie nie umieją latać! Chyba oczywiste co?;p
Widać że zapomniałeś co nie tak dawno działo się w Japoni - kultura przede wszystkim !!
To samo chciałam napisać. Nie wszyscy ludzie nie potrafią się zachować, więc to uogólnianie jest nie na miejscu.
Ale bombardowanie musiało być..
Co to za fenomen jak internetu nie mają :D
Mi to wygląda raczej na szarańczę a nie stado ptaków :|
to to wlasnie ludzi nazywamy populacją cywylizowaną...
..radość fotografa że nie został "postrzelony" :bezcenne.
Dlatego powinniśmy się uczyć wielu rzeczy od zwierząt (prócz instynktów) kiedyś widziałem program ze samochód na bazie szarańczy chcą lub już zrobili : ))
Bo każde pilnuje sąsiada, na takiej zasadzie działają klucze ptaków itp..
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2011 o 20:11
takie coś nawet działa w Polsce - ale to raz do roku na łudstoku
I kapnij się teraz w takim tłumie komu masz wepchnąć...
a wojsko?
Widać, niestety, że wiedza autora demota z zakresu biologii jest niewielka.
I niech mi ktoś powie, ze Bóg nie istnieje... ;)