Teraz pełnosprawna... jakby mieszkała w polsce i zrezygnowałaby z tego typu sportu dlatego, że zaczeła chodzić. To
jedyną pracą dla niej zostałoby pchanie wóżków z magazynu w biedronce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2011 o 11:48
I znów zacznie się gadanie o cudach... Znów polecą teksty w stylu "co ci lekarze wiedzą?" i tak dalej. Takie rzeczy
się zdarzają - bardzo rzadko ciało potrafi się naprawić nawet w beznadziejnych sytuacjach. Nie dzieje się to często, nie ma możliwości przewidzenia takiej sytuacji. Lekarz nie będzie robił złudzeń setce tysięcy pacjentów
tylko dlatego, że jeden z nich może liczyć na takie szczęście. Jego obowiązkiem jest przygotowanie pacjenta na
najgorsze, a nie karmienie go złudzeniami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 maja 2011 o 6:58
Ludzki organizm ma w sobie zabezpieczenia pozwalające na naprawę ciała, niszczenie nowotworów itp. Ich aktywacja odbywa się poprzez afirmację - afirmacją jest np. modlitwa. Ale też zwykła wiara w to, że wyzdrowiejesz albo wmawianie sobie tego - szczególnie na poziomie transu. Trochę to brzmi niedorzecznie, ale psychika człowieka ma ogromny wpływ na ludzkie ciało poprzez podświadomość, a najlepszy kontakt z podświadomością mamy w stanie alpha( lekki trans, gdy leżycie w łóżku i jesteście bliscy zaśnięcia to wasz mózg generuje fale alpha ) lub niższych.
@Aristo: twój komentarz to typowy przykład metafizycznego "mambo dżambo" nieudolnie przebranego za naukę. ;) To co
piszesz zwyczajnie NIE MA MIEJSCA w obserwowalnej rzeczywistości. Możesz to nazwać jak chcesz: "pozytywnym
myśleniem", "afirmacją", "modlitwą" albo z angielskiego "law of attraction". :) Rzetelne badanie z zastosowaniem
metody podwójnej ślepej próby wykaże, że się mylisz. Skąd wiem? Bo takie badania już wielokrotnie
przeprowadzono. :) To samo dotyczy danych statystycznych - gdybyś miał rację, to istniałaby zauważalna dodatnia korelacja
między religijnością środowiska z którego pochodzisz (większa częstotliwość modlitw) a stanem zdrowia ludzi w
twoim otoczeniu. Nic takiego nie obserwujemy. Istnieje za to efekt placebo, który nieraz przez nieuków jest
sprowadzany do roli jakiegoś zjawiska nadprzyrodzonego, a tak naprawdę polega tylko na tym, iż komfort psychiczny
ułatwia leczenie - czy to samymi siłami organizmu, czy też wspomaganymi nowoczesną medycyną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 maja 2011 o 16:54
Ludzie, nauczcie się używać języka polskiego. Na główną trafia czasem taki bełkot, że dłoń się w pięść zaciska. Admin powinien jakkolwiek kontrolować, czy to co przechodzi na główną jest napisane przez troglodytę, czy nie.
ja też jestem osobą niepełnosprawną i bardzo chciałabym, aby zdarzył się cud. Ale nie jest to moja obsesją na szczęście, bo "najważniejsze to mieć dystans do siebie"... :D
a wiec czasami cuda sie zdarzaja :)
Dla Ciebie mistrzostwo olimpijskie to przyziemna sprawa? Chyba mamy Roberta Korzeniowskiego na demotywatorach pod nickiem pires ;)
"je*ać lekarzy, idę stąd"
Ciekawe ile Kościół jej zapłaci, żeby powiedziała, że została uleczona po pielgrzymce ;)
jooooo, takie pierdo*enie... -
Teraz pełnosprawna... jakby mieszkała w polsce i zrezygnowałaby z tego typu sportu dlatego, że zaczeła chodzić. To
jedyną pracą dla niej zostałoby pchanie wóżków z magazynu w biedronce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2011 o 11:48
Komentarz usunięty
Jeśli można to prosiłbym o przetłumaczenie na j. polski podpisu pod zdjęciem...
byyyyło
Złoty medal na olimpiadzie to takie przyziemne...
Będąc w połowie tekstu myślałem że to historia o tym że komitet olimpijski chce zabrać jej medal.
Musiała mieć fest zakwasy dzień po, jak wstała
demot:Lekarze nie dawali jej szans:ale ona o tym zapomniała
I znów zacznie się gadanie o cudach... Znów polecą teksty w stylu "co ci lekarze wiedzą?" i tak dalej. Takie rzeczy
się zdarzają - bardzo rzadko ciało potrafi się naprawić nawet w beznadziejnych sytuacjach. Nie dzieje się to często, nie ma możliwości przewidzenia takiej sytuacji. Lekarz nie będzie robił złudzeń setce tysięcy pacjentów
tylko dlatego, że jeden z nich może liczyć na takie szczęście. Jego obowiązkiem jest przygotowanie pacjenta na
najgorsze, a nie karmienie go złudzeniami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2011 o 6:58
Ludzki organizm ma w sobie zabezpieczenia pozwalające na naprawę ciała, niszczenie nowotworów itp. Ich aktywacja odbywa się poprzez afirmację - afirmacją jest np. modlitwa. Ale też zwykła wiara w to, że wyzdrowiejesz albo wmawianie sobie tego - szczególnie na poziomie transu. Trochę to brzmi niedorzecznie, ale psychika człowieka ma ogromny wpływ na ludzkie ciało poprzez podświadomość, a najlepszy kontakt z podświadomością mamy w stanie alpha( lekki trans, gdy leżycie w łóżku i jesteście bliscy zaśnięcia to wasz mózg generuje fale alpha ) lub niższych.
@Aristo: twój komentarz to typowy przykład metafizycznego "mambo dżambo" nieudolnie przebranego za naukę. ;) To co
piszesz zwyczajnie NIE MA MIEJSCA w obserwowalnej rzeczywistości. Możesz to nazwać jak chcesz: "pozytywnym
myśleniem", "afirmacją", "modlitwą" albo z angielskiego "law of attraction". :) Rzetelne badanie z zastosowaniem
metody podwójnej ślepej próby wykaże, że się mylisz. Skąd wiem? Bo takie badania już wielokrotnie
przeprowadzono. :) To samo dotyczy danych statystycznych - gdybyś miał rację, to istniałaby zauważalna dodatnia korelacja
między religijnością środowiska z którego pochodzisz (większa częstotliwość modlitw) a stanem zdrowia ludzi w
twoim otoczeniu. Nic takiego nie obserwujemy. Istnieje za to efekt placebo, który nieraz przez nieuków jest
sprowadzany do roli jakiegoś zjawiska nadprzyrodzonego, a tak naprawdę polega tylko na tym, iż komfort psychiczny
ułatwia leczenie - czy to samymi siłami organizmu, czy też wspomaganymi nowoczesną medycyną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2011 o 16:54
Ach, ci lekarze, jajcarze tacy.
MOja inteligencja jest tak niska iż nie potrafie zrozumieć tego demotywatora. Główną przyczyną może być to, że go nie czytałem.
W Polsce odebraliby jej za to medale.
Coraz częściej receptą na demot na głównej jest walnięcie wzruszajacego obrazka i bełkotu zamiast podpisu.
Gdyby cała rzecz działa się w Polsce, odebrano by jej medale i pewnie kazano zwrócić wszystkie nagrody
Katolik i tak powie, że to cud stworzony przez Booga! Tylko kto ją na tym wózku posadził?
no właśnie katolik powie że to cud ale to tak naprawde palenie marihuany dzień w dzień...;]
Ludzie, nauczcie się używać języka polskiego. Na główną trafia czasem taki bełkot, że dłoń się w pięść zaciska. Admin powinien jakkolwiek kontrolować, czy to co przechodzi na główną jest napisane przez troglodytę, czy nie.
W Polsce, NFZ skonfiskowało by jej te medale.
ja też jestem osobą niepełnosprawną i bardzo chciałabym, aby zdarzył się cud. Ale nie jest to moja obsesją na szczęście, bo "najważniejsze to mieć dystans do siebie"... :D
udawała
widziałem orła cień
Idę o zakład że komisja olimpijska, odebrała jej ten medal^^
Przepraszam, to po polsku jest?
Holenderka? Chyba wiem czym się leczyła xD