Byl kiedys taki eksperyment w rosji.. studentow jednego roku podzielono losowo na wiezniow i straznikow.. oczywiscie
mieli swoje "wiezienie" itp, itdp... po pewnym czasie zaczelo dochodzic do niezlych naduzyc, pomimo ze miesiac wczesniej ci ludzie byli kolegami... mialo to pokazac co wladza robic z czlowiekiem... wiecej chyba nie musze pisac?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2011 o 12:09
Ba, nie uwierzysz, ale mogę Cię zwolnić z pracy nawet bez powodu. Pracodawca może Cię zwolnić z trzymiesięcznym wypowiedzeniem i choć zwykło się wyjawiać powód (nawet zmylony i nieprawdziwy) to jednak nie musi tego robić.
Wydawało mi się, że podstawą prawidłowego funkcjonowania jakiegokolwiek zespołu jest umiejętność i możliwość swobodnego dzielenia się opiniami i wyrażania ewentualnej krytyki.
Pracowałem w pewnej firmie w której było więcej kierowników niż pracowników tzw. fizycznych. Firma upadła bo banda debili nie dawała rady z wygraniem żadnego przetargu. Ps. gdyby nie my ludzie pracy to byście nic nie zarobili! PSEUDO INTELIGENCI
A bez kierowników nie umielibyście rowu wykopac, a co dopiero postawic domu. Ktoś w końcu musi przygotowac plan budowy, załatwiac potrzebne materiały, zatrudniac pracowników, czy wydawac polecenia,przyjmowac zlecenia. Także jedni bez drugich by się nie obyli i tyle.
Tak na marginesie, to czemu przeświadczenie, że w firmie muszą byc pracownicy fizyczni ? To już nie ma firm wytwarzających oprogromawanie, gabinetów lekarskich itd ?
Gocha - nie w każdej. Nawet siedziba firmy to nieraz czysto abstrakcyjne stwierdzenie. Mogę sobie założyc
jednoosobową lub kilkuosobową firmę wytwarzającą oprogramowanie, grafiki na zamówienie, czy pokrewne. Potrzebny
jest mi tylko komputer, najlepiej z dostępem do internetu. Gdzie tu pracownicy fizyczni ? No dobra, w każdym gabinecie lekarskim od biedy jeszcze potrzebna jest sprzątaczka. Przedmówca napisał to w
taki sposób, jakby tylko pracownicy fizyczni byli potrzebni. Potrzebni są tacy pracownicy, na jakich jest
zapotrzebowanie, tyle.
Niestety w Polsce panuje przeświadczenie, że jak nie macham łopatą czy mopem, to nie jest prawdziwa praca. No sory, ale to tak nie działa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2011 o 23:15
Ale dlaczego mamy nie walczyć o swoje prawa i nie mieć głosu. Mobbing jest teraz jak plaga, prawie w każdym
zakładzie pracy. Jeżeli czujesz się pewny swoich kompetencji, wartościowy i umiesz walczyć
o swoje to jak szef Ci pluje w twarz to nie udawaj, że pada! Jeżeli skarga jest poparta dowodami to nawet gdy szef
będzie chciał Cię zwolnić - zawsze są odpowiednie organy państwowe takie jak np. inspekcja pracy, która przetrzepie szefowi
tyłek. Nie bójcie się mówić! W dzisiejszych czasach zakład pracy nie jest obozem pracy...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2011 o 21:54
Lepiej być gnojonym cały czas, prawda? Widać, nie jesteś pewna swoich umiejętności i boisz się, że nigdzie
więcej nie znajdziesz pracy, to wtedy siedź cicho, pewnie :) Chociaż po dacie sądzę, że jeszcze się uczysz i nigdzie nie pracowałaś
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2011 o 11:35
Jak dla mnie w firmie prywatnej jest lepiej. Pracodawcy dbają o to aby podwładny nie czuł się w pracy źle bo spada wtedy wydajność jego pracy. Z drugiej pracownik też daje od siebie więcej bo ma szanse liczyć na awans premię. W firmach państwowych to tylko typowe odwalanie godzin, a zarządzą/kierownikiem jest siostrzeniec jednego z urzędników nie mających pojęcia o zarządzaniu.
ja od dwoch lat psychicznie nie moge wytrzymac z jednym co jestem z nim zmuszony robic...ale gdy cos powiem na niego a on sie dowie to po mnie jest gdyz jest debilem jakich malo ale zna sie lepiej ode mnie w tym fachu i jestem uziemniony...;( jakos daje rade
tak to teraz w tych czasach jest, j*ebani prywaciarze wykorzystują ludzi za grosze , zero podwyżek i jeszcze krzywo się patrzą jak urlop bierzesz . Tania siła robocza im w głowie tylko komuniści !
moim zdaniem ten granat jest ową skargą, wiciagasz zawleczke, wrzucasz skarge dyrkowi do biura i po kłopocie, przecie kurna nie bede trzymac w rece granata z wyciagnieta zawleczka :/
Po wyciągnięciu zawleczki - można jeszcze podrzucić ;D takie jest życie... mówisz o tych, które złorzyły skargę na "chamskie traktowanie" i kazały się przenieść - zostały wysłuchane ;D takie jest życie ...
Wniosek z tego że najlepiej być sam sobie szefem.. albo nie pracować..
albo być saperem
Gościu chce się też od czasu do czasu rozerwać.
Byl kiedys taki eksperyment w rosji.. studentow jednego roku podzielono losowo na wiezniow i straznikow.. oczywiscie
mieli swoje "wiezienie" itp, itdp... po pewnym czasie zaczelo dochodzic do niezlych naduzyc, pomimo ze miesiac wczesniej ci ludzie byli kolegami... mialo to pokazac co wladza robic z czlowiekiem... wiecej chyba nie musze pisac?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2011 o 12:09
dużo pracodawców wykorzystuje swój status, ale nie mówmy, że wszyscy są źli :d
po czym wrzuć granat do gabinetu szefa
z pracy mogą za byle co wywalić , słyszałem o takim gościu co go wyrzucili za ziewnięcie .
Ba, nie uwierzysz, ale mogę Cię zwolnić z pracy nawet bez powodu. Pracodawca może Cię zwolnić z trzymiesięcznym wypowiedzeniem i choć zwykło się wyjawiać powód (nawet zmylony i nieprawdziwy) to jednak nie musi tego robić.
ale obrazek sam też edytowałem
Wydawało mi się, że podstawą prawidłowego funkcjonowania jakiegokolwiek zespołu jest umiejętność i możliwość swobodnego dzielenia się opiniami i wyrażania ewentualnej krytyki.
Pod warunkiem że krytyka lub negatywna opinia nie podważa autorytetu przełożonego.
Pracowałem w pewnej firmie w której było więcej kierowników niż pracowników tzw. fizycznych. Firma upadła bo banda debili nie dawała rady z wygraniem żadnego przetargu. Ps. gdyby nie my ludzie pracy to byście nic nie zarobili! PSEUDO INTELIGENCI
A bez kierowników nie umielibyście rowu wykopac, a co dopiero postawic domu. Ktoś w końcu musi przygotowac plan budowy, załatwiac potrzebne materiały, zatrudniac pracowników, czy wydawac polecenia,przyjmowac zlecenia. Także jedni bez drugich by się nie obyli i tyle.
Tak na marginesie, to czemu przeświadczenie, że w firmie muszą byc pracownicy fizyczni ? To już nie ma firm wytwarzających oprogromawanie, gabinetów lekarskich itd ?
Gocha - nie w każdej. Nawet siedziba firmy to nieraz czysto abstrakcyjne stwierdzenie. Mogę sobie założyc
jednoosobową lub kilkuosobową firmę wytwarzającą oprogramowanie, grafiki na zamówienie, czy pokrewne. Potrzebny
jest mi tylko komputer, najlepiej z dostępem do internetu. Gdzie tu pracownicy fizyczni ? No dobra, w każdym gabinecie lekarskim od biedy jeszcze potrzebna jest sprzątaczka. Przedmówca napisał to w
taki sposób, jakby tylko pracownicy fizyczni byli potrzebni. Potrzebni są tacy pracownicy, na jakich jest
zapotrzebowanie, tyle.
Niestety w Polsce panuje przeświadczenie, że jak nie macham łopatą czy mopem, to nie jest prawdziwa praca. No sory, ale to tak nie działa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2011 o 23:15
Coś takiego to by się w szkole średniej przydało jak Cię jakiś nauczyciel podkurzy :D
Ale dlaczego mamy nie walczyć o swoje prawa i nie mieć głosu. Mobbing jest teraz jak plaga, prawie w każdym
zakładzie pracy. Jeżeli czujesz się pewny swoich kompetencji, wartościowy i umiesz walczyć
o swoje to jak szef Ci pluje w twarz to nie udawaj, że pada! Jeżeli skarga jest poparta dowodami to nawet gdy szef
będzie chciał Cię zwolnić - zawsze są odpowiednie organy państwowe takie jak np. inspekcja pracy, która przetrzepie szefowi
tyłek. Nie bójcie się mówić! W dzisiejszych czasach zakład pracy nie jest obozem pracy...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2011 o 21:54
Lepiej być gnojonym cały czas, prawda? Widać, nie jesteś pewna swoich umiejętności i boisz się, że nigdzie
więcej nie znajdziesz pracy, to wtedy siedź cicho, pewnie :) Chociaż po dacie sądzę, że jeszcze się uczysz i nigdzie nie pracowałaś
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2011 o 11:35
Jak dla mnie w firmie prywatnej jest lepiej. Pracodawcy dbają o to aby podwładny nie czuł się w pracy źle bo spada wtedy wydajność jego pracy. Z drugiej pracownik też daje od siebie więcej bo ma szanse liczyć na awans premię. W firmach państwowych to tylko typowe odwalanie godzin, a zarządzą/kierownikiem jest siostrzeniec jednego z urzędników nie mających pojęcia o zarządzaniu.
ja od dwoch lat psychicznie nie moge wytrzymac z jednym co jestem z nim zmuszony robic...ale gdy cos powiem na niego a on sie dowie to po mnie jest gdyz jest debilem jakich malo ale zna sie lepiej ode mnie w tym fachu i jestem uziemniony...;( jakos daje rade
tak to teraz w tych czasach jest, j*ebani prywaciarze wykorzystują ludzi za grosze , zero podwyżek i jeszcze krzywo się patrzą jak urlop bierzesz . Tania siła robocza im w głowie tylko komuniści !
Zapoznaj się jakimi kosztami objęci są ci prywaciarze. Praktycznie za każdą złotówkę muszą drugą zanieśc do skarbówki.
moim zdaniem ten granat jest ową skargą, wiciagasz zawleczke, wrzucasz skarge dyrkowi do biura i po kłopocie, przecie kurna nie bede trzymac w rece granata z wyciagnieta zawleczka :/
zdaje mi się, że ten obrazek widziałem już gdzieś.
Ja bym ten granat zabrał i w gabinecie szefa pociągnął zawleczkę :D Przynajmniej nie byłbym sam :D
Wniosek jest krótki i niektórym znany, nie donoś na szefa bo będziesz rozerwany...
haha dobre rzucić granatem w szefa ! dobry pomysł
Allahu akbar!
Widać, że Osama zarządza tą firmą.
Zeby granat wybuchł musi jeszcze odpaść łyżka...
Też problem, wyciągnąć zawleczkę i sp*rdalać, nim wybuchnie.
Po wyciągnięciu zawleczki - można jeszcze podrzucić ;D takie jest życie... mówisz o tych, które złorzyły skargę na "chamskie traktowanie" i kazały się przenieść - zostały wysłuchane ;D takie jest życie ...