Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
5227 5586
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Y YanioL
-1 / 19

Kolporter Ulotek Ku*wa mać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Inmate
+20 / 34

Wziąć wyrzucić do kosza? To dlaczego Ty tego nie zrobisz?
Ja wole zachować i wyrzucić 2 ulice dalej, bo potem wy macie przypał i skaczecie z mordą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar przycinator
+16 / 34

ja zawsze biorę, jak ładne dziewczyny rozdają :) a w ogóle to wcale mi się takie rozdawanie nie podoba, nie dość że kolporterzy zwykle stoją po środku przejścia, to jeszcze się narzucają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieLubieKminku
+21 / 37

Idę przez miasto. Jedna torba na ramieniu, dwie torby trzymam w ręce, w drugiej parasol a Ty biegniesz z tymi ulotkami do mnie. Do buzi ją mi chcesz wsadzić?! Nawet nie mam wolnej ręki!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+9 / 17

Było już kikla razy kuwa mać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kcone
+43 / 59

masz niemiecka flagę na piersi i chcesz żebym wziął ulotkę ? litości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niusieklover
+15 / 21

warto jeszcze uwzglednic fakt, ze na jednej ulicy potrafi czasem stac kilkunastu ulotkarzy co 10 metrow.
PS prawie nigdy nie biore ulotek...glupio mi, kiedy ktos do mnie idzie a ja nie biore, ale po prostu nienawidze tego ;/ ale zawsze przynajmniej mowie "nie, dziekuje", to chociaz lepsze niz potraktowanie czlowieka jak powietrze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2011 o 10:59

P Patatka
+17 / 25

michale, właśnie za takie chamstwo i postawę typu "dlaczego nikt nie chce pomóc mi zarobić?!? przecież ja chcę!" nie otworzę ci drzwi. a jeśli znajdę 30 ulotek w skrzynce to postaram się uprzejmie poinformować o tym kogo trzeba. Zatruwasz mi życie spamem, nie chcę cię w mojej skrzynce, ZROZUM TO - nie zapraszam cię, won.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar telly
+7 / 9

Dokładnie.. Michale.. Takich jak Ty co to "tylko wrzucą reklamę i sobie pójdą jest pełno" i potem wracam z pracy w jednym ręku torebka, w drugim zakupy, otwieram skrzynkę a tu mi się reklamy wysypują :/ nigdy nie oglądam tego tylko od razu wyrzucam do worka z recyklingiem - to ja się pytam jaki to ma sens :/
Ja wszystko rozumiem, każdy chce jakoś zarobić, ale bez jaj :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mantjecki
+2 / 4

Weź, wyrzuć, wydrukuj nowe, wytnij lasy, bo z czegoś papier robić trzeba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JeSz
-1 / 3

a na co mnie papier? przeciez nie ide do kibla...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elly
+4 / 6

@Michale - tak, roznoszenie ulotek jest na pewno bardzo ciężką harówą. Niezmiernie ciężką, NIKOMU NIEPOTRZEBNĄ robotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kapoocyn
+8 / 22

ja tam zawsze biorę ulotki, nawet od jehowców :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Medival
+6 / 14

@Kapoocyn a to akurat bez sensu, bo oni na tym nie zarabiają, a jedynie robią to dla idei szerzenia swojej wiary, tak więc biorąc od nich ulotkę tylko po to by ją wyrzucić prędzej im szkodzisz niż pomagasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skwercio
+11 / 15

I o to chodzi! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kapoocyn
-1 / 3

Wiem, że nie zarabiają. I wcale nie biorę by wyrzucić, poczytam sobie nawet, z lekkim dystansem oczywiście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar empoisonne
+2 / 2

Tez biorę ulotki, ale akurat nie od jehowców. Moja starsza siotra cioteczna, kiedy jeszcze szukała pracy tak sobie
troszeczkę dorabiała.Strasznie niewdzięczna robota. A któregoś razu ktoś rozdawał ulotki w których był kupon
chyba na 20% tańszą kawę mrożoną w coffeeheaven. Taka miła niespodzianka dla tych którzy jednak wzięli. ;) Wiec
od tego czasu mam jeszcze większą motywację do pomagania 'ulotkowiczom'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2011 o 22:59

S swiesg
0 / 14

Takie łażenie i roznoszenie ulotek po ulicach to nic. Jak ja miałem okazję "robić w reklamie" to robota była trochę inna. Roznosiliśmy ulotki pod drzwi, w blokach, a żeby się w czasie w miarę wyrobić to był to cały dzień zapier*alania po klatkach schodowych. Takie stanie na ulicy i marudzenie "oj jak mi źle" dla mnie jest niezrozumiałe.
Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sevda
+12 / 18

W swoim czasie robiłam i to i to - rozdawałam ulotki na ulicy i roznosiłam gazetki po klatkach. Szczerze mówiąc wolałam to drugie - mniej kontaktu z ulicznym chamstwem to raz, a poza tym nie musiałam komuś wciskać do ręki śmieci. Nienawidzę w rozdawaniu ulotek tego, że trzeba podawać ludziom w 95% niepotrzebne świstki i liczyć, że łaskawie wezmą z litości, lub ze względu na wygląd osoby rozdającej. Takie poczucie beznadziejności wykonywanej pracy + świadomość, że ta cała makulatura fruwa po ulicach w najbliższym otoczeniu. Wolę więcej popracować niż stać na ulicy i to wciskać przechodniom. Chociaż minusem były domofony, bo wiadomo, że wielu ludzi protestuje przeciwko spamowaniu skrzynek:) Mnie też to wkurza. Ale co poradzić - taka to już niewdzięczna, irytująca robota -zleceniodawcy to przecież wymyślają, a nie podrzędni pracownicy:) Co do demota, to zawszę biorę ulotki, bo wiem jak to jest:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
-2 / 4

ja również roznosiłem ulotki po klatkach, a także rozdawałem na ulicy (chociaż pod szkołami, więc trafiały częściej do zainteresowanych). Z tego co wiem (i w moim przypadku) roznosząc w klatkach jest płacone od sztuki, a na ulicy od godziny, więc po cholere ktoś ma brać tą zafajdaną ulotke, skoro nawet nie zwiększy to zysku ulotkarza? PS: Jak roznosicie po klatkach to polecam wieżowce, od razu przyjemniejsza robota ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niepokonana4ever
+1 / 13

ja zawsze biorę;p dla siebie, kolegi i koleżanki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaszel666
+25 / 33

OK, ale pod jednym warunkiem stań blisko kosza ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Majster90
+13 / 33

Jestem z wydziału Greenpeace i jestem za pisaniem na ręce, niszczycie biedne drzewa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I insalnel
+10 / 14

Ah jestes z wydzialu greenpeace to moze mi powiesz, czemu Twoi koledyz greenpeace'owcy laza jak sniete ryby po glownej ulicy w moim miescie i truja dupsko bogu winnym przechodniom, ze powinni wspierac cos tam cos tam i maja do pomocy kupe zbednej makulatury, ktora musza sie posilkowac, bo sami nie wiedza tak naprawde o czym mowia?


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antau
+11 / 15

zaczne brac ulotki jak przestaną "kolporterzy ulotek" wciskac mi je na sile kiedy wracam obładowany z biedroki z zajetymi oboma rękoma baniakami z woda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sevda
+9 / 13

Ja czasem bywałam tak znudzona tą monotonną robotą, że szybko przestawało do mnie docierać komu daję ulotki i co ma w rękach. Myślę, że właśnie tak to wygląda najczęściej ze strony rozdających. Nie znoszę być nachalna - to po prostu taka automatyczna praca. Mijają nas setki twarzy i szybko przestaje się zwracać na nie uwagę, a potem ludzie mają pretensje, że przecież dostali już tą ulotkę i mijają nas kolejny raz - skąd mamy to wiedzieć?:D Albo właśnie o te zakupy - trudno się nie zamyślić w takiej nudnej pracy:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar holyhell
+5 / 11

no tak z tymi pretensjami to sie zgadzam, sama rozdawalam jakis czas ulotki i te wszystkie twarze sa nie do zapamietania:) wiec nigdy nie jest sie do konca pewnym czy juz sie dawalo danej osobie ulotke czy tez nie:) a co do zakupow - ja powiem tak, ze na to zawsze zwracalam uwage, jak ktos byl obladowany torbami to mu nie dawalam, bo uznawalam, ze moze to byc nieco denerwujace:) ale BARDZO CZESTO w takich sytuacjach, osoba niosaca zakupy wrecz kazala mi wrzucic sobie ulotke do torby, badz tez przekladala zakupy do jednej reki i brala sama:) tak wiec jak ktos chce to jakos daje rade;)
pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MordocKraxus
+3 / 13

Majac swiadomosc,ze biorac ulotke pomagam czlowiekowi zarobic ,staram sie tak czynic:) Czasem nawet czytam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loucyphre80
+14 / 22

Jak mnie denerwuje takie marnowanie papieru. Wiem, że to nie wina ludzi roznoszących ulotki tylko reklamodawców ale mimo wszystko nie mogę się przemóc żeby coś od nich wziąć. Nawet Metra nie przyjmuję mając tą cicha nadzieję, że w jakimś tam stopniu przyczyniam się do zmniejszenia nakładu i ograniczenia produkcji makulatury. No przykro mi. Niech ulotkarze znajdą sobie prawdziwą pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Medival
+1 / 7

Rozumiem ulotki, ale co do licha masz przeciwko metrze? Prócz tego, że wypisują tam niemal równe bzdury co w GW, to przecież ludzie potrzebują gazet żeby chociaż na chwilę oderwać się od telewizora i zażyć nieco słowa pisanego. A to, że połowa gazety to reklamy wynika z tego że jest za darmo. To tak jak z blogami i forami w internecie - albo płacisz, albo podziwiasz wyskakujące na pół ekranu bannery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AngieWIII
+2 / 2

e tam, ja zawsze biorę Metro, jak jeszcze jest, krzyżówkę można rozwiązać, ogłoszenia poczytać, czasem i co ciekawego się znajdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wciazszukam
+2 / 2

Wina leży pośrodku. Gdyby życie społeczeństwa nie opierało się na kupowaniu, zainteresowanie ulotkami spadłoby do zera - nikt by ich nie brał. Gdyby każdy zastanawiał się nad szerokofalowymi skutkami własnej pracy - nikt nie roznosiłby ulotek. Niestety, żeby cokolwiek zmienić, trzebaby uświadomić w krótkim czasie większą część społeczeństwa. Sęk w tym, że zazwyczaj świadomość przeraża szarego człowieka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+6 / 16

Jak dają to biorę, w końcu to też czyjaś praca i co mi szkodzi pomóc ale wkur*iają mnie ulotkarze, którzy stoją i liczą, że sam do nich podejdę i zapytam "dzień dobry, czy ma pan/pani dla mnie ulotkę???". Zresztą zawsze mnie drażni jak ktoś w swoim zawodzie robi łachę, że wykonuje swoje zadania, czy to w sklepie, czy to w biurze, czy na ulicy. Nie pasuje, to niech zmienią robotę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lovebejbe
+14 / 22

zgadzam się z przedmówcą. im więcej ulotek w koszu, tym więcej zmarnowanych drzew... Ktoś kto roznosi ulotki powinien mieć tabliczke zawierającą informacje ogólne i ulotkę będzie brać tylko osoba zainteresowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sevda
+5 / 7

Niestety wszystkie formy reklamy stają się coraz bardziej nachalne, bo faktem jest, że taki sposób przekazu jest statystycznie bardziej skuteczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SadFrog
+1 / 9

Nic. zawsze ją biorę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lucjusz86
-3 / 19

Nie wezme ty niemiecka świnio!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarcusDeLin
-1 / 11

Biorę ulotki za każdym razem, w końcu ulotkarze też chcą zarobić ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kompras
+1 / 7

Też jestem Greenpeace'owcem, aczkolwiek nie wyeliminowałem ulotek całkowicie. W morzu kredytów, pożyczek, banków i szkół policealnych znajdzie się np. ulotka z Sziszbaru o którym dowiedziałem się tylko dzięki tej ulotce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drakulka
+3 / 17

jestem przeciwko, marnujecie drzewa. sam se wyrzuć. zarabiaj uczciwie nie krzywdząc środowiska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pekinprzemek
+5 / 11

dokładnie, produkuje sie coś z czegoś co mogłoby być inaczej wykorzystane, a nie lądować tylko w koszu. Fajne byłyby pojemniki na ulotki w centrach dużych miast. Przynajmniej by sie wrzucało do pojemnika i dawało surowiec wtórny, a tak to ląduje w zwykłym koszu, marnotrawstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sevda
0 / 6

Niestety, ulotki i tak były, są i będą drukowane. Jak nie rozdane do ręki to podrzucone np. na klatki schodowe. Też szkoda mi drzew. W swoim czasie, jak rozdawałam, niesamowicie irytowała mnie beznadziejność tej roboty i fruwająca makulatura. To jest wkurzająca praca i przyczynia się do śmiecenia ulicy, ale nie zgadzam się, że nieuczciwa. Reklamuje się firmę pracodawcy i on za to płaci. Im młodsza osoba tym ciężej jej znaleźć inną pracę. Osobiście zarobione pieniądze wydałam na coś, co będę miała całe życie, więc i tak nie żałuję:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A araucaria
-1 / 1

Niby marnotrawienie papieru, ale co ma do tego sam rozdający? Ano nic... I jak najbardziej uczciwa, mimo że bywa uciążliwa dla innych. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P przadi1986
-3 / 7

tyle ze nikt nie placi "ulotkarzowi" za ilosc bo to byloby idiotyzmem, im placi sie za godziny wiec maja w pupce czy weźmiesz ulotke czy nie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sevda
+4 / 6

To nie do końca prawda, bo są kontrole które sprawdzają, czy ulotkarz rzeczywiście rozdaje te ulotki, czy stoi jak słup i nie jest przekonujący:) To w sumie zależy od zleceniodawcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CukierPuder
0 / 0

dokładnie, jak pisaliście wcześniej to jest taki "automat" ale jeśli jest płacone za godzine - przy staniu na ulicy - to nie ważne czy weżmiesz ją czy nie, wg mnie jest w końcu jakiś odgórny cel w tym, rozsławiania firmy, czy jakoś tak.. ;]żeby zachęcić kogoś kto jest tym zainteresowany, wbrew pozorom ludzie biorą kredyty, zapisują sie do szkół itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sonytincarelli
-4 / 4

Niech mi ktoś wyjaśni dlaczego ulotkarz sam nie może wywalić tych ulotek? jak go sprawdzą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+4 / 6

Jak rozdaje na ulicy to przychodzi taka tajemnicza osoba i go jakis czas obserwuje (moja znajoma to robila wiec widzialem jak to wygląda), a jak roznosisz ulotki po klatkach, to wejdzie sobie taki pan/pani do kilku losowych klatek i popyta ludzi czy dostali pod drzwi taką ulotke

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Conqueror88
0 / 4

nie mówi się ulotkarz tylko kolporter

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondi1980
-5 / 11

Niech każdy się zastanowi ile ludzi ma pracę dzięki takim ulotkom a nie pieprzą, że marnuję się drzewo. Jest
coś takiego jak zalesianie, a patrząc na to od początku to zysk ma leśnictwo, fabryka papieru, drukarnie, fabryki
farb itd... dużo by tu wymieniać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2011 o 8:02

Z ZeebaEata
+4 / 8

Z których wszystkie zużywają surowce, prąd i produkują tony śmieci, które będą ileś tam czasu zalegały - bez żadnej w zasadzie korzyści dla kogokolwiek. Sorry ale nie jestem skłonna usprawiedliwić czegoś tak bezsensownego argumentem,że "ludzie mają pracę". Ludzie mogą mieć pracę robiąc coś przydatnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokomando2
-5 / 13

Nie kur*a nie wezme ty nie doje**ny menelu kur*a!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O osaki
0 / 6

Zawsze biore po 3 ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asica029
0 / 6

ja rozumiem tych biednych ludzi :/ zawsze biore

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pogromcaemo
+7 / 11

Nienawidze spamu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2011 o 8:59

avatar Zaurak
-3 / 13

demot:ULOTKARZU:Co ci szkodzi samemu wyrzucić tą cholerną ulotkę do kosza?! Człowiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar empoisonne
0 / 0

Bo jego zadanie nie polega na wyrzucaniu kartek. Celem jest rozdanie ich największej ilości osób, może jakaś
się tym zainteresuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2011 o 22:56

avatar pelasia18
+1 / 11

Ja zawsze biorę ulotki. Wkurzają mnie ludzie przechodzący obok ulotkarzy z nosem wycelowanym w niebo i traktujących ich jak kogoś gorszego. Co za problem wziąć tą ulotkę? przecież nikt nie zmusza by korzystać z tych Chwilówek czy czegoś tak,co akurat jest reklamowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stickly
-1 / 1

ja robię tak samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A araucaria
0 / 0

Też zazwyczaj biorę, ale czasem mam dużo zakupów plus parasol i wtedy natarczywe podtykanie ulotek pod nos jest denerwujące, bo 3 ręki w ukryciu nie posiadam. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CukierPuder
0 / 0

wystarczy asertywne "nie, dziękuje" i po sprawie ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I insalnel
+2 / 16

Jako osoba pracujaca wielokrotnie juz, z braku innych lepszych perspektyw na prace, jako kolporterka ulotek powiem
jedno. Zatrudnij sie na jeden dzien na 8-10 godzin przy kolportazu ulotek powiem wszystkim niezorientowanym w tej
kwestii, ze sprawa przedstawia sie nastepujaco:

1. ktos powiedzial, ze koloprterzy powinni miec tabliczki z opisem
tego co reklamuja. Okej jestem za, tylko prosze te osobe aby odpowiedziala mi na dwa pytania:
pyt. 1. Gdzie ma sobie
umocowac te tabliczke?
pyt. 2. Znajac polskie realia czy wyobraza sobie ta osoba ze za kazdym pojsciem do toalety
koloporter/ka targa za soba owa tabliczke aby przypadkiem ktos jej nie podprowadzil?
2. Owszem sa zlecenia szczegolnie
te gdzie akcja reklamowa jest dosyc stalym elementem kampanii reklamowej, gdzie pracuje sie w t-shirtach, ale tutaj tez
mam kilka uwag:
uwaga 1. jesli jest lato i jest okolo 30 stopni to jak wyobrazacie sobie prace w 2 bluzkach na sobie?
Jako ze jest to praca na swiezym powietrzu nie zawsze jest gdzie sie przebrac, a pracodawca nie ma obowiazku wydzielic
odpowiedniego do tego celu pomieszczenia, bo nie jestes na etacie tylko na umowe zlecenie, wiec masz mniej praw.
uwaga
2. kiedy z kolei jest deszcz/snieg/ogolnie nieciekawa pogoda to te koszulki nic nie daja, zupelnie nic, ze juz nie
wspomne o kurtkach, ktore po jednym zalozeniu wygladaja gorzej niz to w czym chodza zule.
uwaga 3. po kazdej godzinie
przepracowanej w/w wymienionym stroju zaczynasz czuc sie jeszcze bardziej zenujaco.
3. Niestety praca kolportera jest
strasznie niewdzieczna.
Czasami trafia sie ktos, kto chocby sto razy przechodzil sto razy wezmie ulotke, a czasami jest
tak, ze ktos przejdzie raz i klamie w zywe oczy ze juz od owego kolportera bral chociaz bywa ze osoba jest tak
charakterystyczna, ze nie sposob NIE zapamietac.
Sa tez osoby, ktore biora i wyrzucaja, ale nie do kosza bo to byloby zbyt
piekne... 'najcudowniejsza' chwila jest wtedy, kiedy bierze ktos ulotke i rzuca ja na jezdnie prosto pod jadace
samochody.. A jaki ma ubaw przy tym...
Powiem tylko tyle, ja staralam sie ogarniac 'stanowisko pracy' i jesli ktos
rzucil ulotke na ziemie podnosilam ja i wyrzucalam do kosza bo nie chcialam dostawac ochrzanu od urzednikow [tak sie
nieszczesliwie zlozylo, ze stalam akurat pod Urzedem], ale kiedy zauwazylam, ze to robi gowniarz 16-17 lat, ktoremu
ledwo wąsa widac, mowilam, ze jestem bardzo ciekawa czy w domu rowniez smieci.

Co badz praca jest totalnie
niewdzieczna i chociaz kazdy kolporter wie, ze to jest marnowanie drzew, to znajdz lepsza prace na okres miesiaca badz 2
za wyplate ok 1,5 tys [tak tak da sie na tym tyle zarobic] zeby zarobic na wyjazd.. Nikt inny nie zatrudni cie nie
miesiac nie ma takiej opcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2011 o 9:46

P Patatka
+5 / 5

jak sama zauważyłaś - praca to niewdzięczna - i każdy potrafi to sobie wyobrazić zanim się jej podejmie. Nie możesz winić ludzi, że nie biorą ulotek i nie podoba im się ten rodzaj reklamy. To, że ty chcesz sobie zarobić naprawdę nie tłumaczy tego, że twoja praca jest zwyczajnie BEZ SENSU i tylko drażni ludzi. Bo naprawdę nie zdarzyło mi się jeszcze być wdzięczną za to, że istnieje taki zawód jak ulotkarz. Przykro mi, jeśli trudno ci się z tym pogodzić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I insalnel
0 / 2

Ale ja nie twierdze, ze maja byc wdzieczni za to, ze ktokolwiek wciska im nie osuzkujmy sie smieci. Sugeruje tylko ze jesli ktos usmiecha sie pomimo znudzenia i grzecznie mowi "prosze" oraz "dziekuje" w zamian dostaje chamstwo. Bo ja nie twierdze, ze KAZDY ma wziac ulotke. Nie bierze to nie, ja mam to w nosie, bo i tak mam placone od godziny. Ale sytuacja wyglada rowniez w ten sposob, ze kolporter oprocz tego, ze rozdaje ulotki to jeszcze w oczach ludzi powinien byc informacja turystyczna i mowic im gdzie jest ulica ktorej szukaja i jeszcze jak do niej dotrzec. Chodzi mi rowniez o to, ze jesli ktos nie chce brac tej ulotki to nie ma ku temu absolutnie zadnego przymusu. Ale mozna odmowic w sposob grzeczny, a nie slowami: 'w d*pe se wsadz', 'spie*dalaj' etc. Ze jak juz wspomnialam wyzej ktos bierze ulotke i uznaje za wielce zabawne rzucic ja pod nogi kolporterowi i uciec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patatka
0 / 0

insalnel nie ma o czym gadać, zmień sobie pracę. Nie mam ochoty uśmiechać się do ludzi, którzy zastawiają mi drogę tylko po to, żeby wcisnąć mi garść śmieci. BTW jeśli masz problem ze znalezieniem pracy na miesiąc - dwa za 1,5 tysiąca to znaczy, że po prostu nie chce ci się szukać, więc normalnie pracować pewnie też. Pracowałam w kilku miejscach, wszędzie nie dłużej niż 3 miesiące. Na przykład tymczasowa praca dla debili - jakieś pomiary w szafach telekomunikacyjnych. Dwa tygodnie, 1500 zł. Da się? Da się. Więc nie pierd0l, dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Devil2222
+5 / 11

daję (+) bo też rozdaję ulotki, nie spotkałam się jeszcze z chamstwem, ludzie są bardzo mili. Nie przeszkadza mi to, że nie biorą ulotek bo i tak mam płacone na godzinę a nie od rozdanych ulotek ;D więc jest ok. Jedno jest straszne.... to okropnie nudne, stać i dawać ulotki.... ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Moooras
+1 / 9

Ja zawsze biorę ulotki. Czasem nawet zobaczę co na nich jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L luklu
+5 / 15

nie jestem twoim śmieciarzem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardziaczek1990
+7 / 13

A mnie to strasznie wkurza jak tak stoja z tymi ulotkami narzucaja się, a najbardziej fakt że jest to takie nieekologiczne..;/ Stoi sobie typ rozdaje ulotki a potem dookoła niego pół ulicy usłane jego papierami, pełno tego w każdym śmietniku, podejrzewam że połowa ludzi nawet tego nie czyta. nie popieram, od lat nie wzięłam żadnej ulotki, wiekszość moich znajomych również już nie bierze!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AngieWIII
-1 / 1

Nie ulotkarza wina, ale też nie środowiska że robi taką beznadziejną pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+2 / 6

mardziaczek1990 a czy to ulotkarza wina, że ludzie są debilami i rzucają te ulotki na ulice, zamiast do kosza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S srebrnawilczyca
0 / 0

nie, bo w ten sposób wspiera się ulotki, a to jest marnowanie drzew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DreadlockRasta
+2 / 6

od zawsze brałam ulotki, ale dopiero gdy sama zaczęłam je rozdawać zobaczyłam jakie to jest wku*wiające, gdy 50 osoba z rzędu nie weźmie ulotki a ja stoję cały czas z jedną wystawioną w ręku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N natka1376
-1 / 5

Ja zawsze zabieram ulotkę i zwykle właśnie ja wyrzucam i jakby każdy tak zrobił to nic by się nie stało. Im szybciej oni rozdadzą te ulotki tym szybciej skończą pracę. A stanie w zimie na mrozie przy 10 stopniach przez kilka godzin nie jest fajne +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Seeeer
-1 / 5

Popieram demota !! ja zawsze biorę ulotki, choć wcale mnie nie interesuje co na nich jest, zwłaszcza że często rozdają je ładne dziewczyny :D ale trzeba sobie pomagać !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PerfectWeapon
+1 / 7

ULOTKARZU! a co tobie szkodzi to zrobić?!?!?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Atrhas
0 / 2

Ja zawsze, jak biorę ulotkę, to robię z niej samolot, a jak będę już poza zasięgiem wzroku ulotkarza, to wyrzucam do śmieci :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mlodyzd
+7 / 11

no to ja ostatnio mialem taka sytuacje.Wracam ze szkoly, ide sobie ulica i jakis koles w wieku lat ok. 23 rozdajacy ulotki daje mi jedna mowiac "to dla pana" ja na to "nie, dziekuje", a on "prezentow sie k*wa nie odrzuca" o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZapachWazki
+4 / 8

To mi szkodzi, że to cholernie nieekologiczne marnowanie zasobów naturalnych i zaśmiecanie miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zapposzczak
+4 / 8

dlatego, że nie obchodzi mnie twóje użalanie się, twoja praca jak i marny, kolporterski byt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maja90
-2 / 4

Ot właśnie mentalnosc polaczka. -

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+4 / 8

Kiedyś też myślałam że mi nie szkodzi, ale jak patrzę na te pełne makulatury śmietniki to stwierdzam, że produkowanie papieru i jego masowe wyrzucanie jest jednak nie halo. Ulotka jest dzisiaj dość słąbym i marginalnym sposobem reklamy. Nie rozumiem po co w ogóle zatrudnia się ulotkarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S serphin
+3 / 5

nie daję - nie biorę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baraja
+1 / 3

po co Ci pośrednik? Wrzuć od razu do pojemnika na papier! Będziesz "eko" a i ludzi nie będzie wk*****!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilborrd
-1 / 7

Każdy musi popracować w ten sposób żeby zobaczyć jak to jest. Zwłaszcza ludzie twojego pokroju, którzy czują się na tyle lepsi od ulotkarzy, że wku*wia ich sam fakt, że miał czelność wystawić ulotkę w ich stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziarulek
-2 / 4

denerwuja mnie strasznie ci ulotkarze,jak napisal ktos wyzej ze biegnie sie przez miasto zajete rece siatkami parasolka itp a gdzie ulotke? do dupy mam wsadzic ? cholerka.. zreszta jak wolne rece mam to wezme..ale tylko RAZ a nie ze ja przechodze kolo ulotkarze np 4 raz w ciagu kilkunastu minut bo odwiedzam rozne sklepy porownuje cos np buty a on widzac mnie i juz zapewne pamietajac wrecza mi te jeb*ana ulotke !!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar empoisonne
-1 / 1

Tak, jesteś tak wyjątkową i piękną istotą, ze WSZYSCY rozpoznają cię w tłumie i zapamiętują do końca życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mistrz173
+1 / 3

ja tam zawsze biorę, nawet kilka sztuk, sam tak pracowałem w zeszłe wakacje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziarulek
+1 / 1

no ja tez zazwyczaj biore bo rozumiem ze to praca..ale nie jak mi wciska ulotke a nie mam wolnych rak!! niech zrozumie..albo nie jak ide 5 raz kolo niego.. ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patatka
+1 / 3

owszem, to jest praca - ale czy ona jest pożyteczna? O_o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Umyslowiec
+3 / 5

Ja tam zawsze biorę c;

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-1 / 3

Gdyby obok był skup makulatury to był by sens je brać a tak to szkoda papieru i farby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lg87
+3 / 5

Jeśli nie są nachalni to z chęcią pomogę im zarobić (biorąc ulotkę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barber
+5 / 7

A mnie nikt nie daje ulotek :( Forever Alone

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kosa25
+1 / 3

ja zawsze biore ulotki : P ostatnio z kolegą zrobilismy akcje ze zabralismy wszystkie takim ladnym dziewczynom i chodzilismy po miescie i rozdawalismy wszystkim znajomym, a z tego co wiem to "ulotkarze" dostaja za kazda rozniesiona ulotke :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar empoisonne
+1 / 1

Dostają za godzinę, jesteś źle doinformowany. Nikt ich wszystkich przecież nie liczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmajka
-1 / 3

Znam ten ból roznoszenia ulotek i dlatego zawsze je biorę :):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I igla393
-1 / 1

heh xD . Zabawne demoty powtórki dostają się na główną , a moje genialne ani razu!
Było[-]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambo
+1 / 3

E tam gadacie głupoty... Ja nigdy w tym nie pracowałem ale rozumiem ulotkarzy, to chyba nie tka wiele wziąć ulotkę i wsadzić w kieszeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MalpaBonobo
0 / 2

Jedna moge wziac, ale nie bede wracala objuczona tylko dlatego, ze 20 osob rozdajacych ulotki stoi w "dobrym punkcie". I z zasady nie biore od kogos kto nie jest mily. Sama rozdawalam ulotki i wiem co to znaczy, wiem tez, ze nie zawsze ma sie ochote na usmiech, ale tez nie zawsze ma sie ochote na prace i co z tego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M myrevin
+1 / 3

Temu co płaci za rozdawanie ulotek nie zależy na wyrzuceniu ich do kosza. Dlatego ja ich nie biorę. Wkurzyłbym się gdybym to ja zapłacił za takie rozdawanie ulotek. Między innymi dlatego uważam że to jeden z bardziej idiotycznych sposobów na promowanie swojej firmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siba14
+4 / 6

moze szkodzi to ze te ulotki sa robione z drzew a nei ze starej zuzytej makulatury! gdyby ludzie nei pchali sie do rozdawania ulotek to by ich nie bylo i firmy inwestowalyby w reklamy elektroniczne ... ludzie nie bierzcie ulotek! oni znajda sobei inna prace tylko musza miec chec do jej szukania a nei isc na latwizne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ashinek
-1 / 3

Siba, ale bzdury ty gadasz... Znaleźliby sposoby, ale to nie jest najważniejsze. Wielu ludzi narzeka, że młodzi nie biorą się za pracę, że żerują itp itd i miałem przyjemność raz roznosić ulotki, kilkukrotnie nie zostałem do niektórych bloków wpuszczony, mimo iż mówiłem osobie odmawiającej mi, że jeżeli bardzo nie chce mogę nie umieszczać ulotki w jej skrzynce i nie wrzucałem do tych na których był stosowny napis.
Chciałem sobie dorobić, móc kupić coś uznałem to za ciekawsze spędzenie czasu niż łażenie po blokowisku i szukanie zwady, ale jednak społeczeństwo nie dojrzało do tego by docenić, że ktoś chce pracować i pomóc mu w tym.
Ja zawsze biorę tą ulotkę jeżeli widzę, że rozdają, nie jest to dla mnie wielki problem wyrzucić ją ulicę dalej, a wiem, że ktoś sobie dzięki temu zarobi. Egoizm w naszym kraju jest przerażający, nie wiń ulotkarzy siba, win koncerny które dają taką pracę, bo młodzi ludzie nie mają takich możliwości jak dorośli, więc po prostu kilka słów ode mnie dla Ciebie 'skończ pier...ć' ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patatka
+4 / 4

tu nie chodzi o ciebie, szanowny ulotkarzu, ale masz niewdzięczną pracę i musisz się z tym pogodzić albo ją zmienić. Ja nie toleruję ulotek. Nigdy ich nie roznosiłam, wolałabym sprzątać. Roznoszenie i rozdawanie ulotek jest dla mnie totalnym bezsensem. Stoją ci ludzie na środku chodnika w ilości kilkunastu sztuk, wyciągają ręce jak żebracy, patrzą błagalnym wzrokiem - po co to wszystko? Dla 6 złotych?
Wezmę ulotkę i wyrzucę ją do kosza, to samo stanie się z milionem ton innych ulotek. Nie ma to jak marnotrawstwo -_- Zmień pracę i nie narzekaj, bo nie-branie ulotek to nie egoizm tylko sposób na zwalczenie tego bezsensownego sposobu reklamy. Spójrz na siebie, zamiast wyzywać innych od egoistów. Nigdy nie wezmę od ciebie ulotki :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+5 / 5

Niektórzy mają powody żeby nie brać tych ulotek. Albo nie lubią dostawać spamu, albo nie podoba im się bezmyślne produkowanie i wywalanie papieru. I to wcale niekoniecznie znaczy, że nie doceniają twojej pracy, niestety masz pracę, w której ci nie pomogą. Ja np, prędzej poświęcę czas na wypełnienie ankiety, za którą ktoś dostanie 5 zeta niż wezmę ulotkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominet
-1 / 1

Znam to tez roznosze ;D co prawda to prawda :) [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotros
+3 / 3

Nie potrzebna mi gówniana ulotka. Wolałbym patrzeć na drzewo, które zostało wycięte żeby zrobić papier, na którym wydrukowano te bezwartościowe reklamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Patatka
+2 / 2

wszystko rozumiem, ale trochę szkoda mi papieru... Kilkanaście ulotek dziennie wziętych tylko po to, żeby zaraz wyrzucić? no way.. poza tym nie oszukujmy się, niektórzy ulotkarze są tępi i natrętni, potrafią mi wciskać ulotki jak w jednej ręce mam kawę albo papierosa, w drugiej telefon przez który rozmawiam, jeszcze biegnę na tramwaj - mam ten papier wziąć w zęby?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LirthDarling
+1 / 1

I tak większość bierze i wyrzuca. Po co demot?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lioness
+2 / 2

Ja tam zawsze biorę i wyrzucam dopiero w domu, bo czytam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plmki
0 / 0

Biorę, wrzucam do torebki i czytam w domu. Czasami na ulotkach są naprawdę sensowne informacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brian4
0 / 0

znam ten ból

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asiula1212346
0 / 2

ja biorę, bo mi szkoda ludzi .xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vindictive
0 / 0

To niech ludzie rozdajacy dokumenty życia społecznego bądź druki ulotne (fachowe nazwy, właśnie się o nich uczę:-)) nie wyciągają łapy, żebym podeszła wziąć od nich, tylko sami podejdą. To nie mój interes.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MARAQJA
0 / 0

Ja byłam na wycieczce w Krakowie na 2 dni(19-20) i na każdym kroku dawali mi ulotki- mam te ulotki do dzisiaj xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gander
+2 / 2

Ja rzucam okiem czy treść ulotek mnie interesuje, jeśli tak - biorę, jeśli nie - mówię: "nie , dziękuję".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkullOfAUnicorn
+8 / 10

Powiem Ci, co mi szkodzi. Przede wszystkim, jeśli nie rozdasz ulotek to i tak sam wyrzucisz je do kosza. Każda rozdana ulotka znaczy, że jednak jest na to popyt, produkt, instytucja czy cokolwiek się reklamuje na ulotce, zyskuje popularność itp. więc produkuje jeszcze więcej ulotek, które Ty sam lub przechodnie wyrzucają do kosza i tak koło się zamyka i w ten sposób marnuje się drzewa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eliothf
+1 / 1

jak mam dwie ręce zajęte, to nie wezmę, bo nie będę przecież w zęby łapał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emma6
+3 / 5

uważam że szkoda papieru na ulotki które po chwili i tak trafiają do koszy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maja90
-1 / 5

ja zawsze biore- nawet jak się spieszę- wystarczy wyciagnac rękę w kierunku tego człowieka i nawet nie trzeba sie wysilac, ulotke sam wciska, nie rozumiem Waszego problemu. Pół sekundy nie jesteście w stanie komus poświęcic, bo przecież to strata Waszego cholernie cennego czasu. Egoisci. Ludzie próbują zarobic, a Wy oczywiście utrudniacie to z pełną świadomością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Molot
0 / 0

Taki drań mi zachodzi drogę, jak idę z pełnymi rękami po ulicy. A kosz dalej jest tak zapchany, że nie mam gdzie wyrzucić puszki po napoju w upalny dzień. A przecież idę do swojej roboty, i takie opóźnienia na rasie to spóźnienie, które mnie kosztuje konkretne pieniądze! Więc niech se zarabia, ale nie moim kosztem! Jak ktoś żebrze to się mogę zgodzić albo nie - jedyna uczciwa opcja zarabiania moim kosztem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dudzior
0 / 4

Ulotkarzu! I tak masz płacone za godzinę, więc...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barber
-1 / 1

Tak za godzinę... To sobie siądzie na ławeczce i będzie mu to kolo uja latało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M majorponury
+1 / 5

demot:Ulotkarzu!:Znajdź sobie normalną pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alfonscytrynek
-2 / 4

Osoby, które nie biorą ulotek nie mają szacunku dla cudzej pracy. Te same osoby nie dają pieniędzy menelom pod sklepami, czy też rumunom żebrzącym gdzieś pod kościołami. "Znajdź pracę". Brak szacunku dla drugiego człowieka i dla jego pracy, czy też jakiejś tam sytuacji życiowej. Zawsze biorę ulotki, zawsze daje 50 gr, jeśli ten ktoś przyzna się, że chce na wino, a nie kłamie, że chce na jedzenie... A Wy dalej bądźcie obojętni na drugiego człowieka, ale nie zdziwcie się jak to Wy kiedyś będziecie musieli roznosić ulotki... Życie pisze różne scenariusze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AngieWIII
+3 / 3

A może właśnie mają szacunek dla pracy? Dla pracy, którą wykonał pracodawca ulotkarza, dzięki której zarobił na ulotki i zatrudnienie - nie chcą by tracił na marne kasę. A może mają szacunek do planety na której żyjemy i chcą by kiedyś ich wnuki też mogły pójść na wycieczkę do lasu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alczan
0 / 0

Sam wyrzuć do kosza na to samo wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+2 / 2

W moich oczach to nie jest ten sam demot (chociaż zdjęcie to samo). Tamten jest cyniczny i sugeruje właśnie że praca ulotkarza jest bezsensowna. Ten tutaj jest w tonie "nie bądź świnia, weź ulotkę to zarobię".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paul86
0 / 0

Swoboda umów. Poza tym plagiat. Minus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kefir52
+6 / 8

A właśnie mi szkodzi!
A tak w ogóle to nie tylko mi!
Rozdawanie ulotek jest tak jakby kampanią wycinania drzew.
Już tłumaczę o co chodzi:
Jeżeli ulotkarz porozdaje ulotki, następnego dnia dostaje kolejne, co powoduje masowy atak na drukarnię w której się te ulotki produkuje. A jak wiadomo: drukowanie ulotek = marnowanie papieru, a marnowanie papieru = brak papieru, a to = wycinanie więcej drzew! Przez to jest coraz mniej zieleni, a to zagraża i nam i całej planecie! Niby po co są akcje typu ,,Tu będzie moje drzewo'' czy inne takie?! Bo w naszym kraju jest za mało lasów, a do tego jeszcze dużo drzew idzie na stratę, ponieważ (jak w democie) ktoś weźmie ulotkę i wyrzuci do śmieci. A dlaczego tak? Bo ktoś chce zarobić na takiej gównianej robocie. Rozumiem, że pieniądze są ważne, bo są, ale trzeba racjonalnie i opłacalnie podejmować decyzje wraz z przemyśleniem konsekwencji...
Do tego sam pomysł na wyrzucanie ulotek jest bezmyślne, bo w ten sposób marnujemy papier i drzewa są wycinane praktycznie po gó.wno! Kto wyrzuciłby całą bryzę czystego papieru? Chyba nikt, bo po co? To bez sensu.
A zatem to mi szkodzi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PokazMiDemotaAPowiemCiKimJestes
+3 / 3

Podpisuję się. Ponadto - w koszach często brakuje miejsca na te ulotki i wala się to po ulicach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krenta
-2 / 2

Ale można z tym walczyć inaczej niż chamsko traktując ulotkowiczów. Bo nie oni ten cały proceder nakręcają.
A poza tym jest jedna zasada - każdy kto raz doświadczy pracy kolportera ulotek już zawsze będzie je brał od innych ulotkowiczów, bo wie ile to dla niego znaczy, ,jak ciężka i niewdzięczna jest to praca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BarwaDzwieku
-2 / 2

Zawsze biorę.
Pozdrawiam i ślę wielki szacun, bo wbrew pozorom to ciężka praca. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anka66666
+3 / 3

Kiedys brałam. Pózniej pomyślałam, że jaki to ma sens..biorę i wyrzucam a miliony lasów ginie!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lanikai
-2 / 2

macie zbyt pospopite twarze by ulotkarz zapamiętał komu dawał już ulotkę a komu nie.
'nigdy ich nie roznosiłam, wolałabym sprzątać.' serio? bierz szmatę, przebieraj się i zasuwaj, zamiast pisania pogardliwych komentarzy dla osób które pracują. zresztą większość tu hejtujących nie ma pracy, ma x lat i nie zamierza ruszyć dupy i zarobić na siebie. taaak, ciągnięcie kasy od rodziców jest o wiele lepsze niż ulotki. i to szkodzi wyrzucić ulotkarzom, że są uczciwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AngieWIII
+2 / 2

Jest uczciwy, dlatego namawia by brać i wyrzucać do kosza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar margerita090
+1 / 1

A Ty co wiesz o życiu?? Pracuje dorywczo i jakoś nie niszczę środowiska, nie wqr.... innych wyciągniętą łapą. lepiej sprzątać - to prawda... ja sprzątałam. Ulotki roznoszą ludzie bez ambicji bo stoisz jak debil w deszcz śnieg itp za marne grosze, a naprawdę są miejsca pracy o wiele lepsze i dla młodych i dla ludzi bez wykształcenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sledziolas
-2 / 4

a ja zawsze biore po 2-3 ulotki od ulotkarzy bo wlasnie co mi szkodzi?:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Unibet
+3 / 3

gorzej jak sie spotka 500 ulotkarzy kolo jednego miejsca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carmadegon
+2 / 2

Ulotkarzu co CI szkodzi wziasc te ulotki i wyrzucic do kosza ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D draq0n7
-1 / 3

Po pierwsze nie ulotkarz tylko Kolporter a jak chcesz komuś pokazać swoją wartość Mówisz : Doręczyciel umów nie zobowiązujących:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wiewiora12
+4 / 4

Nigdy nie biore ulotek, uważam, ze gdyby kazdy tak postepował firmy zrezygnowaly by z tej nieefektywnej i niszczącej środowisko formy reklamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antynerd
+9 / 11

Ulotkarzu, dzięki tym, którzy biorą od Ciebie makulaturę jej rozdawnictwo jeszcze nie upadło, a Ty wraz z kolegami po fachu zajmujesz się nadal czymś niemal kompletnie bezproduktywnym, do tego za psie pieniądze. Nie biorąc ulotki pomagam Ci zabrać się za szukanie czegoś bardziej pożytecznego i dochodowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aga813
0 / 2

Ja zawsze biorę żeby odciążyć ulotkarzy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MrKasik17
0 / 2

wzięłam dziś, wyrzuciłam, proszę bardzo ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wisnia18xxx
-1 / 3

Ja biore zawsze kilka, nawet jak wracam tą samą drogą to znowu biore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AngieWIII
+3 / 3

Co mi szkodzi? Pracuje się dla jakiegoś celu a nie po to by marnować papier. Papier powstaje z drzew - kiedy bierzesz i wyrzucasz zaraz do kosza ulotkę marnujesz drzewa. Przy okazji w ten sposób pracodawca jest okradany - drukuje ulotki, zatrudnia dorabiających i tylko na tym traci. Pieniądze powinno się dostawać za to co się zrobiło dla świata, dla ludzi dla czegokolwiek a nie za bezproduktywne stanie sobie. I tak zwykle biorę bo jakoś mi z impulsu szkoda tych ludzi, ale potem mam tylko jeszcze więkrze wyrzuty sumienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lollipops1296
0 / 2

Ja tam zawsze biorę ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lykanttrop
+1 / 3

me too. pomagam mu w pracy a zajmuje to 10 sekund zazwyczaj :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar o0peach920o
+2 / 2

to tak jakby ulotkarz zrobil maly spacer po miescie i kazda ulotke wyrzucal do kosza..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uszatkowa
0 / 2

Nie koniecznie. U mnie w mieście rozdają ulotki z krótką informacją o kiermaszu książek. Przechodzeń, który spojrzy na ulotkę i ją wyrzuci, będzie poinformowany :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arass01
+1 / 3

człowieku, co Ci szkodzi się ode mnie odpier*olić - wkur*iony przechodzień..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uszatkowa
0 / 2

Ja zawsze biorę. Nie wyrzucam od razu do kosza, tylko chowam do torby i pozbywam się jej parę ulic dalej. W końcu nie jest to dla mnie jakiś specjalnie duży wysiłek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Molot
+2 / 2

Po pierwsze, to rozdawaczom ulotek nie płacą za to, by ladowały w koszu. Jak chcesz panie, by trafiła do kosza obok, to sam ją tam wrzuć, na cholerę ja ci do tego potrzebny? Poza tym za stawanie na wyjściu schodów ruchomych i w innych ciasnych miejscach czy zachodzenie drogi każdy człowiek powinien mieć święte prawo takiego ulotkarza trzepnąć w pysk tak, by odleciał na bezpieczną, nie utrudniającą życia miejscówkę. Niestety teraz poszłoby się za to siedzieć całkiem jak za człowieka. Mój apel - JEŚLI KTOŚ WAM WCISKA NA SIŁĘ - NIE BIERZCIE! NAWET, JEŚLI TAK NORMALNIE BYŚCIE WZIĘLI!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar margerita090
+2 / 2

Gdyby nikt nie brał ulotek ilość odpadów zmniejszyła by się o kilkanaście ton. Wycinka drzew by zmalała i może nasze wnuki lub prawnuki nie musiałyby chodzić w maskach tlenowych. Każda akcja ma swój skutek.... Zastanów się 10 razy zanim weźmiesz ulotkę, kolejną reklamówkę no towar który zmieści Ci się w kieszeni.
Zajmij się poważną praca a nie głupotą która niszczy świat!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M monis1988
0 / 2

czy ktos kiedys z was rozdawal ulotki? bo nie mieliscie innej pracy a w domu nie wysiedzisz? ja roznosilam i zawsze biore ulotke :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Simpelka
0 / 2

Pytanie do kolporterów: ile można zarobić na takich ulotkach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olanka
0 / 2

ale macie problemy.. Wystarczy zbierać na makulaturę i na piwko starczy:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F foot
+2 / 2

szkodzi do cholery środowisku, w tym tobie i mi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bnkic1
0 / 0

Rzadko biorę ulotki, zazwyczaj jeśli jest na nich coś, co może mnie zainteresować. Nie wiem, po co mam brać ulotki, aby je zaraz wywalić. Jeśli na tym ma polegać praca kuponisty, to w moim przekonaniu jest bez sensu.

Kilka razy pomagałem znajomym/rodzinie w ramach gestu dobrej woli i wolnego czasu rozdać niewielkie ilości ulotek ~ 500 sztuk. Od czasu do czasu jest to fajne zajęcie. Nie traktowałem wtedy przechodniów jak powietrze, wystawiając rękę i podając nieprzydatny papier. Zawsze zaczynałem od przywitania, zaproszenia. Jeśli ktoś się spieszył to wręczałem ulotkę i mówiłem "do widzenia". Jeśli nie, to zagadałem. Przedstawiłem ofertę, zachęciłem do skorzystania, zażartowałem, pogadałem o pogodzie, zwróciłem uwagę na dobrze dopasowaną broszkę. Jak reklamowałem "Dzień Kobiet", albo salon fryzjerski to generalnie podkreślanie dobrego gustu u Pań zwykle dobrze działało i jakoś kleiło rozmowę. Wszystko zależało od tego komu wręczam tą ulotkę i co mam reklamować. Skuteczność kampanii - na 500 ulotek, 150 klientów, którzy przyszli z polecenia "Pana rozdającego ulotki". Ludzie często brali na zapas. Dla córki, dla sąsiadów itp.

Co chcę przez to powiedzieć. Nie wymagam oczywiście od ulotkarzy takich zabiegów codziennie. Jednak z doświadczenia wiem, że skuteczność takiej kampanii - "bliżej ludzi" byłaby wyższa. Ulotkarzu - podejdź do mnie, przywitaj się, powiedz "Dzień dobry. Zachęcam Pana do skorzystania z usług firmy ... ", wręcz ulotkę, powiedz "Do widzenia". Zaznajom się z ulotką którą rozdajesz, postaraj się w razie czego odpowiedzieć na moje pytania. To wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZochaL
0 / 0

A lasy deszczowe giną...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dhunbleidd
0 / 0

od tego niemca i tak bym nie wziął

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zales360
0 / 0

Ja zawszę biorę po kilka, "dla znajomych" :) . Jeśli ktoś na tym zarobi, a mnie nic nie kosztuje, to CZEMU NIE?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Miszcz008
0 / 0

od tego goscia bym nie wzięła ulotki . ma niemiecka flage na ubranku -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Churrem
+2 / 2

Marnujesz papier. Wciskasz mi coś na ulicy albo zapychasz skrzynkę pocztową. Ulotki są jak spam w internecie. NIE DZIĘKUJĘ!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elly
+1 / 1

Nie biorę ulotek bo mam szczerą nadzieję, że jak reklamodawcy zorientują się wreszcie, że NIKT TEGO NIE CZYTA to przestaną to gówno rozprowadzać po mieście. Rozdawałam kiedyś dawno temu ulotki, zanim jeszcze stało się to powszechną plagą, już wtedy nikt ich nie chciał. Wiem, że to niewdzięczna robota, więc jej po prostu nigdy więcej nie wzięłam, a dorabiam sobie na milion innych, mniej pasożytniczych sposobów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Strength
0 / 0

Ja biorę zawsze :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nickitin
-1 / 1

Nie szanuję ludzi, którzy zamiast wziąć tą małą śmieszną ulotkę i pozwolić człowiekowi sobie dorobić, przechodzą z pogardą szczędząc "łaski" bo to.... wstyd? poniżenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Berlinka102
0 / 2

Od Niemca bym wzieła. Nie rozumiem komentarzy buraków , że nie wzieliby bo ma flagę niemiecką :/ żałosne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem