Zakładaj, że milczy o jakichś dziewczynach. Nie wierz mu ciągle go podejrzewaj. Wku.rw go tym a mimo to powtarzaj że go kochasz. Doprowadź do tego że sam się zacznie czepiać Ciebie. Zerwij z nim.
@aleseriomowieci ma racje (:
jesli chłopak, mówi że to własnie nas kocha że jesteśmy jednyne etc, to wierzymy w to a nie wymyślamy 3729143innych wersji ! a jeśli robi nas w chu*a to nie jest nas wart, tyle w tym temacie.
Ja nie rozumiem po co być zazdrosnym. Jak się ufa to trudno być zazdrosnym, a z dupkiem któremu się nie ufa lepiej nie być. I mówię to jako kobieta w związku. Jako kobieta którą w którymś poprzednim związku facet zrobił w chooja. Nie mam zamiaru psuć sobie i partnerowi krwi jakimiś urojeniami.
Wstyd mi, że jestem polakiem. Bo reprezentuje nas Kubica, który nie skończył nawet podstawuwki! Przeciesz to wstyd i hańba! Niech już lepiej zakończy swą nędzną karierę i odejdzie na rentę!
wiele osób też nie skończyło podstawówki i według ciebie można się z nich wyśmiewać...w życiu inteligencja się liczy, ale bardziej mądrość - tak zwane rozpoznawanie dobra od zła, którego jeszcze ty się nie nauczyłeś
A o te, które maca, pomimo, że są moimi przyjaciółkami i się na macanie nie godzą, mogę być? Dodam, że na imprezie u kolegi, na którą mnie nie zaprosił... ._. To mogę być zazdrosna?
co za idiotyzm. twój chłopak mówi o innych dziewczynach- źle, nie mówi- jeszcze gorzej. weźcie się opanujcie, jest coś takiego jak miłość, wierność i zaufanie, które powinny być podstawą każdego prawdziwego związku. i tyle w temacie.
zazdrośc jest bez sensu bo co nam da to, ze bedziemy sie wsciekac ze nasz wybranek/wybranka ma kolezanki/kolegow z ktorymi lubi spedzac czas? Nic. Tylko wrzodow dostaniemy i zmarszczek przedwczesnych.
O jak dobrze. Bo mam taką sytuacje: Chlopak powiedzial mojej kumpeli ( ona sie w nim kocha ) że podoba mu sie taka Kasia i chcialby do niej zagadać. Lece do mojej kumpeli powiedzieć że już nie musi byc zazdrosna.
Serdeczne podziękowania dla autora demota ;)
Jeśli się kochacie, to musicie sobie wzajemnie ufać. Więc albo po prostu spytać czy jest jakaś/jakiś inny/inna lub wierzyć, że mówicie sobie wszystko (bo tak powinno być, na tym polega miłość).
BZDURA I BZDETY
jeżeli kolega chce się
pokazać od najlepszej strony
wybiera najlepszą koleżanke
i mówi że to jego
dziewczyna
gdyż te o których nie jest wart
mówić to po prostu nie ma sensu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 czerwca 2011 o 23:08
Kolesie którzy kombinują nad tym tekstem, są frajerami. Nie przeżyliście takiego czegoś? Ja tak mam że wspominam o jakiejś dupie przy lasce ale o takiej która mi na prawdę wpadła w oko lub mnie zauroczyła jej nie powiem.
celiberion zważywszy na poziom twojej wiedzy jestes brzydkim okularnikiem (czytaj pałą). Nie rób z siebie mistrza ciętej riposty. Wiem że ci w życiu nie wychodzi z dupami, a tu robisz z siebie nie wiadomo kogo.
Dobry demotywator! O to wlasnie chodzi, ze wiekszosc dziewczyn jest zazdosnych, gdy chlopak mowi o jakiejs dziewczynie. Ale chyba gorszym powodem do myslenia jest np. zapytasz ise chlopaka o jakas dziewczyne, a on zamilknie. Wtedy juz wiadomo, ze cos jest nie tak. Lepiej, zeby mowil o innych, niz milczal gdy zapytasz sie go o jedna...
Jest w tym trochę prawdy. Przykład: mój kolega. Kiedy wspominam mu o pierwszej lepszej lasce to sobie o niej spokojnie gadamy, a jak napomnę tylko coś o mojej przyjaciółce (w której jak myślę się zakochał) to od razu zmienia temat, słowa o niej nie powie.
Bardzo trafnie :) Oczywiście ten sam mechanizm moim zdaniem ma zastosowanie w przypadku Pań - choć nie dajmy się zwariować tej zazdrości, bo możemy stracić przez nią bliską osobę z nieuzasadnionych powodów.
Jeśli ktoś zacząłby postępować według logiki przedstawionej w democie, jego związek upadłby w ekspresowym
tempie, ewentualnie zmienił się w męczarnię. Związek ma opierać się na zaufaniu, nie na ciągłych podejrzeniach,
domysłach, zadręczaniu się i poszukiwaniu gacha/lafiryndy w szafie. To już nie jest układ partnerski, a zwyczajna
paranoja. Cierpi i partner podejrzewający i podejrzewany. Z moich obserwacji wynika, że taka zazdrość to wcale nie
jest domena kobiet. Ona dotyczy obu płci, a spowodowana jest przede wszystkim kompleksami. Sztuka to czuć się w
związku pewnie. Ten, kto widzi wszędzie zagrożenie, prawdopodobnie szybko padnie jego ofiarą, bo zasada
samospełniającego się proroctwa działa i ma się dobrze. Jeśli parter widzi, że jest ciągle obserwowany, każdy jego ruch jest poddawany analizie, a każde słowo roztrząsane i interpretowane na tysiąc sposobów, to nie ma siły - wcześniej czy później odejdzie, bo nikt w paranoi tkwić nie lubi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 czerwca 2011 o 13:02
głupie jak but. promuje paranoidalne zachowania wśród kobiet, które będa się oburzały o każdą nieznaną im dziewczynę, depcząc prywatnosć chłopaka i doprowadzajac do rozpadu związku lub załamania partnera (w skrajnych przypadkach idiotek podatnych na wpływy trzecich osób). Analogicznie facet nie powinien sie oburzać o każdego kolegę jego dziewczyny...
Kradzieże myśli z cytaty.info/mysli są coraz bardziej irytujące. Jeśli nie potrafisz sam/a czegoś wymyślić, to nie twórz demotów. Chyba, że myśl na cytaty.info została zamieszczona przez autora demota - w takim wypadku zwracam honor. Ale wątpię, żeby tak było.
Moim zdaniem, to nie jest prawda. Jeśli ta inna coś dla niego znaczy, to działając podświadomie będzie o niej mówił.... Niekoniecznie komplementy, lecz cokolwiek... Tak człowiek działa, znam to z autopsji :(
hmmm.
intrygujące dość . (;
[+]
Zakładaj, że milczy o jakichś dziewczynach. Nie wierz mu ciągle go podejrzewaj. Wku.rw go tym a mimo to powtarzaj że go kochasz. Doprowadź do tego że sam się zacznie czepiać Ciebie. Zerwij z nim.
@aleseriomowieci ma racje (:
jesli chłopak, mówi że to własnie nas kocha że jesteśmy jednyne etc, to wierzymy w to a nie wymyślamy 3729143innych wersji ! a jeśli robi nas w chu*a to nie jest nas wart, tyle w tym temacie.
dlaczego zawsze najwięcej do powiedzenia mają osoby najmniej wspólnego z tematem?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 13:07
Ja nie rozumiem po co być zazdrosnym. Jak się ufa to trudno być zazdrosnym, a z dupkiem któremu się nie ufa lepiej nie być. I mówię to jako kobieta w związku. Jako kobieta którą w którymś poprzednim związku facet zrobił w chooja. Nie mam zamiaru psuć sobie i partnerowi krwi jakimiś urojeniami.
,,Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"
hehe Tylko pamiętaj,nie świruj bez prezerwatyw ! ;))
Cała prawda...nic dodać, nic ująć:) Ciekawe ile kobiet zdaje sobie z tego sprawę...
Pomóżcie studentowi w jego życiu, chwila dla Was, lata dla mnie:)
http://www.wbadanie.pl/ankieta/236486617/
warte zastanowienia:)
dokładnie.. +
Mhm, może to w sumie i racja... Najmniejszą wagę przywiązuje się do tych, którzy mają największy związek z naszym wnętrzem.
Będę zazdrosny o jakie chce być.
Wstyd mi, że jestem polakiem. Bo reprezentuje nas Kubica, który nie skończył nawet podstawuwki! Przeciesz to wstyd i hańba! Niech już lepiej zakończy swą nędzną karierę i odejdzie na rentę!
Ty chyba również jej nie skończyłeś-.-
A ty skończyłeś podstawówkę ?
jeśli nie, nie czepiaj sie.
Jeśli tak, możesz być nawet i magistrem, a nie osiągniesz tyle co on.
@karabach
Panie Magistrze, zmywak już czeka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 10:40
wiele osób też nie skończyło podstawówki i według ciebie można się z nich wyśmiewać...w życiu inteligencja się liczy, ale bardziej mądrość - tak zwane rozpoznawanie dobra od zła, którego jeszcze ty się nie nauczyłeś
A o te, które maca, pomimo, że są moimi przyjaciółkami i się na macanie nie godzą, mogę być? Dodam, że na imprezie u kolegi, na którą mnie nie zaprosił... ._. To mogę być zazdrosna?
madberry - no cięzko żebyś nie mogła być ;/
nie jest Ciebie wart, prosta sprawa (:
Nie masz być zazdrosna. Masz zerwać i poszukać innego. Mój by tego nigdy nie zrobił a wcale nie jest pantoflem.
nie jest wart koniec kropka. Zrywaj i nie oglądaj się za siebie.
To palant i tyle. Gdyby Cię kochał, to nie macałby Twoich koleżanek. Ty nie bądź zazdrosna, Ty z nim zerwij.
Nie widzę innej opcji jak rzucić tego głupka.
jak dalej z nim będziesz to popełnisz największy w życiu błąd. Bo potem będą kolejne macania i kolejne...
ja to sie wgl nie zgadzam z tym demotem , ciezko zebym była zazdrosna o jego wszystko kolezanki o których nie rozmawiamy. ;|
minus !
< 3 !
Jeśli kocha się naprawdę to ufa się drugiej osobie i zazdrość jest nie potrzebna....:))
kolejny demot glupiej pindy ktora dobrowolnie wybrala ty[a traktujacego ja jak szmate
takiego wybralas to nie kwicz mialas inych do wyboru a ich odrzucilas
co za idiotyzm. twój chłopak mówi o innych dziewczynach- źle, nie mówi- jeszcze gorzej. weźcie się opanujcie, jest coś takiego jak miłość, wierność i zaufanie, które powinny być podstawą każdego prawdziwego związku. i tyle w temacie.
Dobry demot! Podoba mi się!
Nie macie już pomysłów na demoty o zazdrości?
Ależ życiowy demot, bardzo mi pomogłaś autorko! Życzę promocji do drugiej gimnazjum.
zazdrośc jest bez sensu bo co nam da to, ze bedziemy sie wsciekac ze nasz wybranek/wybranka ma kolezanki/kolegow z ktorymi lubi spedzac czas? Nic. Tylko wrzodow dostaniemy i zmarszczek przedwczesnych.
Z chęcią zobaczył bym twarz tej klientki na zdjęciu :)
Może i coś w tym jest .
Plus, ale mi brakuje słowa "się" przed milczy i mówi, ale może to tak miało być właśnie..
O mnie nikt nie mówi, to coś znaczy? xD
A najlepiej o wszystkie.
O jak dobrze. Bo mam taką sytuacje: Chlopak powiedzial mojej kumpeli ( ona sie w nim kocha ) że podoba mu sie taka Kasia i chcialby do niej zagadać. Lece do mojej kumpeli powiedzieć że już nie musi byc zazdrosna.
Serdeczne podziękowania dla autora demota ;)
Hmm, wszystko spoko ale czy można o kimś milczeć ? ;P
Jeśli się kochacie, to musicie sobie wzajemnie ufać. Więc albo po prostu spytać czy jest jakaś/jakiś inny/inna lub wierzyć, że mówicie sobie wszystko (bo tak powinno być, na tym polega miłość).
Zajebiste. ! ;D +...
dla mnie liczy sie wnętrze ;d
bezsensu te wasze wypowiedzi;d
milczy -> w sensie nie mówi, bo przeżył zbyt dużo z nią i myślenie bądź wspominanie nie jest dla niego przyjemne ?
Niektórzy robią wszystko by dziewczyna była zazdrosna, żeby tylko się dowartościować. Ja tak to odbieram, tak też jest, troche przeżyłem.
dziewczyny o których się mówi najczęściej są głupie i łatwe , nie mówi się natomiast o dziewczynach spokojnych i inteligentnych
hmm... mądre w sumie ;)
pozdrawiam ;*
łaaa demot mnie powalił, szacun dla autora ! ;)
Przepraszam za offtop, ale nie sposób się tym nie podzielić:
http://imageshack.us/photo/my-images/845/lulzc.jpg/
WTF?
BZDURA I BZDETY
jeżeli kolega chce się
pokazać od najlepszej strony
wybiera najlepszą koleżanke
i mówi że to jego
dziewczyna
gdyż te o których nie jest wart
mówić to po prostu nie ma sensu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 23:08
Czy sie wie czy sie nie wie i tak sie jest zazdrosnym :D
Kolesie którzy kombinują nad tym tekstem, są frajerami. Nie przeżyliście takiego czegoś? Ja tak mam że wspominam o jakiejś dupie przy lasce ale o takiej która mi na prawdę wpadła w oko lub mnie zauroczyła jej nie powiem.
celiberion zważywszy na poziom twojej wiedzy jestes brzydkim okularnikiem (czytaj pałą). Nie rób z siebie mistrza ciętej riposty. Wiem że ci w życiu nie wychodzi z dupami, a tu robisz z siebie nie wiadomo kogo.
http://kwejk.pl/obrazek/181270/bardzo,niesamowita,historia.html
Zazdrość to 4 z grzechów głównych ;P
Dobry demotywator! O to wlasnie chodzi, ze wiekszosc dziewczyn jest zazdosnych, gdy chlopak mowi o jakiejs dziewczynie. Ale chyba gorszym powodem do myslenia jest np. zapytasz ise chlopaka o jakas dziewczyne, a on zamilknie. Wtedy juz wiadomo, ze cos jest nie tak. Lepiej, zeby mowil o innych, niz milczal gdy zapytasz sie go o jedna...
Przez tego demota pokłóciłem się z dziewczyną.
[-] !
i chuyowo przecinki ustawione :/
czyli może jednak... :)
Jest w tym trochę prawdy. Przykład: mój kolega. Kiedy wspominam mu o pierwszej lepszej lasce to sobie o niej spokojnie gadamy, a jak napomnę tylko coś o mojej przyjaciółce (w której jak myślę się zakochał) to od razu zmienia temat, słowa o niej nie powie.
gorzej jak na tego demota trafił psychopata
Bardzo trafnie :) Oczywiście ten sam mechanizm moim zdaniem ma zastosowanie w przypadku Pań - choć nie dajmy się zwariować tej zazdrości, bo możemy stracić przez nią bliską osobę z nieuzasadnionych powodów.
Jeśli ktoś zacząłby postępować według logiki przedstawionej w democie, jego związek upadłby w ekspresowym
tempie, ewentualnie zmienił się w męczarnię. Związek ma opierać się na zaufaniu, nie na ciągłych podejrzeniach,
domysłach, zadręczaniu się i poszukiwaniu gacha/lafiryndy w szafie. To już nie jest układ partnerski, a zwyczajna
paranoja. Cierpi i partner podejrzewający i podejrzewany. Z moich obserwacji wynika, że taka zazdrość to wcale nie
jest domena kobiet. Ona dotyczy obu płci, a spowodowana jest przede wszystkim kompleksami. Sztuka to czuć się w
związku pewnie. Ten, kto widzi wszędzie zagrożenie, prawdopodobnie szybko padnie jego ofiarą, bo zasada
samospełniającego się proroctwa działa i ma się dobrze. Jeśli parter widzi, że jest ciągle obserwowany, każdy jego ruch jest poddawany analizie, a każde słowo roztrząsane i interpretowane na tysiąc sposobów, to nie ma siły - wcześniej czy później odejdzie, bo nikt w paranoi tkwić nie lubi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 13:02
J to bym zjadł batona
A ja loda.;)
głupie jak but. promuje paranoidalne zachowania wśród kobiet, które będa się oburzały o każdą nieznaną im dziewczynę, depcząc prywatnosć chłopaka i doprowadzajac do rozpadu związku lub załamania partnera (w skrajnych przypadkach idiotek podatnych na wpływy trzecich osób). Analogicznie facet nie powinien sie oburzać o każdego kolegę jego dziewczyny...
Kradzieże myśli z cytaty.info/mysli są coraz bardziej irytujące. Jeśli nie potrafisz sam/a czegoś wymyślić, to nie twórz demotów. Chyba, że myśl na cytaty.info została zamieszczona przez autora demota - w takim wypadku zwracam honor. Ale wątpię, żeby tak było.
Dziwne uczucie kiedy chłopak wysłał mi linka z tym demotem .
Moim zdaniem, to nie jest prawda. Jeśli ta inna coś dla niego znaczy, to działając podświadomie będzie o niej mówił.... Niekoniecznie komplementy, lecz cokolwiek... Tak człowiek działa, znam to z autopsji :(
mega prawdziwe +