A właśnie, że tak nie mówię. Skończyłem liceum w tym roku i nie lubiłem mojej klasy, poza kilkoma osobami, z którymi z pewnością będę utrzymywał kontakt i się z nimi spotykał.
Głupi demot jak dla mnie. W szkole było fajnie. Czy na lekcji czy poza nimi. Może się wydawać ciężko kiedy jest dużo pracy domowej ale kto by tam to odrabiał
We wrześniu dalej będę tak uważać, jestem tegoroczną maturzystką i z większością swojej byłej klasy już się nie zobaczę z racji przeprowadzki ;/ eee to na tyle.
na szczęście ja nie jestem głupia, na tyle nienawidze studiów/szkoły że choć zazwyczaj wieje nudą w wakacje to rozkoszuje sie tym, zamiast tęsknić za popier*olonymi zajęciami
To, że we wrześniu znów pewnie (w moim przypadku nowa) szkoła nie będzie ulubionym miejscem nie oznacza, że przestanę tęsknić za tym co działo się wcześniej
Też mi mojej klasy będzie brakowało. :( Już nigdy nie pójdę na lekcję PO żeby przegadać ją ze znajomymi
kompletnie nic z niej nie wynosząc. Takie chwile były piękne. Albo absurdalne uwagi nauczycieli. Jestem z rocznika 92
i w tym roku zaczynam studia. ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2011 o 18:06
Jeśli ta kartka jest prawdziwa, tj. pisana przez kogoś ręcznie i robione zdjęcie, to "ja
pier.dole"- http://a.imagehost.org/0457/facepalm.jpg - gdyż oznacza to, że POLSKIE litery, kur.wa, zanikają już
totalnie u niektórych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2011 o 9:40
to jest słaby demot ! czemu? otóż czasy szkoły były najlepsze - idąc na studia traci się większość przyjemności z klasycznych lekcji z liceum, gimnazjum ... kończąc studia - tęskni się za szkołą i to bardzo ....
co do autora demotywatora
niektórzy skończyli jedną szkołe i idą do drugiej co oznacza że juz nie spotkaja sie w tym samym gronie, nie bd z nimi bk na lekcjach, z nauczycieli ;P troche zrozumienia
Kurde, nawet mi nie mów... 4 lata temu skończyłem liceum. Jednym z przedmiotów, których nienawidziłem była
matematyka. Teraz mógłbym siedzieć w tym liceum na matematyce po 12 godzin dziennie wliczając w to soboty,
niedziele, święta, ferie i wakacje. Szkoła, to były czasy... Teraz jest tylko chu*jnia z grzybnią, uczucie niemocy i bezsensowna egzystencja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2011 o 12:45
ja tam nie tesknie i nigdy nie tesknilam xd
a jak sie nudzi,to zapierdzielać do książek i kolegów z klasy.
nikt nie powiedział,że z ludźmi możesz się widywać tylko w sql.
Jeszcze miesiąc temu odliczali z niecierpliwością sekundy do wakacji, a teraz do szkoły chcą! Jakie to jest niesamowite, człowiek cokolwiek by miał to zawsze będzie tęsknił do tego czego nie ma...
We wrześniu nie zrozumiem bo jestem tegoroczną maturzystką. Skończyłam już szkołę i na pewno będę tęsknić:(
Teraz zacznie się już prawdziwe, dorosłe życie w obcym mieście....
ja nie tęsknie za szkołą, ale nie chcę się rozstawać ze swoją klasą a już za rok kończę liceum więc niestety
tak się stanie :( I jakoś mi nie spieszno na studia, przeprowadzka itd...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2011 o 16:00
we wrześniu nadal będę tęsknić, bo studia zaczynają się w październiku. Za znajomymi tęsknie i będę tęsknic bo trafiła mi się zajebista klasa o której tylko niektórzy mogą sobie pomarzyć...
Będę tęsknił za kumplami przede wszystkim bo to właśnie z nimi się ostatni raz mogłem widzieć.Miałem spoko klasę.Może to nie był ideał ale jakiś tam każdy szacunek do siebie miał.Do tego doszedł bal na którym to już było coś naprawdę super.Z dziewczynami o tyle dobrze będę miał że większość będzie chodzić do tego zespołu szkół co ja tak więc kontakt się nie urwie.Ale mimo wszystko nawet w nowej szkole będę wspominał jakieś fajne akcje z kolegami z klasy.
Autor chyba nie zrozumiał tego obrazka. To jest do ludzi, którzy już skończyli szkołę i nie będą się więcej widzieć. Ja tak mam teraz. Za demota dałbym plus, ale podpis popsuł to.
NIE! Nie tęsknię za armią nudnych bananów, nie tęsknię za irytującymi nauczycielami, za ograniczeniem wolności i za cholernie szarą monotonią. Jestem potwornie szczęśliwa wakacjami, cieszę się nimi jak nigdy - wychodzę z ludźmi których lubię, praktycznie mieszkam w Empiku, spaceruję po lesie, oglądam niezliczone serie animców, śpię do 11, żyję tak jak lubię! Nie tęsknię, nie chcę wracać do tej strasznej dziury, do tych strasznych ludzi, do tego strasznego jedzenia, do tego strasznego bezsensu. Na szczęście wakacje mijają stosunkowo wolno, pewnie dzięki nieprzespanym nocom. Z mojej strony minus za demota :3
hm, a ja tak średnio. co prawda.. wyszłam z gimnazjum, i juz tych ludzi z którymi spędzilam te cztery lata, w tym samym gronie juz nigdy nie spotkam.. z niektorymi chodzilam do tej samej klasy od 9lat.. trochę się przywiązałam do nich.. ale coż.. trochę mnie dobija ten fakt. ale trza iść dalej...
wydaje Wam się:) 3lata temu skończyłam liceum i dała bym wszystko żeby wrócić do czasów gdzie sprawdzian oznaczał jedną wielką olewkę i ściąganie a poprawka pajacowanie że się coś umie... heh to były czasy zrozumiecie jak skończycie szkołę średnią i nie będzie odwrotu:)
A ja wlasnie odwrotnie. Niedawno skonczylem liceum, wczesniej gdy chodzilem do szkoly to bardzo narzekalem na szkole na nauke lubilem tylko niektore lekcje, teraz gdy juz sie rozstalismy po maturze, to wiele dalbym abysmy mogli jeszcze raz sie spotkac w szkole na niektorych lekcjach na ktorych byla fantastyczna atmosfera. Niestety, wiem ze to niemozliwe :(
Ja jeszcze nie tęsknie. Ale pewnie będę pod koniec sierpnia ;D
tylko karteczka zostala pewnie zrobiona przez osobe, ktora juz skonczyla szkołę, wiec demot nie ma sensu ;/
a ja się cholernie ciesze że więcej już nie zobacze tych sukinsynów :D
we wrześniu będę miał nadal wakacje, a za ludźmi z liceum już tęsknię i bede tesknił bo byli naprawde za*ebiści ;)
no ja już do liceum idę to nowi ludzie będą, za "starymi" będę troche tęsknił
Tak, tak, mądrale, tylko, że jacy byliście głupi, to zobaczycie za parę lat, gdy będziecie zapieprzać na jakiejś produkcji za najniższą krajową.
Jakoś nic mnie tam nie ciągnie.
A właśnie, że tak nie mówię. Skończyłem liceum w tym roku i nie lubiłem mojej klasy, poza kilkoma osobami, z którymi z pewnością będę utrzymywał kontakt i się z nimi spotykał.
Treść obrazka skierowana raczej do osób które szkołę już skończyły. W takim wypadku robi znacznie większy sens.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 1:05
Głupi demot jak dla mnie. W szkole było fajnie. Czy na lekcji czy poza nimi. Może się wydawać ciężko kiedy jest dużo pracy domowej ale kto by tam to odrabiał
We wrześniu dalej będę tak uważać, jestem tegoroczną maturzystką i z większością swojej byłej klasy już się nie zobaczę z racji przeprowadzki ;/ eee to na tyle.
może to coś do rocznika 95... i myślę że we wrześniu niektórzy zatęsknią za swoją byłą szkołą...
na szczęście ja nie jestem głupia, na tyle nienawidze studiów/szkoły że choć zazwyczaj wieje nudą w wakacje to rozkoszuje sie tym, zamiast tęsknić za popier*olonymi zajęciami
no i dobrze ja też właśnie.
To po jaką cholerę się uczysz? Ktoś musi kopać rowy-zapraszamy.
To, że we wrześniu znów pewnie (w moim przypadku nowa) szkoła nie będzie ulubionym miejscem nie oznacza, że przestanę tęsknić za tym co działo się wcześniej
Zależy jaka się ma klasę, mi mojej brakuje :(
Też mi mojej klasy będzie brakowało. :( Już nigdy nie pójdę na lekcję PO żeby przegadać ją ze znajomymi
kompletnie nic z niej nie wynosząc. Takie chwile były piękne. Albo absurdalne uwagi nauczycieli. Jestem z rocznika 92
i w tym roku zaczynam studia. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 18:06
A mi jakoś nie tęskno ;)
A mi tęskno, bo z domu wogóle nie wychodzę teraz :| Wtedy przynajmniej z kimś utrzymywałem kontakty
Jeśli ta kartka jest prawdziwa, tj. pisana przez kogoś ręcznie i robione zdjęcie, to "ja
pier.dole"-
http://a.imagehost.org/0457/facepalm.jpg - gdyż oznacza to, że POLSKIE litery, kur.wa, zanikają już
totalnie u niektórych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 9:40
to jest słaby demot ! czemu? otóż czasy szkoły były najlepsze - idąc na studia traci się większość przyjemności z klasycznych lekcji z liceum, gimnazjum ... kończąc studia - tęskni się za szkołą i to bardzo ....
kurde.!;D hah bana miałam na ryju jak to przeczytałam;D dobre..podoba mi sie;))
Zrozumiesz jak szkołę skończysz i pójdziesz do tyrki ;DD
co do autora demotywatora
niektórzy skończyli jedną szkołe i idą do drugiej co oznacza że juz nie spotkaja sie w tym samym gronie, nie bd z nimi bk na lekcjach, z nauczycieli ;P troche zrozumienia
Za brak polskich znaków odsyłam -> Łona ĄĘ
Kurde, nawet mi nie mów... 4 lata temu skończyłem liceum. Jednym z przedmiotów, których nienawidziłem była
matematyka. Teraz mógłbym siedzieć w tym liceum na matematyce po 12 godzin dziennie wliczając w to soboty,
niedziele, święta, ferie i wakacje. Szkoła, to były czasy... Teraz jest tylko chu*jnia z grzybnią, uczucie niemocy i bezsensowna egzystencja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 12:45
Szkoda, że znowu kwejk jest na głównej... :(
ja tam nie tesknie i nigdy nie tesknilam xd
a jak sie nudzi,to zapierdzielać do książek i kolegów z klasy.
nikt nie powiedział,że z ludźmi możesz się widywać tylko w sql.
Ja tęsknie ponieważ nie wrócę już do tej szkoły (skończyłem gimnazjum) :(
Jeszcze miesiąc temu odliczali z niecierpliwością sekundy do wakacji, a teraz do szkoły chcą! Jakie to jest niesamowite, człowiek cokolwiek by miał to zawsze będzie tęsknił do tego czego nie ma...
We wrześniu nie zrozumiem bo jestem tegoroczną maturzystką. Skończyłam już szkołę i na pewno będę tęsknić:(
Teraz zacznie się już prawdziwe, dorosłe życie w obcym mieście....
ja nie tęsknie za szkołą, ale nie chcę się rozstawać ze swoją klasą a już za rok kończę liceum więc niestety
tak się stanie :( I jakoś mi nie spieszno na studia, przeprowadzka itd...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2011 o 16:00
a ja tam za szkołą nie tęsknie... cieszę się wakacjami... i tym że mi obojętne jaki dzisiaj jest dzień nawet mi poniedziałki nie przeszkadzają... :D
ja we wrześniu mam jeszcze wakacje...:D
we wrześniu nadal będę tęsknić, bo studia zaczynają się w październiku. Za znajomymi tęsknie i będę tęsknic bo trafiła mi się zajebista klasa o której tylko niektórzy mogą sobie pomarzyć...
Ja w kwietniu skończyłem szkołę i cholernie tęsknię...
Już nigdy nie usiąde z durniami w klasie i kontakt się urywa forever :((
Ja raczej tak nie powiem we wrześniu bo 8sierpnia zaczynam szkołę w niemczech... Więc napewno będę tęsknił... ;(
Ja jednak tego nie zrozumiem we wrześniu, bo skończyłem szkołę...
Będę tęsknił za kumplami przede wszystkim bo to właśnie z nimi się ostatni raz mogłem widzieć.Miałem spoko klasę.Może to nie był ideał ale jakiś tam każdy szacunek do siebie miał.Do tego doszedł bal na którym to już było coś naprawdę super.Z dziewczynami o tyle dobrze będę miał że większość będzie chodzić do tego zespołu szkół co ja tak więc kontakt się nie urwie.Ale mimo wszystko nawet w nowej szkole będę wspominał jakieś fajne akcje z kolegami z klasy.
Zainwestuj w polską czcionkę
obrazek z kwejk.pl nie moja wina że nie ma polskiej czcionki
Zacznijcie pracować !! Wtedy zobaczycie jakie szkolne i studenckie czasy były wypasione... :P
Autor chyba nie zrozumiał tego obrazka. To jest do ludzi, którzy już skończyli szkołę i nie będą się więcej widzieć. Ja tak mam teraz. Za demota dałbym plus, ale podpis popsuł to.
Pokolenie debilów - nawet w piśmie pisanym przestali używać polskich znaków.
Wszystko fajnie, pięknie... Szkoda, że jestem w robocie :/
NIE! Nie tęsknię za armią nudnych bananów, nie tęsknię za irytującymi nauczycielami, za ograniczeniem wolności i za cholernie szarą monotonią. Jestem potwornie szczęśliwa wakacjami, cieszę się nimi jak nigdy - wychodzę z ludźmi których lubię, praktycznie mieszkam w Empiku, spaceruję po lesie, oglądam niezliczone serie animców, śpię do 11, żyję tak jak lubię! Nie tęsknię, nie chcę wracać do tej strasznej dziury, do tych strasznych ludzi, do tego strasznego jedzenia, do tego strasznego bezsensu. Na szczęście wakacje mijają stosunkowo wolno, pewnie dzięki nieprzespanym nocom. Z mojej strony minus za demota :3
hm, a ja tak średnio. co prawda.. wyszłam z gimnazjum, i juz tych ludzi z którymi spędzilam te cztery lata, w tym samym gronie juz nigdy nie spotkam.. z niektorymi chodzilam do tej samej klasy od 9lat.. trochę się przywiązałam do nich.. ale coż.. trochę mnie dobija ten fakt. ale trza iść dalej...
wydaje Wam się:) 3lata temu skończyłam liceum i dała bym wszystko żeby wrócić do czasów gdzie sprawdzian oznaczał jedną wielką olewkę i ściąganie a poprawka pajacowanie że się coś umie... heh to były czasy zrozumiecie jak skończycie szkołę średnią i nie będzie odwrotu:)
A ja wlasnie odwrotnie. Niedawno skonczylem liceum, wczesniej gdy chodzilem do szkoly to bardzo narzekalem na szkole na nauke lubilem tylko niektore lekcje, teraz gdy juz sie rozstalismy po maturze, to wiele dalbym abysmy mogli jeszcze raz sie spotkac w szkole na niektorych lekcjach na ktorych byla fantastyczna atmosfera. Niestety, wiem ze to niemozliwe :(