Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3646 4020
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar madzius69
+4 / 14

a to dobre! mnie raz chłopak nawet nie zapytał czy chce z nim 'chodzic' dopiero później to sie okazało jak chciał ze mną 'zerwać' ;O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Veerus
+13 / 13

Brawo! A słowa: "moja mama", "mój synek" też oznaczają jakiś akt własności? "Mój wykładowca" "moi studenci", itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barber
+2 / 14

Chodzić to po buły do sklepu można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HarleyD
+1 / 23

Brawo za tego demota. Chodzić to można po bułki do piekarni. To jest cholernie niedojrzałe, zaproponowanie komuś chodzenia. To tylko głupie zauroczenie dzieci. I większość z nich mówi to osobom, które znają tylko z widzenia. Jeżeli ktoś proponuje chodzenie, to powinien dorosnąć, bo nie wie nic o związku i miłości. Takie chodzenie to tylko szpanowanie przed znajomymi, tego nawet związkiem nie można nazwać. Niech te dzieci dorosną i zrozumieją na czym polega miłość i związek, bo w chodzeniu nie ma w ogóle uczucia. Być z kimś, a chodzić z kimś, to jest ogromna różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan
+10 / 14

A skad Ty to mozesz niby wiedziec? A zeby dostrzegli tą róznice, o ktorej mowisz najpierw wlasnie powinni ze sobą "pochodzić", a pozniej "Być z kims". Nieprawdaż? Druga sprawa zapomniał wół, jak cielenciem był? Chyba tez za dzieciaka Chodziłeś z kims?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+3 / 7

@brokenMan
nie ma czegoś takiego jak "chodzenie na próbę", to po pierwsze. chcesz sprawdzić jaki ktoś jest, to bądź jej znajomym, kolegą, przyjacielem nawet. a po drugie, ważniejsze, jak ludzi się ku sobie mają, tacy dojrzali, to po prostu widać, lgną do siebie, łapią za rękę, przytulają. i "chodzenie", a raczej BYCIE ze sobą, samo wychodzi. tylko gówniarze "proszą o chodzenie", zwykle osobę z klasy czy osiedla, i jest to tak żałosne, że te biedne dziewczyny powinny dać z liścia temu dzieciaczkowi w twarz żeby się ogarnął i by mu to do rozumu dotarło.
a odpowiadając na pytanie - nie, NIGDY nikogo nie prosiłem o chodzenie, co nie przeszkadza mi być w świetnym związku z cudną dziewczyną od ośmiu już niemal lat xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan
+1 / 3

Widze male niedomowienie, nie chodzi mi o to zeby z kims chodzic na probe, bo to jest glupie. Ale chodzilo mi o to abyscie cofneli sie pamiecia wstecz, do czasów kiedy byliscie wlasnie tym "niedojrzałym dzieciakiem" i odpowiedzieli na pytanie czy nie zdarzyło sie wam pytac kolezanki z klasy, sasiadki o chodzenie. @anty... mialem na mysli to, ze najpierw chodzenie za dzieciaka, a pozniej w wieku dorosłym dojrzaly zwiazek i wten czas zobaczy roznice, bo jak inaczej dostrzec roznice miedzy jednym, a drugim nie probujac jednego i drugiego. Nie, ze teraz jedno po drugim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czeza77
+11 / 11

O kurde, no bez przesady... ''twoja na własność nie będę.'' Wiadomo, że nie, nikt twojej wolności nie ogranicza. Ale przestańcie czepiać się tych słówek. Jak ma się zapytać? ''Chcesz ze mną być?'' jest ok ale ''Chcesz ze mną chodzić? Lub zostaniesz moją dziewczyną?'' skreśla chłopaka, bo źle dobrał słowa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czeza77
+4 / 4

HarleyD w sumie masz troche racji, najczęściej ''chodzenie'' proponują niedojrzałe dzieci. Aczkolwiek to tylko słowo. Zwrot. Nie można nikogo skreślić dlatego bo się źle wyraził. Mi pare osób proponowało chodzenie, ale nie skorzystałam, bo nie byłam nimi zainteresowana. Ale nie byli oni jakimiś płytkimi dzieciakami którzy znają mnie tylko z widzenia. Natomiast w związku byłam z chłopakiem który nie proponował mi ''chodzenia'', ''bycia razem'' czy innych tego typu. Po prostu spotykaliśmy się jako kumple, a, że bardzo mi się podobał a nature mam flirciary, to jakoś...samo tak wyszło. Bez jakiś oficjalnych oświadczeń. Więc uważam, że nie ważne jaka forma proponowania ''bycia razem'' ale ważne są uczucia, i na tym radziła bym się skupić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HarleyD
+1 / 1

Tylko zauważ, że ci, którzy proponują "chodzenie" nie kierują się przeważnie uczuciami, a zauroczeniem, bądź pożądaniem. Albo nawet tym, żeby poszpanować przed znajomymi. To jest bardzo niedojrzałe. Rozumiem, że można tak powiedzieć ze względu na zdenerwowanie, bo w takich sytuacjach się język plącze, wtedy to zrozumiałe i nawet widoczne, że to przez zakłopotanie, a nie niepoważne traktowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czeza77
+3 / 3

HarleyD Ja wiem doskonale o co ci chodzi. O niepoważne traktowanie drugiej osoby okej. Powiem ci tak, że mnie parę lat temu chłopak zapytał o chodzenie przez gg, innych dwóch mądrych przez nk...tak to jest niepoważne traktowanie drógiej osoby, bo jak ktos nie ma odwagi stanąć przed toba twarzą w twarz to faktycznie tu żadnego uczucia nie ma. Swoją drogą mowisz o zauroczeniu. Zauroczenie to też uczucie. Nawet bardzo silne. Młodzi ludzie najczęściej się zauroczają bo jak inaczej nazwać miłość do piosenkarzy i etc? Ale to jednak nadal piękne i silne uczucie, co prawda ulotne, ale bardzo piękne i bardzo intensywne. A co najważniejsze jeżeli ktoś nigdy nie przeżył prawdziwej miłości to ciężko będzie mu ją odróżnić od zauroczenia. To jest trudne. I wydaje mi się, że na podstawie zauroczenia też można stworzyć fajny związek, który wniesie do naszego życia dużo szczęścia, nie każdy związek to nasza życiowa miłość, i wcale nie ma tak być. Dlatego takie chodzenie razem, wcale nie oznacza niepoważnego traktowania czy ignoranci, ale właśnie takich młodziutkich miłostek i zauroczeń. Jak dla mnie nie ma w tym nic złego ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GwardiaDumbledor
+4 / 4

Ja wolałbym się spytać : "Czy będziemy razem?".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan
+7 / 11

a jakie to ma znaczenie, w jaki sposób chlopak wyraza chec zwiazania sie z tobą? To bezsens czepiac sie tego jakimi slowy on to wyraza, jak i tak wiadomo o co chodzi. To takie szukanie dziury w całym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasiaq190
-2 / 4

sory ale jak chłopak się zapyta "czy będę z nim chodzić" to ja go skreślać nie będę (zależy czy mi się podoba :P). Ludzie ja miewałam przypadki jak kolega tego chłopaka pytał się w jego imieniu, to jest związek bez sensu bo jak on nie miał odwagi się mnie zapytać to jak możemy być razem jeżeli on się mnie wstydzi ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czeza77
+12 / 20

brokenMan piwo dla ciebie! Niestety większość kobiet zawsze szuka dziury w całym. Zamiast się cieszyć, że mają powodzenie zaczną wytykać chłopakowi, że tak a nie inaczej się wyraził, a przecież do takich księżniczek jak one trzeba bardzo ostrożnie słowa dobierać. I ciekawe jak taki facet się poczuje...tutaj zbiera siły, ręce mu się pocą ale mimo wszystko robi ten pierwszy krok, pyta się dziewczyny czy nie chciała by z nim chodzić a ona mu na to, że chodzić może z psem na spacer...i nie widzi, że chłopak miał dobre intencje. Ah, jak wy patrzycie na wszystkich z góry ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan
+1 / 1

Dziekuje, ale nie pije...piwa:). No właśnie a ten kretyn nie wiedział, jak ma ubrać w słowa to co do niej czuje. Powinien to zrobic tak jak sobie to wyobrazałam. A sam fakt ze mu sie podoba jest nieistotny. Ale w sumie rzeczy, jak wiekszosc tutaj zauwazyła, samo pytanie sie o chodzenie, czy o to, czy zostanie jego dziewczyną jest dziecinne. Racja, ale kto bedąc dzieckiem zdaje sobie sprawe z tego ze to dziecinne? Dziewczyna mu sie spodobała, no to pyta, nie wie jeszcze, ze to tak nie działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TajniakOsz
0 / 0

Łagodnie ujęte, z doświadczenia pamiętam, że zazwyczaj odpowiadają po prostu "nie" albo "spadaj leszczu".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Niunia1988cn
+1 / 1

Bo z chodzeniem to jest tak: "Ktoś kiedyś powiedział, że chodzi o to, o co biega, ale nie o to mi przecież idzie, bo byłoby to chodzenie w kółko"... I wszystko jasne ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mason666
+1 / 1

ale tu fajne rzeczy wszyscy pisza i tlumacza o co chodzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ragekage
+3 / 3

Dawno temu, w podstawówce, koledzy chcieli mi na siłę znaleźć dziewczynę, w tym celu zapytali jakąś na korytarzu "Chcesz z nim chodzić?", na co Ona odparła "Z raz się mogę przejść" ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sprzet
+6 / 6

Oho. Nasi gimnazjaliści zaczynają dojrzewać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZiemniakPospolity
+6 / 8

Kolejny pseudo-inteligentny demot podburzający kobiety do tego, żeby z normalnych fajnych dziewczyn stały się zadufanymi w sobie damulkami/księżniczkami. Co to za różnica jak się słowa dobierze? Na każdy tekst można tak odpowiedzieć, a dziewczyna czepiająca się takich szczegółów jest zwykłym chamem, a nie ten facet i świadczy to o jej braku dojrzałości, a nie jego, jeżeli czepia się tylko takiego byle czego. Tak jak był demot o tym, że "wolna to może być prostytutka we wtorek, ty możesz być co najwyżej sama" itd. Niektórym to się od dobrobytu w głowach poprzewracało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kulkova
+2 / 2

zgadzam się ,jestem kobietą ale nie rozumiem czasem takiego szukania kobiet dziury w całym chłopak i tak sie odważył wyrazić uczucia może tak mu najbardziej odpowiada powiedzieć a doskonale wiadomo o co chodzi gdy tak mówi to baby wymyślają jakieś głupie odzywki-zadufane i dziecinne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZiemniakPospolity
0 / 0

@Consi - tutaj już nawet nie chodzi o sposób odmawiania, a o jego powód. Jeżeli źle sformułowane zdanie jest dla damulki powodem, żeby olać faceta, to jest to głupie. Jednak co do metody odmawiania można to różnie odbierać. Moim zdaniem powinno być tak, że odmawia się miło, ale zdecydowanie. Można byłoby pochwalić za odwagę, ale pokazać, że nie ma sensu dalej się łudzić, trzeba szukać dalej. Drugą osobę można skrzywdzić nie mówiąc wprost, że ma dać sobie spokój. I to w przypadku obu płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cartimeus
+4 / 8

Pamiętam jak na początku liceum była moda na "bycie ze sobą". Że niby chodzenie to niedojrzałe, ale bycie razem to już dojrzałe. Chodziło o to samo, ale ważny był dobór słówek. Śmiech na sali. Zdarza mi się powiedzieć, że chodzę z moją dziewczyną i takie wyrażanie się o związku nie świadczy moim zdaniem ani o dojrzałości, ani o niedojrzałości, ani o mądrości, ani o głupocie. Każda relacja jest inna i trudno je wrzucać do jednego worka i jednym zdaniem określać, ale moim zdaniem gdy rozmawiamy w uproszczeniu, to tylko od osobistych przyzwyczajeń zależy, czy się powie "jestem z nią od roku", "chodzę z nią od roku", "jest moją dziewczyną od roku", "spotykamy się od roku" czy jedno z tysiąca innych. Tak jak jeden mówi "auto", drugi mówi "samochód", trzeci mówi "wóz", czwarty mówi "pojazd" i w jaki sposób różnicuje to ich dojrzałość? Bo nie wmówicie mi, że jak ktoś prosi dziewczynę o chodzenie, to ma na myśli samą czynność chodzenia, ale już nie siedzenie na kanapie. Zwał jak zwał, ważne jest to, co między ludźmi.

Dobrze gada ZiemniakPospolity i jeszcze parę osób. Czepianie się słówek to jedna wielka dziecinada, a pomstowanie na niedojrzałe zachowania często świadczy o niedojrzałości i konieczności udowodnienia swojej rzekomej dojrzałości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D domeczek
0 / 0

dokładnie... dziecinne, ale czasami tak ważne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kosa25
0 / 0

dlatego spytalem "Czy chcialabys byc ze mna" ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D domeczek
+1 / 1

Chłopak pyta dziewczyny, która mu się od dawna podoba: Chcesz ze mną chodzić? A ona mu odpowiada: A co sam się boisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lollipops1296
-1 / 1

Zajebiste ! ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S soldier
+1 / 3

Na takie pytanie odpowiedż jest niezwykle prosta, bo wystarczy odpowiedzieć: a gdzie będziemy chodzić? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 23:10

avatar patryk76891
0 / 0

To badz sobie z parasolem na deszczu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Avversja
+2 / 2

Boże ludzie tu chodzi o samo przesłanie a nie doszukujecie się dosłownego znaczenia słów. Chłopak który ma 7, 10 czy 14 lat nie wie jak ma się spytac kolezanki z przedszkola czy podwórka przecież a majac 20 lat i wiecej chyba chłopak na tyle jest rozgarniety by inaczej to ująść. Ale znaczenie jest to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pomaranczowy4
+1 / 1

będziesz starą panną jak się tak czepiasz.. jak mozna łapać za słówka szczerą osobę. w dodatku która Cie kocha...żenada demot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 3:55

K Kasi111
+1 / 1

chyba być bezrobotny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GossipMan
0 / 0

Mało demotywujące . -

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VULCANUS
+2 / 2

Być to ja mogę pijany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deoero
+1 / 1

admini już najwyraźniej pakują się na wakacje skoro takiego gniota na główną wrzucają...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ForestRunner
0 / 0

No jeżeli to rozumieć dosłownie to można się obrazić. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patelnia123
0 / 0

być to można z kimś np.w pomieszczeniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 00fresz
-1 / 1

to nie jest czepianie się słów tylko fajny demot :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem