Sama doiero w ciazy zrozumialam co oznacza matka i ile znaczy jej wartosc.Do dzis nie moge sobie darowac nie ktorych swoich szczeniackich odzywek i zachowania,ale coz madry kazdy jest po szkodzie...:)
Raczej zamyka kobiecie oczy i ogranicza jej myślenie do pieluch i garnków. Wiem co mówię, z dzieciatymi koleżankami to poza kupką i zupką już o niczym nie pogadasz, a takie oczytane dziewczyny były, szkoda ich.
To chyba tylko tych najmniej kobiecych z charakteru. Mojej Ukochanej w ogóle nie odbiło na punkcie dziecka. Kwestia silnego charakteru, prawdziwej kobiecości i starań męża - wtedy kobiecie nie grozi takie uwstecznienie. A Twoich koleżanek istotnie bardzo szkoda.
I planowana i nieplanowana ciąża może być czymś niesłychanie pozytywnie wpływającym na życie, nie rozumiem tego piętna "wpadki" nadawanego przez otoczenie... Przykład: trwajace rok małżeństwo 25-latków, rodzina na każdym przyjęciu rodzinnym pyta, kiedy mogą spodziewać się wnuków. Dwoje 28-latków mieszkających razem 5 lat i ciąża - oskarżenia rodziny, że nieuważali, byli nieodpowiedzialni, a ciąża przyniesie same problemy. Czy bliscy nie powinni reagować podobnie - wzruszeniem, radością przemieszaną z lękiem i ogromną dawką wsparcia - na wiadomość o ciąży samotnej kobiety, niezamężnej pary, zamężnej pary, 18-latki, 28-latki i 38-latki? Ja wiem, że właśnie to chciałabym dać mojej przyjaciółce, nieważne, czy zaszłaby w ciążę na dyskotece z gościem, którego widziała wtedy ostatni raz w życiu czy z wieloletnim partnerem, w bardziej lub mniej trudnym okresie swojego życia. Im trudniejszym, tym większym oparciem chciałabym dla niej być. Bo nie przesuniemy już ciąży w czasie ani nie zmienimy ojca, ale nasza postawa może sprawić, że życie mamy z dzieckiem będzie pełne szczęścia i do zniesienia, a chyba taki jest cel wszystkich ciąży świata.
Sama jestem w ciąży, a czy otworzyły mi się oczy na świat ? - Myślę, że automatycznie wręcz. Chodź mam 19 lat i partnera, który ma mnie w dupie, i nie miałam z nim kontaktu żadnego przez miesiąc już, to jakoś się tym nie przejmuje. Albo będzie płacił alimenty albo ze mną będzie, jego sprawa - ja sobie poradzę i bez niego nawet lepiej ;) Pozdrawiam.
stawiajcie przecinki, bo przeczytalem 'nie otwierana' :P
no, ale chyba po pauzie nie daje się przecinków?
To normalny wpływ wydzielanych w tym czasie hormonów.
ok już to zmienię ;) dziękuję
grunt by "niespodziewane" nie oznaczało "niekochane".
Tyle w temacie
true
ucieszyłabym się gdyby było true :) dzięki
Czemu to jeszcze nie jest na glownej? :/
też chciałabym to wiedzieć ;D :c
Sama doiero w ciazy zrozumialam co oznacza matka i ile znaczy jej wartosc.Do dzis nie moge sobie darowac nie ktorych swoich szczeniackich odzywek i zachowania,ale coz madry kazdy jest po szkodzie...:)
Raczej zamyka kobiecie oczy i ogranicza jej myślenie do pieluch i garnków. Wiem co mówię, z dzieciatymi koleżankami to poza kupką i zupką już o niczym nie pogadasz, a takie oczytane dziewczyny były, szkoda ich.
To chyba tylko tych najmniej kobiecych z charakteru. Mojej Ukochanej w ogóle nie odbiło na punkcie dziecka. Kwestia silnego charakteru, prawdziwej kobiecości i starań męża - wtedy kobiecie nie grozi takie uwstecznienie. A Twoich koleżanek istotnie bardzo szkoda.
Jak by nie patrzeć, ciąża to stan błogosławiony ;)
I planowana i nieplanowana ciąża może być czymś niesłychanie pozytywnie wpływającym na życie, nie rozumiem tego piętna "wpadki" nadawanego przez otoczenie... Przykład: trwajace rok małżeństwo 25-latków, rodzina na każdym przyjęciu rodzinnym pyta, kiedy mogą spodziewać się wnuków. Dwoje 28-latków mieszkających razem 5 lat i ciąża - oskarżenia rodziny, że nieuważali, byli nieodpowiedzialni, a ciąża przyniesie same problemy. Czy bliscy nie powinni reagować podobnie - wzruszeniem, radością przemieszaną z lękiem i ogromną dawką wsparcia - na wiadomość o ciąży samotnej kobiety, niezamężnej pary, zamężnej pary, 18-latki, 28-latki i 38-latki? Ja wiem, że właśnie to chciałabym dać mojej przyjaciółce, nieważne, czy zaszłaby w ciążę na dyskotece z gościem, którego widziała wtedy ostatni raz w życiu czy z wieloletnim partnerem, w bardziej lub mniej trudnym okresie swojego życia. Im trudniejszym, tym większym oparciem chciałabym dla niej być. Bo nie przesuniemy już ciąży w czasie ani nie zmienimy ojca, ale nasza postawa może sprawić, że życie mamy z dzieckiem będzie pełne szczęścia i do zniesienia, a chyba taki jest cel wszystkich ciąży świata.
dziękuję za główna ;*
Chyba "otwiera oczy nowemu życiu na świat" ;)
Chłopakom to na drzwi otwiera .
Sama jestem w ciąży, a czy otworzyły mi się oczy na świat ? - Myślę, że automatycznie wręcz. Chodź mam 19 lat i partnera, który ma mnie w dupie, i nie miałam z nim kontaktu żadnego przez miesiąc już, to jakoś się tym nie przejmuje. Albo będzie płacił alimenty albo ze mną będzie, jego sprawa - ja sobie poradzę i bez niego nawet lepiej ;) Pozdrawiam.
"najpiekniejsze kwiaty zakwitaja niespodziewanie"-1.10.2013