Gdy tak mówię, "subtelnie" daję do zrozumienia rozmówcy, że powinien odejść. Jeśli ktoś jest natrętny i się
do ciebie przyper*ala, to kulturalne "nie interesuje mnie twoje zdanie", odwlecze tylko rozmowę na jakiś czas i
dotyczy to obu płci. Mówiąc tak, jak w democie istotnie zwiększasz szansę na to, że osoba niepożądana nie
będzie ci więcej zatruwać d*pska, ot co. Szczerość jest względna, jeśli ci zależy na utrzymaniu kontaktu z kimś, to jesteś szczerze miły, a w odwrotnym przypadku jesteś szczerze chamski. Jeśli ktoś ktoś non-stop sypie g*wnami pod adresem każdego, to jest burakiem, a nie szczerym człowiekiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2011 o 0:11
dla idiotów z pewnością wada, bo jak się to mówi "prawda w oczy kole", a dla mądrych - zaleta, gdyż chyba mądry chciałby wiedzieć co o nim ludzie myślą.
no racja, ale gdyby nawet napisał " nie obchodzi mnie twoje zdanie " to też by było szczere i chamskie więc... Ciężka sprawa, też się dużo nad tym zastanawiałem. Poczekam i zobaczę co inni napiszą.
W moim wypadku wada. Kiedy ktoś o coś się mnie pyta i spodziewa się komplementu, ja niespodziewanie mówię prawdę :D
Swoją drogą mało kto docenia takie stawianie spraw jasno jakie zwykłem uskuteczniać. Czarne jest czarne, białe jest białe. Słowo nie gówno, musi mieć wartość.
Niestety ludzie są tak przyzwyczajeni do kłamstw i tak są w tym rozmiłowani, że osoby niszczące ich idealistyczną wizję świata są niezbyt pożądane. Jak powiesz komuś prawdę, to albo będzie w szoku, albo nie uwierzy.
On nie powiedział "nie obchodzi mnie to, co myślisz" tylko "gówno mnie to obchodzi". To już jest brak szacunku i chamstwo w jednym (można to w sumie do jednego worka wrzucić). Możesz się nie zgodzić z tym co mówi ktoś, ale trzeba to w należyty sposób wysłuchać.
@Lichaaa kolega nade mną już Ci to wyjaśnił. Nie chodzi o to, żeby nie mówić, że mnie to nie obchodzi, ale żeby
umieć to przedstawić z szacunkiem dla drugiej osoby - w podanym przykładzie (z demota), tego szacunku zabrakło, a to
już jest chamstwo. Szczerość, szczerością - szacunek, szacunkiem. I wiesz co ? "Gówno mnie obchodzi", co myśli o
mnie osoba, która swoje zdanie potrafi przekazać jedynie chamstwem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2011 o 23:51
Ale przecież gdyby odpowiedział "nie obchodzi mnie to, co myślisz" rozmówca również mógłby poczuć się urażony. Kolejna sprawa to fakt, iż tłumienie swoich emocji również jest oszustwem więc odpowiadając mniej dosadnie by skłamał.
"Sen się urwał, gdy na ziemię zstąpił trzeci anioł. Zesłał na nią dar szczerości, który okazał sie karą" - Ippon - Anioł - szczerość nie zawsze jest czymś dobrym :)
Szczerość jest wtedy kiedy powie się coś uczciwie, ale również szanuje zdanie innej osoby. Jeśli tego nie robi to jest to juz chamstwo. A demot przedstawia przejaw chamstwa.
Problem w tym, że obecnie właśnie wielu ludzi myli pojęcia szczerości z chamstwem. Ktoś będzie chamski, ktoś mu zwróci uwagę a ten powie: przecież byłem tylko szczery. Tak więc kwestia indywidualnej interpretacji. Ja osobiście uważam, że można być szczerym zawsze, o ile druga osoba jest w stanie to uszaonować. Mam znajomych, którzy wiedzą, że jestem szczera i nie lubię owijać w bawełnę, wię nawet jak czasem im wygarnę co o tym myślę, to w taki sposób, żeby ich nie urazić. Wszystko to jest kwestia szacunku. Generalnie to zawiła kwestia z tą szczerością.
Zbyt wielu ludzi myli szczerość z chamstwem. W tym przypadku mamy klasyczny przykład chamstwa okraszonego sporą dozą buractwa. Człowiek szczery potrafi przekazać nawet najbardziej bolesną prawdę dyplomatycznie i na bazie konstruktywnej krytyki. Cham wygarnie wszystko jak leci, a jego buracka cząstka każe mu uważać, że jego racja jest najważniejsza na świecie. Do czasu, mianowicie do momentu, w którym na swojej drodze spotka kogoś, kto go zwyczajnie zgasi. Największy obciach jest wtedy, kiedy człowiek nie czuje własnego obciachu, a tak właśnie jest z tymi, którzy będąc zwykłymi chamami uważają się za szczerych.
Wielu chamów uważa swe zachowanie za szczerość a rzucane przez nich inwektywy to w ich mniemaniu "prawda"
Ale i tak wszyscy wiedzą jak jest na prawdę :)
Może nie do końca kulturalnie to powiedział/a. Ale z drugiej strony dał/a szczerze do zrozumienia osobie z którą rozmawia, że nie przejmuje się zdaniem innych na temat swoich wad i zalet;)
Było na kwejku.
Było na pr0nie.
Admin dzisiaj demotów w ch*j nawrzucał na główną :D
Szczerość, zaleta = dla ludzi inteligentnych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 18:20
w teorii - dla każdego zaleta, w życiu - niestety najczęściej okazuje sie cos innego. :)
Szczerość jest wadliwą zaletą, bo nie w każdej sytuacji należy jej używać.
Przestańcie wkońcu wrzucac obrazki z kwejka z chu*owymi podpisami bo to nie ma celu...
Myślę, że ostatnie zdanie tej wypowiedzi to już chamstwo, a nie szczerość.
Raczej na pewno to chamstwo a nie szczerość.
Dla jednego chamstwo, dla drugiego nie. Dlatego napisałem - "myślę".
Szczerość bardzo często brana jest za chamstwo.
Nawet bardziej uraża niż kłamstwo.
Gdy tak mówię, "subtelnie" daję do zrozumienia rozmówcy, że powinien odejść. Jeśli ktoś jest natrętny i się
do ciebie przyper*ala, to kulturalne "nie interesuje mnie twoje zdanie", odwlecze tylko rozmowę na jakiś czas i
dotyczy to obu płci. Mówiąc tak, jak w democie istotnie zwiększasz szansę na to, że osoba niepożądana nie
będzie ci więcej zatruwać d*pska, ot co. Szczerość jest względna, jeśli ci zależy na utrzymaniu kontaktu z kimś, to jesteś szczerze miły, a w odwrotnym przypadku jesteś szczerze chamski. Jeśli ktoś ktoś non-stop sypie g*wnami pod adresem każdego, to jest burakiem, a nie szczerym człowiekiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2011 o 0:11
dla idiotów z pewnością wada, bo jak się to mówi "prawda w oczy kole", a dla mądrych - zaleta, gdyż chyba mądry chciałby wiedzieć co o nim ludzie myślą.
http://demotywatory.pl/szukaj?q=g%C5%82odny+student&where=poczekalnia&when=inf&size=max
Przynajmniej nie owija w bawełnę, tylko od razu mówi to, co myśli :D
Tak, ale mógłby to powiedzieć w bardziej kulturalny sposób.
szczerość to jedno, brak kultury osobistej drugie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 18:24
no racja, ale gdyby nawet napisał " nie obchodzi mnie twoje zdanie " to też by było szczere i chamskie więc... Ciężka sprawa, też się dużo nad tym zastanawiałem. Poczekam i zobaczę co inni napiszą.
Dziś rano na Kwejku czytałam -.- [-]
Trzeba rozróżniać szczerość i chamstwo ;)
Szczerość to zaleta. Bezczelność i chamstwo to wady.
Jak dla mnie.. wadoleta ;D
Między szczerością, a chamstwem jest bardzo cienka granica.
Wada Wada Wada to debilizm nigdy nie mówi się tego co myślisz. trzeba kontrolować wszystko co się mówi każdemu !!
W moim wypadku wada. Kiedy ktoś o coś się mnie pyta i spodziewa się komplementu, ja niespodziewanie mówię prawdę :D
Swoją drogą mało kto docenia takie stawianie spraw jasno jakie zwykłem uskuteczniać. Czarne jest czarne, białe jest białe. Słowo nie gówno, musi mieć wartość.
Niestety ludzie są tak przyzwyczajeni do kłamstw i tak są w tym rozmiłowani, że osoby niszczące ich idealistyczną wizję świata są niezbyt pożądane. Jak powiesz komuś prawdę, to albo będzie w szoku, albo nie uwierzy.
@Stoppie
To nie jest chamstwo, to jest szczerość. Po prostu szczerze mówi, że nie obchodzi go/ją co myślisz.
On nie powiedział "nie obchodzi mnie to, co myślisz" tylko "gówno mnie to obchodzi". To już jest brak szacunku i chamstwo w jednym (można to w sumie do jednego worka wrzucić). Możesz się nie zgodzić z tym co mówi ktoś, ale trzeba to w należyty sposób wysłuchać.
@Lichaaa kolega nade mną już Ci to wyjaśnił. Nie chodzi o to, żeby nie mówić, że mnie to nie obchodzi, ale żeby
umieć to przedstawić z szacunkiem dla drugiej osoby - w podanym przykładzie (z demota), tego szacunku zabrakło, a to
już jest chamstwo. Szczerość, szczerością - szacunek, szacunkiem. I wiesz co ? "Gówno mnie obchodzi", co myśli o
mnie osoba, która swoje zdanie potrafi przekazać jedynie chamstwem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 23:51
Ale przecież gdyby odpowiedział "nie obchodzi mnie to, co myślisz" rozmówca również mógłby poczuć się urażony. Kolejna sprawa to fakt, iż tłumienie swoich emocji również jest oszustwem więc odpowiadając mniej dosadnie by skłamał.
prawda boli dlatego tak naprawde nie warto być szczerym
"Sen się urwał, gdy na ziemię zstąpił trzeci anioł. Zesłał na nią dar szczerości, który okazał sie karą" - Ippon - Anioł - szczerość nie zawsze jest czymś dobrym :)
hmm to zależy od sytuacji . Może być i zaletą, i wadą . :)
kwejk.......-
Szczerość jest wtedy kiedy powie się coś uczciwie, ale również szanuje zdanie innej osoby. Jeśli tego nie robi to jest to juz chamstwo. A demot przedstawia przejaw chamstwa.
ja to z kolei na chamsko.pl widzialem
Problem w tym, że obecnie właśnie wielu ludzi myli pojęcia szczerości z chamstwem. Ktoś będzie chamski, ktoś mu zwróci uwagę a ten powie: przecież byłem tylko szczery. Tak więc kwestia indywidualnej interpretacji. Ja osobiście uważam, że można być szczerym zawsze, o ile druga osoba jest w stanie to uszaonować. Mam znajomych, którzy wiedzą, że jestem szczera i nie lubię owijać w bawełnę, wię nawet jak czasem im wygarnę co o tym myślę, to w taki sposób, żeby ich nie urazić. Wszystko to jest kwestia szacunku. Generalnie to zawiła kwestia z tą szczerością.
To już nie szczerość, tylko cynizm.
szczerość to byłaby bez tego "gówno" na początku. Teraz to bezczelność i cwaniactwo.
Szczerość to nie jest brak kultury.
czasami trzeba być szczerym, zwłaszcza jeśli ktoś o to prosi, ale czasami nie wypada być szczerym lub nawet nie wolno.
Na początek pozowole sobie rzucić żarciorem jak Karol Strasburger
- Ooo jak ładnie pan tańczy!
- No i ch**
- Ależ pan jest wulgarny!
- No i ch** ale ładnie tańcze
Szczerość to wada w tych czasach, trzeba trzaskać farmazony
każda wada jest zarówno zaletą. jak i każda zaleta wadą.
ZALETA!
"Głupcy nazwali szczerość słabością, dlatego głupcami są" Tomasz Żółtko
oim zdaniem trzeba być szczerym ale nie chamskim jka w tym przypadku..
zaleta zawsze lepiej wiedzieć prawde nawet gdy jest bolesna ;]
ludzie.. przestańcie w końcu wrzucać na demoty rzeczy z joemonster... ;/ ;/ http://www.joemonster.org/blog/Peppone tutaj to było z tydzień temu..
Zbyt wielu ludzi myli szczerość z chamstwem. W tym przypadku mamy klasyczny przykład chamstwa okraszonego sporą dozą buractwa. Człowiek szczery potrafi przekazać nawet najbardziej bolesną prawdę dyplomatycznie i na bazie konstruktywnej krytyki. Cham wygarnie wszystko jak leci, a jego buracka cząstka każe mu uważać, że jego racja jest najważniejsza na świecie. Do czasu, mianowicie do momentu, w którym na swojej drodze spotka kogoś, kto go zwyczajnie zgasi. Największy obciach jest wtedy, kiedy człowiek nie czuje własnego obciachu, a tak właśnie jest z tymi, którzy będąc zwykłymi chamami uważają się za szczerych.
Wielu chamów uważa swe zachowanie za szczerość a rzucane przez nich inwektywy to w ich mniemaniu "prawda"
Ale i tak wszyscy wiedzą jak jest na prawdę :)
Zaleta
to chamstwo? chamstwa chyba nie słyszeliście... plusik za demota
Tak to prawda Stoppie ale wiele ludzi tłumaczy chamstwo szczerością "do bólu". Naprawdę udany Demotywator :)
No własnie wiele ludzi szczerość odbiera jako chamstwo. Trzeba po prostu dopasować się do sytuacji. ;D :)
Może nie do końca kulturalnie to powiedział/a. Ale z drugiej strony dał/a szczerze do zrozumienia osobie z którą rozmawia, że nie przejmuje się zdaniem innych na temat swoich wad i zalet;)
Trzeba wiedzieć co wypada i mieć wyczucie, wtedy szczerość jest zaletą. Jeżeli ktoś jest szczery bez wyczucia i ogłady, wtedy jest to wada.
dobre! i bez gadania!
demot:Szczerość:nie pomyl jej ze zwykłym chamstem
Jak robisz ten obrazek z tym dialogiem ? ; )
Szczerosc- ZALETA !
wole uslyszec prawde prosto w oczy niz mam sie dowiedziec od innych osob ...;/
Zależy od sytuacji i...innych czynników xd.
szczerość + chamstwo = wada .....
szczerość + empatia = zaleta
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2011 o 20:01
Ja mam tylko jedną wadę....Brak zalet
Z własnego doświadczenia wnioskuję, że to wada.
to zależy od sytuacji