A tam dziewczyna, na której zależy... wystarczy, żeby w ogóle się ktokolwiek patrzył wtedy już koniec ze wszystkim, co robimy :P Najlepsze, że jak o tym nie wiemy, to wszystko idzie, jak trzeba :P
@Frizze Fakt, ma się wtedy więcej siły niż zwykle bo nie chce się wyjść na mięczaka ale to nie zmienia faktu że wszystkie akcje nie wychodzą tak jakby się chciało
-300% do celności i ogłuszenie na 10s jeśli spoglądająca na ciebie dziewczyna jest naga... Skończcie to... Albo nie, bo dzięki takim komentarzom jak wasze od razu czuję że tak naprawdę to bycia nerdem dużo jeszcze mi brakuje. Dzięki :D
predzej powinno byc zamiast "zalezy" to "podoba mi sie" bo na tej na ktorej nam zalezy to juz raczej traktowałbym jako swoja dziewczyne :) a jakby siedziala i patrzyla to raczej moja skutecznosc bylaby taka sama z racji przyzwyczajenia sie ze tam jest i mnie obserwuje :) ale to tylko moje spostrzezenie :)
Prawda! :D Ostatnio byłam z kumpelą przejść się, na przeciw orlika jest ławka usiadłyśmy sobie na niej. Dawid z
kolegami grał w kosza. Oczywiście on cyrkował jak to mi zainponować, strzelał ze środka boiska do kosza. Ba nawet
z 3/4 boiska - 50% była niecielna ;p. Plusik
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2011 o 22:11
Dokładnie !! :D byłam na treningu u " kolegi " i dopóki mnie nie zobaczył trafiał za każdym razem ale jak juz siadłam na krzesełka ( bo to na hali ) już rzadko zdarzało mu sie trafić :D
Ja tak się starałem dobrze grać w siatę gdy dziewczyna, na której mi zależy patrzyła, że kostkę skręciłem podczas lądowania, ale gwóźdź w czwarty metr wszedł.
ja miałem podobnie tyle że skok wzwyż normalnie boje się skakać o poprzeczkę zawsze czy coś i więcej niż metr
nie skocze a raz jak mnie moja koleżanka obserwowała ( którą lubie) to gdy tak z klasowych zawodach zajmowałem
ostatnie miejsca nagle byłem trzeci na jakieś piętnaście osób
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2011 o 9:02
+ 20 % szpanowania
Bardzo mi się podoba, ale było już :) O to link http://demotywatory.pl/2889372/--50--celnosci :) Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 20:52
to ja mam właśnie + 10 do celności i kod na brak zmęczenia. Mimo iż jak wruce do domu to zapewne zapadne w śpiączkę na 2 dni
Lub jak cię koledzy rozśmieszają raz jak graliśmy w 21 tak mnie rozśmieszyli że rzucając za 2 przerzuciłem kosza.
+100% improwizacji.
A tam dziewczyna, na której zależy... wystarczy, żeby w ogóle się ktokolwiek patrzył wtedy już koniec ze wszystkim, co robimy :P Najlepsze, że jak o tym nie wiemy, to wszystko idzie, jak trzeba :P
Dokładnie, przy innych to się tylko wszystko psuję, a samemu się to naprawia :P
Dokładnie mam to samo jak jakakolwiek dziewczyna patrzy. Nie rozumiem czemu się tak tym przejmuje jak i tak to nie jest "ta", na której mi zależy ;D
a czy to nie powinno być na odwrót? że gdy, patrzy jakaś zajebista dziewczyna to od razu full power
@Frizze Fakt, ma się wtedy więcej siły niż zwykle bo nie chce się wyjść na mięczaka ale to nie zmienia faktu że wszystkie akcje nie wychodzą tak jakby się chciało
Bo normalnie to jest -80% do celności ;)
+100% do stresu
-300% do celności i ogłuszenie na 10s jeśli spoglądająca na ciebie dziewczyna jest naga... Skończcie to... Albo nie, bo dzięki takim komentarzom jak wasze od razu czuję że tak naprawdę to bycia nerdem dużo jeszcze mi brakuje. Dzięki :D
predzej powinno byc zamiast "zalezy" to "podoba mi sie" bo na tej na ktorej nam zalezy to juz raczej traktowałbym jako swoja dziewczyne :) a jakby siedziala i patrzyla to raczej moja skutecznosc bylaby taka sama z racji przyzwyczajenia sie ze tam jest i mnie obserwuje :) ale to tylko moje spostrzezenie :)
nawet podstaw matmy nie znasz, a za dziewczynami się oglądasz -.-
*50%! jakie k**** "-"? -0,5? mnoży się!
true milordzie
100% do satysfakcji gdy ty się patrzysz jak ona gra i jej też zależy ;)
To tylko heurystyka dostępności ;]
a i tak się wtedy starasz, celujesz a i tak nie trafisz xDD
ja mam tak z siłownią, gdy ktoś się na mnie gapi mam -50% do siły...
Jeśli już ktoś się przyzwyczai to bez różnicy, wyobraź sobie grę jakichś młodzików na mistrzostwach Polski ;]
Ps. [+]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 20:18
...A może tak ma nasza kadra narodowa? - Wszyscy myślą że na trybunach siedzą kibice, a to żony i kochanki piłkarzy. I dlatego grają jak grają.
haha :D ja mam zawsze takie coś, że jak jakaś fajna laska jest i mi na nie zależy do moje umiejętności to + 100 000 000 % :D
+50% gdy ją zauważysz
To już wiem dlaczego Maciek tak słabo zagrał mecz na dniach sportu :DD
Sama prawda:D
Bo zwracasz wtedy na nią uwagę, a nie na grę.
+ 200% jak patrzy na ciebie TWOJA KOBIETA ;) normalnie jakby piłkę oczami czarowała...
dokładnie, kolega ma rację :)
Prawda! :D Ostatnio byłam z kumpelą przejść się, na przeciw orlika jest ławka usiadłyśmy sobie na niej. Dawid z
kolegami grał w kosza. Oczywiście on cyrkował jak to mi zainponować, strzelał ze środka boiska do kosza. Ba nawet
z 3/4 boiska - 50% była niecielna ;p. Plusik
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2011 o 22:11
To i tak dobrze, że 50%, jak z 3/4. Nie zaimponował?
Zaimponował już dawno i bez tego go kocham :)
A jak nie trafisz do kosza, to dziewczyna da ci kosza :P
Ja mam -100% ;D
Jestem introwertykiem i zasadniczo presja nie wpływa na mnie w jakiś pozytywny sposób;>
Jestem dziewczyną i kiedy grywałam na oczach chłopaka, który mi się podobał wychodziło mi to zajebiście ; D
ja na całe szczęście odwrotnie mam, ale za demota [+]
-.^ ja mam wtedy +50% celności +50% skuteczności -80% zmęczenia xD
Ja mam +200 % do celności :D
na orliku to raczej dziewczyny nie poznasz... albo przychodzą jakieś 12 latki, za niskie progi ;)
Ja się zawsze zakładam o buziaka ;D
99% celnych rzutów :)
Dokładnie !! :D byłam na treningu u " kolegi " i dopóki mnie nie zobaczył trafiał za każdym razem ale jak juz siadłam na krzesełka ( bo to na hali ) już rzadko zdarzało mu sie trafić :D
Ja tak się starałem dobrze grać w siatę gdy dziewczyna, na której mi zależy patrzyła, że kostkę skręciłem podczas lądowania, ale gwóźdź w czwarty metr wszedł.
ale to ozanacza ze sie trafi 50% a to jest zajebista skutecznosc :P
ale jesli ktoś ma 30 % to masakra bo już wgl nie trafi ! ;pp
+20 do euforii ;)
ja miałem podobnie tyle że skok wzwyż normalnie boje się skakać o poprzeczkę zawsze czy coś i więcej niż metr
nie skocze a raz jak mnie moja koleżanka obserwowała ( którą lubie) to gdy tak z klasowych zawodach zajmowałem
ostatnie miejsca nagle byłem trzeci na jakieś piętnaście osób
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 9:02
Jak to mecz to 20% więcej chamienia się a -80% celności:D
True demotivator ;)
u mnie odwrotnie :D
Ale nie w USA :)
Dziewczyna nie polubi cię za to, że dobrze/średnio grasz w kosza... ogarnij.
Niektórym idzie lepiej! A jak trafią to rzucają ukradkowe spojrzenia, czy na pewno patrzyłaś :) Słodkie to jest
przejeb any demot , mam takie szczescie ze jak przyjdzie na mecz to nawet nie wejde lub na boisku mysle o zielonych migdalach ^^
Tyczy sie to nie tylko sportu, ale muzyki również :)
Ja się tego nie muszę obawiać, bo -50% z zera to wciąż zero :)
Ja tam mam +25 % celności i i + 100000% kondycji : D