Wielki plus, tez ostatnio o tym myślałam. To bajki wpajają nam od małego że brzydkie jest złe, głupie, debilowate. A w normalnych filmach często zuo przybiera postac pięknej kobiety:)
Takie postrzeganie funkcjonuje od średniowiecza. Henryk VII, gdy żenił swojego syna Artura, księcia Walii (dla niedoinformowanych, starszy brat Henryka VIII, tego co miał sześć żon), pisał do ojca wybranki (którą była Katarzyna Aragońska, później pierwsza żona już wymienionego Henia VIII), by Ferdynand koniecznie przysłał ze swoją córką piękne dwórki. Sądzono wtedy, że osoby o miłej oku powierzchowności są również dobre z charakteru.
Gargamel, Czarownica z krolewny sniezki, Covax(Kowaks, czy jakos tak), Zlosnica i Brzydal ;D, a ta osmiornica to od syreny Arielki ale nie ogladalem tego jakos;)
"Piękna i Bestia" oraz "Dzwonnik z Notre Dame" nie zaliczają się do grupy tam przedstawionej, ponieważ osoby niezbyt urodziwe były tam dobrymi charakterami ;)
hariett, właśnie o tym mówimy. Nie we wszystkich bajkach brzydota oznacza czyste zło i spaczony charakter. Piękna i bestia to zresztą podwójny przykład, bo ten cały Gaston (czy jak go tam) uchodził za bożyszcze, sam cud, miód i orzeszki, a dupek z niego był jakich mało.
Efekt aureoli – atrakcyjność fizyczna oceniana jest dodatnio (brzydota zaś negatywnie) i traktowana jako jedna z ważnych cech drugiej osoby. Wywołuje to "efekt halo" – ludzie są skłonni przypisywać ładnej osobie również inne cechy pozytywne, brzydkiej zaś negatywne, bezpośrednio niezaobserwowane
Tak jest... efekt aureoli daje efekt halo... a pewnie 'halo' z angielskiego to cos innego niz 'aureola' nie? Jak juz miales/as te zajecia z psychologii to wypadaloby sobie w wakacje powtorzyc (chyba ze jeszcze poprawka przed Toba).
I jak tak dzieci od małego się naoglądają bajek, w których brzydkie jest zarazem złe to potem trudno im wytłumaczyć, że uroda z charakterem nie zawsze idą w parze.
Gargamel to był spoko gościu, u nas na dzielnicy jest takich paru, mamy spokój od smerfów. A płacimy im tylko w
pitnej walucie, więc wszyscy są zadowoleni :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2011 o 8:10
autor wykręcił kota ogonem, oczywiście... to właśnie dlatego w bajkach źli są brzydcy, żeby wszystko było jasne. Ocenianie po wyglądzie i kategoryzowanie "ładne - dobre, brzydkie - złe" mamy wrodzone.
Ocenianie po charakterze, to tylko złudzenie :))
Możliwe ale Złośnica z "Troskliwych misiów" wygląda jak typowa feministka.
Ale podobno życie to nie bajka...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2011 o 17:05
Bajkowy wygląd postaci nie ma zbyt wiele do oceniania ludzi po wyglądzie.
Jak nie ma. Po rysach twarzy można spokojnie określić obraz osoby, niedokładny ale można.
już z najdrobniejszych gestów, zachowań czy mimiki wyciągamy (często podświadomie) mnóstwo informacji o charakterze
Wielki plus, tez ostatnio o tym myślałam. To bajki wpajają nam od małego że brzydkie jest złe, głupie, debilowate. A w normalnych filmach często zuo przybiera postac pięknej kobiety:)
Takie postrzeganie funkcjonuje od średniowiecza. Henryk VII, gdy żenił swojego syna Artura, księcia Walii (dla niedoinformowanych, starszy brat Henryka VIII, tego co miał sześć żon), pisał do ojca wybranki (którą była Katarzyna Aragońska, później pierwsza żona już wymienionego Henia VIII), by Ferdynand koniecznie przysłał ze swoją córką piękne dwórki. Sądzono wtedy, że osoby o miłej oku powierzchowności są również dobre z charakteru.
jakbyście popatrzyli na jedną moją koleżankę to byście nie zaprzeczyli demotowi :d tępota wymalowana na twarzy :p
Trzeci obrazek... mam to gdzies w zakamarkach pamięci ale fajnie byłoby jakby ktos pomogł:D
To big muzzy. Czy jakoś podobnie:)
Tak, bajka to "Muzzy" do nauki angielskiego, a ten zielony goblin to Corvax.
jak sie nazywa bajka z czwartego obrazka ? pamietam tego gagadka , ale nie moge sobie nazwy przypomniec
Gargamel, Czarownica z krolewny sniezki, Covax(Kowaks, czy jakos tak), Zlosnica i Brzydal ;D, a ta osmiornica to od syreny Arielki ale nie ogladalem tego jakos;)
Ta ośmiornica to Urszula ;P.
100% prawdy ;)
Jest jeszcze "piękna i bestia"
Mi to Gargamela to szkoda był ;(
Mi też, uwielbiałam także Klakiera. Smerfy jakieś takie debilowate były, mogły się zmienić w to złoto...
Właśnie chciałam napisać jak osoba nade mną, że jest jeszcze "piękna i bestia". Tam było na odwrót :D.
I Dzwonnik z Notre Dame. A Gargamela lubiłam bardziej niż większość smerfów, żal mi go było, że z niego taka ofiara ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2011 o 18:14
"Piękna i Bestia" oraz "Dzwonnik z Notre Dame" nie zaliczają się do grupy tam przedstawionej, ponieważ osoby niezbyt urodziwe były tam dobrymi charakterami ;)
hariett, właśnie o tym mówimy. Nie we wszystkich bajkach brzydota oznacza czyste zło i spaczony charakter. Piękna i bestia to zresztą podwójny przykład, bo ten cały Gaston (czy jak go tam) uchodził za bożyszcze, sam cud, miód i orzeszki, a dupek z niego był jakich mało.
Ja tam Gargamela lubię:))
mam wrażenie że polityków też oceniamy po wyglądzie
Efekt aureoli – atrakcyjność fizyczna oceniana jest dodatnio (brzydota zaś negatywnie) i traktowana jako jedna z ważnych cech drugiej osoby. Wywołuje to "efekt halo" – ludzie są skłonni przypisywać ładnej osobie również inne cechy pozytywne, brzydkiej zaś negatywne, bezpośrednio niezaobserwowane
Tak jest... efekt aureoli daje efekt halo... a pewnie 'halo' z angielskiego to cos innego niz 'aureola' nie? Jak juz miales/as te zajecia z psychologii to wypadaloby sobie w wakacje powtorzyc (chyba ze jeszcze poprawka przed Toba).
z jakiej bajki jest ten obrazek czwarty? to tak poza tematem ;p
I jak tak dzieci od małego się naoglądają bajek, w których brzydkie jest zarazem złe to potem trudno im wytłumaczyć, że uroda z charakterem nie zawsze idą w parze.
Co do czwartej bajki - to są Troskliwe misie. Bajka ta leciała w polskiej telewizji w latach 90tych.
Zasada khalos kagathos, dziękuje tyle na ten temat.
Niby dlaczego? Kotek Gargamela zawsze tak słodko wyglądał.
Gargamel to był spoko gościu, u nas na dzielnicy jest takich paru, mamy spokój od smerfów. A płacimy im tylko w
pitnej walucie, więc wszyscy są zadowoleni :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2011 o 8:10
Jakie te stereotypy z bajek są nieżyciowe. To, co złe i niebezpieczne, jest zazwyczaj piękne i kuszące.
Na drugim obrazku jest zła królowa ze Śnieżki - i tu psikus, bo przecież ona była piękna, a tylko jak dawała jabłko to się przemieniła.
autor wykręcił kota ogonem, oczywiście... to właśnie dlatego w bajkach źli są brzydcy, żeby wszystko było jasne. Ocenianie po wyglądzie i kategoryzowanie "ładne - dobre, brzydkie - złe" mamy wrodzone.
bystre spostrzeżenie. Oczywista oczywistość, ale trzeba ją dostrzec :)
+ za Złośnicę i Brzydala ^^
o tak, uwielbiałam ich :)