Pamiętam jak wydałem 130 tys zł, żeby się najadła jedna rodzina + deser. A teraz pomyś co za 13zł mógłbys
kupić. Pieniądz ten sam, ale świat zupełnie inny swiat. Licze że nikt z was nie będzie musiał wybierać między
lodem dla dziecka, a chlebem dla rodziny, ale jak kiedyś nadejdzie taki moment,to napiszcie do mnie, może uda mi się
pomóc. witch my best regards, yo should send your kid to the schoole, where kid should feel the best. If you care too try, you may find something beautifull, when you just belive in your child.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2011 o 6:45
Mój brat miał cały upchany portfel takiej kasy. Dostał od dziadka, w sumie nie wiem gdzie on to znalazł. W
każdym
bądź razie zauważyliśmy, że kilka banknotów było podrobionych - było napisane słownie pięćdziesiąt
złotych,
a były podoklejane zera z innych banknotów. I zamiast 50 było 5000. Okazało się, że niektórzy w ten
sposób
oszukiwali ruskich na wymianie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2011 o 16:39
EU- Unijna pomoc finansowa W małym irlandzkim mieście panuje deszczowa pogoda. Ulice są opustoszałe. Nastały złe czasy. Ludzie maja długi, ale żyją na wysokiej stopie. Przy tak niefortunnej pogodzie bogaty niemiecki turysta szukał noclegu. Zatrzymał auto przed małym hotelem. w tym irlandzkim mieście. Wszedł do środka. Zagadnął właściciela hotelu, czy może sobie obejrzeć pokoje, bo chciałby jedna noc przenocować i położył na ładę 100 ? kaucji. Właściciel hotelu dał mu więc klucze do pokoi. Kiedy tylko turysta znikł na schodach hotelarz wziął te 100? i pobiegł szybko do sąsiada rzeźnika, aby zapłacić swoje długi. Rzeźnik wziął te 100? i poleciał do hodowcy rolnika zapłacić za dostawy. Rolnik wziął ten 100? banknot i poleciał zapłacić swoje długi w magazynie. Magazynier ze 100 ? banknotem pobiegł do knaj py i uregulował swoje kredyty. Barman przesunął banknot do siedzącej przy ladzie prostytutce, która też ciężkie czasy miała, ale przyjemności na kredyt mu udzielała. Prostytutka szybko pobiegła do hotelu, aby zapłacić za wynajem pokoju tymi 100 ?. Hotelarz położył 100? banknot z powrotem na ladzie. W tym momencie akuratnie turysta schodził po schodach. Żaden z tych pokoi mi nie odpowiada -powiedział i wziął swój 100? banknot i opuścił miasteczko. Nikt nic nie produkował Nikt nic nie zarabiał Wszyscy uczestnicy pozbyli się swoich długów i patrzą z wielkim optymizmem w przyszłość Teraz już wszyscy znają prawdę. Tak prosto funkcjonuje UNIJNA POMOC FINANSOWA
Jestem pół Leśniczanką(Sandomierz) a pół Ślązaczką(Będzin) czy mam się czym martwić?! Jak mam sprawdzić czy
mój dziadek nie jest zakamuflowaną opcją niemiecką?!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2011 o 18:28
Wyłączając komunistów, trochę tęsknię za tamtymi pieniędzmi. Ogólnie podoba mi się pomysł by honorować w ten sposób wielkich polskich uczonych, artystów czy działaczy patriotycznych. Nie zrozumcie mnie źle - nie mam nic przeciwko naszym monarchom. Niemniej moim zdaniem Skłodowska-Curie, Sienkiewicz, Piłsudski albo Paderewski zasługują na ten honor dużo bardziej niż Kazimierz Wielki.
a nie przyszło ci do głowy, że inflacja jest zjawiskiem monetarnym i zależy od ilości pieniędzy w obiegu? inflację wywołuje nadmierna podaż pieniądza. za to odpowiada RPP a nie Tusk
tak a w osiedlowym sklepiku za pare drobiazgów (o ile było akurat cokolwiek w tym sklepie) zostawiali kilka set tysiecy wiec nie wiem czy tak fajnie pod wzgledem ekonomicznym, tylko tyle ze ladnie brzmi nic wiecej
rapper3d, półki sklepowe się zapełniły już w 90 roku. oczywiście że denominacja miała sens. po prostu operowanie na tak dużych liczbach jest niewygodne. może nie w skali gospodarstwa domowego, ale w skali firmy czy budżetu państwa? stary miliard to dzisiaj 100 tysięcy. wyobraź sobie firmę, która ma dziś np 10 mln obrotu miesięcznie. na stare pieniądze to by było 100 miliardów. to jest jedynka i jedenaście zer. weź prowadź księgowość przy takich sumach. a sumy budżetowe? nikt by się zer nie mógł doliczyć. Np. dług publiczny Polski w 2010 roku to było 644 mld złotych. dodaj do tego cztery zera, masz 6,44 biliarda (nie mylić z bilionem)! No i jak by to wyglądało na rynkach kapitałowych, jeżeli jeden dolar byłby wart kilkudziesięciu tysiącom złotówek?
ostatnio czytałem na necie że w jakim kraju w afryce rząd wprowadził banknoty o nominałach 100 200 i 500 bilionów a cena zmienia się w czasie stania w kolejce
taka stara dupa i nie pamięta ze 10 tys to jest obecnie 1 zł a nie 10.
W denominacji usunięto CZTERY zera a nie trzy.
Poza tym ten kto pamięta te banknoty jest z pokolenia które jeszcze wychodziło na dwór.
Ja wtedy miałem commodore :)
Ja Atari :D to były czasy gdy "wgrywało" się grę przez 20 minut z magnetofonu wokół którego trzeba było chodzić na palcach bo każde zakłócenie mogło spowodować błąd
Nie kpi. Taka jest prawda. Dzisiejszym narzekaczom nawet do głowy nie przyjdzie że jako naród jesteśmy coraz bogatsi i faktycznie na tle historii jesteśmy teraz na szczycie
Dzisiaj można przepuścić co najwyżej obiad xD
Pamiętam jak wydałem 130 tys zł, żeby się najadła jedna rodzina + deser. A teraz pomyś co za 13zł mógłbys
kupić. Pieniądz ten sam, ale świat zupełnie inny swiat. Licze że nikt z was nie będzie musiał wybierać między
lodem dla dziecka, a chlebem dla rodziny, ale jak kiedyś nadejdzie taki moment,to napiszcie do mnie, może uda mi się
pomóc. witch my best regards, yo should send your kid to the schoole, where kid should feel the best. If you care too try, you may find something beautifull, when you just belive in your child.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 6:45
Może i kiedyś na imprezach przepuszczało się miliony. Za to teraz miliony się puszczają.
Mój brat miał cały upchany portfel takiej kasy. Dostał od dziadka, w sumie nie wiem gdzie on to znalazł. W
każdym
bądź razie zauważyliśmy, że kilka banknotów było podrobionych - było napisane słownie pięćdziesiąt
złotych,
a były podoklejane zera z innych banknotów. I zamiast 50 było 5000. Okazało się, że niektórzy w ten
sposób
oszukiwali ruskich na wymianie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 16:39
Bo najlepsze melanże to te z aferami w Hadesie :D
EU- Unijna pomoc finansowa W małym irlandzkim mieście panuje deszczowa pogoda. Ulice są opustoszałe. Nastały złe czasy. Ludzie maja długi, ale żyją na wysokiej stopie. Przy tak niefortunnej pogodzie bogaty niemiecki turysta szukał noclegu. Zatrzymał auto przed małym hotelem. w tym irlandzkim mieście. Wszedł do środka. Zagadnął właściciela hotelu, czy może sobie obejrzeć pokoje, bo chciałby jedna noc przenocować i położył na ładę 100 ? kaucji. Właściciel hotelu dał mu więc klucze do pokoi. Kiedy tylko turysta znikł na schodach hotelarz wziął te 100? i pobiegł szybko do sąsiada rzeźnika, aby zapłacić swoje długi. Rzeźnik wziął te 100? i poleciał do hodowcy rolnika zapłacić za dostawy. Rolnik wziął ten 100? banknot i poleciał zapłacić swoje długi w magazynie. Magazynier ze 100 ? banknotem pobiegł do knaj py i uregulował swoje kredyty. Barman przesunął banknot do siedzącej przy ladzie prostytutce, która też ciężkie czasy miała, ale przyjemności na kredyt mu udzielała. Prostytutka szybko pobiegła do hotelu, aby zapłacić za wynajem pokoju tymi 100 ?. Hotelarz położył 100? banknot z powrotem na ladzie. W tym momencie akuratnie turysta schodził po schodach. Żaden z tych pokoi mi nie odpowiada -powiedział i wziął swój 100? banknot i opuścił miasteczko. Nikt nic nie produkował Nikt nic nie zarabiał Wszyscy uczestnicy pozbyli się swoich długów i patrzą z wielkim optymizmem w przyszłość Teraz już wszyscy znają prawdę. Tak prosto funkcjonuje UNIJNA POMOC FINANSOWA
fajny pomysł na demota, podaj autora
Nie wiem jakie admin ma poczucie humoru, ale ten demot nie jest ani śmieszny ani demotywujący, sorry ale minusik :
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 3:42
Zgadza się, nie motywujący, nie demotywujący, nawet nie śmieszny, jest natomiast mooocno spóźniony, denominacja była jakieś 16 lat temu...
Cudak z Irlandii mi tyle obiecal
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 3:45
a mi inny złodziej księzyców obiecał 3mln mieszkań, jednak nie uwierzyłem
A mi jeden elektryk sto milionów obiecał...
Jestem pół Leśniczanką(Sandomierz) a pół Ślązaczką(Będzin) czy mam się czym martwić?! Jak mam sprawdzić czy
mój dziadek nie jest zakamuflowaną opcją niemiecką?!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2011 o 18:28
Nie jeden "Szejk" robi dzisiaj melanże ,za grube miliony :>
Wyłączając komunistów, trochę tęsknię za tamtymi pieniędzmi. Ogólnie podoba mi się pomysł by honorować w ten sposób wielkich polskich uczonych, artystów czy działaczy patriotycznych. Nie zrozumcie mnie źle - nie mam nic przeciwko naszym monarchom. Niemniej moim zdaniem Skłodowska-Curie, Sienkiewicz, Piłsudski albo Paderewski zasługują na ten honor dużo bardziej niż Kazimierz Wielki.
tym bardziej, że przynajmniej wiemy jak wygladali
teraz przepuszcza sie miliony ale banknotow na benzyne...
Jak nasz rząd dalej będzie tak postępował to inflacja wróci do tego poziomu, że po marchewki będziemy śmigać z taczką pieniędzy
a nie przyszło ci do głowy, że inflacja jest zjawiskiem monetarnym i zależy od ilości pieniędzy w obiegu? inflację wywołuje nadmierna podaż pieniądza. za to odpowiada RPP a nie Tusk
moi rodzice byli dawniej milionerami.
oj... az tak biedni? wspolczuje.
fajnie było jak ludzie zarabiali miliony ;)
tak a w osiedlowym sklepiku za pare drobiazgów (o ile było akurat cokolwiek w tym sklepie) zostawiali kilka set tysiecy wiec nie wiem czy tak fajnie pod wzgledem ekonomicznym, tylko tyle ze ladnie brzmi nic wiecej
rapper3d, półki sklepowe się zapełniły już w 90 roku. oczywiście że denominacja miała sens. po prostu operowanie na tak dużych liczbach jest niewygodne. może nie w skali gospodarstwa domowego, ale w skali firmy czy budżetu państwa? stary miliard to dzisiaj 100 tysięcy. wyobraź sobie firmę, która ma dziś np 10 mln obrotu miesięcznie. na stare pieniądze to by było 100 miliardów. to jest jedynka i jedenaście zer. weź prowadź księgowość przy takich sumach. a sumy budżetowe? nikt by się zer nie mógł doliczyć. Np. dług publiczny Polski w 2010 roku to było 644 mld złotych. dodaj do tego cztery zera, masz 6,44 biliarda (nie mylić z bilionem)! No i jak by to wyglądało na rynkach kapitałowych, jeżeli jeden dolar byłby wart kilkudziesięciu tysiącom złotówek?
ostatnio czytałem na necie że w jakim kraju w afryce rząd wprowadził banknoty o nominałach 100 200 i 500 bilionów a cena zmienia się w czasie stania w kolejce
ciekawi mnie jak w tamtych czasach wyglądał okup :) "dawaj 5 milionów czy miliardów :):)
no to się zastanów skoro tamtejsze 2 mln to dzisiejsze 200zł. ludzie zarabiali w milionach, a w lotto wygrywało się miliardy.
Polska dawniej była krajem samych milionerów. :D
To prawda, bieda była powszechna.
ja w czoraj prawie nic nie wydałem bo szedłem na impreze i nie doszedłem ;/
a ja wczoraj lekko poimprezowałem i pękły 3 stówy
inne czasy niestety , wszystko mija , tylko że dawniej o dziwo mieliśmy te miliony a i tak była bieda
to jest nic moja siostra dostała na komunię 10 tys. zł czyli 10 zł
taka stara dupa i nie pamięta ze 10 tys to jest obecnie 1 zł a nie 10.
W denominacji usunięto CZTERY zera a nie trzy.
Poza tym ten kto pamięta te banknoty jest z pokolenia które jeszcze wychodziło na dwór.
Ja wtedy miałem commodore :)
Przeddenominacyjne 10.000 to nie 10 złotych, lecz 1 złoty.
Ja Atari :D to były czasy gdy "wgrywało" się grę przez 20 minut z magnetofonu wokół którego trzeba było chodzić na palcach bo każde zakłócenie mogło spowodować błąd
No cóz nie ma to jak żyć w Zimbabwe. W styczniu 2009 r. 50 trylionów dolarów Zimbabwe było warte 1 dolara amerykańskiego
nie rozumiem - kiedyś polacy więcej zarabiali ??
heh nie pamietasz tych pieniedzy :)
coz roznica polegala w sile nabywczej no i w zerach na papierku
Polacy zarabiali w milionach i płacili w milionach. Różnica jest nominalna. Milion złotych sprzed denominacji odpowiada dzisiejszej stówie
Kiedyś przepuszczało się miliony pieniędzy, a teraz się puszcza milion blachar. Ot cała różnica :D
Schenkeria- w polsce była bardzo wysoka inflacja. Ten banknot po reformie zmienił się w 200zł. Mój ojciec zarabiał 8 000 000 (8mln) Skrócono o 4 zera.
demot:Jeden banknot:1 000 wypłat
W takim razie jedna Twoja wypłata to 20 nowych groszy. Nie zazdroszczę ;D
Ale przecież nikt nie zabroni Ci teraz przepuszczać milionów... Trzeba tylko je mieć i po kłopocie...
@glinx11 nie kpij... ;x
Nie kpi. Taka jest prawda. Dzisiejszym narzekaczom nawet do głowy nie przyjdzie że jako naród jesteśmy coraz bogatsi i faktycznie na tle historii jesteśmy teraz na szczycie
teraz na imprezach puszczają się pewne panie ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2011 o 19:10
demot:Kto pamięta te grube miliony:ten jest z pokolenia które wychodziło na dwór
dzisiaj to sie przepuszcza miliony plemnikow ...
Sam w domu mam banknot jednomilionowy i własnie też miałem pomysł by go wykorzystać ... Widzę , że ktoś tak samo pomyślał :P Gratki głównej ;]
Ta, poprosze gume kulke ; )
Zauważyliście, że jest na banknocie błąd w wyrazie konstytucyjny na banknocie?
Jak były te pieniądze to była bieda i nikt o melanżach nawet nie śnił tylko patrzył żeby wystarczyło mu na chleb ;)
Nie ma to jak przepic 2mln :)
Z Tobą moge przepić nawet 2 tryliony :D. Byle pić
Chude lata... ale przynajmniej mamy taniej... kiedyś czekolada potrafiła kosztować 10000zł dzisiaj mamy ją za 3,4 zł... :D
...
dawniej moi rodzice byli milionerami.
Nie pamiętam takiej kasy;D Ale dobry demot leci +, w wolnej chwili zapraszam na moje demoty;)
baton002 jaki "Hades"?