moze i bylo, przyznaje Wam racje. przyznam rowniez, ze tez sie usmiecham do monitora, jak pisze z paroma osobami, np. na gg. jest tak dlatego, ze mieszkam poza granicami Polski, a oni mieszkaja w Polsce. nic w tym dziwnego, ze sie usmiechne, czy zasmuce przed monitorem, gdy o czyms sie dowiem... tak samo bym zrobil jakbym rozmawial z dana osoba twarza w twarz. pozdro wszystkim
było dużo takich demotów ale dam ci + :)
Dzięki, nie wiem bo nie dawno zacząłem czytać ;D
Zmieńcie dilera ludzie, trefny towar.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2011 o 17:48
+, ostatnio też sporo się uśmiecham do ekranu dzięki pewnej Pani ;).
z R..tube?
A ja nie powiem dzięki komu się uśmiechałem yeah!
hmm ile razy tak było ile razy cieszył sie człowiek do głupiego ekranu dzieki drugiej osobie ;)
pozdrawiam
... -.-
no tak, bo lepiej się uśmiechać do monitora, niż do siebie twarzą w twarz ;]
Nie zawsze można rozmawiać twarzą w twarz
CZĘSTO TAK MAM:)
Kiedyś można było iść ulicą z bananem na twarzy, odpisując smsa, mając gdzieś co inni sobie pomyślą. Teraz to tylko wspomnienia..
TO trochę zakrawa o internetoholizm...
moja mama lubi jak siedzę na kompie bo może się ze mnie pośmiać..
albo:
Bezcenne uczucie, kiedy pisząc z Tobą, płaczę ze wzruszenia przed monitorem.
Nie zawsze można uśmiechnąc sie twarzą w twarz... Uwielbiam te uśmieszki do... monitora (osoby po drugiej stronie) ;)
bardziej chore niz bezcenne widac ze dzieciak NEO!!
pomimo moich 21 lat też robię miny do monitora, nadal wierzysz w swoją teorię?
było....
było
http://demotywatory.pl/2667922/Nie-wiem-jak
jak sie za czesto w ten sposob komunikuje z ludzmi to to sie powoli staje zalosne ;/ przez net to tylko namiastka kontaktu...
DZiwne...gdy ja z tb pisze to sie nie śmieje, wręcz przeciwnie:) jestem wku*rwiony gdy napiszesz:)
Chyba już coś takiego było.
dzięki takiej jednej osobie mam tak co dzień ♥
To tak jak: liżę lizaka i mówię do niego jaki on jest dobry
moze i bylo, przyznaje Wam racje. przyznam rowniez, ze tez sie usmiecham do monitora, jak pisze z paroma osobami, np. na gg. jest tak dlatego, ze mieszkam poza granicami Polski, a oni mieszkaja w Polsce. nic w tym dziwnego, ze sie usmiechne, czy zasmuce przed monitorem, gdy o czyms sie dowiem... tak samo bym zrobil jakbym rozmawial z dana osoba twarza w twarz. pozdro wszystkim
kiedy to było, jakieś 2 lata temu? Oddałabym teraz wszystko, by móc chociaż tylko z Nim popisać...