Plączę już nad tymi demotami z cyklu "jestem brzydki/a jak noc, ale mam ponadprzeciętną inteligencję - kobiety/mężczyźni - lećcie na mnie !" Natura wymusza na gatunku dobór najlepszych genów, by gatunek mógł przetrwać. Inteligencji na pierwszy rzut oka nie widać, ale rysy twarzy, budowę ciała - jak najbardziej tak ! Tym samym zdrowy osobnik danego gatunku szuka innego zdrowego osobnika, by móc... tak ! dokonać prokreacji... Czy to jest takie trudne?
a tak poza tym każdemu durniowi wydaje się że jest inteligentny. autorka tego 'dzieła' na pewno nie jest, bo ten demot aż razi debilizmem, i nawet wśród podobnych (bo temat oklepany jak sam wuj) jest wyjątkowo denny
Kiedyś było tak, że inteligentniejsze osoby łatwiej się przystosowywały przez co mieli większą szansę by przeżyć i spłodzić potomstwo. Obecnie jest trochę inaczej, ale selekcja naturalna dalej działa - ludzie głupi giną w durnych wypadkach spowodowanych przez swoją własną nieumiejętność przewidywania faktów. Dodatkowo ogólnie pojęcia inteligencja jako tako nie jest bezpośrednio przekazywana w genach (trochę uprościłem ale to skomplikowane zagadnienie) a głównie przez wychowanie i naukę. Jednak wygląd i predyspozycje fizyczne zależą tylko i wyłącznie od genów dlatego natura mimo wszystko każe nam zwracać uwagę na te cechy. Polecam też film Idiokracja - ciekawa komedyjka trochę nawiązująca do problemu głupienia społeczeństwa.
Wmawiacie sobie, że inteligencja jest ponad wszystkim. A i tak każdy wie, że to nie prawda. Niestety. Jeśli podejdzie do faceta piękna brunetka z perfekcyjnym ciałem, ale IQ wynoszącym 60, i podejdzie przeciętna, może trochę brzydka dziewczyna, ale nadwyraz inteligentna, to uwagę mężczyzny skupi ta pierwsza. Nawet po 10 minutowej rozmowie.
@TenUzytkownikJuzIstnieje, nie, inteligentny facet splawi obie kobiety, bo pierwsza nie pociaga go, a druga
razi glupota. Kto powiedzial, ze facet ma wybierac jedynie sposrod "glupich i pieknych" lub " brzydkich i
madrych" ? Jest wiele kobiet i na pewno znajda sie takie egzemplarze, ktore nie odstraszaja ani inteligencja,
ani wygladem. Ja zadnym boskim ciachem nie jestem, choc dbam o siebie itd i nie wiem, czy przez jakas moja
"inteligencje" czy cholera wie co, ale umiem zwrocic uwage ladniejszej czesci dziewczyn, z tym, ze czuje z
czasem zniechecony, gdy okazuje sie, ze nie ma o czym z nimi gadac. Ja sie boje uzyc przy nich jakiegos
trudniejszego slowa, by potem nie zawstydzac ich, gdy nie zrozumieja go. Nie lubie tez tlumaczyc, ze to, co
mowie to ironia. Nie bede samochwalczo twierdzil, ze ja jestem wiele bardziej inteligentny od nich, ale gdy
doskwiera mi to, ze nie jestem w pelni rozumiany, to zniecheca mnie do dalszego wykazywania sie, wiec
znajomosc porzucam zanim na dobre sie rozkreci. Dziewczyna chocby byla nie wiem jak bardzo ladna, nie
wytrzymam z nia dlugo, jesli nie bede umial z nia zlapac wspolnego jezyka. Musi miec podobne poczucie humoru,
wyczucie ironii, dystans do siebie i do swiata, odrobine wiedzy o tym swiecie, zeby w ogole miec sie do czego
dystansowac i cos... sam nie wiem - cos intrygujacego, niebanalnego w sobie, co by mnie fascynowalo. Bez tego
ja nie czuje motywacji, by byc najbardziej ujmujacym, jak potrafie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 18:28
A co mi po inteligentnej kobiecie której nie mam ochoty dotknąć? Od pogadania to ja mam kumpli i przyjaciół, sorry. Kobieta musi faceta fizycznie pociągać. Ten demotywator wstawiła kobieta. A u kobiet zazwyczaj jest ta że nakręcają się na osobę względem tego jaka ta osoba jest. Np poznają faceta, poznają jaki ma charakter, jak się zachowuje i na przestrzeni czasu zaczynają czuć do niego pociąg. Ale u facetów tak nie ma. Albo laska nas kręci albo nie kręci. Jestem w stanie w ciągu 10 sekund stwierdzić czy dana kobieta mi się podoba czy nie, a jeżeli mi się nie podoba fizycznie to nawet 220 IQ tego nie zmieni. Dlaczego? Bo jestem do k..wy nędzy wzrokowcem, jak każdy normalny facet. Jeżeli laska jest fajna, sympatyczna i inteligentna ale nie ma odpowiedniego wyglądu to mogę ją po prostu lubić, ale to jaka jest absolutnie nie spowoduje że nagle zacznę ją pożądać.
kyd - > Byłam dużo razy świadkiem sytuacji o której już napisałam. Chciałam tylko zwrócić uwagę jak wielką rolę odgrywa wygląd w społeczeństwie, to właśnie wygląd drugiej osoby spostrzegamy najpierw. Więc bzdury jakie opowiada ten demot mnie po prostu bawią. Faceta pociąga inteligencja - pięknej kobiety. A z drugiej strony znam dużo pięknych kretynek, i żadna wymieniona kretynka nie ma problemu ze znalezieniem faceta. Znam też dużo zwykłych normalnych dziewczyn, z którymi można pogadać i się pośmiać - małoktóra jest zajęta. To po prostu moje obserwacje.
@TenUzytkownikJuzIstnieje, nie przecze, ze takie sytuacje maja miejsce, ale to tez wystawia jakies swiadectwo
tym facetom. Oczywistym jest przeciez, ze jest sporo glupich facetow, ktorzy dobieraja sobie partnerki na ich
poziomie inteligencji, wiec ida do pustakow. Sa tez faceci inteligentni i ci by sie marnowali u boku pustaka.
Jesli mezczyzna jest inteligentny i nie szuka przelotnej znajomosci, a stalego zwiazku, to nie ma takiej sily,
zeby sie zmusil do trwania w zwiazku z kims nie na jego poziomie. Wiesz ile wysilku taki ktos musialby
wkladac, by szukac u kobiety wspolnych tematow rozmowy, zainteresowan, jakichs pozytywnych cech u niej ? To
przeciez katorga. Nawet dobry seks i swiadomosc, ze sie prowadza z atrakcyjna kobieta nie zrekompensuje tego.
Ale przeciez sa wsrod nas tez malo lotni mezczyzni i oni tez maja prawa do wlasnego szczescia, a tego zaznaja
u rownie malo blyskotliwej kobiety. Takie jest moje zdanie, ze zarowno wzgledem wygladu, jak i urody - czy to
kobieta czy mezczyzna - moga isc na kompromis, o ile on nie bedzie za duzy. Bardzo sie zgadzam natomiast ze
stwierdzeniem, ze faceta pociaga inteligencja pieknej kobiety. Nie bede kryl, ze to jest cudowna mieszanka i
dzialo maksymalnie mobilizujaco na mnie, bo to trzeba wtedy sie naprawde nastarac, by zyskac w jej oczach ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 20:32
kyd, jakie niby świadectwo wystawia mężczyznom? jestem facetem i interesuje się wyłącznie kobietami które mnie pociągają fizycznie, które mi sie podobają i z którymi chciałbym uprawiać seks. tylko że ja mam jaja aby się do tego przyznać. a intelekt? nie mówię że nie jest ważny, bo jest ale jak chcę pogadac o najnowszej książce Stephena Hawkinga to wejde na forum o fizyce kwantowej i kosmologii a nie oczekuję że panienka będzie w temacie zorientowana. A nawet jak się okaże w temacie zorientowana to nie ma to żadnego przełożenia na pociąg do niej bo to zupełnie inna para kaloszy. jeżeli mamy 2 tak samo seksowne kobiety, a w tym jedna ma IQ 80 a druga 150 to obie mnie będą pociągać TAK SAMO. bo to że z jedną porozmawiam na wiele interesujących tematów a z drugą nie nie ma absolutnie nic do tego jak odbieram ich ciało. albo mi sie laska podoba albo nie podoba i aby to stwierdzić nawet nie muszę znać jej imienia już nie mówiąc o ilorazie inteligencji.
@egoiste, wyobraz sobie, ze ja tez jestem facetem i tez sie interesuje atrakcyjnymi kobietami, ale to nie przeszkodzilo mi jakos w zawieszeniu znajomosci z takowymi ladnymi pustakami, bo nie czulem sie na silach, by sie przymuszac do czegos. Samo zainteresowania faceta ladnym cialem kobiety nie jest niczym zlym, tak nas natura stworzyla, uroda ma byc od tego, by przyciagala; by robila za zachete. Taka mamy psychike, ze piekno kobiety zrazu utozsamiamy ze wszystkimi innymi pozytywnymi cechami, czyli inteligencja, wrazliwoscia itd, wiec moze to naiwny, ale i skuteczny wabik. Zatem jesli facet podchodzi do obcej, atrakcyjnej kobiety, by ja poznac, czyni poprawnie, ale jesli okazuje sie, ze niczym nie jest w stanie go zainteresowac, a wrecz szybko zyskuje swiadomosc, ze ma doczynienia z prozna idiotka, to powinien albo ja zaliczyc i zapomniec (do czego nie zachecam), albo darowac sobie zaliczanie i po prostu zapomniec. Ale rozumiem, ze Ty bys sie uparl i znizyl do jej poziomu inteligencji, elokwencji, generalnie obnazyl wlasna glupote, byle zyskac w oczach kogos, dla kogo nie warto sie starac. Ja sie cenie bardziej. Oczekuje, by kobieta mnie pociagala fizycznie i intelektualnie. Mam swoje wymagania i nie mam zamiary schodzic ponizej pewnego poziomu, byle udowodnic przed samym soba, ze taki ze mnie kozak, ze umiem zbajerowac pustaka. Mam wieksze od tego ambicje. Wierz mi lub nie, ale w swym zyciu poznawalem kobiety zarowno piekne fizycznie, jak i uzalezniajace intelektualnie. Moze nie o fizyce kwantowej, ale o filozofii moglem z nimi porozmawiac. A ponad to wszystko, jakos blednie interpretujesz inteligencje, bo jakbys utozsamial ja wylacznie z poziomem IQ. Iloraz inteligencji nie powie Ci wszystkiego, nie powie jaka wiedze posiadasz o zyciu, nie powie nic o poczuciu humoru, o inteligencji emocjonalnej. Jak to pewna pani psycholog kiedys powiedziala: "Liczba IQ predzej ci powie jakiej marki samochod posiadasz niz jak bardzo inteligentny jestes".
do jakiego poziomu mam się niby zniżać? sugerujesz że bym robił z siebie idiotę aby wyrwać jakiegoś betona? ja jestem bezkompromisowy. zresztą moja taktyka uwodzenia jest zupełnie inna od przeciętnego "starania się". zresztą ja o czym innym pisałem. pisałem żę intelekt z pociąganiem w ogóle nie ma związku. pociąga nas uroda, intelekt możemy cenić sobie w mniejszym lub większym stopniu ale to nie jest pociąganie.
@egoiste, no wiec wczesniej cos mnie chyba zle zrozumiales, bo mowiac "To wystawia im jakies swiadectwo",
mialem na mysli facetow, ktorzy uparcie trzymaja sie kobiet, ktorych cala tresc, streszcza sie w ich okladce.
Jak juz powiedzialem, ja jestem ponad tym i bede dalej twierdzil, ze czarowanie ladnego pustaka marnie
swiadczy o ambicji faceta, a tym samym kwestionuje jego inteligencje. A fakt jest faktem, ze by wyrwac glupiego
lachona, musialbys sie znizyc do jej poziomu, no bo chyba nie oczarujesz jej swoja wiedza o fizyce kwantowej,
ani nie zaczniesz rozprawiac o pozytywizmie ontologicznym laczacym w sobie negatywizm metafizyczny, bo tylko
wytrzeszczy na Ciebie galy i pomysli, zes z choinki sie urwal. Musialbys ograniczyc sam siebie i zejsc na jej
poziom, by mogla Cie zrozumiec. Mowiac o "staraniu sie", mialem na mysli sama chec zdobyciu kobiety, nie
interpretuj tego jako szufladkowanie sie w pantoflarstwie. Co do owego intelektu, to powiem tak: uroda mnie
przyciaga, glupota mnie odrzuca. Szpetota mnie nie przyciagie, wiec nie zeznajomie sie nawet z jej madroscia,
bedzie mi ona obojetna. Uroda zatem warunkuje wszystko, ale nie gwarantuje niczego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 22:47
Ostatnie zdanie to genialna puenta. Biję brawa. jednak co do "oczarowania jej swoja wiedza o fizyce
kwantowej, rozprawianiu o pozytywizmie ontologicznym laczacym w sobie negatywizm metafizyczny" - nikt normalny tego nie robi. takich tematów nie porusza się poza gronem ściśle nimi zainteresowanym bo to nie świadczy o inteligencji, tylko o tym że jakiś studencik liznął trochę wiedzy i pełen kompleksów stara się teraz na siłę zaimponować innym swoją wiedza. to troche żałosne. cżłowiek inteligentny, który ma klasę powinien być na tyle pewien swojej inteligencji i elokwencji że nie czuje potrzeyb szpanowania nią na kazdym kroku. człowiek inteligentny to taki który będzie potrafił rozmawiać na wiele tematów, nie tylko na takie przy których gubi się google.
ale co ci z ciała jak bd miał laske która będzie miała tak zj*bany charakter że...
ciało i tak sie ze starzeje a charakter nie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
-9
/
9
toratoratora ja jestem kobieta i nie mam zmiennego charakteru, każdy czasem ma swoje chumorki, wogóle czypojęcie zmiennych charaker wogóle istnieje? Istnieje takie pojęcie jak wahania nastroju. Pewnie, że styldanej osoby często o niej świadczy, choć nie zawsze, każdy zwraca uwagę na wygląd zewnętrzny,niektórzy mniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2011 o 16:34
- DeathNote-
może coś takiego jak 'zmiana charakteru' nie istnieje , ale jest coś takiego jak 'dojrzewanie' . Zmieniasz się coraz bardziej , przychodzi to z wiekiem , a czasami nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy . Pozdrawiam .
toratoratora, a nie pomyślałeś, że ta "zmiana charakteru" zachodzi nie tylko kobiet, ale też u mężczyzn? I mężczyźni też odkrywają, że ich kobiety nie są księżniczkami bez wad i zmieniają swój stosunek do nich? To działa w obie strony.
mulululu, jak dorośniesz to może zrozumiesz że pociąg fizyczny jest podstawą związku. Jeżeli go nie ma to żadna inteligencja nie pomoże. Jak to działa? Ano tak, że człowiek pierwotny nie poznawał kobiety po to aby z nią pogadać przy ognisku tylko po to aby spłodzić z nią potomstwo. To był podstawowy cel kazdej damsko-męskiej relacji. I chociaż pojawiła się antykoncepcja to ten mechanizm dalej działa. Ludzie kierują się tym samym instynktem w doborze partnerów. Więc po jaką cholerę mam się wiązać z kobietą z którą nawet nie mam ochoty się przespać?
egoiste jesteś w błędzie i to dużym,każdy rozsądnie myślący człowiek ocenia osobę płci przeciwnej
całościowo czyli bierze pod uwagę min wygląd ,zachowanie,inteligencje.Sprawą oczywista jest ze zawsze
bierze się najpierw pod uwagę to co w pierwszej chwili widoczne czyli wygląda i zachowanie a potem
przychodzi czas na resztę wbrew temu co mówisz każdy człowiek jest wzrokowcem bez względu na
płeć,,naprawdę musisz być WYJĄTKOWYM PROSTAKIEM skoro dla ciebie jedynym kryterium wyboru kobiety jest jej
wygląd.Spotkałem mnóstwo atrakcyjnych dziewczyn w swym życiu ale na skutek większego lub mniejszego
zapoznania stwierdziłem ze te osoby mnie nie pociągają intelektualnie a jedynie fizycznie,wiec nasz
znajomości szybko upadały,kobiety maja podobnie jeśli tego nie wiesz widać musisz być jeszcze strasznie
młody,ale nie martw się może kiedyś dorośniesz.Na koniec pragnę ci zauważyć ze człowiek podlega czemuś takiemu co zwie się EWOLUCJA mamy 21 wiek priorytety się zmieniły przynajmniej u tych osób które tej ewolucji podlegają,z tego co piszesz wyciągam wnioski które pozwalają mi wątpić ze ona cie objęła może nadal biegasz za zwierzyna odziany w skóry z maczuga po lasach i na dodatek gwałcisz wszystkie kobiety które cie pociągają i które spotykasz na swej drodze bo w końcu jesteś dzikim samcem, wiec masz do tego prawo,zgadza się? nie będę wyrokował czy tak jest w rzeczywistości bo nie znam cie osobiście ,uświadom sobie jednak kolego ze ludzie zawsze będą się różnic poziomem,to ze ty dostrzegasz na około samych prostaczków do których być może sam się zaliczysz nie oznacza ze wszyscy tacy są i nie pitol mi to więcej o ludzkich pierwotnych bo aż zaczyna mnie mdlić.
TenUzytkownikJuzIstnieje widocznie trafiają na podobnych sobie,albo tylko tobie się wydaje ze one są
głupiutkie,bo jak wiadomo wszystko jest względne;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 21:40
cyjanek, a czy ja gdzieś pisałem że wygląd jest moim jedynym kryterium? nie. pisałem tylko że wygląd jest jednym z tych kryteriów których oblanie powoduje niewazność wszystkich innych
egoiste piszesz ze ciebie pociąga wygląd a nie bierzesz pod uwagę intelektu,dla mnie jak i dla wielu
osób które znam jest to nie typowe zjawisko,bo mnie interesuje obydwa te kryteria jednocześnie i gdy nie
będą spełnione to może sobie nawet wyglądać jak ósmy cud świata a i tak będzie z tego klapa no chyba
ze chciałbym się z nią pieprzyc nie zamieniając z nią wcześniej ani słowa i nawet bym nie wiedział czy
ja lubię czy nie a dla mnie to za mało ale jak wspomniałem wczesniej ludzie są rożni jak ich wymagania wiec nie będę cie krytykował,proszę cie tylko nie wypowiadaj się więcej w imieniu wszystkich mężczyzn jakbyś był
wszechwiedzącą wyrocznia bo za mało jeszcze wiesz,a ja jestem widocznie troszkę bardziej skomplikowany
wymagający od ciebie i to wszystko w temacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 22:57
biorę pod uwagę intelekt, ale intelekt nie wywołuje żadnego pożądania. nijak ma się do pociągania. to po prostu zupełnie inna, niezależna cecha. a może ty po prostu nie rozumiesz czym jest pociąg? wydaje ci się że to wszystko co w kimś lubisz nim jest?
Nie polecasz rozmowy z tą laską? Widać że dziewczyna zakończyła swoją edukację w zerówce. Wyższa szkoła to już za wysokie progi ;)) Współczuję twojemu kumplowi ;)
Mając takie podejście to się nie dziw nigdy, że jesteś samotny. Jak skończy się kasa na dziwki, to zostaniesz na lodzie. A wielką sztuką jest znaleźć partnerkę, która połączy kobiecy wdzięk z inteligencją;>
zależy w jakim celu miałby wybierac. jesli do seksu to ta atrakcyjna a jezeli do bycia w powaznym zwiazku/malzenstwa to madrzejsza ale mniej urodziwa jest lepsza
kobieta męzczyznie nie jest potrzebna do rozmawiania ;) od tego są kumple. a jeśli kumple nie są inteligentni a trzeba z kimś pogadać to jeszcze zostaje telewizor
Więc wszystkie inteligentne kobiety są brzydkie? Osobiście znam piękne kobiety i inteligentne, chociaż korzystają z solarium, robią sobie paznokcie i makijaż. Jeśli ktoś ocenia innych po wyglądzie, też ma coś z plastiku - mózg. Jak trzeba upaść aby oceniać innych w tak płytki sposób?
chociazby zeby dowiedziec sie czy daje od razu czy tez trzeba z nia chodzic. jakis chociazby minimalny rozum u kobiety jest pozadany tak zeby przynajmniej proste pytania umiala zrozumiec i zbudowac zdanie w odpowiedzi na nie
smiem twierdzic, ze w przypadku plci zenskiej jest tak samo, przynajmniej w wiekszosci przypadkow(pomijam desperatki co to zrobia wszystko byle tylko z kims byc)
Możliwe, że dziewczynom, uważającym się za inteligentne spodobał się ten demot. Otóż faktycznie co z
tego, że dziewczyna byłaby piękna jeśli byłaby tak głupia, że nie dałoby się z nią o niczym
sensownym porozmawiać. Ale również nie wydaje mi się aby dziewczyna nieładna ( albo taka, która się nie
podoba ) i inteligentna była pociągająca dla większości ;). Myślę, że dobry wygląd jest warunkiem. W
drugą stronę zresztą też to działa. Tak to już się przyjęło, że zadawanie się z osobą
nieatrakcyjną to swego rodzaju hańba, dlatego ludzie mają opory w kontaktach z mniej ładnymi, bo obawiają
się o swoją reputację. A tak nawiasem pisząc to zwróćcie uwagę na nick autora tego demota.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2011 o 15:58
yhym postaw się na miejscu przeciętnego gościa który nie ma powodzenia u kobiet a zostają pasztety więc coś trzeba wybrać :), z taką pusta wyżej to zapewne bujał byś się po mieście jak dzik po lesie :)
Uważasz, że jeżeli facet jest przeciętny to ma tylko te dwa wybory ? bo ja osobiście uważam, że ma też inne... może do tej pory po prostu niefortunnie trafiał ;)
bezsensu demot... każdą dziewczynę mniej inteligentną nazywasz plastikowym opakowaniem... nie wiem czy to prawda ale mam wrażenie ze jesteś brzydka i chcesz się dowartościować swoja inteligencja ale tego nie jestem pewien ;)
odwróć sytuację. co to za "wybranka" jeżeli mogę sobie z nią rozmawiać a nie prokreować? teraz już rozumiesz o o chodzi? autor(ka) demota twierdzi że to nie ciało a intelekt powinien pociągać do kobiet. czyli tak jakby związek między kobietą a mężczyzną miał opierać się na pogaduchach. to bardzno naiwny i tandetny obraz relacji międzyludzkich.
Najpierw ciało, później jego poszczególne jego części(twarz,cycki,tyłek,nogi) ,charakter i na końcu inteligencja. Jak ktoś nie patrzy na to czy kobieta jest ładna to znaczy że nie dałby rady takiej zdobyć. I się tłumaczy twierdzeniem że "Musk jest dla mnie najwazniejszy".
popieram
plastik-opakowanie made in china
sądząc po nicku (monia480) autor demota jest kobieta. Nic więcęj komentował nie będę
Plączę już nad tymi demotami z cyklu "jestem brzydki/a jak noc, ale mam ponadprzeciętną inteligencję - kobiety/mężczyźni - lećcie na mnie !" Natura wymusza na gatunku dobór najlepszych genów, by gatunek mógł przetrwać. Inteligencji na pierwszy rzut oka nie widać, ale rysy twarzy, budowę ciała - jak najbardziej tak ! Tym samym zdrowy osobnik danego gatunku szuka innego zdrowego osobnika, by móc... tak ! dokonać prokreacji... Czy to jest takie trudne?
a tak poza tym każdemu durniowi wydaje się że jest inteligentny. autorka tego 'dzieła' na pewno nie jest, bo ten demot aż razi debilizmem, i nawet wśród podobnych (bo temat oklepany jak sam wuj) jest wyjątkowo denny
Kiedyś było tak, że inteligentniejsze osoby łatwiej się przystosowywały przez co mieli większą szansę by przeżyć i spłodzić potomstwo. Obecnie jest trochę inaczej, ale selekcja naturalna dalej działa - ludzie głupi giną w durnych wypadkach spowodowanych przez swoją własną nieumiejętność przewidywania faktów. Dodatkowo ogólnie pojęcia inteligencja jako tako nie jest bezpośrednio przekazywana w genach (trochę uprościłem ale to skomplikowane zagadnienie) a głównie przez wychowanie i naukę. Jednak wygląd i predyspozycje fizyczne zależą tylko i wyłącznie od genów dlatego natura mimo wszystko każe nam zwracać uwagę na te cechy. Polecam też film Idiokracja - ciekawa komedyjka trochę nawiązująca do problemu głupienia społeczeństwa.
Wmawiacie sobie, że inteligencja jest ponad wszystkim. A i tak każdy wie, że to nie prawda. Niestety. Jeśli podejdzie do faceta piękna brunetka z perfekcyjnym ciałem, ale IQ wynoszącym 60, i podejdzie przeciętna, może trochę brzydka dziewczyna, ale nadwyraz inteligentna, to uwagę mężczyzny skupi ta pierwsza. Nawet po 10 minutowej rozmowie.
a co to za satysfakcja kochać się z np. z niepociągającą wyglądem ale inteligentną
Bardzo dobry demot, boli mnie jedynie to ze musiała zrobić go kobieta...
@TenUzytkownikJuzIstnieje, nie, inteligentny facet splawi obie kobiety, bo pierwsza nie pociaga go, a druga
razi glupota. Kto powiedzial, ze facet ma wybierac jedynie sposrod "glupich i pieknych" lub " brzydkich i
madrych" ? Jest wiele kobiet i na pewno znajda sie takie egzemplarze, ktore nie odstraszaja ani inteligencja,
ani wygladem. Ja zadnym boskim ciachem nie jestem, choc dbam o siebie itd i nie wiem, czy przez jakas moja
"inteligencje" czy cholera wie co, ale umiem zwrocic uwage ladniejszej czesci dziewczyn, z tym, ze czuje z
czasem zniechecony, gdy okazuje sie, ze nie ma o czym z nimi gadac. Ja sie boje uzyc przy nich jakiegos
trudniejszego slowa, by potem nie zawstydzac ich, gdy nie zrozumieja go. Nie lubie tez tlumaczyc, ze to, co
mowie to ironia. Nie bede samochwalczo twierdzil, ze ja jestem wiele bardziej inteligentny od nich, ale gdy
doskwiera mi to, ze nie jestem w pelni rozumiany, to zniecheca mnie do dalszego wykazywania sie, wiec
znajomosc porzucam zanim na dobre sie rozkreci. Dziewczyna chocby byla nie wiem jak bardzo ladna, nie
wytrzymam z nia dlugo, jesli nie bede umial z nia zlapac wspolnego jezyka. Musi miec podobne poczucie humoru,
wyczucie ironii, dystans do siebie i do swiata, odrobine wiedzy o tym swiecie, zeby w ogole miec sie do czego
dystansowac i cos... sam nie wiem - cos intrygujacego, niebanalnego w sobie, co by mnie fascynowalo. Bez tego
ja nie czuje motywacji, by byc najbardziej ujmujacym, jak potrafie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 18:28
A co mi po inteligentnej kobiecie której nie mam ochoty dotknąć? Od pogadania to ja mam kumpli i przyjaciół, sorry. Kobieta musi faceta fizycznie pociągać. Ten demotywator wstawiła kobieta. A u kobiet zazwyczaj jest ta że nakręcają się na osobę względem tego jaka ta osoba jest. Np poznają faceta, poznają jaki ma charakter, jak się zachowuje i na przestrzeni czasu zaczynają czuć do niego pociąg. Ale u facetów tak nie ma. Albo laska nas kręci albo nie kręci. Jestem w stanie w ciągu 10 sekund stwierdzić czy dana kobieta mi się podoba czy nie, a jeżeli mi się nie podoba fizycznie to nawet 220 IQ tego nie zmieni. Dlaczego? Bo jestem do k..wy nędzy wzrokowcem, jak każdy normalny facet. Jeżeli laska jest fajna, sympatyczna i inteligentna ale nie ma odpowiedniego wyglądu to mogę ją po prostu lubić, ale to jaka jest absolutnie nie spowoduje że nagle zacznę ją pożądać.
kyd - > Byłam dużo razy świadkiem sytuacji o której już napisałam. Chciałam tylko zwrócić uwagę jak wielką rolę odgrywa wygląd w społeczeństwie, to właśnie wygląd drugiej osoby spostrzegamy najpierw. Więc bzdury jakie opowiada ten demot mnie po prostu bawią. Faceta pociąga inteligencja - pięknej kobiety. A z drugiej strony znam dużo pięknych kretynek, i żadna wymieniona kretynka nie ma problemu ze znalezieniem faceta. Znam też dużo zwykłych normalnych dziewczyn, z którymi można pogadać i się pośmiać - małoktóra jest zajęta. To po prostu moje obserwacje.
@TenUzytkownikJuzIstnieje, nie przecze, ze takie sytuacje maja miejsce, ale to tez wystawia jakies swiadectwo
tym facetom. Oczywistym jest przeciez, ze jest sporo glupich facetow, ktorzy dobieraja sobie partnerki na ich
poziomie inteligencji, wiec ida do pustakow. Sa tez faceci inteligentni i ci by sie marnowali u boku pustaka.
Jesli mezczyzna jest inteligentny i nie szuka przelotnej znajomosci, a stalego zwiazku, to nie ma takiej sily,
zeby sie zmusil do trwania w zwiazku z kims nie na jego poziomie. Wiesz ile wysilku taki ktos musialby
wkladac, by szukac u kobiety wspolnych tematow rozmowy, zainteresowan, jakichs pozytywnych cech u niej ? To
przeciez katorga. Nawet dobry seks i swiadomosc, ze sie prowadza z atrakcyjna kobieta nie zrekompensuje tego.
Ale przeciez sa wsrod nas tez malo lotni mezczyzni i oni tez maja prawa do wlasnego szczescia, a tego zaznaja
u rownie malo blyskotliwej kobiety. Takie jest moje zdanie, ze zarowno wzgledem wygladu, jak i urody - czy to
kobieta czy mezczyzna - moga isc na kompromis, o ile on nie bedzie za duzy. Bardzo sie zgadzam natomiast ze
stwierdzeniem, ze faceta pociaga inteligencja pieknej kobiety. Nie bede kryl, ze to jest cudowna mieszanka i
dzialo maksymalnie mobilizujaco na mnie, bo to trzeba wtedy sie naprawde nastarac, by zyskac w jej oczach ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 20:32
kyd, jakie niby świadectwo wystawia mężczyznom? jestem facetem i interesuje się wyłącznie kobietami które mnie pociągają fizycznie, które mi sie podobają i z którymi chciałbym uprawiać seks. tylko że ja mam jaja aby się do tego przyznać. a intelekt? nie mówię że nie jest ważny, bo jest ale jak chcę pogadac o najnowszej książce Stephena Hawkinga to wejde na forum o fizyce kwantowej i kosmologii a nie oczekuję że panienka będzie w temacie zorientowana. A nawet jak się okaże w temacie zorientowana to nie ma to żadnego przełożenia na pociąg do niej bo to zupełnie inna para kaloszy. jeżeli mamy 2 tak samo seksowne kobiety, a w tym jedna ma IQ 80 a druga 150 to obie mnie będą pociągać TAK SAMO. bo to że z jedną porozmawiam na wiele interesujących tematów a z drugą nie nie ma absolutnie nic do tego jak odbieram ich ciało. albo mi sie laska podoba albo nie podoba i aby to stwierdzić nawet nie muszę znać jej imienia już nie mówiąc o ilorazie inteligencji.
@egoiste, wyobraz sobie, ze ja tez jestem facetem i tez sie interesuje atrakcyjnymi kobietami, ale to nie przeszkodzilo mi jakos w zawieszeniu znajomosci z takowymi ladnymi pustakami, bo nie czulem sie na silach, by sie przymuszac do czegos. Samo zainteresowania faceta ladnym cialem kobiety nie jest niczym zlym, tak nas natura stworzyla, uroda ma byc od tego, by przyciagala; by robila za zachete. Taka mamy psychike, ze piekno kobiety zrazu utozsamiamy ze wszystkimi innymi pozytywnymi cechami, czyli inteligencja, wrazliwoscia itd, wiec moze to naiwny, ale i skuteczny wabik. Zatem jesli facet podchodzi do obcej, atrakcyjnej kobiety, by ja poznac, czyni poprawnie, ale jesli okazuje sie, ze niczym nie jest w stanie go zainteresowac, a wrecz szybko zyskuje swiadomosc, ze ma doczynienia z prozna idiotka, to powinien albo ja zaliczyc i zapomniec (do czego nie zachecam), albo darowac sobie zaliczanie i po prostu zapomniec. Ale rozumiem, ze Ty bys sie uparl i znizyl do jej poziomu inteligencji, elokwencji, generalnie obnazyl wlasna glupote, byle zyskac w oczach kogos, dla kogo nie warto sie starac. Ja sie cenie bardziej. Oczekuje, by kobieta mnie pociagala fizycznie i intelektualnie. Mam swoje wymagania i nie mam zamiary schodzic ponizej pewnego poziomu, byle udowodnic przed samym soba, ze taki ze mnie kozak, ze umiem zbajerowac pustaka. Mam wieksze od tego ambicje. Wierz mi lub nie, ale w swym zyciu poznawalem kobiety zarowno piekne fizycznie, jak i uzalezniajace intelektualnie. Moze nie o fizyce kwantowej, ale o filozofii moglem z nimi porozmawiac. A ponad to wszystko, jakos blednie interpretujesz inteligencje, bo jakbys utozsamial ja wylacznie z poziomem IQ. Iloraz inteligencji nie powie Ci wszystkiego, nie powie jaka wiedze posiadasz o zyciu, nie powie nic o poczuciu humoru, o inteligencji emocjonalnej. Jak to pewna pani psycholog kiedys powiedziala: "Liczba IQ predzej ci powie jakiej marki samochod posiadasz niz jak bardzo inteligentny jestes".
do jakiego poziomu mam się niby zniżać? sugerujesz że bym robił z siebie idiotę aby wyrwać jakiegoś betona? ja jestem bezkompromisowy. zresztą moja taktyka uwodzenia jest zupełnie inna od przeciętnego "starania się". zresztą ja o czym innym pisałem. pisałem żę intelekt z pociąganiem w ogóle nie ma związku. pociąga nas uroda, intelekt możemy cenić sobie w mniejszym lub większym stopniu ale to nie jest pociąganie.
@egoiste, no wiec wczesniej cos mnie chyba zle zrozumiales, bo mowiac "To wystawia im jakies swiadectwo",
mialem na mysli facetow, ktorzy uparcie trzymaja sie kobiet, ktorych cala tresc, streszcza sie w ich okladce.
Jak juz powiedzialem, ja jestem ponad tym i bede dalej twierdzil, ze czarowanie ladnego pustaka marnie
swiadczy o ambicji faceta, a tym samym kwestionuje jego inteligencje. A fakt jest faktem, ze by wyrwac glupiego
lachona, musialbys sie znizyc do jej poziomu, no bo chyba nie oczarujesz jej swoja wiedza o fizyce kwantowej,
ani nie zaczniesz rozprawiac o pozytywizmie ontologicznym laczacym w sobie negatywizm metafizyczny, bo tylko
wytrzeszczy na Ciebie galy i pomysli, zes z choinki sie urwal. Musialbys ograniczyc sam siebie i zejsc na jej
poziom, by mogla Cie zrozumiec. Mowiac o "staraniu sie", mialem na mysli sama chec zdobyciu kobiety, nie
interpretuj tego jako szufladkowanie sie w pantoflarstwie. Co do owego intelektu, to powiem tak: uroda mnie
przyciaga, glupota mnie odrzuca. Szpetota mnie nie przyciagie, wiec nie zeznajomie sie nawet z jej madroscia,
bedzie mi ona obojetna. Uroda zatem warunkuje wszystko, ale nie gwarantuje niczego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 22:47
Ostatnie zdanie to genialna puenta. Biję brawa. jednak co do "oczarowania jej swoja wiedza o fizyce
kwantowej, rozprawianiu o pozytywizmie ontologicznym laczacym w sobie negatywizm metafizyczny" - nikt normalny tego nie robi. takich tematów nie porusza się poza gronem ściśle nimi zainteresowanym bo to nie świadczy o inteligencji, tylko o tym że jakiś studencik liznął trochę wiedzy i pełen kompleksów stara się teraz na siłę zaimponować innym swoją wiedza. to troche żałosne. cżłowiek inteligentny, który ma klasę powinien być na tyle pewien swojej inteligencji i elokwencji że nie czuje potrzeyb szpanowania nią na kazdym kroku. człowiek inteligentny to taki który będzie potrafił rozmawiać na wiele tematów, nie tylko na takie przy których gubi się google.
ale co ci z ciała jak bd miał laske która będzie miała tak zj*bany charakter że...
ciało i tak sie ze starzeje a charakter nie
toratoratora ja jestem kobieta i nie mam zmiennego charakteru, każdy czasem ma swoje chumorki, wogóle czypojęcie zmiennych charaker wogóle istnieje? Istnieje takie pojęcie jak wahania nastroju. Pewnie, że styldanej osoby często o niej świadczy, choć nie zawsze, każdy zwraca uwagę na wygląd zewnętrzny,niektórzy mniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2011 o 16:34
- DeathNote-
może coś takiego jak 'zmiana charakteru' nie istnieje , ale jest coś takiego jak 'dojrzewanie' . Zmieniasz się coraz bardziej , przychodzi to z wiekiem , a czasami nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy . Pozdrawiam .
toratoratora, a nie pomyślałeś, że ta "zmiana charakteru" zachodzi nie tylko kobiet, ale też u mężczyzn? I mężczyźni też odkrywają, że ich kobiety nie są księżniczkami bez wad i zmieniają swój stosunek do nich? To działa w obie strony.
jeśli ktoś twierdzi, że nie pociąga go uroda- bo przemija- to albo okłamuje siebie, albo innych
mulululu, jak dorośniesz to może zrozumiesz że pociąg fizyczny jest podstawą związku. Jeżeli go nie ma to żadna inteligencja nie pomoże. Jak to działa? Ano tak, że człowiek pierwotny nie poznawał kobiety po to aby z nią pogadać przy ognisku tylko po to aby spłodzić z nią potomstwo. To był podstawowy cel kazdej damsko-męskiej relacji. I chociaż pojawiła się antykoncepcja to ten mechanizm dalej działa. Ludzie kierują się tym samym instynktem w doborze partnerów. Więc po jaką cholerę mam się wiązać z kobietą z którą nawet nie mam ochoty się przespać?
egoiste jesteś w błędzie i to dużym,każdy rozsądnie myślący człowiek ocenia osobę płci przeciwnej
całościowo czyli bierze pod uwagę min wygląd ,zachowanie,inteligencje.Sprawą oczywista jest ze zawsze
bierze się najpierw pod uwagę to co w pierwszej chwili widoczne czyli wygląda i zachowanie a potem
przychodzi czas na resztę wbrew temu co mówisz każdy człowiek jest wzrokowcem bez względu na
płeć,,naprawdę musisz być WYJĄTKOWYM PROSTAKIEM skoro dla ciebie jedynym kryterium wyboru kobiety jest jej
wygląd.Spotkałem mnóstwo atrakcyjnych dziewczyn w swym życiu ale na skutek większego lub mniejszego
zapoznania stwierdziłem ze te osoby mnie nie pociągają intelektualnie a jedynie fizycznie,wiec nasz
znajomości szybko upadały,kobiety maja podobnie jeśli tego nie wiesz widać musisz być jeszcze strasznie
młody,ale nie martw się może kiedyś dorośniesz.Na koniec pragnę ci zauważyć ze człowiek podlega czemuś takiemu co zwie się EWOLUCJA mamy 21 wiek priorytety się zmieniły przynajmniej u tych osób które tej ewolucji podlegają,z tego co piszesz wyciągam wnioski które pozwalają mi wątpić ze ona cie objęła może nadal biegasz za zwierzyna odziany w skóry z maczuga po lasach i na dodatek gwałcisz wszystkie kobiety które cie pociągają i które spotykasz na swej drodze bo w końcu jesteś dzikim samcem, wiec masz do tego prawo,zgadza się? nie będę wyrokował czy tak jest w rzeczywistości bo nie znam cie osobiście ,uświadom sobie jednak kolego ze ludzie zawsze będą się różnic poziomem,to ze ty dostrzegasz na około samych prostaczków do których być może sam się zaliczysz nie oznacza ze wszyscy tacy są i nie pitol mi to więcej o ludzkich pierwotnych bo aż zaczyna mnie mdlić.
TenUzytkownikJuzIstnieje widocznie trafiają na podobnych sobie,albo tylko tobie się wydaje ze one są
głupiutkie,bo jak wiadomo wszystko jest względne;)
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 21:40
cyjanek, a czy ja gdzieś pisałem że wygląd jest moim jedynym kryterium? nie. pisałem tylko że wygląd jest jednym z tych kryteriów których oblanie powoduje niewazność wszystkich innych
Daje MOCNE !
zalogowałam się tylko po to, by oddać swój głos! :)
Genialny demot
No to podobnie jak ja;))
egoiste piszesz ze ciebie pociąga wygląd a nie bierzesz pod uwagę intelektu,dla mnie jak i dla wielu
osób które znam jest to nie typowe zjawisko,bo mnie interesuje obydwa te kryteria jednocześnie i gdy nie
będą spełnione to może sobie nawet wyglądać jak ósmy cud świata a i tak będzie z tego klapa no chyba
ze chciałbym się z nią pieprzyc nie zamieniając z nią wcześniej ani słowa i nawet bym nie wiedział czy
ja lubię czy nie a dla mnie to za mało ale jak wspomniałem wczesniej ludzie są rożni jak ich wymagania wiec nie będę cie krytykował,proszę cie tylko nie wypowiadaj się więcej w imieniu wszystkich mężczyzn jakbyś był
wszechwiedzącą wyrocznia bo za mało jeszcze wiesz,a ja jestem widocznie troszkę bardziej skomplikowany
wymagający od ciebie i to wszystko w temacie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 22:57
biorę pod uwagę intelekt, ale intelekt nie wywołuje żadnego pożądania. nijak ma się do pociągania. to po prostu zupełnie inna, niezależna cecha. a może ty po prostu nie rozumiesz czym jest pociąg? wydaje ci się że to wszystko co w kimś lubisz nim jest?
plastik sie inaczej wykorzystuje ;]
- Cześć co u ciebie ??
- Lubie jeść ciastka.
Ta rozmowa odbyła się w Sobotę kiedy rozmawiałem z
dziewczyną kolegi. o__0 Nie polecam .
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 12:02
Nie polecasz rozmowy z tą laską? Widać że dziewczyna zakończyła swoją edukację w zerówce. Wyższa szkoła to już za wysokie progi ;)) Współczuję twojemu kumplowi ;)
A co do demotu to życzę głownej ;)) +
a może po prostu go spławiła albo nie miała ochoty się wdawać w jakąś głębszą gadkę?
No dlatego z plastikowymi kobietami się raczej nie rozmawia :D
a może to one nie mają ochotę rozmawiać z kimś takim jak ty?
nie chodzi o rozmawianie ale o ruchanie
Mając takie podejście to się nie dziw nigdy, że jesteś samotny. Jak skończy się kasa na dziwki, to zostaniesz na lodzie. A wielką sztuką jest znaleźć partnerkę, która połączy kobiecy wdzięk z inteligencją;>
ty to wtedy musisz mieć startego ch*ja... Jak nie rozmawiasz tylko ruchasz..
Taa, a jakbyś miał do wyboru dwie dziewczyny: pierwsza mądra, ale niezbyt urodziwa, druga piękna i pusta, to ciekawe którą byś wybrał...
zależy w jakim celu miałby wybierac. jesli do seksu to ta atrakcyjna a jezeli do bycia w powaznym zwiazku/malzenstwa to madrzejsza ale mniej urodziwa jest lepsza
pewnie jesteś kobietą albo gejem bo wszyscypatrzą tylko na wygląd...
kobieta męzczyznie nie jest potrzebna do rozmawiania ;) od tego są kumple. a jeśli kumple nie są inteligentni a trzeba z kimś pogadać to jeszcze zostaje telewizor
najlepsze jest to, że i tak na fejsbuka wklejają to te plastiki, myśląc, że to one są te "inteligentne"
nie ma to jak całe życie w kłamstwie z ich strony ;P
Twoj demot jest smieszny raz że masz nick monia480 a dwa że cenisz inteligencje a dalas obrazek laski jak z Playboya
Więc wszystkie inteligentne kobiety są brzydkie? Osobiście znam piękne kobiety i inteligentne, chociaż korzystają z solarium, robią sobie paznokcie i makijaż. Jeśli ktoś ocenia innych po wyglądzie, też ma coś z plastiku - mózg. Jak trzeba upaść aby oceniać innych w tak płytki sposób?
monia480, gdybys była inteligentna to nigdy nikogo nie nazwałabyś "plastikowym opakowaniem"...
Fake...po co z kobietą rozmawiać?
chociazby zeby dowiedziec sie czy daje od razu czy tez trzeba z nia chodzic. jakis chociazby minimalny rozum u kobiety jest pozadany tak zeby przynajmniej proste pytania umiala zrozumiec i zbudowac zdanie w odpowiedzi na nie
chyba że plastikowe opakowanie ma fajne cycki.
wtedy ROZMAWIAĆ jest nudno.
(aha, a damskim nickiem się nie przejmujcie. konto prowadzą 2 osoby)
nie wierzę w to .
Każda osoba płci męskiej patrzy najpierw na wygląd potem na reszte .
smiem twierdzic, ze w przypadku plci zenskiej jest tak samo, przynajmniej w wiekszosci przypadkow(pomijam desperatki co to zrobia wszystko byle tylko z kims byc)
@Do autorki:
pociągają Cię kobiety?
A nawet jeśli, to co z tego?
Pociąga inteligencja a fotka modelki ;] Nie ma to jak dysonans poznawczy ;]
Możliwe, że dziewczynom, uważającym się za inteligentne spodobał się ten demot. Otóż faktycznie co z
tego, że dziewczyna byłaby piękna jeśli byłaby tak głupia, że nie dałoby się z nią o niczym
sensownym porozmawiać. Ale również nie wydaje mi się aby dziewczyna nieładna ( albo taka, która się nie
podoba ) i inteligentna była pociągająca dla większości ;). Myślę, że dobry wygląd jest warunkiem. W
drugą stronę zresztą też to działa. Tak to już się przyjęło, że zadawanie się z osobą
nieatrakcyjną to swego rodzaju hańba, dlatego ludzie mają opory w kontaktach z mniej ładnymi, bo obawiają
się o swoją reputację. A tak nawiasem pisząc to zwróćcie uwagę na nick autora tego demota.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 15:58
A co do tego demota... zgadzam się :) Ciężko rozmawiać z pustą
dziewczyną...
Aa.... autorka woli kobiety? O_o
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 16:00
yhym postaw się na miejscu przeciętnego gościa który nie ma powodzenia u kobiet a zostają pasztety więc coś trzeba wybrać :), z taką pusta wyżej to zapewne bujał byś się po mieście jak dzik po lesie :)
Uważasz, że jeżeli facet jest przeciętny to ma tylko te dwa wybory ? bo ja osobiście uważam, że ma też inne... może do tej pory po prostu niefortunnie trafiał ;)
Na demotach to zawsze takie mądre słowa, a w rzeczywistości niestety nie.
http://i.obrazky.pl/cudowny-usmiech-396-OBRAZKY.PL.jpg
Jest inteligentna, BIERZ JĄ.
Istnieją jeszcze kobiety
zarówno atrakcyjne, jak i
inteligentne. Wtedy nie ma
dylematu, co wybrać.
inteligentne i atrakcyjne maja wysokie wymagania
bezsensu demot... każdą dziewczynę mniej inteligentną nazywasz plastikowym opakowaniem... nie wiem czy to prawda ale mam wrażenie ze jesteś brzydka i chcesz się dowartościować swoja inteligencja ale tego nie jestem pewien ;)
jeszcze chciałbym zauważyc ze byc brzydkim nie równa sie byc inteligentnym.
[+] Chyba z nikim mi sie tak fajnie nie rozmawiało jak właśnie z inteligentnymi dziewczynami, i nie zawsze była ona bardzo ładna czy tez brzydka...
"najważniejsze jest wnętrze" hm, tak, mężczyzna z uwielbieniem zakocha się w pięknej parze nerek.
nie dziwię sie. Przecież zawsze kończysz tylko na rozmowie.
rozmawiać mogę sobie z kolegami.
Mhm, czyli kobieta jest Tobie tylko potrzebna do prokreacji? Naprawdę nie chciałbyś ze swoją wybranką zamienić parę słów? Zadziwiające...
odwróć sytuację. co to za "wybranka" jeżeli mogę sobie z nią rozmawiać a nie prokreować? teraz już rozumiesz o o chodzi? autor(ka) demota twierdzi że to nie ciało a intelekt powinien pociągać do kobiet. czyli tak jakby związek między kobietą a mężczyzną miał opierać się na pogaduchach. to bardzno naiwny i tandetny obraz relacji międzyludzkich.
ale żeby kobieta dodała taki demotywator??;p
szkoda tylko że ten demot nie jest przejawem inteligencji
a kto mówi że mam z nią rozmawiać? ;)
Sęk w tym, że faceci lubią właśnie plastiki, głównie dla tego że są "łatwe"
Physicist "łatwy" to ty jesteś ale umysłowo.
Może sie myle?
Najpierw ciało, później jego poszczególne jego części(twarz,cycki,tyłek,nogi) ,charakter i na końcu inteligencja. Jak ktoś nie patrzy na to czy kobieta jest ładna to znaczy że nie dałby rady takiej zdobyć. I się tłumaczy twierdzeniem że "Musk jest dla mnie najwazniejszy".
Zgadzam się:)Ale ciało też jest w kryterium.
"co to za satysfakcja rozmawiać z plastikowym opakowaniem" O ruchaniu nie zapominaj.
"bo dymać kretynkę to jak zwalić sobie konia" ;]
Wole gadać do lalki niż pieprzyć sasquatcha.
Mnie u kobiet pociąga inteligencia a ciało jest dodatkiem
ale jak ciało ma wąsy i 120 kg to podziekuje xD
zalozylem kata zebvy dac mocne
prawie wszyscy tak mówią- mało ktory wciela to w życie...