Bardzo mądry demot :) Patrząc na dzieci teoretycznie można stwierdzić, że więcej wiedzą o miłości niż dorośli, nie istnieje też dla nich żaden wstyd jeśli chodzi o uczucia :)
One nie wiedzą co to miłość. To po prostu przywiązanie do rodziców. Za to doskonale wiedzą jak wyśmiewać słabszych, jak pastwić się nad innymi, nie mają żadnych moralnych zahamowań.
Bo dzieci nie komplikują sobie życia na siłę :) Nie są ograniczone konwenansami, nie myślą "co ludzie powiedzą?". Dziecko znajduje sobie przyjaciela w piaskownicy, gdy podejdzie do jakiegoś innego dziecka i...zacznie się bawić. Zero podchodów, stresu że go wyśmieją. A u dorosłych? Jedna wielka komplikacja. Dlatego podziwiam dzieci i staram się czasem nie przejmować zasadami panującymi wśród dorosłych tak jak one.
Co racja, to racja ;] Dla dorosłych zwykle liczy się interes i kasa...
i seks
Dokładnie... życzę głównej ;) Łap +
Bardzo mądry demot :) Patrząc na dzieci teoretycznie można stwierdzić, że więcej wiedzą o miłości niż dorośli, nie istnieje też dla nich żaden wstyd jeśli chodzi o uczucia :)
One nie wiedzą co to miłość. To po prostu przywiązanie do rodziców. Za to doskonale wiedzą jak wyśmiewać słabszych, jak pastwić się nad innymi, nie mają żadnych moralnych zahamowań.
Bo dzieci nie komplikują sobie życia na siłę :) Nie są ograniczone konwenansami, nie myślą "co ludzie powiedzą?". Dziecko znajduje sobie przyjaciela w piaskownicy, gdy podejdzie do jakiegoś innego dziecka i...zacznie się bawić. Zero podchodów, stresu że go wyśmieją. A u dorosłych? Jedna wielka komplikacja. Dlatego podziwiam dzieci i staram się czasem nie przejmować zasadami panującymi wśród dorosłych tak jak one.
Bo nie są zepsute przez ten popier... świat
ja słyszę od 4-latki i 10-latki "kocham Cię ciociu" są to piękne słowa, wypowiadane przez takiego małego człowieka mają jeszcze większą moc
poza tym dzieci zazwyczaj szczerze okazują uczucia