powiem tak, jak idę przez ulicę to lubię sobie popatrzeć na jakąś kobietę jak idzie w leginsach, ale jakby moja kobieta tak szła, to bym się zdenerwował.
Ehh, tacy właśnie jesteście... z jednej strony lubicie sobie popatrzeć, chwalicie, ale gdy chodzi o WASZĄ kobietę to stanowcze NIE. Jeśli to waszym zdaniem "zalatuje" brakiem moralności to nie wyrażajcie aprobaty na ulicy; jeśli jest to ok, to ok - wolno i waszej kobiecie. Trochę konsekwencji. P.S. osobiście uważam, że legginsy to nie spodnie i zakłada je się do tuniki.
jak z moją dziewczyną chodze po ulicy a kolesie patrzą na jej tyłek w legginsach to napawam sie dumą :D i jak jeszcze tak spojrzą na mnie to sie lekko usmiecham zeby ich jeszcze podku*wić :))
@ihavenothing
a jeszcze lepsze jest gdy ona to widzi i przytula się wtedy do mnie i mnie całuje. Uczucie wręcz nie do opisania. Za takie drobne gesty kocham ja najbardziej :-)
nie wiem czy wy zdajecie sobie sprawę z tego co piszecie ale ma to taki sens że waszą miłość wzmacnia zachwyt innych osób nad du.pą waszej partnerki..generalnie takie pojmowanie miłości można o ten atrakcyjnie wyeksponowany w leginsach kant du.py potłuc
A mnie wkur... takie pipki jak ty toczące piane z pyska przy byle okazji gdy czują sie zagrożone w związku. Zazdrość to wynik braku pewności siebie, nie wiesz o tym?:) Ja swoją dziewczyne zazwsze zachęcam żeby maksymalnie podkreślała swoje atuty, a jeśli ktoś sie popatrzy to traktuje to jako komplement dla niej... i DLA MNIE :)
a wiesz co jest najlepsze MartiniB...że tak na prawdę nie wiesz jak wyglądam i to jest zajeb..uczucie czytając później że niby jestem niepewna siebie i zakompleksiona, a powracając do tematu mój komentarz był kierowany do r0941, który napisał na temat zachwytów cielesnych i potęgowaniu nimi uczucia w takiej formie że poruszyła ona mną bardziej niż reklamy czekoladek Merci, a tak bardziej serio, to jeżeli twoją dziewczynę ktoś zgwałci to też będzie komplementem dla ciebie? jeżeli chodzi o zachęcanie jej do "maksymalnego" podkreślania atutów to może jesteś jej alfonsem? xD wiesz, to trochę bez sensu na dłuższą metę bo później i tak atutów jest coraz mniej do eksponowania więc w związku trzeba zastanowić się nad czymś więcej. Osobiście stawiam na intelekt i to mnie kręci także w mężczyznach a jeszcze kilka lat i moja uroda pójdzie się jeb. (za przeproszeniem) pozostaje tylko charakter, nie należy przesadnie gloryfikować cielesności, owszem bierze się ją pod uwagę ale bez takiej PRZESADY, bo stracimy w końcu czas na próżne zaspokajanie się czymś tymczasowym a życie jakby nie patrzeć musi toczyć się dalej...
@Morphogenesis, czyli jesteśmy równi i równiejsi ? Kobieta może nosić obcisłe rzeczy, ale tylko pod warunkiem, że jest zgrabna i patrzenie na nią sprawi byle facetowi przyjemność? A co jeśli niektórzy mają gdzieś, czy się innym podobają i ubierają się tak jak tylko chcą ? Powinno im się tego zabronić ?
Legginsy są okropne. Moim zdaniem brzydko wyglądają, lepsze są zwykłe dżinsowe spodnie, poza tym też bym się wkurzył, gdyby się ktoś oglądał za moją kobietą, czy miałaby legginsy, czy nie.
Hmmm zależy do czego i jaka kobieta to ubiera moim zdaniem leginsy powinny byc ubierane do jakiejś dłuższej bluzki.Bluzka do pępka i leginsy nie idą w parze.Grube pupy w leginsach tez nie sa pożądanym dla mnie widokiem.
Powinieneś zamiast nam, powiedzieć to jej. Może uszanowałaby Twoje zdanie i zakładała je wtedy tylko dla Ciebie:) Nie chciałabym, żeby mój chłopak o swoich wątpliwościach opowiadał obcym ludziom, zamiast szczerej rozmowy ze mną.
Osobiście nie wyszłabym w leginsach na ulicę, bez dłuższej bluzki zakrywającej co potrzeba.
Dziewczyna na zdjęciu jest zgrabna, pewnie Ty masz grubą dupę i Tobie już raczej nie wypada wyjść tak na ulicę:) Niech każdy nosi sobie leginsy jak chcę, o ile ma do tego warunki.
Jasne, bo jak komuś coś się nie podoba, to od razu robi to z zazdrości, tak? Słaby argument. I kto dał ci prawo do obrażania dziewczyny?
Nie każda lubi być obiektem pożądania śliniących się mężczyzn.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2011 o 16:20
jeszcze rok temu mowili "traktuj legginsy jak rajstopy, w rajstopach raczej nie chodzilabys z gołym tyłkiem." a teraz mowia "traktuj legginsy jak dżinsy". no to w koncu jak? :C
Bardziej traktuje leginsy jak rajstopy, niż jak spodnie. Więc jak już leginsy to dłuższa bluzka. Jednak u facetów zastanawia mnie to, że póki sami "obcinają" cudze dziewczyny wszystko jest OK, ale jak już ktoś spojrzy na ich dziewczynę to robią się bardzo zazdrośni. Chłopaku, jeśli Twoja dziewczyna naprawdę Cię kocha to na pewno nie zostawi, Cię dla takiego, który spojrzał na jej tyłek, a jeśli już, to znaczy, że Ciebie nie kochała.
"Wsiadł bym to tego Q9, a później zrobił z nią 69." Wiem, że dziewczyny to zminusują, ale aluzja
nasuwała się sama ;) ////// dodano 17.08.2011 -> Ps. wiem, wiem... miało być Q7, ale pisząc model audi, już myślałem o "tej" pozycji ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2011 o 17:47
Jakby ktoś wstawił zdj Dody z przodu, na pewno większość komemtarzy byłoby negatywnych...ale wystarczy pokazać jej tyłek(wiele osob nie jest swiadomych, ze to jej) i juz sie wszyscy zachwycaja :P
Wiadomo, ze lepiej jest mieć "na czym siedziec", niz obijac sobie kości :DD a legginsy noszone same nie zawsze wyglądają wyzywająco...oczywistym jest, że im większa pupa tym bardziej zwraca na siebie uwage....o
Moim zdaniem leginsy do krótszych bluzek powinny nosić zgrabne dziewczyny... i nie wychudzone bo to wtedy takie dechy są nic z tyłu nic z przodu.. choć osobiście takie "noszenie się" mi sie nie podoba...
Dla mnie leginsy to nie spodnie i noszenie ich w ten sposób to wieśniactwo. Leginsy nosi się do tuniki albo zamiast rajstop do sukienek. Jest takie powiedzonko - "leginsy to nie spodnie, więc zakryj dupę".
Ja robię tak: idąc z dziewczyną zawsze oglądam się za kolesiem, którego mijamy i patrzę czy się gapi na tyłek. Jeśli tak to czekam, żeby sie zorientował, że się na niego gapię i mówię: Co, chciałbyś poruchać? Poćwicz nad ręką!! Burak na twarzy gwarantowany ^^
leginsy nie są zbyt atrakcyjne bez tuniki lub jakiejś mini... tym bardziej ze 99% kobiet naciąga je sobie pod pachy i to w ogóle już nie fajnie wygląda.... a najlepsze są kobiety sumo które tak to naciągną na siebie że można celluit na tyłku liczyć
Trochę mi się chcę z niektórych śmiać :) Bo dla Was taki demot to już powód do tego by osądzić mnie o to że nie jestem pewny siebie albo że traktuję kobiety przedmiotowo... Prawdziwie polskie :)
Najzwyczajniej swoją dziewczynę chcę mieć dla siebie, a nie dla innych i jestem dumny z jej urody jak jest pięknie ubrana i nie tylko, a nie jak pokazuje dupe :)
powiem tak, jak idę przez ulicę to lubię sobie popatrzeć na jakąś kobietę jak idzie w leginsach, ale jakby moja kobieta tak szła, to bym się zdenerwował.
Ehh, tacy właśnie jesteście... z jednej strony lubicie sobie popatrzeć, chwalicie, ale gdy chodzi o WASZĄ kobietę to stanowcze NIE. Jeśli to waszym zdaniem "zalatuje" brakiem moralności to nie wyrażajcie aprobaty na ulicy; jeśli jest to ok, to ok - wolno i waszej kobiecie. Trochę konsekwencji. P.S. osobiście uważam, że legginsy to nie spodnie i zakłada je się do tuniki.
jak z moją dziewczyną chodze po ulicy a kolesie patrzą na jej tyłek w legginsach to napawam sie dumą :D i jak jeszcze tak spojrzą na mnie to sie lekko usmiecham zeby ich jeszcze podku*wić :))
ihavenothing wprost uwielbiam takich facetów jak ty xD
@bemol90
to oznaka braku pewnosci siebie...
@ihavenothing
a jeszcze lepsze jest gdy ona to widzi i przytula się wtedy do mnie i mnie całuje. Uczucie wręcz nie do opisania. Za takie drobne gesty kocham ja najbardziej :-)
nie wiem czy wy zdajecie sobie sprawę z tego co piszecie ale ma to taki sens że waszą miłość wzmacnia zachwyt innych osób nad du.pą waszej partnerki..generalnie takie pojmowanie miłości można o ten atrakcyjnie wyeksponowany w leginsach kant du.py potłuc
A mnie wkur... takie pipki jak ty toczące piane z pyska przy byle okazji gdy czują sie zagrożone w związku. Zazdrość to wynik braku pewności siebie, nie wiesz o tym?:) Ja swoją dziewczyne zazwsze zachęcam żeby maksymalnie podkreślała swoje atuty, a jeśli ktoś sie popatrzy to traktuje to jako komplement dla niej... i DLA MNIE :)
a wiesz co jest najlepsze MartiniB...że tak na prawdę nie wiesz jak wyglądam i to jest zajeb..uczucie czytając później że niby jestem niepewna siebie i zakompleksiona, a powracając do tematu mój komentarz był kierowany do r0941, który napisał na temat zachwytów cielesnych i potęgowaniu nimi uczucia w takiej formie że poruszyła ona mną bardziej niż reklamy czekoladek Merci, a tak bardziej serio, to jeżeli twoją dziewczynę ktoś zgwałci to też będzie komplementem dla ciebie? jeżeli chodzi o zachęcanie jej do "maksymalnego" podkreślania atutów to może jesteś jej alfonsem? xD wiesz, to trochę bez sensu na dłuższą metę bo później i tak atutów jest coraz mniej do eksponowania więc w związku trzeba zastanowić się nad czymś więcej. Osobiście stawiam na intelekt i to mnie kręci także w mężczyznach a jeszcze kilka lat i moja uroda pójdzie się jeb. (za przeproszeniem) pozostaje tylko charakter, nie należy przesadnie gloryfikować cielesności, owszem bierze się ją pod uwagę ale bez takiej PRZESADY, bo stracimy w końcu czas na próżne zaspokajanie się czymś tymczasowym a życie jakby nie patrzeć musi toczyć się dalej...
Bezpieczny plecak- zacznijmy od tego że komentarz MartiniB nie był raczej do ciebie....
Za dużo tych legginsów. Lepsze są spódnice i odsłonięte nogi.
Powinieneś być dumny z tego, ze inni się za nią oglądają . ;)
Ja bym był:)
Powinno być chyba 'uwielbiałem'
Noo właśnie powinieneś być dumny ,że inny mogą tylko patrzeć przez chwile a ty to możesz cały czas
Kobieta nie powinna pokazywac wszystkich swoich walorów kazdemu!!!!!!! Legginsy TAK ale nie takie!!!
Bez przesady, ale jest jedna wada legginsów - Jwiększość kobiet nie ma takich zgrabnych tyłków i wtedy w leginsach nie wyglądają już tak korzystnie.
@Morphogenesis, czyli jesteśmy równi i równiejsi ? Kobieta może nosić obcisłe rzeczy, ale tylko pod warunkiem, że jest zgrabna i patrzenie na nią sprawi byle facetowi przyjemność? A co jeśli niektórzy mają gdzieś, czy się innym podobają i ubierają się tak jak tylko chcą ? Powinno im się tego zabronić ?
Legginsy są okropne. Moim zdaniem brzydko wyglądają, lepsze są zwykłe dżinsowe spodnie, poza tym też bym się wkurzył, gdyby się ktoś oglądał za moją kobietą, czy miałaby legginsy, czy nie.
znajdz sobie paszkwila, nikt sie nie bedzie ogladal.
demot:Tak sie nie ubieraja:kochajace zony i matki.
No nie, kolejny bigot. Do twojej wiadomości, kobiety to nie tylko kury domowe i wiejskie gąski!
to jest DODA ! więc się nie dziwię...
Kto nie lubi leginsów u lasek? :>
Tylko ja nie lubię słowa "pupa" ?
Ja też nie. I jeszcze "pupcia", "nóżki", "cycuszki" itd itp. Obrzydliwość.
Ahaha, nienawidzę takich zdrobnień. Moja mama posługiwała się wobec mnie takimi słowami, gdy byłam
małym dzieckiem ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 15:32
Z niewiadomych przyczyn mężczyźni takie zdrobnienia uwielbiają. A wiele kobiet takie zdziecinniałe słówka przyprawiają o mdłości.
Hmmm zależy do czego i jaka kobieta to ubiera moim zdaniem leginsy powinny byc ubierane do jakiejś dłuższej bluzki.Bluzka do pępka i leginsy nie idą w parze.Grube pupy w leginsach tez nie sa pożądanym dla mnie widokiem.
Legginsy jedynie do tuniki!!! Lazenie tak z tylkiem na wierzchu, mimo kojacego oczy widoku, zalatuje kurezztwem!!!
nie kurezztwem tylko brakiem gustu, takie ubranie to nie zawsze reklama produktu na sprzedaż.
hmm... zgrabną pupe tak, ale zależy jak to rozumieć.. jeżli ma się na mysli płaska pupę to nie sądzę ;/ konieta musi mieć wypukły tyłeczek ;D jak J.Lo
tiaa, kobieta MUSI to i tamto po to żeby... no właśnie, po co ?
znajdź sobie taką która "najlepszym" będzie się dzielić tyko z tobą..
ja nie mam kobiety więc moge lubić leginsy ;)
on pewnie nie patrzy się na twoją kobietę tylko na samochód..
Powinieneś zamiast nam, powiedzieć to jej. Może uszanowałaby Twoje zdanie i zakładała je wtedy tylko dla Ciebie:) Nie chciałabym, żeby mój chłopak o swoich wątpliwościach opowiadał obcym ludziom, zamiast szczerej rozmowy ze mną.
Osobiście nie wyszłabym w leginsach na ulicę, bez dłuższej bluzki zakrywającej co potrzeba.
Leginsy to nie spodnie więc może zakryjesz dupe?!
Dziewczyna na zdjęciu jest zgrabna, pewnie Ty masz grubą dupę i Tobie już raczej nie wypada wyjść tak na ulicę:) Niech każdy nosi sobie leginsy jak chcę, o ile ma do tego warunki.
Jasne, bo jak komuś coś się nie podoba, to od razu robi to z zazdrości, tak? Słaby argument. I kto dał ci prawo do obrażania dziewczyny?
Nie każda lubi być obiektem pożądania śliniących się mężczyzn.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 16:20
Jestem kobietą i całkowicie Cię popieram, też mnie to irytuje.
mi sie badziej twoje audi q7 podoba:)
Audi Q7.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 16:34
Jak to sie mowi - "leginsy to nie spodnie, wiec zakryj dupe" ;)
jeszcze rok temu mowili "traktuj legginsy jak rajstopy, w rajstopach raczej nie chodzilabys z gołym tyłkiem." a teraz mowia "traktuj legginsy jak dżinsy". no to w koncu jak? :C
@letthesunshinein, jeśli nie wiesz - to nie powinnaś nosić legginsów.
ta kobieta na zdjęciu to Doda ;)
doszedłem aż do ciebie by znajść osobę która to zdjęcie rozpozna. + dla cb
to tak samo jak by w rajstopach wyskoczyła, a jednak w rajstopach sie wstydzi wyjsc.
To akurat nie jest twoja kobieta
Bardziej traktuje leginsy jak rajstopy, niż jak spodnie. Więc jak już leginsy to dłuższa bluzka. Jednak u facetów zastanawia mnie to, że póki sami "obcinają" cudze dziewczyny wszystko jest OK, ale jak już ktoś spojrzy na ich dziewczynę to robią się bardzo zazdrośni. Chłopaku, jeśli Twoja dziewczyna naprawdę Cię kocha to na pewno nie zostawi, Cię dla takiego, który spojrzał na jej tyłek, a jeśli już, to znaczy, że Ciebie nie kochała.
To że oglądają się za twoją kobietą to powód do dumy i zadowolenia, szczególnie jeśli ma tyłek jak Doda ;D Dziewczyny, noście leginsy!
przepraszam bardzo, a my kobiety to niby co jesteśmy? towar na pokaz? my nie modele samochodów, żeby nas "obczajać" kiedy idziemy ulicą z partnerem
Słodkości ^^
Co by tu nie mówić... Legginsy nie zastąpią spodni i tylko blachary się tak noszą.
"Wsiadł bym to tego Q9, a później zrobił z nią 69." Wiem, że dziewczyny to zminusują, ale aluzja
nasuwała się sama ;) ////// dodano 17.08.2011 -> Ps. wiem, wiem... miało być Q7, ale pisząc model audi, już myślałem o "tej" pozycji ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 17:47
"Q9" wyglada jak pickup a to nie jest to :)
To teraz ten tyłek podziwia cala Polska.
ta foczka to doda :P
Jak dla mnie hmm a niech się patrzą co ja mam a czego oni nigdy mieć nie będą ;]
piękne Audi Q7 :D
dziewczyny, legginsy to nie spodnie :(
Właśnie! Niestety niektórzy tego nie rozumieją :(
Jakby ktoś wstawił zdj Dody z przodu, na pewno większość komemtarzy byłoby negatywnych...ale wystarczy pokazać jej tyłek(wiele osob nie jest swiadomych, ze to jej) i juz sie wszyscy zachwycaja :P
Wiadomo, ze lepiej jest mieć "na czym siedziec", niz obijac sobie kości :DD a legginsy noszone same nie zawsze wyglądają wyzywająco...oczywistym jest, że im większa pupa tym bardziej zwraca na siebie uwage....o
Dziękuje za uwage :D
demot:99%:Tylu z Was nie wie, że to DODA
hahah zerknijcie do góry. jestem po tobie ale masz rację przyznaje wiekszość zachwyca się tą samą osobą którą nazywa blacharą kiedy wie że to jest ona
Moim zdaniem leginsy do krótszych bluzek powinny nosić zgrabne dziewczyny... i nie wychudzone bo to wtedy takie dechy są nic z tyłu nic z przodu.. choć osobiście takie "noszenie się" mi sie nie podoba...
Bardziej przypomina to wymalowane nogi aż po tyłek jakąś farbą niż leginsy, ale cóż wyobraźnia robi swoje :D
Dla mnie leginsy to nie spodnie i noszenie ich w ten sposób to wieśniactwo. Leginsy nosi się do tuniki albo zamiast rajstop do sukienek. Jest takie powiedzonko - "leginsy to nie spodnie, więc zakryj dupę".
Ja robię tak: idąc z dziewczyną zawsze oglądam się za kolesiem, którego mijamy i patrzę czy się gapi na tyłek. Jeśli tak to czekam, żeby sie zorientował, że się na niego gapię i mówię: Co, chciałbyś poruchać? Poćwicz nad ręką!! Burak na twarzy gwarantowany ^^
amaduszek jeśli tak robisz tak jak napisałeś to najzwyczajniej w świecie jesteś idiotą.. mówić przy swojej kobiecie do typa" co poruchałbyś?"
Bys chiał mieć takie Felgi co dopiero mowiąć o takiej dupeczce ; )
twojej kobiety???- twoja to może być szczoteczka do zębów, kobieta to nie przedmiot
To tzw. "potoczne określenie" ale Twoje oburzenie mnie nie dziwi. To widać od razu po nicku..... ach te feministyczno-faszystowskie zapędy.....
A niech patrzy.... A co tam. Tylko tyle może.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 6:58
Tyłek w legginsach się zakrywa. Legginsy to nie spodnie-przykro mi ale Twoja kobieta to lambadziara :]
leginsy nie są zbyt atrakcyjne bez tuniki lub jakiejś mini... tym bardziej ze 99% kobiet naciąga je sobie pod pachy i to w ogóle już nie fajnie wygląda.... a najlepsze są kobiety sumo które tak to naciągną na siebie że można celluit na tyłku liczyć
Jak się tak pi#@%^ ubierają to zawsze jakiś będzie patrzył
od kopa bym jej dupe wylizal :D haha
bo legginsy to kur.wa nie spodnie i nie chodzi się z dupą na wierzchu... :]
Sory ale musze to napisać :) : DODA TO NAJLEPSZA DUPA W POLSCE :)
A ja tam jakoś nie przepadam za leginsami.
Tzn na dziewczynach.
Bo do liegnsów dłuższe bluzki się nosi.. a nie takie, co pół du*y widać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2011 o 0:08
Trochę mi się chcę z niektórych śmiać :) Bo dla Was taki demot to już powód do tego by osądzić mnie o to że nie jestem pewny siebie albo że traktuję kobiety przedmiotowo... Prawdziwie polskie :)
Najzwyczajniej swoją dziewczynę chcę mieć dla siebie, a nie dla innych i jestem dumny z jej urody jak jest pięknie ubrana i nie tylko, a nie jak pokazuje dupe :)
Sądząc po kolorze skóry - to jest kadr z filmu "Avatar"
Po prostu jej pośladki były głodne..
Doda niby zmieniła styl ale jak widać z wieśniactwa nie wyrosła