Tu raczej są trzy naświetlenia na jedną klatkę, każde z "normalnym"- krótkim czasem naświetlania i tylko na jednym z nich był kot. W każdym razie ja bym to tak zrobił. I jeszcze w dwóch naświetlaniach - bez kota, dałbym z tyłu jakąś czarną matową powierzchnę, aby w miejscu kota nie było innych oświetlonych obiektów, które mogłyby zamazać widok kota.
taaaaaaaaaaa to chyba nie ślimak a komputer :)
ja tak mam, tyle ze nie ślimak a motocykl :D jak mozna przejsc np obok r1 obojętnie?!
Ten kot chyba coś brał.
Ale ten ślimak zapierdala...
Ciekawe jaki tu był czas naświetlania :D
Tu raczej są trzy naświetlenia na jedną klatkę, każde z "normalnym"- krótkim czasem naświetlania i tylko na jednym z nich był kot. W każdym razie ja bym to tak zrobił. I jeszcze w dwóch naświetlaniach - bez kota, dałbym z tyłu jakąś czarną matową powierzchnę, aby w miejscu kota nie było innych oświetlonych obiektów, które mogłyby zamazać widok kota.
ślimak idzie wolno, to ma czas przyglądać się kotu którego mija.
Ale tu ślimak śmiga tak szybko, że aż na zdjęciu wyszedł poruszony ;-)