Na pewno gry, w których jest dużo tekstu do czytania. Pamiętam te czasy - pierwszy komputer i słownik na kolanach, by ogarnąć fabułę w niektórych grach. Warto było! ;) +
Dawno temu wstawiłem demot o identycznym sensie http://demotywatory.pl/227071/YOUR-BEST no ale administracja sadzi w takim razie ze CS uczy angielskiego lepiej od GTA... no cóż... mam inne zdanie
smutne jest to ze wiecej nauczysz sie z gier komputerowych niz na lekcjach w szkole, imo to uczenie jezykow sie w szkole jest tylko i wylacznie dodatkowa godzina ktora uczniom tak czy tak nic nie daje cos w stylu religi.
Było kiedyś na Discovery,że będąc na lekcji/wykładzie zapamiętasz 15% materiału, podczas rozmowy ze specjalistą 20-30% a grając na kompie/oglądając film z napisami aż 75%. Mogę to osobiście potwierdzić, opierniczałem sie cały rok z ang. i 6 mam :).
Tak, moze i sie osluchacie z jezykiem sluchajac dialogow z gier czy tez muzyki, slownictwa z gier, ale gramatyke i tak musieliscie przetrawic w szkole, wiec nie do konca to jest tak jak mowicie, aczkolwiek jest w tym wiele racji.
Ja już jestem na studiach, angielski mam od 10 lat, ale też nadal twierdzę, że z gier i filmów więcej się angola można nauczyć, poza gramatyką, o czym wspomniał już oczomajster. To świadczy o programie nauczania języka w szkołach :P Polskich szkołach.
Woldo ma rację ;) Tylko wadą tej nauki jest właśnie ten fakt, że i tak jak chcesz się porządnie angielskiego nauczyć, to musisz sięgnąć po gramatykę, inaczej jest sieczka w głowie. Ale lepiej się uczyć od podstaw gramatyki, aniżeli słówek.
Zresztą, jakikolwiek codzienny regularny kontakt z danym językiem powoduje, że się go uczysz generalnie szybko. Wiem po japońskim.
Zależy jeszcze czy się chce coś zrozumieć.
Mam kolegów którzy zawsze brali skip w brief'ach misji czy przerywnikach filmowych a później mnie pytają jak przejść misję, którą można by przejść czytając jedno zdanie.
Ja zawsze dodatkowo włączam napisy i tak wiem jak się dane słowo wymawia a jak piszę.
Diablo 1 i 2, Lineage 2, Eve online... I najlepsze jest to, że nie ma tam tłumaczenia, sami dochodzimy do tego, co jest napisane/wymówione. A i idzie to szybciej niźli w szkole. A jakie efektywne :]
VeeTpl - dokładnie tak :D! Ja się nauczyłem angielskiego na moich pierwszych grach (z serii Final Fantasy i Harvest Moon). Do dziś nie mam najmniejszych problemów z angielskim, a na lekcjach tylko się obijam bo i tak wszystko wiem... nauczyciele zawsze się dziwią i pytają czy chodziłem kiedyś na jakieś korepetycje, a ja tylko PC i PSone studiowałem :D.
przykre, ale kiedy nie robiono jeszcze polskich wersji gier, a przynajmniej nie wszystkich, poziom angielskiego byl troche wyzszy... hmm, ciekawe bo system nauczania jezykow sie nie zmienil:D:D:D
dzięki grom po angielsku nauczyłem się w późniejszym czasie zmieniać język na polski (gdy polonizacje były już powszechniejsze), ale nadal wolę ang. w grach
Ozgram ja grając w world of warcraft nauczyłem się angielskiego tak ze zawsze byłem w grupie rozszerzonej z języka nawet dodatkowo się nie ucząc z książek bo nie widziałem potrzeby :)
Gry was nauczą tylko słówek , natomiast najważniejsza jest wymowa i zastosowanie czasów. Więc nic nie umiecie i do Anglii najwyżej na zmywak pojedziecie :)
Więcej nauczyłem sie grając w World of
Warcraft i cala serie CoD-a niz Cs ;D
gry komputerowe wlasnie najlepiej ucza angielskiego :P moze nie cs ale mmo takie jak wow
Ja sie nauczyłem angielskiego za sprawą GTA 1 :)
Mnie tez gra online nauczyła Anglika wiec [+]
co prawda to prawda ;)
Ale i tak nie warto poswiecac czasu na gry
Gry przygodowe najlepiej uczą języka.
CS też uczy... w końcu trzeba się jakoś dogadać z teamem :P
gry online MMO RPG najlepsze do nauki Anglika :D
true (+)
Na pewno gry, w których jest dużo tekstu do czytania. Pamiętam te czasy - pierwszy komputer i słownik na kolanach, by ogarnąć fabułę w niektórych grach. Warto było! ;) +
Dawno temu wstawiłem demot o identycznym sensie http://demotywatory.pl/227071/YOUR-BEST no ale administracja sadzi w takim razie ze CS uczy angielskiego lepiej od GTA... no cóż... mam inne zdanie
Tibijczyk w mojej klasie nie schodzi z oceną poniżej pięciu.
jak cie pare raze wysmieja w mmorpg to ci kila slowek wpadnie
L2 :))
smutne jest to ze wiecej nauczysz sie z gier komputerowych niz na lekcjach w szkole, imo to uczenie jezykow sie w szkole jest tylko i wylacznie dodatkowa godzina ktora uczniom tak czy tak nic nie daje cos w stylu religi.
Dosłownie, z gier nauczysz się wiecej niż ze szkoły. No sorry, ale już 6 rok powtarzają stopniowanie przymiotkników ? Mądre to nie.
teraz cs może i nie, ale 9 lat temu to nawet nie znałem do końca komend radiowych ;)
MMO RPG najlepiej uczą angielskiego :). Demot na plus.
Taaa, ten demot jest trafny szczególnie dla "All your base are belong to us" :D
ja z tibii :D
ja najwięcej nauczyłem się z WoWa ^^
Pamiętam zestaw- Monkey Island+ słownik. Eh, to były czasy.
dobre duzy +
Ja się uczyłem przy Heroesach III :)
Fight, magic, castle, opponent, death :D
demot:Counter-strike podpis:1.6>Source
Pokemony na gbc, l2 i aż do lo na lekcji ang można było spać ^^ + ofc
Diablo I, Diablo II
a ja podszkolilem angielski oglądając filmy z napisami
to, plus kontakt z angielskojęzyczną muzyką od małego = opieprzanie sie na angielskim, gdy inni musza sie uczyc, a i tak im to malo daje ; )
pewnie 9/10 z was i tak nie umie sie wysłowić po ang
Prawda, przez granie w gry komputerowe nauczyłem się wielu słów w języku angielskim. Teraz lubię się uczyć tego języka ;).
Było kiedyś na Discovery,że będąc na lekcji/wykładzie zapamiętasz 15% materiału, podczas rozmowy ze specjalistą 20-30% a grając na kompie/oglądając film z napisami aż 75%. Mogę to osobiście potwierdzić, opierniczałem sie cały rok z ang. i 6 mam :).
Gry + muzyka największa skarbnica wiedzy, można się nauczyć wiele ;) Nie tylko języków obcych ;)
Tak, moze i sie osluchacie z jezykiem sluchajac dialogow z gier czy tez muzyki, slownictwa z gier, ale gramatyke i tak musieliscie przetrawic w szkole, wiec nie do konca to jest tak jak mowicie, aczkolwiek jest w tym wiele racji.
http://demotywatory.pl/352249
HaHa jeśli nie wiesz co to znaczy "easy", tak to właśnie CS może byś twoim nauczycielem. ! .
Ja już jestem na studiach, angielski mam od 10 lat, ale też nadal twierdzę, że z gier i filmów więcej się angola można nauczyć, poza gramatyką, o czym wspomniał już oczomajster. To świadczy o programie nauczania języka w szkołach :P Polskich szkołach.
Najwięcej chyba uczą MMo i rpg, bo jak się klika na rzeczy to widać nazwy. Ale we wszystkich grach się trochę można nauczyć.
Woldo ma rację ;) Tylko wadą tej nauki jest właśnie ten fakt, że i tak jak chcesz się porządnie angielskiego nauczyć, to musisz sięgnąć po gramatykę, inaczej jest sieczka w głowie. Ale lepiej się uczyć od podstaw gramatyki, aniżeli słówek.
Zresztą, jakikolwiek codzienny regularny kontakt z danym językiem powoduje, że się go uczysz generalnie szybko. Wiem po japońskim.
Zależy jeszcze czy się chce coś zrozumieć.
Mam kolegów którzy zawsze brali skip w brief'ach misji czy przerywnikach filmowych a później mnie pytają jak przejść misję, którą można by przejść czytając jedno zdanie.
Ja zawsze dodatkowo włączam napisy i tak wiem jak się dane słowo wymawia a jak piszę.
Filmy z napisami też uczą.
Diablo 1 i 2, Lineage 2, Eve online... I najlepsze jest to, że nie ma tam tłumaczenia, sami dochodzimy do tego, co jest napisane/wymówione. A i idzie to szybciej niźli w szkole. A jakie efektywne :]
a ja się nauczyłem angielskiego przez cartoonnetwork :D
VeeTpl - dokładnie tak :D! Ja się nauczyłem angielskiego na moich pierwszych grach (z serii Final Fantasy i Harvest Moon). Do dziś nie mam najmniejszych problemów z angielskim, a na lekcjach tylko się obijam bo i tak wszystko wiem... nauczyciele zawsze się dziwią i pytają czy chodziłem kiedyś na jakieś korepetycje, a ja tylko PC i PSone studiowałem :D.
Ale rodzice i tak uważają, że gry to strata czasu...
przykre, ale kiedy nie robiono jeszcze polskich wersji gier, a przynajmniej nie wszystkich, poziom angielskiego byl troche wyzszy... hmm, ciekawe bo system nauczania jezykow sie nie zmienil:D:D:D
demot:Jestem Noobem:i gram z botami
Ja j.angielski znam przede wszystkim z gier komputerowych. ;)
Standard:
1. Jeśli mowa o grach (grze) w większości przypadków osoby nieuświadomione wykorzystują logo counter-strike jako reprezentanta wszystkich gier.
2. Jeśli już to robią to przede wszystkim cs 1.6 jest najbardziej rozpoznawalną i grywalną grą - jeśli mowa o counter-strike, a nie cs.source
3. Jeśli już gra to rywalizacja online a nie gra z botami na lanie !
Podsumowując:
Demot fatalnie wykonany, co dowodzi jedynie amatorszczyzny ze strony wstawiającego.
A ja będę oryginalny i powiem że oprócz gier, angielskiego uczyłem się z filmów z napisami.
Doobre :D Gram w CSa hehe jest super i trochę poduczyłam mój angielski, jakoś trzeba było porozumiewać się przez radio :P
Za moich czasów to Pokemony uczyły anglika...pamięta ktoś ?^^
Swieta Prawda :D
Ahh CS jak ja ta gre lubie :)
Diablo 2 LoD ;) 4 lata z hakiem na to zmarnowałem, ale angielski mam w 1 palcu :D GoGetOn Is Here :D
ja połowy angielskiego (a mieszkam w UK) nauczyłem się z GTA IV
dzięki grom po angielsku nauczyłem się w późniejszym czasie zmieniać język na polski (gdy polonizacje były już powszechniejsze), ale nadal wolę ang. w grach
True, true :D.
No i tru... Pure tru.
chyba że zmienich sobie język w grze
Ozgram ja grając w world of warcraft nauczyłem się angielskiego tak ze zawsze byłem w grupie rozszerzonej z języka nawet dodatkowo się nie ucząc z książek bo nie widziałem potrzeby :)
taaak od dzisiaj wszyscy gramy na angliku!!!!
Mnie tam Tibia nauczyła ;p
Colin McRae mnie nauczył angielskiego :D
Taaaa xD, pamiętam jeszcze jak dziś jedną kartkówkę ze słówek z angielskiego z gimnazjum:
kumpel: ty, jak jest "twierdza"?
ja: taka gra była
kumpel: aaa, no tak :D
chodziło oczywiście o słówko "stronghold" :P
cała podstawówka i średnia - niemiecki, a na studiach, gdy 1 raz miałem angielski zostałem zwolniony z przedmiotu z oceną 4 na koniec :D
dzieki wszystki buśka.
A żebyś wiedział! :D
50% mojego angielskiego pochodzi z gier.
Achh ... te godziny spędzone przed komputerem ze słownikiem na kolanach ... hmm. Dobre czasy, dobre czasy ...
Filmy z napisami :)
To jest najszczersza prawda!
To co umiem do dziś pochodzi właśnie z gier!
dobre ;p
Taka jest prawda, ja najwięcej języka angielskiego nauczyłam się na grach i filmach!
Gry was nauczą tylko słówek , natomiast najważniejsza jest wymowa i zastosowanie czasów. Więc nic nie umiecie i do Anglii najwyżej na zmywak pojedziecie :)