Monotlenek diwodoru (ang. dihydrogen monoxide, w skrócie DHMO) – technicznie poprawna, ale w praktyce niestosowana nazwa wody. Termin ten został wykorzystany na potrzeby serii głośnych mistyfikacji, które miały pokazać skutki ignorancji naukowej i ośmieszyć zjawisko publicznego lęku przed nieznanymi substancjami chemicznymi.
Ja uważałem na chemii i o takim czymś nie było mowy!! Jedynie tlenk wodru jest używany w szkołach!!
Masz rację, ale to, że nie było na chemii nie oznacza, że trudno się domyśleć. Nazywać związki
chemiczne możemy stosując system stocka(woda/tlenek wodoru) lub system przedrostków (monotlenek diwodoru),
dlatego też każdy kto ma z chemii coś powyżej 2 powinine bez problemu domyśleć się czego dotyczy ta
tabliczka ;)
Swoją drogą szacun dla autora(tabliczki, chociaż demota też, za trafny komentarz) za pomysł
;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2011 o 19:46
okej w szkole sie nie używa MONOtlenek DIwodoru ale każdy inteligentny wie że mono znaczy jeden, di znaczy
dwa, a zbierając to do kupy wyjdzie mu H2O a to to prawie każdy już wie :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2011 o 16:08
Po pierwsze nie tlenek wodoru, a tlenek diwodoru; po drugie, jakbyś uważał na lekcji, to byś był
w stanie stworzyć taką nazwę sam w głowie. Z lekcji chemii da się wynieść pewne podstawy nomenklatury
związków chemicznych i nie trzeba na zajęciach takiej nazwy używać, ale wystarczy na nich uważać, aby ją
zrozumieć. Plus dla demota - PRZEŚWIETNY! :D
Popieram komentarze, że pomimo, że na lekcjach nie została użyta taka nazwa, każdy- kto chociaż trochę się uczy chemii- powinien wiedzieć o co chodzi._____________ @Wuk93 nurtowała mnie jedna rzecz- napisałeś 'bardzo naukowo'- potem patrzę: wikipedia ;( _______ LUDZIE! Czy nie można już żyć BEZ wikipedii? nie ma innych enculkopedii???
Pisal to jakis idiota lub ignorant. Po pierwsze: przedrostek mono sie pomija. Po drugie zgodnie z zaleceniami
IUPAC uzywa sie stopnia utlenienia, a nie liczby atomow danego pierwiastka( np. kwas siarkowy (VI) -H2SO4 )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2011 o 17:34
Xar IUPAC to nie jedyny system nazewnictwa, a poza tym on również ulegał zmianom i wg. "starej szkoły" można by właśnie powiedzieć monotlenek diwodoru (chociaż żeczywiście mono- można sobie darować)
Gargi, rozwaliles mnie. Rzeczywiscie mnie rozwaliles xDDD. IUPAC to miedzynarodowa unia chemi czystej i stosowanej, a nie forma nazewnictwa. Oni decyduja o wielu rzeczach zwiazanych z chemia, nim. o nazewnictwie.
lol jak monotlenek wodoru może nie być poprawny jak to jest to samo co H2O? tak jakbyś powiedział że nazwanie pewnej żrącej substancji kwasem siarkowym jest niepoprawne bo to jest H2SO4. jest pewien międzynarodowy system nazywania substancji chemicznych, z tymi wszystkimi przedrostkami, i są też nazwy potoczne.
Nazwy "woda", "tlenek wodoru" i "monotlenek diwodoru" są w pełni równoznaczne i poprawne choć zwykle stosuje się się nazwę z lewej, rzadziej środkowej.
Chemię miałem w liceum a to już było jakiś czas temu. Mimo to nie mówi się jeden złoty i dwadzieścia trzy grosze tylko - złoty i dwadzieścia trzy grosze. W związku z tym mono powinno się pominąć http://pl.wikipedia.org/wiki/Nomenklatura_chemiczna więc ta nazwa nie jest w pełni poprawna ;) choć ta forma została zastosowana do utrudnienia odczytu i to tylko takie czepiactwo z mojej strony
ale jak ktoś nie wie co to jest to pewnie pomyśli że to jakaś niebezpieczna substancja skoro ostrzeżenie jest na tabliczce, i nawet nie sprawdzi z lenistwa :P
Trochę uważałem na chemii i bez trudu rozpoznałem substancję ale gdy pierwszy raz przeczytałem tabliczkę nie zastanawiałem się co oznacza. Do analizy nazwy skłonił mnie podpis pod zdięciem :)
dokładnie. miałem tak samo. nazwa taka jest w ogóle nie używana na codzień. nawet, jak w powyższych komentarzach piszecie, w szkole się jej nie używa. równie dobrze można by napisać 'kwas hydrohydroksylowy', a to by było jeszcze trudniejsze do odgadnięcia.
zresztą taka moda teraz na nazywanie wszystkiego w specjalistycznym języku. już nie ma stanowiska kadrowej, jest Specjalista ds. Human Resources.
Gdyby nie podpis pod zdjęciem nawet nie zastanowił bym się co to za substancja z góry stwierdziłem że to jakieś chemikalia ...
ale po przeczytaniu demota i krótkim zastanowieniu rozszyfrowałem to
mono - jeden bi - dwa czyli 1 cząsteczka tlenu i 2 cząsteczki wodoru = Woda
Mhm... Chodzę do jednego z najlepszych liceów na śląsku, z chemii na koniec drugiej klasy miałem średnią 1,87, a mimo to bez problemu rozszyfrowałem, że to H2O, tak samo jak wiem wiele innych rzeczy z chemii, pomimo praktycznie znikomego zainteresowania nią... NO ale co rodziców obchodzi wiedza i inteligencja dziecka, skoro oni sami jej nie posiadają, więc nie mogą jej mu już nawet sprawdzić - bo dla nich kur*a i tak liczy się to, że mam 2 na świadectwie, a nie to ze po prostu ogarniam. Gdzie tu sprawiedliwość ? Dlaczego w innych szkołach, które mają zupełnie niższy poziom, za taką wiedzę miałbym je*ane 5 z chemii ( to nie tyczy się tylko chemii ), a banda kretynów w tych szkołach, która kompletnie nic nie ogarnia, dostaje 4 na koniec za to, że wysłuchali prośby nauczyciela o to, by się nauczyli na chociaż jedną kartkówkę ? Ja się pytam, CO TO KUR*A JEST ?
ja pi***le serio mamy aż tak głupie spoleczenstwo ze bez wiki sie nie obędzie?? rozumiem że na pierwszy rzut oka wygląda na jakieś chemiczne paskudztwo, ale z takim podpisem wystarczy chwila zastanowienia zeby to rozszyfrowac..
studiuję sobie kulturalnie kierunek ściśle związany z chemią na polibudzie, miałam zajęcia z różnymi prowadzącymi, niektórzy są specjalistami światowej sławy w swojej dziedzinie, jedni preferują nowe nazewnictwo, inni nazewnictwo z czasów swojej młodości (czyli z przed 70 lat... ;), jeszcze inni podają niemal wszystkie poprawne nazwy dla danej substancji, ale takiej nazwy na H2O jeszcze nie spotkałam (najbliższy był tlenek diwodoru). no i podważałabym jej poprawność wg zaleceń IUPAC (z uwagi na przedrostek mono-, który w większości przypadków jest pomijany).
Dawno temu czytałam w gazecie, że zbierano podpisy, aby zakazać używania monotlenku diwodoru, bo jest to substancja szkodliwa dla ludzi, a powszechna w użyciu i podobno masa osób się podpisała ;)
Tylko zastanawia mnie jedno. Tacy z was wyśmienici chemicy a nie mówicie o tym, że czyste H2O jest szkodliwe dla organizmów. Woda która znajduje się na ziemi nie występuje w postaci czystego H2O, a posiada w sobie rozpuszczone wiele innych substancji co umożliwia jej spożywanie.
Ja w pierwszym odruchu pomyślałam, że skoro ostrzegają to pewnie spryskali trawnik "ciężką wodą" czyli
taką zawierającą izotop wodoru - deuter. Nie byłam pewna, czy deuter nie zaszkodzi psu:) Widocznie
uważałam na chemii za bardzo:) lub za mało bo pies musiałby deuter wypić by mu zaszkodziło.
Strachu: ciężka woda jest szkodliwa dopiero wtedy, kiedy zastąpi w organizmie znaczną część zwykłej wody. Ale gdyby pies wypił _deuter_, to zgon murowany - bo żeby coś wypić, musi być ciekłe, a wodór (deuter też) w normalnym ciśnieniu jest ciekły dopiero przy -252 stopniach Celsiusza. Czyli pies najpierw sobie zamrozi i odmrozi pysk, gardlo, przełyk i żołądek, a potem wodór go rozerwie, przechodząc w gaz o wysokim ciśnieniu pod wpływem ciepła psiego ciała. Wrogowi nie życzę takiej śmierci, co dopiero przyjacielowi człowieka.
Dobre. Początkowo też się złapałam. Dopiero po przeczytaniu demota spojrzałam jeszcze raz i dotarło do mnie, że jeden tlen i dwa wodory to nic innego jak woda.
hihi:) a ja nie lubiłam chemii...:) sama bym do tego nie doszła, ale czytałam na onecie o tych tablicach i ludzie bardzo chwalili pomysł:) mnie osobiście po prostu rozśmieszył:) uświadomiłam sobie fakt, że w niektórych dziedzinach jestem nadal wielką ignorantką:D
Skoro wszyscy na demotywatorach wiedzą, że chodzi o wodę, to niby kogo autor tabliczki zamierza nabrać? Użytkownicy tego serwisu z pewnością nie są odizolowaną elitą intelektualną narodu. Pomysł niby fajny, ale ludzie naprawdę nie są tak tępi, jak wam się wszystkim wydaje..
Widzę, że nie tylko ja tu czytam Niebezpiecznika (jeśli ktoś nie wie, o co mi chodzi, to niech spojrzy na źródło). Akurat chwilkę wcześniej nadrabiałam na nim newsy, bo dawno nie wchodziłam. | Co do samego demota - niestety niemal kopia z tego wszystkiego, co już na Niebezpieczniku napisano...
Kiedyś w wiadomościach pisali, że rozszczelniła się cysterna z ciekłym azotem (tak, po prostu azotem, nawet nie było trzeba jakiejś udziwnionej nazwy) i... skażeniu uległo 200 m2 terenu. Obawiam się, że azot w powietrzu jest tam do dzisiaj....
aż sprawdziłem na wiki. dzięki
H2O :D
Dalej nie mogę wyprowadzać psa, mój ma alergię ;/
a ja myślałem że dwa to bi-
Twój pies ma uczulenie na wodę o.O?
Monotlenek diwodoru (ang. dihydrogen monoxide, w skrócie DHMO) – technicznie poprawna, ale w praktyce niestosowana nazwa wody. Termin ten został wykorzystany na potrzeby serii głośnych mistyfikacji, które miały pokazać skutki ignorancji naukowej i ośmieszyć zjawisko publicznego lęku przed nieznanymi substancjami chemicznymi.
Ja uważałem na chemii i o takim czymś nie było mowy!! Jedynie tlenk wodru jest używany w szkołach!!
Masz rację, ale to, że nie było na chemii nie oznacza, że trudno się domyśleć. Nazywać związki
chemiczne możemy stosując system stocka(woda/tlenek wodoru) lub system przedrostków (monotlenek diwodoru),
dlatego też każdy kto ma z chemii coś powyżej 2 powinine bez problemu domyśleć się czego dotyczy ta
tabliczka ;)
Swoją drogą szacun dla autora(tabliczki, chociaż demota też, za trafny komentarz) za pomysł
;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2011 o 19:46
okej w szkole sie nie używa MONOtlenek DIwodoru ale każdy inteligentny wie że mono znaczy jeden, di znaczy
dwa, a zbierając to do kupy wyjdzie mu H2O a to to prawie każdy już wie :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2011 o 16:08
gdyby w szkołach uczyli więcej potrzebnych rzeczy to na pewno większość by wiedziała
Po pierwsze nie tlenek wodoru, a tlenek diwodoru; po drugie, jakbyś uważał na lekcji, to byś był
w stanie stworzyć taką nazwę sam w głowie. Z lekcji chemii da się wynieść pewne podstawy nomenklatury
związków chemicznych i nie trzeba na zajęciach takiej nazwy używać, ale wystarczy na nich uważać, aby ją
zrozumieć. Plus dla demota - PRZEŚWIETNY! :D
Popieram komentarze, że pomimo, że na lekcjach nie została użyta taka nazwa, każdy- kto chociaż trochę się uczy chemii- powinien wiedzieć o co chodzi._____________ @Wuk93 nurtowała mnie jedna rzecz- napisałeś 'bardzo naukowo'- potem patrzę: wikipedia ;( _______ LUDZIE! Czy nie można już żyć BEZ wikipedii? nie ma innych enculkopedii???
Pisal to jakis idiota lub ignorant. Po pierwsze: przedrostek mono sie pomija. Po drugie zgodnie z zaleceniami
IUPAC uzywa sie stopnia utlenienia, a nie liczby atomow danego pierwiastka( np. kwas siarkowy (VI) -H2SO4 )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2011 o 17:34
Xar IUPAC to nie jedyny system nazewnictwa, a poza tym on również ulegał zmianom i wg. "starej szkoły" można by właśnie powiedzieć monotlenek diwodoru (chociaż żeczywiście mono- można sobie darować)
Gargi, rozwaliles mnie. Rzeczywiscie mnie rozwaliles xDDD. IUPAC to miedzynarodowa unia chemi czystej i stosowanej, a nie forma nazewnictwa. Oni decyduja o wielu rzeczach zwiazanych z chemia, nim. o nazewnictwie.
w każdym razie nie ma czegoś takiego :DD
w kazdym razie ta tabliczka powinna być wieksza. o! :)
Cholera, nakryli mnie!
Po prostu H2O
Bardzo ciekawy pomysł ;) Zastanawiam się tylko czy jest poprawny pod względem nazewnictwa chemicznego.
A GOogli to cię nie mama nie nauczyła używać?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2011 o 16:08
lol jak monotlenek wodoru może nie być poprawny jak to jest to samo co H2O? tak jakbyś powiedział że nazwanie pewnej żrącej substancji kwasem siarkowym jest niepoprawne bo to jest H2SO4. jest pewien międzynarodowy system nazywania substancji chemicznych, z tymi wszystkimi przedrostkami, i są też nazwy potoczne.
Nazwy "woda", "tlenek wodoru" i "monotlenek diwodoru" są w pełni równoznaczne i poprawne choć zwykle stosuje się się nazwę z lewej, rzadziej środkowej.
drakulka bo nie jest poprawne. To jest kwas siarkowy (VI) (wszystkich siarkowych jest okolo 20)
Chemię miałem w liceum a to już było jakiś czas temu. Mimo to nie mówi się jeden złoty i dwadzieścia trzy grosze tylko - złoty i dwadzieścia trzy grosze. W związku z tym mono powinno się pominąć http://pl.wikipedia.org/wiki/Nomenklatura_chemiczna więc ta nazwa nie jest w pełni poprawna ;) choć ta forma została zastosowana do utrudnienia odczytu i to tylko takie czepiactwo z mojej strony
Tak samo przy zamku w Pieskowej Skale- zamiast banalnego "szanuj zieleń" czy "nie deptać trawy" napisali "uwaga ! żmije zygzakowate" i był spokój ;)
Nie koniecznie, wystarczy 10 sek na google i wiem.. Nawet nie musiałbym iść do domu, bo dziś telefon z dostępem do internetu to raczej standard.
ale jak ktoś nie wie co to jest to pewnie pomyśli że to jakaś niebezpieczna substancja skoro ostrzeżenie jest na tabliczce, i nawet nie sprawdzi z lenistwa :P
I nagle strona: [ http://pl.wikipedia.org/wiki/Monotlenek_diwodoru ] bije dziś rekordy popularności :D
Trochę uważałem na chemii i bez trudu rozpoznałem substancję ale gdy pierwszy raz przeczytałem tabliczkę nie zastanawiałem się co oznacza. Do analizy nazwy skłonił mnie podpis pod zdięciem :)
dokładnie. miałem tak samo. nazwa taka jest w ogóle nie używana na codzień. nawet, jak w powyższych komentarzach piszecie, w szkole się jej nie używa. równie dobrze można by napisać 'kwas hydrohydroksylowy', a to by było jeszcze trudniejsze do odgadnięcia.
zresztą taka moda teraz na nazywanie wszystkiego w specjalistycznym języku. już nie ma stanowiska kadrowej, jest Specjalista ds. Human Resources.
Na kiego ch... Wszyscy wklejacie cytaty z wiki? O.o
Niech żyje H2O!
Gdyby nie podpis pod zdjęciem nawet nie zastanowił bym się co to za substancja z góry stwierdziłem że to jakieś chemikalia ...
ale po przeczytaniu demota i krótkim zastanowieniu rozszyfrowałem to
mono - jeden bi - dwa czyli 1 cząsteczka tlenu i 2 cząsteczki wodoru = Woda
haha "bi" to ja jestem :)
a tam jest di-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2011 o 17:17
Widzicie da się bez Wiki :P
Mhm... Chodzę do jednego z najlepszych liceów na śląsku, z chemii na koniec drugiej klasy miałem średnią 1,87, a mimo to bez problemu rozszyfrowałem, że to H2O, tak samo jak wiem wiele innych rzeczy z chemii, pomimo praktycznie znikomego zainteresowania nią... NO ale co rodziców obchodzi wiedza i inteligencja dziecka, skoro oni sami jej nie posiadają, więc nie mogą jej mu już nawet sprawdzić - bo dla nich kur*a i tak liczy się to, że mam 2 na świadectwie, a nie to ze po prostu ogarniam. Gdzie tu sprawiedliwość ? Dlaczego w innych szkołach, które mają zupełnie niższy poziom, za taką wiedzę miałbym je*ane 5 z chemii ( to nie tyczy się tylko chemii ), a banda kretynów w tych szkołach, która kompletnie nic nie ogarnia, dostaje 4 na koniec za to, że wysłuchali prośby nauczyciela o to, by się nauczyli na chociaż jedną kartkówkę ? Ja się pytam, CO TO KUR*A JEST ?
Jak to mówią: 'Life is brutal... and full of zasadzkas'
Moim zdaniem, w szkole nigdy nie było sprawiedliwości. Nic na to nie poradzisz.
biatch- albo zrobią jeden referat, jeden plakat o wlasciwosciach mydla i maja czworke na koniec, skad ja to znam...
biatch dla tego właśnie matura jest dla wszystkich jednakowa. Kogo obchodzą Twoje oceny?
Podniosę Ci średnią z polskiego: pisz proszę Śląsk wielką literą. Nazwy innych regionów też.
ja pi***le serio mamy aż tak głupie spoleczenstwo ze bez wiki sie nie obędzie?? rozumiem że na pierwszy rzut oka wygląda na jakieś chemiczne paskudztwo, ale z takim podpisem wystarczy chwila zastanowienia zeby to rozszyfrowac..
o, woda! od początku ta nazwa wydawała mi się podejrzana. Przecież wystarczy tylko chwilkę pomyśleć.
studiuję sobie kulturalnie kierunek ściśle związany z chemią na polibudzie, miałam zajęcia z różnymi prowadzącymi, niektórzy są specjalistami światowej sławy w swojej dziedzinie, jedni preferują nowe nazewnictwo, inni nazewnictwo z czasów swojej młodości (czyli z przed 70 lat... ;), jeszcze inni podają niemal wszystkie poprawne nazwy dla danej substancji, ale takiej nazwy na H2O jeszcze nie spotkałam (najbliższy był tlenek diwodoru). no i podważałabym jej poprawność wg zaleceń IUPAC (z uwagi na przedrostek mono-, który w większości przypadków jest pomijany).
Dawno temu czytałam w gazecie, że zbierano podpisy, aby zakazać używania monotlenku diwodoru, bo jest to substancja szkodliwa dla ludzi, a powszechna w użyciu i podobno masa osób się podpisała ;)
Tylko zastanawia mnie jedno. Tacy z was wyśmienici chemicy a nie mówicie o tym, że czyste H2O jest szkodliwe dla organizmów. Woda która znajduje się na ziemi nie występuje w postaci czystego H2O, a posiada w sobie rozpuszczone wiele innych substancji co umożliwia jej spożywanie.
Ja w pierwszym odruchu pomyślałam, że skoro ostrzegają to pewnie spryskali trawnik "ciężką wodą" czyli
taką zawierającą izotop wodoru - deuter. Nie byłam pewna, czy deuter nie zaszkodzi psu:) Widocznie
uważałam na chemii za bardzo:) lub za mało bo pies musiałby deuter wypić by mu zaszkodziło.
Strachu: ciężka woda jest szkodliwa dopiero wtedy, kiedy zastąpi w organizmie znaczną część zwykłej wody. Ale gdyby pies wypił _deuter_, to zgon murowany - bo żeby coś wypić, musi być ciekłe, a wodór (deuter też) w normalnym ciśnieniu jest ciekły dopiero przy -252 stopniach Celsiusza. Czyli pies najpierw sobie zamrozi i odmrozi pysk, gardlo, przełyk i żołądek, a potem wodór go rozerwie, przechodząc w gaz o wysokim ciśnieniu pod wpływem ciepła psiego ciała. Wrogowi nie życzę takiej śmierci, co dopiero przyjacielowi człowieka.
Dobre. Początkowo też się złapałam. Dopiero po przeczytaniu demota spojrzałam jeszcze raz i dotarło do mnie, że jeden tlen i dwa wodory to nic innego jak woda.
Jak takie coś przechodzi na pierwszą stronę to można sobie wyobrazić kto jest użytkownikiem demotów.
A ja wam napiszę tak: już niedługo będziecie mogły się pochwalić wiedzą na lekcjach... Moje smerfy ^_^
Ja widziałem lepsze tabliczki
"Pastwisko dla osłów"
A tam gdzie ludzie chodzili na skróty postawiono
"Przejście dla osłów"
hihi:) a ja nie lubiłam chemii...:) sama bym do tego nie doszła, ale czytałam na onecie o tych tablicach i ludzie bardzo chwalili pomysł:) mnie osobiście po prostu rozśmieszył:) uświadomiłam sobie fakt, że w niektórych dziedzinach jestem nadal wielką ignorantką:D
Jak najbardziej + :D
Od zawsze wiedziałem że spacery po rosie szkodzą zdrowiu xD
brzmi groźnie ale to tylko woda ;) bio-chem :D
hahaha woda. +
Skoro wszyscy na demotywatorach wiedzą, że chodzi o wodę, to niby kogo autor tabliczki zamierza nabrać? Użytkownicy tego serwisu z pewnością nie są odizolowaną elitą intelektualną narodu. Pomysł niby fajny, ale ludzie naprawdę nie są tak tępi, jak wam się wszystkim wydaje..
Widzę, że nie tylko ja tu czytam Niebezpiecznika (jeśli ktoś nie wie, o co mi chodzi, to niech spojrzy na źródło). Akurat chwilkę wcześniej nadrabiałam na nim newsy, bo dawno nie wchodziłam. | Co do samego demota - niestety niemal kopia z tego wszystkiego, co już na Niebezpieczniku napisano...
Kiedyś w wiadomościach pisali, że rozszczelniła się cysterna z ciekłym azotem (tak, po prostu azotem, nawet nie było trzeba jakiejś udziwnionej nazwy) i... skażeniu uległo 200 m2 terenu. Obawiam się, że azot w powietrzu jest tam do dzisiaj....